Od dzis biegam aby schudnąć!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-23, 20:12   #1
Carolinee90
Przyczajenie
 
Avatar Carolinee90
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 27

Od dzis biegam aby schudnąć!!!


Witam wszystkie Wizażanki

założyłam ten watek, gdyż od początku roku próbuje się zmotywować do tego aby połączyć bieganie z odchudzaniem. Od kilku tygodni zbieram się do wyjścia na dwór, aby zacząć biegać, ale jakoś nie mogę się przełamać, gdyż zawsze znajduję wymówki, a to że nie mam czasu a to że spotkam kogoś znajomego i tak minęły już dwa miesiące a ja jeszcze nie zaczęłam Nawet zakupiłam odpowiednie buty, ale jeszcze ich nigdy nie miałam na sobie. Dziś postanowiłam, że ruszę tyłek w końcu z domu i rozpocznę treningi. Najpierw zacznę od 40 minut ciekawe ile w tym uda mi się przebiec. Moim celem jest nie tylko schudnąć do wakacji 8 kg, ale przede wszystkim zacząć się zdrowiej odżywiać oraz poprawić swoją kondycję fizyczną, która jest w opłakanym stanie, dodam jeszcze że dziś postanowiłam rzucić palenie. Mam nadzieję, że zmotywuje mnie to do regularnych treningów oraz zakończenia odchudzania sukcesem, wierzę, iż w końcu mi się uda osiągnąć swój cel Wiem, że na początku nie jest łatwo, ale mam nadzieję że dam radę. Czy macie może jakieś rady dla początkujących biegaczy? Kto chętny na rozpoczęcie wspólnego wyzwania?
Carolinee90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 21:01   #2
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Skoro Twoja kondycja jest w opłakanym stanie to powodzenia z biegnięciem przez 40 minut W internecie krąży wiele rozpisek jak zacząć bieganie, są skonstruowane tak, że zaczynasz od niezbyt długich marszobiegów, a kończysz faktycznie na 40-50 minutach biegu. Programy są ośmio-, dziesięciotygodniowe i fajnie przygotowują do większego wysiłku. Przede wszystkim nie rzucają od razu na głęboką wodę, tylko stopniowo zwiększają intensywność i długość treningu. Dzięki temu jest szansa, że nie zniechęcisz się tak szybko.
I pamiętaj przede wszystkim o odpowiedniej diecie pełnej zdrowych węglowodanów, białek i nienasyconych tłuszczów. Ma być wszystko, bo inaczej ćwiczenia nic nie dadzą
I jeszcze jedna rada - ustawiłaś sobie bardzo wysoką poprzeczkę. Do wakacji zostały 2 miesiące, więc musiałabyś chudnąć ok. 1 kg na tydzień. To nie jest takie łatwe, więc lepiej przygotuj sobie plan awaryjny - nie chudniesz na wakacje, tylko zmieniasz tryb życia na zdrowszy. I nie ważne, czy schudniesz do czerwca/lipca/października - utrzymasz wagę i dobre samopoczucie.
Powodzenia!
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 21:01   #3
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Najlepsza rada dla kogoś kto chce biegać:
- nie myśl o odchudzaniu, nie biegaj bo inni to robią, bo coś od biegania chcesz, bo chcesz zaimponować innym, albo tego typu inne powody.

Po prostu załóż buty i spróbuj się zakochać w bieganiu dla samego biegnia.
Jak się nie zakochasz w bieganiu- to nic. Na świecie jest cała masa innych sportów, pomyśl co by Ci się podobało.


Rada nr. 2. Nie szarżuj!
Najlepszy sposób na początek biegania to: POWOLI, na luzie, i z głową.
Znajdz sobie np. plan Pumy dla poczatkujących.

REGENERACJA jest tak samo ważna jak samo bieganie! Cały aparat ruchu musi miec czas na zahartowanie się do biegania.

3.Będzie bolało.
Na początku wszytkich boli.
To normalne.

Powodzenia.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 21:11   #4
camelia111
Zakorzenienie
 
Avatar camelia111
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 603
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Wydaje mi się, że rozpoczynając bieganie od razu od 40 minut "zarżniesz" się i zniechęcisz, a na pewno nie będzie Ci to sprawiało przyjemności...

8 kilo w 2 miesiące? Wykonalne, ale czy zdrowe? Mi to zajęło ponad rok.
camelia111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 22:22   #5
Lodge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Witam wszystkie wizażanki, a w szególności Carolinee90!

Specjalnie założyłam konto jak przeczytałam ten wątek. Zgłaszam się do wspólnego motywowania i wspierania w walce o przejście na zdrowy tryb życia. Zabierałam się do biegania, zdrowego odżywiania i rzucenia palenia od stycznia. Biegam od tygodnia (za 20 min idę biegać ),pływam codziennie 30 min też od tygodnia i ograniczyłam palenie...przynajmniej tak mi się wydaję. Z dietą jest najgorzej bo jem nieregularnie. Założyłam konto bo jak przeczytałam twój post poczułam się jakbym to ja pisała tydzień wcześniej.Najtrudniej jest się zebrać później jest z górki mam nadzieję.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:
Napisane przez camelia111 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że rozpoczynając bieganie od razu od 40 minut "zarżniesz" się i zniechęcisz, a na pewno nie będzie Ci to sprawiało przyjemności...

