Czy rozpocząc kuracje izotekiem?

[Paulinka19956]

Hej,
Mam pytanie, dolaczam zdjecia swojej cery. Od jakichs dwoch miesiecy mam problem ze skora, glownie na brodzie, zuchwie i moze troche na policzkach mam pryszcze, co jakis czas pojawiaja sie nowe i ogole nie wyglada to zdrowo. Juz kiedys (4 lata temu) bylam na kuracji izotekiem i dobrze wspominam efekty. Obecnie nie wiem czy to kwestia hormonow (przez dlugi czas mialam dosc wysoka prolaktyne, od niedawna jest ok,bo biore dostinex). Od dermatologa dostalam epiduo forte i ewentualnie axotret jesli zdecyduje sie na kuracje. Nie wiem czy warto poczekac na poprawe? Czy lepiej zaczac brac izotek?epiduo ciezko mi sie uzytkuje bo nawet stosowane co kilka dni robi mi wiór na twarzy. Kilka dni temu bylam u kosmetyczki na oczyszczaniu i enzymach ale mam wrazenie ze to efekt na kilka dni i skora nadal jest jakas dziwna. Ogolnie pogorszyla mi sie, trzy miesiace temu inaczej mi sie nakladalo kremy czy podkład. Teraz- tak jakby nic w nia nie wchlanialo sie, duzo suchych skorek i wypryskow wokol ust, na brodzie. Od miesiaca biore tabletki anty Atywia i niby moga troche pomóc na tradzik... ale nie wiem czy czekac na efekty... czy zawczasu zaczac brac izotek?? jak sadzicie?? i czy przy drugiej kuracji tez bede miec taki wysyp jak kiedys? szkoda mi tych czesci twarzy, na ktorej pryszczy nie mam a pewnie w czasie kuracji mi wyskocza :/

[aniolek199007]

Napisałaś już, że przechodziłaś taką kuracje izotekiem czy jak to się zwie. Było dobrze po nim...teraz się wahasz. Sama nie wiem czy bym się zdecydowała na ponowne trucie organizmu tą substancją, bo już brałaś raz-pomogło na jakiś czas, drugi raz teraz później trzeci, czwarty, piąty aż w końcu wysiądzie Ci wątroba lub żołądek i będziesz musiała się leczyć na coś innego niż trądzik.

Patrząc na zdjęcia Twoje, bardzo podobnie wyglądam męczy mnie to strasznie. Dermatolog również zaproponował mi kuracje ale jak poczytałam jakie są efekty uboczne to stwierdziłam ,że to nie jest warte tego.

Myślałam że, mam nużeńca na początku, ale okulistka rozwiała moje wątpliwości i podpowiedziała o ŁZS ,poczytałam itd. aż trafiłam na tą stronke https://mydlarnia-tuli.pl/wlosy/99-lupiez-i-lojotok
poczytaj może to u Ciebie też jest taki problem
Efekt z zastosowanej naturalnej kuracji miodem z olejem kokosowym nie chce zachwalać ale jest o niebo lepiej. Hormony hormonami u Nas to się cały czas waha i na to wpływu za bardzo nie mamy dużego.
Aleeeee te okolice odpowiadają też za jelito grube, badałaś? Ja oczyszczam się od środka ziemią okrzemkową, z pasożytów i zanieczyszczeń. Nie tylko pomaga na trawienie, wchłanianie witamin, ale także chyba na odchudzanie a raczej za niewzdęty brzuchol, mimo ,że jadam wszystko i słodkie to nie tyje(tak mi się wydaje)

[Paulinka19956]

Dzieki za odpowiedz


Jelito- jakie badania nalezaloby wykonac? Kiedys mialam gastroskopie i bylo ok.
jesli chodzi o stara kuracje- bylo to bodajze w 2014 roku, wiec nie jesttez tak, ze efekt utrzymal mi sie pol roku czy rok i tradzik wrocil. Wtedy tez nie bylo zle (niektorzy dziwili sie, ze biore izotek, bo nie mialam bulw, tylko duzo podskornych grudek, ktore na wierzchu nie byly widoczne czy wielkie, ale jednak przeszkadzaja).

