Dyfuzor step by step - zbiorczy o suszeniu

[MgielkaM]

Eloe twój post mnie zauroczył. Co prawda sama nad tym wszystkim mniej więcej zastanawiałam się przed kupnem mojej twojej suszarki ale tutaj wyłożyłaś to co najważniejsze. Super

[Eloe77]

Napisane przez nusia114

dzięki Eloe , chyba tego mi było trzeba. zastanowię się jeszcze i zobaczymy

to Twoja suszarka i to, co Ty i Twoje włosy preferujecie jest najistotniejsze

Napisane przez MgielkaM

Eloe twój post mnie zauroczył. Co prawda sama nad tym wszystkim mniej więcej zastanawiałam się przed kupnem mojej twojej suszarki ale tutaj wyłożyłaś to co najważniejsze. Super

Dziękuję

[mysia m]

nie suszę prawie pół roku.. (ło matko!) ale po dyfuzorze miałam naprawdę zwarte i zageszczone falki. i tak sobie mysle, czy uzywanie dyfuzora niszczy tak, jak zwykłe suszenie? dodam, że suszyłam nim na najnizszje temperaturze wciskajac co chwila oziębianie. I nie dosuszałam do końća. Zbliza sie sezon zimowy i moze byc mi ciezko całkiem bez suszarki. Jednak boję się znisczenia.

Oczywiscie wiem, że np Rybiorek uzywa dyfuzora codziennie, poza weekendami i ma przepiekne włosiska, ale kurcze, mam obawy. Nie po to wytzrymałam tyle czasu bez tego narzedzia, żeby teraz coś popsuc..

[Eloe77]

Swoje suszę każdorazowo ciepłym i chłodnym. Zniszczeń brak.

Ważne, by nie przekroczyć magicznych 70 stopni C. Niestety brak danych co do temperatury powietrza suszarki

[mysia m]

hmm... to moja chyba jest za ciepła jednak. Babyliss 2200W pro. Z boku jest adnotacja 190c, czyli pewnie chodzi o 190stopni. Ale to na maxie, nie wiem ile jest przy najnizszej temperaturze, ale na pewno wiecej niz te 70.

[Eloe77]

190c to na pewno nie jest oznaczenie temperatury, ale zapewne modelu. Suszenie w 190 stopniach mogłoby się skończyć spaleniem skóry...

Swego czasu szukałam w necie informacji na ten temat i nie znalazłam nic poza tym, ze temperatura może być regulowana i jest 3-stopniowa (to na przykład) oraz pojawia się chłodny nadmuch. To wszystko.

Jedynym sposobem byłoby włożenie termometru w nadmuch suszarki i zobaczenie, jaką temperaturę ma powietrze. Ale do tego dochodzi tez temperatura i wilgotność otoczenia, odległość od wylotu.

[mysia m]

hmm.. ale prostownica ma nawet 230stopni, bo jakby dotknac wylotem suszarki skóry, to tez się mozna poparzyc, wiec moze to jednak temperatura? aczkolwiek pewnie masz rację

tez szukałam o tych suszarkach i nic nie ma, nie wiem, poszukam instrukcji obsługi, moze tam jest jakas wzmianka.

[*Basia*]

To ja dodam coś od siebie

Od lat suszę włosy suszarką z dyfuzorem (a i zdarzało się czasem bez). Mam 3-stopniową suszarkę, zawsze suszę na najmniejszym nawiewie, ale nie zawsze chłodnym.

Suszę włosy codziennie. Rzadko zdarza mi się, że schną naturalnie.
Nie widzę absolutnie żadnych zniszczeń ani rozdwojonych końcówek.

Pewnie jest to też kwestia indywidualna, bo nie miałam zniszczonych włosów, jeszcze przed "świadomą pielęgnacją" (choć zawsze była jakaś odżywka ds i bs) no i starałam się nie dosuszać włosów do końca.

[Eloe77]

Napisane przez mysia m

hmm.. ale prostownica ma nawet 230stopni, bo jakby dotknac wylotem suszarki skóry, to tez się mozna poparzyc, wiec moze to jednak temperatura?

Hmm.. To proponuję na ten sam czas wsadzić palec między blaszki prostownicy i przyłożyć do wylotu - dla porównania - powietrza z suszarki. Potrzeba więcej czasu, by mieć skutki poparzeniowe po suszarce, prawda?

Oczywiście to kretyński pomysł, nie rób tego!

A instrukcja - czemu nie? Moze tam coś znajdziesz?

[mysia m]

Napisane przez Eloe77

Hmm.. To proponuję na ten sam czas wsadzić palec między blaszki prostownicy i przyłożyć do wylotu - dla porównania - powietrza z suszarki. Potrzeba więcej czasu, by mieć skutki poparzeniowe po suszarce, prawda?

Oczywiście to kretyński pomysł, nie rób tego!

A instrukcja - czemu nie? Moze tam coś znajdziesz?

jak krowie na rowie zrozumiałam

instrukcji nie znalazłam gdzies przepadła.

ale tak na marginesie, miałam suszarke, której sie wylot topił od temperatury powietrza.. nie przykładałam tam palców, ale mysle ze porównywalne by to było z doznaniem po prostownicy

[Maliniarka]

oglądałam dzisiaj suszary w mediamarkt
same dyfuzory z długimi paluchami, z półkryzami i wystającymi paluchami, z jakimiś kratkami, porządnego z kryzą brak...

chyba się zdecyduję na ten Eloeowy i Mgiełkowy model
ale to jeszcze troszkę...