8 kilo w 2 miesiące? Wykonalne, ale czy zdrowe? Mi to zajęło ponad rok.
Przecież napisała, że sama nie wie ile w tym będzie biegu, a ile marszu
Moim zdaniem nawet jeśli miałaby 10/15 min biec, a resztę maszerować żwawym tempem to wyjdzie tylko na plus. Ja sama tydzień przed rozpoczęciem biegania do pracy chodziłam z buta (mieszkam w Warszawie - z dolnego mokotowa do centrum).Kondycja trochę się poprawiła. Biegam niestety tylko po 2,3 km.
Lodge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 22:41   #6
mart91r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Przebiegłam 12 minut i 42 sekundy - odległość ponad 1,500 metrów
mart91r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 23:41   #7
Lodge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No i po bieganiu... 20min biegu, 10min marszu. Jutro rano basen i zaczynam regularnie jeść. Macie jakieś pomysły na zdrowe, syte śniadanie? bo po bieganiu już jestem głodna mimo iż jadłam kolację.
Lodge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-24, 00:10   #8
MarikoM
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 73
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Trafilas idealnie tym postem. Trzy dni temu postanowilam zaczac biegac i zaczac czerpac z tego przyjemnosc, wiec jak najbardziej pisze sie na wspolne wyzwanie 40 min biegania to superhardcore. Moja trasa to jak narazie rundka po osiedlowym parku, w sumie niecale 2 kilometry. Troche biegu, troche marszu. Zajmuje mi to jakies 13min, po ktorych wracam do domu z jęzorem na wierzchu, ubraniem przyklejonym do ciala i zastanawiam sie co tez mi do tej glowy strzelilo, zeby sie tak nieziemsko meczyc.

Powtarzam sobie, ze bieganie to najskuteczniejsza i najtansza metoda gubienia kalorii, w dodatku nie zauwazylam zeby ktorykolwiek z biegaczy, ktorych mijam mial jakies nadprogramowe kilogramy. Wiec cisne dalej

Powodzenia
MarikoM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 01:13   #9
Lodge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No to jest nas 3. Powodzenie dziewczęta i wytrwałości. Planuje zrzucić 10kg więc dłuuuuuga droga przede mną.
Lodge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 07:20   #10
dontgivemenames
Rozeznanie
 
Avatar dontgivemenames
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Gliwice.
Wiadomości: 984
GG do dontgivemenames
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Hej dziewczyny, moge dolaczyc?

Ja mam narazie trzeci dzien biegania za soba, jak narazie udaje mi sie biegac max 15-20 minut bez przerwy, ale mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej
dontgivemenames jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 08:31   #11
aussiewoman
Zakorzenienie
 
Avatar aussiewoman
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No to i ja dołączam, chociaż gubienie kilogramów nie jest do końca moim celem. Póki co biegałam 3 razy, co drugi dzień w planie 7 min bieg/3 min marszu. I strasznie mi się spodobało. Od przyszłego tygodnia planuję biegać codziennie
aussiewoman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-24, 10:50   #12
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez Lodge
No i po bieganiu... 20min biegu, 10min marszu. Jutro rano basen i zaczynam regularnie jeść. Macie jakieś pomysły na zdrowe, syte śniadanie? bo po bieganiu już jestem głodna mimo iż jadłam kolację.
Jest co najmniej kilka wątków śniadaniowych, i na forum Pakernia, i na Dietetyce i wszędzie. Poszukaj Ja lobbuję nieustannie za uzupełnieniem śniadania o wodę z cytryną (przed jedzeniem!!!) i zupkę miso (jako dodatek).

Dołączam do wątku. Biegam raz w tygodniu, docelowo-będzie dwa-trzy razy. Oprócz tego mam inne treningi, więc nie chcę przesadzić.


Aktualnie zastanawiam się, czy iść w czas, czy robić interwały i wychodzi mi godzina biegania z pięciominutową przerwą na marsz. Jeszcze parę razy potruchtam sobie rozgrzewkowo i będę myśleć poważniej o charakterze dalszego treningu biegowego

UWAGA dziewczęta. Zwróćcie uwagę na to, jak biegacie. Jeżeli lądujecie na usztywnionym kolanie i na pięcie, to szykujcie bandaże elastyczne, liście kapusty, maści końskie i inne takie rzeczy.
Pamiętajcie, że trochę rozciągania i poskakania w domu przed wyjściem nikogo jeszcze nie zabiło, a wielu uchroniło przed kontuzją.

