2019-12-01, 09:03 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Nie umiem zdecydować
W skrócie: poznałam mężczyznę i nie umiem pozbyć się niepokoju, że coś jest nie tak.
Już po pierwszym spotkaniu z nim chciałam urwać kontakt. Powody były dwa. Jeden bardzo płytki, ale nie chcę owijać w bawełnę: facet ma 160 cm wzrostu. Drugi natomiast: to pierwsze spotkanie wyglądało tak, że odpowiadał tylko na moje pytania, a sam prawie żadnych nie zadawał. Szybko zorientowałam się, że prawdopodobnie to jest typ osoby, która wychodzi z założenia, że jeśli ktoś chce się czymś z nim podzielić to sam to powie, a jeśli nie mówi, to znaczy że nie chce. Ale dla mnie zadawanie pytań jest bardzo, bardzo ważne. Ja chcę czuć, że kogoś interesuje to, co mam do powiedzenia, że chce mnie poznać, że chce się czegoś o mnie dowiedzieć. A jeśli on tylko mówi o sobie, a mi zostawia długie momenty ciszy, żebym w tym czasie sama powiedziała to, co chcę powiedzieć, to... nie wystarcza mi to. Poza tym jeszcze jedna kwestia mnie niepokoi. On wyraża chęć posiadania dzieci, ja nie. Niby dał do zrozumienia, że jest w stanie z tego zrezygnować, ale... no nie wiem :/ (on ma 32 lata, ja 28) Poza tym to facet jest bardzo troskliwy, czuły, kochany. Dlatego tak ciężko mi go odrzucić. Poza tym w sumie jest też przystojny, podoba mi się i tylko ten wzrost mi przeszkadza. Ale myślę, że jego wzrost mimo wszystko mogłabym zaakceptować (ja też mam 160 cm, więc jesteśmy po prostu tego samego wzrostu) Dziś pękłam i powiedziałam mu, jak się czuję z jego stylem komunikacji. Zdeklarował się, że postara się do mnie dostosować, ale i tak miałam wrażenie, że on uważa, że ja mam jakieś bardzo specyficzne oczekiwania i że nigdy z czymś takim się nie spotkał :/ A mi się jednak wydaje, że większość osób lubi jak rozmowa z drugim człowiekiem jest symetryczna, czyli polega na opowiadaniu o sobie, słuchaniu oraz zadawaniu pytań. A nie tylko na opowiadaniu o sobie i słuchaniu :/ Ogólnie jestem już sfrustrowana i sama nie wiem, co mam z tym zrobić. Z jednej strony strasznie się boję odrzucić fajnego faceta, a z drugiej mam po prostu potrzebę szukania dalej, kogoś jakby... bardziej do mnie pasującego? Kogoś takiego, że nie miałabym przy nich ciągle tych wątpliwości. Kogoś, przy kim czułabym, że go interesuję, z kim rozmowa sprawiałaby, że czuję się dobrze, a nie wywoływała we mnie frustrację, że po raz kolejny ktoś tylko mówi o sobie i ewentualnie słucha, ale o nic nie zapyta :/ Nie wiem, może nieumiejętność odejścia od niego jest powodowana tym, że nie wierzę, że spotkam kogoś, kto nie tylko będzie troskliwy, dobry i czuły, ale też będzie miał te inne rzeczy, których potrzebuję |
2019-12-01, 12:33 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-12-01, 12:41 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Spotykasz się z nim za karę?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-01, 12:53 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Nie widzę żadnego "za" spotykaniem się z nim.
|
2019-12-01, 13:33 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87381547]Nie widzę żadnego "za" spotykaniem się z nim.[/QUOTE]
Portki są? Są. Dla niektórych kobiet to już jest plus za 1000 punktów.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-12-01, 13:42 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Duzo rzeczy jest na nie. 160 to dla mnie porazka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-01, 13:50 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Przecież on cię irytuje. Daj sobie spokój, jak wejdziecie w związek to pewnie będzie tylko gorzej. Dla mnie fajna komunikacja i umiejętności społeczne to podstawa, żebym chciała się z kimś spotykać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-01, 13:50 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87381705]Duzo rzeczy jest na nie. 160 to dla mnie porazka.
