Wielkie zmiany życiowe w pandemii....? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-23, 12:43   #1
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129

Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?


Pytam z ciekawosci...Czy zdecydowalibyscie sie/lub juz to zrobiliscie... na zmiane pracy i miejsca zamieszkania, a nawet kraju w czasach pandemii?

Czy tez przeczekalibyscie to wszystko, rok czy dwa, a potem wprowadzili zmiany... ale to dlugi czas.

Chodzi o to ze np: w obecjej sytuacji wazne jest poczucie bezpieczenstwa, ale nie jestescie szczesliwi...nie ma satysfakcji, tu gdzie jestescie jest wegetacja ale i stabilizacja - ale nie ma 'zycia'.

Czy warto zaryzykowac? Jak byscie sie do tego zabrali?
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 13:12   #2
OkiemMezczyzny
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: W wa
Wiadomości: 270
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Myślę że to dobry moment na zmianę kraju z tego co obserwuję w polityce i gospodarce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
OkiemMezczyzny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 13:42   #3
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Cytat:
Napisane przez OkiemMezczyzny Pokaż wiadomość
Myślę że to dobry moment na zmianę kraju z tego co obserwuję w polityce i gospodarce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozumiem... tylko ze ja nie jestem w Polsce. Tylko w Anglii. I tez nie jest tu fantanstycznie..smieszne rzeczy sie dzieja w polityce, spoleczenstwo znieczulicy i zamknietych serc i umyslow.

Mysle o Australii, ale tam sie ciezko dostac! Pozatym nie wiem na ten moment gdzie idziej. Z jezykow dobrze opanowany mam tylko angielski, takze to organicza opcje.

Do Polski nie mam planow wracac. Nie odnalaznabym sie na nowo

Edytowane przez fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Czas edycji: 2021-05-23 o 13:44
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 13:58   #4
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 316
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722663]Rozumiem... tylko ze ja nie jestem w Polsce. Tylko w Anglii. I tez nie jest tu fantanstycznie..smieszne rzeczy sie dzieja w polityce, spoleczenstwo znieczulicy i zamknietych serc i umyslow.

Mysle o Australii, ale tam sie ciezko dostac! Pozatym nie wiem na ten moment gdzie idziej. Z jezykow dobrze opanowany mam tylko angielski, takze to organicza opcje.

Do Polski nie mam planow wracac. Nie odnalaznabym sie na nowo [/QUOTE]

W wielu europejskich krajach przecież bez problemu dogadasz się po angielsku. No i oczywiście w Stanach Zjednoczonych.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:13   #5
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722663]Rozumiem... tylko ze ja nie jestem w Polsce. Tylko w Anglii. I tez nie jest tu fantanstycznie..smieszne rzeczy sie dzieja w polityce, spoleczenstwo znieczulicy i zamknietych serc i umyslow.
[/QUOTE]

Whaaaat, gdzie Ty w tej Anglii mieszkasz?! Ja tez UK i nigdzie nie spotkalam sie z taka zyczliwoscia i otwartoscia jak tutaj. Sytuacja z praca tez jest duzo lepsza niz np w Hiszpanii, moim zdaniem tutaj praca lezy doslownie na ulicy (o Polsce juz nie wspomne). Moze najpierw zmien region?

Zawsze mozesz poszukac pracy na odleglosc. Kumpel tak zrobil, znalazl przez internet w 3 miesiace prace w Hiszpanii i ma sie dobrze (lepiej mu bylo w UK, ale w Hiszpanii ma dziewczyne).
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:29   #6
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Whaaaat, gdzie Ty w tej Anglii mieszkasz?! Ja tez UK i nigdzie nie spotkalam sie z taka zyczliwoscia i otwartoscia jak tutaj. Sytuacja z praca tez jest duzo lepsza niz np w Hiszpanii, moim zdaniem tutaj praca lezy doslownie na ulicy (o Polsce juz nie wspomne). Moze najpierw zmien region?

