pomoc przy stracie bliskiej osoby :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-19, 14:44   #1
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41

wsparcie przy stracie bliskiej osoby :(


zanim przejde do rzeczy.. czy powie mi ktos jak sie usuwa zdjecia z galeri?? dodalam niechcacy nie tam gdzie trzeba i nie chce zeby wszyscy widzieli te fotki pod moim nickiem :/:/
a jak sie nie da, to jak usunac konto? wchodzilam chyba wszedzie i takiej opcji nie znalazlam.. z gory dzieki za pomoc


a teraz przejde do sedna..
moj chlopak ( z ktorym jestem niedlugo bo ok 1,5 miesiaca ale ukladalo sie super..) wczoraj stracil ojca.. jutro jest jego pogrzeb..
po naszym ostatnim spotkaniu ( tydzien temu ) troche sie na mnie obrazil bo stwierdzil ze za duzo wypilam :/ ale na to ze z piciem byl pomysl jego i jego kumpli juz nie spojrzal.. no nic chcialam mu juz wygarnac ze ode mnie wymaga wiecej niz od siebie itp a sam nie ejst swiety ale wiadomosc od niego w niedziele odwiodla mnie od niego. napisal mi w semsie ze jego tata jest chory, lezy w szpitalu na intensywnej terapi i umiera... ze juz nie jest zly ale jak cos mu sie stanie to nie wie co zrobi..
i od tego czasu calkowicie przestal sie do mnie odzywac az do dzis... zeby mnie przeprosic za wszystko i napisac ze stalo sie najgorsze

i tu pojawia sie pytanie co ja mam zrobic.. bo szczerze mowiac nie wiem czy on dalej chce ze mna byc ( odleglosc miedzy nami wynosi ponad 30 km wiec codziennie pisalismy pelno smsow, na gg, dzwonilismy do siebie) kiedy tylko byla okazja spotykalismy sie. a z tym roznie bywalo poniewaz pracuje w tygodniu a w weekendy ma szkole od niedawna i ostatno widzielismy sie coraz rzadziej..
czesto robil mi wyrzuty ze ejst zazdrosny ale nie ebde ukrywac ze podobalo mi sie to.. Nie raz podkresal ze boi sie ze mnie straci, ze mam tylu kolegow i ze ktorys minie mu zabierze tym bardziej ze nie moglismy sie zbyt czesto widywac..w moich poprzednch zwiakach taka natarczywosc mnie irytowala jednak w tym bylo zupelnie inaczej - zakochalam sie po prostu. okazywalam mu to na kazdym kroku, znajomi stwiedzili ze mnie nie poznaja on tez twierdzil ze nie ejstem mu obojetna, wkurzyl sie ze raz stwierdzilam ze pewnie nie ebdziemy zawsze razem " dlaczego z gory zakladasz ze nie ebdziemy zawsze razem" itp
Twierdzil ze tak mu zalezy itp wiec dlaczego sie nie odzywal przez ten tydzien nawet na jednego smsa nie odpisal jak sprawy wygladaja, nie odbieral telefonow

Rozumiem ze to powazna sprawa, szok...
Mimo to mam nadzieje ze dalej chce byc ze mna, ale glupio mi tak teraz o to spytac..
Jak powinnam sie zachowac w tej sytuacji? Chcialabym mu pomoc, podtrzymac na duchu, przytulic.. Tylko szczerze mowiac nie wiem czy on tego chce jak na razie odpowiedzi sie nie doczekalam... nie wiem co powinnam zrobuc w tej sytuacji, jak sie zachowac...
a wy co o tym sadzicie?

Edytowane przez senioritka90
Czas edycji: 2008-09-20 o 22:11
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:03   #2
Taq
Raczkowanie
 
Avatar Taq
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 187
Dot.: wsparcie przy stracie bliskiej osoby :(

Idź na pogrzeb. Nie ważne czy będziecie razem czy nie, to w tej chwili nie jest istotne. Po prostu bądź przy nim. Nie musisz nic mówić, o nic pytać.
Niedawno zmarła moja babcia - mój TŻ był przy mnie cały czas, nie wyobrażam sobie (on z resztą też nie), żeby nie poszedł na pogrzeb. To bardzo pomaga w trudnych chwilach. Nic nie mówił, po prostu był i za to byłam mu bardzo wdzięczna.
Taq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:12   #3
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: wsparcie przy stracie bliskiej osoby :(

wiesz... nie możesz mu się dziwić że się nie odzywał... i myslę że narazie o nic nie pytaj, a wręcz przeciwnie "bądź z nim" w takim sensie żeby go wspierać... Napewno jest załamany psychicznie, a takie Twoje pytanie "to zależy Ci na mnie czy zrywamy?" może tylko spowodować że sobie pomyśli że jesteś totalną egoiską i naprawdę wyjdzie że to Ty jesteś okropna...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:13   #4
albinka
Raczkowanie
 
