Issey czy Clinique Happy

[predator91]

Witam drogie panie

co polecacie dla chłopaka 19 lat , na lato wiosne

zastanawiają mnie takie pozycje jak

Clinique Happy
Issey klasyczny z 1994
chanel allure home SPORT

mialem 212 i Aqua di gio, ale już mi się znudziły

Czekam na odpowiedź..

[jelonki]

Jestem za ISSEY , jest lekki, świeży, niemęczący taki letni po prostu

[jessica855]

Issey
ale sam wybierz, potestuj..
w czym się dobrze czujesz TY a nie otoczenie

[predator91]

testowałem Isseya , fajny zapach, napewno mi pasuje, była ze mna koleżanka i doradziła mi chanela sporta i jużsam nie wiem ;D a Clinique taki słodki..

zgłupialem

[Pin up girl]

A Tobie Chanel się podobały...?
Jeśli nie, to po co nosić coś tylko po to, żeby komuś się podobało...

[predator91]

tak również mi się podobały ale issey też, niewiem czy issey bedzie pasował do sportowego stylu życia, chanel chyba bardziej prawda?

[Pin up girl]

Wiesz, to jest kwestia względna - Tobie może pasować do tego stylu bardziej ten zapach, komu innemu inny...
Jeśli uważasz, że w Chanel będziesz czuć się lepiej, to bierz

[predator91]

no w sumie masz racje.. najlepiej to miec isseya i chanel, strasznie kuszą mnie oba zapchy ;d

[jelonki]

Issey pasuje jak najbardziej do sportowego trybu życia, a jeżeli jesteś bardzo młody np. rocznik 91 to tym bardziej Issey.

[predator91]

Napisane przez jelonki

Issey pasuje jak najbardziej do sportowego trybu życia, a jeżeli jesteś bardzo młody np. rocznik 91 to tym bardziej Issey.

tak jestem z 91 rocznika, chanel nie pasuje?

[jelonki]

Chanel też oczywiście pasuje, ale na pewno jest poważniejszym zapachem niż lekki Issey. Najlepiej zrobisz, jak kupisz ten, który się Tobie najbardziej podoba, albo weź pod uwagę, który z zapachów jest bardziej trwały.

[Marsiglia]

Ja kocham obydwa zapachy.
I Issey i Chanel Sport.
Moim zdaniem obydwa sa lekkie i odpowiednie dla młodego mężczyzny

Ale to juz Twoja dezycja na jakie się zdecydujesz. A jak nie mozesz to bierz obydwa :P

[predator91]

bylem jeszcze raz w perfumerii, powąchałem i isseya i chanel i naprawdę nie wiem sam, Chanel jest bardziej trwały niż Issey ale tez droższy.. Clinique tańszy ale mało trwały a zpach bardzo radosny i wydaję mi się że nazwa ;happy; dobrze dobrana chanel kojarzy mi się z mezczynza kolo 20 dobrze ubrany w sportowe ciuchy a zarazem eleganckie, Issey kwiatowy niby swiezy ale ta świeżosć aż sie narzuca.. jużsam niewiem naprawde ;(

[dzika truskawa]

Napisane przez predator91

bylem jeszcze raz w perfumerii, powąchałem i isseya i chanel i naprawdę nie wiem sam, Chanel jest bardziej trwały niż Issey ale tez droższy.. Clinique tańszy ale mało trwały a zpach bardzo radosny i wydaję mi się że nazwa ;happy; dobrze dobrana chanel kojarzy mi się z mezczynza kolo 20 dobrze ubrany w sportowe ciuchy a zarazem eleganckie, Issey kwiatowy niby swiezy ale ta świeżosć aż sie narzuca.. jużsam niewiem naprawde ;(

To poszukaj jeszcze, może trafisz na zapach, przy którym bez żadnych wątpliwości będziesz wiedział, że to TEN Przecież nie musisz się do tych trzech ograniczać, nie?