[/QUOTE] Porażka? Przecież to nie jego wina, że ma tyle wzrostu. Dla dziewczyny mającej 150 cm to mogłoby być akurat. Zresztą, znam parę, że on ma ok. 160 cm (max 165 cm, ale chyba właśnie bliżej 160 cm), a jego dziewczyna ma 180 cm. Bardzo szczęśliwi.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-12-01, 14:08 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87381727]Przecież on cię irytuje. Daj sobie spokój, jak wejdziecie w związek to pewnie będzie tylko gorzej. Dla mnie fajna komunikacja i umiejętności społeczne to podstawa, żebym chciała się z kimś spotykać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No niestety dziewczyny, macie rację. Bardzo chciałabym być w związku, ale jak widać muszę jeszcze poszukać. Dołuje mnie, że jakoś wszystkim wokół mnie udaje się znaleźć osoby, które zdają się naprawdę do nich pasować, a mi nie. No i to chyba sprawia, że nie potrafię spojrzeć na sprawę jasno. Ale to prawda, nie wyobrażam sobie spędzić reszty życia z mężczyzną, przy którym mam poczucie, że nie wykazuje zainteresowania mną. Poza tym brakuje mi przy nim też zwykłego śmiechu, chciałabym, żeby z moim facetem łączyło mnie poczucie humoru. Ale przeważającym argumentem jest to, że po kolejnym spotkaniu z nim czuję się zdołowana, a nie zbudowana i szczęśliwa. |
2019-12-01, 15:14 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-01, 16:17 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Daj sobie spokój. Desperacja nie jest dobrym doradcą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-01, 21:58 | #12 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Nie spodobał Ci się, nie "zaskoczyło", masz dużo wątpliwości...czemu więc mimo to rozważasz związek z nim? Czy on jest jedyny na świecie?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2019-12-02, 20:05 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Bo właśnie nie powiedziałabym, że mi się nie spodobał i że nie zaskoczyło. Brakuje mi natomiast z jego strony tego okazywania zainteresowania. Nie lubię, jak ktoś tak rzadko zadaje pytania. I nie rozumiem, jak można nie rozumieć, że kiedy nie zadajesz pytań to trochę tak, jakby rozmówca cię nie interesował :/ Jakoś wszyscy moi znajomi umieją ze mną rozmawiać normalnie, a on ma taką dziwną manierę...
|
2019-12-02, 21:02 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Ja z kolei nie lubie takiego odpytywania jak sie kogos jeszcze nie zna. Ale zawsze mogliscie rozmawiac na tematy bardziej neutralne typu co graja teraz w kinie. Z opisu wynika, ze rozmowa ogolnie sie nie kleila.
Jak masz watpliwosci to spotkaj sie jeszcze raz, moze to fajny facet tylko sie zestresowal i stad takie pauzy. A jak jestes pewna, ze nie ma chemii, to daj sobie z nim spokoj. |
2019-12-02, 21:30 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
Właśnie z takiego założenia wyszłam, że może to przez stres, ale spotykam się z nim już dość długo i on po prostu ma taki styl komunikacji. |
|
2019-12-02, 22:16 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Trudno jest zrobić pierwsze wrażenie po raz wtóry. Nie zaskoczyło i tyle. Głowa do góry, cycki do przodu i nie poddawaj się
|
2019-12-02, 22:19 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
Dla mnie styl komunikacji to jedna z wazniejszych rzeczy w zwiazku. Jestem gadula i zadaje mnostwo pytan, moj facet tez musi taki byc. Widocznie tez jestes typem, ktory lubi duzo wiedziec o rozmowcy, lubi sie smiac i czasem wyglupiac. Naprawde istnieja faceci, przy ktorych rozmowa bedzie plynac bez wyliczania kto ile pytan zadal. Nie blokuj sobie mozliwosci poznania kogos takiego przez tego faceta. Jakby tam jedna rzecz nie zagrala to jeszcze moze dalabym mu szanse, ale tak? Mysle, ze gdyby facet mial 10/10 osobowosc to nawet nie zastanawialabys sie nad jego wzrostem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-02, 22:55 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Spotykałam się z facetem, który nie zadawał mi pytań. Okazało się, że był po prostu nieśmiały i nie chciał się narzucać. Zapytałam dlaczego o nic nie pyta, zaczął i od tamtej pory świetnie nam się rozmawiało. I miałam tak jak Ty, lubię jak facet zadaje pytania, myślałam, że to narcyz albo jest niezainteresowany i strasznie mnie frustrowało. Jeśli ma takie cechy które są dla Ciebie ważne - jest dobry, troskliwy itp. spotkaj się z nim jeszcze kilka razy. Potem będziesz żałować, że nie spróbowałaś.
