la roche posay kremy?

megusiaa · 2011-02-10, 16:06

witam,
mam do Was probe o opinie na temat kremow w/w firmy... chodzi mi mianowicie o hydreane riche, hydraphase riche i nutritic...
mam bardzo przesuszona cere... ostatnio bylam u dermatologa ktory stw ze mam lekki tradzik? - na policzkach mam taka kaszke - to wg niego tradzik... jak juz mi cos wyskakuje to zazwyczaj na brodzie... dala mi krem DUAC ktory maxymalnie wysusza skore- chociaz mowilam jej ze mam bardzo sucha cere i jak naloze fluid to nie dosc ze widac ta kaszke na policzkach to jeszcze odstajace skorki na buzce... wkurzylam sie na maxa ze baba daje mi cos co jeszcze bardziej wysuszy moja cere a nie pomoze i poszlam do kosmetyczki...ta stw ze tak owszem moze i baaardzo leciutki tradzik to mam na brodzie a na policzkach to napewno nie... zapisalam sie na zabieg mikrodermabrazji... i wiecie co widze lekka bo lekka ale czego wymagac po jednym zabiegu poprawe... ta kaszka na policzkach jest jakby mniejsza... wiec zapisalam sie na kolejny zabieg... no i teraz wlasnie moje pytanie odnosnie kremow... wzielam z apteki probki hydreane i hydraphase... jak narazie bardziej sklonna jestem do tego drugiego... jak dla mnie jest chyba jakby troche mniej tlusty... mniej go czuje na buzi... a pod podklad nie moze byc za tlusty krem... juz chcualam kupic bo w superpharmie jest teraz -25% na produkty tej firmy ale wynalazlam jeszcze serie nutritic... nietstey probek nie mam i dlatego pytam o Wasze opinie na temat tych kremow...
bede wdzieczna za odpowiedzi
pozdrawiam

IvonaMM · 2011-02-10, 20:24

Ja niestety nie używałam tych kremów. Z LRP używam, a raczej używałam ANTHELIOS z filtrem 50+. Nie używam bo ZAPYCHA!!!! < Ale muszę sobie kupić jakiś z filtrem bo teraz to zwykły NIVEA bo leczę się z trądziku (stosuję Tetralysal i Brewoxyl, który mnie wysusza).

Jak już napisałam, nie miałam styczności z tymi kremami. Przeczytałam Twój post i chcę CIĘ OSTRZEC!!!!!!!!! Przy trądziku nie można robić mikrodermabrazji!!! Tak mówi mój dermatolog. Ja sobie zrobiłam w październiku i miałam wtedy małe "niespodzianki" na brodzie, które nie były wyleczone zupełnie, a kosmetyczka mi jeszcze bardziej jeździła po brodzie!!! I doczekałam się tego, że do tej pory wyskakują mi bąble podskórne, guzki i muszę stosować ww antybiotyk i maść i do tego porobiły mi się blizny na brodzie od mikro. Więc CIĘ PRZESTRZEGAM uważaj z tą mikro, żeby Ci się nic nie rozsiało później, tak jak mi.

Przepraszam za długi post i zbytnio nie na temat

Mam nadzieję, że na moją wypowiedź zwrócisz uwagę.

