|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-05-12, 10:26 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
|
Mniej znaczy lepiej?
Cześć dziewczyny!
Chciałabym poruszyć pewien temat, zapytać czy może macie podobnie. Otoż mam prawie 21 lat. Zawsze stosowałam antybakteryjne preparaty do cery. Kremy Garniera, Tonik Loreal pure zone, krem nivea bye bye spot. W zasadzie nie przywiązywałam zbyt dużej wagi do pielęgnacji. Wieczorem mleczko do demakijażu, mycie wodą,czasem tonik loreala, na to krem bye bye spot, rano poprostu myłam twarz wodą, a potem nakładałam muss maybellina. Od nowego roku postanowiłam zmienić pielęgnację. Rano i wieczorem 3 kroki oczyszczania, krem. Najpierw krem Lirene design your style, ogromny niewypał, potem humektan, iwostin nawilżający i wszystko stoi na półce bo coś nie służy. Zaczęłam czytać składy kosmetyków i wszystko na nic. Tak się zastanawiam, że chyba moja cera była jakaś lepsza kiedy rano myłam ją wodą i nakładałam podkład. Teraz naprawdę się staram i jakoś nie widać efektów. Może też tak macie? Już nie wiem w jaki sposób pielęgnować cerę Może mniej znaczy lepiej? Piszcie! Edytowane przez annie89 Czas edycji: 2010-05-12 o 10:29 |
2010-05-12, 16:31 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Cytat:
3 kroki oczyszczania, czyli? Humektan wg mnie za mało nawilża skórę, a Iwostin kiedyś zapchał mi pory. To nie jest dobre dla cery. Rano powinno się ją myć delikatnym, aczkolwiek dobrze oczyszczającym żelem - polecam Babydream żel do twarzy i ciała z rumiankiem (błękitny z żółtą pompką), potem delikatny tonik - np Ziaja - ja mam ten ogórkowy i jestem zadowolona, a na końcu krem nawilżający - możesz wypróbować Babydream również z rumiankiem, również błękitny z żółtą zakrętką - nie zapycha mi porów (a mam do tego skłonność), a fajnie nawilża i wchłania sie do matu. Na to (po wchłonięciu się kremu) dopiero podkład. Co do pytania czy mniej znaczy więcej, to oczywiście nie ma co przesadzać z niewiadomo jaką ilością kosmetyków, ale taka podstawa wg mnie to to co napisałam na fioletowo + peeling i maseczka raz w tygodniu. Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2010-05-12 o 16:33 |
|
2010-05-13, 15:11 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 578
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Cytat:
|
|
2010-05-13, 15:14 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Cytat:
|
|
2010-05-16, 11:30 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Hmm... mi służy jedynie mycie twarzy wodą mineralną, delikatny masaż podczas kąpieli, mycie ziołami i olejkami eterycznymi.
Nie używam żadnych toników, kremów, żeli(!) bo to wszystko mnie wysusza i jdnocześnie nasila wydzielanie sebum. Cera jest w dobrym stanie a ja mam 2x więcej kasy na ciuchy ;P wogole jestem zwolenniczką naturalnej pielęgnacji, zredukowałam ilość kosmetyków do minimum i paradoksalnie wszystko jest OK
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2010-05-16, 12:35 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Zamiast delikatnego nawet żelu przy porannej toalecie, można przemyć twarz wodą mineralną, tonikiem, czy hydrolatem.
No i mimo niewypału w tej materii, nie wracałabym do Garniera, L'Oreala, etc. To są buble. Warte uwagi są wspomniane wyżej kosmetyki dla dzieci, aczkolwiek krem Babydream na dzień byłby dla mnie za ciężki. Humektan wg mnie jest w porządku. Edytowane przez monik@_monik@ Czas edycji: 2010-05-16 o 12:38 |
2010-05-17, 11:33 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Mniej znaczy lepiej?
Mniej znaczy lepiej, nie wierzyłam w to dopóki na własnej skórze się nie przekonałam .
Trądzik minął, gdy odstawiłam te wszystkie "anty" specyfiki z drogerii. Zaczęłam potem obsesyjnie nawilżać cerę, co zaowocowało jej potwornym zapchaniem (bo kładłam wszystko jak leci : kremy, toniki, maseczki nawilżające itp.). Dodatkowo efekt ten pogłębiło stosowanie (tanich) podkładów . Moja dermatolog kazała mi to wszystko rzucić w ... i myć twarz tylko Dermoklarem. Zabroniony był nawet krem przez okres trwania kuracji. Cera o dziwo była z dnia na dzień ładniejsza . Obecnie wróciłam do używania kremów, ale pilnuję, żeby nie przedobrzać, czasem robię sobie "noce bezkremowe" albo dni (jak nie wychodzę z domu), a podkład od wielkiego dzwonu. Szczerze radzę - nie szalej z pielęgnacją . |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.