Paco Rabanne: Black XS

[kroliczek190]

Moja córka wypatrzyła w Sephorze ten piękny flakon. Mówi że jest "emo" (cokolwiek to znaczy, jest nastolatką i czasem za nią nie nadążam). Zapach szalenie mi się spodobał - a Wam?

[kropka75]

Mnie też się podoba.
Jest ciepły, charakterny, słodki i musujący, ma pazurka. Powiedziałabym, że jest w typie The Parfum. Bardzo miły i trwały zapach.

[Mendosita]

Ja też się dopisuję do grona tych, którym zapach odpowiada. Od jakiegoś czasu wręcz choruję na niego

[201607150859]

Mi również się podoba, jest troszkę w typie Escady Magnetism. Trwały, na pewno nie blisko skóry, figlarny, charakterystyczny. Udany - tylko flakon nie bardzo w moim guście

[anusiaa89]

paco rabanne black xs to mi sie strasznie meski podoba..

[ropuszka]

No to ja sie wylamie - nie znosze tego zapachu. Dalam mu jedna jedyna szanse i na druga mnie nerwowo nie stac juz Jak dla mnie to bardzo irytujacy, slodko-drapiezny zapach, taki jakis ostry, MESKI, swidrujacy w nosie. Kompletnienie do zaakceptowania, choc lubie zapachy wyrozniajace sie. Nie dolacze do grona wielbicielek, zreszta mozna przeczytac w KWC

[Porcelainnn]

Hmm...to ja może opiszę okoliczności, w jakich poznałam męskie Black XS, bo dzięki nim sięgnęłam po wersję damską...

Było to południe, 8-ego marca , Dzień Kobiet. Przed spotkaniem z moim TŻ poszłam do pobliskiej perfumerii ( Galeria Centrum). Spokojnie obwąchiwałam sobie nowości, jednak co jakiś czas rozpraszał mnie trzask otwieranych/ zamykanych drzwi. Otóz...do perfumerii co rusz wpadali panowie z bukietami, paczuszkami, czekoladkami po to by dorwać coś z półki, wypsikać się i pędzić (zapewna do ukachanej) . I o ile zazwyczaj takie zachowania odbieram negatywnie, to owe nieboraki rozczuliły zarówno mnie, jak i ekspedientki, które z uśmiechem patrzyły na delikwentów chcących przypodobać się swoim wybrankom . Szcególnie jeden, ostatni chyba, wzbudził moją sympatię- nieśmiały, ale zdecydowany, wybrał od razu jeden zapach, spsikał się i trochę zakłopotany uśmiechnął się do mnie (obserwowałam zza regału z YSL ). Poczekałam aż wyjdzie i postanowiłam sprawdzić co to takiego. No i wpadłam. Bezwarunkowa miłość. Namiętna miłość. Pacco Rabanne jest najbardziej pociągającym męskim zapachem jaki znam. Choć właściwie dla mnie bardziej kwalifikuje się to pod unisex. Nie sprawdzałam jeszcze, ale...wydaje mi się, że mogłabym sie rzucić w niecnych zamiarach na obcego mężczyzne pachnącego Black XS

Damską wersję powąchałam niedawno- ma pazur, jest głęboka, ciepła, podobnie jak męska - zmysłowa. Ciepła, otulająca, idealna na zimę. I pewnie byłby to mój nr 1 na nadchodzące zimne dni, gdyby nie przeczucie, że będzie to zapach popularny. Zbyt popularny. Utwierdziły mnie w tym przekonaniu dwie nastoletnie gwiazdy a la Mandaryna wydzierające się dziś w Sephorze jaki to on jest ' zajefajny' :/.

Narazie moim najpilniejszym must have jest Ange ou Demon, ale będę wąchała uważnie otoczenie. Jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą, i będzie to zbyt popularny zapach. zaopatrzę się w męskie Black XS.

