Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-27, 07:36   #811
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Rena mieszka od wielu lat w Paryzu. Mentalnosc w Polsce sie bardzo zmienila - kobiety w korporacjach, to juz nie te same panie w garsonkach i z ciastkiem do kawy zadne plotek. Pracuje z ludzmi pracujacymi w korporacjach na co dzien, spotykam sie z duzym taktem i zrozumieniem. To sa z reguly madre i “forward-thinking” kobiety.


Sent from my iPhone using Tapatalk
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 16:21   #812
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Kr0pek Pokaż wiadomość
To bardzo przykre, ale zajście w ciąże - lub problemy z tym związane - to nie temat dla koleżanek z pracy, ani po pracy. Takie tematy uważam za bardzo osobiste i tylko w wąskim gronie bym poruszał.

No ja tez najchetniej.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88669701]Rena mieszka od wielu lat w Paryzu. Mentalnosc w Polsce sie bardzo zmienila - kobiety w korporacjach, to juz nie te same panie w garsonkach i z ciastkiem do kawy zadne plotek. Pracuje z ludzmi pracujacymi w korporacjach na co dzien, spotykam sie z duzym taktem i zrozumieniem. To sa z reguly madre i “forward-thinking” kobiety.


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


W garsonkach to podobno panie 50+ chodza na polskie wesela. Poniewaz nie bywam na takich uroczystosciach to nawet nie bardzo wiem jak taka kreacja wyglada.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
W moim korpo nikogo się nie komentuje za ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

No zależy to jest temat dla koleżanek z pracy jeśli pracodawca nie zatrudni zastępstwa a obowiązki ciężarnej spadają na inne osoby z teamu. W innym przypadku raczej nikt nie komentuje bo niby po co...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To juz nie ma artykulow w korpogazetkach w stylu jestem_kobieta_sukcesu_pr acujaca_matka ?

Plus zdjecie szefa obowiazkowo z obraczka na pierwszym planie. To krawatu moze nie byc, ale nie ze bez obraczki.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:37   #813
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Przygodę z polskim korpo zakończyłam prawie 10 lat temu, ale nie przypominam sobie takich gazetek Rena

Dużo zależy od regionu, nie znam krakowskich realiów.
Garniaki pamiętam, garsonki tylko na spotkanie z zarządem czy coś
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 06:16   #814
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Czyli okreslenia garsonka to regionalizm? Bardzo mozliwe. Ale mozecie wkleic foto tego ubrania, ktorego tak bardzo nie wypada nosic?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 07:19   #815
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość

W garsonkach to podobno panie 50+ chodza na polskie wesela. Poniewaz nie bywam na takich uroczystosciach to nawet nie bardzo wiem jak taka kreacja wyglada.[COLOR="Silver"]



To juz nie ma artykulow w korpogazetkach w stylu jestem_kobieta_sukcesu_pr acujaca_matka ?
Ja chęsto chodzę na wesela na wsi i jakieś garosnki to może u babć 70+ się zobaczy ale nie zauważyłam różnicy między weselami na zachodzie a w Polsce.


My mamy gazetke online ale niema tam pseudomotywacyjnego bełkoty ale jakieś przepisy, aktualności, pomysły na wycieczki w okolicy naszego miasta itp.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 08:32   #816
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

To sa garsonki biurowe, ktore mialam na mysli, chociaz na wesela tez w takich chadzaja. Załącznik 7747238
Załącznik 7747239


Sent from my iPhone using Tapatalk
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 09:04   #817
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88672124]To sa garsonki biurowe, ktore mialam na mysli, chociaz na wesela tez w takich chadzaja. Załącznik 7747238
Załącznik 7747239


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


Widze tani material i malo profesjonalne szycie.

A jakie Ty masz plany jak bedziesz 50+?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-28, 09:29   #818
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Jakie ja mam plany jak bede 50+? Chodzi o plany zawodowe?