[little.b.blue]

A co to jest kryza? bo czytam o tym co chwilę i nie wiem

Ja mam taką suszarę (a właściwie dwie niemal identyczne tylko jedna jest w wersji bez dyfuzora i bez opcji turbo). Pewnie niedobra? Jak kupowałam to myślałam że dyfuzor to dyfuzor i każdy będzie dobry.

http://www.euro.com.pl/suszarki-do-w...FcYl3god6H37vw

[Eloe77]

Napisane przez mysia m

ale tak na marginesie, miałam suszarke, której sie wylot topił od temperatury powietrza.. nie przykładałam tam palców, ale mysle ze porównywalne by to było z doznaniem po prostownicy

Mogła mieć kiepską izolację grzałki.
Ale wiesz co? Pogadam z elektrykami u siebie i zobaczę, czy czegokolwiek się domyślają, czy maja jakieś pomysły, wiedzę na ten temat.

Napisane przez little.b.blue

A co to jest kryza? bo czytam o tym co chwilę i nie wiem

Pionowa otoczka wokół krawędzi.

Ja mam taką suszarę (a właściwie dwie niemal identyczne tylko jedna jest w wersji bez dyfuzora i bez opcji turbo). Pewnie niedobra? Jak kupowałam to myślałam że dyfuzor to dyfuzor i każdy będzie dobry.

http://www.euro.com.pl/suszarki-do-w...FcYl3god6H37vw

Nada się, choć jest bez kryzy. Ważne, by umiejętnie nim suszyć.
Pisałam nieco wcześniej w jaki sposób sobie radzić

[anit27]

DO ELOE

proszę Cię pomóż mi dobrać dyfuzor do suszarkia Babyliss Pro
BAB5559WTE.

[strilinga]

Cześć Dziewczyny
Trafiłam tutaj, bo chcę kupić suszarkę (z dyfuzorem oczywiście. Zrobiłam rundkę po sklepach, nie znalazłam jeszcze tej jedynej, ale przy kolejnej rundce będę już bardziej wiedziała, czego szukam

Wiedza, którą posiadłam jest nieugruntowana i bardzo na świeżo, więc muszę to jeszcze przemyśleć, ale w suszarce szukam następujących rzeczy:
-ergonomicznego kształtu rączki,
-funkcjonalnych przycisków (kiedyś używałam suszarki, w której guziczek od zimnego nawiewu był tak skonstruowany, że miałam odcisk na kciuki jak skończyłam suszyć włosy.. btw, czy są suszarki, gdzie można "przełączyć na stałe" nawiew na zimny? bo do tej pory mam doświadczenia z suszarkami, w których trzeba było trzymać przełączający guziczek cały czas i jest to męczące, ale nie było innego wyjścia).
-zimnego nawiewu,
-jonizacji
-mocy im więcej tym lepiej chociaż miło byłoby, gdyby była przy okazji energooszczędna

nie zrozumiałam jeszcze jak to jest z wypustkami w dyfuzorze, bo są krótkie i długie i jeszcze w mojej świadomości zaistniała kryza, o której kształcie i rozmiarze do tej pory nie myślałam, ale logicznie rzecz biorąc to faktycznie - lepiej jak jest zamknięta i dłuższa niż "bolce". Muszę to jeszcze przemyśleć i zrobić research.
Gdyby ktokolwiek chciał coś sprostować, zasugerować (chociaż wiedza zawarta w tym wątku to już prawdziwy skarb) - chętnie przeczytam
Pozdrawiam!

[karolca]

Napisane przez strilinga

-funkcjonalnych przycisków (kiedyś używałam suszarki, w której guziczek od zimnego nawiewu był tak skonstruowany, że miałam odcisk na kciuki jak skończyłam suszyć włosy.. btw, czy są suszarki, gdzie można "przełączyć na stałe" nawiew na zimny? bo do tej pory mam doświadczenia z suszarkami, w których trzeba było trzymać przełączający guziczek cały czas i jest to męczące, ale nie było innego wyjścia).

są takie i nie muszą kosztować majątku

[mpx]

Hey Eloe!
mam do Ciebie pytanie odłącznie dyfuzorów, gdyż zastanawiam się na zakupem takiego jaki Ty posiadasz. Moje włosy kreca sie po dyfuzorze znacznie lepiej, są odbite od nasady a nie jak po smaodzielnym (aż 3h schnięciu - są już w miare dlugie wiec mysle że dlatego je ciagnie do ziemi, a nie sa sprezyste) falowane przyklapy. Dyfuzorem susze wlosy rano, wiec pozostaja dłuzej swieze.
Dość często suszylam je ostatnio dyfuzorem, z powodu braku czasu rowniez. Ale mimo pielegnacji CG stracily ostatnio troche jakby wigoru, szybciej sie prostuja rozwalaja i pusza Czy moze to byc wina suszarki? susze na najnizszym stopniu, nie do konca, i przy zmianie partii wlosow wlaczam i wylaczam suszarke..
nie mam niestety (gdyz jest to dosc kilkuletnia suszarka) zimnego nawiewu dlatego zastanawiam sie nad tym Babylissem.. zalczam rowniez zdjecie mojego dyfuzora.. z checia bym go zmienila (nie ma kryzy, bolce dlugie a chyba przy krotszych bolcach wlosy sa blizej skalpu wiec skret bedzie intensywniejszy - tak to rozumuje, bo przy moich bolcach niektore partie wlosow luzno sie w nim faluja, a chcialabym tak jak je harmonijkuje jak sa tak tak fajnie gesto zbite..czasem mi tez wywiewa niektore wlosy,niektore cale niektore czesciowo - te sa czasem powyginane w dziwne esy floresy, jakby zalamane, bo gdy podeschna wywiewa ich czesc z dyfuzora i sie dziwnie odksztalcaja, na co moje wlosy sa niestety az za bardzo podatne..)

czy taka suszarka bylaby dobrym rozwiazaniem? myje wlosy co drugi dzien, czy zaszkodzi bardzo to kondycji wlosow?
moje wlosy sa tak mniej wiecej skretu 2c/3a momentami..na razie intensywnie je odzywiam, gdyz suszarke mialabym od grudnia, wiec chce da troche wlosom odpoczac..

