Co każda włosomaniaczka mieć musi lub powinna!!

[Lanessa]

Napisane przez olkie

ja tak wielkie stezenie octu uzywalam poniewaz mial on wyciag z rumianku ktory mi wosy rozjasnial .wiem o co chodzi z zakwaszaniem wody i zamykaniem lusek.wiem tez ze dziala tonizujaco na glowe i opoznia przetluszczanie sie wlosow nie mam zniszczonych wlosow a poprostu pyszace sie i krecace.
z soda nie polecam zabaw.jest to srodek mcno zracy co niszczy nawet szkliwo zebow a co mowic o wiele delikatniejsztch wlosach.


o co chodzi z play beach ball loreala???? o taki efekt

Soda w odpowiednim stężeniu nie jest groźna. Pół/ćwierć płaskiej łyżeczki do szamponu wystarczy jeśli dobrze pamiętam. Zęby szoruje się czystą sodą i to rzeczywiście szkodzi.


Na przetłuszczenie działają inne produkty- równie dobrze, a nie mają specjalnych efektów ubocznych. Włosy podrasowywane nigdy nie będę tak ładne jak te po prostu zadbane i zdrowe. Od ochrony jest warstwa łoju na włosach

[beoneself]

Ja chcę ten Play Beach Ball!!

[Morellaa]

Jak się fajnie wątek rozwinął . Oby tak dalej Olkie - boskie włoski

[Cannabis84]

Napisane przez Lanessa

I soda oczyszczona. Niektorzy polecaja dodac lyzke sody do butelki szamponu mnie jednak ten sposob mniej sie teraz podoba, kiedy nie uzywam niczego, co mogloby oblepiac wlosy. Ale dla kogos, kto potrzebuje gruntownrgo oczyszczania raz na tydzien metoda dobra - szampon sie zuzyje. Mnie taki szampon starczylby teraz na lata
Jednorazowo - zmieszac w rownych czesciach szampon z soda, np. po lyzce kazdego. Dac na zmoczone wlosy, wymasowac i szybko i dlugo splukac. Do ostatniego plukania dodac czegos kwasnego.

Napisane przez Lanessa

Soda w odpowiednim stężeniu nie jest groźna. Pół/ćwierć płaskiej łyżeczki do szamponu wystarczy jeśli dobrze pamiętam. Zęby szoruje się czystą sodą i to rzeczywiście szkodzi.

Wiec jak z ta soda? Bo przydaloby mi sie takie gruntowne czyszczenie, ale w koncu nie wiem w jakich proporcjach stosowac. A nie chcialabym za bardzo zniszczyc wloskow.

[201705042038]

Napisane przez zawszeboska

A czy to 'wylatywanie' na dwór z wilgotnymi włosami jakoś źle na nie wpływa? Przyznam, że robię tak codziennie.

Też całe lata unikałam suszarki ale kiedyś przeczytałam, że to właściwie mniejsze zło . Mokre włosy są bardzo podatne na uszkodzenia więc im krócej są na takie zniszczenia narażone tym lepiej, Poza tym lubią się na nich osadzać wszystkie zanieczyszczenia więc wychodzenie na pełną spalin ulicę z mokrą głową niezbyt im służy.

Sama używam suszarki kiedy nie mam czasu suszyć ich naturalnie, nastawiam na najmniejszy podmuch i nie szarpię nimi tylko delikatnie susze zgodnie z kierunkiem wzrostu - nie zauważyłam żeby im to szkodziło.

Co do tematu to
1. delikatny szampon
2. szampon oczyszczający (jeśli używa się pianek, lakierów i mocnych silikonowych masek)
3. odżykę (a właściwie odżywki, pewnie każda włosomaniaczka ma ich kilka - dobraną do typu włosów
4. suplementy
5. szczotkę z włosia

Co do dyskusji o sls i silikonach to unikam tylko tych drugich bo w widoczny sposób pogarszają konydycję mojej fryzury (włosy są piękne, ale tylko przez kilka godzin). Sls mi chyba nie jest groźny, używałam szamponów bez niego i włosy wyglądały nijako.

