Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część V

[AnulaQa]

Napisane przez ZielonaaHerbata

Październik:

Napisane przez mala2806

Pod makijaż się nadaje ale niestety nawilżenie bardzo słabe, nawet w okresie letnim sobie nie radził z moją cerą solo. Męczyłam się z nim przez dobre kilka miesięcy

Dzięki za opinię. Jedno chciejstwo mniej.
Jak tak kijowo nawilża, to lepiej już niczego nie używać.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Co to ja chciałam?
Aaaa!
Mam dwa kolejne denka.

1. Mydło do rąk Eva w płynie, ogórkowe, całkiem przyjemne z wygodną pompką o przyjemnym (niestety, nie dla każdego, haha*) ogórkowym zapachu.
2. Żelowy tonik YR, kilka lat leżał w zapasach, a potem kilka miesięcy w użyciu, bardzo dobry, świetnie wygładzał.

* anegdota
Kiedy Misiek użył mydła wydał przerażający, bolesny odgłos i rzekł: To jest ogórkowe? Fuuuuj.
Na placu boju pozostałam sama, choć ja tam do ogórków nic nie mam.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Wymyśliłam sobie całkowity ban na zakupy kosmetyczne. Żadnego uzupełniania zapasów i ładowania po kartonach nie będzie. Jestem zdeterminowana jak nigdy.

Zapasy na dwa lata
- kremy do twarzy
- kosmetyki do demakijażu i mycia twarzy
- mazidła do ciała
- maseczki do twarzy

Zapasy roczne
- kremy pod oczy
- żele do mycia ciała
- szampony i odżywki do włosów

To co zużywam na bieżąco, bez leżakowania (mniej więcej jeden za jeden, badź z jednym zapasem)
- pasty do zębów
- dezodoranty
- mydła w płynie

To co mam, a czego używać nie lubię (brak nawyku, brak potrzeby, zmiana preferencji, itp.)
- krem do stóp
- lakier do włosów
- pianka do włosów
- balsam brązujący
- balsam rozświetlający
- produkty przeciwsłoneczne do ciała
- odżywki do włosów w spreju i w kremie
- mleczka i toniki
- kremy do rąk

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

O kolorówce aż strach wspomnieć.
Kupuję i chowam do szuflady. I to się musi zmienić.


---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Oczywiście pełen odwyk zaczynam od przyszłego roku.

[I am Rock]

Zielony zmywacz Isana.

[_plinka]

Napisane przez AnulaQa

Wymyśliłam sobie całkowity ban na zakupy kosmetyczne. Żadnego uzupełniania zapasów i ładowania po kartonach nie będzie. Jestem zdeterminowana jak nigdy.

Oczywiście pełen odwyk zaczynam od przyszłego roku.

Brawo Ja od miesiąca mam taki odwyk od zakupów kosmetycznych. Przyznaję, że kupiłam dwa balsamy do ciała (w cenie jednego), ale balsamu używam codziennie. Dzielnie zużywam kosmetyki, na razie nie mam zamiaru nic kupować, wszystko mam, ale w grudniu może coś kupię jak będą wyprzedaże poświąteczne.

9. Ziaja Pro, program naprawczy, maska krem pod oczy z ceramidami 1, 3, 6, 50 ml - treściwy produkt, kupiony dzięki wizażowi
10. Schauma, 7 Herbs, szampon do włosów szybko przetłuszczających się i normalnych, 400 ml - zwyklaczek

[ktsw]

mój odwyk trwa dość długo, dlatego moje denko jest mega skromne:
1. suchy szampon batiste
2. bandi Tricho-Szampon Fizjologiczna Kąpiel do Skóry Głowy i Włosów
3. żel pod prysznic oryginal source o zapachu mango
4. tusz do rzęs better than sex
5. maseczki w płachtach koreańskie dwie i jedna garnier

[AnulaQa]

Napisane przez ktsw

mój odwyk trwa dość długo, dlatego moje denko jest mega skromne

Osiągnęłaś ten poziom, o którym mogę tylko pomarzyć.
Ale staram się, staram. [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez _plinka

Brawo Ja od miesiąca mam taki odwyk od zakupów kosmetycznych. Przyznaję, że kupiłam dwa balsamy do ciała (w cenie jednego), ale balsamu używam codziennie. Dzielnie zużywam kosmetyki, na razie nie mam zamiaru nic kupować, wszystko mam, ale w grudniu może coś kupię jak będą wyprzedaże poświąteczne.