Edytowane przez MexicanMint Czas edycji: 2019-12-02 o 22:57 |
2019-12-02, 23:26 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
|
|
2019-12-02, 23:56 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
Gdy spotykasz miłość swojego życia, nie będziesz mieć takich wątpliwości. Z tym kolesiem ewidentnie Ci nie po drodze. Ja tu po Twoim opisie w ogóle nie dostrzegam punktów wspólnych. |
|
2019-12-03, 06:08 | #21 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Czemu jesteś taka zdesperowana?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-12-03, 12:34 | #22 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
To wszystko brzmi jak typowe poszukiwania faceta przez zdesperowana kobiete... nic mi nie pasuje, ale z braku laku niech bedzie.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-12-03, 13:23 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
I tego im zazdroszczę, bo rzeczywiście w większości wyznają zasadę, że coś jest i warto lub nic nie ma i nie ma co się doszukiwać 3, 5 i 10-tego dna.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-12-03, 19:52 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Od siebie bym jeszcze dodała, że faceci są rzeczowi, gdy chodzi o ocenę ich własnych uczuć. Nie mają dylematów: Kocham/Nie kocham czy Podoba mi się/Nie podoba. Oni myślą jakoś zerojedynkowo: Tak/Nie. Proste i piękne
|
2019-12-03, 19:56 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Mogę się pod tym podpisać. Ale to nie działa zawsze. Gdy trzeba kupić samochód, telefon, albo inną rzecz to panie.... tygodnie poszukiwań, czytania, porównywania, dramat
|
2019-12-03, 21:03 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87390493]Mogę się pod tym podpisać. Ale to nie działa zawsze. Gdy trzeba kupić samochód, telefon, albo inną rzecz to panie.... tygodnie poszukiwań, czytania, porównywania, dramat [/QUOTE]
Odnosiłam się tylko do U-C-Z-U-Ć |
2019-12-03, 21:05 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
|
2019-12-25, 04:04 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 44
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
.
Edytowane przez WiedzmaAgnesi Czas edycji: 2019-12-25 o 04:31 |
2019-12-25, 04:35 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Obudzilam sie w nocy, nie umialam jak dotad tego zakonczyc i dalej mnie to dreczy Dalam temu facetowi szanse. Przez jakis czas bylo dobrze. Ale ostatnio znowu mam wrazenie, ze nie interesuje go co u mnie slychac. Juz na pierwszym spotkaniu ten koles ciagle mowil o sobie i nie zadawal mi zadnych pytan. Strasznie mi sie to nie podobalo. Mialam ochote wstac i wyjsc. Nienawidze takiej cechy charakteru w ludziach. A najgorsze jest to ze jak sie taka osobe skonfrontuje z tym to ona uwaza ze wszystko robi dobrze, nie rozumie o co ci chodzi i daje ci do zrozumienia ze sie czepiasz :/ Jestem potwornie zdolowana tym ze wszyscy wokol jakos umieja znalezc kogos odpowiedniego do pary tylko ja nie umiem. Nie mam wyboru, nie poznaje takich facetow jak bym chciala. Na tinderze strasznie duzo dziwnych profili, profili bez opisow, albo z bardzo odrzucajacymi opisami ("ojej, jacy inni faceci sa do dupy, tylko ja taki wspanialy" albo "miej mozg" albo "nie pisze pierwszy" albo "interesuje sie netflixem, kawa i motoryzacja" itp). Mam wrazenie ze jestem jedna z "tych" osob co nigdy nikogo sobie nie znajda Jesli chodzi o tindera to bardzo mnie to dziwi, ze jest az tak trudno. Bylam pewna, ze zaplata sie tam niejeden facet ktory jest napraede fajny. Nie wydaje mi sie zebym miala jakies kosmiczne wymagania, wiec nie rozumiem czemu mi jest tak trudno. Moze to dlatego ze jestem niesmiala. Coezko mi sie odnalezc w losowym towarzystwie, a do tego mam wielka trudnosc w odrzucaniu niewlasciwych opcji? Nie wiem Ale mam poczucie totalnej beznadziei.
|
2019-12-25, 07:03 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Nie umiem zdecydować
Cytat:
Serio, been there, done that. Długo nikogo nie mogłam znaleźć Przerobiłam różne relacje przez ten czas, na tinderze też byłam. I jednak warto słuchać tych rad, że trzeba być po prostu szczęśliwa jako singielka, nie spinać sie o to czy kolejny facet to partner czy tylko kolega. Naprawdę, na wszystko przyjdzie czas. Jestem tego przykładem. Cierpliwość jest trudna, ale uwierz mi, że będzie ci lżej, gdy popracujesz nad sobą, a nie będziesz uzależniała nastrój od losowych typów i ich opisów na tinderze. Też to kiedyś przeżywałam, miałam poczucie , że nie ma już nikogo normlwnrgo na tym świecie dla mnie. Całe szczęście coś mi się w głowie przestawiło, dużo czytałam, rozwijałam pasje, zaczęłam cwiczyc, zmieniłam pracę, potem zmieniłam miasto, wyjechałam sama na kilka dni. Nim się obejrzałam zaczęłam czuć prawdziwe szczęście, a kilka chwil później mogłam już je dzielić z kimś innym. Tak samo jak ty nie chcesz być z desperatem, tak samo nikt nie będzie chciał normlwnej relacji z dziewczyną, której myśli 24/7 krążą na temat tego czy jest z kimś w związku czy nie. Daj sobie spokój. Z nim. A potem po prostu odpocznij od tych tinderow i myśleniu o tym. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.