[Morellaa]

Dziewczyny a jest jakaś pianka która nie skleja włosów i są po niej mięciutkie ?

[Lanessa]

Napisane przez Cannabis84

Wiec jak z ta soda? Bo przydaloby mi sie takie gruntowne czyszczenie, ale w koncu nie wiem w jakich proporcjach stosowac. A nie chcialabym za bardzo zniszczyc wloskow.

Pierwsza wypowiedź pochodzi z forum laboratorium urody. Niżej była sugestia, aby dodawać do szamponu na codzień używanego mniej (ćwierć płaskiej łyżeczki, czy też pół, zależyh od pojemności i tego czy ma on sls czy nie). Szampon wtedy rewelacyjnie się pieni ponoć, a więc nadaje się też do słabooczyszczających szamponów jako tuning.
Na gruntowne oczyszczenie:
Jednorazowe użycie dużej ilości sody w szamponie,dokładne wypłukanie, a zaraz potem dobra nawilżająca odżywka bez oblepiaczy, protein i silikonów i włosy są jak nowe. Sama próbuję na następne mycie.

Jednorazowo - zmieszac w rownych czesciach szampon z soda, np. po lyzce kazdego. Dac na zmoczone wlosy, wymasowac i szybko i dlugo splukac. Do ostatniego plukania dodac czegos kwasnego

Podobny efekt daje aspiryna- przecież kwas! A ludzie kładą ją na twarz, przecież to taka delikatna część ... Najwyraźniej jeśli robi się to pod kontrolą, to ani soda ani kwas nie szkodzi. Umiar. Ale na aspirynę wychodzi drogo,choć niektórzy dodają ją do szamponu. Ja to robiłam, włosy nie miały żadnych bolesnych efektów ubocznych

Nie używajcie jeśli świeżo pofarbowałyście włosy.

[Cannabis84]

Napisane przez Lanessa

Nie używajcie jeśli świeżo pofarbowałyście włosy.

No to mnie zalamalas Wlasnie kilka dni temu pomalowalam... A jak myslisz ile powinnam odczekac?

[Lanessa]

Napisane przez Cannabis84

No to mnie zalamalas Wlasnie kilka dni temu pomalowalam... A jak myslisz ile powinnam odczekac?

Z tydzień, półtora... Może nieco spłukiwać kolor jak był świeżo położony.

[Siris88]

Napisane przez Lanessa

Żeby nie musieć używać sylikonów trzeba mieć włosy w dobrej kondycji. Ty niestety chyba nie masz. poza tym J&J niekoniecznie jest odpowiednim szamponem, ma sls ;p
Używam babydreama tylko i są mięciutkie, gładkie, puszyste. Dlaczego? bo nie podrasowuję ich. Są zdrowe bez sylikonów, osiągnęłam to bez chemii i sto procent natury. Myję jakimkolwiek szamponem- są błyszczące, w świetnym stanie. Nie muszę niczego przestrzegać, nakładam odżywki dla przyjemności i porostu.
Skóra głowy jest w świetnym stanie, włosy urosły mi rekordowo-6 cm w miesiąc!
Wierzę w siłę natury
O ile się nie mylę w occie chodzi wyłącznie o zmienienie odczynu płukanki. I lepiej nie stosować za czesto, o wiele lepsze jest używanie odrobiny hydrolatu do szamponów.

A możesz zdradzić w jaki sposób doprowadziłaś włosy do takiego stanu? siła natury bardzo do mnie przemawia, ale jestem zielona w tej kwestii :P
Może taki mały poradnik 'droga do pięknych włosów wg. Lanessy - od zera do ideału'?

edyt: dodam jeszcze, że mam włosy za ramiona, regularnie podcinane - co ok. 1,5 miesiąca. Farbowane na odrobinę jaśniejszy odcień. Nie mam problemu z przetłuszczaniem się, natomiast mam bzika na punkcie ich nawilżania i wrażenie, że są ciągle suche (ale to chyba wynika z moich uprzedzeń, bo po 3 dniach raczej suche to one nie są )
Tyle piszecie o szamponach, że już nie wiem. Z SLS? Bez SLS? Lekki? Oczyszczający? To jaki w końcu?

