Komputer się nie włącza

[kate1991]

Witam. Mam problem z moim komputerem stacjonarnym.
Mam w domu jeden kabel od internetu, dlatego żeby przełączyć internet do mojego laptopa muszę wysunąć stacjonarny, ale odpiąć ten kabel. Wczoraj podczas takiego kilkukrotnego wysuwania, włączony komputer wyłączył się bez zamykania systemu (nie wiem, wyłączyłam listwę, albo odpięłam jakiś kabel...). Dziś próbowałam włączyć komputer, ale nie reagował zupełnie, tylko było jakieś trzeszczenie w kablach. Odłączyłam i podłączyłam te kabelki jeszcze raz i teraz komputer co prawda zaczyna sie uruchamiać, ale system nie . Słyszę tylko takie pikanie w równych odstępach czasu, a na monitorze jest no signal.
Nie znam sie zupełnie na komputerach, może tutaj ktoś będzie wiedział co mogło się stać i czy mogę coś z tym zrobić? Czy jeśli padł cały system to uda mi się odzyskać dane?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Edit: poszperałam trochę w internecie i to chyba problem z pamięcią RAM, ale nic mi to nie mówi...

[Karolinka:):)]

Miałam dokładnie to samo, wyłaczyłam bez zamykania systemu. Też nei chciał się właczyć i pisało no signa. Oddalismy komputer do informatyka i niestety coś było z systemem i trzeba było go wgrywac na nowo. Na szczęście większość danych miałam na partycji D, więc nie straciłam dużo.

[karoolaaa]

Napisane przez kate1991

Witam. Mam problem z moim komputerem stacjonarnym.
Mam w domu jeden kabel od internetu, dlatego żeby przełączyć internet do mojego laptopa muszę wysunąć stacjonarny, ale odpiąć ten kabel. Wczoraj podczas takiego kilkukrotnego wysuwania, włączony komputer wyłączył się bez zamykania systemu (nie wiem, wyłączyłam listwę, albo odpięłam jakiś kabel...). Dziś próbowałam włączyć komputer, ale nie reagował zupełnie, tylko było jakieś trzeszczenie w kablach. Odłączyłam i podłączyłam te kabelki jeszcze raz i teraz komputer co prawda zaczyna sie uruchamiać, ale system nie . Słyszę tylko takie pikanie w równych odstępach czasu, a na monitorze jest no signal.
Nie znam sie zupełnie na komputerach, może tutaj ktoś będzie wiedział co mogło się stać i czy mogę coś z tym zrobić? Czy jeśli padł cały system to uda mi się odzyskać dane?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Edit: poszperałam trochę w internecie i to chyba problem z pamięcią RAM, ale nic mi to nie mówi...

mialam podobna sytuacje i jak sie pozniej okazalo spalila sie plyta glowna.

[Sumi]

To nie problem z windowsem (choś system mógł się wysypać przy okazji) - nawet nie mając systemu powinnaś mieć sygnał na ekranie.
Wg tego sygnały w równych odstępach to problem z zasilaniem a nie RAMem. Otwórz obudowę i ostrożnie zobacz czy nie masz małego wyświetlacza na płycie głównej, jeśli jest to będziesz na nim miała numer błędu.

[miss_alchemist]

1. Sprawdź, czy wszystkie kable są poprawnie wpięte, przy takim przesuwaniu mogło się coś odłączyć lub poluzować. Jeśli są ok:

2. Otwórz skrzynkę i sprawdź, czy wszystkie urządzenia peryferyjne są prawidłowo na swoim miejscu. Mnie tak komputer nie chciał się włączyć, jak mi się karta sieciowa wysunęła częściowo ze slotu Widział coś, ale nie wiedział co to jest, więc głupiał. Nie uruchamiał się do końca, tylko w kółko resetował. Sądząc po napisie "no signal" można rozważyć, że wysunęła się karta graficzna. Mógł się też wysunąć ze slotu RAM. Jeśli urządzenia są ok:

3. Wg mnie system nie powinien paść po jednym "twardym" zamknięciu. Mój komputer przeżywa takie wstrząsy regularnie i system ma się dobrze. Jeśli padł - to problemy musiały występować wcześniej. Jest możliwość naprawy systemu bez jego reinstalacji, ale to zależy, jakiego systemu operacyjnego używasz. Włóż płytę z systemem. Jeśli komputer po uruchomieniu zareaguje na nią, to znaczy, że problem nie jest raczej sprzętowy, tylko systemowy.