Zawsze mozesz poszukac pracy na odleglosc. Kumpel tak zrobil, znalazl przez internet w 3 miesiace prace w Hiszpanii i ma sie dobrze (lepiej mu bylo w UK, ale w Hiszpanii ma dziewczyne).
Jesli mieszkasz na Polnocy Anglii to Cie doskonale rozumiem. Nawet anglicy mi mowili zeby sie stad wyprowadzic ( South East) bo tu ludzie sa nadeci, ksenofoby, wogole nie otwarci... nie moge tu nawet fajnych znajomych znalezc. W tym miasteczku gdzie jestem srednia wieku to 80 lat!!! Tu ludzie przyjezdzaja na emeryture....szkag mnie tu trafia.

Wogole nie moje miejsce na ziemi! Normalnie jak odrzut przeszczepu!

Wychodze na spacer, sami starcy wszedzie!

Male miasteczko, zasciankowe. To tez jest dla mnie bardzo niedobre. Bo zle sie czuje. Lubie duze miasta! Ale Londyn jest za duzy.


Nigdy nie probowalam na polnocy np: Bristol!

A Ty gdzie mieszkasz?

Edytowane przez fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Czas edycji: 2021-05-23 o 14:44
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:31   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

nie zapominaj ze jak opuscisz uk to wrazie gdybys zmienila zdanie mozesz miec powazny problem z powrotem
tez mieszkam w uk i nie mam problemow z niezyczliwoscia czy "zamknietymi sercami"
ale rozumiem ze mozesz miec inne odczucia wszystko zalezy z kim sie na codzien zadajesz i jak bardzo wsiaknelas w srodowisko ktore cie otacza.
ja tu zostaje na ta chwile ,moze sie przeniose do hiszpanii na emeryturze ;-)
mysle ze w czasie pandemii uk naprawde okazalo duze wsparcie ludziom ktorzy nie mogli pracowac nie wiem czy zdecydowalabym sie na wyprowadzke do innego kraju w obecnej sytuacji ,jest to dosyc ryzykowne nie wiadomo czy wkrotce nie zacznie sie nowa fala czy ludzie nowo zatrudnieni w tych krajach ktorych planujesz wyjechac beda mieli zapewniona pomoc od panstwa ?czy ci ktorzy dopiero zaczeli prace wrazie problemow beda mogli ja utrzymac itp
poczekalaby jeszcze rok czy dwa az sie sytuacja unormuje
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-23, 14:32   #8
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
W wielu europejskich krajach przecież bez problemu dogadasz się po angielsku. No i oczywiście w Stanach Zjednoczonych.
To fakt. Np: Holandia....

Tylko mysle ze bedac w obcym kraju musisz znac jezyk ojczysty.

Jak pracowac np: w biurze jak go nie znasz? Niemozliwe.

To tak jakby ktos do Polski przyjechal zeby zamieszkac a nie znalby wogole Polskiego....
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:34   #9
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Miasteczko ze średnia wieku 80 w żadnym kraju na świecie nie brzmi jak dobra opcja. Tez mieszkam w UK, bardzo sobie chwale życie tutaj czy to pod wzgledem społecznym czy możliwości zawodowe. W czasie pandemii postanowiłam się przebranżowić kompletnie, myśle ze ten kraj bardzo sprzyja takim decyzjom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:36   #10
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
W wielu europejskich krajach przecież bez problemu dogadasz się po angielsku.
Dogadać się może dogada, ale ze znalezieniem pracy może być kiepsko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Miasteczko ze średnia wieku 80 w żadnym kraju na świecie nie brzmi jak dobra opcja. Tez mieszkam w UK, bardzo sobie chwale życie tutaj czy to pod wzgledem społecznym czy możliwości zawodowe. W czasie pandemii postanowiłam się przebranżowić kompletnie, myśle ze ten kraj bardzo sprzyja takim decyzjom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O, a na co się przebranżawiasz? Oczywiście jeśli chcesz zdradzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 14:43   #11
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88722797]nie zapominaj ze jak opuscisz uk to wrazie gdybys zmienila zdanie mozesz miec powazny problem z powrotem
tez mieszkam w uk i nie mam problemow z niezyczliwoscia czy "zamknietymi sercami"
ale rozumiem ze mozesz miec inne odczucia wszystko zalezy z kim sie na codzien zadajesz i jak bardzo wsiaknelas w srodowisko ktore cie otacza.
ja tu zostaje na ta chwile ,moze sie przeniose do hiszpanii na emeryturze ;-)
mysle ze w czasie pandemii uk naprawde okazalo duze wsparcie ludziom ktorzy nie mogli pracowac nie wiem czy zdecydowalabym sie na wyprowadzke do innego kraju w obecnej sytuacji ,jest to dosyc ryzykowne nie wiadomo czy wkrotce nie zacznie sie nowa fala czy ludzie nowo zatrudnieni w tych krajach ktorych planujesz wyjechac beda mieli zapewniona pomoc od panstwa ?czy ci ktorzy dopiero zaczeli prace wrazie problemow beda mogli ja utrzymac itp
poczekalaby jeszcze rok czy dwa az sie sytuacja unormuje[/QUOTE]

