ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-02-25, 13:21   #1201
nemausicae
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

A oto moje dwie najgorsze wizyty w życiu:

Poznań, dr Julia M********

Byłam na swojej pierwszej wizycie kilka lat temu - opowiedziałam o problemach i dodałam intymny fakt, kluczowy dla problemów - w odpowiedzi spotkał mnie ironiczny uśmieszek z wzdechnięciem i zaproszenie na badanie. Potem żadnych komentarzy na temat tego, co się "tam na dole" mogło wydarzyć. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy to zły lekarz, ale przestrzegam wrażliwe osoby, które szukają kogoś empatycznego, bo mają trudne pytania. Kojarzycie memy z przypominaniem sobie przed snem żenujących sytuacji sprzed lat? To jest jedna z takich sytuacji.

Gdańsk, Grudziądz, lek. med. Paulina P********

Wrażenia takie same, byłam pierwszy i ostatni raz, wrażliwym nie polecam. Wzdychanie przy siadaniu i pisaniu, przez które czułam ogólne zniecierpliwienie. Zero komentarzy podczas badania, musiałam dopytywać. Na pytanie o nagły wzrost piersi powiedziała mi (pod maską ironicznego uśmieszku nie widać, ale ton głosu brzmiał jakby tam był) - po spojrzeniu na luźną bluzkę - że "nie są wcale takie duże" (WUUUUUT!!!!!!!!!!!!!!!!! ). Dopytywałam i usłyszałam, że jak nie ma innych objawów, to nie trzeba badać hormonów. BTW, nie znam się, ale z 65G to już chyba coś tam mam. Czuję się upokorzona po wizycie. A hormony sobie zbadam bez skierowania.
nemausicae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-03, 17:45   #1202
Anna_Rosse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 27
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

Kielce - dr G. Piasek


Mam mieszane odczucia. Jak byłam na wizycie kontrolnej i wszystko było w porządku, to spoko, sprawnie, bezboleśnie, atmosfera super.
Jednak po ostatniej wizycie mam mieszane uczucia i nie wiem czy dr miał gorszy dzień, czy co.

W każdym razie wykrył torbiel i odnosiłam wrażenie, jakby cały czas mnie obarczał winą, że się pojawiła, bo NA PEWNO źle przyjmowałam antykoncepcję, że na bank nie przestrzegałam godzin i pomijałam tabletki (pomijam fakt, że mam nastawiony budzik i wszystko notuję w aplikacji). W każdym razie, na jakiekolwiek próby tłumaczenia czegokolwiek otrzymywałam odpowiedź, że nie rozumiem o co mu chodzi.
Anna_Rosse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-07, 14:05   #1203
111wildberry111
Przyczajenie
 
Avatar 111wildberry111
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Polska, Wrocław
Wiadomości: 2
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

Vita Wrocław - moja trauma z dzieciństwa.

Czytam to forum i bylo dużo neatywnych opinii o ginekologii Wrocław, a w tym o punkcie Vita. I to mnie skłoniło do podzielenia się moimi przykrymi wspomnienimi z dzieciństwa. Jedna osoba napisała, że jest to obskórny budynek i pewnie nie był remontowany. O tak, to wygląda mi na zapuszczony i niewykończony budynek po starej zajezni tramwajowej! Z tego co się orientuję to musi być jeden z najstarszych pionierskich gabinetów ginekologii Wrocław, Vita to jest "legenda Wrocławia".

Do Vity do ginekologa chodziła moja mama i zabierała mnie tam jako małą dziewczynkę. To było dawno, czasy tzw. "komuny". Budynek był wtedy pewnie jeszcze bardziej obskórny, zaniedbany, przerażający i śmierdzący stęchlizną. Najprawdopodobniej jest to budynek po byłej zajezdni tramwajowej, pamiętam po środku "podłogi" korytarza te przerażające szyny tramwajowe. Jak można urządzić przychodnię, w niewykończonym budynku po zajezdni tramwajowej? Nie jestem budowlańcem, ale moim zdaniem taki budynek nie powinien być w ogóle dopuszczony do użytkowania, a szczególnie na placówkę leczniczą! Jak można chodzić do przychodni, gdzie z podłogi wystają niezbezpieczone szyny tramwajowe?! Gdzie była wtedy jakaś inspekcja budowlana!

