Stracony koloryt twarzy, zolto-blada brzydka

Majka607 · 2013-07-13, 15:04

Witam. Popelnilam duzy blad w pielegnacji. Moja twarz miala wyrownany piekny rozswietlony koloryt. Irytowaly mnie krostki w strefie T i niekiedy pojawiajace sie wypryski. Zaczelam intensywnie oczyszczac twarz. Naduzywalam maseczek blotnych(4 razy w tygodniu do tego mylam nimi twarz codziennie), przecieralam twarz tonikiem kilka razy dziennie. Nie nawilzalam twarzy bo myslalam ze krem mnie zatyka. Po jakichs 2 tygodniach zauwazylam ze skora troszke stracila koloryt. Na twarzy pojawialo sie mniej krostek i wypryskow wiec dalej tak robilam. Po jakims miesiacu zaczely mnie piec poliki(zrobily sie czerwone). Skora stracila na wygladzie. Chcialam sie ratowac wiec zakupilam serum flavo C 15% i serum eeste lauder night repair. Zastosowalam Flavo C na noc pod krem nawilzajacy. Na drugi dzien zobaczylam znaczna poprawe. Koloryt w znacznym stopniu wrocil. Umylam twarz rano. Pare godzin pozniej poczulam straszny dyskomfort na twarzy, pieczenie polikow i lekkie szczypanie twarzy. Przejzalam sie w lusterku a tu zupelnie inna cera niz ta z rana. Byla blado zolta brzydka odrazu inna twarz. Stosowalam jeszcze pare razy Flavo C ale nic nie dawalo a czulam jakby jeszcze bardziej mnie wysuszylo i do tego zauwazylam pare nowych zmarszczek ktore przy usmiechu sa bardziej widoczne. Zaczelam kuracje serum night repair. Koloryt twarzy zmienial sie czesto w ciagu dnia. Rano byl w miare ladny. Po umyciu juz gorszy. Z uplywem dnia znow nabieral troche ladniejszego koloru a wieczorem twarz byla brzydka zolto blada znow. Obecnie nie mam takiego ladnego kolorytu twarzy jak kiedys lecz jest troche lepiej niz bylo. Zauwazylam zmniejszenie wydzielania sebum, zniwelowanie krostek, malo elastyczna skora z uczuciem sciagniecia, lekko piekace i zaczerwienione poliki pod oczami, lekko chropowate suche poliki, luszczenia skory nie zauwazylam. Czy moge jakos wrocic do poprzedniego stanu ujednoliconego takjakby opalonego kolorytu twarzy?

chimay · 2013-07-13, 19:51

Cytat:

Napisane przez Majka607

Witam. Popelnilam duzy blad w pielegnacji. Moja twarz miala wyrownany piekny rozswietlony koloryt. Irytowaly mnie krostki w strefie T i niekiedy pojawiajace sie wypryski. Zaczelam intensywnie oczyszczac twarz. Naduzywalam maseczek blotnych(4 razy w tygodniu do tego mylam nimi twarz codziennie), przecieralam twarz tonikiem kilka razy dziennie. Nie nawilzalam twarzy bo myslalam ze krem mnie zatyka. Po jakichs 2 tygodniach zauwazylam ze skora troszke stracila koloryt. Na twarzy pojawialo sie mniej krostek i wypryskow wiec dalej tak robilam. Po jakims miesiacu zaczely mnie piec poliki(zrobily sie czerwone). Skora stracila na wygladzie. Chcialam sie ratowac wiec zakupilam serum flavo C 15% i serum eeste lauder night repair. Zastosowalam Flavo C na noc pod krem nawilzajacy. Na drugi dzien zobaczylam znaczna poprawe. Koloryt w znacznym stopniu wrocil. Umylam twarz rano. Pare godzin pozniej poczulam straszny dyskomfort na twarzy, pieczenie polikow i lekkie szczypanie twarzy.

Mocno przesuszyłaś i podrażniłaś sobie skórę i to niestety odbija się na jej kolorycie. Kosmetyków typu serum nie używa się zamiast kremów. Przyjrzyj się też temu, czym myjesz twarz, być może wzmaga podrażnienie.