Dzieki Kochana! Wlasnie tego sie boje...ze w czasach pandemii taki ruch jest okropnie ryzykowny...

Przeprowadzka do nowego kraju to bardzo duze przedsiewziecie... i bez pandemii, a w pandemii to jeszcze wieksze ryzyko.

Moze rzeczywiscie warto poczekac 1-2 lata. A w tym czasie robic research, odkladac kase na przeprowadzke, rozeznac sie. Moze pojechac na wakacje tam gdzie potencjalnie chce sie byc... i zrobic rozpoznanie terenu.

Tak jak pisalam wczesciej mnie dobija to miasteczko starych ludzi. Tu nie ma zadnej energii. Tylko sie do grobu polozyc.

Moze rzeczywiscie zrobic taka zmiane ze inne wieksze miasto w UK na razie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Miasteczko ze średnia wieku 80 w żadnym kraju na świecie nie brzmi jak dobra opcja. Tez mieszkam w UK, bardzo sobie chwale życie tutaj czy to pod wzgledem społecznym czy możliwości zawodowe. W czasie pandemii postanowiłam się przebranżowić kompletnie, myśle ze ten kraj bardzo sprzyja takim decyzjom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokladnie...

Nie mieszkalam w innych miejscach w UK wiec moze mam male porownanie...

Moze poprostu ... tu gdzie jestem jest tak beznadziejnie, i tu nie pasuje! Dlatego tak sie czuje.

Wiec pierwsza mysl: wyjechac z Anglii. Ale moze na ten moment powinnam pomyslec o wiekszym miescie w UK.
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-23, 14:48   #12
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722815]

Dokladnie...



Nie mieszkalam w innych miejscach w UK wiec moze mam male porownanie...



Moze poprostu ... tu gdzie jestem jest tak beznadziejnie, i tu nie pasuje! Dlatego tak sie czuje.



Wiec pierwsza mysl: wyjechac z Anglii. Ale moze na ten moment powinnam pomyslec o wiekszym miescie w UK.[/QUOTE]


Ten kraj ma dużo do zaoferowania, po prostu kiepsko trafiłaś. Zawsze będziesz mogła wyjechać na drugi koniec świata, ale póki co myśle, ze warto wypróbować większe miasto z lepszymi możliwościami. Jeśli nie lubisz Londynu to Manchester, nawet Sheffield maja reputacje fajnych miejsc do życia.

Celestine, stwierdziłam, ze jestem stworzona do branży finansowej ;-)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 15:04   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722815]Dzieki Kochana! Wlasnie tego sie boje...ze w czasach pandemii taki ruch jest okropnie ryzykowny...

Przeprowadzka do nowego kraju to bardzo duze przedsiewziecie... i bez pandemii, a w pandemii to jeszcze wieksze ryzyko.

Moze rzeczywiscie warto poczekac 1-2 lata. A w tym czasie robic research, odkladac kase na przeprowadzke, rozeznac sie. Moze pojechac na wakacje tam gdzie potencjalnie chce sie byc... i zrobic rozpoznanie terenu.

Tak jak pisalam wczesciej mnie dobija to miasteczko starych ludzi. Tu nie ma zadnej energii. Tylko sie do grobu polozyc.