[predator91]

no niby tak, ale nie juzsam niewiem jakie przetestowąc na lato i wieczór brakło pomysłu..

[dzika truskawa]

Poczytaj recenzje. może coś Cię zainteresuje Albo wybierz najbardziej intrygujące Cię flakoniki w perfumerii W końcu znajdziesz ten zapach, cierpliwości

[predator91]

co do chanela i isseya

na lewej ręce mam Isseya, mm zrobił się jakiś korzenny teraz, to już nie jest ta swieżość.. ale nadal bardzo przyjemny

na prawej mam chanela, wiele się nie zmienił, ale jest bardzo dobrze wyczuwalny, czuć że będzie trwały i dlugo będzie trzymać , czuje mandarynke , pomarancze sam nie wiem, ale napewno świeży zapach

pani w perfumeri powiedziała mi że obojętnie co nie wybiore to będzie to bardzo dobry wybór.. ;D Chanel troche drogi.. hmm sam nie wiem

ostatnia runda

Issey vs Chanel Sport

dzisiaj coś musze wybraći zamówic

[jelonki]

I jaki zapach wygrał ?

[predator91]

padło na isseya, czy wam też siewydaje że jest on podobny do 212 pod względem intesywności?

[Marsiglia]

Napisane przez predator91

padło na isseya, czy wam też siewydaje że jest on podobny do 212 pod względem intesywności?

nie wiem co masz na mysli, ale Issey jest naprawde trwały.

[jelonki]

Napisane przez predator91

padło na isseya

będziesz z pewnością zadowolony

[predator91]

Mam nadzieje, zoabczymy jak się będzie nosił,bo wiadomo próbka na papierku i na ręce to o innego ;] wkrotce jak dotrze paczka napisze moje spostrzeżenia

[predator91]

obiecałem odpowiedzieć...

Zapach na ubraniu pachnie jeszcze lepiej mmm...

nie żałuje zupełnie zakupu, czuje się w nim swobodnie, radośniej, nie wiem ale czuje że ten zapch dodał mi pewności siebie, coś ma bo przyciąga strasznie uwage... koleżanka w szkole powiedziała, że nie może skupić się na lekcjach bo czuje ten zapach i mówi że pasuje do mnie bo jest strasznie upierdliwy tak jak JA ;D nie daje się przestać myślec, nie daje on spokoju, wibruje gdzieś w powietrzu unosząc swoją won.. na początku nie jest taki piękny ale po godzinie... Nie żałuje zakupu. Miałem 212, Aqua di Gio, Joop! Go i teraz issey... Mogę smiało postawić go obok, czy najlepszy z dotychczasowych zapachów?za mało czasu żeby oceniać, zoabczymy co on zrobi dla mnie. 212 kojarzy mi sieze zdaniem prawojazdy i zima, a Aqua di gio kojarzy mi się miłymi chwilami and morzem.. oba zapachy coś mi przypominają. Myśle że Issey może zrobić jeszcze wiele więcej... jestem zaopatrzony w 125 ml więc powinno mi go na troszkę starczyć, chciałbym znalezc wreszcie zapach z któym będe na dobre i na złe... któy mi się nie znudzi.. Nie wiem czytak będzie z isseyem, ale zapach bardzo oryginalny, wydaje mi się że lepszy niż Di gio, bo nie jest tak oklepany,DI gio mi jakoś strasznie nie pasował, ogolnie zapachy armaniego chyba nie dla mnie są. Dziękuje drogie panie tak ogólnie to chyba zaopatrze się jeszcze w 50ml Clinique albo Calvun Klein w takim ciemny pojemniczku... nie pamietam nazwy

z góry dziękuje !

[ecoli]

Czy ktoś z Was porównywał zapach klasycznej wody L'eau D'Issey pour Homme z którąś z letnich wersji? Zakupiłem ostatnio letnią wersję z 2008 r. ale ciekawy jestem oryginału...