Pomocy! Dylematy związane z pielęgnacją cery :(

[kitten92]

Więc tak : Z moją cerą dzieje się coś nie tak i już sama nie wiem, czym to jest spowodowane. Na co dzień twarz myję mydłem AA do cery wrażliwej (wodę mam niestety strasznie twardą...), czasem jakimś żelem. Po umyciu cera jest ściągnięta, a po chwili tłusta, lecz nadal piecze I zaczyna się problem z dobraniem kremu : wziąć nawilżający, który uspokoi to ściągnięcie, czy może jednak jakiś do cery tłustej, żeby się nie zapchała? Dodam, że mam duuużą skłonność do niedoskonałości i nawet cienka warstwa tłustszego kremu już powoduje, że przypominam pizzę...
Wczoraj wybrałam się do pani dermatolog, która przepisała mi :
- protopic 0.1 na ŁZS (mam delikatne koło nosa)
- epiduo (czy to nie jest za mocne na zwykłe niedoskonałości?!)

oraz poleciła używać :
-emulsję cetaphil
-żel do mycia twarzy La Roche - Posay effeclar (czy to troszkę nie za dużo? najpierw mam umyć twarz emulsją, a potem żelem...?)
-krem do twarzy effeclar K/effeclar duo

I teraz się zastanawiam. Czy to wszystko nie wysuszy mi za bardzo cery? Epiduo, żele, emulsje i jeszcze kremy do cer trądzikowych... Nie mam jakichś STRASZNYCH kłopotów, po prostu mam zapchaną cerę - niedoskonałości na policzkach, czole, brodzie, ale nie wygląda to aż tak... tragicznie.
Prosiłabym o jakąś rzeczową ocenę tych kosmetyków, czy powinnam ich wszystkich używać, co powinnam zmienić w swojej pielęgnacji? Czy nie powinnam postawić na nawilżenie? Dodam, że skończyłam 19 lat.

Z góry baaaaardzo dziękuję za każdą radę !

[domiid1]

Hejo Wiesz co, miałam podobny problem i sama próbowałam się leczyć. I NIESTETY nie wiem co mnie skusiło,żeby kupić sobie ten wstętny la roche effeclar...Ten żel tak wysuszył mi twarz,że była aż czerwona. Epiduo też koszmarnie wysusza...Potem miałam przygody z wieloma dermatologami i na niewiele się to zdało...Teraz jest już ok. Radzę Ci myc twarz PŁYNEM MICELARNYM. Ten z Ziaji jest okej i niedrogi, bo jakieś 8 zł. Albo vichy, ale ten wiadomo,że droszy...A do tego polecam Ci krem Dermedic HydraIN2. Mi to połączenie bardzo pomogło. I staraj się nie myć twarzy za często, a już na pewno nie wodą z kranu, bo to wysusza. Pozdrawiam

[kitten92]

Napisane przez domiid1

Hejo Wiesz co, miałam podobny problem i sama próbowałam się leczyć. I NIESTETY nie wiem co mnie skusiło,żeby kupić sobie ten wstętny la roche effeclar...Ten żel tak wysuszył mi twarz,że była aż czerwona. Epiduo też koszmarnie wysusza...Potem miałam przygody z wieloma dermatologami i na niewiele się to zdało...Teraz jest już ok. Radzę Ci myc twarz PŁYNEM MICELARNYM. Ten z Ziaji jest okej i niedrogi, bo jakieś 8 zł. Albo vichy, ale ten wiadomo,że droszy...A do tego polecam Ci krem Dermedic HydraIN2. Mi to połączenie bardzo pomogło. I staraj się nie myć twarzy za często, a już na pewno nie wodą z kranu, bo to wysusza. Pozdrawiam

Dzięki za rady Mówisz, że ten żel do mycia twarzy tak mocno wysusza? A z kremem effeclar duo miałaś do czynienia? Sprawdziłam polecany przez Ciebie krem, niestety oprócz wody ma on najwięcej liquidum paraffinum, co strasznie zapchało moją cerę w kremie Pharmaceris... Więc na pewno odpada

Czekam na jakieś dalsze wskazówki i za każdą dziękuję

[Fisiasia]

pewnie, ze odpadaja kremy z zapychaczami w skladzie...

co do effaclaru duo badz K, drogie panny to sa jak nie patrzec kwasy, przy czym codzienna pielegnacja polega na nawilzaniu skory (!) i stosowaniu filtrow (!), nie dziwie sie, ze "spalilo" Ci twarz

co do plynow micelarnych, sa dobre plyny i wcale nie drogie, tylko trzeba pamietac aby o nich poczytac, zasiegnac opinii innych, ktorzy wczesniej uzywali, zapytac a bedziecie na dobrej drodze

mydla wysuszaja!

w ogole jaki masz typ cery? tlusta? mieszana? czy sucha?
P.dermatolog dziwnie dobrala Ci kosmetyki mam na mysli ten effaclar, skoro masz teraz przesuszona skore, uzywaj do mycia narazie cethapil jest najlagodnieszy, jak sie skonczy wyprobuj zel z la roche posay zobaczysz czy Ci posluzy a do duo/K tak jak wyzej wymienilam powodzenia w razie "wu" pisz na PW bo zadko zagladam do pisanych wczesniej przezemnie posty :P

a i moge polecic Ci krem nawilzajacy lekki, nie pozostawiajacego tlustego filmu, super pod makijaz, i dobrze wchlaniajacego sie - humektan w aptece za ok12zl za mala tubke, jest robiony na bazie wody, nie zapycha!

