2005-07-09, 23:10 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Samokrytyka
i tak trzymaj ! ni erezygnuj z tego,czego chcesz.
a zdradzisz jeszcze jaki to temat Twej pracy magisterskiej jest ? |
2005-07-10, 17:55 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
chce zbadac zjawisko subkultury blokersow |
2005-07-11, 06:03 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
suz to mi sie podoba, temat jest mi tak wyjatkowo...bliski
wracając jeszcze do kolan to po prostu nieumiejętnie ćwiczyłam. a jak pózniej do tego doszły sztangi, albo zbyt wysiłkowe bieganie..Teraz, w zmiany pogody, bardzo mnie boli, ale nie az tak jak ścięgno achillesa Prawie, ze naderwałam je sobie przy ost. ćwiczeniach, dostało mi sie od ortopedy Teraz trochu deszczy, wiec z biegania nici. |
2005-07-11, 18:15 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
Inch mieszkasz na duzym blokowsiu tak jak ja ?
powiedz mi jeszcze, jesli mozesz, jakie "ciezary" podnosilas? tzn jak ciezkie byly te sztangi? bo zastanawialam sie nad zwiekszeniem ciezaru ale sie boje o kolana .... ja tez "wypaczylam" sobie kolana od biegania, zwlaszcza lewe |
2005-07-11, 18:23 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Samokrytyka
temat blokersow jest mi wyjatkowo dobrze znany sama kiedys do nich nalezalam ale to bylo jakis czas temu i ciiiiiiiiiii
__________________
Run Girl Run ! |
2005-07-11, 18:44 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
juz nie moge sie doczekac drugiego rozdzialu,dot. wlasnie blokersow, ale pierwszy dotyczacy teorii subkultur mnie przeraza, dlatego ciagle przekladam ksiazki z szafki do szafki |
2005-07-11, 19:07 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Samokrytyka
nic sie nie martw! wszystko sie ulozy
__________________
Run Girl Run ! |
2005-07-14, 13:08 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
wracam do wątku, bo ominęłam pytanie.
Suz, nie jestem za bardzo zaprawiona w tych "bojach" sztangowych. Uzywałam 5 kg. Dokladnie, te kolana. Przy nieodpowiedniej postawie można sobie zniszczyć całe "rusztowanie". Przy bieganiu tez odczuwam niekiedy bóle, przy dłuższych spacerach, czy złej pogodzie także Ale staw skokowy już dawno się nie odzywał PS. Apropo's tej resocjalizacji. Czytałam kiedyś taką książke "oustiderzy" (nie pamietam autora, wydawnictwo chyba rebis). Książke pamietam do dzis, stad wniosek, ze musiała być dobra No i tematyka odpowiednia, dlatego mi sie przypomniała. Pozdr! |
2005-07-14, 14:26 | #39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
Inch ja tez uzywam 5 kilowej sztangi. uwazam ze nie potrzebuje duzych ciezarow - ogolnie ze kobieta ich nie potrzebuje- bo moze sie rozrosnac albo zrobic sobie krzywde. ja np jestem bardzo delikatna - fizycznie ale po cichu przymierzam sie do nastepnego kilograma
nie czytalam hintona, ale dobrze, ze mowisz, ze warto a co do resocjalizacji to przez 4ry lata studiow calkowcie zmienilam do niej stosunek |
2005-07-14, 23:54 | #40 |
Raczkowanie
|
Dot.: Samokrytyka
ja troche nie na temat: bardzo ciekawe zagadnienie na magisterke, suzana. Sama obecnie jestem w szkole pracownika socjalnego, a ta"podkultura dewiacyjna" to jeden z naszych materialow do pracy Pisalam nawet zaliczenie semestralne wlasnie w ten desen: programy pomocy i nacisk na ich hermentycznosc. Ale co ja bede, Ty jestes juz obeznana z tym lepiej
Teraz bardziej na temat: wnioskuje, ze masz juz pieknie wyrzezbiona sylwetke; czy taki efekt mozna uzyskac tylko przez silownie?? Tzn czy cwiczenia silowe w domu, albo nawet jakies intensywne aeroby(rowerkiem pod gorke itd) moga tez ladnie zarysowac miesnie?? Zycze sily w miesniach do dalszego doskonalenia ciala i .. przewracania stosow ksiazek
__________________
Nawet gdy wszyscy w Ciebie zwątpili-pokaż, że się mylili |
2005-07-15, 12:22 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
Agnieshka ja cwicze w domu, na sprzecie chlopaka wiec chyba mozna prawda? tylko ze sprzet jest bardzo drogi :/
a co do pracy magisterskiej to nie moge sie do niej zabrac, odpycha mnie od niej slonce, dusznota i przerazenie i nie moge wyzbyc sie jednokierunkowego ustosunkowania wobec tej podkultury - pozytywnego |
2005-07-15, 15:20 | #42 |
Raczkowanie
|
Dot.: Samokrytyka
hmm, to chyba sie zapisze na silke Musze tylko znalezc kogos pod reka, kto da sie namowic na wyciskanie
A wracajac ponownie do magisterki: tez mam jak najbardziej pozytywne nastawienie do blokersow; w sumie to ludzie oceniajacy ich przypisali mlodym z betonowych lasow cale zlo swiata tego..