Moja mama szła do gabinetu, a mnie zostawiała samą w ciemnej poczekalni. Byłam przerażona, za każdym razem jak płakałam wychodziła ginekolożka wrzeszczała na mnie i szarpała mnie. Ginekolożka krzyczała do mnie: "jesteś krnąbrna". Pamiętam jak mówiła do mojej mamy: ma Pani wyjątkowo krnąbrną córkę powinna ją Pani bić, aby nauczyć ją porządku.

Oczywiście nie znam nazwiska tej "lekarki", ale uważam, że ewidentnie znęcała się nade mną- małą dziewczynką i mam nadzieję, że w spotkała ją za to zasłużona kara.

Ja nie mam dzieci, ale jakby jakaś baba zaczęła się znęcać nad moją córką, zgłosiłambym to gdzie trzeba. Moja matka tego nie zrobiła.

Ta lekarka być może już tam nie pracuje lub też nie żyje. Z tego co pamiętam wyglądała na starszą od mamy. Kto wie czego ona się dopuściła w tym budynku, skoro mnie małą dziewczynke z taką nienawiścią okładała pięściami! Mam nadzieję, że jest w piekle!

Uważam, że żadna matka nie powinna zostawiać samego dziecka bez opieki w poczekalni, szczególnie w takim mrocznym i śmierdzącym stęchlizną budynku. A ginekolożka z Vita Wrocław nie miała prawa mnie bić i powinna być surowo ukarana!

Dziękuję za możliwość wypowiedzi i podzielenia się koszmarem z dzieciństwa w gabinecie Vita Wrocław.

Edytowane przez 111wildberry111
Czas edycji: 2021-04-07 o 16:53
111wildberry111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-19, 10:27   #1204
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

Dorzucam od siebie.
Przychodnia na Hipotecznej, Lublin, lekarka Małgorzata Opidowicz.
Trafiłam do niej tylko dlatego, że moja poprzednia ginekolog zmyła się z innej poradni a tu miałam blisko z pracy.
Baba nieprzyjemna (nawet nie będę się silić na nazywanie jej panią doktor). Poszłam, bo plamiłam z krwią (nie jestem w ciąży), czego nigdy nie miałam. Czułam się fatalnie, bolało mnie podbrzusze. Baba odmówiła zbadania mnie. Bo nie. Kazała obserwować 3-4 cykle (na moją sugestię, że cykle trwają po 40-50 dni powiedziała: no trudno, proszę obserwować). Zapytałam, czy nie powinnam zbadać hormonów, na co baba: a po co pani? i tak niczego hormonalnego pani nie wypiszę (w wywiadzie były stany depresyjne po antykoncepcji, a także stany lękowe spowodowane ostatnimi sytuacjami w życiu, więc baba stwierdziła, że zapisywanie mi luteiny jeszcze bardziej nasili te objawy związane z nastrojem).

Wyszłam z gabinetu telepiąc się ze wstydu i złości. Zanim napisałam tutaj posta, minęły 2 miesiące, bo tyle zajęło mi ochłonięcie.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-09, 20:53   #1205
oonnaa1313
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 1
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

Sławomir Bystrzejewski - Katowice, Chorzów


Lekarz przeprowadził inną operację ginekologiczną niż ta, na którą się umawialiśmy. Porozcinał mnie i zaszył jak szmatę. Jestem okaleczona, po 5 miesiącach od operacji ból potworny na szwach. O seksie nie ma mowy, badanie ginekologiczne sprawia mi wielki ból. Inny lekarz, do którego z tym poszłam powiedział: To tak, jakby Pani została zgwałcona... Rozważam oddanie sprawy do sądu, ale jedyne, co mogłabym wywalczyć, to odszkodowanie, a to mi do niczego nie jest teraz potrzebne. Dużo bardziej potrzebne jest, żebym ostrzegła inne kobiety przed tym "lekarzem". Zatem ostrzegam: kobiety - trzymajcie się od niego z daleka.
oonnaa1313 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-02-16, 17:19   #1206
Namakemono
Przyczajenie
 
Avatar Namakemono
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy

Cytat:
Napisane przez kuppieroga Pokaż wiadomość
Lek. Firas Albarudi - warszawa. Skandaliczne zachowanie, chamskie, pozbawione empatii i delikatnosci koniecznej dla tej specjalnosci. Zero dziekuje, prosze i dzien dobry. Lekarz niemal krzyczal na mnie w trakcie badania. Nawet sie nei zapytał w jakim celu przyszłam. Weszłam do gabinetu i uslyszalam jedynie " na fotel!". Może do wojska bardziej by sie nadawał. Skarga do przychodni napisana. Nie mozna zgadzać się na takie zachowanie!
Lek. Firas Albarudi - Warszawa.
Przyjmuje w kilku warszawskich punktach.