[Lanessa]

Napisane przez Siris88

A możesz zdradzić w jaki sposób doprowadziłaś włosy do takiego stanu? siła natury bardzo do mnie przemawia, ale jestem zielona w tej kwestii :P
Może taki mały poradnik 'droga do pięknych włosów wg. Lanessy - od zera do ideału'?

edyt: dodam jeszcze, że mam włosy za ramiona, regularnie podcinane - co ok. 1,5 miesiąca. Farbowane na odrobinę jaśniejszy odcień. Nie mam problemu z przetłuszczaniem się, natomiast mam bzika na punkcie ich nawilżania i wrażenie, że są ciągle suche (ale to chyba wynika z moich uprzedzeń, bo po 3 dniach raczej suche to one nie są )
Tyle piszecie o szamponach, że już nie wiem. Z SLS? Bez SLS? Lekki? Oczyszczający? To jaki w końcu?

Za specjalistkę się nie uznaję, dla mnie guru jest Virka, Jolie, Estelle

Jesztem forumowom naturalisztkom. Poluję na mydlnicę, wszystko ma być proste i mało przetworzone.

Hyh. Moja droga do ideału to cały mój styl życia, jestem wegetarianką, jak się leczę, to najbardziej ziołami, jak ziołami nie da to idę po leki

Włosy mam cienkie,ale bardzo gęste. Pełno ich. Rzadko się przetłuszczały, ale z okresem dojrzewania zaczęły jak idzie się domyśleć-bardziej. Żeby mniej mi się przetłuszczały, stosuję różne metody, ale tu nie o tym (piwo, pokrzywa, skrzyp, chłodna woda i delikatny szampon, ponieważ uważam, że aby włosy się nie przetłuszczały-trzeba unormować gospodarkę głowy. Im bardziej agresywnymi detergentami je się traktuje, tym bardziej przechodzą na obronę- a obrona to lój, który jest warstwą ochronną włosa).

Złote zasady:

1:4 szamponu do wody- rozcienczam w kieliszku. Wydajność, każdy szampon pieni się znakomicie, włosy są czyste i wszystko w porządku. Zamierzam też wprowadzić zasadę Jolie- myjesz szamponem tylko skórę głowy, resztę zmywa piana.

Płukanki, płukanki- jak udowodniła nam na sobie Virka () z płukankami ziołowymi włosy jej rosną 3cm na miesiąc, bez-2 cm. Zmniejszają przetłuszczanie, u mnie dają wspaniały blask i lekkość.

Maseczki, wcierki. Maseczki ostatnio robię z keratyny, masła shea, owsianego,ale to nie jest konieczne. Wystarczy żółko dla suchych włosów lub całe dla normalnych(białko ma wiele aminokwasów) +miód, rycyna, jakiś olejek eteryczny.

Niektórym służy woda brzozowa, mi ze względu na alkohol nie. Unikam go, ale nikt nie musi jeśli nie ma złych skutków. Używam tylko gliceryny do maseczek. Kofeina do szamponów, biostymina- czysty sok aloesowy do wszystkiego, bo jest rewelacyjny

Staram się nie dotykać włosów, myć jak najrzadziej. Moje włosy charakteryzują się przede wszystkim wspaniałą miękkością i blaskiem.

[Siris88]

Napisane przez Lanessa

Za specjalistkę się nie uznaję, dla mnie guru jest Virka, Jolie, Estelle

Jesztem forumowom naturalisztkom. Poluję na mydlnicę, wszystko ma być proste i mało przetworzone.

