W kolejce do zmiany. :) Kochane wizażanki, poradźcie!

[CzerwonaKokarda]

Na początku z góry przepraszam, ale mój 'alt' się zepsuł i nie mam polskich liter. Dzialam słownikiem, na ile to możliwe.

Byc może dlatego takie kolory - chodzi mi tu o te brazy i beze, bo faktycznie czuje sie w nich bezpieczniej. Nie lubię wzroku innych, nie lubię się wyróżniać. Niestety w szafie przeważają, ale postaram się pokombinować.

A co do włosów to po prostu ogromny dylemat. Chciałabym zmiany, ale trochę się boje i szkoda mi tych długich włosów.

Wlosy kręcą mi się od ucha w dol, a raczej bardziej falują. Na razie są raczej mocno wycieniowane, bo najkroszta wartstwa siega brody. Cieniowania troche zaluje, bo jak byly ciezsze, bylo mi łatwiej z ich ujarzmieniem, aczkolwiek miałam problemy z odbiciem ich od nasady.

Falują się, gdy schną same. Gdy je susze suszarka to są proste (puszenie zazwyczaj likwidują mi odzywki b/s; poza tym, olejowanie tez sporo daje). Prostownicy unikam, czasami grzywkę podprostuje. Ewentualnie mogłabym działać ze szczotka okrągłą i je wyciągac na nia.

Potrzebuje tej zmiany, bo włosy są już trochę podniszczone, głownie przez dietę. Poza tym, czuje sie trochę nijaka i właśnie przytłoczona. Niby wszyscy się zachwycaja, ze swietne wlosy, ale ja widzę, ze są w dużo gorszym stanie niż kiedyś. Chciałabym jakas lekka fryzurke, ktora by mnie trochę ozywila.

GretaKredka, bardzo Ci dziekuje za te posty. Bardzo mi pomagasz.

[CzerwonaKokarda]

Wstawiam dwa zdjęcia jeszcze. Tutaj wlosy schna same, niestety na zdjeciu jeszcze mokre, ale już nie mogę czekać, bo niedługo zmykam do pracy. Mniej więcej widać odkąd się faluje i w jaki sposób.

[CzerwonaKokarda]

up

[CzerwonaKokarda]

upp

[CzerwonaKokarda]

Jeśli ktoś tu jeszcze zagości to wstawiam jeszcze kilka fryzur, które mi się podobają. Nawet jeśli są proste to myślę, że nie będą wyglądały źle na lekko pofalowanych włosach. Zresztą tak się zastanawiam, czy jeśli zetnę włosy to nie przestaną się kręcić skoro kręcą się dopiero do ucha.

[GretaKredka]

Wrzucam lekkie fryzurki z delikatnie pofalowanych włosów.

Pierwsza - banał, ale łatwy w obsłudze.
Druga - wieczorowa i wystylizowana, ale taka kobieca...
Trzecia - lob
Czwarta i piąta - dość krótkie, ale niebanalne

[Nina_1107]

Widzę, że wątek znowu odżył
Teraz lepiej Cię widać jak jest tyle zdjęć
Uważam, że najlepiej wyglądasz bez grzywki. To zdjęcie gdzie masz włosy związane bardzo mi się podoba, bo widać całą buzię. I będę dalej obstawiać przy swoim, że powinnaś podpinać grzywkę do góry!
Włosy zdecydowanie do ścięcia, ale nie więcej jak 15cm.

[CzerwonaKokarda]

Greta, dziękuję, ale to wszystko pocieniowane.
Nina, no niestety bez grzywki nie ma szans, czuję się bez niej fatalnie. Grzywkę do tego zdjęcia podpięłam tylko po to, żeby w razie czego zrobić met. komputerową. To raczej chodzi o to, że lepiej wyglądam np. w kitce niż w rozpuszczonych.

Chyba pozostaje mi je skrócić po prostu.

[GretaKredka]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Greta, dziękuję, ale to wszystko pocieniowane.

Czyli Ty po prostu nie chcesz zmieniać fryzury. Trzeba było tak mówić od razu

W takim razie trochę skróć i gotowe

[CzerwonaKokarda]

Napisane przez GretaKredka

Czyli Ty po prostu nie chcesz zmieniać fryzury. Trzeba było tak mówić od razu

W takim razie trochę skróć i gotowe

heh, nie o to chodzi. Sama przecież radziłaś przestać cieniować włosy, a ja się z tym zgodziłam, ponieważ lepiej układają mi się równe. Chciałabym coś zmienić, ale nie kosztem tego, że moje włosy będą sterczały każdy w inną stronę. Niestety naturalne nie pozwalają mi na zbyt wiele.

Chyba sama dobrze wiesz, że przy zmianach trzeba brać pewne rzeczy pod uwagę. Niestety za krótkich nie mogę mieć, bo mam skrzywiony kręgosłup. Nie chcę cieniować, bo sobie z nimi nie poradzę. był taki moment, ze latałam wszędzie z prostownicą i szalałam wtedy z fryzurami - miałam tego osławionego boba, irokeza damskiego itd. Teraz chcę coś kobiecego, z czym sobie poradzę i co nie będzie wymagało ode mnie prostowania.

podobają mi się fryzurka 3 i 4, które pokazałaś, ale są pocieniowane i moje włosy nie ułożą się tak jak Paniom ze zdjęć. Na głowie będę miała szopę.
Dlatego pytałam o to, czy je może po prostu skrócić i zostawić lekko pocieniowane na końcach.

[GretaKredka]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Dlatego pytałam o to, czy je może po prostu skrócić i zostawić lekko pocieniowane na końcach.

No i mamy rozwiązanie
Skrócić i zostawić lekko pocieniowane na końcach. Będą lżejsze, Twoja buzia wyłoni się na zewnątrz, a problemów z układaniem nie będzie. Zawsze też będziesz mogła spiąć. Ładnie będziesz wyglądała w lekko upiętej górze, jak Halle Bery na fotce, którą zapodaję.

[CzerwonaKokarda]

Napisane przez GretaKredka

No i mamy rozwiązanie
Skrócić i zostawić lekko pocieniowane na końcach. Będą lżejsze, Twoja buzia wyłoni się na zewnątrz, a problemów z układaniem nie będzie. Zawsze też będziesz mogła spiąć. Ładnie będziesz wyglądała w lekko upiętej górze, jak Halle Bery na fotce, którą zapodaję.

Tak chyba zrobię, dziękuję!

Jeszcze jedno pytanko. Ścinać włosy z tyłu na prostu, czy w tzw. trójkąt?

[GretaKredka]

Moim zdaniem lepiej prosto.

[CzerwonaKokarda]

Jeszcze raz serdeczne dzięki!

Kłaki podetnę, a nad kolorami popracuję.
jeśli ktoś będzie miał jeszcze jakieś sugestie to ja bardzo chętnie.