Avatar albinka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 73
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

bądź przy nim po prostu.. przytul tak jak tego chcesz, pokaż, że Ci zależy, że się troszczysz.. czy będziecie jeszcze razem się okaże, daj mu czas, nie naciskaj
albinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:15   #5
cytryna21
Raczkowanie
 
Avatar cytryna21
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 330
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

niektórzy jak cierpią to wolą to robić w samotności, odizolowują się więc nie dziw się czemu cały tydzień się nie odzywał! nie wszyscy są tacy co lubią rozmawiać o swoich problemach, duszą swoje emocje, zamykają się! z resztą niełatwo jest rozmawiać z kimś o śmierci bliskiej osoby! więc nie zastanawiaj się czy on dalej chce być z tobą bo facet potrzebuje twojego wsparcia, jest mu ciężko!
cytryna21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:17   #6
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Musisz poczekać aż chłopak dojdzie do siebie. Wyobraź sobie co Ty byś czuła na jego miejscu? Na pewno byś nie chciała żeby Twój chłopak w takiej chwili wypytywał "To co z nami ?" itp. Jeśli o to zapytasz w tym momencie to odpowiedź może Cię rozczarować. Bo jestem pewna że chłopak teraz o tym nie myśli. Ma w głowie tylko swojego ojca. Musisz wykazać się dużym zrozumieniem i być dla niego jak największym wsparciem. Zobaczysz, że on to wszystko doceni.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 15:26   #7
arctia
Raczkowanie
 
Avatar arctia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 100
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Daj mu czas, żeby pogodził się ze stratą ojca. Nie narzucaj się, nie wymagaj od niego teraz jakiegoś wielkiego zaangażowania w wasz związek, ale daj mu do zrozumienia, że może na Tobie polegać, że jesteś myślami z nim bez względu na to czy jesteś przy nim czy gdzieś daleko. Daj mu się wygadać, wypłakać, a jeśli ma na to ochotę-pobyć samemu. Unikaj pocieszania w stylu: "przejdzie ci", "wszystko będzie dobrze", "wiem jak się czujesz" - to naprawdę nie pomaga. Lepiej nic nie mów. Przytul. Twój chłopak przeżywa traumę, która nie przejdzie mu z dnia na dzień.
__________________
Arctia i fimo
arctia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-19, 15:27   #8
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Mojemu tżtowi kilka dni temu zmarła mama to co si.ę teraz dzieje jest nie do opoisania,chłopak zmieniony o 180 stopni,nie wiem jak mu pomóc,mam wrażenie,że odpycha moją pomoc,mnie.Jest dla mnie bardzo nieprzyjemny,oczywiście wybaczam mu i znoszę wszystko z pokorą,ale w głebi serca już sobie nie radzę,jest mi przykro,czuje się samotna,wiem że owinnam być teraz dla niego oparciem ale chyba nie potrafię
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 16:05   #9
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: wsparcie przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez Taq Pokaż wiadomość
Idź na pogrzeb. Nie ważne czy będziecie razem czy nie, to w tej chwili nie jest istotne. Po prostu bądź przy nim. Nie musisz nic mówić, o nic pytać.
no wlasnie nie mam mozliwosci isc na pogrzeb po pierwsze nie poznalam sie jeszcze z jego rodzina, nie wiem mam tez mozliwosci dojechac..
i jedyne co mi napisal od tygodnia to "przepraszam za wszystko... aga moj tata zmarl... "
napisalam tylko "pewnie jest Ci teraz bardzo ciezko.. ( pamietaj ze ZAWSZE mozesz na mnie liczyc.... o ile chcesz... " to nasza dzisijsza rozmowa na gg

wlasnie tez pomyslalam ze moge byc odebrana za egoistke a nie chce bo tak nie jest i domyslam sie ze jego odpowiedz moglaby mnie rozczarowac... probowalam sie postawic w jego sytuacji choc ciezko bo nigdy nie bylam w podobnej sytuacji... ale doszlam mmniej wiecej do takich wnioskow jak wy
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 17:47   #10
Yerenia
Raczkowanie
 