Masz podobnie- nie przeszkadza ci to? Dla mnie to nie jest normalna kondycja skory i nie chce tez siedziec z zalozonymi rekami i liczyc, ze jakos przejdzie. W naturalne skladniki srednio wierze...probowalam roznych rzeczy przed pierwsza kuracja izo no i jednak skonczylo sie na izoteku. Dla mnie tradzik (mniejszy czy wiekszy) to jednak choroba skory, ktora sie leczy. Jesli jakies naturalne peparaty troche go zmniejszaja to fajnie, ale to chyba zmudna sprawa? W przyszla srode ide znowu do skometyczki- nie wiemco bedzie mi robic czy znowu enzymy czy moze mikrodermabrazje. Ale jesli nadal bedzie mi cos wyskakiwac to chyba rozwaze izotek.




jesli chodzi o to ze sie waham- pamietam, ze wtedy wysypalo mnie na calej twarzy. i teraz tego najbardziej sie obaawiam, zwlaszcza ze pryszcze mam glownie w okolicach ust, moze czasem cos na policzku czy zuchwie. i jak mam miec armgedon na calej twarzy to troche mi to zbija :P no i oczywiscie wzgledy zdrowotne, wiem ze nie jest to super zdrowe, ale co zrobic jak ma sie tradzik? jak inaczej go leczyc?


i te zwalanie na hormony. no ok, hormony hormonami, ale jednak nie kazda kobieta chodzi z pryszczami na twarzy, wiec jak widac mozna miec ladna cere a hormony swoja droga.

[KarolinaOP09]

Zastanowiłabym się dokładne przed izotekiem, głownie przez skutki uboczne, troche ich jest. Oczyszczanie też tu za bardzo nie da nic - moim zdaniem. Próbowałaś może całkowicie zmienić swoją pielęgnację? Zrobić sobie taki detox i stosować tylko naturalne produkty plus wykupic serie kwasów u kosmetologa (np. pirogronowy czy mocniejszy migdał/ azelainowy) Widziałam naprawde sporo osób, które dały szanse takiemu rozwiązaniu i im to pomogło. Dodatkowo na noc stosowanie preparatu kwasowego. A w codziennej pielęgnacji hydrolat oczarowy, lekkie preparaty z kwasem hialuronowym i witaminą B5, jako żele do mycia twarzy jakieś delikatniejsze np. z Sylveco tymiankowy....

[aniolek199007]

Badanie na jelito to kolonoskopia, wszystkie zmiany, polipy itp lekarz zbada, doradzi leczenie ewentualne .

Czy mi to nie przeszkadza?Źle się wyraziłam-miałam tak samo jak Ty, a nawet chyba gorzej. Strasznie mi przeszkadza/ło pisze w czasie też przeszłym bo przed smarowaniem miodem była taka masakra, że co rano się budziłam to w miejscach broda-warga było dużo małych ropnych krostek które jak nie usunęłam to nie mogłam nic nałożyć bo było je i tak widać.
Nie podejrzewasz u siebie łojotokowego zapalenia skóry? Jak stan Twojej skóry głowy? brwi? skóra swędzi? na twarzy?
Skóre masz mieszaną czy tłustą?

Według mnie kuracja izotekiem i pół roku do roku spokój z pryszczami to śmiech na sali, jak już brać się za taką mocną kuracje to oczekiwałabym eliminacji na stałe.
Jak długo będziesz wracać do izoteku? Aż wątroba Ci nie siądzie ?

Co do miodu jeszcze, sama w to nie wierzyłam i wahałam się pare miesięcy, poczekałam aż zniknie najgorsze słonko i zaczęłam. Wysypu nie miałam po tym jakiegoś szczególnie dużego, normalny jak co dzień. Po dwóch tygodniach przestała mnie swędzieć skóra i mogłam wyjść bez podkładu. Mój trądzik to nie tylko te ropne krostki ale bolące gule właśnie na brodzie które znikały ponad dwa tygodnie.

