|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-09-07, 16:43 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 7
|
Koszmar
Witam,
2 miesiace temu przezylam koszmar, moj narzeczony zostawil mnie na 3 miesiace przed slubem, powiedzial ze nie kocha i ze to koniec. Koszmar trwal jakies3 tygodnie, strata wagi, placz, ogolnie tragedia. Po tym zapisalam sie na randki internetowe i tam poznalam tego kogos kto sprawil ze poczulam sie jak nowo narodzonona, prawdziwego mezczyzne opiekunczego, madrego i dobrego. Porzucone prawie tak jak ja, z tym wyjatkiem ze dla innego mezczyzny. Czulismy sie ze soba wspaniale, najpeirw byly 2 tygodnie pisania maili a pozniej spotkanie i nastepne spotkanie i nastepne. W sumie spotykamy sie przez 4 tygodnie ale oboje wiemy ze czujemy sie ze soba doskonale i mamy odczucie ze znamy sie cale zycie. Czuje sie wspaniale i on ze mna tez. Ale oczywiscie pojawil sie problem, jego byla dziewczyna napisala do niego ze nadal go kocha i ze chce aby byli razem. Strasznie szanuje to ze mi o tym powiedzial, nie odczuwalam zadnej zmiany. Dzis rano zadzwonila do niego (o 7 rano szkoda slow) powiedziala ze jej nadal na nim zalezy, on powiedzial ze nie moze rozmawiac bo nie jest sam i ze zadzwoni wieczorem. Wrocil do mnie i mi powiedzial ze dzwonila, mine mial straszna, czuje ze nie wie co ma robic. Wielka milosc ktora ja dazyl chyba jeszcze nie przeminela. Mielismy spedzic razem ta niedziele, jednak nie czulam sie dobrze i wrocilam do siebie. Jak wyjezdzalam to mi powiedzial ze nie mam o co sie martwic, plakal, a na dworcu dal najwpanialszego calusa po ktorym nie umialam juz mu spojrzec w oczy i szybko odeszlam. Nie wiem co mam myslec o tym wszystkim, zakochalam sie i mysle ze on tez, jest nam razem dobrze, boje sie ze jak do niej zadzwoni to wszystkie uczucia do niej wroca. Ma do mnie zadzwonic wieczorem po romozwie z nia, ale ja czuje ze juz nie bedzie ze spotkamy sie w nastepny weekend tylko ze wybierze ja. Jak wyjzedzalam to mi mowil ze sie myle ze tak nie bedzie bo nawet nie wiem jak bardzo jestem wazna dla niego. Nie wiem co myslec, co robic, nie znamy sie dlugo, 2 tygodnie pisania maili i 4 tygodnie spotykania, ale co bedzie dalej..... Buzka Marta |
2008-09-07, 17:04 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koszmar
po co 2 takie same wątki?
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-09-07, 22:10 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 078
|
Dot.: Koszmar
nic nie możesz przecież zrobić
pozostaje Ci tylko czekać. |
2008-09-07, 22:34 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Koszmar
Marto bądź dobrej myśli
Jeśli rzeczywiście to taki mądry facet to mądrze wybierze. Ja nie wróciłabym do kogoś, kto zostawił mnie dla innej.
__________________
White Lies - Bigger Than Us |
2008-09-07, 22:36 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Koszmar
No to niefajnie,
nie znoszę takich beznadziejnych bab, które najpierw komuś złamią serce, a potem jak ten ktoś stara się stanąć na nogi, znaleźć trochę szczęścia to pojawiają się spod ziemi i dalej mieszają w głowie.. To nieludzkie i nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła..nawet jakbym wiedziała, że popełniłam błąd..z szacunku do tego faceta odpuściłabym swoje szczęście wiedząc, że już raz o unieszczęśliwiłam. Zawsze mi się agresor włącza jak coś takiego czytam, to jest zwykłe pastwienie się emocjonalne nad drugą osobą. Niestety niewiele masz do zrobienia, "była" będzie próbowała zawrócić mu znów w głowie. Mam nadzieje, że on kategorycznie ją pogoni i więcej nie będzie tematu..ona już zmarnowała swoją szansę, teraz niech sama odpokutuje... Życzę Ci, żeby ułożyło się po Twojej myśli |
2008-09-08, 07:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Koszmar
2 tyg pisania,4 4 tyg spotykania od czasu do czasu,to za wczesnie na angazowanie sie uczuciowo. Jak sie nie chce dostac kopa,to takie rzeczy trzeba kontrolowac.
|
2008-09-08, 10:59 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
|
Dot.: Koszmar
Myślę, że jest na tyle skrzywdzony przez tamtą dziewczyne, że nie bedzie w stanie do niej wrócić. Jest mądry i rozsądny. Do tego bardzo wporządku i uczciwy.
Pomimo tego , że znacie sie krótko to nie znaczy , że nie łaczy was cos wyjatkowego. Badź dobrej myśli
__________________
" Mówi się , że człowkiek musi coś wypuścić z rąk ,by zobaczyć czy do niego wróci.Jeśli wróci - zostanie juz na zawsze. Jeśli nie - to nigdy nie było jego " ...z filmu " Niemoralna Propozycja |
2008-09-08, 12:46 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Koszmar
Też myślę, że powinnaś być dobrej myśli. Jednak nie zgodzę się z Kotzielony, że skoro został skrzywdzony to nie wróci.. mogłoby tak być jak mówisz po upływie jakiegoś czasu, ale jeśli rana jeszcze się nie zagoiła a on nadal ją kocha, to nadal jest ryzyko, że wróci. Szczególnie, że ona zna sposoby na rozmiękczenie go, bo z nim była..wie co robić..
|
2008-09-08, 12:48 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Koszmar
Xew,
Bez paniki, wiadomo że czujesz się niepewnie, ale fakt- musisz po prostu poczekać na rozwój wypadków. Nie martw sie na zapas i postaraj sie wolny czas wykorzystac dla siebie jak najmniej mysląc o nim i jego rozmowach z byłą. Postaw sie tez w jego sytuacji, gdyby Twój narzeczony wrócił? Nie wahałabyś sie wcale??? Na pewno wszystko się ułoży, zobaczysz. Nawet jesli On wróci do swojej ex, to nie jest powiedziane, że nie przejrzy na oczy i nie zobaczy jak kolosalnie różnicie sie od siebie. Może wtedy upewni sie że Jestes Kobieta Jego Życia.... Głowa do góry..... Buźka, będzie dobrze....trzymamy kciuki |
2008-09-08, 12:48 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: Koszmar
|
2008-09-08, 13:00 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Koszmar
no i którą z was wybrał?
|
2008-09-18, 22:55 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Koszmar
No właśnie...coś się rozwiązało?
|
2008-09-19, 09:43 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Koszmar
no to czekamy
oby skończyło się jak najlepiej
__________________
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Jonathan Carroll |
2008-09-19, 14:33 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Koszmar
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2008-09-19, 14:47 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Koszmar
Koniec wątku?
Ciekawe, czy Marta płacze ze szczęścia, czy z rozpaczy... |
2008-09-19, 15:02 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 64
|
Dot.: Koszmar
To jedyne wyjście. Będzie, co ma być. Trzymaj się
__________________
MadameAmbra |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:12.