Avatar Yerenia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 263
Dot.: wsparcie przy stracie bliskiej osoby :(

ale nie zlosc sie na Niego, ze nic nie pisal przez caly tydzien- pewnie tylko jedna sprawa byla mu w glowie, kazdy to inaczej przezywa.
Naprawde nie masz mozliwosci pojsc na ten pogrzeb?
Mnie tez ostatnio zmarla babcia, Tz byl przy mnie caly czas, rowniez na pogrzebie. To bardzo mi pomoglo
Pytasz jak masz sie zachowywac? Normlanie. Oczywiscie, ze dla Twojego Tz bedzie teraz ciezki okres, po prostu badz przy nim - nie obrazaj sie jak bedzie zly, jak bedzie zamkniety w sobie. Dla mojego Tz tez jest teraz ciezki okres - w ciagu 10 miesiacy stracilam 3 bliskie mi osoby, naprawde czasem potrafie byc przez to paskudna
Ale obecnosc dugiej osoby bardzo pomaga, dajcie czas swoim Tz, w koncu to sie nie zdarza codziennie. Trzymam kciuki zeby bylo lepiej
Yerenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 22:43   #11
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez malenka294 Pokaż wiadomość
Mojemu tżtowi kilka dni temu zmarła mama to co si.ę teraz dzieje jest nie do opoisania,chłopak zmieniony o 180 stopni,nie wiem jak mu pomóc,mam wrażenie,że odpycha moją pomoc,mnie.Jest dla mnie bardzo nieprzyjemny,oczywiście wybaczam mu i znoszę wszystko z pokorą,ale w głebi serca już sobie nie radzę,jest mi przykro,czuje się samotna,wiem że owinnam być teraz dla niego oparciem ale chyba nie potrafię
Bardzo mi przykro Ale teraz musisz być silna za Was dwoje. Twój TŻ na pewno doceni Twoje poświęcenie i starania jak tylko dojdzie do siebie. Z własnego doświadczenia wiem, że ta sytuacja może ciągnąć się parę miesięcy... Ale jeśli Twój facet będzie czuł w Tobie wsparcie może dojdzie do siebie szybciej.
Trzymaj się i nie poddawaj To tylko umocni Wasz związek.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-20, 02:17   #12
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Rozumiem ze to powazna sprawa, szok... ale skoro niby jestem dla niego wazna..
boże......dziewczyno zastanów się co Ty piszesz, chlopakowi zmarł ojciec a Ty zamiast okazać wsparcie myślisz tylko o sobie. Dramat!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na jego miejscu bym Cię rzuciła po czymś takim

A co ma teraz siedzieć i zabawiać Cie rozmową na gg?Czy też zostawić rodzine i do Ciebie przyjechać? Nie Ty jesteś teraz najważniejsza , twoja postawa jest skrajnie egoistyczna.


Malenka to mu minie , może odsuń się na chwile od niego ,powiedz że jak będzie miał ochote i siłe to jesteś i zawsze się spotkasz. On napewno o tym wie ale warto to zaznaczyć.
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 09:55   #13
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

To co, że nie znasz jego całej rodziny. Poprostu idz na cmentarz stań z boku, albo złap go za dloń / jeżeli będzie okazja/ i pokaż mu że jesteś blisko i może na Ciebie liczyć, ale nie rób tego nachalnie. Poprostu bądz przy Nim - nawet milcząc na odległość.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 12:15   #14
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez architekt80 Pokaż wiadomość
boże......dziewczyno zastanów się co Ty piszesz, chlopakowi zmarł ojciec a Ty zamiast okazać wsparcie myślisz tylko o sobie. Dramat!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na jego miejscu bym Cię rzuciła po czymś takim

A co ma teraz siedzieć i zabawiać Cie rozmową na gg?Czy też zostawić rodzine i do Ciebie przyjechać? Nie Ty jesteś teraz najważniejsza , twoja postawa jest skrajnie egoistyczna.

czytaj ze zrozumieniem!! wyraznie napisalam ze nie oczekiwalam ( podczas gdy jeszcze lezal w szpitali ale ZYŁ ) od niego takiego czegos tylko chociaz jakis sygnal co sie dzieje dokladnie czy sa jakies szanse itp. a nie dowiedzialam sie nic musialam sie wypytwac jego przyjeciela. Teraz gdy juz stalo sie najgorsze nie dziwie mu sie ze milczy.

