Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[Panterka1313]

Sylwia jutro rozpiszę godzinowo celowo

Sieciowa jakoś tak mnie wzięło na refleksje tych ważniejszych osiągnięć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Napisane przez Panterka1313

U nas od wczoraj pół roku:
* jada 4 razy dziennie zwykle jedzenie
* piję z butelki z rurką i ustnikiem
* Rozrobiony sok z wodą jest blee lepiej wchodzi sama woda
* Zębów brak
* Nie pełza tylko kręci się wkoło albo przekręca
* Posadzona siedzi sama bez podparcia
* Ubrania 74 niektóre 80
* Drzemek na szczęście wciąż tyle samo
* Kolor oczu został niebieski, włosy blond też zostały
* Zabawki wszystkie do wymiany nawet te których długo nie widziała
* Jak u większości dużo by chciała ale możliwości za małe więc często awanti
* Nie pobawi się długo sama więc cokolwiek można robić jak śpi
* W nocy strasznie się wierci może efekt pełni i zmiany pogody
* Najbliższa wizyta na początku maja ortopeda i pod koniec maja bilans chyba że wcześniej zachoruje
* Wciąż kursujemy między dwoma domami i niestety nasza sytuacja prędko się nie zmieni

No i chyba tyle z "bilansu" pół rocznego

P.s miewam dni jak każdy że żałuję że ją mam.

Wszystkiego dobrego dla Julki na pół roczku

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;86527777]Treść usunięta[/QUOTE]

Co nieco słyszałam, teraz nawet sprawdziłam i mała też była szczepioną tą serią, ale z tego co pamiętam, to nic się kompletnie po niej nie działo...

[Panterka1313]

Dzięki oby przestała się tak wiercić w nocy tyle mi wystarczy 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

do nas przyjeżdżają na noc znajomi, a mąż jest do 11/12 na zajęciach, ja nie wiem jak się ogarnę muszę posprzątać, zrobić spore zakupy, obiad i kolację dla wszystkich. w dodatku nie wiem o której u nas będą, bo mąż się z nimi dogaduje więc jest czeski film

[Kasza888]

Hej!



My dziś chrzcimy, także później Was nadrobię, bo muszę się ogarniać już, mamy na 12.😊



Szaruskowa a ta szczepionka to ta refundowana wycofana? My szczepimy na pneumo ta 13walentna płatna🙄 ja też strasznie bałam się właśnie tej szczepionki🙄

[sylwia1906]

Napisane przez Kasza888

Hej!



My dziś chrzcimy, także później Was nadrobię, bo muszę się ogarniać już, mamy na 12.



Szaruskowa a ta szczepionka to ta refundowana wycofana? My szczepimy na pneumo ta 13walentna płatna ja też strasznie bałam się właśnie tej szczepionki

Tak, to szczepionka z NFZ, bo właśnie też sprawdzałam i moja też tym samym była szczepiona.
Czytałam, że u tego chłopca nastąpiła śmierć mózgu,a inna dziewczynka umarła.
Straszne to jest...
A najgorsze, że ja jestem taka ciemna, że jakby moje dziecko nie miało jakiś konkretnych objawów (gorączka, brak apetytu itp) to reszty bym albo nie zauważyła, albo zbagatelizowała, bo uznałabym, że to normalne że jest senna, a tego wzmożonego napięcia to całkiem nie ogarniam....

Kasza powodzenia na Chrzcinach, niech Ci dziecko prześpi msze, a później to już znajdą się chętni to zabawy .

Szaruskowa współczuję, jak do nas ma ktoś przyjść i mam gotować i sprzątać to muszę dziecko tatusiowi sprzedawać (ma do wyboru sprzątanie, ale woli córkę:p). Mogłaś wywieźć małą do dziadków, w dwie godz sama byś zrobiła w domu tyle co z nią w 6 pewnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Sylwia masz rację i wpadłam na to dopiero jak wróciłam z mała z zakupów do domu na szczęście mąż wrócił po 10 i wziął mała na przejażdżkę i nie ma ich od 1h. Zostało mi umyć podłogi i z grubsza mam ogarnięte a spaghetti bolognese na gazie. Na kolację wielkich fajerwerek nie robię, bo nie mam czasu a wieczorem będę musiała usypiac mała. Dowiedziałam się wczoraj że zostają więc trochę za mało czasu na wszystko co do szczepionki to na pewno zauwazylabys że coś jest nie tak, ten chłopiec miał drgawki o gorączkę.
Kasza powodzenia!!!
Dziś u nas zupka polecona przez Panterke- pietruszka jabłko, u nas trochę kleiku dodatkowo. Pyszna nawet mi smakowała i co ważne, córce też zjadła sporo tej zupki, z 3/4 miseczki do tego 20ml z niekapka nuk który polubiła i dzięki niemu napila się coś wody, a po chwili długo ssała pierś. Masakra