Sent from my iPhone using Tapatalk
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 10:52   #819
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88672124]To sa garsonki biurowe, ktore mialam na mysli, chociaz na wesela tez w takich chadzaja. Załącznik 7747238
Załącznik 7747239


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]
Ty pracujesz w Łodzi ?

Nie spotkałam się z czymś takim w biurze, raczej spodnie w kancik, jakieś płaskie i wygodne ( ale nie stricte sportowe ) obuwie i bluzka skromna ( niekoniecznie koszula z kołnierzykiem, ma zakrywać dekolt ).
Zbrodnią byłoby ubranie legginsów i niebieskich jeansów z dziurami. Jeansy były dozwolone w piątek.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 11:00   #820
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88672273]Jakie ja mam plany jak bede 50+? Chodzi o plany zawodowe?


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


Bardziej styl zycia, no chyba ze planujesz rewolucje zawodowa w takim wieku.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 11:20   #821
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ty pracujesz w Łodzi ?

Nie spotkałam się z czymś takim w biurze, raczej spodnie w kancik, jakieś płaskie i wygodne ( ale nie stricte sportowe ) obuwie i bluzka skromna ( niekoniecznie koszula z kołnierzykiem, ma zakrywać dekolt ).
Zbrodnią byłoby ubranie legginsów i niebieskich jeansów z dziurami. Jeansy były dozwolone w piątek.
Tak, od 4 lat mieszkam w Łodzi .

A pisząc o tych garsonkach miałam na myśli panie z przed 20-30 lat, pracujące w biurach, i to, że mentalność faktycznie wtedy była inna - ludzie bardziej oceniali, byli rownież bardziej wścibscy. Mam wrażenie, że poszło to u Polaków na plus w ostatnim czasie, tj. jesteśmy bardziej taktowni. Jeszcze jest sporo do zrobienia, ale jest lepiej.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Bardziej styl zycia, no chyba ze planujesz rewolucje zawodowa w takim wieku.
Ojej, nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość (do 50-tki jeszcze 15 lat mi zostało). Nie mam pojęcia co wtedy będzie, będę działać na gorąco.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2021-04-28 o 11:21
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-28, 14:21   #822
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88672545]Tak, od 4 lat mieszkam w Łodzi .

A pisząc o tych garsonkach miałam na myśli panie z przed 20-30 lat, pracujące w biurach, i to, że mentalność faktycznie wtedy była inna - ludzie bardziej oceniali, byli rownież bardziej wścibscy. Mam wrażenie, że poszło to u Polaków na plus w ostatnim czasie, tj. jesteśmy bardziej taktowni. Jeszcze jest sporo do zrobienia, ale jest lepiej.
.[/QUOTE]

20-30 lat temu to ja do szkoly chodzilam.
Takze niewiele powiem na temat atmosfery w biurach z tego okresu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-05, 21:14   #823
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Wrócili do Polski, zbudowali dom i są spowrotem w UK
https://www.youtube.com/watch?v=zKrqsRa6GqE
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 07:59   #824
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Wrócili do Polski, zbudowali dom i są spowrotem w UK
https://www.youtube.com/watch?v=zKrqsRa6GqE
Trudno bym utozsamiala sie z tymi ludzmi. Nigdy nie marzylam o domu i cale zycie mieszkam w mieszkaniu. Nie planuje tego zmieniac. Moi rodzice juz nie zyja, a gdy zyli, to wcale nie byli zainteresowani pomaganiem mi w czymkolwiek na start i zalatwianiem czegokolwiek na odleglosc. Do tego z Polski wyjechalam sama, zycie uczuciowe udalo mi sie ulozyc dopiero zagranica. Dla mnie kraj nad Wisla to miejsce, gdzie nie doswiadczylam wsparcia ani milosci. Nie ma tam zadnych mitycznych bliskich, kochajacej rodziny ani przyjaciol. Od 10 lat wszystkie swieta spedzam w Paryzu. Na samym poczatku sama, potem z moim TZtem. Na mnie w Polsce nikt nie czeka.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 10:08   #825
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Ja to wkleiłam, bo dla części emigrantów ta budowa domu w Polsce to jest taki cel w życiu, ale nikt nie myśli co potem i za co to utrzyma.