[blimssien]

dyfuzor - dobra sprawa!
tylko powiedzcie mi jaka jest roznica przy D z krotkimi a dlugimi kikutkami ? czy ta dlugosc wypustek ma jakies znaczenie?

ja mam pol dlugie wlosy .w sumie to asymetria z jendej strony krotkie, a z 2 poldlugie. i mam dyfuzor z tymi krotkimi wypustkami ! dziala cuda! w polaczeniu z produktami - balsamami - odzywkami- jest super. : ) a suszarka firmy yy ALaSKA
curly hairly !

[Eloe77]

Napisane przez anit27

DO ELOE

proszę Cię pomóż mi dobrać dyfuzor do suszarkia Babyliss Pro
BAB5559WTE.

Podstawą doboru dyfuzora do suszarki jest... średnica otworu wylotowego. Trzeba też sprawdzić sposób montażu dyfuzora na suszarce - jeśli jest wciskany do środka (i oczywiście konstrukcja wylotu to umożliwia!), wybieramy z nieco mniejszą od otworu wylotu nasadką, jeśli zaś nakładany - z większą.
Dyfuzor powinien trzymać się sztywno, by podczas suszenia siła powietrza nie wyrzuciła go nam na głowę, powodując przy okazji siniaki i rozdmuchanie włosów
Dlatego najlepiej jest kupić suszarkę z dyfuzorem w komplecie.
Takie wyniki wyrzucił mi wujek Google. Co prawda dyfuzor bez kryzy, ale dzięki odpowiedniej technice suszenia, dasz radę i takim.

Napisane przez strilinga

Wiedza, którą posiadłam jest nieugruntowana i bardzo na świeżo, więc muszę to jeszcze przemyśleć, ale w suszarce szukam następujących rzeczy:
-ergonomicznego kształtu rączki

Uch, to ważne, ale nie najważniejsze. Ergonomia to takie trochę pojęcie - wytrych. Każdy ma nieco inaczej ukształtowane ciało, więc coś, co dla Ciebie będzie ergonomiczne, dla mnie być nie musi.

-funkcjonalnych przycisków (kiedyś używałam suszarki, w której guziczek od zimnego nawiewu był tak skonstruowany, że miałam odcisk na kciuki jak skończyłam suszyć włosy.. btw, czy są suszarki, gdzie można "przełączyć na stałe" nawiew na zimny? bo do tej pory mam doświadczenia z suszarkami, w których trzeba było trzymać przełączający guziczek cały czas i jest to męczące, ale nie było innego wyjścia).

Oczywiście, że są. Widać to na suszarce.

-jonizacji

Większość droższych suszarek ma tę opcję.

-mocy im więcej tym lepiej chociaż miło byłoby, gdyby była przy okazji energooszczędna

Skoro chcesz suszyć włosy szybko - bo mniemam, ze właśnie po to Ci duża moc - to w jakim celu chłodny nawiew?
Chłodny nawiew wydłuża suszenie, więc mnie się to wszystko teraz rozmija

nie zrozumiałam jeszcze jak to jest z wypustkami w dyfuzorze, bo są krótkie i długie i jeszcze w mojej świadomości zaistniała kryza, o której kształcie i rozmiarze do tej pory nie myślałam, ale logicznie rzecz biorąc to faktycznie - lepiej jak jest zamknięta i dłuższa niż "bolce". Muszę to jeszcze przemyśleć i zrobić research.

Kryza jest po to, by ograniczyć rozdmuchiwanie włosów. Powietrze jest dokładnie skierowane w miejsce, które chcesz wysuszyć. Kształt ma identyczny z dyfuzorem.
Co do bolców, to wolę krótsze, bo wówczas nie rozwiewam włosów. Nie mogę też suszyć zbyt blisko skalpu, bo go wysuszam.

Napisane przez mpx

Moje włosy kreca sie po dyfuzorze znacznie lepiej, są odbite od nasady a nie jak po smaodzielnym (aż 3h schnięciu - są już w miare dlugie wiec mysle że dlatego je ciagnie do ziemi, a nie sa sprezyste) falowane przyklapy

Mogłabyś zamieścić zdjęcie swoich włosów? Może to nie wina długości, ale samego cięcia?

Dość często suszylam je ostatnio dyfuzorem, z powodu braku czasu rowniez. Ale mimo pielegnacji CG stracily ostatnio troche jakby wigoru, szybciej sie prostuja rozwalaja i pusza Czy moze to byc wina suszarki? susze na najnizszym stopniu, nie do konca, i przy zmianie partii wlosow wlaczam i wylaczam suszarke..

Może tak być, ale niekoniecznie jest to wina suszarki. Zależy co i jak długo stosujesz. Może jakiś kosmetyk/składnik Ci nie służy. Kiedy ostatnio stosowałaś szampon z sls? Jak długo jesteś cg? Czy olejujesz włosy? Tysiące pytań...
Wypisz co i w jaki sposób stosujesz. Poszukamy winnego

nie mam niestety (gdyz jest to dosc kilkuletnia suszarka) zimnego nawiewu dlatego zastanawiam sie nad tym Babylissem..