Klaskać to będziemy jak coś z tego wyjdzie.
Cechuje mnie słomiany zapał niestety.

Ja wyprzedaże postaram się gładko ominąć.
Wszystko mam w zasadzie.

[kosmetyko]

Napisane przez AnulaQa

Wymyśliłam sobie całkowity ban na zakupy kosmetyczne. Żadnego uzupełniania zapasów i ładowania po kartonach nie będzie. Jestem zdeterminowana jak nigdy.

Jestem na tym samym etapie i powiem szczerze, że jak pierwsze dni były trudne tak od prawie dwóch miesięcy nic sama nie kupiłam i... żyję

Najgorzej jest przestać szukać chciejstw i olewać promocje. U mnie podziałało wydawanie 'wolnych' pieniędzy, które zazwyczaj wywalałam na kosmetyki na coś bardziej potrzebnego (w końcu kupiłam świetną torebkę na którą normalnie było by mi szkoda pieniędzy a tak pewnie albo chodziłabym ze starą albo kupiła coś co mi się mniej podoba ale jest tańsze )

[AnulaQa]

Napisane przez kosmetyko

Najgorzej jest przestać szukać chciejstw i olewać promocje.

Dokładnie.
Mój najdłuższy staż, to 3 miesiące.

Kolejne denko, różany zabieg AA, dostałam jako gratis do zamówienia, niestety, opakowanie było uszkodzone, dlatego użyłam jej od razu po otrzymaniu. Peeling całkiem ok, maska również. Konsystencja lekkiego, przyjemnie pachnącego musu. Skóra jest miękka, wygładzona, zrelaksowana. Uczucie napięcia znikło.

[Iwoka]

4. Ziaja, liście manuka, krem nawilżający, 50 ml
5. Ecodenta, wybielająca pasta do zębów, 100 ml

[Nemain]

Evree - Black Rose - czarna różana maseczka oczyszczająca do twarzy. Słabie, nic nie oczyszczało, a mam wrażenie że lekko podrażniało. Strasznie się z nią męczyłam

Philip Kingsley - maska do włosów Elasticizer - limitowana wersja z geranium i olejem neroli. Jestem fanką Elasticizera, więc maseczka działała jak zwykle - włosy miękkie, lśniące, lejące się. Natomiast smród tej maseczki był nie z tej ziemi :/ Duszący, jak zgniłe kwiaty. Cieszę się, że już ją wykończyłam. Następny Elasticizer będzie albo klasyczny, albo kokosowy.

[usuahaha]

Linda litrowy zapas mydla miod I mleko.
Lawendowa farma mydelko aktywny wegiel. Uwielbiam do twarzy
Bourjois city radiance 01 ivory rose. Bardzo lubialam, szkoda tylko ze pod koniec dnia juz niemal nie bylo go na twarzy. Chyba znow kupie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Joanna Power Hair - szampon do włosów

[Sesa39]

Napisane przez kosmetyko

Najgorzej jest przestać szukać chciejstw i olewać promocje.

Zgadzam się w 100%. Ja czasami robiłam też bezmyślne zakupy kosmetyczne na poprawę humoru. Na szczęście zmądrzałam i odkąd tutaj jestem z wami kupuję zdecydowanie mniej i mądrzej.