Moze rzeczywiscie zrobic taka zmiane ze inne wieksze miasto w UK na razie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



Dokladnie...

Nie mieszkalam w innych miejscach w UK wiec moze mam male porownanie...

Moze poprostu ... tu gdzie jestem jest tak beznadziejnie, i tu nie pasuje! Dlatego tak sie czuje.

Wiec pierwsza mysl: wyjechac z Anglii. Ale moze na ten moment powinnam pomyslec o wiekszym miescie w UK.[/QUOTE]

tak wlasnie bym zrobila na twoim miejscu
sama mieszkam w przecietnej wielkosci miescie i nie narzekam,pracuje lokalnie i jestem juz czescia krajoobrazu ze tak sie wyraze ;-)
ale np moja corka zawsze chciala przeniesc sie do jakiegos wiekszego miasta studiowala w Birmingham ,pozniej kontynuowala w Liverpoolu a w tym roku wyprowadzila sie do Manchesteru i widze ze jest tam o wiele bardziej szczesliwa
mysle ze powinnas przemyslec wyprowadzke wlasnie do manchesteru czy liverpoolu to juz duze miasta ,duzo wiecej rozrywek i szansy poznania ciekawych ludzi
zawsze zdarzysz wyjechac jak sie nie polepszy
pamietaj tylko zeby zaaplikowac o settle status wrazie czego da ci szanse na powrot gdyby nastapil niewypal
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 15:17   #14
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88722879]tak wlasnie bym zrobila na twoim miejscu
sama mieszkam w przecietnej wielkosci miescie i nie narzekam,pracuje lokalnie i jestem juz czescia krajoobrazu ze tak sie wyraze ;-)
ale np moja corka zawsze chciala przeniesc sie do jakiegos wiekszego miasta studiowala w Birmingham ,pozniej kontynuowala w Liverpoolu a w tym roku wyprowadzila sie do Manchesteru i widze ze jest tam o wiele bardziej szczesliwa
mysle ze powinnas przemyslec wyprowadzke wlasnie do manchesteru czy liverpoolu to juz duze miasta ,duzo wiecej rozrywek i szansy poznania ciekawych ludzi
zawsze zdarzysz wyjechac jak sie nie polepszy
pamietaj tylko zeby zaaplikowac o settle status wrazie czego da ci szanse na powrot gdyby nastapil niewypal[/QUOTE]

Dzieki Kochana

Tak chyba bedzie najmadrzej i najbezpieczniej. Najpierw w wakacje pojade na wycieczke up North, tak na pare dni. Odwiedze Liverpool, Manchester ... warto do Leeds tez pojechac???
Pojade tez do Bristol. I zobacze gdzie sie najlepiej czuje.

Tu gdzie jestem doslownie uschalam jak galazka!

Tak bardzo chcialabym poznac ciekawych ludzi!

Dzieki juz mam settled status. Tylko mysle czy tez nie wyrobic sobie angielskiego paszportu/obywatelstwo? ale to kosztuje!
Tylko wtedy masz wieksza wolnosc, co do wyjazdow przyjazdow. Przy settled mozesz mieszkac poza UK do 5lat.