To dobry pomysł - kupić suszarkę z zimnym nawiewem. Ostrzegam tylko, ze moja trochę kosztowała, choć z tego, co się orientuję, to i tak jej cena sporo spadła.

zalczam rowniez zdjecie mojego dyfuzora..

Nie dziwię się, ze włosy z niego uciekają. Odnoszę wrażenie, ze nada się świetnie do loków, ale nakręcanych na wałki czy papiloty, raczej nie do naturalsów.

czy taka suszarka bylaby dobrym rozwiazaniem? myje wlosy co drugi dzien, czy zaszkodzi bardzo to kondycji wlosow?
moje wlosy sa tak mniej wiecej skretu 2c/3a momentami..na razie intensywnie je odzywiam, gdyz suszarke mialabym od grudnia, wiec chce da troche wlosom odpoczac..

Ja używam suszarki co mycie od czerwca 2010, a latem robię to co drugi dzień, zimą co trzeci lub czwarty. Odżywiam intensywnie i stale, raz bardziej, raz mniej, ale nigdy nie zostawiam włosów bez odżywki.
Nie dosuszam do końca, daję im czas odsapnąć i doschnąć samodzielnie. Nie używam żadnych środków termoochronnych.
Nie mam zniszczonych włosów ani końcówek.
Czy Tobie zaszkodzi? Jeśli będziesz dbać o włosy i suszyć na chłodnym/ciepłym nawiewie, to nie powinna.

Napisane przez blimssien

dyfuzor - dobra sprawa!
tylko powiedzcie mi jaka jest roznica przy D z krotkimi a dlugimi kikutkami ? czy ta dlugosc wypustek ma jakies znaczenie?

Ma. Z dłuższymi może bardziej rozdmuchać.

[strilinga]

oczywiście chodziło mi o to (co autor chciał powiedzieć) że ergonomiczna - jak sobie pójdę do sklepu i ją wezmę w rękę to będzie mi wygodnie. słowo-wytrych, masz rację

ja nie mam zbyt dużych doświadczeń z suszarkami, bo nie suszę włosów zbyt często - miałam 2 suszarki w życiu (teraz nadal mam tą drugą, już od 10 lat) a jak teraz łaziłam po sklepach, sprzedawcy albo uciekali w drugi kąt sklepu albo nie mieli czasu, bo akurat chora córka do nich przyszła w odwiedziny do pracy albo coś w tym rodzaju, więc nie zdążyłam dopytać, ale wszystkie suszarki, które dotykałam miały przełącznik typu "jak wciskam to jest, jak puszczam, powietrze przestaje się chłodzić", więc to mnie ciekawiło. teraz już wiem.

aaaa, no tak. ciągle zapominam, że przecież powinnam suszyć włosy wolno. jakoś mi to umyka, bo całe życie miałam mnóstwo włosów (potem wypadły, ale jeszcze trochę mi zostało) i musiałam je suszyć długo (jak już w ogóle próbowałam) i intensywnie i nadal szłam spać z trochę mokrymi a rano się okazywało, że właściwie nadal są mokre a ja mam katar a moc im większa tym lepsza to taki nawyk już chyba, bo za każdym razem jak kupuję jakieś małe urządzonko typu mikser, blender, coś tam coś tam - moc jest ważna i im większa, tym lepiej. tzn nooo, nie jest to istotne w tej chwili, ale jakoś się tak przyzwyczaiłam i przeniosłam sobie to na suszarkę. faktycznie, to by się rozmijało

rozumiem, to wszystko ma sens. krótkie bolce, kryza, nawiew, tak.


dzięki za informację, za odpowiedź. pozdrawiam!

[anit27]

Do ELOE:
a do mojej suszarki babyliss przypominam model : BAB5559WTE nie było by jakiegoś innego dyfuzora jakiegoś uniwersalnego? żeby była ta kryza? nie orientujesz się?

[Eloe77]

Niestety nie mam takiej orientacji.
Nie szukałabym też czegoś takiego jak dyfuzor uniwersalny. Są różne średnice wylotu powietrza i możesz się rozminąć. Szkoda kasy.

[mpx]

Napisane przez Eloe77

Mogłabyś zamieścić zdjęcie swoich włosów? Może to nie wina długości, ale samego cięcia?

zdjecie juz zamieszczam. na mokro i sucho. na mokro sa fajnie skrecone..

Napisane przez Eloe77

Może tak być, ale niekoniecznie jest to wina suszarki. Zależy co i jak długo stosujesz. Może jakiś kosmetyk/składnik Ci nie służy. Kiedy ostatnio stosowałaś szampon z sls? Jak długo jesteś cg? Czy olejujesz włosy? Tysiące pytań...
Wypisz co i w jaki sposób stosujesz. Poszukamy winnego .

CG jestem od zeszlorocznego wrzesnia. Szamponu bez silikonow moje wlosy nie toleruje, wlosy skrzypia, nie chca sie ugniatac, pierza.. uzywam max raz w miesiacu..(na zdjeciu umyte wlasnie szamponem, wiec troche bardziej falowane sa) w sumie juz teraz prawie nic z silikonami nie toleruje. uzylam raz zwyklej maski do wlosow(z typu nie CG), byl puch, sztywne i ogolnie niezbyt atrakcyjnie..chyba sie po prostu przestawily juz.
olejuje praktycznie przed kazdym myceim: najchetniej lniany moje wlosy bardzo lubia, z oliwek troche mniej, po kokosie traca skret choc wczenisje tak nie bylo.. ale teraz go ograniczam przez to..mam jescze do wyprobowania z pestek winogron. Rycynowy tak sobie, nic specjalnego, zoltko i miod usztywnia i takze pograsza mi skret..

myje odzywka pottersa, potem garnier karite, zabezpieczam joaska, plukanka lniana. potem palcami rozczesuje zeby dziwnie przy glowie nei sterczaly (zostaja w takim ksztalcie jak po plukaniu, ale jak plukam siedzac, robie sie mega przyklap i mnie skrecone).. potem pantetne do lokow i zel lniany..ugniatanie, harmonijkowanie..nivea do lokow, zel z rossmana..harmonijkowanie , plunking na chwile (dlugiego nie lubia)

Napisane przez Eloe77

To dobry pomysł - kupić suszarkę z zimnym nawiewem. Ostrzegam tylko, ze moja trochę kosztowała, choć z tego, co się orientuję, to i tak jej cena sporo spadła..