By naprawić windows XP, należy w pierwszej opcji wyboru wybrać REINSTALACJĘ (do wyboru jest naprawa) i dopiero w drugiej opcji wyboru NAPRAWĘ. Już nie pamiętam, jak wyglądały komunikaty poszczególne, ale powinnaś się zorientować, to nie jest trudne Ważne, żeby nie reinstalować, ale naprawiać - wtedy płyta z systemem powinna sama wyszukać błędy i je naprawić, bez kasowania danych z dysku systemowego.

Na przyszłość natomiast proponuję trzymać dane na innej partycji systemowej, niż system operacyjny.

By naprawić Windows Vista, należy zakupić Windows XP lub Windows 7 [to żarcik trochę, żebyś czasem przypadkiem na serio nie kupiła :P Ale bardzo nie polecam Visty].

Przed włożeniem płyty z systemem ważne jest, by ustawić w BIOS bootowanie z płyty CD (tego na odległość ci już nie wytłumaczę ), bo inaczej komputer może próbować startować system z dysku.

Jeśli jednak komputer nie widzi płyty z systemem w ogóle, to problem najprawdopodobniej jest sprzętowy - na odległość niestety nie poradzę, bo zginęła mi szklana kula. To może być pamięć RAM, albo, najbardziej chyba prawdopodobne, dysk twardy, czego Ci szczerze nie życzę. Tu już przyda się pomoc specjalisty na miejscu.

EDIT: o, właśnie, zasilanie - przy nagłym skoku napięcia (tj nagłym odłączeniu) zasilacz mógł się spalić, jeśli nie miał dobrych zabezpieczeń.

[kate1991]

Niestety nie było to jedno zamknięcie, a jakieś 3 .
Dziękuję za wszystkie rady, z wszelkim rozkręcaniem poczekam do powrotu ojca, bo pewnie znowu coś namieszam...
Mam nadzieję, że nie sprawdzą się te najgorsze opcje, które podałyście .
Co do danych- na szczęście większość mam na płytach cd, część na laptopie, ale nie wszystko. Co prawda nie ma tam nic istotnego, ale trochę mi zależy...

Zasilacz był wymieniony 2 lata temu, wtedy padł, teraz nie działo się z nim nic złego. System mam XP.

A co do trzymania danych na dysku D- w moim laptopie ma on chyba 12 gb i jest cały zajęty przez folder Rexovery... Powinnam oddać to komuś, żeby zrobił te partycje? Bo aktualnie mam wszystko na C...

[lady3m3r4ld]

U mnie bylo to samo i to zasilacz. i wlasnie też był nie raz wymieniany . W tym momencie mam 3 zasilacz ; )

[Akashka]

Ja mysle ze cos sie wypielo. Jak otworzysz kompa to podociskaj wszystko co jest na plycie glownej Tzn wszystkie plytki ktore sa wpiete w plyte glowna.

[kennedy]

mialam podobnie. Komp wylaczony wiecej sie juz nie uruchomil. CHyba cos z plyta glowna.

[Sumi]

Napisane przez miss_alchemist

Sądząc po napisie "no signal" można rozważyć, że wysunęła się karta graficzna..

Niekoniecznie, równie dobrze mogło coś się spalić, jakieś napięcie gdzieś nie dochodzi i też no video będzie.

Napisane przez miss_alchemist

Włóż płytę z systemem. Jeśli komputer po uruchomieniu zareaguje na nią, to znaczy, że problem nie jest raczej sprzętowy, tylko systemowy.

BIOS ma problem sprzętowy z wykrywaniem wszystkich peryferiów, na cd systemem nie zareaguje. Zresztą w jaki sposób bez obrazu pozna, że zareagował?

Napisane przez miss_alchemist

EDIT: o, właśnie, zasilanie - przy nagłym skoku napięcia (tj nagłym odłączeniu) zasilacz mógł się spalić, jeśli nie miał dobrych zabezpieczeń.

Gdyby spalił się zasilacz to by nawet pikania nie było Zresztą to od razu wdać/słychać czy się krącą wiatraki w zasilaczu i na procesorze. Przy skoku napięcia mógł uszkodzić coś w kompie.

[Lexie]

A na przyszłość lepiej kup router, zamiast przełączać kilka razy dziennie kable

Mam nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało i da się uruchomić.