__________________
Nawet gdy wszyscy w Ciebie zwątpili-pokaż, że się mylili |
2005-07-15, 15:24 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
szkoda ze jestes z wroclawia, marzy mi sie towarzyszka na silowni, a nie mam kogo namowic a jestem juz tak blisko zapisania sie
ogolnie mlodym przypisuje sie to wszystko co zle na swiecie... |
2005-07-15, 17:08 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
rozmowa o młodych? i to w wątku SAMOKRYTYKA!
Ja na siłowni byłam kilka razy, troszke się zraziłam. Myslę, ze wtedy nie byłam jeszcze na to gotowa. Bo róznie to bywa. Ale teraz chetnie bym pochodziła, tylko mam pusty portfel i brak chetnych, ktorzy zamiast lezenia plackiem na sloncu pochodziliby ze mną Słonce mi nie słuzy Suz, jak bardzo jestes delikatna? Po tych 5 kg chyba zmieniam o Tobie zdanie Ja, kiedy jeszcze cwiczylam ze sztanga, nie chcialam powiększac cięzarów. Róznie się to kończy. Sama wiesz. I sprzetu chłopaka pozazdroscic! Chłopaka tez Nie ma czasem brata rownie lubiącego sport w okolicach krakowa? |
2005-07-15, 17:09 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
no troche mnie nosi bo własnie wróciłam z roweru
|
2005-07-15, 17:15 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
na poczatku o silowni juz dawno chciala sie zapisac, ale niewyobrazalam sobie treningu przy facetach. moj facet tez sobie tego nie mogl wyobrazic zazdrosnik maly, raczej duzy a teraz silownia jest podzielona wiec sie zastanawiam. a drugi powod to moj zapal - jak sie za cos zabiore to iskry leca chlopak obawial sie, ze urosne w oczach mam tylko 159, i na poczatu te 5 kilo bylo dla mnie ciezarem. o kolejny kilogram zaczynam sie juz dopominac, ale widze sprzeciwy a chlopak ma 2ch braci uprawiajacych sport, ale jestesmy z pomorza :/ czemu Cie nosi? ja zawsze po rowerze leze |
2005-07-15, 17:21 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
To przez te endorfiny Zaraz bedzie ich wiecej, bo ide biegac
159? I takie chucherko podnosi 5? Ja bym sie nie brała już za kolejne, bo wiesz jak to mówią kulturyści "niech masa będzie z tobą" Ja mam 175. odrazu dodaje, ze chodzi o centymetry i wzrost, bo na forum fitness mogą sobie ludzie jeszcze coś pomyśleć Nie dosc, ze macie morze, to jeszcze sportowców. "Góralu czy ci nie żal?" Pozdr!!!! |
2005-07-15, 17:26 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
zazdroszcze Ci tych centymetrow, serio
milego wydzielania endorfin i wieczoru |
2005-07-15, 17:28 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Samokrytyka
Ja tez Ci pozazdroszcze centymetrów, jak załączysz te pośladki
Dzięki, wzajemnie |
2005-07-16, 13:55 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
ja biore Twoj wzrost Ty moje centymetry w biodrach wyjde tym interesie na "+" chcialabym byc wysoka, bo zdarza sie, ze jestem traktowana jak dziecko
|
2005-07-16, 16:06 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 173
|
Dot.: Samokrytyka
A ile Suzana masz lat?Podziwiam Cię,że podnosisz sztangę 5-kilową i myślisz jeszcze o zwiększeniu ciężaru.Ja bym tak nie mogła.Też jestem niska-mam 156cm wzrostu i pewnie wysiadłabym przy 3kilo,ale do zwiększania sie pewnie dochodzi po jakims czasie...
|
2005-07-16, 20:33 | #52 |
Raczkowanie
|
Dot.: Samokrytyka
echh, tak to jest, na forum znajda sie chetne na silownie, a wsrod moich znajomkow nie uswiadczysz ani jednej!! Kiedys mialam zapal chodzic z kolega: ja wtedy uczeszczalam do tego klubu na joge. Ale jakos dziwnie bym sie czula wsrod osobnikow, ktorzy maja tyle centymetrow w bicepsie ile ja mam w udzie..(wyolbrzymiam dla efektu ) Pozostaje nam silowanie sie na odleglosc
__________________
Nawet gdy wszyscy w Ciebie zwątpili-pokaż, że się mylili |
2005-07-16, 21:49 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samokrytyka
Sandra mam 23 lata. przez ponad pol roku ciwczylam z 2kilowymi obciaznikami, a ze sztanga 5kilowa cwicze od przelomu maja i czerwca, moze ciut wczesniej. na dzien dzisiejszy odczuwam jej ciezar jako - leciutki. to tylko tak wyglada groznie, ale ciezar jest rozlokowany po obu stronach i wychodzi po dwa kilo + gryf - tak sie chyba mowi poczatkowo pobolewal mnie kark i rece, ale obecnie nic takiego nie czuje.
Agnieshka ja nie mam zadnej kolezanki, z ktora moglabym chodzic na silownie, moze jedna dalaby sie skusic na jakies zajecia typu fitness, ale to dopiero w pazdzierniku. wlasnie sobie pomyslalam, ze moglabym chodzic z moja mama na shapa, ale to chyba nie jest dobry pomysl Edytowane przez suzana Czas edycji: 2005-07-16 o 22:35 |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:11.