Rozgladalam sie po kilku suszarkach fryzjerskich, szukalam w Polwellu, zalaczam te z ich katalogu ( na internecie w sklepach sa troche tansze jeszcze, czesto sa nawte zestawy suszarka + dyfuzor, co cenowo wychodzi naprawde ok).

Napisane przez Eloe77

Nie dziwię się, ze włosy z niego uciekają. Odnoszę wrażenie, ze nada się świetnie do loków, ale nakręcanych na wałki czy papiloty, raczej nie do naturalsów..

Tak, troche uciekaja..mam nadzieje ze te przeze mnie znalezione nie beda tego powodowac, jak i ten Babyliss.

Napisane przez Eloe77

Ja używam suszarki co mycie od czerwca 2010, a latem robię to co drugi dzień, zimą co trzeci lub czwarty. Odżywiam intensywnie i stale, raz bardziej, raz mniej, ale nigdy nie zostawiam włosów bez odżywki.
Nie dosuszam do końca, daję im czas odsapnąć i doschnąć samodzielnie. Nie używam żadnych środków termoochronnych.
Nie mam zniszczonych włosów ani końcówek.
Czy Tobie zaszkodzi? Jeśli będziesz dbać o włosy i suszyć na chłodnym/ciepłym nawiewie, to nie powinna.

dlatego czekam na ten chlodny nawiew staram sie nei suszyc do konca, wtedy sie nie pusza i nei wysychaja. mam nadzieje ze uda mi sie opracowac jakis system do nowej suszarki

[Eloe77]

Napisane przez mpx

zdjecie juz zamieszczam. na mokro i sucho. na mokro sa fajnie skrecone..

Na sucho też są fajnie skręcone.
Nie wiem, gdzie masz te przyklapy Dyfuzor spisuje się wzorowo.
Cięcie też w miarę ok, choć przydałoby się więcej warstw. Powinny nabrać nieco objętości.

CG jestem od zeszlorocznego wrzesnia. Szamponu bez silikonow moje wlosy nie toleruje

Nie rozumiem - jesteś cg, a używasz szampon z silikonami?
Z dalszej części wynika, że stosujesz głównie emolienty z olejów, proteiny wielkoczasteczkowe usztywniają Ci włosy.
Proteiny jako podstawowy budulec włosa są niezbędne i mogą odpowiadać za elastyczność. Dobrze by było zastosować albo keratynę hydrolizowaną (jest małoczasteczkowa) dokapaną do odżywki d/s, albo zmieszać różową Artiste z Natury z Garnierem karite (samodzielnie zastosowana może spuszyć).
Inną sprawą są oleje - pasuje Ci lniany,a należy do niewnikających, więc może obciążyć włosy po wielokrotnym zastosowaniu. Czyli szampon z siarczanami (bez silikonów!) jest nieodzowny.
Do tego piszesz, ze stosujesz Pantene do loków i fal - zawiera silikony, więc tez niezbędny jest szampon.
Nie stosujesz kwaśnych płukanek, a i niewłaściwe pH włosów może sprawiać kłopoty. Warto stosować płukankę z octem lub sokiem z cytryny (przepis w receptariuszu).
Możliwe też, że jednoczesne stosowanie Pantene+żel lniany, a potem Nivea+żel z Rosmanna to za dużo dla włosów. W jakim celu robisz taką dokładkę? Może to nadto?
Czy ten sposób działał latem? Nivea może być nieodpowiednia na tę porę roku i może obciążać (tu decyduje ten sam składnik).

Rozgladalam sie po kilku suszarkach fryzjerskich, szukalam w Polwellu, zalaczam te z ich katalogu ( na internecie w sklepach sa troche tansze jeszcze, czesto sa nawte zestawy suszarka + dyfuzor, co cenowo wychodzi naprawde ok).

Sympatyczne
Ten mi nie podchodzi ale chyba suszarka lepsza od Foxów (wyglądają jakby miały ów nieszczęsny przycisk). Dobrze by było, byś mogła je dotknąć, sprawdzić.
Ten w miarę. Ten wygląda na najgłębszy, ale - obejrzyj je. Tak by było optymalnie.

[mpx]

Napisane przez Eloe77

Na sucho też są fajnie skręcone.
Nie wiem, gdzie masz te przyklapy Dyfuzor spisuje się wzorowo.
Cięcie też w miarę ok, choć przydałoby się więcej warstw. Powinny nabrać nieco objętości.