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

To super że dobre. Teściowa mi książkę przywiezie to dam jakieś inne przepisy "u malucha na talerzu"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Kasza kciuki żeby wszystko poszło dziś pomyślnie !

U nas pietruszka jest totalnie na NIE, jeszcze natka świeża lub suszona przejdzie ale dziś nawet robiłam jarzynową z korzeniem pietruszki, i wyczuł, aż się wstrząsał cała zupka na nic. Nawet do brokuła z czasem nabrał przekonania ale pietrucha nie i nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Pola ma ciągle takie pojedyncze zielone kozy których nie da się wyciągnąć nawet odkurzaczem. Nie ma kataru takiego ciągnącego który da się łatwo wciągnąć do nosa, a co za tym idzie do rurki tylko takie właśnie kozuchy które gdzieś się przykleją i trzymają mocno strasznie mnie to wkurza bo długo to już trwa, zakrapiam jej i nic. Ciągle słyszę jak mocniej pociągnie powietrze że furczy. Byłam u lekarza to kazał dalej zakrapiac... nie wiem, w tym tygodniu jeszcze spróbuję inhalacji i innych kropli a jak nie pomoże to pójdę do laryngologa.
U nas goście, ale leżę z mała która dopiero przymknęła oko i leszcze nie mogę wyjść. I jest mi to na rękę bo powiem szczerze że jestem wykończona i walczę sama ze sobą zeby nie zasnąć rozmawiając ze znajomymi na kanapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Ktoś był ciekaw dnia jedzeniewego Juli:
*Nad ranem jest mleko 90ml
* śniadanie 30ml owoce, 30ml woda, dwie miarki od mleka kaszy
* 150ml mleko
* zupa bez mięsa pojemnik 100ml
* 150mleko
* 30ml owoce jogurt albo serek wiejski albo jogurt z twarogiem albo na ciepło ryż czy kasza z jogurtem ( oczywiście nie całe opakowanie tego nabiału)
* 150ml mleko
* warzywa, mięso ( kurczak, indyk, ryba, albo 1/2 gerbera królik czy cielęcina), kasza/ryż/makaron/soczewica etc zje wszystko z dodatków skrobiowych
* 150ml mleko
* W nocy jada mleko 2 razy po 90ml
Jak dłużej jest poza domem wtedy nie ma podwieczorku. Akurat nam się sprawdza taki system. Dzień głównie zaczyna o 7 jakbym miała uśrednić a kończy 20. Aktywność ma 1.5-2h drzemki 1-1.5h czasem zdarza się 2h zależy jak ciche zajęcia w domu. Kupy 3-4, budowę ciała ma normalna, pija wodę w ciągu dnia, do zupy i kolacji ma oliwę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Napisane przez szaruskowa

do nas przyjeżdżają na noc znajomi, a mąż jest do 11/12 na zajęciach, ja nie wiem jak się ogarnę muszę posprzątać, zrobić spore zakupy, obiad i kolację dla wszystkich. w dodatku nie wiem o której u nas będą, bo mąż się z nimi dogaduje więc jest czeski film

Miłego wieczoru

Napisane przez Kasza888

Hej!

My dziś chrzcimy, także później Was nadrobię, bo muszę się ogarniać już, mamy na 12.😊

Szaruskowa a ta szczepionka to ta refundowana wycofana? My szczepimy na pneumo ta 13walentna płatna🙄 ja też strasznie bałam się właśnie tej szczepionki🙄

Udanych chrzcin!
Ja też muszę się wziąć za zorganizowanie tego, ale już chyba poczekam do wiosny...

Napisane przez MalaGosia88

Kasza kciuki żeby wszystko poszło dziś pomyślnie !