Ja do niczego nie namawiam, pisze co mi pomogło ukoić skórę i pozbyć się najgorszego, są dni, że coś mi wyskoczy ale nie jest tragedia.

Próbowałam kwasami się leczyć, azelainowy, migdałowy efekt był taki, że przez jakiś czas było ok a później armagedon

Po remoncie będę wprowadzać w głąb skóry ampułkę z witaminami, skóra twarzy jest na tyle w dobrej kondycji, że mogę już pozwolić sobie na to.

Ciekawa jestem czego używasz na co dzień do skóry, napisz z chęcią poczytam

[Paulinka19956]

Napisane przez aniolek199007

Badanie na jelito to kolonoskopia, wszystkie zmiany, polipy itp lekarz zbada, doradzi leczenie ewentualne .

Czy mi to nie przeszkadza?Źle się wyraziłam-miałam tak samo jak Ty, a nawet chyba gorzej. Strasznie mi przeszkadza/ło pisze w czasie też przeszłym bo przed smarowaniem miodem była taka masakra, że co rano się budziłam to w miejscach broda-warga było dużo małych ropnych krostek które jak nie usunęłam to nie mogłam nic nałożyć bo było je i tak widać.
Nie podejrzewasz u siebie łojotokowego zapalenia skóry? Jak stan Twojej skóry głowy? brwi? skóra swędzi? na twarzy?
Skóre masz mieszaną czy tłustą?

Według mnie kuracja izotekiem i pół roku do roku spokój z pryszczami to śmiech na sali, jak już brać się za taką mocną kuracje to oczekiwałabym eliminacji na stałe.
Jak długo będziesz wracać do izoteku? Aż wątroba Ci nie siądzie ?

Co do miodu jeszcze, sama w to nie wierzyłam i wahałam się pare miesięcy, poczekałam aż zniknie najgorsze słonko i zaczęłam. Wysypu nie miałam po tym jakiegoś szczególnie dużego, normalny jak co dzień. Po dwóch tygodniach przestała mnie swędzieć skóra i mogłam wyjść bez podkładu. Mój trądzik to nie tylko te ropne krostki ale bolące gule właśnie na brodzie które znikały ponad dwa tygodnie.

Ja do niczego nie namawiam, pisze co mi pomogło ukoić skórę i pozbyć się najgorszego, są dni, że coś mi wyskoczy ale nie jest tragedia.

Próbowałam kwasami się leczyć, azelainowy, migdałowy efekt był taki, że przez jakiś czas było ok a później armagedon

Po remoncie będę wprowadzać w głąb skóry ampułkę z witaminami, skóra twarzy jest na tyle w dobrej kondycji, że mogę już pozwolić sobie na to.

Ciekawa jestem czego używasz na co dzień do skóry, napisz z chęcią poczytam

Od mojej pierwszej kuracji izotekiem minely 4 lata! Nie pol roku czy rok. Wiec efekty byly na cztery lata.
Nie mam lojotokowego zapalenia.
Produkty, olejek slonecznikowy z BU, hydrolat z cytryny/lawendowy z Bu, lotion hada labo hialuronowy, czasem dodaje do niego krople oleju z pestek malin tez z biochemii, krem brzozowy z sylveco, pod oczy arganowy nacomi. od niedawna uzywam zelu selfie project z pestkami moreli i biala glinka

[DarkChocolate666]

Na Twoim miejscu nie bralabym ponownie izoteku. To najciezsza bron, ktora powinna byc uzywana w ostatecznosci- lepiej poswiecic czas na poszukanie przyczyny i wyleczenie problemu raz na zawsze.

[Rysia16]

Ja przechodziłam 2 kuracje izotekiem.