Dokladnie, wyjechac zawsze jest czas!
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 16:13   #15
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Naiwne jest wierzenie, że sytuacja w związku z obecnymi wydarzeniami związanymi z covid-19 się zmieni w przeciągu roku, dwóch. I jeśli chodzi ci tylko o restrykcje i całą te biurokrację raczej nie będzie łatwiej, będzie gorzej.
Także na twoim miejscu nie odkładam bym planów, jeśli masz możliwość, działaj.
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 16:23   #16
OkiemMezczyzny
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: W wa
Wiadomości: 270
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88723057]Naiwne jest wierzenie, że sytuacja w związku z obecnymi wydarzeniami związanymi z covid-19 się zmieni w przeciągu roku, dwóch. I jeśli chodzi ci tylko o restrykcje i całą te biurokrację raczej nie będzie łatwiej, będzie gorzej.
Także na twoim miejscu nie odkładam bym planów, jeśli masz możliwość, działaj.[/QUOTE]Pandemia to tragedia ale i nowe możliwości. Większość biur oferuje pracę zdalna. Telepracę. Możesz ją świadczyć z innych miejsc i łatwiej się przemieszczać. Są takie firmy, które akceptują pracę z innych krajów. Rozumiem że to nie dla każdego, ale możliwości są większe. To można wykorzystać. Poza tym uważam że nigdy nie ma właściwego czasu na przeprowadzkę. Zwlekając za długo czasem okazuje się, że na zmiany jest za późno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
OkiemMezczyzny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 16:26   #17
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88723057]Naiwne jest wierzenie, że sytuacja w związku z obecnymi wydarzeniami związanymi z covid-19 się zmieni w przeciągu roku, dwóch. I jeśli chodzi ci tylko o restrykcje i całą te biurokrację raczej nie będzie łatwiej, będzie gorzej.
Także na twoim miejscu nie odkładam bym planów, jeśli masz możliwość, działaj.[/QUOTE]

nie chodzi o restrykcje tylko o to ze nie wiadomo czy zaraz nastepna fala sie nie pojawi a z tym problemy z praca
jesli sie wyniesie do nowego miejsca to moze sie tak skonczyc ze zostanie bez pracy bo bedzie pierwsza do zwolnienia albo bez kasy wogole bo np w tym kraju do ktorego pojedzie nie beda np wspierac ludzi ktorzy nie pracuja z powodu lockdown
poza tym nie zna innego jezyka tylko angielski wiec to jest nastepny problem w szukaniu pracy w innym kraju
jej sie nie podoba miasto w ktorym mieszka bo jest male i srednia wieku jest 80 wiec nie ma sie co dziwic
zmiana miasta powinna rozwiazac problem poczucia wyizolowania i samotnosci ,w wiekszych miastach jest wiecej mlodych ludzi,nowe miejsce pracy nowi znajomi powinny jej pomoc odzyskac radosc w zyciu
w innym kraju moze miec problem w nawiazywaniu znajomosci jak nie bedzie rozmawiac w jezyku tubylcow to nastepny minus

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2021-05-23 o 16:28
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 17:05   #18
aleksisse
Przyczajenie
 
Avatar aleksisse
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 9
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Ja mieszkam w SE Anglii od kilku lat i o ile rzeczywiście w tych małych miasteczkach nie ma co robić a średnia wiekowa to 50+ a jak młodsi to i tak z dziećmi już, to się nigdy nie spotkałam z nieżyczliwością tutaj.



W ogóle w tym roku udało mi się też zmienić pracę, w zupełnie innej branży i sobie chwalę mimo pandemii.
aleksisse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 17:18   #19
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Podczas pandemii zdążyłam znaleźć pracę na przeczekanie, która mi jednak nie odpowiadała, ale za kasę z niej mogłam sobie opłacić studia podyplomowe. Po 3 miesiącach studiowania zaczepiłam się na praktyki w nowym zawodzie. Obecnie mnie tam zatrudnili.

Tylko że gdyby nie pandemia, pewnie wyszłoby tak samo, więc to nie jej zasługa . Ale fakt, zmiana spora.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-23, 17:54   #20
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722793]Jesli mieszkasz na Polnocy Anglii to Cie doskonale rozumiem. Nawet anglicy mi mowili zeby sie stad wyprowadzic ( South East) bo tu ludzie sa nadeci, ksenofoby, wogole nie otwarci... nie moge tu nawet fajnych znajomych znalezc. W tym miasteczku gdzie jestem srednia wieku to 80 lat!!! Tu ludzie przyjezdzaja na emeryture....szkag mnie tu trafia.

Wogole nie moje miejsce na ziemi! Normalnie jak odrzut przeszczepu!

Wychodze na spacer, sami starcy wszedzie!

Male miasteczko, zasciankowe. To tez jest dla mnie bardzo niedobre. Bo zle sie czuje. Lubie duze miasta! Ale Londyn jest za duzy.


Nigdy nie probowalam na polnocy np: Bristol!