U nas pietruszka jest totalnie na NIE, jeszcze natka świeża lub suszona przejdzie ale dziś nawet robiłam jarzynową z korzeniem pietruszki, i wyczuł, aż się wstrząsał cała zupka na nic. Nawet do brokuła z czasem nabrał przekonania ale pietrucha nie i nie.
]

Nie dziwię mu się. Przecież pietruszka jest wstrętna

Napisane przez Panterka1313

Ktoś był ciekaw dnia jedzeniewego Juli:
*Nad ranem jest mleko 90ml
* śniadanie 30ml owoce, 30ml woda, dwie miarki od mleka kaszy
* 150ml mleko
* zupa bez mięsa pojemnik 100ml
* 150mleko
* 30ml owoce jogurt albo serek wiejski albo jogurt z twarogiem albo na ciepło ryż czy kasza z jogurtem ( oczywiście nie całe opakowanie tego nabiału)
* 150ml mleko
* warzywa, mięso ( kurczak, indyk, ryba, albo 1/2 gerbera królik czy cielęcina), kasza/ryż/makaron/soczewica etc zje wszystko z dodatków skrobiowych
* 150ml mleko
* W nocy jada mleko 2 razy po 90ml
Jak dłużej jest poza domem wtedy nie ma podwieczorku. Akurat nam się sprawdza taki system. Dzień głównie zaczyna o 7 jakbym miała uśrednić a kończy 20. Aktywność ma 1.5-2h drzemki 1-1.5h czasem zdarza się 2h zależy jak ciche zajęcia w domu. Kupy 3-4, budowę ciała ma normalna, pija wodę w ciągu dnia, do zupy i kolacji ma oliwę.

Bardzo dużo je! Moja miesiąc prawie starsza i jak zje trzy-cztery łyżeczki czegokolwiek na dobę to ja jestem zadowolona Ale może mi jest za wygodnie z kp po prostu i lenistwo zwycięża... Od jutra muszę się za to zabrać porządniej.

A i ważyłam moją kluskę na 7 miesięcy: 7,900 i 71 cm!

[szaruskowa]

Acidka dzięki poszłam spać o 21 jako gospodyni roku
Brawo piękny tluscioszek.
Pola wczoraj skończyła 6 miesięcy i je 1 posiłek dziennie, ale tak dużo ile jej dam czyli zwykle tak 3/4 miseczki. Jedynie burakiem i dynią jej nie maltretuje i dostaje troche mniej. Póki co u nas wprowadzone- dynia, marchewka, batat, ziemniak, borówka, burak, jabłko, pietruszka, kleik ryżowy i kaszka jaglana. Większość smakuje jak podaje owoc to staram się z warzywem albo kaszką żeby nie oswajac za bardzo że słodkimi smakami poki co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez Panterka1313

Ktoś był ciekaw dnia jedzeniewego Juli:
*Nad ranem jest mleko 90ml
* śniadanie 30ml owoce, 30ml woda, dwie miarki od mleka kaszy
* 150ml mleko
* zupa bez mięsa pojemnik 100ml
* 150mleko
* 30ml owoce jogurt albo serek wiejski albo jogurt z twarogiem albo na ciepło ryż czy kasza z jogurtem ( oczywiście nie całe opakowanie tego nabiału)
* 150ml mleko
* warzywa, mięso ( kurczak, indyk, ryba, albo 1/2 gerbera królik czy cielęcina), kasza/ryż/makaron/soczewica etc zje wszystko z dodatków skrobiowych
* 150ml mleko
* W nocy jada mleko 2 razy po 90ml
Jak dłużej jest poza domem wtedy nie ma podwieczorku. Akurat nam się sprawdza taki system. Dzień głównie zaczyna o 7 jakbym miała uśrednić a kończy 20. Aktywność ma 1.5-2h drzemki 1-1.5h czasem zdarza się 2h zależy jak ciche zajęcia w domu. Kupy 3-4, budowę ciała ma normalna, pija wodę w ciągu dnia, do zupy i kolacji ma oliwę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze liczę, że to jest 9 posiłków w ciągu dnia? Licząc, że jej "dzień" trwa 13 godzin, przy czym co 2 godziny ma godzinę drzemki... czyli wychodzi 9 posiłków na 9-10 godzin aktywności. Nie lepiej podawać konkretny posiłek co 3 godziny? To trochę jak nauka ciągłego podjadania a nie rytmu dnia

Napisane przez acidka

Miłego wieczoru



Udanych chrzcin!
Ja też muszę się wziąć za zorganizowanie tego, ale już chyba poczekam do wiosny...