Hyh. Moja droga do ideału to cały mój styl życia, jestem wegetarianką, jak się leczę, to najbardziej ziołami, jak ziołami nie da to idę po leki to tak jak ja :P

Włosy mam cienkie,ale bardzo gęste. Pełno ich. Rzadko się przetłuszczały, ale z okresem dojrzewania zaczęły jak idzie się domyśleć-bardziej. Żeby mniej mi się przetłuszczały, stosuję różne metody, ale tu nie o tym (piwo, pokrzywa, skrzyp, chłodna woda i delikatny szampon, ponieważ uważam, że aby włosy się nie przetłuszczały-trzeba unormować gospodarkę głowy. Im bardziej agresywnymi detergentami je się traktuje, tym bardziej przechodzą na obronę- a obrona to lój, który jest warstwą ochronną włosa).

Złote zasady:

1:4 szamponu do wody- rozcienczam w kieliszku. Wydajność, każdy szampon pieni się znakomicie, włosy są czyste i wszystko w porządku. Zamierzam też wprowadzić zasadę Jolie- myjesz szamponem tylko skórę głowy, resztę zmywa piana. jakiś konkretny szampon? albo jakich unikać?

Płukanki, płukanki- jak udowodniła nam na sobie Virka () z płukankami ziołowymi włosy jej rosną 3cm na miesiąc, bez-2 cm. Zmniejszają przetłuszczanie, u mnie dają wspaniały blask i lekkość. co to znaczy 'płukanki'?

Maseczki, wcierki. Maseczki ostatnio robię z keratyny, masła shea, owsianego,ale to nie jest konieczne. Wystarczy żółko dla suchych włosów lub całe dla normalnych(białko ma wiele aminokwasów) +miód, rycyna, jakiś olejek eteryczny.

Niektórym służy woda brzozowa, mi ze względu na alkohol nie. Unikam go, ale nikt nie musi jeśli nie ma złych skutków. Używam tylko gliceryny do maseczek. Kofeina do szamponów, biostymina- czysty sok aloesowy do wszystkiego, bo jest rewelacyjny

Staram się nie dotykać włosów, myć jak najrzadziej. Moje włosy charakteryzują się przede wszystkim wspaniałą miękkością i blaskiem.

[Lanessa]

Jaki ja szampony polecam?
Dla naturalistek- mydlnicę lekarską.
Babydream, Hipp, Beby z Barwy.
Fitomed.
Był taki dość fajny preparat z serwatką
Nizoral, Vichy-trochę drożej, dla pań z łupieżem i delikatniutką głową.
Seboradin, produkty apteczne, dla lubiących silikony i profesjonalne preparaty Matrixa.
Unikam agresywnych, z etykietką "dogłębnie oczyszczające"
większości drogeryjnych, ziołowych, bo niestety często mają dużo konserwantów a mało ekstraktów, ale nie każdy musi być tak surowy pod tym względem jak ja
Z drogeryjnych polecam Nivea.


Płukanki robi się tak:

bierze się garść ziół, zalewa wodą i gotuje 15 minut. Potem odcedzamy i używamy do ostatniego płukania.

[201705042038]

Napisane przez Lanessa

Moje włosy charakteryzują się przede wszystkim wspaniałą miękkością i blaskiem.

To jest to, do czego ja namiętnie dąze (mniej mi zależy na długości i kolorze, dla pięknych błyszczących i miękkich włosów zrezygnowałam z farbowania, chociaż mój naturalny kolor jest mało ciekawy)


Podpisuję się pod większością tych zasad, sama je stosuję. Staram się myć szamponem tylko skórę główy a resztę włosów tylko spłukać pianą.
Dodam jeszcze olejek rycynowy - na moich włosach działał cuda. Nafta kosmetyczna też była niezła, ale olejek spisuje się lepiej.
Nie mam niestety ostatnio czasu na płukanki .
Z wielką nadzieją kupiłam osatnio wax, ale mimo że 1/3 opakowania za mną nie widzę oszałamiających efektów, chociaż to pewnie po części wina szamponu.

[Morellaa]

Ponawiam :
Dziewczyny a jest jakaś pianka która nie skleja włosów i są po niej mięciutkie ?