megusiaa · 2011-02-11, 11:28

tak ale o to chodzi że ja nie mam trądziku... u dermatologa byłam normalnie bezpłatnie w przychodni i baba nawet nie obejrzała mi buzi tylko słuchała co mówię - a swoja drogą mogłam jej wtedy wszystko powiedzieć - ona tylko siedziała sobie za biurkiem i zaczęła wypisywać receptę - masakra jakaś - nawet jej się dupy nie chciało ruszyć żeby faktycznie zobaczyć co ja na tych policzkach mam... więc stwierdziłam że pójdę do kosmetyczki żeby ona zobaczyła co to jest przecież w końcu się na tym znają... i kosmetyczka żadnego trądziku na policzkach nie widzi... zresztą jak można mówić o trądziku kiedy ja mam na policzkach taką kaszkę drobniutką która sobie poprostu jest tylko jak nałożę fluid to ja bardziej widać i policzki nie są gładkie takie jak powinny być po fluidzie tylko widać taką kaszkę... na brodzie mam może jakieś minimalne podskórne wągry czy coś ale nigdzie trądziku...od czasu do czasu coś mi wyskoczy i ew później zostają niekiedy jakieś ślady malutkie ale żeby od razu trądzik...podejrzewam że jakbym poszła prywatnie do dermatologa napewno nie powiedziałby mi że mam trądzik a przynajmniej śmiem twierdzić że obejrzałby chociaż moją buzię... ale narazie zobaczę po tej drugiej mikro co mi wyjdzie i wtedy ew pójdę prywatnie bo te konowały w szpitalach już mnie dobijają... eh nigdy nie miałam problemów z buzią zawsze gładziutka czasami ale bardzo rzadko coś mi wyskoczyło - najczęściej na brodzie właśnie ew gdzieś na nosie... ale to wszystko... nawet w wieku 13-17 lat kiedy burza hormonów itp ja miałam super buźkę dlatego nigdy nie nakładałam fluidu... a teraz na stare lata jak wypadałoby się umalować to takie "żarty" mi wychodzą ehh...
poza tym mam świadomość że mam bardzo przesuszoną cerę bo nie oszukujmy się nigdy nie miałam z nią problemów więc jakoś przesadnie o nią nie dbałam ot zwykły krem na dzień ale to i też nie zawsze... dlatego teraz szukam jakiegoś naprawdę dobrego kremu który by nie zapychał i dobrze nawilżał...naprawdę dobrze... bo już kremów typu nivea loreal itp itd mam dość nic nie daja oprócz tego że ładnie pachną... np nivea na noc taka w niebieskim słoiczku jest dla mnie za tłusta posmaruję się nią dwa razy i od razu mi coś wyskakuje... właśnie na brodzie... od LPR narazie odpukać nic nie mam... ale chciałam się poradzić może ktoś używa używał jeśli tak to której serii i czy jest zadowolony i ew jakie inne dobre kremy możecie polecić...

2011-02-10, 16:06	#1
megusiaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 694	la roche posay kremy? witam, mam do Was probe o opinie na temat kremow w/w firmy... chodzi mi mianowicie o hydreane riche, hydraphase riche i nutritic... mam bardzo przesuszona cere... ostatnio bylam u dermatologa ktory stw ze mam lekki tradzik? - na policzkach mam taka kaszke - to wg niego tradzik... jak juz mi cos wyskakuje to zazwyczaj na brodzie... dala mi krem DUAC ktory maxymalnie wysusza skore- chociaz mowilam jej ze mam bardzo sucha cere i jak naloze fluid to nie dosc ze widac ta kaszke na policzkach to jeszcze odstajace skorki na buzce... wkurzylam sie na maxa ze baba daje mi cos co jeszcze bardziej wysuszy moja cere a nie pomoze i poszlam do kosmetyczki...ta stw ze tak owszem moze i baaardzo leciutki tradzik to mam na brodzie a na policzkach to napewno nie... zapisalam sie na zabieg mikrodermabrazji... i wiecie co widze lekka bo lekka ale czego wymagac po jednym zabiegu poprawe... ta kaszka na policzkach jest jakby mniejsza... wiec zapisalam sie na kolejny zabieg... no i teraz wlasnie moje pytanie odnosnie kremow... wzielam z apteki probki hydreane i hydraphase... jak narazie bardziej sklonna jestem do tego drugiego... jak dla mnie jest chyba jakby troche mniej tlusty... mniej go czuje na buzi... a pod podklad nie moze byc za tlusty krem... juz chcualam kupic bo w superpharmie jest teraz -25% na produkty tej firmy ale wynalazlam jeszcze serie nutritic... nietstey probek nie mam i dlatego pytam o Wasze opinie na temat tych kremow... bede wdzieczna za odpowiedzi pozdrawiam