Nie dziwię mu się. Przecież pietruszka jest wstrętna



Bardzo dużo je! Moja miesiąc prawie starsza i jak zje trzy-cztery łyżeczki czegokolwiek na dobę to ja jestem zadowolona Ale może mi jest za wygodnie z kp po prostu i lenistwo zwycięża... Od jutra muszę się za to zabrać porządniej.

A i ważyłam moją kluskę na 7 miesięcy: 7,900 i 71 cm!

To idziemy łeb w łeb, u nas identyczne wymiary tydzień temu u gastrologa!

Napisane przez szaruskowa

Acidka dzięki poszłam spać o 21 jako gospodyni roku
Brawo piękny tluscioszek.
Pola wczoraj skończyła 6 miesięcy i je 1 posiłek dziennie, ale tak dużo ile jej dam czyli zwykle tak 3/4 miseczki. Jedynie burakiem i dynią jej nie maltretuje i dostaje troche mniej. Póki co u nas wprowadzone- dynia, marchewka, batat, ziemniak, borówka, burak, jabłko, pietruszka, kleik ryżowy i kaszka jaglana. Większość smakuje jak podaje owoc to staram się z warzywem albo kaszką żeby nie oswajac za bardzo że słodkimi smakami poki co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zrobiłam totalnie nieimprezowa, Jeszcze iść do kogoś okej bo wyjdę kiedy będę zmęczona, ale jak ktoś przychodzi i nie wie kiedy wyjść.... myślę, że miałaś prawo paść podczas imprezy

U nas w ciągu dnia 4 posiłki stałe. Ok.8 pierwsza manna na mm, potem co 3,5 do 4 h kolejno: owoce na drugie śniadanie, zupka, zwykle ostatnia kaszka na dobranoc wjeżdża 19-19:30. W międzyczasie popija piersią po trochu, jeden raz między karmieniami bo butelki nie toleruje nadal. Coś pić trzeba a mnie chociaż łatwiej utrzymać laktację takimi paroma sesjami 3-minutowymi przy piersi w ciągu dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

U nas Pola ciągle by jadła i zastanawiam się czy ja jej do tego nie przyzwyczaiłam jak co chwilę płakała przy jedzeniu i przerywala posiłek, bo ja bolało więc jej dawalam jeść co 1h żeby nie była glodna. Teraz zaczynam znów rzadziej ja przystawiac bo w nocy je co 2.5h około i może wrócimy do karmienia co około 4 w nocy ale wg mnie ma skok zarówno wzrostowy jak i rozwojowy. PrAwie cały dzień jęczy wg mnie przez skok. Budzi się czasem z płaczem, wcześniej tego nie było. Jakby była wystraszona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

Już przywykłam do jej nocnego wiercenia i marudzenia od rana "bo bym chciała coś a nie mogę" przestałam się tym przejmować i traktować jako "normę" hehe W nocy tylko patrze na zegarek która jest bo kiedyś wiercenie w nocy oznaczał głód

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Dziś dzień zaczęła o 7 od kaszy i teraz 100ml mleko oraz walczy ze spaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Kasza888]

Witajcie😊



Gratulacje dla polrocznych dzieciaczków!!!



U nas jedzenie to zwykle 5 posiłków, nad ranem mleko, później manna z owocami, obiadek, deser owocowy i na kolacja to kaszka bądź mleko z kleikiem około 18.30😊



My po chrzcinach😊 goście pojechali i można wracać do stałego rytmu dnia!