Budować się nigdy nie zamierzałam, za wygodna jestem do mieszkania w domu, do tego na takim odludziu jak oni kupili działkę.

Mówią mądrze, że jeżeli ktoś wraca lub zamierza, a ma już jakiś grosz, to możnaby zainwestować np. w nieruchomości na wynajem, czyli kupić po prostu mieszkanie, które w razie czego łatwiej się sprzedaje niż dom poza miastem.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 11:14   #826
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ja to wkleiłam, bo dla części emigrantów ta budowa domu w Polsce to jest taki cel w życiu, ale nikt nie myśli co potem i za co to utrzyma.
.
Wydaje mi sie, ze o tym marzy ta meska czesc emigrantow. I ewentualnie ich partnerki (tu narodowosc partnerki ma mniejsze znaczenie).

Nie spotkalam Polki zagranica, nie bedacej z Polakiem i zbierajacej na dom w Polsce. Tego jeszcze nie widzialam.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 13:21   #827
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze o tym marzy ta meska czesc emigrantow. I ewentualnie ich partnerki (tu narodowosc partnerki ma mniejsze znaczenie).

Nie spotkalam Polki zagranica, nie bedacej z Polakiem i zbierajacej na dom w Polsce. Tego jeszcze nie widzialam.
Ja znam takie małżeństqo, które mieszka od lat w Norwegii i oni mają tu na kredyt mieszkanie, a poza tym budują dom w Polsce ( są na etapie wykończenia domu, mają już nawet ogrodzenie, obserwuję na FB ), w rodzinnej wsi, w której wcześniej nie mieli pracy i nawet jak wrócą ... to czy będą ją mieć
Do tego filmiki na yt, sporo ludzi ma taki plan, choć nie widziałam nikogo z Francji tam, raczej Niemcy czy UK.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 13:34   #828
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ja znam takie małżeństqo, które mieszka od lat w Norwegii i oni mają tu na kredyt mieszkanie, a poza tym budują dom w Polsce ( są na etapie wykończenia domu, mają już nawet ogrodzenie, obserwuję na FB ), w rodzinnej wsi, w której wcześniej nie mieli pracy i nawet jak wrócą ... to czy będą ją mieć
Do tego filmiki na yt, sporo ludzi ma taki plan, choć nie widziałam nikogo z Francji tam, raczej Niemcy czy UK.

Ale maz w tym malzenstwie jest Polakiem?

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2021-05-06 o 13:39
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 13:41   #829
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ja to wkleiłam, bo dla części emigrantów ta budowa domu w Polsce to jest taki cel w życiu, ale nikt nie myśli co potem i za co to utrzyma.

Budować się nigdy nie zamierzałam, za wygodna jestem do mieszkania w domu, do tego na takim odludziu jak oni kupili działkę.

Mówią mądrze, że jeżeli ktoś wraca lub zamierza, a ma już jakiś grosz, to możnaby zainwestować np. w nieruchomości na wynajem, czyli kupić po prostu mieszkanie, które w razie czego łatwiej się sprzedaje niż dom poza miastem.
Znałam takie pary i nigdy tego nie rozumiałam. Często wygląda to potem tak, że postawią ten dom, w końcu wrócą z zagranicy, a skoro dom to i dziecko, więc ona zachodzi w ciążę. Ciąża + brak doświadczenia na polskim rynku pracy + prowincja = siedzi w domu z dzieckiem. I żeby to wszystko utrzymać on jednak wraca do pracy za granicą i przyjeżdża w odwiedziny raz na miesiąc albo i rzadziej.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-06, 13:56   #830
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ale maz w tym malzenstwie jest Polakiem?
Tak, pisałam oboje są Polakami, tak jak ja z mężem, ale my nie planujemy żadnego domku.
Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Znałam takie pary i nigdy tego nie rozumiałam. Często wygląda to potem tak, że postawią ten dom, w końcu wrócą z zagranicy, a skoro dom to i dziecko, więc ona zachodzi w ciążę. Ciąża + brak doświadczenia na polskim rynku pracy + prowincja = siedzi w domu z dzieckiem. I żeby to wszystko utrzymać on jednak wraca do pracy za granicą i przyjeżdża w odwiedziny raz na miesiąc albo i rzadziej.
Ja znam dzieci już dorosłe takich par, kontaktu z tatusiem i więzi żadnej
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 15:48   #831
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Tak, pisałam oboje są Polakami, tak jak ja z mężem, ale my nie planujemy żadnego domku.
To jest jego marzenie.
Gdyby ta sama pani byla np. z Norwegiem zaden domek w Polsce by nie powstawal.