Tu na zdjeciu sa troche oszukane.Jak na zlosc sie poskrecaly.Umylam je i byly bardziej fale, wiec je lekko zmoczylam i nalozylam zel zielony z rossmanna,ugniotlam, dlatego troche bardziej loki.
Przyklapy sa przez to mysle - myje wlosy wieczorem, w kucyk. rano reanimacja woda, na nastepna noc znow kucyk, rano reanimacja(po tej to juz prawie stuprocentowo kucyk - wlosy prawie proste) i mycie tego dnia wieczorem. wydaje mi sie ze przez ta czesta reanimacje tak oklapuja? same wlosy schna mi ze 3h, wiec to dosc dlugo i nie zawsze mam czas, a spanie z mokrymi odpada. Dlatego preferowalabym poranne mycie i suszenie dyfuzorem, po nim jednak sa bardziej skrecone (rozmyslam to tak, ze jak schansame to pod wplywem ciezaru ze s amokre ciagnie je w dol jak schna i sa bardziej falowane..a jak susze to so scisniete w spiralki i sie nie odksztalcaja bo dyfuzor nie pozwala im sie rozprostowac??)
Pocieniowane sa mocno..ale wlansie zbijaja sie w takie straczki/zawijasy i tego nie widac..Po dyfuzorze znacznie wieksza objetosc a mam pocieniowane od samiutkiej gory..fryzjer tak mi nawet cial ze skrecal wlosy ciasno i wtedy z wierzchu przejezdzal po nich nozyczkami...myslalam zeby przy nastepnej wizycie sciac je bardziej w szpic?

Napisane przez Eloe77

Nie rozumiem - jesteś cg, a używasz szampon z silikonami?
Z dalszej części wynika, że stosujesz głównie emolienty z olejów, proteiny wielkoczasteczkowe usztywniają Ci włosy.
Proteiny jako podstawowy budulec włosa są niezbędne i mogą odpowiadać za elastyczność. Dobrze by było zastosować albo keratynę hydrolizowaną (jest małoczasteczkowa) dokapaną do odżywki d/s, albo zmieszać różową Artiste z Natury z Garnierem karite (samodzielnie zastosowana może spuszyć).

Chodzilo mi o to, ze wlansie takie szampony bez silikonow dozwolne na CG daja taki efekt (babydream,hiip,barwa,fit omed,naturia..probowalam wielu).dlatego u mnie mycie odzywka, ktora wszystko udaje mi sie zmyc po max 2 myciach.szmapon taki cg baaardzo sporadycznie.
Keartyne hydrolizowana zamowie. Jakie inne jescze produkty maloczasteczkowe do tego moga byc? d-panthenol np?

Napisane przez Eloe77

Inną sprawą są oleje - pasuje Ci lniany,a należy do niewnikających, więc może obciążyć włosy po wielokrotnym zastosowaniu. Czyli szampon z siarczanami (bez silikonów!) jest nieodzowny.

hmm stosuje czesto, az tak drastycznie nie obciaza, ale ze wzgledu na oleje od czasu uzywam chociaz niechetnie tychze szamponow.

Napisane przez Eloe77

Do tego piszesz, ze stosujesz Pantene do loków i fal - zawiera silikony, więc tez niezbędny jest szampon.

Ok, to pantene jakos na probe kupilam, bo widzialam ze jedna z dziewczyn stosowala na forum, i jakos nawet bylo ok. czy sa jakies inne stylizatory dla cg? bo to z nimi ugniatam, wiec pomagaja w skrecie.. oprocz tego pantene i nivei fc

Napisane przez Eloe77

Nie stosujesz kwaśnych płukanek, a i niewłaściwe pH włosów może sprawiać kłopoty. Warto stosować płukankę z octem lub sokiem z cytryny (przepis w receptariuszu).

o plukance zapomnialam wpsomniec, dodaje do lnianej kilka kropli cytryny lub octu od kilku myc.

Napisane przez Eloe77

Możliwe też, że jednoczesne stosowanie Pantene+żel lniany, a potem Nivea+żel z Rosmanna to za dużo dla włosów. W jakim celu robisz taką dokładkę? Może to nadto?

Hmm, no wlasciwie to nie wiem. Boje sie ze jak dam z amalo produktu to nie dotrze on do wszytskich wlosow Sprobuje teraz mniej i zobacze efekty.

Napisane przez Eloe77

Czy ten sposób działał latem? Nivea może być nieodpowiednia na tę porę roku i może obciążać (tu decyduje ten sam składnik).

Hm az tak drastycznej roznicy nie zauwazylam, moze ze wlosy troche wlasciwie szyciej sie rozkrecaja i faluja. Wiec co polecasz na zime zamiast nivei?

Napisane przez Eloe77

Ten mi nie podchodzi ale chyba suszarka lepsza od Foxów (wyglądają jakby miały ów nieszczęsny przycisk).

Hm chodzi ze przy zimnym nawiewie trzeba przycik stale trzymac aby on byl? Pojde sprawdze.

Napisane przez Eloe77

Ten w miarę. Ten wygląda na najgłębszy, ale - obejrzyj je. Tak by było optymalnie.

Czy jak mam wlasnie sredniej dlugosci wlosow, to wybrac glebszy? cyz przy plytszym nie beda one mnei docisnite do skalpu?

Wiesz co, wysle teraz ten post, a wieczorem umyje i wyszusze dyfuzorem, i wkleje w edit zdjecia, mzoe bedzie cos wiecej widac

[Eloe77]

Napisane przez mpx

Tu na zdjeciu sa troche oszukane.Jak na zlosc sie poskrecaly

jak to kręcone - zawsze na odwrót Wyglądają świetnie, ale jeśli umyłaś je szamponem, to mogły dokładnie tego potrzebować.

Przyklapy sa przez to mysle - myje wlosy wieczorem, w kucyk

Jak to "w kucyk" ? W jaki konkretnie? taki zwykły koński ogon czy w ananasa?

wydaje mi sie ze przez ta czesta reanimacje tak oklapuja?

A mnie, ze przez ten kucyk...

preferowalabym poranne mycie i suszenie dyfuzorem

Przemyśl to jeszcze. Włosy po suszeniu suszarką nie powinny być do końca dosuszone - winny doschnąć same.