[sphinx123]

Effaclar to masakra, najgorsza rzecz z jaką moja skóra miała do czynienia, nie żartuję. Miałem tak wysuszoną twarz, że ledwo mogłem otwierać usta, czułem straszy ból, takie jakby rozrywanie, pieczenie... To się utrzymywało dwa tygodnie...
Ostatnio na własnej skórze przekonałem się, że sposoby na pielęgnacje cery rosną wszędzie w okół nas - przemywanie twarzy sokiem z aloesu dwa razy dziennie wyeliminowało moje problemy z trądzikiem w parę dni

[kitten92]

Napisane przez Fisiasia

pewnie, ze odpadaja kremy z zapychaczami w skladzie...

co do effaclaru duo badz K, drogie panny to sa jak nie patrzec kwasy, przy czym codzienna pielegnacja polega na nawilzaniu skory (!) i stosowaniu filtrow (!), nie dziwie sie, ze "spalilo" Ci twarz

co do plynow micelarnych, sa dobre plyny i wcale nie drogie, tylko trzeba pamietac aby o nich poczytac, zasiegnac opinii innych, ktorzy wczesniej uzywali, zapytac a bedziecie na dobrej drodze

mydla wysuszaja!

w ogole jaki masz typ cery? tlusta? mieszana? czy sucha?
P.dermatolog dziwnie dobrala Ci kosmetyki mam na mysli ten effaclar, skoro masz teraz przesuszona skore, uzywaj do mycia narazie cethapil jest najlagodnieszy, jak sie skonczy wyprobuj zel z la roche posay zobaczysz czy Ci posluzy a do duo/K tak jak wyzej wymienilam powodzenia w razie "wu" pisz na PW bo zadko zagladam do pisanych wczesniej przezemnie posty :P

a i moge polecic Ci krem nawilzajacy lekki, nie pozostawiajacego tlustego filmu, super pod makijaz, i dobrze wchlaniajacego sie - humektan w aptece za ok12zl za mala tubke, jest robiony na bazie wody, nie zapycha!

Hm, pomyślę nad tym humektanem, choć opinie są sprzeczne na jego temat - jedni piszą, że świetnie nawilża, a inni, że zapycha... a strasznie tego nie chcę Chyba faktycznie na razie kupię tylko ten cetaphil, w ogóle dla mnie to jakoś dziwnie dużo się wydawało... najpierw przemyć twarz emulsją, potem jeszcze żelem... No i wciąż mam problem z kremem, jeśli ktoś zna krem, który nawilża, ma filtr i jest do cery trądzikowej (nie zapycha!!!) to bardzo poproszę o nazwę
Co do cery, to mam mieszaną... ogółem na całej twarzy potrafią się pojawić niedoskonałości i ogólnie ciągle się świecę, jeśli nie użyję pudru, ale dodatkowo mam uczucie suchej cery na policzkach... Więc pewnie mieszana w kierunku tłustej, trądzikowej Mam obsesję na punkcie nawilżania skóry wokół oczu, źle się czuję bez kremu Poza tym ten epiduo też ostro wysusza i nie wyobrażam sobie stosowania jak to ujęłaś "kwasów", więc chyba odpuszczę sobie effeclar K i duo... może jakiś inny z LPR?
Dziękuję za rady

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez sphinx123

Effaclar to masakra, najgorsza rzecz z jaką moja skóra miała do czynienia, nie żartuję. Miałem tak wysuszoną twarz, że ledwo mogłem otwierać usta, czułem straszy ból, takie jakby rozrywanie, pieczenie... To się utrzymywało dwa tygodnie...
Ostatnio na własnej skórze przekonałem się, że sposoby na pielęgnacje cery rosną wszędzie w okół nas - przemywanie twarzy sokiem z aloesu dwa razy dziennie wyeliminowało moje problemy z trądzikiem w parę dni

Mówisz o żelu do mycia twarzy effeclar? Chyba faktycznie z niego zrezygnuję, przekonaliście mnie Co do naturalnych środków... Wiem, że są bardzo dobre, bo kompletnie bez chemii, która uczula. Ale nie mam do tego cierpliwości, wolę kupić coś w aptece, niż kombinować sama