2011-02-10, 20:24	#2
IvonaMM Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 294	Dot.: la roche posay kremy? Ja niestety nie używałam tych kremów. Z LRP używam, a raczej używałam ANTHELIOS z filtrem 50+. Nie używam bo ZAPYCHA!!!! < Ale muszę sobie kupić jakiś z filtrem bo teraz to zwykły NIVEA bo leczę się z trądziku (stosuję Tetralysal i Brewoxyl, który mnie wysusza). Jak już napisałam, nie miałam styczności z tymi kremami. Przeczytałam Twój post i chcę CIĘ OSTRZEC!!!!!!!!! Przy trądziku nie można robić mikrodermabrazji!!! Tak mówi mój dermatolog. Ja sobie zrobiłam w październiku i miałam wtedy małe "niespodzianki" na brodzie, które nie były wyleczone zupełnie, a kosmetyczka mi jeszcze bardziej jeździła po brodzie!!! I doczekałam się tego, że do tej pory wyskakują mi bąble podskórne, guzki i muszę stosować ww antybiotyk i maść i do tego porobiły mi się blizny na brodzie od mikro. Więc CIĘ PRZESTRZEGAM uważaj z tą mikro, żeby Ci się nic nie rozsiało później, tak jak mi. Przepraszam za długi post i zbytnio nie na temat Mam nadzieję, że na moją wypowiedź zwrócisz uwagę.

2011-02-11, 11:28	#3
megusiaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 694	Dot.: la roche posay kremy? tak ale o to chodzi że ja nie mam trądziku... u dermatologa byłam normalnie bezpłatnie w przychodni i baba nawet nie obejrzała mi buzi tylko słuchała co mówię - a swoja drogą mogłam jej wtedy wszystko powiedzieć - ona tylko siedziała sobie za biurkiem i zaczęła wypisywać receptę - masakra jakaś - nawet jej się dupy nie chciało ruszyć żeby faktycznie zobaczyć co ja na tych policzkach mam... więc stwierdziłam że pójdę do kosmetyczki żeby ona zobaczyła co to jest przecież w końcu się na tym znają... i kosmetyczka żadnego trądziku na policzkach nie widzi... zresztą jak można mówić o trądziku kiedy ja mam na policzkach taką kaszkę drobniutką która sobie poprostu jest tylko jak nałożę fluid to ja bardziej widać i policzki nie są gładkie takie jak powinny być po fluidzie tylko widać taką kaszkę... na brodzie mam może jakieś minimalne podskórne wągry czy coś ale nigdzie trądziku...od czasu do czasu coś mi wyskoczy i ew później zostają niekiedy jakieś ślady malutkie ale żeby od razu trądzik...podejrzewam że jakbym poszła prywatnie do dermatologa napewno nie powiedziałby mi że mam trądzik a przynajmniej śmiem twierdzić że obejrzałby chociaż moją buzię... ale narazie zobaczę po tej drugiej mikro co mi wyjdzie i wtedy ew pójdę prywatnie bo te konowały w szpitalach już mnie dobijają... eh nigdy nie miałam problemów z buzią zawsze gładziutka czasami ale bardzo rzadko coś mi wyskoczyło - najczęściej na brodzie właśnie ew gdzieś na nosie... ale to wszystko... nawet w wieku 13-17 lat kiedy burza hormonów itp ja miałam super buźkę dlatego nigdy nie nakładałam fluidu... a teraz na stare lata jak wypadałoby się umalować to takie "żarty" mi wychodzą ehh... poza tym mam świadomość że mam bardzo przesuszoną cerę bo nie oszukujmy się nigdy nie miałam z nią problemów więc jakoś przesadnie o nią nie dbałam ot zwykły krem na dzień ale to i też nie zawsze... dlatego teraz szukam jakiegoś naprawdę dobrego kremu który by nie zapychał i dobrze nawilżał...naprawdę dobrze... bo już kremów typu nivea loreal itp itd mam dość nic nie daja oprócz tego że ładnie pachną... np nivea na noc taka w niebieskim słoiczku jest dla mnie za tłusta posmaruję się nią dwa razy i od razu mi coś wyskakuje... właśnie na brodzie... od LPR narazie odpukać nic nie mam... ale chciałam się poradzić może ktoś używa używał jeśli tak to której serii i czy jest zadowolony i ew jakie inne dobre kremy możecie polecić...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)