Moje zużycia listopadowe:
1. Dezodorant CD lilia wodna - ma ładny zapach ale jak dla mnie za słaby;
2. Żel pod prysznic Nivea creme oil pearls ;
3. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Lirene - żegnam się z tym panem na wieki gdyż strasznie podrażniał mi oczy;
4. Płyn micelarny Loreal skóra wrażliwa i sucha - świetny, bardzo dobrze usuwa makijaż i co najważniejsze - nie podrażnia
5. Pianka do golenia ISANA sensitiv z aloesem;
6. Aloesowe mydło w płynie BARWA;
7. Ziołowy żel do higieny intymnej Fitomed - to moje drugie opakowanie i jestem mniej zadowolona niż poprzednio. Nastąpiła zmiana opakowania ale i konsystencji płynu - ten jest bardziej lejący przez co mało wydajny, raczej nie wrócę do niego;

Na razie tyle ale w kolejce czekają następne tak więc działam dalej i nie zawaham się zużyć kolejnych.

[Iwoka]

6. Orphica, serum pod oczy, 15 ml

[_plinka]

Napisane przez kosmetyko

Jestem na tym samym etapie i powiem szczerze, że jak pierwsze dni były trudne tak od prawie dwóch miesięcy nic sama nie kupiłam i... żyję

Najgorzej jest przestać szukać chciejstw i olewać promocje. U mnie podziałało wydawanie 'wolnych' pieniędzy, które zazwyczaj wywalałam na kosmetyki na coś bardziej potrzebnego (w końcu kupiłam świetną torebkę na którą normalnie było by mi szkoda pieniędzy a tak pewnie albo chodziłabym ze starą albo kupiła coś co mi się mniej podoba ale jest tańsze )

Tylko o tych chciejstwach nawet tutaj czytamy, któraś coś poleca i od razu przydałoby na się to samo

Napisane przez Sesa39

Zgadzam się w 100%. Ja czasami robiłam też bezmyślne zakupy kosmetyczne na poprawę humoru. Na szczęście zmądrzałam i odkąd tutaj jestem z wami kupuję zdecydowanie mniej i mądrzej.

4. Płyn micelarny Loreal skóra wrażliwa i sucha - świetny, bardzo dobrze usuwa makijaż i co najważniejsze - nie podrażnia
Na razie tyle ale w kolejce czekają następne tak więc działam dalej i nie zawaham się zużyć kolejnych.

Mądrzejemy z wiekiem i z wątkiem
O, przypomniałaś mi, że jak byłam na studiach to uwielbiałam płyn micelarny z tej firmy w prostokątnej butelce, z różową naklejką i białą zakrętką, ale później go wycofali, bo chyba zmieniali coś w nim. Wizaż podpowiedział mi, że to Ideal Soft.

11. Bielenda, balsam do ust, zmysłowa wiśnia, 10 ml - po czasie rozwarstwia się w opakowaniu i można wysmarować sobie usta samym, spływającym, olejkiem
12. Garnier, Ultra Doux, odżywka pielęgnacyjna, olejek z awokado i masło karate, 200 ml To moje drugie opakowanie. Nigdy nie lubiłam odżywek do włosów, bo to się umęczyć trzeba, regularnie nakładać itd., ale w tym produkcie zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Hit hitów internetu, mój też, choć sceptycznie podchodziłam do tej odżywki. Teraz niestety jestem zmuszona używać siostry tej odżywki z cudownymi olejkami... oj nie jest taka cudowna. Dopóki nie skończę jednej z dwóch odżywek, które mam, nie kupię tej. Dodatkowa mobilizacja jest
13. Joanna, Naturia, peeling do ciała truskawkowy, 100 g - na pewno nie zastąpi mojego ulubionego Tutti Frutti.

[AnulaQa]

Napisane przez _plinka

Tylko o tych chciejstwach nawet tutaj czytamy, któraś coś poleca i od razu przydałoby na się to samo


O, przypomniałaś mi, że jak byłam na studiach to uwielbiałam płyn micelarny z tej firmy w prostokątnej butelce, z różową naklejką i białą zakrętką, ale później go wycofali, bo chyba zmieniali coś w nim. Wizaż podpowiedział mi, że to Ideal Soft.


