Samoopalacze YR, Nivea

[Hexa]

Czy któraś z was używała samoopalaczy Yves Rocher z serii Capital Soleil? Co o nich sądzicie? A może lepszy jest w sprayu Nivea? Zastanawiam się też nad Monoi de Thaiti ( czy jest też z tej serii do ciała? )... Zależy mi na naturalnym kolorze i braku smug. Ale zasypałam was drogie internautki pytaniami... Z góry wielkie dzięki...

[guest]

Ja używam samoopalacza Nivea w spray'u o nowym, bardzo przyjemnym zapachu. Zużyłam już 3 buteleczkę i zdecydowanie polecam - kolor niezwykle naturalny. Moi znajomi sądzili, że opalenizna jest efektem podróży na południe! Jeszcze raz polecam!

[Ofelia]

Cześć Hexa,
mam samoopalacz YR Cap Soleil i jestem z niego zadowolona. Ślicznie pachnie (tak miodowo), choć oczywiście po kilku godzinach od nałożenia pojawia się ta koszmarna woń "opalania". Nie robi mi żadnych smug, szybko się wchłania i barwi raczej lekko - sprawdź go jednak przed zakupem bo np. na mojej skórze daje kolorek w odcieniu żółtawym, co mało komu odpowiada - ale już np. u znajomej jest brązowy, więc to sprawa indywidualna. Generalnie polecam.

[guest]

A czy ten Nivea nadaje się i do twarzy i do całego ciała? Jeśli nie to czego używasz do twarzy?

I jeszcze jeden problem - może macie jakieś sposoby aby łokcie nie były ciemniejsze. Stosuję peeling, smaruje je cieńszą warstwą ale to jeszcze nie to co bym chciała. Łokcie i tak wychodzą ciemniej.

[guest]

Samoopalacz Nivea nadaje się świetnie do twarzy i do ciała. Jest naprawdę dobry!

[guest]

Dzięki, to jeszcze pytanko. Masz ciemną karnację bo ja raczej do jasnej potrzebuję? Gdzie kupujesz i za ile (bo zdaje się, że z Łodzi jesteś?)

[guest]

Tak, mieszkam w Łodzi. Kosmetyk kosztuje ok 40 PLN - można go bez problemu kupić w dobrze zaopatrzonych drogeriach. Teraz mam ciemniejszą skórę (solarium), ale wcześniej kiedy była zupełnie jasna używałam samoopalacza Nivea i efekt był bardzo dobry.

[Hexa]

Dziękuje bardzo!!! Chyba sie na któryś z nich skusze, mimo iż jeszcze nigdy nie używałam samoopalaczy...

[guest]

Czesc Hexo,
ja tez uzywam NIVEA-spray,
jest bardzo wydajny,
daje ladny kolorek opalenizny,
nie pozostawia smug,
na tawrzy trzyma sie jakies 3 dni,
zaplacilam bodajze ok 30 zł 9to bylo dawno)
stosuje go od czasu do czasau na twarz i nogi
(bo calej to jakos nie chce mi sie nigdy smarowac)
POLECAM

[guest]

Samoopalacz Nivea kosztuje 29 zl w Rossmanie. Miałam go kupic, ale w koncu skusilam sie na Garniera w podobnej cenie. Jak wyprobuje to powiem co i jak.

[guest]

ja mialam kiedys Arentina Q czy jakos tak, z Ziaji, lubiłam go, dawał ładny odcień tyle ze w kremi był a nie w sprayu

[guest]

Jeśli łokcie (i kolana) po posmarowaniu samoopalaczem są za mocne, to na nasępny raz po nałożeniu s. przyłóż suchą chusteczkę higieniczną. Nie pocieraj!