Solarium a słońce- co bardziej szkodzi?

[sergeevna]

czy solarium rzeczywiście tak bardzo szkodzi skórce ? bardziej niż słonko ? to znaczy ,że jak zaczne chodzić na solarium to będe wyglądała staro w wieku 20 lat ?? (teraz mam 16 )

[lejka]

Niestety... Life is brutal, jak już zdążyłaś wyczytać.

Ale na pocieszenie dodam, że są SAMOOPALACZE!

[sergeevna]

...ale ja używam samoopalacza od 0,5 roku i naprawde mam go już dosyć . Po pierwsze bez makijażu nie wyjde na dwór bo mam na twarzy troche plamek , po drugie kolor jest nie naturalny ,a jeśli nałoże zbyt dużo samoopalacza to jest wręcz nienaturalny ,a pozia tym męczy mnie to cotygodniowe tarcie swojej skóreczki twartą szczotą do mycia ,aby zedrzeć resztki samoopalacza ze skóry i nałożyć nową warstwę Czyż to nie była najbardziej pesymistyczna wypowiedź na tym forum ?? heh..trudno...ide na solarke najwyżej zostane babcią już w wieku 30 lat

[Agentka]

sergeeveno czesc solarium od czasu do czasu cie nie zrujnuje, ale pomysl o tym co powiedziała lejeczka moze uzywasz jakiegos- za pozwoleniem- fatalnego samoopalacza ? moze warto go zamienic na jakis inny, lepszy ( niekoniecznie bardzo drogi przeciez znów! ) model, he ? jak myslisz ?

[lejka]

Własnie, może to niedobry samoopalacz? Przejrzyj KW... Naprawde, dobre nie powinny dawać takich efektów.

[koko]

polecam taką oto metodępalać się, ale oszczędzać twarz.to ona jest przeciez najdelikatniejsza, najbardziej widoczna, o nią najbardziej dbamy.a więc jej nie opalać kategorycznie!!! sama tak robię od dwóch lat,aby oszczędzić sobie widoku pomarszczonej twarzy za kilka lat. nie znaczy to, że jestem blada.uwielbiam opaleniznę, a więc aby twarz wyglądała na opaloną-używam pudru brązującego.to genialna sprawa! na początek polecam Ci puder vipery.nie zruinujesz się finansowo(tylko 10 zł), a efekt jest znakomity.jestem mu absolutnie wierna.spróbuj!

[Agentka]

niom a wczesniej pamietamy o pellingu i nawilzeniu, zeby nam sie samooplacz, czy tez kremik brazujący ładnie nałozył bez smug znaczy sie no nie ?

[koko]

zapomniałam dodać-pisałam już o tym w jakimś innym wątku-ostatnio w mieście niedaleko mojego 20-letnia dziewczyna zmarła w solarium!poszła na 10 minut do tuby stojącej.miała wadę serca i dostała zawału.a solarium było ok, sanepid badał.
a więc polecam ostrożność. z dwojga złego lepsze słońce.

[lejka]

Taaaaak... A ja jestem, byłam i bede blada. Boje się samoopalacza, słonka nie lubię zazbytnio i dobrze mi z tym!

[sergeevna]

sloneczka moje kochane ! dziękuje wam bardzio ,ale będe bardziej wdzięczna jeżeli powiecie ,że spokojnie moge isc do solarium i sie opalać LIVE IS NOT BRUTAL HURRA ... nie no żartuje...planuje w wakacje pójść na ok 150 minutek a potem to już raz w tygodniu...pewnie sie uzależnie. Co do samoopalaczka to chiba dobry dość model używałam Loreala o ile dobrze pamietam taki w żółtej buteleczce(w spray'u) za 30 zł był fajny no ,ale mam dość tego że weekendy spędzam na jego zdrapywaniu :P Bo się uzależniłam od ciemniejszej skórki (koloru) i nie moge wyjść z domu gdy jestem biała Macie racje life is brutal...a jesli chodzi o solarke to gwiazdy niektóre chiba też często do niej zaglądają ... tylko ,że one mają kase na operacje plastyczne oki...tak naprawdę to mało co jest zdrowe .... więc na to samo wychazi 3majcie sie cieplutko kissaki !

[koko]

dobra, możesz iść...hehe.ale pamiętaj, że opalanie częściej niż co cztery dni jest bez sensu! kiedyś był na ten temat artykuł w national geografic.napisane było,że melanina wytwarza się w skórze przez około 4 dni, od momentu gdy wystawimy skorę na słońce.czyli, że przez 4 dni skóra brązowieje.a więc nawet jeśli będziemy chodzić do solarium dzien w dzien to i tak bardziej się nie opalimy, bo produkcja melaniny jest ograniczona.częstsze niż co 4 dni opalanie spowoduje tylko większe zniszczenie skóry, a to że mocniej sie opalamy to zludzenie, po prostu skóra czerwienije, bo jest podrażniona.
dosyć tego wymądrzania.