Nie mam jak mu okazac tego wsparcia nawet ( znaczy sie byc przy nim po prostu) bo sie nie odzywa wogole ale nie mam mu tego za zle i nie oczekuje ze w takiej sytuacji bedzie myslal o mnie
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 12:53   #15
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość
czytaj ze zrozumieniem!! wyraznie napisalam ze nie oczekiwalam ( podczas gdy jeszcze lezal w szpitali ale ZYŁ ) od niego takiego czegos tylko chociaz jakis sygnal co sie dzieje dokladnie czy sa jakies szanse itp. a nie dowiedzialam sie nic musialam sie wypytwac jego przyjeciela. Teraz gdy juz stalo sie najgorsze nie dziwie mu sie ze milczy.

Nie mam jak mu okazac tego wsparcia nawet ( znaczy sie byc przy nim po prostu) bo sie nie odzywa wogole ale nie mam mu tego za zle i nie oczekuje ze w takiej sytuacji bedzie myslal o mnie

Czyli jednak oczekiwałaświes z ja sobie myśle że dopuki nas nie dotknie tego typu osobista tragedia to zwyczajnie nie potrafimy wczuć się w tragedie drugiej osoby.


Jak chcesz mu okazać wsparcie to idz na pogrzeb.

Więcej empatii.
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 12:53   #16
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

moim zdaniem jak napisał Ci, że zmarł jego Tata to było jak wołanie o pomoc. Facet nie baba, nie napisze wprost, że potrzebuje. Nie chce Cię krytykować, ale chyba mało masz w sobie empatii, Jego spotkała wielka tragedia a Ty byś chciała mieć pewność, że jesteście razem, a nie zależy Ci na nim jako na człowieku? Z tym dojazdem itp. to raczej jak dla mnie szukasz wymówki, nie takie rzeczy w życiu udaje się załatwić, gdy się tylko chce.

jak chcesz mu pokazać, że chcesz być z Nim, być bliską mu osobą jeśli wymigujesz się w jednej z ważniejszych spraw w życiu?
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 12:56   #17
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro Ale teraz musisz być silna za Was dwoje. Twój TŻ na pewno doceni Twoje poświęcenie i starania jak tylko dojdzie do siebie. Z własnego doświadczenia wiem, że ta sytuacja może ciągnąć się parę miesięcy... Ale jeśli Twój facet będzie czuł w Tobie wsparcie może dojdzie do siebie szybciej.
Trzymaj się i nie poddawaj To tylko umocni Wasz związek.
Dziękuje,bardzo mnie podniosłaś na duchu
Oczywiście staram się cały czas i nie poddam się
rozumiem że przeszłas przez coś podobnego,nie wnikam,ale wspólczuje bardzo,wiem przecież co to znaczy
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 13:23   #18
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

malenka294 jeśli mogę dodać jeszcze coś od siebie - staraj się też za wszelką cenę nie brać jego zachowania do siebie (tłumacz sama sobie w duszy). On ma żal do świata, ale wiadomo, że wyładowuje się to na tej najbliższej osobie, do której mamy zaufanie. Na pewno to doceni. Ostatnio po rozmowie z kumpelą jestem przekonana, że to jak zachowujemy się w takich momentach zostaje na długo w pamięci tej drugiej połówki. Może staraj się spotykać z kimś zaufanym i trochę wyrzucać z siebie te negatywne emocje przez rozmowe, wyżalenie się itp. Nie czuj się nie fair w stosunku do niego gdy chcesz zrobić dla siebie coś dobrego, oddać się jakiejś przyjemności typu spacer z kumpelą czy wypożyczenie dobrego filmu. To Cię będzie ładowało dobrą energią, po prostu nie opowiadaj mu wtedy o tym za bardzo. 3maj się dzielnie!
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:02   #19
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
moim zdaniem jak napisał Ci, że zmarł jego Tata to było jak wołanie o pomoc. Facet nie baba, nie napisze wprost, że potrzebuje. Nie chce Cię krytykować, ale chyba mało masz w sobie empatii, Jego spotkała wielka tragedia a Ty byś chciała mieć pewność, że jesteście razem, a nie zależy Ci na nim jako na człowieku? Z tym dojazdem itp. to raczej jak dla mnie szukasz wymówki, nie takie rzeczy w życiu udaje się załatwić, gdy się tylko chce.