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2021-05-07 o 08:04
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-06, 17:54   #832
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

U mnie w rodzinie jest dużo osób co zarabiali za granicą na dom ale po powrocie do Polski na wieś albo otworzyli firmy budowlane, jedna ciocia w szkole jazdybpracowała, inni otworzyli hotel więc jak ktoś ma głowę na karku to nie ma problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-07, 07:56   #833
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
U mnie w rodzinie jest dużo osób co zarabiali za granicą na dom ale po powrocie do Polski na wieś albo otworzyli firmy budowlane, jedna ciocia w szkole jazdybpracowała, inni otworzyli hotel więc jak ktoś ma głowę na karku to nie ma problemu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Jak ktos ma duzo pieniedzy, to zawsze sie bedzie krecic wokol niego sporo krewnych i tzw. kuzynow. Wraz z koncem pieniedzy ci ludzie magicznie znikaja.

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2021-05-07 o 08:03
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-07, 12:07   #834
ojejuniu1974
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
To jest jego marzenie.
Gdyby ta sama pani byla np. z Norwegiem zaden domek w Polsce by nie powstawal.
A jakby była z Wlochem?
ojejuniu1974 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-03, 17:10   #835
Asa31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 178
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze o tym marzy ta meska czesc emigrantow. I ewentualnie ich partnerki (tu narodowosc partnerki ma mniejsze znaczenie).

Nie spotkalam Polki zagranica, nie bedacej z Polakiem i zbierajacej na dom w Polsce. Tego jeszcze nie widzialam.
Hej to ja sie melduje moj TZ nie jest Polakiem. Obydwoje chcemy wybudowac dom w Polsce. I sie smiejemy ze TZ na moj polski paszport polecial 😂
Ktos pytal o prace to faktycznie nie liczymy sie z tym ze bedziemy szukac pracy w Polsce. Tzn ewentualnie ja ale bardziej ze wzgledu zeby miec cos do robienia bo ogolnie mamy cel zyc z dochodu pasywnego. I jedyna rzeczy ktora musimy obmyslec to ewentualnosc wiekszosc czasu w roku mieszkac w kraju w ktorym teraz zyjemy ale tylko dlatego, ze moj TZ zna tam system podatkowy a polski to na razie troche czarna magia.
Asa31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-06, 13:05   #836
Lapis_Lazuli
Rozeznanie
 