I jeszcze jedno. Najlepiej biega się rano, mi przynajmniej. Niestety, jest to opcja weekendowa, ponieważ często zdarza się, że po biegu (tyyyyle tlenu!!!) jestem już w stanie tylko spać przez co najmniej dwie godziny
Ale wstać o szóstej-siódmej rano w niedzielę, wybiec w śpiące jeszcze miasto, poturlać się po parku i nawdychać się powietrza jeszcze bez spalin-bezcenne! Każdy powinien tego choć raz spróbować.

I jeszcze drugie. Ja bardzo zazdroszczę tym z Was, które, zaczynając biegać, mają konkretne kondycyjne ograniczenia-nie zrobicie sobie krzywdy A jeżeli nie macie, jeżeli Wasza kondycja jest super pomimo tego, że dopiero zaczynacie-to pamiętajcie, że Wasze serce, mięśnie, płuca mogą być gotowe na coś, na co nie są jeszcze w pełni gotowe Wasze ścięgna i stawy. Mnie ostatnio z trasy zgarnęło nie zmęczenie, ale właśnie tajemnicze strzykanie w kolanie i w kostce.

Edytowane przez nosferatku
Czas edycji: 2013-04-24 o 11:02
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 11:24   #13
dori7
Zadomowienie
 
Avatar dori7
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez Lodge Pokaż wiadomość
No to jest nas 3. Powodzenie dziewczęta i wytrwałości. Planuje zrzucić 10kg więc dłuuuuuga droga przede mną.
A ta dycha do zrzucenia to jest dycha nadwagi czy dycha do jakiegoś patyczakowatego ideału, o którym marzy dziewczyna z wagą mniej więcej w normie? Bo jeśli rzeczywiście masz do dźwigania dychę za dużo, to bardzo uważaj - przy nadwadze, jeśli jesteś na bakier ze sportem, to możesz łatwo sobie coś uszkodzić, stawy są mocno obciążone. Zawsze porządna rozgrzewka przed biegiem i rozciąganie po biegu. I powodzenia
dori7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 12:53   #14
Lodge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Jest co najmniej kilka wątków śniadaniowych, i na forum Pakernia, i na Dietetyce i wszędzie. Poszukaj Ja lobbuję nieustannie za uzupełnieniem śniadania o wodę z cytryną (przed jedzeniem!!!) i zupkę miso (jako dodatek).

Dołączam do wątku. Biegam raz w tygodniu, docelowo-będzie dwa-trzy razy. Oprócz tego mam inne treningi, więc nie chcę przesadzić.


Aktualnie zastanawiam się, czy iść w czas, czy robić interwały i wychodzi mi godzina biegania z pięciominutową przerwą na marsz. Jeszcze parę razy potruchtam sobie rozgrzewkowo i będę myśleć poważniej o charakterze dalszego treningu biegowego

UWAGA dziewczęta. Zwróćcie uwagę na to, jak biegacie. Jeżeli lądujecie na usztywnionym kolanie i na pięcie, to szykujcie bandaże elastyczne, liście kapusty, maści końskie i inne takie rzeczy.
Pamiętajcie, że trochę rozciągania i poskakania w domu przed wyjściem nikogo jeszcze nie zabiło, a wielu uchroniło przed kontuzją.

I jeszcze jedno. Najlepiej biega się rano, mi przynajmniej. Niestety, jest to opcja weekendowa, ponieważ często zdarza się, że po biegu (tyyyyle tlenu!!!) jestem już w stanie tylko spać przez co najmniej dwie godziny
Ale wstać o szóstej-siódmej rano w niedzielę, wybiec w śpiące jeszcze miasto, poturlać się po parku i nawdychać się powietrza jeszcze bez spalin-bezcenne! Każdy powinien tego choć raz spróbować.