jak chcesz mu pokazać, że chcesz być z Nim, być bliską mu osobą jeśli wymigujesz się w jednej z ważniejszych spraw w życiu?
ja sie wymiguje? nie sadze :/

co do pogrzebu to nawet nie mialabym odwagi tam sie pojawic

Eh nie wiem juz naprawde co mam robic Skoro wychodzi na to ze ejstem myslaca tylko o sobie egoistka
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-20, 14:08   #20
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość
ja sie wymiguje? nie sadze :/

co do pogrzebu to nawet nie mialabym odwagi tam sie pojawic

Eh nie wiem juz naprawde co mam robic Skoro wychodzi na to ze ejstem myslaca tylko o sobie egoistka
Nie rozumiem czemu miałabyś nie mieć odwagi iść na pogrzeb?
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:21   #21
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez Wroclovianka Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu miałabyś nie mieć odwagi iść na pogrzeb?
nie wiem jak to napisac :/
poniewaz nie odzywal sie do mnie przez tydzien az do tego ostatniego napisanego zdania na gg, a to oznacza ze ta sprawa pochlonela go calkowicie ... i zapewne jego rodzine ktorej wogole nie znam. nikogo. czulabym sie tam jak kula u nogi :/ Po prostu nie wiem czy chcieliby tam mojej obecnosci.
Nic juz nie wiem
.

Chociaz te wasze wypowiedzi sklonily mnie do tego zeby mimo wszystko tam sie pojawic ale i tak juz za pozno :/
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:22   #22
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez architekt80 Pokaż wiadomość
boże......dziewczyno zastanów się co Ty piszesz, chlopakowi zmarł ojciec a Ty zamiast okazać wsparcie myślisz tylko o sobie. Dramat!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na jego miejscu bym Cię rzuciła po czymś takim

A co ma teraz siedzieć i zabawiać Cie rozmową na gg?Czy też zostawić rodzine i do Ciebie przyjechać? Nie Ty jesteś teraz najważniejsza , twoja postawa jest skrajnie egoistyczna.
Dokladnie to samo sobie pomyslalam. Nie wiem ile dziewczyna ma lat, ale zachowuje sie co najmniej jak podlotek chcacy byc w centrum uwagi. No sorry, nie chce urazic, ale taka jest prawda.

Patrzac na to obiektywnie mysle sobie, ze Twoj facet tez moze czuc sie przez Ciebie w jakims stopniu odrzucony. Przezywa teraz bardzo trudne chwile, a Ciebie przy nim nie ma. Dla mnie jest to nie pojete.

Zrozum jedna rzecz- jemu umarl tata. Ma na glowie mnostwo spraw, miedzy innymi zwiazanych z pogrzebem. Strata bliskiej osoby to bardzo bolesny i dlugo trwajacy proces. Trzeba sobie wszystko poukladac, nauczyc sie zyc bez osoby, ktora odeszla. Trzeba umiec otrzasnac sie i na nowo zbudowac swoj swiat. To wymaga czasu. A Ty nie czekaj na zaproszenie, bo sie nie doczekasz. Powinnas teraz byc przy nim. Mozesz siedziec obok godzine i nic nie mowic, bylebys byla.

Znam sprawe z doswiadczenia. Prawie dwa lata temu umarla mama mojego obecnie juz meza. Wiec wiem czym jest bol i rozpacz faceta w obliczu takiej tragedii. On Ci nie powie "pomoz", nie licz na to. Ale siedzac w domu i zadreczajac sie niczego nie osiagniesz. Wrecz przeciwnie, mozesz Go naprawde stracic.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:24   #23
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość
ta sprawa pochlonela go calkowicie.
rozumiem, że Ty musisz być w centrum?

wiecej tu nie wejde, bo mi ręce opadają, nie chce się denerwować
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:38   #24
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
rozumiem, że Ty musisz być w centrum?

wiecej tu nie wejde, bo mi ręce opadają, nie chce się denerwować
SAM/A TO NAPISALES/AŚ ze chce byc w centrum

Wiec to ze do niego pisze dzwonie bo chce mu pomoc a on na to nie reaguje oznacza ze mysle tylko o sobie??

a ze nie jestem przy nim fizycznie to juz sila wyzsza niestety :/


wogole wiele osob odczutuje mnie nie tak jak bym chciala ale ciezko w tej sytuacji jest wyrazic slowami o co dokladnie mi chodzi :/
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 14:56   #25
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość

a ze nie jestem przy nim fizycznie to juz sila wyzsza niestety :/
Mozesz rozwinac powyzsze zdanie? Zwlaszcza pogrubina jego czesc.
Co to jest ta "sila wyzsza"? Bo nie moge sobie tego wylumaczyc... Powodz, huragan, paraliz komunikacyjny... ????
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 19:26   #26
senioritka90
Raczkowanie
 
