Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Verbena0901]

Ja tam wierze ze będzie dobrze.niestety nerwy będą do końca ,ale bedxie dobrze.

[Adamowa82]

Dziewczyny tak ciągle wszystko analizuje...

Po raz kolejny przeglądałam wyniki. Licząc ryzyko lekarz brał pod uwagę ryzyko z wieku (1:163), poprzednia ciążę obarczona wadą genetyczna, więc automatycznie ryzyko wyjściowe jako wiek+ poprzednia ciąża z wadą jest określone jako 1:107, do tego NT, czynność serca i biochemię. Co w sumie dało 1:47. Gdyby była ta wadą serca, której szukał, bo mówił, że dzieci z ZD często mają, to byłoby >1:4. Przy liczeniu nie brał pod uwage kości nosowej. Chociaż w markerach wad jest napisane, że kość nosowa obecna i przepływ przez zastawkę zwykły.

W sumie teraz, z większym obciążeniem mam mniejsze ryzyko niż poprzednio, gdzie tego obciążenia jeszcze nie było, a ryzyko 1:4 było z USG i pappy....

Staram się sobie sama to jakoś tłumaczyć, że może być dobrze...

Jutro psycholog

[fioleciasto]

Boże dziewczyny,

Wczoraj wieczorem wylądowałam na izbie przyjęć z mocnym krwawieniem. Naprawdę mocnym - w sekundę całe majtki i spodnie czerwone. Jechaliśmy do szpitala tylko z jedną myślą. Ale na USG dzidziuś zyje, serce bije prawidłowo, wiek ciąży się zgadza. Nie wiedzą, czy to początek poronienia, czy np. pękł jakiś krwiak. Odesłali mnie do domu "bo postępowanie w szpitalu byłoby takie samo". Progesteron, nospa i leżeć. Dzis lub jutro umówić się na wizytę do swojego lekarza.

Chce wierzyć w tego Malucha, ale boje się bardzo. W drodze do szpitala i podczas oczekiwania na przyjęcie już naprawdę zdążyłam się z nim pożegnać.

W nocy była cisza, ale dziś od 11 znów naprawdę mocne krwawienie.

Miałam duży problem żeby skontaktować się z moim lekarzem, ale w końcu się udalo.

Byliśmy na wizycie koło 14 (wciąż mocno krwawilam).

Z dzidziusiem w porządku! Na USG nic nie widać

Mógł być krwiak, ale nie widać.

Mam leżeć plackiem, jak coś będzie mocniej to wiadomo szpital, a jak nie to we wtorek mamy planową wizytę.

Wciąż trochę krwawię ale już zdecydowanie mniej. Boje się bardzo, bardzo, bardzo.

To moja czwarta ciąża, a w domu tylko jeden maluch.

A Bąbel ma już 5,8cm i na USG wyglądał jakby miał się dobrze mimo wszystko ️

Nadgonil do terminu z miesiączki - 27.07.

Oby rzeczywiście było nam dane poznać się w lipcu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ostatniedni]

Adamowa mam przeczucie że twoje dziecko jest zdrowe. Uwierz mi ze będzie dobrze.
Fioleciasto odpoczywaj, staraj się nie myśleć żeby się nie pogorszyło. Melisa, dobry film, wiem że to trudne ale nic więcej nie możesz zrobić...

[fioleciasto]

Co do Adamowej to mam takie samo przeczucie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milla22]

I ja Adamowa mam takie samo przeczucie

Fioleciasto miałam to samo. Wiem co czujesz.

Pisałam to już wcześniej jak leżysz plackiem to wszystko będzie się zbierać i jak wstaniesz to znowu będziesz widziała krew. Bo grawitacja zadziała.

To chyba najbardziej stresujące, a do toalety trzeba wstać.

Masz duphaston i jeśli to krwiak się ewakuował to pozostaje poczekać aż się oczyści...co potrwa trochę w zależności od jego wielkości.

Ale będzie dobrze! Znam takiego wojownika śpi obok tulę Was

[mala_iskierka]

fioleciasto trzymam kciuki, to teraz leż, odpoczywaj, żeby wszystko było dobrze ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Dziewczyny, cała się trzese, przyszedł wynik, nie mogłam go otworzyc, w klinice przez telefon nie chcieli podać, zaczęłam się drżeć, że zaraz umre... Kazali mi jakiś portal utworzyć na komputerze i tam mi udostępnia ten wynik... Godzinę to trwało....

Przy wszystkich badanych trisomiach napisane prawidłowy, chłopiec.... Siedzę i rycze, że szczęścia i ulgi...

I dziękuję za wsparcie!

Fioleciasto

Nic tylko lez! Ja nadal mam plamienia- ale plamienia, i jak wstaje i chodzę, to zawsze coś więcej poleci...

