Cienkie czarne włosy a zmiana koloru

[poprostu]

Hej

Słuchajcie mam cienkie włosy przez przypadek wyszły mi czarne i tak farbuje już od 4 - na czarno jednak znudził mi się ten kolor... boję się jednak je rozjaśnić żeby moich włosów nie było coraz mniej


Chciałam farbować ciemnym brązem odrosty i tak schodzić z koloru aby dużego kontrastu nie było lecz gdy już na odroście był fajny kolorek to z każdym następnym farbowaniem włosów poprzedni odrost choćbym nie wiem jak uważała zawsze przypadkiem ufarbowałam i wtedy wychodziły znowu czarne :p (tzn ciemny brąz + ciemnym brązie wychodził czarny)

Fryzjerzy jedni mówią, że rozjaśnianie nie niszczy inni, że strasznie niszczy dodatkowo nie mam żadnego sprawdzonego fryzjera moje znajome też same nie wiedzą który jest dobry


Ostatnio otworzył się u mnie w mieście l'oreal ponoć ich produktami rozjaśnianie nie zniszczy włosów (tak czytałam na forum) ale fryzjerka mało doświadczona i moja koleżanka nie wyszła od niej zadowolona...


pasemka na czarnych włosach nie podobają mi się bo wyglądają kiczowato... tzn podobają mi się pasemka na blondach w różnych odcieniach blondu czy brązach w odcieniach brązu ale na czarnych nieee ;/

macie jakiś pomysł?

[alka132]

ja kupiłam dzisiaj dekoloryzator elgon i czekam aż dojdzie
odbarwia do naturalnego koloru (wiadomo, że zależy od tego ile razy były farbowane itp itd), ale podobno działa. no i najważniejsze w tym wypadku - jest BEZ amoniaku, dziewczyny piszą, że włosy są jedynie troszkę przesuszone (ale to nie problem, bo można zaradzić dobrą odżywką)

poczytaj sobie tutaj na forum https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=189027

[poprostu]

Dziękuję i biorę się za lekturę )

[fryz5]

dokładnie tak jak koleżanka wyżej napisała, kup dekoloryzator masz do wyboru takie firmy jak elgon, renee blanche oraz chantal, jest jeszcze z matrixa którego mozna użyc z utleniaczem ale nie uzywałem go, ponoć po nim włosy nie ciemnieją?

nie niszczy ani nie przesusza zaden z nich, robiłem na moich włosach po przejściach, które nie wyglądąły wcale gorzej niz przed nałozeniem dekoloryzatora

jak już ściągniesz czarny kolor to kładź farbkę na niskiej wodzie utlenionej i na kilka min, ja kładłem farbe palette jasny blond z wodą 3% i wyszedł ciemny blond. trzymałem max 5 min

[poprostu]

I wszystkie te używałeś?? któryś jest Twoim faworytem? mam długie włosy tj z 10cm za ramiona chyba je zetne najpierw żeby było łatwiej

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

a z jakiego ściągałeś? ja bym chciała uzyskać średni brąz

[rapunzel8]

w salonach l'oreal robią dekoloryzację efassorem(czy jakoś tak), więc nie zniszczą ci włosów jeżeli zażądasz dekoloryzacji, a nie rozjaśniania. ja robiłam dekoloryzację i w domu(prosalonem) i u fryzjera- osobiście wolę drugą opcję.

a co do schodzenia z koloru twoją metodą, to też ją stosowałam, ale z pełnym powodzeniem. ale po pierwsze farbowałam odrost półtrwałą farbą, która się nie wżera we włosy, trochę się wypłukuje i nie robi czarniejsza. po drugie stosowałam różne poziomy- miałam włosy pomalowane na coś pomiędzy 2 i 3. najpierw zrobiłam raz czy dwa 4, a później już cały czas 5, która jest niby jaśniejsza niż mój naturalny poziom, ale półtrwałe farby są zawsze sporo ciemniejsze niż na próbniku zaraz po koloryzacji, co jest na plus, bo nie odcinają się od tych ciemniejszych włosów, ale za to póżniej się wypłukują do właściwego koloru. w efekcie włosy harmonijne przechodziły w coraz ciemniejsze i odrosty nie wyglądały niechlujnie.

[fryz5]

Napisane przez poprostu

I wszystkie te używałeś?? któryś jest Twoim faworytem? mam długie włosy tj z 10cm za ramiona chyba je zetne najpierw żeby było łatwiej

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

a z jakiego ściągałeś? ja bym chciała uzyskać średni brąz

tak wsyztskie z nich. skoro są długie, to kup renee blanche, jego jest jakoś 200ml razem, starczyło by Ci na 2-3 użycia na całe włosy, wyszły by marchewkowe no i na to farbka. ostrzegam że produkt śmierdzi, włosy po dekoloryzacji także śmierdzą tym produktem kiedy sie je zmoczy w wodzie, ale po kilku myciach pozbywasz sie tego