Avatar senioritka90
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 41
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez Cannabis84 Pokaż wiadomość
Mozesz rozwinac powyzsze zdanie? Zwlaszcza pogrubina jego czesc.
Co to jest ta "sila wyzsza"? Bo nie moge sobie tego wylumaczyc... Powodz, huragan, paraliz komunikacyjny... ????
myslalam zeby do nigo pojechac np jutro ale: odleglosc, brak prawa jazdy u mnie i wogole pojazdu, chociaz na chama cos by sie wymyslilo. jednak jego kumple odradzaja mi to na razie :/ twierdza ze sie zalamal...
senioritka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 19:35   #27
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

KoKOro ślicznie Ci dziękuje za te mądre słowa
Wziełam sobie do serca twoje rady i napewno z nich skorzystam
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 19:58   #28
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość
myslalam zeby do nigo pojechac np jutro ale: odleglosc, brak prawa jazdy u mnie i wogole pojazdu, chociaz na chama cos by sie wymyslilo. jednak jego kumple odradzaja mi to na razie :/ twierdza ze sie zalamal...

No i wlasnie dlatego powinnas z nim teraz byc. Ktos musi teraz wyciagnac do niego pomocna dlon. A jesli nie Ty to nie wiem kto....
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 20:59   #29
zoffen
Raczkowanie
 
Avatar zoffen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 173
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Jeśli jest załamany to tym bardziej powinnas do niego pojechać! Faceci są dumni, nie powie Ci wprost, że Cie potrzebuje, ale na pewno będzie mu dużo lżej mając bliską osobę koło siebie!
To że nie odpisuje? Naprawdę te 30km to tak dużo żeby pojechać do własnego faceta, którego spotkała taka tragedia??? Idź na pogrzeb, to nie jest tak, że na pogrzebach jest 5 najbliższych osób, prawie zawsze jest więcej ludzi.
Nie rób mu dodatkowego problemu teraz swoimi wahaniami- niech wie, że jesteś z nim, bądź BARDZO wyrozumiała, nie zadawaj mu teraz pytań o Wasz związek, bo on ma ważniejsze sprawy na głowie! Stracił ojca, na Boga!
__________________

WIELKIE ODCHUDZENIE!
75,6-71-70-69-68-67-66-65-64-63 -62-61-60





zoffen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-20, 22:19   #30
Yerenia
Raczkowanie
 
Avatar Yerenia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 263
Dot.: pomoc przy stracie bliskiej osoby :(

Cytat:
Napisane przez senioritka90 Pokaż wiadomość
myslalam zeby do nigo pojechac np jutro ale: odleglosc, brak prawa jazdy u mnie i wogole pojazdu, chociaz na chama cos by sie wymyslilo. jednak jego kumple odradzaja mi to na razie :/ twierdza ze sie zalamal...
Mam nadzieje, ze zdanie kumpli nie liczy sie dla Ciebie bardziej niz to fakt, ze On Cie potrzebuje.
Ja wiem, ze to ciezko zrozumiec, ale to ze nie odpisuje itp. to wcale nie znaczy ze Cie olewa. Po prostu nie ma do tego glowy, czasu, checi, ochoty (i wiele wiecej powodow moglabym tu wymienic). Bo tak juz jest, jak odchodzi ktos bliski. Swiat ogranicza sie wtedy do malego skrawka, nic sie nie liczy, tylko fakt, ze JEJ/JEGO JUZ NIE MA.
Zreszta kwesti aorganizacji pogrzebu, to sa ciezkie chwile dla rodziny, a przeciez ktos to musi zalatwic.

Naprawde nie ma mozliwosci pojechania do Niego? nie ma absolunie zadnego autobusu, nikt z rodziny/znajomych nie moze Cie tam podwiezc (ze wzgledu na sytuacje)?

Zastanow sie nad tym, nie przejmuj sie ze nie znasz Jego rodziny (no i co z tego? - na pogrzebie jest nie tylko rodzina. Napewno nie bedziesz sie czuc nieswojo - sorry za szczerosc ale nikt z Jego rodziny nie bedzie zwracal na Ciebie uwagi, a dla Niego to moze byc bardzo wazne zebys byla przy Nim).
Nie pojedziesz, a potem mozesz miec z tego powodu wyrzuty sumienia, On moze miec do Ciebie zal ze Cie nie bylo. A Tobie bedzie sie wydawac, ze przeciez mogals pojechac, dalo sie to zalatwic - ale bedzie juz za pozno.
Yerenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.