[opo]

Jeśli zależy Ci na tych danych i okaże się, że się usunęły, zawsze możesz spróbować je odzyskać specjalnym programem. Mój chłopak zawsze mi odzyskuje dane w takich sytuacjach. Tylko nie wiem, czy są takie darmowe programy. Trochę nas on kosztował.

[lalalabamba]

równie dobrze moze to byc problem z BIOSEM. mialam taka sytuację kilka dni od kupna mojego komputera. ktoregos dnia chcialam go wlaczyc,a on uruchomił sie tylko na jakies 2 sekundy,po czym na monitorze wyswietlil sie komunikat NO SIGNAL. okazalo sie,ze to BIOS a danych na szczęście nie trzeba bylo usuwać. ja Ci radzę skontaktować sie z serwisem, czy kims innym,kto sie na tym zna. w razie czego zawsze mozna wyjąć Twoj dysk,podpiąć do innego kompa i skopiować potrzebne dane,wiec niekoniecznie wszystko stracone.

[Malla]

U mnie w ten sposób objawiło się prawie niezauważalne poluzowanie karty dźwiękowej.

Przyczyn może być naprawdę wiele, jak widać po doświadczeniach Wizażanek.

[vanadis]

ja na Twoim miejscu tak jak poprzedniczki napisały sprawdz czy wszystko jest podpięte na swoim miejscu, jeśli tak to zapewne windows padł. wyciągnij dysk idź do znajomego skopiuj dane i nagraj jeszcze raz system możesz tez napisać na jakimś dobrym forum komputerowym, oni zawsze udzielają porad co zrobić w takim przypadku

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Ojej

Komputer w przypadku pikania ma nam coś do powiedzenia, to jest jakby jego wołanie o pomoc i wskazanie problemu
Jest sporo rodzajów pikania, trzeba się wsłuchać i porównać to z tym:
http://www.hotfix.pl/dzwieki-biosu-a9.htm
Najpierw zobacz jaką masz płytę główną i dopiero porównaj.

Zazwyczaj komputer pika jak jest źle coś włożone, zazwyczaj jak u mnie takie coś ma miejsce, komputer woła o dociśnięcie kości RAM, zresztą całą listę błędów podałam powyżej.

[Sumi]

Napisane przez lexie

A na przyszłość lepiej kup router, zamiast przełączać kilka razy dziennie kable

Do tego służy switch/hub (można wymienić router na router z wbudowanym switchem, ale mając prosty router łatwiej dokupić hub i sobie go w pokoju postawić by mniej kabli ciągnąć)

[Hultaj]

dziewczyny, z innej beczki, a może powiecie mi czemu opera chodzi szybciej niż ff? Przynajmniej mnie.

[lalalabamba]

Napisane przez Hultaj

dziewczyny, z innej beczki, a może powiecie mi czemu opera chodzi szybciej niż ff? Przynajmniej mnie.

Bo jest lepsza?
U mnie też szybciej chodzi, może to zależy od ilości dodatków, wtyczek czy róznych toolbar-ów, które są w danym programie zainstalowane?
Może od mocy komputera? Choć wątpię, by FF miał jakieś spacjalne wymagania systemowe

[miss_alchemist]

Napisane przez Hultaj

dziewczyny, z innej beczki, a może powiecie mi czemu opera chodzi szybciej niż ff? Przynajmniej mnie.

Ponieważ FF ssie :P

Właśnie z tego powodu parę lat temu przesiadłam się z FF na Operę, bo jest o niebo szybsza. Nie woła o milion dodatków, bo wszystko ma wbudowane, do tego klient torrenta... Pół roku temu moja siostra za moją poradą przesiadła się z FF na Operę i nagle w cudowny sposób komputer zaczął lepiej śmigać :P Po prostu FF po zainstalowaniu wszystkich wtyczek, które Opera ma domyślnie robi się mega ciężki.

Inna rzecz, że na Linuksie lepiej mi się pracowało z FF niż z Operą.

A ostatnio myślę o Google Chrome, wiele osób ją chwali

[Hultaj]

ale chrome chyba archiwizuje dane? aż się boję skomciować, że a co tego nie robi.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Hultaj

ale chrome chyba archiwizuje dane? aż się boję skomciować, że a co tego nie robi.

Google o nas już tyle wie, że nie wiadomo czy jest w tym jakaś różnica ale faktycznie sama się tego obawiam i zostaję przy Operze

[kate1991]

Właśnie dzwonili z serwisu. Podobno tylko przeczyścili, wezmą 30 zł. Pewnie faktycznie coś wysunęło.
Co do routera- czy to ma znaczenie jaki kupię? Czy każdy będzie odpowiedni? I jaki to mniej wiecej koszt?

