Najmniej inwazyja farba do włosów!!!

[agalma]

Witam, jaka waszym zdaniem jest najbezpieczniejsza farba , bo po pallet przez pół roku włosy wypadały mi garściami

[agusia_85]

Wiesz, farby mają to do siebie że zawierają amoniak, który niestety niszczy strukturę włosa. Z tego co wiem amoniaku nie zawierają:

balsam ziołowy Venity, oparty na wyciągu z henny, niestety kolor szybko się zmywa (przynajmniej u mnie):
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4893

ostatnio też będąc u fryzjera słyszłam też, że Farouk wypuścił na rynek nowe farby bez amoniaku Chi (chyba taka nazwa), ale kororyzację przeprowadza się tylko w salonach i pewnie trochę to kosztuje.

L'oreal też chyba ma coś z farb bez amoniaku, ale nie dam sobie ręki uciąć.

[tutusia]

Kadus ma farby bez amoniaku (mi taką ostatnio fryzjerka farbowała).
A poza tym sądzę, że zwykły garnier czy loreal nie doprowadzi Twoich włosów do takiego stanu, bo Pallete ogólnie mają okropna opinię i są bardzo inwazyjne (chyba najbardziej na rynku)

[istotka]

to ja sie powtorze polecam henne do wlosow, ale nie balsam, bo faktycznie szybko sie zmywa ale papke, ktora nie jest zbyt przyjemna w nakladaniu ale kolory wychodza fajne. Trzeba tak co miesiac nakladac.

[moee]

Napisane przez istotka

to ja sie powtorze polecam henne do wlosow, ale nie balsam, bo faktycznie szybko sie zmywa ale papke, ktora nie jest zbyt przyjemna w nakladaniu ale kolory wychodza fajne. Trzeba tak co miesiac nakladac.

ja sie zgodze zwykla najzwyklejsza henna badz basma.Fakt problemy sa ze splukiwaniem tych ziol z wlosow bo cala lazienka w malych smieciach ale polecam

[yedanna]

Napisane przez tutusia

bo Pallete ogólnie mają okropna opinię i są bardzo inwazyjne (chyba najbardziej na rynku)

Dokładnie tak. Chyba żadna farba na rynku nie ma tak kiepskiej opinii, jak Palette.
Osobiscie mogę polecić L'oreal. Jestem bardzo zadowolona z serii Preference i Casting, ta druga jest właśnie bez amoniaku.
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1328
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1329

[Kiya]

farby Rene Blanche

[kasia135]

a loreal feria? mają amoniak?niszczą cienkie włosy?

[zielona marchewka]

Z własnego doświadczenia polecam farby wellaton.Niestety nie wiem czy zawierają amoniak, ale sama mam problem z cienkimi i wypadającymi włosami a po tej farbie nie zauważyłam wielkich ubytków włosów na głowie.Natomiast zupełnie odradzam farby palette i schwarzkopf.Nie dość że kolory są nietrwałe to jeszcze włosy wypadają po nich garściami

[blackdaisy]

Bardzo polecam Casting L'oreala. Nie niszczy bardzo włosów( choć troszke pewnie tak,ale radzą sobie z tym odżywki normalne, tzn,. nieprofesjonalne) Używam już 4 lata,raczej regularnie, ładnie sie trzyma, bardzo ładnie po nim błyszczą się włosy. Nie zmieniłabym go na inną
ps. piszą, że to szapon,ale to farba.

[kasia135]

a masz pod ręką palete kolorów loreal casting??jest coś beżowego??

[blackdaisy]

Nie mam pod ręka palety,ale jak sie wybierzesz do Rossmana to mają Na pewno jest cos beżowego, ja farbuję na czarno i zawsze żałuję, że blondynki maja taki wybór, gdy ja mogę wybrac tylko między czarno- czarnym, a czarno niebieskim

[Mariti]

Osobiście polecam koloryzację u fryzjera- bardzo często posługują się farbami bez amoniaku.
Z drogeryjnych z doświadczenia mogę polecić Belle Colour Garnier i Polly Color Brillance jako te najdelikatniejsze.
Feria do najdelikatnijszych nie należy,podobnie jak Safira,choć moim włosom szkody nie robią.