Chciałabym przyłączyć się do cytowanej opinii i bardzo wyraźnie ostrzec przed tym lekarzem. Obiema rękoma podpisuję się pod stwierdzeniem, że zachowanie tego lekarza było skandaliczne. Nie nieuprzejme czy pozbawione empatii, ale skandaliczne.
Wizyta rozpoczęła się od braku reakcji na moje "dzień dobry", a kiedy chciałam przysunąć krzesło dla pacjenta, które było daleko od biurka lekarza usłyszałam szorstkie "krzesło ma zostać tam gdzie jest!". Nic nie odpowiadając usiadłam więc zwyczajnie na krześle, zakładając nogę na nogę. I tu się zaczęła jazda! Szanowny pan lekarz spojrzał na mnie i rzucił agresywnie "jak pani siedzi????". Zamurowało mnie. Pytam o co panu doktorowi chodzi, przecież siedzę normalnie, a on do mnie, że ja mu tu spód buta pokazuję w takim ułożeniu nóg i to go obraża! Szok. Od razu skojarzyłam, że facet chyba ma jakieś zafiksowanie kulturowe czy religijne, cóż, ewidentnie nie Polak... więc tłumaczę, że nogi z nogi nie zdejmę, bo tu w Polsce to nie jest żadna obraza, szczególnie nikt nie przygląda się spodom butów, a ten rzuca do mnie: "rasistka!". Chwycił telefon komórkowy z biurka i ZACZĄŁ MI ROBIĆ ZDJĘCIA krzycząc, że dokumentuje, w jaki sposób ja siedzę na krześle. Ja do niego jakim prawem mi bez pozwolenia zdjęcia robi! Rozpętała się awantura na całego. Lekarz wybiega z sali, skarży się na mnie do Pani z pokoju obok, chaos totalny. Wiem już, że nic z tej wizyty nie będzie, więc próbuję wycisnąć chociaż skierowanie na USG piersi (przyszłam z problemem wyczuwalnego zgrubienia w jednej piersi). Pokazuję otwartą dłonią na komputer, że proszę mi tu utworzyć to skierowanie. A on znowu wybiega z sali i skarży się tej samej Pani, że ja na niego palcami pokazuję xD Oczywiście poza awanturą i w końcu otrzymaniem papierka ze skierowaniem nic mi nie doradził, nie zbadał, nie udzielił żadnej porady! Dodam jeszcze, że nie miał maseczki ochronnej na twarzy i o ile rozumiem i szanuję, że są różne podejścia do noszenia maseczek to jednak obecnie (stan na luty 2023 r.) panuje nakaz zakrywania twarzy w placówkach medycznych i o ile pacjent to tam jak nie ma to trudno, ale żeby lekarz łamał zakaz... to jest lekceważenie pacjenta, który maseczkę założoną ma. I szanowny pan ginekolog wypala do mnie w pewnym momencie, że słabo mnie rozumie przez tą maseczkę i pyta "po co pani ma to na twarzy?" xD Czaicie? Lekarz tak pyta pacjentkę o maseczkę...
Jeśli doczytałyście do tego momentu tego koszmaru to teraz się trzymajcie: po wizycie umieściłam w internecie negatywną opinię o tym lekarzu. Po paru godzinach otrzymuję telefon z ukrytego (!) numeru - mężczyzna nie przestawia się (na 100% to ten lekarz, poznaję akcent), tylko mówi agresywnym tonem: "nie zgadzam się z pani opinią, żegnam", po czym się rozłącza. Szok. Ten lekarz pobrał mój nr telefonu z bazy przychodni, zadzwonił prawdopodobnie ze swojego prywatnego telefonu (co jest niedozwolone) i to nie w sprawie omówienia mojego stanu zdrowia, a poskarżenia się na opinię w internecie (temat rozmowy inny niż stan zdrowia pacjenta - niedozwolone). Lekarz użył chronionych danych w sposób nieuprawniony!
Ten człowiek tak nagiął wszystkie normy kultury i nawet prawa, że to się w głowie nie mieści! Tak jak cytowana poprzedniczka złożyłam skargę do przychodni. Jeśli przychodnia nie podejmie odpowiednich kroków to zaskarżę przychodnię.

Edytowane przez Namakemono
Czas edycji: 2023-02-16 o 17:39
Namakemono jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-16 17:19:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.