A Ty gdzie mieszkasz?[/QUOTE]

Ja tez SE, Oxfordshire. Mysle, ze musisz zmienic miasto. Ile czasu mieszkasz juz w Anglii? Mnie w Anglii przeszkadza wlasciwie tylko pogoda i to, ze malo warzyw na talerzu jak idziesz jesc na miescie
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 19:48   #21
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Jeśli tylko angielski to może Malta?
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 21:11   #22
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 028
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Ja bym zaczęła od zmiany miasta. To potrafi dużo zmienić, a plusem jest to, że kraj już znasz - wiesz jak wszystko działa, gdzie się coś załatwia itd. Wprowadzka za granicę to kolejne boje z biurokracją, załatwianiem dokumentów, przeszkody na rynku pracy itd. Da się, ale jest więcej stresu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 21:37   #23
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722514]Pytam z ciekawosci...Czy zdecydowalibyscie sie/lub juz to zrobiliscie... na zmiane pracy i miejsca zamieszkania, a nawet kraju w czasach pandemii?

Czy tez przeczekalibyscie to wszystko, rok czy dwa, a potem wprowadzili zmiany... ale to dlugi czas.

Chodzi o to ze np: w obecjej sytuacji wazne jest poczucie bezpieczenstwa, ale nie jestescie szczesliwi...nie ma satysfakcji, tu gdzie jestescie jest wegetacja ale i stabilizacja - ale nie ma 'zycia'.

Czy warto zaryzykowac? Jak byscie sie do tego zabrali?[/QUOTE]Tak, ja tak zrobiłam. Pracę zmieniam po raz trzeci, nie zauważyłam, żeby było ciężej niż przed pandemią.
Myślę, ze zmianą kraju w obecnej sytuacji nie stoi na przeszkodzie, warto zaryzykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 09:24   #24
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88722514]Pytam z ciekawosci...Czy zdecydowalibyscie sie/lub juz to zrobiliscie... na zmiane pracy i miejsca zamieszkania, a nawet kraju w czasach pandemii?

Czy tez przeczekalibyscie to wszystko, rok czy dwa, a potem wprowadzili zmiany... ale to dlugi czas.

Chodzi o to ze np: w obecjej sytuacji wazne jest poczucie bezpieczenstwa, ale nie jestescie szczesliwi...nie ma satysfakcji, tu gdzie jestescie jest wegetacja ale i stabilizacja - ale nie ma 'zycia'.

Czy warto zaryzykowac? Jak byscie sie do tego zabrali?[/QUOTE]
Tak, zrobiłam to rok temu. Fakt faktem, obojętnie od sytuacji i tak to by się pewnie stało, ale zmiany przyszły w tym "najgorszym" momencie, czyli marzec/kwiecień zeszłego roku. Przeprowadzka 150 km dalej, nowa praca. Dosłownie dwa dni po tym, kiedy dostałam pozytywną odpowiedź z nowego miejsca, złożyłam wypowiedzenie w pracy i wypowiedziałam mieszkanie, cały kraj zaczął się zamykać. Nie powiem, stresowałam się jak jasna cholera, na to wszystko przyszedł jeszcze kryzys w związku (który notabene rozpadł się chwilę po przeprowadzce).
Z perspektywy czasu jestem zadowolona, cieszę się, że tak się stało.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 09:25   #25
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Tak, zrobiłam to rok temu. Fakt faktem, obojętnie od sytuacji i tak to by się pewnie stało, ale zmiany przyszły w tym "najgorszym" momencie, czyli marzec/kwiecień zeszłego roku. Przeprowadzka 150 km dalej, nowa praca. Dosłownie dwa dni po tym, kiedy dostałam pozytywną odpowiedź z nowego miejsca, złożyłam wypowiedzenie w pracy i wypowiedziałam mieszkanie, cały kraj zaczął się zamykać. Nie powiem, stresowałam się jak jasna cholera, na to wszystko przyszedł jeszcze kryzys w związku (który notabene rozpadł się chwilę po przeprowadzce).
Z perspektywy czasu jestem zadowolona, cieszę się, że tak się stało.

u mnie prawie identyczna sytuacja. było stresu, oj było, ale jakoś się ułożyło. a z pandemią już raczej dużo gorzej nie będzie
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 10:09   #26
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 399
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Na twoim miejscu zmienilabym miasto.