12. Garnier, Ultra Doux, odżywka pielęgnacyjna, olejek z awokado i masło karate

Dokładnie
*
Znałam odpowiedź na tę zagadkę.
*
Ostre uderzenie

[MissChievousTess]

Listopad
1. Próbka balsamu Ziaja Multi Modelling- ok, jak zużyję co mam to może kupię. Był w porządku.
Nie polecam miniaturek żelu do mycia twarzy Tołpa- na wyjazdach bardzo szybko i łatwo uszkadza się w nich wieczko. Chciałam go mieć dłużej na wyjazdy, a tu taka niespodzianka i teraz muszę na dniach zużyć do końca tą miniaturkę. Chyba, że uda mi się do czegoś przelać resztę.

[elizka1987]

Kolejne denko soraya serum do biustu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ktsw]

Napisane przez Sesa39

Zgadzam się w 100%. Ja czasami robiłam też bezmyślne zakupy kosmetyczne na poprawę humoru. Na szczęście zmądrzałam i odkąd tutaj jestem z wami kupuję zdecydowanie mniej i mądrzej.

.

tak, na poprawę humoru ... jak już musze to kupuje rzeczy niedrogie i szybko schodzące, idealne są żele pod prysznic moją bolączką są cały czas produkty do ust... pocieszam się że chociaż niewiele miejsca zajmują

[mala2806]

Napisane przez AnulaQa

Dzięki za opinię. Jedno chciejstwo mniej.
Jak tak kijowo nawilża, to lepiej już niczego nie używać.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Co to ja chciałam?
Aaaa!
Mam dwa kolejne denka.

1. Mydło do rąk Eva w płynie, ogórkowe, całkiem przyjemne z wygodną pompką o przyjemnym (niestety, nie dla każdego, haha*) ogórkowym zapachu.
2. Żelowy tonik YR, kilka lat leżał w zapasach, a potem kilka miesięcy w użyciu, bardzo dobry, świetnie wygładzał.

* anegdota
Kiedy Misiek użył mydła wydał przerażający, bolesny odgłos i rzekł: To jest ogórkowe? Fuuuuj.
Na placu boju pozostałam sama, choć ja tam do ogórków nic nie mam.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Wymyśliłam sobie całkowity ban na zakupy kosmetyczne. Żadnego uzupełniania zapasów i ładowania po kartonach nie będzie. Jestem zdeterminowana jak nigdy.

Zapasy na dwa lata
- kremy do twarzy
- kosmetyki do demakijażu i mycia twarzy
- mazidła do ciała
- maseczki do twarzy

Zapasy roczne
- kremy pod oczy
- żele do mycia ciała
- szampony i odżywki do włosów

To co zużywam na bieżąco, bez leżakowania (mniej więcej jeden za jeden, badź z jednym zapasem)
- pasty do zębów
- dezodoranty
- mydła w płynie

To co mam, a czego używać nie lubię (brak nawyku, brak potrzeby, zmiana preferencji, itp.)
- krem do stóp
- lakier do włosów
- pianka do włosów
- balsam brązujący
- balsam rozświetlający
- produkty przeciwsłoneczne do ciała
- odżywki do włosów w spreju i w kremie
- mleczka i toniki
- kremy do rąk

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

O kolorówce aż strach wspomnieć.
Kupuję i chowam do szuflady. I to się musi zmienić.


---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Oczywiście pełen odwyk zaczynam od przyszłego roku.