Ale u mnie pani doktor powiedziała, że to fizjologiczne i z ciążą jest ok. A plamienia po Acardzie. A Ty bierzesz Acard?

Ja mam prowadzić oszczedzajacy tryb życia, Duphaston 3 x dziennie i Rutinosorbin

[fioleciasto]

Adamowa wiedziałam że tak będzie

Acardu już nie biorę. U mnie to był najprawdziwszy krwotok oba dni, żadne plamienia.

Do plamien mam taki stosunek że by mnie nie przestraszyły, ale jak mi krew poleciała po nogach, to myśl miałam jedną naprawdę.

Ale uff.. od wczoraj połowy dnia jest cisza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_iskierka]

Adamowa82 cudowne wieści ! To teraz leż, odpoczywaj i zastanawiaj się nad wyprawka ️
Ja od paru dni mogę już określić mniej więcej gdzie się dzidzia znajduje. Dzisiaj w pracy się nawet na chwilę położyłam bo mnie zaczął brzuch boleć, to też czułam że tam jakieś tańce odstawia delikatne.
Powoli, powolutku zaczynam wierzyć, że będzie ok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haniutka33]

Adamowa82 wiedziałam super wieści️oszczedzajcie się dziewczyny fioleciasto też. Teraz Wy i wasze dzieciaczki jesteście najważniejsze reszta może poczekać. Super cieszę się bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milla22]

Adamowa wspaniale nie mogło być inaczej!

Fioleciasto dla Ciebie zostało odpoczywać i nadrobić wszystkie zaległości czytelnicze, bo z dwójką maluchów już nie będzie spokoju.

Zdrówka dziewczyny.

[Verbena0901]

Adamowa super😘teraz odpoczywające ciężarne bo potem armagedon bedzie😉mój teraz z tarem na spacerze bo śpi najlepiej na zewnątrz i od urodzenia dwa razy dziennie niezależnie od pogody mamy spacery.ja dopoludnia maz po pracy💪Takze zbierajcie siły

[Ostatniedni]

Na tamtym wątku padł temat spowiedzi. Byłyście? Czujecie taka potrzebę? Nie wiedziałam że za to kościół nakłada ekskomunikę...

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Na tamtym wątku padł temat spowiedzi. Byłyście? Czujecie taka potrzebę? Nie wiedziałam że za to kościół nakłada ekskomunikę...
W perspektywie przyszłości i mam nadzieję chrzcin sama nie wiem co robić...

[mala_iskierka]

Ja byłam ok 1 MSC po T, przed Wielkanocą, ale tak jak pisałam tam , wcześniej rozmawiałam z tym księdzem więc wiedział już co i jak... Na byłam w trakcie rekolekcji wielkopostnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Ja jestem daleko od kościoła, nie mam potrzeby spowiedzi, synka nie chrzcilam i drugiego też nie będę. Ale jeśli komuś zależy, to myślę, że warto spróbować, tylko tak jak dziewczyny pisały, trzeba znaleźć odpowiedniego kapłana...



A ja z innej beczki...ZACHCIANKI

Miewam czasami, i to na takie rzeczy, których nie powinnam jeść... Suszi, ser pleśniowy, piwo, wino... Z suszi zrezygnowałam, ser kupuje z pasteryzowanego mleka, no i czasami kupuje piwo bezalkoholowe, a dziś wino za mną chodziło i mąż mi kupił w Biedronce bezalkoholowe cin cin... I wypiłam lampkę. Czy Wy też czasami sięgacie po takie produkty? Nie pytałam się lekarki czy mogę... Ogólnie nie jadłam nic solurowego, nie palę, nie pije alkoholu, ale czasami te napoje bezalkooholowe...

[mala_iskierka]

Ja też na ser chorowałam, ale zjadłam w sumie w ciągu 3 tyg. 2 i mi przeszło, raz wypiłam carmi i tyle. Jeśli jest piwo 0 to właściwie jak oranżada 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Verbena0901]

Jeśli chodzi O kościół to od T przestałam wierzyć.nie chodzę do kościoła i nie mam ochoty na spowiedź.syna starszego chrzcilam i tego tez ochrzczę ale tylko po to aby mieli kiedyś wybór .chrzciny zrobie w sobotę bez mszy i komuni , wtedy tez tak zrobiłam.nie wierze ze mój syn ma grzech pierworodny bo jakaś Ewa zjadła jabłko z drzewa 😂😂ale ochrzczę bo a nóż będzie chciał isc inna droga niz jego msma😉mój maz chodzi do kościoła .co do piwa 0%to wypijalam go bardzo dużo bo lato było i pic się chciało .co dziwne ja wogole płynów nie tolerowałam bo wymiotowałam kilka miesięcy a piwo mi wchodzilo🙂

[Adamowa82]

Fioleciasto jak tam u Ciebie?