Bristol? Manchester?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 11:44   #27
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 129
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Kochani Dzieki Serdeczne za wszystkie wypowiedzi! Bardzo mi pomagaja.
Gratulacje dla wszystkich ktorym udalo sie zmienic prace oraz miejce zamieszkania w czasie pandemii. Dzieki ze podzielilyscie sie swoja historia! Czyli da sie!


@ Okiem Mezczyzny

Poza tym uważam że nigdy nie ma właściwego czasu na przeprowadzkę. Zwlekając za długo czasem okazuje się, że na zmiany jest za późno.

Dokladnie cos w tym jest! Ja niestety czesto w zyciu czekam na perfekcyjny moment zeby cos zrobic lub cos zmienic. Wydaja mi sie ze to przez STRACH, mysle sobie co sie moze wydarzyc, nie udac i to mnie paralizuje.

Ale wiem ze ten perfekcyjny czas nie nadchodzi, a potem moze byc gorzej, bo czasem lepiej kluc zelazo poki gorace!

@Xfrida

nie chodzi o restrykcje tylko o to ze nie wiadomo czy zaraz nastepna fala sie nie pojawi a z tym problemy z praca
jesli sie wyniesie do nowego miejsca to moze sie tak skonczyc ze zostanie bez pracy bo bedzie pierwsza do zwolnienia albo bez kasy wogole bo np w tym kraju do ktorego pojedzie nie beda np wspierac ludzi ktorzy nie pracuja z powodu lockdown


tego sie wlasnie boje ale to wlasnie jest to RYZYKO wliczone w gre. Bo nikt nie powie na 100% jak bedzie ze wszystkim. Ale jaka mam alternatywe? Bycie w miejcu gdzie nie jestem szczesliwa do konca zycia? Czy przygoda? Nowosc? Zycie? Energia?

@W X N and @ Kennedy

Mysle, ze musisz zmienic miasto.

Dokladnie. To jest osiagalne. Zmiana kraju to OGROM! I tez bardzo duze ryzyko w pandemii.

@Skara

Ja bym zaczęła od zmiany miasta. To potrafi dużo zmienić, a plusem jest to, że kraj już znasz - wiesz jak wszystko działa, gdzie się coś załatwia itd. Wprowadzka za granicę to kolejne boje z biurokracją, załatwianiem dokumentów, przeszkody na rynku pracy itd. Da się, ale jest więcej stresu.

To jest logiczne. Czasem mysle ze kazde miasto ma swoj klimat i jest inna historia, ma inna energie. Takze zmieniajac miasto i otoczenie DUZO SIE ZMIENI.
Tak bardzo szczerze, to nie wiem czy jestem na silach zmienic kraj... cala przeprowadzka, zalatwianie, koordynowanie tego wszystkiego...
Jesli ma sie partnera i przeprowadzacie sie razem to jest o niebo latwiej, wtedy mozna nawet do innego kraju, jest wsparcie na dzien dobry, albo jak ma sie rodzine w tym kraju bo wczesniej wyemigrowali, a tak samemu ciezko....

Natomiast przeprowadzke do innego miasta moge calkowicie ogarnac tu i teraz. I dokladnie - tu wiem doskonale jak wszystko dziala, jaka jest mentalnosc ludzi itp.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Tak, zrobiłam to rok temu. Fakt faktem, obojętnie od sytuacji i tak to by się pewnie stało, ale zmiany przyszły w tym "najgorszym" momencie, czyli marzec/kwiecień zeszłego roku. Przeprowadzka 150 km dalej, nowa praca. Dosłownie dwa dni po tym, kiedy dostałam pozytywną odpowiedź z nowego miejsca, złożyłam wypowiedzenie w pracy i wypowiedziałam mieszkanie, cały kraj zaczął się zamykać. Nie powiem, stresowałam się jak jasna cholera, na to wszystko przyszedł jeszcze kryzys w związku (który notabene rozpadł się chwilę po przeprowadzce).
Z perspektywy czasu jestem zadowolona, cieszę się, że tak się stało.
Nawet nie probuje sobie wyobrazic jak stresujace to wszystko bylo!
Do tego rozpad zwiazku co jest bardzo trudne samo w sobie. Ale z drugiej strony: to umozliwia fresh start. Dlugo byliscie razem?