Avatar Lapis_Lazuli
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość

Ja znam dzieci już dorosłe takich par, kontaktu z tatusiem i więzi żadnej
Też znam takie osoby, nie jest to zbyt fajne.
Lapis_Lazuli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-07, 08:03   #837
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Jak ktos ma duzo pieniedzy, to zawsze sie bedzie krecic wokol niego sporo krewnych i tzw. kuzynow. Wraz z koncem pieniedzy ci ludzie magicznie znikaja.
LOL...nie wiem co to ma do mojej wypowiedzi. Moja rodzina akurat trzyma się mocno i jak wszyscy byli biedni w latach 90 to się wspierali i razem szukali pracy za granicą, potem razem budowali swoje domy a osoby z rodziny, którenigdzienie wyjechały iniczego się nie dorobiły też nie są oddtracane. Nie każdy jest interesowny i patrzy tylko na kasę.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-16, 20:41   #838
Misianawygnaniu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Z ciekawością zaczęłam czytać ten wątek. Jestem na emigracji od 5 lat, w jednym z krajów nordyckich. Nie ukrywam, jest mi tu ciężko, i to pomimo, że sam wyjazd to był mój pomysł - mało tego, planowałam, że wyjadę przez około 2-3 lata...mój chłopak (obecnie mąż) znalazł pracę przez Internet i nie wyobrażałam sobie, żeby pojechał sam. Zresztą, tak jak powiedziałam, to był mój pomysł z emigracją, tak po prostu wyszło, że on prędzej znalazł pracę. Jestem chyba idealnym przykładem, że nie każdy nadaje się do wyjazdu.

Ktoś obserwując z boku może powiedzieć, że nie rozumie i że przesadzamy. Pracę oboje z mężem mamy taką samą jak w Polsce (mąż jest operatorem wysokiego składu), lub nawet lepszą, zgodną z wykształceniem (jestem kierownikiem działu). Zrealizowaliśmy sporo z naszych założeń finansowych. Wyjechaliśmy typowo w celach zarobkowych. Mieszkamy w super warunkach, w nowym mieszkaniu.

W Polsce owszem, oboje mieliśmy prace, ale mało płatne i/lub na "śmieciówkach", więc o stabilności mogliśmy pomarzyć, a o wakacjach czy jakichś poważniejszych planach tym bardziej.

A mimo to chcemy wracać do Polski. Wiemy, co wyprawia się w kraju, ale nie chcemy całego życia spędzić z dala od rodziny i przyjaciół.

Próbowaliśmy wszystkiego żeby zaaklimatyzować się na miejscu. Chcieliśmy zsocjalizować się zarówno z rodakami jak i z innymi obcokrajowcami lub rodzimymi mieszkańcami. Z każdymi znajomymi z Polski wychodziło tragicznie. Nie zrozumcie mnie źle. Nie krytykuję nas, jako Polaków, ale prawda jest taka, że za granicę wyjeżdżają ludzie z kompletnie różnych środowisk, często totalnie niepasujących do siebie. Możliwe, że część z przeszłością kryminalną - naprawdę nie co opisania, co większość sobą reprezentowała. Używki, hazard, brak szacunku do czegokolwiek. Takie szaraki jak ja i mąż byliśmy wytykani palcami. Część z tych "szaraków" stała się taka jak większość, w myśl zasady "z kim przystajesz, takim się stajesz"... Z kolei kiedy znalazłam bardzo bliską koleżankę... odcięła się ode mnie, kiedy dostałam lepszą pracę. Serce mi pękło. Myślalam, że takie sytuacje mają miejsce co najwyżej w jakichś operach mydlanych, ale jak widać w życiu jednak też. Doszło do tego, że w moim obecnym miejscu pracy pracuje rodaczka, którą też bardzo lubię, ale z uwagi na moje i męża wcześniejsze przejścia z rodakami nie umiem się w 100% otworzyć i zakolegować do takiego stopnia, żeby spotykać się na kawę po pracy na przykład.

Z kolei rodzimi mieszkańcy to bardzo hermetyczne środowisko. Mogą się uśmiechać, rozmawiać z Tobą, wypić piwo na imprezie, ale to wszystko jest jakieś takie płytkie, bez polotu. W efekcie wyszło na to, że mamy z mężem jednych znajomych, parę rodzimych mieszkańców, których owszem lubimy, ale nie jest to relacja, jaką mamy z jakimikolwiek przyjaciółmi w Polsce.