[dzika truskawa]

Widzę, że będę musiała przetestować... Brzmi kusząco (poza tym "emo" )

[noseknosek]

Testowałam ten zapach dwukrotnie.
Za pierwszym razem baaardzo mi się spodobał - okazał się być bardzo nawiązującym do mojego ukochanego Flowerbomba, pięknej Escady Magnetism i Sweet Darling K.Minouge. Zachwycił mnie wtedy .
Za drugim razem za to kompletnie mnie odrzucił. Wydał mi się jakiś takiś kwaśny, ostry, bardzo nieprzyjemny. Zupełnie niesłodki i niekobiecy.
Wniosek z tego taki, że muszę jeszcze parę razy powąchać zanim wysnuję jakieś głębsze wnioski
Flakon - koszmar.

[dzika truskawa]

Napisane przez noseknosek

Testowałam ten zapach dwukrotnie.
Za pierwszym razem baaardzo mi się spodobał - okazał się być bardzo nawiązującym do mojego ukochanego Flowerbomba, pięknej Escady Magnetism i Sweet Darling K.Minouge. Zachwycił mnie wtedy .
Za drugim razem za to kompletnie mnie odrzucił. Wydał mi się jakiś takiś kwaśny, ostry, bardzo nieprzyjemny. Zupełnie niesłodki i niekobiecy.
Wniosek z tego taki, że muszę jeszcze parę razy powąchać zanim wysnuję jakieś głębsze wnioski
Flakon - koszmar.

O tak, buteleczka mocno bazarowa. Ułatwienie dla fabrykantów podróbek. Ten korek szczególnie.

[lady-dark]

Napisane przez dzika truskawa

O tak, buteleczka mocno bazarowa. Ułatwienie dla fabrykantów podróbek. Ten korek szczególnie.

Bazarowa/? Według mnie akurat wyjątkowo ładna. Kojarzy mi się z gotykiem Ach ta czerwień...

Zapachu jeszcze nie testowałam ale bardzo mnie kusi!

[ropuszka]

Mnie tez flakonik troszke kojarzy sie z gotykiem, ale ogolnie wzbudza jakies negatywne emocje, nie potrafie sprecyzowac dlaczego. Mowicie, ze podobny do Magnetism, Flowerbomb... i to chyba wyjasnia dlaczego go nie lubie

[kropka75]

Napisane przez ropuszka

Mnie tez flakonik troszke kojarzy sie z gotykiem, ale ogolnie wzbudza jakies negatywne emocje, nie potrafie sprecyzowac dlaczego. Mowicie, ze podobny do Magnetism, Flowerbomb... i to chyba wyjasnia dlaczego go nie lubie

No ja nie wiem czy wyjaśnia, bo ja np. Flowerbomb nie lubię, a XS Black to owszem.
Z drugiej strony nie wiem, gdzie on jest do Flowerbomb podobny, może w tych pierwszych owocowych, wibrujących akordach, bo potem to już inna baja zupełnie.

Flakon taki sobie, kolorek pięknisty.

[golgie]

Dopisuję się do entuzjastek zapachu.Cudeńko Magnetismo-amoro-podobne.Jeszcze parę testówi pewnie zajmie górne miejsce na liście must have

[noseknosek]

Napisane przez golgie

Dopisuję się do entuzjastek zapachu.Cudeńko Magnetismo-amoro-podobne.Jeszcze parę testówi pewnie zajmie górne miejsce na liście must have

ajjj golgie, znowu kusisz łobuzie

[13ryjek]

Dziewczyny czy to ten? Nowość?


Top note : Pink Peppercorn, Tamarind, Cranberry
Middle note : Hellebore Rose, Black Violet, Cocoa Blossom
Base note : Massoia wood, Patchouli, Black Vanilla

[radioheadka]

a jego twarzą jest Avril Lavigne....

[Szara Róża]

Napisane przez radioheadka

a jego twarzą jest Avril Lavigne....

Oj, to zbyt mhrocznie jak dla mnie .... zbyt "emo" ( <----to mnie zwaliło z nóg)

[pakosta]

Moją uwagę zwróciła właśnie buteleczla... Taka mało Sephorowa No i niuchnełam.