Moj zwiazek tez sie rozpadl ostatnio. A teoretycznie mialam sie przeprowadzac do jego miasta, ktore jest fajnym miastem, ale czekalam rok bo sie balam przeprowadzac w srodku pandemii.... a teraz 2 msc temu zwiazek sie rozpadl.

Gdybym sie zdecydowala przeprowadzic wczesniej to juz bylabym w innym miescie. Zabraklo odwagi. Czasem kurczowo trzymam sie stabilizacji. Cierpie, ale sie trzymam (wynik historii mojego zycia...).

Podziwiam Cie strasznie! Fajnie ze wszystko sie ulozylo!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88724065]u mnie prawie identyczna sytuacja. było stresu, oj było, ale jakoś się ułożyło. a z pandemią już raczej dużo gorzej nie będzie[/QUOTE]

DOKALDNIE. Gorzej juz nie bedzie z pandemia sama.
fd96288be01918bf69910a7119308dad48ae6f94_60fdecf2360cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 12:32   #28
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

Chyba faktycznie lepiej zmienic miasto wewnatrz UK. A jak to sie stalo, ze wyladowalas na tam gdzie diabel mowi dobranoc?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 21:40   #29
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88724065]u mnie prawie identyczna sytuacja. było stresu, oj było, ale jakoś się ułożyło. a z pandemią już raczej dużo gorzej nie będzie[/QUOTE]
Ostatnio tak sobie myślałam, że drugi raz nie chciałabym tego przeżywać, nie zdzierżyłabym tych nerwów. Zwłaszcza, że do przeprowadzki przygotowywałam się niemal rok i fakt, że w momencie kiedy zaczęłam się za to zabierać wybuchła pandemia uważałam za jakiś żart. Nie mówiąc o moich znajomych, którzy mnie straszyli, że "teraz to się zwalnia a nie szuka nowych pracowników". Koniec końców wszystko z happy endem.
[1=fd96288be01918bf69910a7 119308dad48ae6f94_60fdecf 2360cd;88724283]
Nawet nie probuje sobie wyobrazic jak stresujace to wszystko bylo!
Do tego rozpad zwiazku co jest bardzo trudne samo w sobie. Ale z drugiej strony: to umozliwia fresh start. Dlugo byliscie razem?

Moj zwiazek tez sie rozpadl ostatnio. A teoretycznie mialam sie przeprowadzac do jego miasta, ktore jest fajnym miastem, ale czekalam rok bo sie balam przeprowadzac w srodku pandemii.... a teraz 2 msc temu zwiazek sie rozpadl.

Gdybym sie zdecydowala przeprowadzic wczesniej to juz bylabym w innym miescie. Zabraklo odwagi. Czasem kurczowo trzymam sie stabilizacji. Cierpie, ale sie trzymam (wynik historii mojego zycia...).

Podziwiam Cie strasznie! Fajnie ze wszystko sie ulozylo![/QUOTE]
Odpowiadając na Twoje pytanie - prawie pięć lat. Pewnego dnia, dosłownie parę tygodni po przeprowadzce, zastałam mieszkanie bez jego rzeczy. Masz rację z tym nowym początkiem, kiedy się otrząsnęłam z pierwszych szoków przeprowadzkowych i porozstaniowych stwierdziłam: to jest właśnie czysta kartka.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 22:07   #30
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wielkie zmiany życiowe w pandemii....?

no oczywiscie ze to jest ryzyko ale mysle ze niepotrzebne na ta chwile ,moim zdaniem zmien miasto ,ze zmiana kraju poczekaj,szczegolnie ze nie rozmawiasz w zadnym innym jezyku co byloby problemem po pierwsze w szukaniu pracy w innym kraju a po drugie w nawiazywaniu znajomosci z tubylcami
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-30 22:40:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.