Ja mam już naprawdę mało zapasów ale zostały mi kosmetyki, z którymi się wyjątkowo nie polubiłam/ nie robią kompletnie nic:
-2 balsamy do ciała
-płyn bakteriostatyczny
-szampon
-krem do rąk (opakowanie xxl)
-rosyjska pasta do zębów w proszku
-ałun
-peeling do ciała
-trochę kolorówki

Zamiast kupować na oślep i liczyć, że to właśnie ten super kosmetyk w końcu zrobi coś dobrego miałam dziś konsultację kosmetologiczną i wpadnie sporo nowych mazideł aptecznych, a w odstawę pójdą: pianka do mycia twarzy i krem do twarzy.
Za zaoszczędzone pieniądze planuję zrobić serię 5-ciu zabiegów mezoterapii mikroigłowej (o ile jakiekolwiek zaoszczędzę do wiosny bo na razie mam do kupienia 7 drogich aptecznych preparatów...)

[sabinkasob]

10. Linda mydło w płynie jabłko i limonka
11. 7x próbka Garnier żel do mycia twarzy 3w1

Próbuję wykończyć balsam do ciała i choć go bardzo lubię, to jak na złość nie chce się skończyć a innych otwartych mam 5, o tych nie otwartych wolę nie myśleć

[_plinka]

Napisane przez AnulaQa

Dokładnie
*
Znałam odpowiedź na tę zagadkę.
*
Ostre uderzenie

Brawo za rozwikłanie zagadki, miałaś ten produkt? Masz porównanie z tą wersją sprzed ok. 7 lat?
Dlatego tak dobrze działało

Napisane przez mala2806

Zamiast kupować na oślep i liczyć, że to właśnie ten super kosmetyk w końcu zrobi coś dobrego miałam dziś konsultację kosmetologiczną i wpadnie sporo nowych mazideł aptecznych, a w odstawę pójdą: pianka do mycia twarzy i krem do twarzy.
Za zaoszczędzone pieniądze planuję zrobić serię 5-ciu zabiegów mezoterapii mikroigłowej (o ile jakiekolwiek zaoszczędzę do wiosny bo na razie mam do kupienia 7 drogich aptecznych preparatów...)

Powodzenia, oby wszystkie produkty Ci pasowały

Napisane przez sabinkasob

10. Linda mydło w płynie jabłko i limonka
11. 7x próbka Garnier żel do mycia twarzy 3w1

Próbuję wykończyć balsam do ciała i choć go bardzo lubię, to jak na złość nie chce się skończyć a innych otwartych mam 5, o tych nie otwartych wolę nie myśleć

Uparte te nasze kosmetyki!

14. Yves Rocher, Naturelle EDT, 75 ml - na lato/wiosnę ok, delikatny zapach kwiatowy, ale nie utrzymuje się zbyt długo
15. Marion, jedwab w spray`u, 130 ml - lubię takie psikacze do włosów, bo nie trzeba ich zmywać, włosy są gładkie, miękkie, łatwo się rozczesują
16. Yves Rocher, dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka, 100 ml - mój hit

Idę jak burza Na ten miesiąc mam jeszcze przewidziane kilka denek.

[KentuckyG]

Żel lawendowy z Yves Rocher. W planach powtórka.

[I am Rock]

Perfecta Spa peeling cukrowy czekolada + olejek kokosowy

[sabinkasob]

12. Syis gąbeczka do nakładania podkładu
13. Ziaja maseczka nawilżająca z zieloną glinką

[AnulaQa]

Napisane przez mala2806

Ja mam już naprawdę mało zapasów ale zostały mi kosmetyki, z którymi się wyjątkowo nie polubiłam/ nie robią kompletnie nic:
***

Zamiast kupować na oślep i liczyć, że to właśnie ten super kosmetyk w końcu zrobi coś dobrego miałam dziś konsultację kosmetologiczną i wpadnie sporo nowych mazideł aptecznych, a w odstawę pójdą: pianka do mycia twarzy i krem do twarzy.
Za zaoszczędzone pieniądze planuję zrobić serię 5-ciu zabiegów mezoterapii mikroigłowej (o ile jakiekolwiek zaoszczędzę do wiosny bo na razie mam do kupienia 7 drogich aptecznych preparatów...)