W Kościele mały podsypial w wózku, Jak był wyjmowany nawet nie marudził, dzielnie pozował do zdjęć😊



Impreza też udana, synuś jak nie on, ostatnio płakał na widok obcych, a wczoraj prawie każdy go nosił, pstrykal foty, a on się śmiał od ucha do ucha, nawet nie zaplakal przez cały dzień, impreza trwała do 19.30😊 wszystko się udało, goście zadowoleni, a ja zostałam z toną ciasta w lodowce, bo zapakowali co zostało😏😏😏

[Panterka1313]

Dalej w galerii zjadła 150ml mleka tubkę 90ml babydream i teraz w domu zupę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Kasza to extra u nas jęki popołudniami dalej na całego. Wieczorami nie lubi być bujana, woli zasypiać z nasuniętą do połowy twarzy poszewką na poduszkę
Pola dostała wczoraj 3. Pchacz ale całkiem spoko, zebra z fisher Price. Póki nie chodzi, to ma jako zabawkę, powiedzmy, sensoryczną. Ogólnie nie chce żeby miała wszystkie zabawki świecące i grające, ale na ten moment najlepiej na takie reaguje. A najlepiej jak jest cwierkanie ptaszków. Ma dwie zabawki które cwierkaja i obydwie lubi.
Jakie zabawki są u was hitem?
U nas wiatrak. Zwykły wiatraczek kolorowy na patyku. Matko ona go kocha. Dziś z 15 minut siedziała w ciszy wywijając nim i gryząc ale to dla rodziców o mocnych nerwach, bo może sobie zrobić nim krzywdę, trzeba pilnować i się za bardzo nie stresować moja teściowa dostałaby zawału.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[acidka]

Ej, to widzę, że u nas kiepsko z jedzeniem na Waszym tle. Dziś jako że byliśmy w gościach - wzięłam dla niej mały słoiczek i zjadła, ja wiem, może ze trzy łyżeczki... Za to pierś doi jak niemowlę

Kasza- fajnie, że mały dobrze się bawił na swojej imprezie

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

A - jeśli chodzi o zabawki, to nie mam jakiegoś hitu, ale lubi o-ballem się bawić i różnymi gryzaczkami, ale widzę, że trochę jej się już nudzą jej zabawki...

[sylwia1906]

Napisane przez Panterka1313

Ktoś był ciekaw dnia jedzeniewego Juli:
*Nad ranem jest mleko 90ml
* śniadanie 30ml owoce, 30ml woda, dwie miarki od mleka kaszy
* 150ml mleko
* zupa bez mięsa pojemnik 100ml
* 150mleko
* 30ml owoce jogurt albo serek wiejski albo jogurt z twarogiem albo na ciepło ryż czy kasza z jogurtem ( oczywiście nie całe opakowanie tego nabiału)
* 150ml mleko
* warzywa, mięso ( kurczak, indyk, ryba, albo 1/2 gerbera królik czy cielęcina), kasza/ryż/makaron/soczewica etc zje wszystko z dodatków skrobiowych
* 150ml mleko
* W nocy jada mleko 2 razy po 90ml
Jak dłużej jest poza domem wtedy nie ma podwieczorku. Akurat nam się sprawdza taki system. Dzień głównie zaczyna o 7 jakbym miała uśrednić a kończy 20. Aktywność ma 1.5-2h drzemki 1-1.5h czasem zdarza się 2h zależy jak ciche zajęcia w domu. Kupy 3-4, budowę ciała ma normalna, pija wodę w ciągu dnia, do zupy i kolacji ma oliwę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To często je, a małe porcje, zdrowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;86534541]Treść usunięta[/QUOTE]U mnie "szmatka" z bebiko ma najważniejszą funkcję. Zabawia jej rączki jak przebieram kupę, żeby mi nie majstrowała przy pieluszcze .
Grzechotka śmiechotka jest chyba ulubiona. Ostatnio też jakaś książeczka materiałowa co szeleści itp. I jakieś tandetne grzechotki najprostsze też lubi.

Dzisiaj próbowałam jogurt jej dać, tak jak myślałam na sam się krzywi, tylko z owocem smakował. I moje dziecko też pluje burakiem (może i dobrze biorąc pod uwagę jak jest zawsze brudna po jedzeniu, że akurat to nas ominie:p)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Ja sie z burakiem nie poddaje i wczoraj było drugie podejście a dziś będzie gruszka, trzeci owoc ale z kaszką bo nie chce jej takich słodkich owoców dawać samodzielnie piki co. Borówka była w kaszy a jabłko z pietruszką. Tak za tydzień startuje z mięsem. Jak zaczynalyscie wprowadzać ? W jakiej formie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaEm1000]

Napisane przez szaruskowa

Ja sie z burakiem nie poddaje i wczoraj było drugie podejście a dziś będzie gruszka, trzeci owoc ale z kaszką bo nie chce jej takich słodkich owoców dawać samodzielnie piki co. Borówka była w kaszy a jabłko z pietruszką. Tak za tydzień startuje z mięsem. Jak zaczynalyscie wprowadzać ? W jakiej formie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a jakie dajeszanse proporcje kaszy i owoców?