[201705042038]

Napisane przez Morellaa

Ponawiam :
Dziewczyny a jest jakaś pianka która nie skleja włosów i są po niej mięciutkie ?

Niestety ja Ci chyba nie pomogę bo nie używam środków do stylizacji. Parę razy używałam jakiejś pianki nivea i nawet nawet, ale nie mam dużego porównania, Jak ją znajdę to powiem Ci dokładnie o jaki kosmetyk chodzi.

[Pusiakg_1987]

Ja używam takich kosmetyków do włosów:
-spray color energy Imunal ,,Kadus"
-szampon (ta sama seria co wyżej)
-maseczka hydro energy Imunal ,,Kadus"
-lakier ,,taft"
-brylantyna w wosku ,, Joanna"
-pianka ,,Wella"

[Lanessa]

Napisane przez anna87

To jest to, do czego ja namiętnie dąze (mniej mi zależy na długości i kolorze, dla pięknych błyszczących i miękkich włosów zrezygnowałam z farbowania, chociaż mój naturalny kolor jest mało ciekawy)


Podpisuję się pod większością tych zasad, sama je stosuję. Staram się myć szamponem tylko skórę główy a resztę włosów tylko spłukać pianą.
Dodam jeszcze olejek rycynowy - na moich włosach działał cuda. Nafta kosmetyczna też była niezła, ale olejek spisuje się lepiej.
Nie mam niestety ostatnio czasu na płukanki .
Z wielką nadzieją kupiłam osatnio wax, ale mimo że 1/3 opakowania za mną nie widzę oszałamiających efektów, chociaż to pewnie po części wina szamponu.

Mi też wax niewiele dawał, ot, poprawny był. Seboradin również. Dlatego złapałam się za naturalne sposoby i to był strzał w dziesiątkę

[Vibeska]

Napisane przez Morellaa

Ponawiam :
Dziewczyny a jest jakaś pianka która nie skleja włosów i są po niej mięciutkie ?

Ja przestałam używać bo wszystkie pianki sklejały mi włosy, wysuszały i powodowały że stawały się sianowate.

Pomio, że wybierałam te bez alkoholu w składzie.

[leReve]

Powinna mieć naftę kosmetyczną!

[Lanessa]

Napisane przez leReve

Powinna mieć naftę kosmetyczną!

Chyba, że ma wrażliwą skórę głowy

[Lyeta]

Witam.
Nie wiedziałam gdzie umieścić swój post,nie chciałam zakładać nowego wątku więc myślę że to tu jest jego miejsce.
Może nie będzie o tym co każda włosomaniaczka mieć powinna ale gdzie iść powinna
Mianowicie zachęcam serdecznie na festiwal Skarby Urody- organizowany jest przez drogerie Rossman, sama byłam w ten weekend i bardzooo polecam! Tyle o moich włosach w życiu się nie dowiedziałam!
Najbardziej polecam stoisko Nivei- Pani specjalnym aparatem w różnymi końcówkami dokładnie zmierzy Wasze włosy i na koniec omówi z Wami wyniki badania i da jego wydruk- znajdzie się na nim między innymi : ile posiadacie włosów na cm kwadratowy, i czy jest to powyżej czy poniżej normy-ładnie pokazane na skali, tak samo zobrazowana będzie Wasza grubość włosa. Będzie tam również obraz skóry głowy w określeniem jej stanu(czy tłusta czy inna), kondycja porów, naskórka włosa- czyli stopień jego zniszczenia i jak duża jest u Was utrata włosów-czy mieści się w normie.

Normalnie badanie super i myślę, że każda włosomaniaczka chciałaby wiedzieć takie rzeczy o swoich kudełkach, żeby jeszcze lepiej je pielęgnować. Na stoisku Garniera i Schwarzkopfa można zobaczyć swoje włosy pod mikroskopem (mi tam Pani określiła czy moje włosy po rozjaśnianiu maja martwy wewnątrz rdzeń- czyli czy są całkowicie pozbawione jakby środka), dodatkowo na tym drugim można się było profesjonalnie uczesać wedle gustu-mnie przemiła Pani fryzjerka nauczyła robić z moich włosów super rockową fryzurę.
Godne polecenia są także konsultacje u kolorysty-stylisty z L'oreala- swietny młody chłopak dał mi dużo rad dotyczących farbowania i doboru odpowiedniego koloru.