[BabciaWeatherwax]

sergeevna napisał(a):
> będe bardziej wdzięczna jeżeli powiecie ,że spokojnie moge isc do solarium i sie opalać

Nie ma tak dobrze Opalanie generalnie jest szkodliwe dla skóry, a w solarium szczególnie, bo nie możesz w nim użyć filtrów - to już lepiej opalać sie na słonku używając przyspieszacza opalania i filtrów.

>planuje w wakacje pójść na ok 150 minutek a potem to już raz w tygodniu...pewnie sie uzależnie.

Pamiętaj, ze łączny roczny czas opalania w solarium nie powinien przekroczyć 5-10 godzin. Więc wizyty raz w tygodniu na 10 minut (52 tygodnie w roku x 10 minut = 520 minut = ok.9 h) to granica bezpieczeństwa - nie przekraczaj jej. Jeśli mozesz opalać sie na słońcu - zrezygnuj z solarium - ale pamiętaj o stosowaniu fitrów.

[sergeevna]

Postaram się nie przekraczać tej graniczy a więc wszystko leży w moich rękach ... właściwie to niepocieszające
A tak wogóle chciałam się zapytać ,bo zawsze się nad tym zastanawiałam...dlaczego w solarium nie można używac remów z filtrem ? Nawet jeśli się wysmaruję w domku i odczekam ok 20 minutek ?

[sergeevna]

melaninka wytwarza się przez ok 4 dni ? AAAAA To bardzio dobrze ,że mi Pani powiedziała to nie będe chodzic dzień w dzień ... tak co dwa trzy dni...może raczej co trzy..na początku...w sumie dużo racji w tym

[sergeevna]

O BOZIE JAK JA WAS KOCHAM SLONECZKA CO JA BYM BEZ WAS ZROBIŁA

[koko]

sergeevna: jaka tam pani! prosze mi tu nie "paniować" do mnie. koko jestem.po prostu.
życzę ślicznej i zdrowej opalenizny!calusy.

[WioletaM]

Promienie w solarium wnikają w trzecią warstwę naskórka, a słońce tylko w pierwszą. Więc sama widzisz co bardziej szkodzi.

[Czkasia]

Tyle już napisano tu na temat opalania w solarium... ale ja i tak się troszke pomądrzę. Jeszcze jakieś 2 lata temu chodziłam regularnie na solarium (tak w ogole to opalalałam się w solarium przez jakieś 5 lat)- powyskakiwało mi mnóstwo pieprzyków - mniejszych, większych (na rękach, nogach) - boję się, czy któryś nie przekształci się w czerniaka (!!!) - jednego na brzuchu dermatolog kazał mi już teraz usunąć! Poza tym porobiły mi sie przebarwienia na twarzy - zwłaszcza pod nosem mam taki szarawo-brązowy nalot. Próbowałam go wybielić różnymi kremami (aptecznymi lekami też) i nic z tego, wciąż go mam. Zwracam Ci też uwagę na to, że solarium bardzo wysusza włosy. Robią się matowe, kruche i bez blasku (jeśli zamierzasz jednak chodzic na solarkę, to zakładaj na włosy chusteczke...) Nie brzmi to zachęcająco, ale taka jest prawda. Odczułam to wszystko na własnej skórze. Teraz już od dawna nie chodzę na solarkę. Używam samoopalaczy, do ktorych długo nie mogłam sie przekonać. Fakt, ich uzywanie jest trochę czasochłonne, ale naprawdę warto! Ja używam AMBRE SOLAIRE GARNIERA - rozprowadza się super, pachnie morelami i jest bardzo delikatny. Uzywam go na zmiane z balsamem brązującym SOPOT. Ale elaborat stworzyłam .... Chcę tylko jeszcze dodac, że z solarki korzystałam z umiarem, "rozsądnie" i generalnie opalam się łatwo a mimo to, mam klopoty ze skora wlasnie przez solarkę. ODRADZAM - NAWET SPORADYCZNIE SZKODOA TWOJEJ MLODEJ CERY! Buziaki. Kasia

[youare]

taak słyszałam o tym...czyżbyś mieszkała koło olsztyna? ;>

[koko]

tak ,tak, tak-ja mieszkam w olszynie! czyżbyż Ty również była stąd?