Cytat:

Napisane przez Majka607

Przejzalam sie w lusterku a tu zupelnie inna cera niz ta z rana. Byla blado zolta brzydka odrazu inna twarz. Stosowalam jeszcze pare razy Flavo C ale nic nie dawalo a czulam jakby jeszcze bardziej mnie wysuszylo i do tego zauwazylam pare nowych zmarszczek ktore przy usmiechu sa bardziej widoczne. Zaczelam kuracje serum night repair. Koloryt twarzy zmienial sie czesto w ciagu dnia. Rano byl w miare ladny. Po umyciu juz gorszy. Z uplywem dnia znow nabieral troche ladniejszego koloru a wieczorem twarz byla brzydka zolto blada znow. Obecnie nie mam takiego ladnego kolorytu twarzy jak kiedys lecz jest troche lepiej niz bylo. Zauwazylam zmniejszenie wydzielania sebum, zniwelowanie krostek, malo elastyczna skora z uczuciem sciagniecia, lekko piekace i zaczerwienione poliki pod oczami, lekko chropowate suche poliki, luszczenia skory nie zauwazylam. Czy moge jakos wrocic do poprzedniego stanu ujednoliconego takjakby opalonego kolorytu twarzy?

Przede wszystkim zacznij od zadbania o ukojenie i odżywienie cery. Kup jakiś łagodzący krem. Ja lubię Toleriane Ultra La Roche-Posay i krem regeneracyjny Flos-Leku (bo mnie nie zapychają), ale tego typu kosmetyków jest dużo. Wszelkie specyfiki na wyrównanie koloru skóry mogą dalej podrażniać. Zapomnij też o opalaniu jako metodzie na powrót do wcześniejszego kolorytu, bo przy podrażnionej skórze łatwo dorobić się przebarwień i trzeba ją chronić przed słońcem.

canivoria · 2013-07-13, 20:34

Moje propozycja jest taka - Poszukaj może czegoś z mocznikiem i alantoiną.

**ChaseTheCloudsAway** · 2013-07-14, 09:06

krem z mocznikiem nie nadaje się do cery skłonnej do wyprysków.

2013-07-13, 15:04	#1
Majka607 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 2	Stracony koloryt twarzy, zolto-blada brzydka Witam. Popelnilam duzy blad w pielegnacji. Moja twarz miala wyrownany piekny rozswietlony koloryt. Irytowaly mnie krostki w strefie T i niekiedy pojawiajace sie wypryski. Zaczelam intensywnie oczyszczac twarz. Naduzywalam maseczek blotnych(4 razy w tygodniu do tego mylam nimi twarz codziennie), przecieralam twarz tonikiem kilka razy dziennie. Nie nawilzalam twarzy bo myslalam ze krem mnie zatyka. Po jakichs 2 tygodniach zauwazylam ze skora troszke stracila koloryt. Na twarzy pojawialo sie mniej krostek i wypryskow wiec dalej tak robilam. Po jakims miesiacu zaczely mnie piec poliki(zrobily sie czerwone). Skora stracila na wygladzie. Chcialam sie ratowac wiec zakupilam serum flavo C 15% i serum eeste lauder night repair. Zastosowalam Flavo C na noc pod krem nawilzajacy. Na drugi dzien zobaczylam znaczna poprawe. Koloryt w znacznym stopniu wrocil. Umylam twarz rano. Pare godzin pozniej poczulam straszny dyskomfort na twarzy, pieczenie polikow i lekkie szczypanie twarzy. Przejzalam sie w lusterku a tu zupelnie inna cera niz ta z rana. Byla blado zolta brzydka odrazu inna twarz. Stosowalam jeszcze pare razy Flavo C ale nic nie dawalo a czulam jakby jeszcze bardziej mnie wysuszylo i do tego zauwazylam pare nowych zmarszczek ktore przy usmiechu sa bardziej widoczne. Zaczelam kuracje serum night repair. Koloryt twarzy zmienial sie czesto w ciagu dnia. Rano byl w miare ladny. Po umyciu juz gorszy. Z uplywem dnia znow nabieral troche ladniejszego koloru a wieczorem twarz byla brzydka zolto blada znow. Obecnie nie mam takiego ladnego kolorytu twarzy jak kiedys lecz jest troche lepiej niz bylo. Zauwazylam zmniejszenie wydzielania sebum, zniwelowanie krostek, malo elastyczna skora z uczuciem sciagniecia, lekko piekace i zaczerwienione poliki pod oczami, lekko chropowate suche poliki, luszczenia skory nie zauwazylam. Czy moge jakos wrocic do poprzedniego stanu ujednoliconego takjakby opalonego kolorytu twarzy?

2013-07-13, 20:34	#3
canivoria Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 57	Dot.: Stracony koloryt twarzy, zolto-blada brzydka Moje propozycja jest taka - Poszukaj może czegoś z mocznikiem i alantoiną.

2013-07-14, 09:06	#4
ChaseTheCloudsAway BAN stały Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 252	Dot.: Stracony koloryt twarzy, zolto-blada brzydka krem z mocznikiem nie nadaje się do cery skłonnej do wyprysków.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)