Oczywiście targi te obejmują szeroko pojętą kosmetykę ale ja skupiłam się na włosach wiadomo co włosomaniaczki lubią najbardziej!
Tak więc serdecznie polecam- wstęp do 5 zł i w całości przeznaczany jest na cele charytatywne. Festiwal odbędzie się jeszcze w Lublinie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i w Gdańsku- więc wszystkie dziewczyny które będą mieć sposobność się wybrać zachęcam!

p.s Mam nadzieję że to nie jest jakaś zakazana reklama- nie pracuję ani dla Rossmana ani z żadnej z w/w firm- tak Was tylko zachęcam jako zachwycona tym wydarzeniem- teraz wiem że mimo iż myślałam że wiem dużo o stanie moich włosów to jednak popełniałam kilka błędów w ich pielęgnacji, a teraz tego uniknę i myślę że też byłybyście zadowolone z tej wiedzy
Pozdrawiam

[Siris88]

Napisane przez Lyeta

Witam.
Nie wiedziałam gdzie umieścić swój post,nie chciałam zakładać nowego wątku więc myślę że to tu jest jego miejsce.
Może nie będzie o tym co każda włosomaniaczka mieć powinna ale gdzie iść powinna
Mianowicie zachęcam serdecznie na festiwal Skarby Urody- organizowany jest przez drogerie Rossman, sama byłam w ten weekend i bardzooo polecam! Tyle o moich włosach w życiu się nie dowiedziałam!
Najbardziej polecam stoisko Nivei- Pani specjalnym aparatem w różnymi końcówkami dokładnie zmierzy Wasze włosy i na koniec omówi z Wami wyniki badania i da jego wydruk- znajdzie się na nim między innymi : ile posiadacie włosów na cm kwadratowy, i czy jest to powyżej czy poniżej normy-ładnie pokazane na skali, tak samo zobrazowana będzie Wasza grubość włosa. Będzie tam również obraz skóry głowy w określeniem jej stanu(czy tłusta czy inna), kondycja porów, naskórka włosa- czyli stopień jego zniszczenia i jak duża jest u Was utrata włosów-czy mieści się w normie.

Normalnie badanie super i myślę, że każda włosomaniaczka chciałaby wiedzieć takie rzeczy o swoich kudełkach, żeby jeszcze lepiej je pielęgnować. Na stoisku Garniera i Schwarzkopfa można zobaczyć swoje włosy pod mikroskopem (mi tam Pani określiła czy moje włosy po rozjaśnianiu maja martwy wewnątrz rdzeń- czyli czy są całkowicie pozbawione jakby środka), dodatkowo na tym drugim można się było profesjonalnie uczesać wedle gustu-mnie przemiła Pani fryzjerka nauczyła robić z moich włosów super rockową fryzurę.
Godne polecenia są także konsultacje u kolorysty-stylisty z L'oreala- swietny młody chłopak dał mi dużo rad dotyczących farbowania i doboru odpowiedniego koloru.

Oczywiście targi te obejmują szeroko pojętą kosmetykę ale ja skupiłam się na włosach wiadomo co włosomaniaczki lubią najbardziej!
Tak więc serdecznie polecam- wstęp do 5 zł i w całości przeznaczany jest na cele charytatywne. Festiwal odbędzie się jeszcze w Lublinie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i w Gdańsku- więc wszystkie dziewczyny które będą mieć sposobność się wybrać zachęcam!

p.s Mam nadzieję że to nie jest jakaś zakazana reklama- nie pracuję ani dla Rossmana ani z żadnej z w/w firm- tak Was tylko zachęcam jako zachwycona tym wydarzeniem- teraz wiem że mimo iż myślałam że wiem dużo o stanie moich włosów to jednak popełniałam kilka błędów w ich pielęgnacji, a teraz tego uniknę i myślę że też byłybyście zadowolone z tej wiedzy
Pozdrawiam

wiesz moze kidy i gdzie będzie w warszawie?