Takie są najgorsze.
Nie lubię wyrzucać kosmetyków, ale z drugiej strony chyba lepiej wyrzucić/wydać niż marnować zdrowie, czas i używać czegoś co nie działa/ szkodzi, itp.
Wymęczanie niewypałów kosmetycznych wcale nas nie odmłodzi.
***
Brawo! Na pewno więcej dadzą te zabiegi niż kosmetixy.

Napisane przez sabinkasob

Próbuję wykończyć balsam do ciała i choć go bardzo lubię, to jak na złość nie chce się skończyć a innych otwartych mam 5, o tych nie otwartych wolę nie myśleć

Tak to jest. Gdy ma się jeden balsam i nie ciążą te zapasy to o ileż milej się go używa.

Napisane przez _plinka

Brawo za rozwikłanie zagadki, miałaś ten produkt? Masz porównanie z tą wersją sprzed ok. 7 lat?
Dlatego tak dobrze działało


16. Yves Rocher, dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka, 100 ml - mój hit
.

Mów mi Szerlok!

Nie miałam, ale pamiętam, że był na niego hit i chciałam go mieć, ale, że wtedy akurat byłam na odwyku (co sezonowym) to sobie odpuściłam, a potem to już zapomniałam o jego istnieniu.

To jedyna dwufaza którą toleruję.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Denko!!!
LPM żel pod prysznic mleczny- bawełniany, praniowy zapach długo utrzymujący się na skórze. Pod prysznicem pachnie dość mocno, jest specyficzny i ostry jak proszek do prania. Ale po wytarciu ciała ręcznikiem zapach subtelnieje. Jest świeżo, czysto, kobieco.

[MissChievousTess]

Listopad:
2. Listerine Zero 500 ml

[Hosenka*]

Wczoraj wykończyłam kremowy żel pod prysznic SSS z Avonu i peeling pomarańczowy Nacomi

[GOśka T.]

U mnie denko przybrało wolny obrót,ale idzie...


3. Bioderma sensibio ,woda micelarna -jestem na tak,bo: nie podrażnia,jest wydajny,dobrze zmywa makijaż.
Czasem ściągało mi skórę,ale nie zawsze i było to znośne.

Teraz mam chwilowo mały romansik z micelem Eveline<różowy z Biedry za ok 8 zł..żal nie skorzystać >i powiem szczerze,że jestem zadowolona.Spodziewałam się szczypania<chociażby delikatnego>,ściagania skóry-ni ma. Jest póki co moim małym zamiennikiem Garnierka.


4. Garnier, farba do włosów
5. Fa, nutri skin,żel pod prysznic o zapachu jagód acai
( jakoś specjalnie nie porywa,niespecjalnie się pieni, nie wysusza,konsystencja jest ok, zapach też w porządku,)

[_plinka]

Napisane przez AnulaQa

Mów mi Szerlok!

Nie miałam, ale pamiętam, że był na niego hit i chciałam go mieć, ale, że wtedy akurat byłam na odwyku (co sezonowym) to sobie odpuściłam, a potem to już zapomniałam o jego istnieniu.

To jedyna dwufaza którą toleruję.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Denko!!!
LPM żel pod prysznic mleczny- bawełniany, praniowy zapach długo utrzymujący się na skórze. Pod prysznicem pachnie dość mocno, jest specyficzny i ostry jak proszek do prania. Ale po wytarciu ciała ręcznikiem zapach subtelnieje. Jest świeżo, czysto, kobieco.

Szerloku, ten płyn dwufazowy to też mój jedyny, ulubiony, wszystkie inne mnie podrażniały.

17. Loton Provit, keratyna w płynie, 100 ml - zapach orzecha włoskiego, ale nic specjalnego nie robiła z włosami
18. Palmolive, Naturals, migdał i mleko, kremowy żel pod prysznic, 500 ml

[I am Rock]

Mincer Pharma - olejek marula.
To mój ulubiony olejek do twarzy. Część mi się wylała, nienawidzę buteleczek z pipetką.