Nie wiem co to tam jest w środku, ale zbliżenie mojego do nadgarstka daje takie uczucie, jakby gwałtownie miała mi zacząć płynąć z niego krew. Nie wiem jak to okreslić - zapach jest piękny, głęboki, czerwony, słodki, owocowy, ale tak niesamowicie drażniący, że robi mi się słabo jak go czuję. Próbowałam dwukrotnie, efekt ten sam - jakby ciśnienie skoczyło do góry o 50 stopni.

[kropka75]

Aż sobie poszukałam tego emo...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Emo_%28slang%29

Czego to ludzie nie wymyślą. Chyba się starzeję...

[tulipanka]

Napisane przez kropka75

Aż sobie poszukałam tego emo...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Emo_%28slang%29

Czego to ludzie nie wymyślą. Chyba się starzeję...

Kropko, a nie widziałaś podawanego już tu na Perfumach linku:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_%28ludzie%29
to dopiero jest COŚ

[lady-dark]

Napisane przez kropka75

Aż sobie poszukałam tego emo...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Emo_%28slang%29

Czego to ludzie nie wymyślą. Chyba się starzeję...

Też mi coś... Dla mnie stylistyka flakonu jest gotycka, (zwłaszcza tego czarnego - męskiego),ale damskiego również!
Kolor czerwony - oczywiście jak krew
napis- gotycki!
i ta róża...
Mogę powiedzieć że flakon jest taki odrobinę mroczny Ciekawe jak z zapachem,ale z tego co czytam to niekoniecznie.

Jeden z ładniejszych flakonów jakie widziałam !

[pakosta]

Napisane przez tulipanka

Kropko, a nie widziałaś podawanego już tu na Perfumach linku:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_%28ludzie%29
to dopiero jest COŚ

1000% prawdy w prawdzie Genialny ten opis, rozbawiło mnie na dobry początek dnia

[Aggie125]

Testowałam raz, ale póki co jestem na tak. Zapach z gatunku słodkich, z lekką nutką alkoholową. Mam pewne skojarzenia z Glorią i Deep Red. Zapach długo się utrzymał na mojej skórze, ale potrzebowalabym jeszcze paru testow aby ocenić, czy jest naprawde dla mnie.

[kropka75]

Napisane przez tulipanka

Kropko, a nie widziałaś podawanego już tu na Perfumach linku:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_%28ludzie%29
to dopiero jest COŚ

Faktycznie niezłe. Przemawia do mnie bardziej niż to z wikipedii.

Rozumiem, że to taka nowa, modna subkultura teraz? Jak dobrze, że ja nie mam dzieci... Źle by się to mogło skończyć...

[golgie]

Napisane przez noseknosek

ajjj golgie, znowu kusisz łobuzie

hahhaha, co złego, to nie golgie

[bieta]

Dla mnie z kolei ten zapach to bliźniak Niny Niny Ricci; choć wrażenia może przekłamywać fakt, że gdy go testowałam, byłam wypachniona właśnie Niną

[tymena]

Ja mam skojarzenia co do flakonu podobne do Lady, tez kojarzy mi się z gotykiem
Co do zapachu, to wyczuwam pewne podobieństwo do In Black JdP: sporo zalkoholizowanych owoców przyprawionych gęstą słodyczą Mam nieodparte wrażenie, ze to już było

[kropka75]

Napisane przez bieta

Dla mnie z kolei ten zapach to bliźniak Niny Niny Ricci; choć wrażenia może przekłamywać fakt, że gdy go testowałam, byłam wypachniona właśnie Niną

Napisane przez tymena

Ja mam skojarzenia co do flakonu podobne do Lady, tez kojarzy mi się z gotykiem
Co do zapachu, to wyczuwam pewne podobieństwo do In Black JdP: sporo zalkoholizowanych owoców przyprawionych gęstą słodyczą Mam nieodparte wrażenie, ze to już było

Ciekawe skojarzenia. Jak przy In Black jeszcze byłabym skłonna się zgodzić, bo oba ciepłe i klimat podobny, tak przy Ninie zrobiłam wielkie gałacze.

[blonde1987]

Co sądzicie o tych pięknych perfumach Paco Rabanne? Mam je już od kilku miesięcy i jestem zachwycona. Jedynie buteleczka mogłaby wyglądać inaczej.