Tak nie da się spędzić normalnie reszty życia i myślę, że z moim myśleniem nie jestem jedyna. Może gdybyśmy mieszkali w miejscu, które zapewniałoby swobodną podróż do Polski w razie mega tęsknoty za spotkaniami rodzinnymi i przyjaciółmi, no ale tak nie jest. Na początku byłam bardzo pozytywnie nastawiona do emigracji, otwarcie przyznawałam też, że jesteśmy tu tylko na jakiś czas. Nie warto... staram się w ogóle nie poruszać tematu, jakie mam plany co do naszej przyszłości w kraju. Plany zawsze przecież mogą się zmienić. A prawda jest taka, że w międzyczasie układamy sobie "grunt" pod nasz powrot do Polski. Czuję się strasznie z tym, ale naprawdę nie umiem tutaj zaufać ludziom.

Wiemy też, że po ponownym osiedleniu w Polsce będzie ciężko. Pocieszamy się tym, że ja mam bardzo dobry zawód, w którym z moim doświadczeniem zarabia się satysfakcjonujące pieniądze. Mąż lubi swoją pracę, ale doszkala się obecnie, żeby móc pracować w wymarzonej branży. Zobaczymy.

Pozdrawiam wszystkich 😊 wiem, że mój post nie jest zbyt optymistyczny, ale musiałam to z sobie wyrzucić po prostu. Jestem bardzo ciekawa dalszych opinii osób, które przeprowadzkę do Polski mają już za sobą.
Misianawygnaniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-17, 09:16   #839
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

Cytat:
Napisane przez Misianawygnaniu Pokaż wiadomość
Z ciekawością zaczęłam czytać ten wątek. Jestem na emigracji od 5 lat, w jednym z krajów nordyckich. Nie ukrywam, jest mi tu ciężko, i to pomimo, że sam wyjazd to był mój pomysł - mało tego, planowałam, że wyjadę przez około 2-3 lata...mój chłopak (obecnie mąż) znalazł pracę przez Internet i nie wyobrażałam sobie, żeby pojechał sam. Zresztą, tak jak powiedziałam, to był mój pomysł z emigracją, tak po prostu wyszło, że on prędzej znalazł pracę. Jestem chyba idealnym przykładem, że nie każdy nadaje się do wyjazdu.

Ktoś obserwując z boku może powiedzieć, że nie rozumie i że przesadzamy. Pracę oboje z mężem mamy taką samą jak w Polsce (mąż jest operatorem wysokiego składu), lub nawet lepszą, zgodną z wykształceniem (jestem kierownikiem działu). Zrealizowaliśmy sporo z naszych założeń finansowych. Wyjechaliśmy typowo w celach zarobkowych. Mieszkamy w super warunkach, w nowym mieszkaniu.

W Polsce owszem, oboje mieliśmy prace, ale mało płatne i/lub na "śmieciówkach", więc o stabilności mogliśmy pomarzyć, a o wakacjach czy jakichś poważniejszych planach tym bardziej.

A mimo to chcemy wracać do Polski. Wiemy, co wyprawia się w kraju, ale nie chcemy całego życia spędzić z dala od rodziny i przyjaciół.

Próbowaliśmy wszystkiego żeby zaaklimatyzować się na miejscu. Chcieliśmy zsocjalizować się zarówno z rodakami jak i z innymi obcokrajowcami lub rodzimymi mieszkańcami. Z każdymi znajomymi z Polski wychodziło tragicznie. Nie zrozumcie mnie źle. Nie krytykuję nas, jako Polaków, ale prawda jest taka, że za granicę wyjeżdżają ludzie z kompletnie różnych środowisk, często totalnie niepasujących do siebie. Możliwe, że część z przeszłością kryminalną - naprawdę nie co opisania, co większość sobą reprezentowała. Używki, hazard, brak szacunku do czegokolwiek. Takie szaraki jak ja i mąż byliśmy wytykani palcami. Część z tych "szaraków" stała się taka jak większość, w myśl zasady "z kim przystajesz, takim się stajesz"... Z kolei kiedy znalazłam bardzo bliską koleżankę... odcięła się ode mnie, kiedy dostałam lepszą pracę. Serce mi pękło. Myślalam, że takie sytuacje mają miejsce co najwyżej w jakichś operach mydlanych, ale jak widać w życiu jednak też. Doszło do tego, że w moim obecnym miejscu pracy pracuje rodaczka, którą też bardzo lubię, ale z uwagi na moje i męża wcześniejsze przejścia z rodakami nie umiem się w 100% otworzyć i zakolegować do takiego stopnia, żeby spotykać się na kawę po pracy na przykład.