[Asienka187]

Napisane przez Lyeta

Witam.
Nie wiedziałam gdzie umieścić swój post,nie chciałam zakładać nowego wątku więc myślę że to tu jest jego miejsce.
Może nie będzie o tym co każda włosomaniaczka mieć powinna ale gdzie iść powinna
Mianowicie zachęcam serdecznie na festiwal Skarby Urody- organizowany jest przez drogerie Rossman, sama byłam w ten weekend i bardzooo polecam! Tyle o moich włosach w życiu się nie dowiedziałam!
Najbardziej polecam stoisko Nivei- Pani specjalnym aparatem w różnymi końcówkami dokładnie zmierzy Wasze włosy i na koniec omówi z Wami wyniki badania i da jego wydruk- znajdzie się na nim między innymi : ile posiadacie włosów na cm kwadratowy, i czy jest to powyżej czy poniżej normy-ładnie pokazane na skali, tak samo zobrazowana będzie Wasza grubość włosa. Będzie tam również obraz skóry głowy w określeniem jej stanu(czy tłusta czy inna), kondycja porów, naskórka włosa- czyli stopień jego zniszczenia i jak duża jest u Was utrata włosów-czy mieści się w normie.

Normalnie badanie super i myślę, że każda włosomaniaczka chciałaby wiedzieć takie rzeczy o swoich kudełkach, żeby jeszcze lepiej je pielęgnować. Na stoisku Garniera i Schwarzkopfa można zobaczyć swoje włosy pod mikroskopem (mi tam Pani określiła czy moje włosy po rozjaśnianiu maja martwy wewnątrz rdzeń- czyli czy są całkowicie pozbawione jakby środka), dodatkowo na tym drugim można się było profesjonalnie uczesać wedle gustu-mnie przemiła Pani fryzjerka nauczyła robić z moich włosów super rockową fryzurę.
Godne polecenia są także konsultacje u kolorysty-stylisty z L'oreala- swietny młody chłopak dał mi dużo rad dotyczących farbowania i doboru odpowiedniego koloru.

Oczywiście targi te obejmują szeroko pojętą kosmetykę ale ja skupiłam się na włosach wiadomo co włosomaniaczki lubią najbardziej!
Tak więc serdecznie polecam- wstęp do 5 zł i w całości przeznaczany jest na cele charytatywne. Festiwal odbędzie się jeszcze w Lublinie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i w Gdańsku- więc wszystkie dziewczyny które będą mieć sposobność się wybrać zachęcam!

p.s Mam nadzieję że to nie jest jakaś zakazana reklama- nie pracuję ani dla Rossmana ani z żadnej z w/w firm- tak Was tylko zachęcam jako zachwycona tym wydarzeniem- teraz wiem że mimo iż myślałam że wiem dużo o stanie moich włosów to jednak popełniałam kilka błędów w ich pielęgnacji, a teraz tego uniknę i myślę że też byłybyście zadowolone z tej wiedzy
Pozdrawiam

A gdzie Poznań?

edit: znalazłam 5-6 kwietnia.... szkoda, że nie wiedziałam wcześniej

[Lyeta]

No niestety w poznaniu były 5-6.04.2008, za to w Warszawie będą 14-15.06.2008

[beoneself]

A Kraków?

Żałuję, że nie ma nigdzie bliżej w mojej okolicy...

[Kociaak]

A kiedy Gdańsk ? chętnie bym czegoś nowego sie dowiedziała :P

[julka:)]

Wax :d

[ellie_s]

Hmm...
co to jest sls? ^^

[Lanessa]

Napisane przez julka:)

Wax :d

Napisane przez ellie_s

Hmm...
co to jest sls? ^^

Wiecie, nie wiem o co chodzi. I z waxem i z sls odsyłam na pielegnacje.