I jeszcze drugie. Ja bardzo zazdroszczę tym z Was, które, zaczynając biegać, mają konkretne kondycyjne ograniczenia-nie zrobicie sobie krzywdy A jeżeli nie macie, jeżeli Wasza kondycja jest super pomimo tego, że dopiero zaczynacie-to pamiętajcie, że Wasze serce, mięśnie, płuca mogą być gotowe na coś, na co nie są jeszcze w pełni gotowe Wasze ścięgna i stawy. Mnie ostatnio z trasy zgarnęło nie zmęczenie, ale właśnie tajemnicze strzykanie w kolanie i w kostce.
Oczywiście poszperałam na forach i znalazłam parę ciekawych propozycji. Na śniadanie zjadłam chudy twarożek z pomidorkiem, rzodkiewą, szczypiorkiem i ogórkiem plus pieczywo orkiszowe. Co do wody z cytryną też staram się ją pić codziennie rano.
Niestety tajemnicze strzykanie w kostce i kolanach dopadło mnie wczoraj i dziś robię przerwę od biegania. Co by nie zaprzestać aktywności fizycznej wrócę z pracy na piechotę.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Cytat:
Napisane przez dori7 Pokaż wiadomość
A ta dycha do zrzucenia to jest dycha nadwagi czy dycha do jakiegoś patyczakowatego ideału, o którym marzy dziewczyna z wagą mniej więcej w normie? Bo jeśli rzeczywiście masz do dźwigania dychę za dużo, to bardzo uważaj - przy nadwadze, jeśli jesteś na bakier ze sportem, to możesz łatwo sobie coś uszkodzić, stawy są mocno obciążone. Zawsze porządna rozgrzewka przed biegiem i rozciąganie po biegu. I powodzenia
Przy wzroście 159 moja waga wynosi 60kg, więc raczej nie dążę do patyczkowatego ideału moja droga. Całe życie jestem aktywna fizycznie, całe życie nie miałam problemów z wagą, jadłam co chciałam i chyba mój metabolizm się zmienił bo w ciągu 4msc przytyło mi się dyche. Dodam, że mam 25lat i chyba mój organizm po latach jedzenia co tylko chcę i o każdej porze w końcu się zbuntował. Poprostu przemiana materii już nie ta co kiedyś. Oczywiście nie mówię, że zapychałam się fast foodami czy słodyczami. Co do rozciągania oczywiście masz rację choć mimo rozciągania te moje nadprogramowe kg są odczuwalne przy bieganiu - kolana najbardziej cierpią.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez dori7 Pokaż wiadomość
A ta dycha do zrzucenia to jest dycha nadwagi czy dycha do jakiegoś patyczakowatego ideału, o którym marzy dziewczyna z wagą mniej więcej w normie? Bo jeśli rzeczywiście masz do dźwigania dychę za dużo, to bardzo uważaj - przy nadwadze, jeśli jesteś na bakier ze sportem, to możesz łatwo sobie coś uszkodzić, stawy są mocno obciążone. Zawsze porządna rozgrzewka przed biegiem i rozciąganie po biegu. I powodzenia
Przy wzroście 159 moja waga wynosi 60kg, więc raczej nie dążę do patyczkowatego ideału moja droga. Całe życie jestem aktywna fizycznie, całe życie nie miałam problemów z wagą, jadłam co chciałam i chyba mój metabolizm się zmienił bo w ciągu 4msc przytyło mi się dyche. Dodam, że mam 25lat i chyba mój organizm po latach jedzenia co tylko chcę i o każdej porze w końcu się zbuntował. Poprostu przemiana materii już nie ta co kiedyś. Oczywiście nie mówię, że zapychałam się fast foodami czy słodyczami. Co do rozciągania oczywiście masz rację choć mimo rozciągania te moje nadprogramowe kg są odczuwalne przy bieganiu - kolana najbardziej cierpią.
Lodge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:01   #15
MarikoM
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 73
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No i po porannym bieganiu. Postanowilam nieco zmodyfikowac to moje truchtanie, realizujac plan Pumy dla poczatkujacych. Wskoczylam od razu w trzeci tydzien, czyli 2 min biegu i 3 szybkiego marszu x6. Po pierwszej probie wydaje mi sie o wiele bardziej efektywne niz moje wczesniejsze "biegnij ile mozesz". W sumie przebieglam 12 min, to tez dluzej niz poprzednio. W dodatku mniej sie zmeczylam.

Szalenie pomocne okazuja sie tez przerozne aplikacje na telefon. Dzisiaj uzywalam apki interwalowej, ktora sygnalem dzwiekowym daje znac o zmianie tempa. Druga, z jakiej korzystam to Nike running - odnotowuje trase, tempo biegu i takie tam. I moja ulubiona opcja, zapisuje rekord najszybiej pokonanego kilometra albo najdluzszej trasy. Taka forma rywalizacji ja vs ja skutecznie motywuje.

Cytat:
Napisane przez Lodge Pokaż wiadomość
Niestety tajemnicze strzykanie w kostce i kolanach dopadło mnie wczoraj i dziś robię przerwę od biegania.
Heh, cos czuje ze i mnie tajemnicze strzykanie nie ominie. Z kolanami mam problem od mniej wiecej gimnazjum (czyli od dawna). Przy wiekszym wysilku zaczyna sie kłucie. Prewencyjnie staram sie nie biegac po asfalcie i wybieram miekkie, lesne sciezki. I lykam glukozamine. Jak narazie nie odczuwam jakis sensacji, no ale zobaczymy.
MarikoM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:13   #16
Carolinee90
Przyczajenie
 
Avatar Carolinee90
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 27
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No to dziewczyny jest nas więcej, fajnie bo przynajmniej będzie większa motywacja, wczoraj udało mi się przebiec 10 min bez zatrzymania a potem 5 minut marszu i tak przez 45 minut moim celem jest przebiec 30 minut bez zatrzymania, ale to chyba jeszcze dłuuga droga przede mną powiem Wam, że jak zaczęłam biegać wczoraj to widać już skutki mojego palenia, zadyszkę to już po chwili miałam, ale jakoś te 10 min dałam radę a jak Wam idzie? ile razy w tygodniu zamierzacie trenować?