[Mariti]

Napisane przez blackdaisy

Nie mam pod ręka palety,ale jak sie wybierzesz do Rossmana to mają Na pewno jest cos beżowego, ja farbuję na czarno i zawsze żałuję, że blondynki maja taki wybór, gdy ja mogę wybrac tylko między czarno- czarnym, a czarno niebieskim

Jeszcze czarno-czerwony ma Polly Color Brillance jakas poświata powinna być podobnie po zastosowaniu najciemniejszego fioletu Wella Safira.

[kasia135]

wielkie dzieki za odpowiedzi, jak pewnie wam wszystkim, mi również bardzij zależy na dobrej kondycji wlosów, a dopiero później na kolorze, więc wasze wskazówki, bardzi sie przydadza, dzięki raz jeszcze

[sevigny]

czy loreal casting pokrywa odrosty?

[Aga246]

Cześć Mam pytanko; mam zamiar zamówić maskę PLACENTINOL tylko nie wiem czy ona jest taka rewelacyjna jak piszą w ulotce czy to tylko reklama taka jak wszystkie. Jeśli ktoś używał tej maski proszę niech napisze swoja opinie . Moje włosy są zniszczone przez farbowanie i prostowanie mam nadzieje że ta maska mi pomoże.

[moni_m]

Aga246 kupiłaś placentinol?? chetnie dowiem się jak spisała sie ta"cudowna maseczka"
Zamierzam ją zamówic ,jednak jeśli nie różni sie niczym od placenty kallosa to nie chcę przepłacać, pozdrawiam!

[moni_m]

A`propos głownego tematu-
Ja też szukam juz wszędzie fajnej, nieinwazyjnej farby,która po raz kolejny nie spali mi moich biednych włosków
Zamierzam zamówic farbę CHI"jonową" nowość FAROUKa - bez amoniaku bardzo jestem ciekawa jak sie spisze
Może któraś z was ją stosowała???
Wcześniej farbowałam włoski profesjonalnym lorealem ale nie poprawilo to i tak sporego juz sianka na głowie
Jeśli chodzi o dobre farby, to słyszałam jeszcze o vitality`s i kadusie ale od razu mowie - nie testowalam

[zsrr23]

Od roku farbuję włosy ziołami, najczęściej chną, która daje brązowy kolor, lub chną w kolorze kasztanu. Zaczęłam stosować ziółka bo po farbowaniu chemicznym włosy strasznie mi wypadały. Po ziołach są mocniejsze i stały się grubsze, nie przetłuszczają mi się tak jak dawniej. Stosuję również odżywkę ziołową do włosów WAX i jestem bardzo zadowolona. Jedyny minus to że farba szybko się wypłukuje, a ja muszę myć włosy co 2 dni.

[julianna-p]

no cóż nie twierdze ze pallette jest jakas najlagodniejsza , ale uzywalam jej dosc czesto i moje wlosy znosily ja calkiem dobrze , chociaz biorac pod uwage to co "przeszly" to chyba naleza do wyjatkowo odpornych.
swietnie wychodziły mi farby l'orealla feria i preference(?) naprawde bardzo lagodne, natomiast najnowsza wersja castingu polozona na podniszczone wlosy niezle je spalila

[°Alchemia]

Napisane przez julianna-p

no cóż nie twierdze ze pallette jest jakas najlagodniejsza , ale uzywalam jej dosc czesto i moje wlosy znosily ja calkiem dobrze , chociaz biorac pod uwage to co "przeszly" to chyba naleza do wyjatkowo odpornych.
swietnie wychodziły mi farby l'orealla feria i preference(?) naprawde bardzo lagodne, natomiast najnowsza wersja castingu polozona na podniszczone wlosy niezle je spalila

Palette wcale nie jest łagodna, bo zawiera składnik, który wnika w włokno włosa i nie można go potem usunąć (słowa fryzjera).

Najmniej inwazyjna to nie to samo co bezpieczna. Inwazyjność to stopiem wnikania w włokna włosa. Farby z amoniakiem, trwale koloryzujące po prostu zmieniają kolor włosów poprzez zastępowanie naturalnego pigmentu sztucznym. Najmniej inwazyjne są w takim razie szamponetki do kilku myć, działające na zasadzie okrywania włosa kolorem, który stopniowo z każdym myciem się wypłukuje.

Sądzę, że to co dla jednych okazało się bezpieczne, niekoniecznie będzie takie dla kogoś innego. Farbę i przede wszystkim oxydant, który się do niej dodaje, powinno się dobierać do stanu i rodzaju włosów. Z farbami drogeryjnymi nie można tego zrobić, bo w każdej jest oxydant 6% (Feria ma 12% z tego, co pamiętam). Stąd ja używam obecnie farb profesjonalnych i mieszam z oxydantem 3%, 6%, 9% lub 12% w zaleznosci od czynników, które wymieniłam wyżej oraz od efektu jaki chcę uzyskać.
Używam farb Matrix. ja jestem zadowolona i moje włosy równiez, ale czy ty bedziesz, nie wiem
Zgadzam się rowniez z dziewczynami polecającymi zioła. Z tym, że po hennie nie zafarbujesz się juz inną farbą, trzeba czekać aż włos odrośnie lub kontynuowac farbowanie ziołowym sposobem.

[Abigail 1979]

najlepsza farba to:
Farba profesjonalna
Farbowanie ton w ton, bez rozjasniania, tym samym farba która ozywia kolor lub przyciemnia go delikatnie.Napewno nie farba rozjaśniająca.
Uzywanie oxydantu o małej mocy np 4% 6%...........
Z farb sklepowych ok są farby Loreala, choc sadzac po ich zapachu to mają solidną dawkę amoniaku itp Dlatego zaniechałam uzywania farb sklepowych. Wole najtańszą farbkę profesjonalna jak np cece.
Kiedyś kładłam własnie cece w kolorze brązowym z 4% wodą, działało jak ciut mocniejszy szampon kol , ale kolor był ozywiony i długo się trzymał. Wtedy miałam najzdrowsze włosy, kiedy tylko je tak lekko ulepszałam.

Napisane przez °Alchemia

Z farbami drogeryjnymi nie można tego zrobić, bo w każdej jest oxydant 6% (Feria ma 12% z tego, co pamiętam). Stąd ja używam obecnie farb profesjonalnych i mieszam z oxydantem 3%, 6%, 9% lub 12% w zaleznosci od czynników, które wymieniłam wyżej oraz od efektu jaki chcę uzyskać.

Kolejny powód dla którego zrezygnowałam z farb sklepowych, ponieważ woda 12 to absurd np. kiedy brązowe włosy chcemy jedynie ozywic, lub lekko zmienic ich odcień. Dziwi mnie tez że farby sklepowe w tym Loreal często nie podają jaką wodę mają farby, ile %.
Też dziwi mnie czemu uzywają wody 12% gdzie nawet do farb majirel się takich nie stosuje. Wyjatkiem są majblondy.......mam czasami wrażenie żete sklepowe farby sa bardziej żrące, niszczące i do tego kiepkie( zmywanie koloru).

Błędnie uważa się że farba profesjonalną mozna zniszczyc włosy, uważam wręcz przeciwnie. <lol> Dlatego tez w dobrych zakładach fryz. odmawiają farbowaniem farbami klientan co jeszcze się praktykuje w mniejszych salonach, wtedy płaci się za sama usługę.......

[ellena2008]

Hey, ja farbuję wlosy juz od kilku lat bardzo regularnie, ponieważ naturalne mam rude, a bardzo nie podoba mi się ten kolor. Farbuję róznymi farbami joanna, wellaton, garnier, ale nieststy moje włosy są w coraz gorszym stanie, suche, łamliwe, trudne do rozczesania i ułożenia. Mam pytanie czy moge zaczac stosowac jakies ziolowe farby, np. henna na włosy zafarbowane, czy musiałabym najpierw wrocic do naturalnego koloru, zeby moc zaczac uzywac tego typu specyfików. Proszż o rade

[IceLinka]

Witam z tego co wiem to wszystkie sklepowe farby zawierają amoniak. I tylko pisze na nich ze jego tam nie ma najgorszą oczywiście jest palette, proponuję wybrac sie do fryzjera i poprosic o farbę bezamoniakalną np. nowa seria aquarely lub delaton, i niech fryzjer zrobi nam farbowanie z odzywką. Polecam też placentinol-krinol w ampułkach -swietna regeneracja włosa.buzki

[kataszaa]

A co myślicie o Joannie?
Prawie od roku farbuję nią włosy co ok. 3 miesiące. Włosy znizszczyły mi się, szczeólnie chyba przerzadziły. W sumie już cena tej farby nie wnosi nic dobrego. Wiem, ze nie powinnam po tym oceniać, ale jest dla mnie trochę zaskakujące, gdy farba kosztuje 5,1ozł;d
Farbuję nią, bo strasznie pasuje mi kolor, a mianowicie Palona Kawa, ale następnym razem wybiorę chyba farbę innej firmy, bo mi naprawdę włosów szkoda.

[mandragona]

Możecie polecić jakieś farby mało inwazyjne do blond włósów , może jakieś zioła którymi można farbować włosy na blond?

[Dziusiaes]

Polecam ziołową farbę do włosów Herbatint. Kupiłam w sklepie internetowym , farba jest w żelu, nie śmierdzi, nie ma amoniaku, rezorcyny i parabenów. Ładnie kryje kolor, jest na bazie ziół i aloe vera,
a więc jednocześnie włosy poddawane są pielęgnacji. Do farby dodają świetną odżywkę. Farba jest produkcji włoskiej. Ja jestem zadowolona, bo włosy po niej są super! Kupowałam kolor 5N, wyszedł ładny , taki naturalny ciemny brąz. Na stronie www.sklep.herbatint-polska.pl jest cała paleta kolorów, włącznie z blondami.

[Mariusz70]

witam serdecznie, polecam wizytę w salonie fryzjerskim, który dysponuje farbami Elumen Goldwell - od 8 lat dostępne na rynku ale tylko w salonach - farby bez amoniaku i bez lotonów utleniających - rewolucyjny produkt, dający piękne efekty i niesamowitą trwałość kolorów - jedyny w swoim rodzaju - polecam gorąco, kto raz skorzystał nie wyobraża sobie innej koloryzacji !

[garden_d]

Napisane przez kataszaa

A co myślicie o Joannie?
Prawie od roku farbuję nią włosy co ok. 3 miesiące. Włosy znizszczyły mi się, szczeólnie chyba przerzadziły. W sumie już cena tej farby nie wnosi nic dobrego. Wiem, ze nie powinnam po tym oceniać, ale jest dla mnie trochę zaskakujące, gdy farba kosztuje 5,1ozł;d
Farbuję nią, bo strasznie pasuje mi kolor, a mianowicie Palona Kawa, ale następnym razem wybiorę chyba farbę innej firmy, bo mi naprawdę włosów szkoda.

Właśnie ponoszę odpowiedzialność za to, co zrobiłam sobie tą farbą.
Użyłam jej pierwszy raz, bo siostra mówiła, że nie widzi różnicy, a ja akurat przyznam- nie miałam zbyt dużo pieniędzy (teraz wiem, że trzeba było poczekać aż je uzbieram i kupić coś dobrego). otóż tak...WŁOSY WYPADAJĄ MI GARŚCIAMI jak nigdy wcześniej, MAM ICH PRAKTYCZNIE POŁOWĘ NA GĘSTOŚCI niż miałam wcześniej! Co z tego, że trzyma kolor jak niedługo nie będzie na czym miał trzymać!! FARBY JOANNA TO ZABÓJSTWO DLA ZDROWYCH i PIĘKNYCH WŁOSÓW! Szczególnie kiedy te zawsze koloryzowane były dobrymi farbami!