(rozmyslam to tak, ze jak schansame to pod wplywem ciezaru ze s amokre ciagnie je w dol jak schna i sa bardziej falowane..a jak susze to so scisniete w spiralki i sie nie odksztalcaja bo dyfuzor nie pozwala im sie rozprostowac??)

Dobrze myślisz - szybsze pozbycie się wody pomaga utrwalić wiązania tymczasowe, w których udział ma woda.

myslalam zeby przy nastepnej wizycie sciac je bardziej w szpic?

Jeśli są gęste i jest ich dużo, to możesz sobie na to pozwolić. Jeśli masz problemy z objętością, lepiej tnij w U niż w V.
Ze zdjęć wynika, że włosów masz sporo, ale i moje na zdjęciach wyglądają na gęste Wolę dopytać.

Chodzilo mi o to, ze wlansie takie szampony bez silikonow dozwolne na CG daja taki efekt (babydream,hiip,barwa,fit omed,naturia..probowalam wielu).dlatego u mnie mycie odzywka, ktora wszystko udaje mi sie zmyc po max 2 myciach.szmapon taki cg baaardzo sporadycznie.

Cóż, od czasu do czasu jednak trzeba. Warto wtedy po szamponie zastosować cięższą odżywkę.

Keartyne hydrolizowana zamowie. Jakie inne jescze produkty maloczasteczkowe do tego moga byc? d-panthenol np?

Składniki wnikają do wnętrza włosa nie tylko dzięki temu, ze mają małą cząsteczkę, lecz także dzięki promotorom, choćby glikolowi propylenowemu czy kwasowi hialuronowemu.
D-panthenol zawsze warto mieć (nie tylko na włosy), świetnie współdziała z keratyną. Do tego aloes. Możesz też pomyśleć o półproduktach pobudzających cebulki (ja zwykle biorę z ZSK ekstrakt z argininą...) - to do wcierek, ekstrakty wzmacniające włosy, NMF, cococin.
Zależy, co chcesz robić i co chciałabyś osiągnąć.

Ok, to pantene jakos na probe kupilam, bo widzialam ze jedna z dziewczyn stosowala na forum, i jakos nawet bylo ok.

To niczemu nie przeszkadza. Trzeba tylko pamiętać o zmywaniu szamponem. Ani odżywką ani woda tego nie domyjesz.

czy sa jakies inne stylizatory dla cg? bo to z nimi ugniatam, wiec pomagaja w skrecie.. oprocz tego pantene i nivei fc

Wybór jest w blogu Małgosi. Link w 1. poście wątka pielęgnacyjnego.

o plukance zapomnialam wpsomniec, dodaje do lnianej kilka kropli cytryny lub octu od kilku myc.

A sprawdzałaś pH? Kilka kropli to może być za mało.
Najlepiej by było posmakować - ma być delikatnie kwaśna.

Hmm, no wlasciwie to nie wiem. Boje sie ze jak dam z amalo produktu to nie dotrze on do wszytskich wlosow Sprobuje teraz mniej i zobacze efekty.

Poczekaj, nie o to chodzi. Zobacz, robisz podwójną stylizację. Sprawdź, czy naprawdę tego potrzebujesz.
Jeśli boisz się, że produkt nie dotrze wszędzie, to spróbuj nakładać sekcjami (dzielisz włosy i kolejno nakładasz na każdą, ugniatasz). Ale nie rób stylizacji po raz wtóry! Chyba że okaże się to niezbędne

Hm az tak drastycznej roznicy nie zauwazylam, moze ze wlosy troche wlasciwie szyciej sie rozkrecaja i faluja. Wiec co polecasz na zime zamiast nivei?

Uśmiejesz się, ale jeśli już to Pantene.
Poza tym zwracaj uwagę na to, by dokładniej zabezpieczać włosy, w sensie więcej olejów, cięższe odżywki d/s.

Hm chodzi ze przy zimnym nawiewie trzeba przycik stale trzymac aby on byl? Pojde sprawdze.

Własnie - ważne, by tego nie było.

Czy jak mam wlasnie sredniej dlugosci wlosow, to wybrac glebszy? cyz przy plytszym nie beda one mnei docisnite do skalpu?

A to zależy od Ciebie, czy chcesz je do skalpu przyciskać. Chodzi o to, by to, co włożysz do dyfuzora, nie zostało z niego wywiane.

[mpx]

Napisane przez Eloe77

jak to kręcone - zawsze na odwrót Wyglądają świetnie, ale jeśli umyłaś je szamponem, to mogły dokładnie tego potrzebować.
Jak to "w kucyk" ? W jaki konkretnie? taki zwykły koński ogon czy w ananasa?
A mnie, ze przez ten kucyk...
Przemyśl to jeszcze. Włosy po suszeniu suszarką nie powinny być do końca dosuszone - winny doschnąć same.

no taka to wlansie udreka z tymi wlosami..w domu idelane, na wielkie wyjscie szopa
Chodzi mi ze schna, i gdy sa suche zwiazuje je na czubku dekatnie w kucyk (gumke podpinam spinka, bo wlosy ciezkie mam i ten kucyk szybko wedruje w okolice szyi..) probowalam spania - bez niczego luzno, z abardzo sie krece, moje wlsoy sie latwo odgniataja w dany ksztalt, wiec rano sa prawie proste. w chuste samje jak plunking - albo chustka ginie, albo wlosy odksztalcaja sie i przyglowie przyklap, a loki takie niektore kwadratowe, tak sie podczas spania nieswiadomie przygniotlyno i dziwnie wtedy stercza. spie na jedwabnej poszewce. Spanie w chustce z kucykiem nawet ok, wlosy mniej spuszone, chociaz mniejsza objetosc lokow.
Wlosow dyfuzorem staram sie nei dosuszac do konca, tylko tych slynnych 80%. gdy zostawie za mokre, przy skalpie schna baaardzo dlugo.