Z kolei rodzimi mieszkańcy to bardzo hermetyczne środowisko. Mogą się uśmiechać, rozmawiać z Tobą, wypić piwo na imprezie, ale to wszystko jest jakieś takie płytkie, bez polotu. W efekcie wyszło na to, że mamy z mężem jednych znajomych, parę rodzimych mieszkańców, których owszem lubimy, ale nie jest to relacja, jaką mamy z jakimikolwiek przyjaciółmi w Polsce.

Tak nie da się spędzić normalnie reszty życia i myślę, że z moim myśleniem nie jestem jedyna. Może gdybyśmy mieszkali w miejscu, które zapewniałoby swobodną podróż do Polski w razie mega tęsknoty za spotkaniami rodzinnymi i przyjaciółmi, no ale tak nie jest. Na początku byłam bardzo pozytywnie nastawiona do emigracji, otwarcie przyznawałam też, że jesteśmy tu tylko na jakiś czas. Nie warto... staram się w ogóle nie poruszać tematu, jakie mam plany co do naszej przyszłości w kraju. Plany zawsze przecież mogą się zmienić. A prawda jest taka, że w międzyczasie układamy sobie "grunt" pod nasz powrot do Polski. Czuję się strasznie z tym, ale naprawdę nie umiem tutaj zaufać ludziom.

Wiemy też, że po ponownym osiedleniu w Polsce będzie ciężko. Pocieszamy się tym, że ja mam bardzo dobry zawód, w którym z moim doświadczeniem zarabia się satysfakcjonujące pieniądze. Mąż lubi swoją pracę, ale doszkala się obecnie, żeby móc pracować w wymarzonej branży. Zobaczymy.

Pozdrawiam wszystkich 😊 wiem, że mój post nie jest zbyt optymistyczny, ale musiałam to z sobie wyrzucić po prostu. Jestem bardzo ciekawa dalszych opinii osób, które przeprowadzkę do Polski mają już za sobą.
To prawda. Jesteśmy nie tylko z różnych środowisk, ale też z różnych części kraju i niekoniecznie mamy te same podejście do życia, sposobu spędzania wolnego czasu, ale też inne zwyczaje.
Nie lubię wmawiania mi, że ponieważ jestem Polką,to na pewno nie znam angielskiego, bo jakaś Zdzisia go nie zna, bo wg lokalnych tutaj to Polacy języków obcych nie znają. Jak ktoś się do nauki nie przykładał to nie zna.
Picia alkoholu nawet nie skomentuję, bo uważam, że Norwegowie piją więcej niż moje polskie środowisko.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-06, 07:04   #840
naiyah
Raczkowanie
 
Avatar naiyah
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 370
GG do naiyah
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów

i ja planuje wracac, staram sie o prace i nagle wszystko stalo sie tak realne, ze przerazajace. Mieszkam za granica 8 lat, w Polsce bywam rzadko. Praca, ktora znalazlam jest w Katowicach wiec 300 km od mojego rodzinnego miasta. Nie znam tam nikogo, wszystko bym musiala zaczynac od zera. Plus, ze w swoim kraju i znam jezyk ale dalej jest przerazajaco bo trzeba to zrobic samej... Nigdy w Polsce nie pracowalam. Chcialam wracac i myslalam o tym miesiacami, jak sie robi realne to sie strasznie boje.
__________________
A6W - 42 dzień <- 13.04.08 !! i 18.04.11 !!



naiyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-17 23:23:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:37.