Pierwszą - luty - grudzień 2016
Drugą (przypominającą, mniejszą dawkę) wrzesień - styczeń 2017/18

W okresie - lipiec 2016 (czyli już w trakcie pierwszej) i mniej więcej 2-3 miechy od zakończenia pierwszej moja skóra była bardzo, bardzo ładna.
Potem następowało coraz silniejsze jej przetłuszczanie i zdecydowałam się na drugą, po której, mam wrażenie, że było jeszcze gorzej, dodatkowo doszły inne objawy, po których stwierdziłam u siebie prawdopodobne problemy hormonalne a badania, gin i endo je potwierdzili Dostałam to co Ty - Atywię, ale mi się skończyła. Po 3 miesiącach brania jestem prawie w tym samym miejscu. Ale pójdę po nie ponownie.

Czuję, że jesteśmy w podobnej sytuacji i również nie wiem, co robić.
Czy robiłaś badania hormonalne? Na testosteron i androstendion? Czy ginekolog zmieniła Twoje obecne tabletki? Ile masz lat i od kiedy masz takie problemy?
Ja myślę, że lepiej zbadać ponownie wszelkie hormony, które trzeba - niestety lekarzem nie jestem i nie powiem jakie dokładnie bo w przypadku takich zaburzeń izotretynoina jest wg mnie całkowicie zbędna (przekonałam się o tym podczas drugiej kuracji, a już wtedy miałam m.in nieregularny okres, lekki hirsutyzm, przetłuszczanie skóry dosłownie wszędzie - typowe hormonki).

[Paulinka19956]

Napisane przez Rysia16

Ja przechodziłam 2 kuracje izotekiem.

Pierwszą - luty - grudzień 2016
Drugą (przypominającą, mniejszą dawkę) wrzesień - styczeń 2017/18

W okresie - lipiec 2016 (czyli już w trakcie pierwszej) i mniej więcej 2-3 miechy od zakończenia pierwszej moja skóra była bardzo, bardzo ładna.
Potem następowało coraz silniejsze jej przetłuszczanie i zdecydowałam się na drugą, po której, mam wrażenie, że było jeszcze gorzej, dodatkowo doszły inne objawy, po których stwierdziłam u siebie prawdopodobne problemy hormonalne a badania, gin i endo je potwierdzili Dostałam to co Ty - Atywię, ale mi się skończyła. Po 3 miesiącach brania jestem prawie w tym samym miejscu. Ale pójdę po nie ponownie.

Czuję, że jesteśmy w podobnej sytuacji i również nie wiem, co robić.
Czy robiłaś badania hormonalne? Na testosteron i androstendion? Czy ginekolog zmieniła Twoje obecne tabletki? Ile masz lat i od kiedy masz takie problemy?
Ja myślę, że lepiej zbadać ponownie wszelkie hormony, które trzeba - niestety lekarzem nie jestem i nie powiem jakie dokładnie bo w przypadku takich zaburzeń izotretynoina jest wg mnie całkowicie zbędna (przekonałam się o tym podczas drugiej kuracji, a już wtedy miałam m.in nieregularny okres, lekki hirsutyzm, przetłuszczanie skóry dosłownie wszędzie - typowe hormonki).

atywia to moje pierwsze tabletki i dopiero koncze drugie opakowanie w ulotce jest napisane, ze poprawa jest widoczna po 3 miesiacach zazywania, do 6. wiec nie chce tez tak szybko ich zmieniac.
jesli chodzi o skore obecnie to stan ze zdjec chyba w jakims stopniubyl spowodowany tym ze bylam po manualnym oczyszczaniu, a na brodzie duzo sie dzialo. pryszcze wyskakuja troche rzadziej, ale nadal przewazne na brodzie albo pod nosem czy w okolicach ust.
hormony, badalam co jakis czas prolaktyne (teraz jest niska), tsh ft3 ft4 i jest OK. w srode ide do kosmetyczki i albo bede miec mikrodermabrazje albo enzymy