Napisane przez Eloe77

Jeśli są gęste i jest ich dużo, to możesz sobie na to pozwolić. Jeśli masz problemy z objętością, lepiej tnij w U niż w V.
Ze zdjęć wynika, że włosów masz sporo, ale i moje na zdjęciach wyglądają na gęste Wolę dopytać.

Objetosc fajna po dyfuzorze, zreszta dolaczylam zdjecia po dyfuzorze. Wlosy mam dosc geste, ale pocieniowane, wiec az tego tego mocno nie widac.

Napisane przez Eloe77

Cóż, od czasu do czasu jednak trzeba. Warto wtedy po szamponie zastosować cięższą odżywkę.

Ok to bedzie mycie, w sumie jak rzeczywiscie mi sie te skladniki powoli ale jednak na wlosach nabudowuja, to chyba utrudnia tez tym odzywczym przedostawanie sie do wlosa, skoro jest na nich troche nabudowane.

Napisane przez Eloe77

Składniki wnikają do wnętrza włosa nie tylko dzięki temu, ze mają małą cząsteczkę, lecz także dzięki promotorom, choćby glikolowi propylenowemu czy kwasowi hialuronowemu.
D-panthenol zawsze warto mieć (nie tylko na włosy), świetnie współdziała z keratyną. Do tego aloes. Możesz też pomyśleć o półproduktach pobudzających cebulki (ja zwykle biorę z ZSK ekstrakt z argininą...) - to do wcierek, ekstrakty wzmacniające włosy, NMF, cococin.
Zależy, co chcesz robić i co chciałabyś osiągnąć.

Ok, niedlugo zrobie zamowienie na mazidlach, zanotowalam skladniki.
Najbradziej co pragne to osiagnac jak najwiekszy skret wlsoa, chociaz do 3a troche brakuje

Napisane przez Eloe77

To niczemu nie przeszkadza. Trzeba tylko pamiętać o zmywaniu szamponem. Ani odżywką ani woda tego nie domyjesz.

OK szmapon wchodzi do gry.

Napisane przez Eloe77

A sprawdzałaś pH? Kilka kropli to może być za mało.
Najlepiej by było posmakować - ma być delikatnie kwaśna.

Hm no to bede smakowac, chociaz mama wrzeszczy, ze pospalam sobie wlosy

Napisane przez Eloe77

Jeśli boisz się, że produkt nie dotrze wszędzie, to spróbuj nakładać sekcjami (dzielisz włosy i kolejno nakładasz na każdą, ugniatasz). Ale nie rób stylizacji po raz wtóry! Chyba że okaże się to niezbędne

staram sie nakladac sekcjami, glownie z glowa w dol, ale na sekundke sie i prostuje zeby ugniesc te krotkie u gory.

Napisane przez Eloe77

Poza tym zwracaj uwagę na to, by dokładniej zabezpieczać włosy, w sensie więcej olejów, cięższe odżywki d/s.

Dobrze, skupie sie na olejach, i zakupie polprodukty.

Napisane przez Eloe77

A to zależy od Ciebie, czy chcesz je do skalpu przyciskać. Chodzi o to, by to, co włożysz do dyfuzora, nie zostało z niego wywiane.

No mi sie ciagle widzi ze jak beda blizej skalpu to bede bardziej sprezynki, takie jak mi sie robia gdy harmonikuje i sa one przy samej skorze. No, zobaczymy jak to zadziala


załączam zdjęcia:
1. Poczatek CG (pierwsze mycie odzywka)
2,3. samodzielne schniecie, slabo pocieniowane
4. korkociagi, samodzielne schniecie
5. obecnie, smaodzielne schniecie
6. stare zdjecie, ale tak mnie wiecej wygladaja wieczorem po calym dniu, schnicie samodzielne. przyklapniete, rosprostowane
7,8. dzis ranek, chwile po wysuszeniu dyfuzorem, odgnieceniu
9. dzis wieczor, po dyfuzorze

[Maliniarka]

już marsz na pielęgnacyjny!!! z takimi lokami
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1320768011
no i tu piękne!
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1320768011

bo jakoś odbiegłyśmy chyba od tematu dyfuzorowego a te informacje od Eloe cenne i dla innych

KLIK!

[LittleWoman]

Hej!
Przeczytałam cały Wasz wątek i zamarzyły mi się falo-loki. Od dawna mam zamiar zakupić suszarkę z dyfuzorem i zmiennymi temperaturami oraz nawiewem, bo ta którą mam suszy tylko gorącym powietrzem niestety.
Mam włosy proste z natury, ale są podatne na układanie.
Co powinnam zastosować, jeśli chcę uzyskać efekt fal, ewentualnie delikatnych loków? Piankę? Żel?

Myślałam o takiej suszarce: http://allegro.pl/suszarka-clatronic...919199921.html
Nada się? Używa któraś z Was takiej?
Wolałabym kupić coś co będzie miało przystępną cenę, bo nie stać mnie na drogą suszarkę, a nie wiem czy taka będzie odpowiednia.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie!

[Ysabell6]

Eloe77, a czy twoja babyliss jest bardzo ciężka? Bo wygląda na dość konkretną. Łatwo Ci nią manewrować?

Właśnie zastanawiam się nad prezentem urodzinowym dla siebie i chyba wiem co rodzince zasugerować . Fajne te dyfuzory.