Cytat:
Napisane przez Lodge Pokaż wiadomość
No i po bieganiu... 20min biegu, 10min marszu. Jutro rano basen i zaczynam regularnie jeść. Macie jakieś pomysły na zdrowe, syte śniadanie? bo po bieganiu już jestem głodna mimo iż jadłam kolację.
Witaj Powiem Ci, że mam ten sam problem, wczoraj po wieczornym bieganiu byłam megaaa głodna, ale stwierdziłam, że pójdę jak najszybciej spać, żeby nie najadać się na noc ja rano jem przygotowany wieczorem jogurt naturalny z mrożonymi owocami i do tego rano dodaję otręby owsiane i jest zdrowe i pyszne a jak z posiłkami przed bieganiem, o której najpóźniej powinnam zjeść ? i co najlepiej żeby to było? tzn. chodzi mi żeby to było coś co doda mi energii, ale po czym nie będę się czuła ciężko
Carolinee90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:25   #17
Lodge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez MarikoM Pokaż wiadomość
No i po porannym bieganiu. Postanowilam nieco zmodyfikowac to moje truchtanie, realizujac plan Pumy dla poczatkujacych. Wskoczylam od razu w trzeci tydzien, czyli 2 min biegu i 3 szybkiego marszu x6. Po pierwszej probie wydaje mi sie o wiele bardziej efektywne niz moje wczesniejsze "biegnij ile mozesz". W sumie przebieglam 12 min, to tez dluzej niz poprzednio. W dodatku mniej sie zmeczylam.

Szalenie pomocne okazuja sie tez przerozne aplikacje na telefon. Dzisiaj uzywalam apki interwalowej, ktora sygnalem dzwiekowym daje znac o zmianie tempa. Druga, z jakiej korzystam to Nike running - odnotowuje trase, tempo biegu i takie tam. I moja ulubiona opcja, zapisuje rekord najszybiej pokonanego kilometra albo najdluzszej trasy. Taka forma rywalizacji ja vs ja skutecznie motywuje.



Heh, cos czuje ze i mnie tajemnicze strzykanie nie ominie. Z kolanami mam problem od mniej wiecej gimnazjum (czyli od dawna). Przy wiekszym wysilku zaczyna sie kłucie. Prewencyjnie staram sie nie biegac po asfalcie i wybieram miekkie, lesne sciezki. I lykam glukozamine. Jak narazie nie odczuwam jakis sensacji, no ale zobaczymy.
Aplikacja na telefon to jest myśl! Coś czuję,że też muszę zamienić asfalt na parkowe ścieżynki.
Powodzenia koleżanko

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Carolinee90 Pokaż wiadomość
No to dziewczyny jest nas więcej, fajnie bo przynajmniej będzie większa motywacja, wczoraj udało mi się przebiec 10 min bez zatrzymania a potem 5 minut marszu i tak przez 45 minut moim celem jest przebiec 30 minut bez zatrzymania, ale to chyba jeszcze dłuuga droga przede mną powiem Wam, że jak zaczęłam biegać wczoraj to widać już skutki mojego palenia, zadyszkę to już po chwili miałam, ale jakoś te 10 min dałam radę a jak Wam idzie? ile razy w tygodniu zamierzacie trenować?




Witaj Powiem Ci, że mam ten sam problem, wczoraj po wieczornym bieganiu byłam megaaa głodna, ale stwierdziłam, że pójdę jak najszybciej spać, żeby nie najadać się na noc ja rano jem przygotowany wieczorem jogurt naturalny z mrożonymi owocami i do tego rano dodaję otręby owsiane i jest zdrowe i pyszne a jak z posiłkami przed bieganiem, o której najpóźniej powinnam zjeść ? i co najlepiej żeby to było? tzn. chodzi mi żeby to było coś co doda mi energii, ale po czym nie będę się czuła ciężko
Właśnie wypaliłam ostatniego papierosa. Mam nadzieję, że wygram z tym paskudnym nałogiem. Bieganie i palenie mija się z celem. No to publicznie oświadczyłam, że nie palę to wstyd będzie się złamać. Co do posiłku przed bieganiem powielam pytanie. Czy ma to być białkowy zestaw? Wiem dziewczęta, że zaraz odeślecie mnie do innych wątków jednakże za odp dziękuje pięknie z góry.
Lodge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:33   #18
MarikoM
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 73
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez Carolinee90 Pokaż wiadomość
a jak z posiłkami przed bieganiem, o której najpóźniej powinnam zjeść ? i co najlepiej żeby to było? tzn. chodzi mi żeby to było coś co doda mi energii, ale po czym nie będę się czuła ciężko
Mysle, ze powinno sie zjesc cos lekkiego tak mniej wiecej 30-40min przed bieganiem. Jesli chodzi o konkretne przepisy to bardziej metoda prob i bledow, kazdy organizm inaczej sie zachowuje, inna opcja moze okazac sie lepsza. Moje sniadanie przedbiegowe niestety nie jest najzdrowsze, bo wypijam kubek kawy z mlekiem, cukrem i do tego tost z dzemem/miodem. Bez kawy wypitej max 30min po obudzeniu glowa mi peka, musi byc i koniec. A tost jest lekki i daje energetycznego kopa ze wzgledu na cukier (niby potem wraz ze spadkiem cukru we krwi spada tez energia, ale nie zauwazylam zadnych drastycznych zalaman). Tostuje chleb pelnoziarnisty, potem smaruje dzemem niskoslodzonym, wiec moze nie jest tak najgorzej.
Wiele osob poleca musli z orzechami, ale ja akurat czuje sie ciezko po czyms takim. Zreszta kawa + miseczka musli = bulgotanie w zoladku podczas biegania.
MarikoM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:46   #19
aussiewoman
Zakorzenienie
 