Ja to sobie zawsze znajdę powód do zmartwień...

Teraz myślę, czy nie zrobić amniopunkcji...

[Zosia105]

Adamowa, rozumiem Cię, sama nie wiem co bym zrobiła...w sumie badanie wyszło dobrze więc po co szukać dziury w całym. Dziewczyny ja żyje jak na bombie, jeszcze ponad tydz do prenatalnych...boję się, nie wiem jak to przetrwam. Strasznie mi się też z dluzy ten czas. Dziewczyny cieszę się Waszym szczęściem. Jeżeli chodzi kościół ,chodzę sporadycznie, jestem po rozwodzie więc i tak sakramentów nie przyjmuje, dziecko mam ochrzczony...jak będzie mi dane mieć drugie to też ochrzce.

[fioleciasto]

Napisane przez Adamowa82

Fioleciasto jak tam u Ciebie?

Ja to sobie zawsze znajdę powód do zmartwień...

Teraz myślę, czy nie zrobić amniopunkcji...

Ja na twoim miejscu bym nie robiła.

U mnie spokojnie, nic się nie dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Prenatalne mamy we wtorek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haniutka33]

Adamowa82 Ja też miałam nifty i nie robię już innych dodatkowych badań. Po za tym polowkowym jeszcze które mam 30.01.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacona]

Adamowa, gratuluję z całego serca. Musiało być dobrze.

[Verbena0901]

Adamowa ale po co teraz aminopunkcja?te testy są miarodajne.

[Adamowa82]

No ja wiem dziewczyny, lekarz od prenatalnych powiedział, że jak wyjdzie dobrze, to nie robimy amnio. Moja lekarka mówi to samo. To ja nie wiem czego szukam... Ja nawet dzwoniłam dziś do Genomedu i pytałam czy test na pewno jest wiarygodny i czy zdarzają się pomyłki... Czytałam też forum, gdzie dziewczyny piszą, że robią amniopunkcję, bo jest bardziej wiarygodna... Mój lekarz mówił, że wiarygodność ta sama, tylko Sanco to przesiewowy a amnio diagnostyczne.

Też tak pomyślałam, że może jak ryzyko bardzo duże, to test mniej wiarygodny, ale Pani w Genomedzie powiedziała, że nie, bo pacjentki z ryzykiem 1:4 i większym robia, testy wychodzą dobrze, rodzą się zdrowe dzieci. Mówiła, że czasami jest duże ryzyko i sporo nieprawidłowości w usg i wtedy lekarze zalecają amnio, bo ma jednak szerszy zasięg. Ale wiele zależy od lekarza, od tego co podejrzewa, on zna pacjentkę i monitoruje rozwój ciazy i może zasugerować, że wystarczy sam test lub nie.



Haniutka,

Tobie prenatalne wyszły bardzo dobrze. U mnie NT 3.4, co znacznie podniosło ryzyko... pappa pośrednia, co dało ryzyko ZD 1:47... Robiłam ten test, by wykluczyć ZD i test wykluczył go. Anatomia dziecka, pozostałe parametry ok. Milion razy czytałam artykuł Mamyginekolog o NT, wiecie który... Moja lekarka mówi, że czas zaczac cieszyc się ciąża.

Kolejną wizytę mam dopiero 30.01...😕

[fioleciasto]

Adamowa naprawdę czas zacząć cieszyć się ciąża ️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_iskierka]

W środę idę do babć i tak myślę czy im powiedzieć? W zeszłym roku też im powiedziałam w dzień babci... A skonczylo się tak a nie inaczej. Ciężka pod względem psychicznym ta ciąża... ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adamowa82]

Mała iskierka

Widzę, że myślisz podobnie jak ja...

Ja dopiero tydzień temu powiedziałam rodzicom, a może wczoraj swojej mamie. Mam jedną babcie, będę jutro do niej dzwonić, nawet nie pomyślałam, żeby jej powiedzieć... Dopiero teraz, po wyniku Sanco zaczęłam o tym mówić, to też jest element mojej terapii, zaleconej przez panią psycholog, by te ciążę przyjąć, nie wypierać i się nią cieszyć...



Może dziewczyny coś doradzą... 😉

[mala_iskierka]

Moi rodzice już wiedzą, ale też właściwe mało radości... W sobotę byłyśmy w sklepie to tylko zerknelysmy na ubrania dziecięce ale nic nie braliśmy... A to już skończony 18 TC. Byłam teraz na baby shower i była dziewczyna z terminem na początek lipca (2 tyg. Po mnie ) i już mówiła i że wszystko ok, i wszyscy wiedzieli. Chciałabym tak się móc cieszyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

My mówimy o ciąży od początku, nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to nie będę udawać że to dziecko nie istniało.

No ale wiem że każdy radzi sobie ze strachem na własny sposób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz