Cwiczenia w domu..UWAGA!

[moriam]

przegladam to forum od dawna (choc dotad nic nie pisalam ), stad wiem , ze wiele z was wykonuje samodzielnie cwiczenia w domu. Ja sama jestem instruktorem fitness(moj drugi,"dodatkowy"zawod )i , a tutaj szukam inspiracji, nowych wersji cwiczen itp. w tym celu sciagnelam polecane tutaj filmiki" 8 minute.." no i przerazilam sie, widzac, ze wykonujacy tam cwiczenia robia podstawowe bledy ...
sklady z kolanami przed stopa, brak usztywnienia ledzwi przy posladkach, to samo przy brzuchach ...Boze!
toz to mozna sobie wiecej szkody robic niz pozytku!
stad pozniej po takich cwiczeniach bole kolan, krzyza..
dlatego przestrzegam przed samodzielnymi cwiczeniami w domu! ja wiem, ze czasem to jedyne i najwygodniejsze rozwiazanie, ale warto wybrac sie do dobrego(podkreslam dobrego) fitnessu i poprosic o instruktaz, lub wziac udzial w kilku zajeciach, gdzie kazda dobra instruktorka kladzie nacisk na bezpieczenstwo cwiczen i szczegolowo wyjasnia ich wykonywanie
nie zawsze wystarczy przeczytanie forum, nawet tak wspanialego jak te!
gratuluje moderatorkom i pozdrawiam wszystkie "fitnesski"

[mao_lao]

Cześć;

Fakt - ten sam błąd zauważyłam wczoraj przy składach na nogi. kolana muszą być w tym samym miejscu przed stopą a im wyrażnie kolano idzie do przodu.

Ale! Ja chodzę na zajęcia aerobowe różne z przerwami już od kilku lat i po prostu nawyki nie pozwalają mi robic błędów takich jak pokazane w filmie. Wykonuję ćwiczenia z prowadzącymi ale robię to prawidłowo. Polecam więc po prostu pójść parę razy na aerobic i podpatrzć technikę u instruktorki a dopiero potem wykonywać ćwiczenia pokazane na filmach.

[suzana]

podobną sytuację zauważyłam przy ćwiczeniach na pośladki i uda. Pytanie, które wówczas od razu nasuneło mi się brzmiało : "czy to rzeczywisci amerykańscy profesjonaliści?". Już nie raz zauważyłam, że za oceanem niektóre ćwiczenia wykonują inaczej.

Moriam tak mnie jeszcze natknęło. Poszłam kiedyś z mamą na fitness, znam podstawowe zasady ćwiczeń, ale co mnie dosłownie zdziwiło - ani razu nie byłam strofowana, że robię coś zle (sala mała, instruktorka doskonale mnie widziała). Oczywiscie wyniosłam z zajęć parę ciekawych wniosków, między innymi fakt, że przy wykonywaniu brzuchów lędzwi nie powinno się odrywać od podłoża. I tu też od razu skojarzenie - Tamilee Webb opracowałą zestaw ćwiczeń m.in. na brzuch słynny na cały świat. I tu też pojawia się oderwana od podłoża część lędzwiowa. Ba! w jednym z ćwiczeń ciężar ciała oparty jest na środkowej części kręgosłupa!O MATKO! (chyba, że zle zrozumiałam ćwiczenie, ale jest to mało prawdopodobne) Na ćwiczenia w klubie się więc nie zdecydowałam, mimo że byłam bardzo ku temu zachęcana. Wolę ćwiczenia siłowe, przynajmniej wiem, że nie zrobię sobie krzywdy, a wrazie wątpliwości mam do kogo się zwrócić. Aczkolwiek nie polecam tego rodzaju aktywności bez jakiegokolwiek przygotowania pod względem posiadania wiedzy na temat techniki wykonania. Warto wydać pare złotych by wiedzieć jak wykonywać ćwiczenia samodzielnie. Na zdrowiu nie powinno się oszczędzać. A tu w grę wchodzą stawy i kręgosłup.

[koKOro]

troche czasu już przewijają się te filmiki przez Wizaż, dziwi mnie treoche, że dopiero teraz pojawiają sie jakieś uwagi

[suzana]

nie każdy je ściąga i wykonuje

[suzana]

jeszcze coś - Abs na bruch też wymyślili Amerykanie prawda?

poza tym za moich młodych czasów, nikt w szkole nie powiedzial, że nie należy odrywać cześci ledzwiowej od podłowgi. Zasady nie wysuwania kolan przed palce stóp też nauczyłam się dopiero przy ćwiczeniach siłowych. tzn, że nauczyciele byli niedoszkoleni? nie wydaje mi się.

[nebraska]

Hmm, nie zwróciłam uwagi jak to wygląda, ale oni powtarzają w tych filmikach wiele razy, żeby nie wysuwać kolana przed palce stóp.

[grudniowa-szatynka]

Mam chyba za małą wiedzę o technice ćwiczeń by wyłapywać błedy ale coś innego rzuca się w oczy - brak profeslonalizmu dwóch osób stojących za Panem Leginnsem.
Zachowują się i ćwiczą jakby wzięto ich 'z ulicy'. Nie wiem.. mnie to jakoś odstraszało. Szczególnie 8 minute Arms i Buns. Abs wykonuję, staram się pracowac brzuchem nie karkiem i nie odrywać lędźwi. Mam nadzieje, że większych błędów nie popełniam..

[mao_lao]

Tak, owszem powtarzają ale w tym o pupie "8 min buns". A zobacz 8 min legs i pierwsze ćwiczenie. Nie dość że nic na ten temat nie mówia to jeszcze sami robią nieprawidłowo (przynajmniej wg mnie)

[eifersucht]

Skąd mogę ściągnąć te 8 minutowe zestawy ćwiczeń?

[moriam]

no własnie... super, ze same zauwazylyscie bledy i potraficie je korygowac! Brawo!!
w fitnessie w ostatnich latach wiele sie zmienilo, nastapil ogromny rozwoj, powstaly nowe formy i coraz wiecej osob zaczelo cwiczyc. Wzrosly wymagania! Dlatego dzisiejszy trening rozni sie od tego sprzed lat, dlatego zwraca sie uwage na nieszkodliwosc cwiczen, ich bezpieczenstwo, by wykonywac mogl je kazdy i tak czesto , jak zechce, bez obawy o kontuzje i inne.Te filmiki nie sa najnowsze( zobaczcie na stroje cwiczacych! ), moze stad ta roznic miedzy tendecjami na dzisiejszych salach fitnessu, a na tych filmach. Ja sama mam doswiadczenia jedynie z europejskimi standardami(miedzynarodow e konwencje), nie wiem , jak jest w Hameryce na dzien dz isiejszy.
A ledzwi przy brzuchach odrywac nie wolno!!!!!

[moriam]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Mam chyba za małą wiedzę o technice ćwiczeń by wyłapywać błedy ale coś innego rzuca się w oczy - brak profeslonalizmu dwóch osób stojących za Panem Leginnsem.
Zachowują się i ćwiczą jakby wzięto ich 'z ulicy'. Nie wiem.. mnie to jakoś odstraszało. Szczególnie 8 minute Arms i Buns. Abs wykonuję, staram się pracowac brzuchem nie karkiem i nie odrywać lędźwi. Mam nadzieje, że większych błędów nie popełniam..

Prawda! wykonuja cwiczenia niedbale i niepoprawnie! Nawet stopy nie ma we flexie przy pośladkku.Zgroza!

[nineczka]

. Zasady nie wysuwania kolan przed palce stóp też nauczyłam się dopiero przy ćwiczeniach siłowych. tzn, że nauczyciele byli niedoszkoleni? nie wydaje mi się.[/QUOTE]

Nie robilam cwiczen na brzuch z Tamilee ale robie te na nogi i pupe.. i musze powiedziec, ze ona od poczatku mowi i powtarza czesto zeby kolano nie wysuwac przed palce.. Ja mysle, ze to jest bardzo wazne dla zdrowia kolan.. a w szkole na w-f nigdy zaden nauczyciel nie poprawial i nie mowil o tym.
Musze Wam jeszcze powiedziec, ze tutaj na silowni (w stanach) mozesz cwiczyc wszystko zle a zaden instruktor ci nie powie, ze robisz to zle.. no chyba, ze wykupisz z nim/nia kurs, za ktory trzeba zaplacic $700..za kilkanascie spotkan z trenerem. Ja uwazam, ze jest to nieuczciwe, bo czlowiek i tak placi za dostep do silowni i instruktorzy chodza po sali..Ja nie wiem, jak ja bylabym ekspertem w jakiejs dziedzinie i widzialabym, ze ktos popelnia okropne bledy to bym nie wytrzymala i zwrocila takiej osobie uwage.. no ale tu chodzi o kase.

[moriam]

Napisane przez suzana

podobną sytuację zauważyłam przy ćwiczeniach na pośladki i uda. Pytanie, które wówczas od razu nasuneło mi się brzmiało : "czy to rzeczywisci amerykańscy profesjonaliści?". Już nie raz zauważyłam, że za oceanem niektóre ćwiczenia wykonują inaczej.

Moriam tak mnie jeszcze natknęło. Poszłam kiedyś z mamą na fitness, znam podstawowe zasady ćwiczeń, ale co mnie dosłownie zdziwiło - ani razu nie byłam strofowana, że robię coś zle (sala mała, instruktorka doskonale mnie widziała). Oczywiscie wyniosłam z zajęć parę ciekawych wniosków, między innymi fakt, że przy wykonywaniu brzuchów lędzwi nie powinno się odrywać od podłoża. I tu też od razu skojarzenie - Tamilee Webb opracowałą zestaw ćwiczeń m.in. na brzuch słynny na cały świat. I tu też pojawia się oderwana od podłoża część lędzwiowa. Ba! w jednym z ćwiczeń ciężar ciała oparty jest na środkowej części kręgosłupa!O MATKO! (chyba, że zle zrozumiałam ćwiczenie, ale jest to mało prawdopodobne) Na ćwiczenia w klubie się więc nie zdecydowałam, mimo że byłam bardzo ku temu zachęcana. Wolę ćwiczenia siłowe, przynajmniej wiem, że nie zrobię sobie krzywdy, a wrazie wątpliwości mam do kogo się zwrócić. Aczkolwiek nie polecam tego rodzaju aktywności bez jakiegokolwiek przygotowania pod względem posiadania wiedzy na temat techniki wykonania. Warto wydać pare złotych by wiedzieć jak wykonywać ćwiczenia samodzielnie. Na zdrowiu nie powinno się oszczędzać. A tu w grę wchodzą stawy i kręgosłup.

suzanna, jest kilka wyjasnien sytuacji, ze nie słyszałas uwag od instruktorki:

• robiłaś wszystko bezbłednie
• instruktorka odwaliła fuszerke i nie zwracala uwagi na poprawnosc cwiczen
• dziewczyna w wyniku zlych doswiadczen wolala sie "nie czepiac" (zdazylo mi sie po zajeciach slyszes kilka cieolych slow od cwiczacych, ze sie czepiam lub z nich szydze, jesli zwrocilam uwage, ze noga za malo wyprostowana albo plecy zgarbione , oczywiscie nadal sie czepiam! )

[suzana]

Moriam, o błędach, które popełniałam tam na treningu opowiedziała mi już po wszystkim moja mama.

Nie przestawaj się czepiać! I nie zwracaj uwagi na przewrażliwionych na swoim punkcie

[koKOro]

Napisane przez suzana

nie każdy je ściąga i wykonuje

a Ty je ściągasz i wykonujesz?

[primavera]

moriam- a tak z ciekawości, gdzie prowadzisz zajęcia? Możesz cos więcej opowiedzieć o tym klubie, warunkach i cenach? Z góry dzięki i przepraszam za off topic.

[grudniowa-szatynka]

Tak jak mówisz Moriam, problem leży w tym, że niektóre filmy są po prostu przestarzałe - może warto zainwestować w coś bardziej współczesnego?

[moriam]

Napisane przez primavera

moriam- a tak z ciekawości, gdzie prowadzisz zajęcia? Możesz cos więcej opowiedzieć o tym klubie, warunkach i cenach? Z góry dzięki i przepraszam za off topic.

raczej nie odpowiem tu na Twoje pytanka, nie chce byc zle zrozumiana, ale reklama jest zdaje sie zakazana
ale chyba na priva moge wyslac takie informacje?-zwracam sie z pyt.do moderatora

[primavera]

Napisane przez moriam

raczej nie odpowiem tu na Twoje pytanka, nie chce byc zle zrozumiana, ale reklama jest zdaje sie zakazana
ale chyba na priva moge wyslac takie informacje?-zwracam sie z pyt.do moderatora

W takim razie czekam na PW

[suzana]

Moriam, prywatna korespondencja dot. życia prywatnego, o ile nie jest reklamowaniem się, nie jest zakazana.

[suzana]

Napisane przez koKOro

a Ty je ściągasz i wykonujesz?

legs i buns wylądowały w koszu, został film dot. brzucha. Ułożyłam na jego podstawie własny trening.

[annLee]

Jest ogromna różnica pomiędzy ćwiczeniem w domku a w clubie.Niestety Ja,kiedy po 2 latach ćwiczeń w domku poszłam na pierwsze zajęcia aerobicu...myślałam,że ducha wyzionę trochę się załamałam,bo myślałam,że jestem w świetnej formie ale wzięłam się ostro do roboty i na efekty nie musiałam długo czekać...Przede wszystkim w domku brakuje tego "bata" "JESZCZE 10!!!RAZ DWA...." "WYŻEJ NOGA,BRZUCH WCIĄGNIETY,MIEDNICA W GÓRĘ....ETC." instruktorki czasem mnie wkurzały tym łażeniem po sali i poprawianiem,każdego ruchu,ale tak naprawdę tylko dlatego tam chodziłam i miałam dziką satysfakcję,kiedy przestały do mnie podchodzić uwielbiam ćwiczyć,a jedyne co mnie teraz powstrzymuje to kasa,ale myśle i zaczynam kombinować

[nebraska]

Napisane przez annLee

Jinstruktorki czasem mnie wkurzały tym łażeniem po sali i poprawianiem,każdego ruchu,ale tak naprawdę tylko dlatego tam chodziłam i miałam dziką satysfakcję,kiedy przestały do mnie podchodzić uwielbiam ćwiczyć,a jedyne co mnie teraz powstrzymuje to kasa,ale myśle i zaczynam kombinować

Kurcze, ja na takie nie trafiałam nigdy albo niespecjalnie zwracały uwagę, albo nawet (jedna taka) podśmiewały się z osób mylących kroki w układach Dlatego się zniechęciłam, bo po co tracic kasę. Ale dobrze, że są jeszcze gdzieś instruktorzy, którzy nie odbębniają swojej roboty

A to 8m legs, też było dla mnie dziwne, bo w ogóle nie czułam mięśni nóg, nie podziałało to zbytnio chyba...

[giha]

U mnie w klubie to tylko intruktor mi zwrócił raz uwagę jak źle ciężary podnosiłam, za to instruktorki podczas ćwiczeń wydolnościowych poprawiały mi pozycję na błędną i sprawiającą mi bół (nie mięśniowy wynikający z ćwiczeń ;P)
a w ogóle to się załamałam jak przyszła taka i zaczęła prowadzić zajęcia "antycellulite" i miała dłuuuugie spodnie, ale i tak cellulit było przez nie u niej widać ;/

teraz ćwiczę w domu, po przestudiowaniu od dechy do dechy wszystkich możliwych źródeł w których można nauczyć się POPRAWNIE wykonywać ćwiczenia (atlas ćwiczeń i sfd się kłania ) i bardzo dobrze na tym wychodzę.

[candibar]

Tez zauważyłam wiele błędów na tych filmach, na szczęście ich nie powatarzałm Natomiast co do instruktorek i poszukania rady u nich, to owszem, ale ja sie zwracam TYLKO I WYŁĄCZNIE do osób po awf. A takich instruktorek niestety jest niewiele.

[moriam]

Napisane przez candibar

Natomiast co do instruktorek i poszukania rady u nich, to owszem, ale ja sie zwracam TYLKO I WYŁĄCZNIE do osób po awf. A takich instruktorek niestety jest niewiele.

rzeczywiscie niewiele, a ja sama do nich tez nie naleze ale wcale nie uwazam bym byla gorsza instruktorka...skonczylam AM i o fizjologii i anatomii ukl. ruchu wiem na pewno nie mniej ,
a dotego wazne jakie kursy sie konczylo, czy sie stale doszkalasz(ja tak robie ) , podejscie instruktora do cwiczacych, no i jak w kazdym zawodzie, wazne jest to COŚ

[candibar]

Moriam, chodzi mi o wiedzę na poziomie uczelni wyższej, może nie chodziło mi wyłącznie o AWF. Po prostu instruktorki, które wbiły sobie do głowy na szybko przed egzaminem teoretycznym skrypt, nie są dla mnie autorytetem. I mówię tak tylko dlatego, ze juz mnóstwo takich poznałam, są bardzo fajne, aerobik też mi się w ich wykonaniu podoba, ale niestety widać brak zaplecza "naukowego" hehe, a moze już przesadzam