Avatar aussiewoman
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

No dobra, miałam mieć dzisiaj 1 dniową przerwę w bieganiu, ale chyba nic z tego.... Pogoda taka piękna, że nie dam rady Szkoda, że rano tak nie myślałam bo mogłam zapakować rzeczy na zmianę do pracy sobie . Ale co tam, dziecko na trening podwiozę, potem szybko do domu, przebiorę się i siuuuup spowrotem w okolice stadionu...hehehe. Już nie mogę się doczekać

MarikoM- biegając w weekendy rano, nie dam rady nic wcisnąć więc na głodniaka biegam. Czasami zdążę kawę wypić z mlekiem na ok 20-30min wcześniej. W tygodniu jak biegam po południu to na godzinę, półtorej przed coś zjadam np jogurt owocowy, banana ....itd Gdybym zjadła coś większego lub ciężej strawnego to byłaby klapa. Zaczęłyby się kolki itp sprawy.
aussiewoman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-24, 14:02   #20
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

z nieba mi spadasz!!!
ja biegam drugi tydzien, z tym ze co to za bieganie... pierwszy tydzien wsciekly bieg codziennie, ile dam rade i do domu z jezykiem na wierzchu i o malo nie wyplutymi plucami. Na szczescie na tutejszym watku o bieganiu znalazlam odnosnik do planow treningowych i tym samym uratowalam sobie zdrowie i checi dalszgo biegania, zaczelam od tego tyg plan dziesieciotygodniowy ale widze ze bedzie trwal dluzej bo ten pierwszy tydzien bede ciagnac przez dwa tyg zeby jakos sobie kondycje wyrobic. bo dotychczas moj jedyny wysilek to spacerek 400m do i z pracy, praca siedzaca albo stojaca zero wysilku zero kondycji, bardzo duzo na plusie do zrzucenia. poki co widze same same zmiany na plus w kondycjii, latwiej mi sie chodzi, latwiej mi sie wchodzi po schodach, kiedy przechodze przez ulice i zeby zdarzyc przed samochodem musze przebiec kawalek nie czuje tego dziwnego "paralizu" jak dotychczas, bo moje nogi juz znaja ten ruch. dzisiejszy trzeci trening (mimo ze troche kropilo!) pierwszego tyg moje lydki nie sa juz tak "spiete" jak nawet wczoraj, tak ze poki co widze same plusy i jest mi latwiej zmotywowac sie do kolejnych treningow
plany na przyszlosc? plan maksimum zrzucic 15 kg przez poltora roku , plan medium 10kg w tym samym czasie, plan minimum-nie tyc dluzej
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 14:09   #21
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

proponuje to poczytać https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666690
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 14:29   #22
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez Ismenkusia Pokaż wiadomość
Racja, warto się z tym zapoznać i robić coś jeszcze poza bieganiem.


Ja dźwigam żelastwo kilka razy w tygodniu, bieganie jest dodatkiem, który ma wspomóc redukcję, zbawiennie podziałać na moje serce, wzmocnić odporność i poprawić kondycję.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 14:29   #23
wiolqn
Zakorzenienie
 
Avatar wiolqn
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 185
GG do wiolqn
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Najwazniejsze to robic to dla siebie, dla przyjemnosci a nie z musu. Czasem trzeba cos wiecej niz zwykle "musze" by wyjsc na trening. Bo pada wieje zimno goraco itd

Jezeli dopiero zaczynasz nie rzucaj sie na bieganie non stop. Twoje cialo, stawy, miesnie, pluca serce nie sa na to gotowe i zrobisz sobie wiecej szkody niz pozytku. Przy wiekszej wadze i slabych miesniach bol piszczeli to bardzo czesty Przypadek, a wierz mi to jic przyjemnego

Najlepiej zaczac od biegu przeplatanego marszem gdzie marszu jest wiecej. Rozgrzewka i rozciaganie po sa niezbedne. Dobrze jest od poczatku wyrabiac odpowiednie nawyki.

Odpoczynek to tez trening. Czasem wazniejszy niz samo bieganie,

Tutaj wrzucilam plan z ktorego korzystalam sama 5 lat temu gdy zaczynalam biegac (dzis startuje w polmaratonach i maratonach). Moze sie przyda

Z aplikacji polecam endomondo

Powodzenia
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am

Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej

Kuchnia Tygryska

Edytowane przez wiolqn
Czas edycji: 2013-04-24 o 14:32
wiolqn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 14:37   #24
earl grey
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 144
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

To ja też dołączę
Jestem w trzecim tygodniu planu treningowego dla absolutnie początkujących- 1 minuta marszu i 3 minuty biegu do powtórzenia 5 razy. Docelowo zamierzam osiągnąc za 10 tygodni stan półgodzinnego biegania bez przerw, bez języka na brodzie i bez wyglądu człowieka w stanie przedzawałowym.
No i chciałabym też troche schudnąc- 5 kg będzie w sam raz, na razie mam 180 wzrostu i 69 kg (tak naprawdę to 70, ale okropnie ta liczba wygląda, więc staram się jej nie używac)
Biegam po lesie, bo przy nim mieszkam, na razie nie wyobrażam sobie, ze mógłby mnie zobaczyc ktoś znajomy w trakcie (jakaś fobia, nie wiem czego ja się wstydzę) więc biegam przed pracą wczesnym świtem o szóstej rano.
Zauważone postępy- zaczynam odczuwac przyjemnośc z tej aktywności, nie mam już z wysiłku mgły przed oczami i potrafię zauważyc np. wiewiórkę, albo usłyszec ptaki.
earl grey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 15:13   #25
MarikoM
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 73
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Cytat:
Napisane przez madziara_07 Pokaż wiadomość
pierwszy tydzien wsciekly bieg codziennie, ile dam rade i do domu z jezykiem na wierzchu i o malo nie wyplutymi plucami. Na szczescie na tutejszym watku o bieganiu znalazlam odnosnik do planow treningowych i tym samym uratowalam sobie zdrowie i checi dalszgo biegania, zaczelam od tego tyg plan dziesieciotygodniowy ale widze ze bedzie trwal dluzej bo ten pierwszy tydzien bede ciagnac przez dwa tyg zeby jakos sobie kondycje wyrobic.
Jakbym siebie czytala Jeszcze niedawno wyznacznikiem dobrze wykonanego treningu byl dla mnie ten zwisajacy jezyk. Teraz widze, ze racjonalne, spokojniejsze przygotowanie daje lepsze efekty. Mniej sie meczysz, ale i tym samym wiekszy wysilek wykonuja miesnie podczas kolejnych potworzen.

Cytat:
Napisane przez earl grey Pokaż wiadomość
Biegam po lesie, bo przy nim mieszkam, na razie nie wyobrażam sobie, ze mógłby mnie zobaczyc ktoś znajomy w trakcie (jakaś fobia, nie wiem czego ja się wstydzę) więc biegam przed pracą wczesnym świtem o szóstej rano.
Ten wstyd dlugo mnie powstrzymywal przed podjeciem aktywnosci. Ale to mija. Teraz olewam moje podskakujace przy biegu posladki i czerwona twarz, nawet kiedy mijam przystanek pelen wyeleganconych ludzi przed praca

Co do endomondo, sciagnelam i juz widze, ze bedzie mi sie podobalo. Szukalam apki, ktora monitoruje wiecej dyscyplin niz tylko bieganie, bo wzielam sie tez za pedalowanie ostatnio.
MarikoM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 15:39   #26
manonnie
Raczkowanie
 
Avatar manonnie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 175
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Dołączam jak tylko wyleczę gardło Najgorsze jest to, że nie mam w pobliżu żadnego lasu, w którym mogłabym się ukryć, więc dostarczam rozrywki osiedlowym dresom

W nieśmiałych celach mam jakiś jesienny bieg 5-10 km, ciekawe, czy to wykonalne
manonnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 18:04   #27
mart91r
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Przebiegłam 12 minut i 41 sekund - odległość ponad 1,500 metrów
mart91r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 19:09   #28
Kakcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 277
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Ja również przyłączam się do wątku Biegam, a właściwie to uprawiam marszobieg już trzeci tydzień. Oczywiście skorzystałam z planu dla początkujących. Plan zakłada 30 minut ciągłego ruchu w różnych proporcjach bieg-marsz. W pierwszym tygodniu było 1 minuta biegu - 5 minut marszu, całość razy 5 tak aby otrzymać 30 minut. Drugi tydzień to 2 minuty biegu i 4 marszu. Teraz jestem na etapie 3 minuty biegu i 3 mibuty marszu. Takie plany są dla mnie swietne, bo widzę jak zmienia się moja kondycja, wydolność. 3 tygodnie temu męczarnią była 1 minuta biegu, teraz biegnę już 3 minuty i po 3 minutach przechodzę do marszu, nie czuję "totalnego" zmęczenia, ale przyjemnie "zmachanie", co fajniejsze w tym wszystkim, w trakcie tego marszu nauczyłam się odpoczywać I po ok. 1,5 minucie czuję, że jestem już zregenerowana i mogę biec dalej jednak nie robię tego, chcę póki co iść sukcesywnie wg planu, który i tak zakłada 4 dni w tygodniu na bieganie, a ja biegam jakieś 6 dni w tygodniu (jedna przerwa musi być obowiązkowo dla regeneracji). Od niedawna dopiero zaczęłam robić porządne rozciąganie po bieganiu, a przed bieganiem też rozciąganie, rozgrzanie stawów i jakieś pajacyki, wyskoki itp. Korzystam z aplikacji na teelefon endomondo i jest to mega motywujące, bo widać jakie są postępy Obecnie robię ok. 5km marszobiegu w ciągu 35-40 minut z czego 30 minut to jest plan treningowy z jednej ze stronek dla biegaczy o którym pisałam wyżej Pozostaly czas to 1 minuta biegu intensywniejszego + 1 minuta marszu i tak do czasu aż domaszeruję/dobiegnę do domu Kiedyś trenowalam lekką atletykę, potem miałam mega wstręt do biegów długodystansowych, a teraz jak sie zmobilizowałam no to na początku był ból i marudzenie, ale w miarę postępów jest coraz większa motywacja i przyjemność z tego sportu.

Próbowałam kilka opcji biegania w ciągu dnia. Wieczorem - odpada, czuję się ciężko po całym dniu, poza tym mam w brzuchu o wiele więcej niż rano, bo przez cały dzień troche tego jedzenia się nazbiera Dlatego biegam rano, ale po lekkim śniadaniu. Na śniadanie przeważnie jej owsiankę. 2 razy biegałam na czczo i twierdzę, że gra nie jest warta świeczki. Może spali się odrobinę więcej tłuszczu, ale bieganie jest męczarnią ponieważ właśnie brakuje energii. Dlatego ja z własnego doswiadczenia polecam bieganie rano, po lekkim ale wartościowym sniadaniu
Kakcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 19:35   #29
aussiewoman
Zakorzenienie
 
Avatar aussiewoman
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

Kolejne bieganie zaliczone

Ja też planuję bieganie poranne, ale to dopiero po weekendzie majowym. Jak słońce będzie wczesniej wstawać bo o 6 to ja juz po prysznicu muszę być. Niestety o śniadaniu przed biegiem w moim przypadku nie ma mozliwości, bo musiałabym gdzie o 4;30 wstawać, a to awykonalne. Chyba, że w weekendy, ale jak ja wstaję o 7 to wszyscy w domu patrzą na mnie jak na ufoludka Nie ma mowy, żeby ktoś wstał przed 8 i do ust coś wziął przed 9 . A weekend to czas wspólnych posiłków i tego sobie za nic nie odmówię. A przy moich biegach....hehehe aż tak bardzo dużo energii do spalenia nie potrzeba ;-)
Najważniejsze jest wyjście z domu i zrobienie czegoś tylko dla siebie.

A że ktos się gapi, a niech się gapi i podziwia że mi się chce a jemu nie
Dzisiaj mój stary trener z podstawówki mnie spotkał (teraz spotykamy się czasem na jodze) i kilku wskazówek co do trzymania rąk i lekkiego pochylenia ciała mi udzielił Fajnie Może się do jego treningu dzieciaków kiedyś podłączę, póki co za szybko skubani biegaja i za dużo
aussiewoman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 21:36   #30
madziara_07
Zadomowienie
 
Avatar madziara_07
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: west yorkshire
Wiadomości: 1 176
Dot.: Od dzis biegam aby schudnąć!!!

no ja pracuje na dwie zmiany wiec ten tydzien biegam rano a kolejny po poludniu bo gdy pracuje na pierwsza zmiane wstaje po 4 a nie wyobrazam sobie biegac w srodku nocy mam o tyle wygodnie ze mieszkam tuz przy parku (raczej duzym skwerze z trawa boiskami placami zabaw itp) wiec biegac mam gdzie.
ten odnosnik co przeslalyscie dziewczyny czytalam ale ja za bardzo lubie gotowac i jesc to co ugotowalam zeby miec jakas drakonska diete, poki co staram sie poprostu jesc mniej. mysle ze za jakies dwa tygodnie kiedy mi sie lekko kondycja wzmocni dorzuce sobie jakies cwiczenia w domu w te dni kiedy nie biegam. poki co biegam 2minuty plus 4minuty marszu powtarzane 5 razy troche chyba za duzo na poczatek (chociaz z kazdym dniem latwiej szok) wiec dlatego przedluze na dwa tygodnie.
a macie moze jakies fajne strony z rozgrzewka? bo ja nie bardzo wiem co robic i tak kombinuje z resztkami cwiczen ktore pamietam z w-f w szkole ( ile lat temu to bylo)
__________________
"Trudno określić jego wiek. Ale sądząc po cynizmie i zmęczeniu światem, będących odpowiednikiem datowania węglem dla ludzkiej osobowości, miał jakieś siedem tysięcy lat."
T. Pratchettt
madziara_07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-14 02:46:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.