[szaruskowa]

Anna w zasadzie ciężko stwierdzić bo ja jej przygotowuje jedzenie na oko. Wzięłam garstkę borówek dolalam wody z pół szklanki, zblendowałam i dodawałam kaszke tak długo aż konsystencja wydawała się ok... Więc jakieś 5, 6 łyżek jaglanej o ile dobrze pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Boże Pola od rana jęczy A jak ja próbuje usypiac to aż piszczy z buzia zamknięta i marszczy cała buzie. Ja chyba zwariuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

U nas to są hity zabawkowe, zajmują na długo😁

[Kasza888]

Szaruskowa może ten ząbek się nad Tobą ulituje i w końcu się przebije😏

[szaruskowa]

u nas od kilku tygodni wszystko jest nie tak dotychczas jedynym dobrym aspektem była łatwość usypiania na drzemki, ale niestety i to od paru dni nam "siada"... mała jak już pisałam całe dnie jęczy, ciągle by chciała siedzieć w krzesełku do karmienia i zrzucać z niego rzeczy a ja mam je podnosić. nie byłby to taki problem gdyby nie to, że uważam, że półroczne dziecko nie powinno siedzieć za wiele w krzesełku. 4 tygodnie temu się pochorowała i 4 dni wycięte z życia. potem z dnia na dzień zaczęła jęczeć całe dnie i tak jęczy. wiecznie niezadowolona bo jej się nudzi, chce być rzucana, łaskotana... na brzuchu się irytuje i nic nie umie zrobić, do obrotów się nie pali, nie próbuje samodzielnie siadać. jak się bawi 10 minut sama to na prawdę jest święto. przy usypianiu od razu zaczyna jęczeć i popiskiwać niezadowolona, potem płakać, bo ona nie chce spać. odpycha się ode mnie. ciągle chce jeść. w nocy bez przerwy się budzi. dziś się ani razu sama nie obudziła na karmienie oprócz dosłownie nagle ryku o 4:40, za to szarpała się całą noc. o północy mąż stwierdził, że jestem już przemęczona, jak co 15 minut mówiłam sobie pod nosem "☠☠☠☠a mać" bo co przysnęłam, to kopała, szarpała się. powiedział żebym ją dała między nas i ją przytulał, podawał smoczek, a ja "odpadłam". dzisiaj 1h walki żeby spała, w międzyczasie bawiła się klockami na krzesełku, a ja gadałam sobie przez telefon bo już musiałam się zresetować no jednym słowem jak czytam to co własnie napisałam to mam wrażenie, że skok jak się patrzy. bo zęby jej dokuczają, ale to nie jest przyczyna, skoro nie pomaga nurofen/ paracetamol. na prawdę długo to już trwa i 4 tygodnie znosiłam to dzielnie, ale piąty tydzień takiej katorgi to już przegięcie i zaczynam tracić zimną krew i zwyczajnie się na nią denerwować

[venir]

Napisane przez Kasza888

U nas to są hity zabawkowe, zajmują na długo

Też mamy tego stworka zielonego z Biedronki bardzo długo był u nas hitem teraz znudzenie każdą zabawką po minucie a co to za żółwik?
Zastanawiam się nad Kulą Hulą

Dziewczyny w jakich fotelikach jezdza wasze dzieci? W sobotę bylismy w sklepie 8 gwiazdek. Mowilam panu, ze corka jeszcze nie siedzi i raczej szybko to nie nastapi, ale w łupinie już się ledwo miesci. Pan zaproponowal fotelik Joie Signature 360 spin. Jest fajny, bo się okreca i ma bazę, co mnie bardzo cieszy, ale corka bardziej w nim siedzi niz lezy :/ (przedzial od 9-18 kg).

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka