Związek, kontrola, Jego dominacja

[monikakowalska]

Cześć, dziewczyny, jestem tu nowa. Jestem w zwiazku ze starszym o 14 lat mężczyzna. Ja mam 32 lata, on 46 lat.

Jesteśmy w zwiazku chyba o zabarwieniu bdsm. Jest mi dobrze z nim, otacza mnie duża opieka (finansowa również), jest bardzo czuły, kochany, ale ... no właśnie.



Mój ukochany jest bardzo zaborczy i dominujący, mówi, ze jestem jego własnością, itp., to jeszcze akceptuje, ale ...



Nie mogę pracować, żadnej pracy zarobkowej nie mogę podjąć, nie mogę mieć kolegów, muszę być praktycznie ciagle w domu - mam gotować, sprzątać i czekać na niego. A jak wychodzę z domu, to zawsze muszę brać telefon, gdzie widzi moja lokalizacje i kiedy wchodzę do domu.



Bardzo mi na nim zależy, jest cudownym mężczyzną, daje mi mnóstwo radości, bardzo mnie szanuje, robi dla mnie wszystko...



Tylko nie wiem czy to wszystko nie jest przekroczeniem bdsm, co on robi? Jak to zmienić? Od razu mówię, ze nie chce od niego odejść i to nie wchodzi w grę.



Może są tu również mężczyźni, którzy zabiorą głos?



Pozdrawiam wszystkich cieplutko

[karawanna]

Skoro nie chcesz od niego odejść, to jakiej rady tu od nas oczekujesz?

Chyba że to kolejny troll :/

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Szanuje cie? Człowiek, który nie pozwala Ci pracować, widywać się z kolegami, MONITORUJE trasę jakimi się poruszasz szanuje Cię? Żartujesz sobie?


To toksyczny facet, który jest na dobrej drodze by uczynić z ciebie posłuszną niewolnicę. Preferencje łóżkowe powinny tam zostać. Żyje codziennie nie powinno tak wyglądać.



Nie chcesz odchodzić to nie odchodź, jednak nie licz, że będzie lepiej i nagle on pozwoli ci na swobodę.

[v-x-n]

Jak ktos lubi, to moze sie dla mnie i w niewolnice bawic.

Lepiej pomysl co zrobisz za kilkanascie/dziesiat lat bez emerytury i bez oszczednosci, skoro nie "mozesz" pracowac.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

jak dla mnie twoj zwiazek jest chory
nie wyobrazam sobie zeby ktos mowil o mnie jak o wlasnosci sama mysl o tym wywoluje u mnie dreszcze obrzydzenia
to jest nienormalne ze nie pozwala ci wychodzic,sledzi kazdy twoj krok no ale jak nie chcesz go zostawic to nie pozostaje nic innego jak sie przyzwyczaic na twoim miejscu poprosilabym o zalozenie obrozy elektrycznej wowczas bedzie mial pewnosc ze bedzie mial pelna kontrole jak odejdziesz zbyt daleko od kuchni moze zawsze cie przywolac

[monikakowalska]

Jestem z dysfunkcyjnej rodziny, nigdy nie miałam wzorców jak powinien wyglądać związek. Przy nim jestem szczęśliwa i on mówi, ze monitoruje to wszystko, żebym była bezpieczna, bo się o mnie martwi.

Tak naprawdę to wspaniały, ciepły mężczyzna. Mam od niego dużo uczucia, zawsze mogę na niego liczyć. Chyba dlatego jestem w rozterce.

[NocnaWiedma]

Nie jesteś niczyją wartością, nie musisz godzić się na brak pracy i dyktowanie Ci z kim się kolegować a z kim nie. Ten związek jest przemocowy, jesteś w toksycznym związku. Lubienie bdsm nie ma nic do tego. Na bank są na forum dziewczyny lubiące takie klimaty i mogą Ci napisać, że w życiu codziennym są niezależne i samodzielne. Powinnaś mieć pracę i własne pieniądze by móc być samodzielną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[v-x-n]

Taaa. Nie trzeba miec wzorcow, zeby wiedziec, ze to nie jest normalne.

[NocnaWiedma]

Napisane przez monikakowalska

Jestem z dysfunkcyjnej rodziny, nigdy nie miałam wzorców jak powinien wyglądać związek. Przy nim jestem szczęśliwa i on mówi, ze monitoruje to wszystko, żebym była bezpieczna, bo się o mnie martwi.

Tak naprawdę to wspaniały, ciepły mężczyzna. Mam od niego dużo uczucia, zawsze mogę na niego liczyć. Chyba dlatego jestem w rozterce.

Możesz mi uwierzyć, że jak to co piszesz ma się pewność, że nie jest to ani wspaniały ani ciepły facet. I na pewno będzie więcej chorych akcji niż ta patologia, którą póki co Ci funduje. Przecież to jest ktoś kto Cię namierza i śledzi?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monikakowalska]

Może właśnie powinnam z kimś porozmawiać na ten temat, jakimiś bardziej doświadczonymi kobietami. Ja dopiero od mojego partnera dowiedziałam się czym jest bdsm, nigdy wcześniej nie byłam w takim zwiazku. Co do śledzenia, to mam aplikację w telefonie i on również i ona mu pokazuje, kiedy ja wychodzę z domu i dostaje powiadomienia kiedy ja przychodzę do domu. W sumie można to nazwać śledzeniem, ale on to tłumaczy tak, że robi to tylko i wyłącznie dla mojego dobra, bo się o mnie troszczy i bardzo martwi, ze coś mi się stanie. Mówi, ze powinnam być w domu jak najczęściej, bo mam być przy nim zawsze. To majętny mężczyzna, wiec utrzymuje nas na naprawdę wysokim poziomie, uwielbia jak dbam o siebie i pięknie wyglądam, kupuje mi wszystko, mogę powiększyć sobie usta np., no rozpieszcza mnie pod każdym względem.

Jest bardzo czuły i dobry dla mnie, robi dla mnie wszystko. Mówi, ze lubi jak jestem w domu, bo wtedy on się o mnie nie martwi.



Jak to pisze, to zdaje sobie sprawę pomału i z tego, co piszecie, ze chyba powinnam mieć trochę prywatności, ale on powie, ze to z troski o mnie. A ja w sumie nie mam nic do ukrycia przed nim, bo go nie zdradzam, zawsze mu mówię gdzie ide, wiec ta aplikacja mi tak nie przeszkadza, ze on widzi gdzie ja jestem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez monikakowalska

Może właśnie powinnam z kimś porozmawiać na ten temat, jakimiś bardziej doświadczonymi kobietami. Ja dopiero od mojego partnera dowiedziałam się czym jest bdsm, nigdy wcześniej nie byłam w takim zwiazku. Co do śledzenia, to mam aplikację w telefonie i on również i ona mu pokazuje, kiedy ja wychodzę z domu i dostaje powiadomienia kiedy ja przychodzę do domu. W sumie można to nazwać śledzeniem, ale on to tłumaczy tak, że robi to tylko i wyłącznie dla mojego dobra, bo się o mnie troszczy i bardzo martwi, ze coś mi się stanie. Mówi, ze powinnam być w domu jak najczęściej, bo mam być przy nim zawsze. To majętny mężczyzna, wiec utrzymuje nas na naprawdę wysokim poziomie, uwielbia jak dbam o siebie i pięknie wyglądam, kupuje mi wszystko, mogę powiększyć sobie usta np., no rozpieszcza mnie pod każdym względem.

Jest bardzo czuły i dobry dla mnie, robi dla mnie wszystko. Mówi, ze lubi jak jestem w domu, bo wtedy on się o mnie nie martwi.



Jak to pisze, to zdaje sobie sprawę pomału i z tego, co piszecie, ze chyba powinnam mieć trochę prywatności, ale on powie, ze to z troski o mnie. A ja w sumie nie mam nic do ukrycia przed nim, bo go nie zdradzam, zawsze mu mówię gdzie ide, wiec ta aplikacja mi tak nie przeszkadza, ze on widzi gdzie ja jestem.

i co z tego ze cie utrzymuje
a co sie z toba stanie jak sie np toba znudzi?
jak cie wykopie z domu?
co ze soba zrobisz?masz jakies wlasne oszczdnosci?masz jakis zawod?wiesz ze nie bedziesz miala emerytury a jak umrze nagle to nie dostaniesz nic po nim
to nie jest normalne ze ktos zabrania ci wychodzic do pracy,kaze czekac w domu ,sprawdza kazdy krok

[Alassska]

No zdecyduj się, albo:

Napisane przez monikakowalska

Mój ukochany jest bardzo zaborczy i dominujący, mówi, ze jestem jego własnością, itp., to jeszcze akceptuje, ale ...

Nie mogę pracować, żadnej pracy zarobkowej nie mogę podjąć, nie mogę mieć kolegów, muszę być praktycznie ciagle w domu - mam gotować, sprzątać i czekać na niego. A jak wychodzę z domu, to zawsze muszę brać telefon, gdzie widzi moja lokalizacje i kiedy wchodzę do domu.

albo

Napisane przez monikakowalska

Bardzo mi na nim zależy, jest cudownym mężczyzną, daje mi mnóstwo radości, bardzo mnie szanuje, robi dla mnie wszystko...

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Pytałaś o zdania panów.
To, że troszczy się o Ciebie w ten sposób to ściema. Troszczy się o własne lęki, kompleksy.
To, że jesteś dla niego ważna to ściema. Nie robi się niewolnika z ważnej osoby. Ba, nie robi się niewolnika z nikogo.
To, że Cię szanuje to ściema. Traktuje Cię bez godności, nie ufa Ci, gdzie tu szacunek?
To, że otacza Cię opieką finansową to ściema. Uzależnia Cię finansowo.


Aaaaa, odnośnie BDSM. To ściema. Wygodna wymówka.


Kimi1000- przejściowy okres ok, powinęła się noga, jest aktywne szukanie pracy, no trzeba sobie pomóc, to ludzkie.

Sposób na życie ala Ferdek Kiepski - cóż, mi by było najzwyczajniej głupio, a dziewuchę taką bym pogonił.

[NocnaWiedma]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88513930]i co z tego ze cie utrzymuje
a co sie z toba stanie jak sie np toba znudzi?
jak cie wykopie z domu?
co ze soba zrobisz?masz jakies wlasne oszczdnosci?masz jakis zawod?wiesz ze nie bedziesz miala emerytury a jak umrze nagle to nie dostaniesz nic po nim
to nie jest normalne ze ktos zabrania ci wychodzic do pracy,kaze czekac w domu ,sprawdza kazdy krok[/QUOTE]Ja bym jeszcze dorzuciła do autorki pytanie: a co zrobisz jak będziesz musiała przed nim uciekać, a nie będziesz miała grosza przy duszy?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Frozen_Rose]

Napisane przez monikakowalska

Jestem z dysfunkcyjnej rodziny, nigdy nie miałam wzorców jak powinien wyglądać związek. Przy nim jestem szczęśliwa i on mówi, ze monitoruje to wszystko, żebym była bezpieczna, bo się o mnie martwi.

Tak naprawdę to wspaniały, ciepły mężczyzna. Mam od niego dużo uczucia, zawsze mogę na niego liczyć. Chyba dlatego jestem w rozterce.

Skoro jesteś z dysfunkcyjnej rodziny, to skąd możesz wiedzieć jak wygląda czułość i szacunek?


Typ tak gada, że dba o twoje bezpieczeństwo, a w rzeczywistości jest to obrzydliwa kontrola i manipulacja. Na następne święta zapewne dostaniesz obroże i łańcuch.

[Pani_Robot]

Ja tutaj raczej widzę typowego przemocowca... Im dalej w las, tym bedzie sobie pozwalał na więcej.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Piszesz, że to on robi dla twojego bezpieczeństwa. Rodzice nie instalują takich aplikacji dzieciom, a co mówiąc dorosłej kobiecie. CO miałoby się stać Ci podczas spaceru? Zostaniesz porwana, czy co?
Zadzwoń chociażby na telefon zaufania, by porozmawiać z kimś. Proponowałabym dobrego psychologa, ale wątpię, by twój chłop ci pozwolił...

[yoona]

Za wiele wspolnego z bdsm to to nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez yoona

Za wiele wspolnego z bdsm to to nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż to...

Kimi miałam, czekałam rok (sic!) aż pogoniłam. I muszę przyznać, że to był zmarnowany rok. Ogarnął się z dnia na dzień - jak poznał nową dziewczynę

[monikakowalska]

Spokojnie, można pisać wszystko tutaj, żaden problem.

Zaczęłam mówić o kontroli, jak tu piszecie, ze mnie śledzi i kontroluje, powiedział, że to nie jest kontrola, to jest wychowanie i jestem taka jak on chce. Zaraz będziemy rozmawiać dalej na temat, bo zapytałam dlaczego... wychowanie?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[OldWorldBlues]

W mojej defincji relacji BDSM mieści się kluczowe założenie: obie strony tego chcą. Nie wydaje im się, że chcą, nie przekonuje ich ta druga strona, że chcą – po prostu wiedzą, że chcą. Stuprocentowo.

W twoim przypadku wydaje mi się, że twój partner cię najzwyczajniej wykorzystuje, bo być może masz predyspozycje do bycia łatwym celem i łatwo cię zmanipulować. Sam BDSM lubię, ale zachowanie twojego partnera uważam za niebezpieczne, żeby nie użyć dosadniejszych słów, bo wystarczy, że mu się odwidzi, a ty zostaniesz wtedy z niczym.

[NocnaWiedma]

Napisane przez monikakowalska

Spokojnie, można pisać wszystko tutaj, żaden problem.

Zaczęłam mówić o kontroli, jak tu piszecie, ze mnie śledzi i kontroluje, powiedział, że to nie jest kontrola, to jest wychowanie i jestem taka jak on chce. Zaraz będziemy rozmawiać dalej na temat, bo zapytałam dlaczego... wychowanie?

Jak sama wiesz...dorosłych ludzi się nie wychowuję, a i dzieci mają więcej swobody niż Ty. Kontrola to nie miłość.



Dobrze by było jakbyś poszła do pracy, albo przynajmniej odkładała część pieniędzy na konto, o którym on by nie wiedział, abyś mogła od niego uciec, miała za co.

Masz jakieś bliskie koleżanki, przyjaciółki, kuzynki, kogoś zaufanego z kim mogłabyś porozmawiać, kto ma normalną perspektywę, kto mógłby Ci pomóc kiedy zajdzie potrzeba?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Frozen_Rose]

Napisane przez monikakowalska

Spokojnie, można pisać wszystko tutaj, żaden problem.

Zaczęłam mówić o kontroli, jak tu piszecie, ze mnie śledzi i kontroluje, powiedział, że to nie jest kontrola, to jest wychowanie i jestem taka jak on chce. Zaraz będziemy rozmawiać dalej na temat, bo zapytałam dlaczego... wychowanie?

On ci robi pranie mózgu, a nie wychowuje. Przeczytaj swoje posty na głos i zobacz jak to brzmi.

Możesz się od niego ewakuować? Wyprowadzić gdzieś? Może ktoś ci pomóc?

[Nimve]

Ile ze sobą jesteście, pracowałaś wcześniej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Ona wcale nie chce się z tego wyplątać, bo kaska się zgadza. Szuka porad jak nieco zmienić typa. Odpowiedź: nie da się. Gość ma podejście "płacę - wymagam".

[parallel_roads]

Napisane przez monikakowalska

Tylko nie wiem czy to wszystko nie jest przekroczeniem bdsm, co on robi? Jak to zmienić? Od razu mówię, ze nie chce od niego odejść i to nie wchodzi w grę.

To czego oczekujesz?

Musisz mu powiedzieć, że nie godzisz się na coś takiego i tyle, nie wiem jakiej innej rady oczekujesz. Ale nie zdziwi mnie jeśli taka deklaracja będzie oznaczała zakończenie tego związku z jego strony, bo widać, że koleś ma jasno określoną fantazję, którą chce realizować

[Mijanou]

Napisane przez monikakowalska

Spokojnie, można pisać wszystko tutaj, żaden problem.

Zaczęłam mówić o kontroli, jak tu piszecie, ze mnie śledzi i kontroluje, powiedział, że to nie jest kontrola, to jest wychowanie i jestem taka jak on chce. Zaraz będziemy rozmawiać dalej na temat, bo zapytałam dlaczego... wychowanie?

A co to,Twój ojciec, że Cię wychowuje? Too late. W związku można się "docierać", iśc na kompromisy, ale na bogów,nikt nikogo już nie wychowuje, chyba że wspólne dzieci.
Mój mąż jest sporo starszy ode mnie, ale gdyby mi zasunął tekst o wychowaniu to spadałabym w podsokach.