[lalalabamba]

Napisane przez kate1991

Właśnie dzwonili z serwisu. Podobno tylko przeczyścili, wezmą 30 zł. Pewnie faktycznie coś wysunęło.
Co do routera- czy to ma znaczenie jaki kupię? Czy każdy będzie odpowiedni? I jaki to mniej wiecej koszt?

To zalezy z jakiego neta korzystasz. Jak masz Neostradę albo Netię na liniach TP, to musisz kupić router z modemem ADSL. Sama takiego poszukuję i wyciągnęłam wniosek, że takie są nieco droższe. Na allegro nawet od 50 zł do 300 zł, ale to zależy też czy chcesz przewodowy czy bezprzewodowy - z wifi. Skoro masz laptopa, to najlepiej kupić z wifi, bo obedzie się bez kabli. Stacjonarny bedziesz mogła połaczyć wtedy albo kablem albo również za pomocą wifi, tylko że wówczas do stacjonarnego bedziesz musiała dokupić odbiornik wifi.

[kate1991]

Co do komputera+dzialal kilkanascie minut i znowu było to samo. Oddalismy go do serwisu i tam podobno dziala bez zarzutu. W domu niby tez chodzi, ale strasznie wolno. Zawsze był wolny, ale teraz wyjatkowo. Uruchamia sie jakies 30 min. Co moze byc przyczyna tak wolnej pracy_

Mam tez problem z laptopem. przestawila mi sie klawiatura, np. zamiast z jest y i odwrotnie. Probowalam juz wciskac ctrl i shift, zmieniac ustawienia, ale nie pomaga. W skype dziala normalnie, ale na gg i w przegladarce nie... Co moge zrobic_

Przepraszam za brak polskich znakow i znakow zapytania.

Edit: klawiatura już działa.

[stefania_r]

Co do routera, to jesli masz wifi w laptopie( a jeśli masz w miare nowego lapa to pewnie masz) to polecam bezprzewodowy, nie ma tego pierniczenia z kablami i masz całkowitą wolność A co do routerów adsl, tez niby mi radzono taki kupić bo tez mam neta po lini telefonicznej, ino że z dialogu a nie z tp. Jednakowoż, ponieważ dialog ma czasem annex b a czasem annex a ( a router adsl trzeba było kupić albo do a albo do b) to kupiłam taki zwykły, i po prostu go kabelkiem podłaczyłam do modemu i działa . Także radziłabym sie dowiedzieć dokładnie w tepsie czy do neo jest konieczny ten adsl czy można po prostu zwykły do modemu podłączyć .

Chociaż właściwie neostrada ma ten swój livebox wifi to może by ci się to bardziej opylało.

[lalalabamba]

Napisane przez kate1991

Co do komputera+dzialal kilkanascie minut i znowu było to samo. Oddalismy go do serwisu i tam podobno dziala bez zarzutu. W domu niby tez chodzi, ale strasznie wolno. Zawsze był wolny, ale teraz wyjatkowo. Uruchamia sie jakies 30 min. Co moze byc przyczyna tak wolnej pracy_

Mam tez problem z laptopem. przestawila mi sie klawiatura, np. zamiast z jest y i odwrotnie. Probowalam juz wciskac ctrl i shift, zmieniac ustawienia, ale nie pomaga. W skype dziala normalnie, ale na gg i w przegladarce nie... Co moge zrobic_

Przepraszam za brak polskich znakow i znakow zapytania.

Edit: klawiatura już działa.

I w serwisie nic nie zrobili z tą jego wolną pracą? Bo to nie jest normalne, żeby komputer tak wolno się włączał. Przyczyn pewnie może być wiele, wina procesora, wada/uszkodzenie dysku, ale też zawirusowany bądź uszkodzony system. Możesz też mieć mocno zdefragmentowany dysk, dużo niepotrzebnych wpisów w rejestrze, dużo zalegających, nieuzywanych plików. Dodatkowo jeśli masz na dysku tylko jedną partycję (C), to właśnie duża ilość Twoich plików może opóżniać pracę systemu.
Kiedy ostatnio system był instalowany?
Ja zanim przeistalowałam mój też borykałam się ze stosunkowo wolnym właczaniem, a jeszcze wolniejszym wyłaczaniem. Ponowna instalacja i jak ręką odjął, komputer chodzi jak nowy.

[madzq]