Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy

[ania10100]

Witam, mam 20 lat, dzis dowiedzialam sie , ze mam torbiela na jajniku 4 cm.Mam w tej sprawie parę wątpliwosci, poniewaz do leczenia torbieli używa sie najczęściej proszkow antykoncepcyjnych, a ja od 3 miesiecy zażywam tych proszkow i moja ginekolog powiedziala ze to dziwne ze zrobil mi sie torbiel jezeli biore proszki i przepisala mi inne, a po pierwszym opakowaniu mam isc do kontroli.Moje pytania do Was , moje Drogie , są następujące:Czy fakt ze biore jeszcze tabletki na szybsza przemiane materii mogly oslabic dzialanie antykoncepcji i przez to nie zapobiegla ona torbielowi? kolejne pytanie moze glupie...to czy intensywne ćwiczenia mięśni brzucha mogą spowodować torbiela, pytam bo cwicze i nie wiem czy to nie jest przyczyna w związku z tym ze pojawil mi sie mimo brania antykoncepcji?I moje ostatnie pytanie to czy te ćwiczenia nie spowodują pękniecia torbiela?bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz, z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam!!!

[Agnieszka 1976]

Mi też torbiele urosły w czasie brania tabletek anty. Ale mój ginekolog zresztą endokrynolog stwierdził że to nic dziwnego. Takie rzeczy się zdażają, zgodnie z tym co mówił mój lekarz tak naprawdę nigdy do końca nie wiadomo jak organizm zareaguje na hormony. Ja miałam dobrane hormony po bardzo szczegółowych baaniach a i tak torbiele mi urosły.

[ojejka89]

tabletki antykoncepcyjne nie zawsze przeciwdziajalaja pojawieniu sie torbieli. ja biore prawie dwa lata i rowniez wykryto u mnie torbiela, podobnych rozmiarow do twojego. za trzy tygodnie mam operacje.. a biore te same tabletki anty ktore moja mama dostala na 'zasuszenie' torbiela. wiec to wcale nie jest powiedziane ze jak bierzesz to nie bedziesz ich miala. moze jakbym ich nie brala mialabym ich wiecej? nie sadze zeby opisane czynnosci wplynely na pojawienie sie torbiela. a peknac z tego co wiem moze tylko torbiel czekoladowa, ktora jest wypelniona krwia. ja np mam chyba teratome (potworniaka), chociaz mialam podejrzenie tej torbieli czekoladowej (albo sluzowej, to chyba ta sama nazwa...) torbiel czekoladowa chyba zadko jest spotyka,.. a z reszta gdybys ja miala to od razu bys dostala skierowanie do szpitala, bo z tym szybko trzeba robic porzadek.

[ania10100]

a czy na badaniu usg od razu wiadomo co to za torbiel, czy musze robic jeszcze jakies dodatkowe badania? poza tym slyszalam ze endometrioza(czyli chyba! ta torbiel czekoladowa)jest dosyc rzadko diagnozowana przez lekarzy ze wzgledu na ich niewielka wiedze na ich temat, a przynajmniej zbyt mala?No i poza tym powodzonka na operacji!!!

[ojejka89]

dokladnie to chyba beda wiedziec po usunieciu. ja po pierwszym usg mialam napisane: podejrzenie- teratoma, po drugim (tydzien pozniej, po miesiaczce) teratoma lub torbiel sluzowa, a lekarz w szpitalu jak umawialam sie na zabieg powiedzial ze wg niego to teratoma bedzie... nie wiem, moze jeszcze przed operacja jak bede w szpitalu zdecyduja sie co to, a moze dopiero po;p
dzieki za zyczenia powodzenia

[sunshine26]

Napisane przez ania10100

Witam, mam 20 lat, dzis dowiedzialam sie , ze mam torbiela na jajniku 4 cm.Mam w tej sprawie parę wątpliwosci, poniewaz do leczenia torbieli używa sie najczęściej proszkow antykoncepcyjnych, a ja od 3 miesiecy zażywam tych proszkow i moja ginekolog powiedziala ze to dziwne ze zrobil mi sie torbiel jezeli biore proszki i przepisala mi inne, a po pierwszym opakowaniu mam isc do kontroli.Moje pytania do Was , moje Drogie , są następujące:Czy fakt ze biore jeszcze tabletki na szybsza przemiane materii mogly oslabic dzialanie antykoncepcji i przez to nie zapobiegla ona torbielowi? kolejne pytanie moze glupie...to czy intensywne ćwiczenia mięśni brzucha mogą spowodować torbiela, pytam bo cwicze i nie wiem czy to nie jest przyczyna w związku z tym ze pojawil mi sie mimo brania antykoncepcji?I moje ostatnie pytanie to czy te ćwiczenia nie spowodują pękniecia torbiela?bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz, z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam!!!

Witaj Aniu! W zależności od tego czy jest to torbiel czynnościowa (niepęknięty pęcherzyk), czy np. endometrialna (mogą być jeszcze inne), stosuje się różne metody leczenia. Dobry ginekolog wykonujący badanie na dobrym sprzęcie do usg jest w stanie na podstawie echa określić rodzaj torbieli. Torbiel endometrialna wypełniona jest gęstym płynem i dlatego daje inne echo (dźwięki się inaczej od niej odbijają).
A jesli chodzi o leczenie torbieli środkami antykoncepcyjnymi: jeśli jest to torbiel czynnościowa, to zastosowanie tych środków powodując brak owulacji może pomóc we wchłonięciu się torbieli. Natomiast jeśli jest to torbiel endometrialna, to tabletki antykoncepcyjne nie mają żadnego sensu. Lekarze często je zapisują z następujących powodów:

• nie mają wiedzy na temat endometriozy i nie chcą, żeby się wydało, więc coś zapisują, a nuż pomoże choć na chwilę...
• nie wierzą, że endometriozę można wyleczyć (faktycznie nie ma leku, który by tę chorobę niszczył raz na zawsze - najskuteczniejszą metodą jest chirurgiczne usunięcie wszczepów endometrialnych, czyli komórek endometrium, które znajdują się tam, gdzie znajdować się nie powinny, czyli poza macicą) - oczywiście nie mówią o tym pacjentce
• nie mają pewności czy pacjentka jest chora na endometriozę i dlatego nie dają jej właściwych leków (np. wywołujących sztuczną menopauzę), które mają efekty uboczne i są drogie - brak pewności wynika z braku doświadczenia i kiepskiego sprzętu. Lekarze niechętnie biorą udział w szkoleniach, niestety...

Jakie bierzesz tabletki na szybszą przemianę materii? Czy Twoja ginekolog powiedziała Ci dokładnie jaką masz torbiel i skąd się wzięła? Powinnaś się dowiedzieć, żeby mieć pewność, że jesteś prawidłowo leczona. Źle leczona endometrioza może prowadzić do niepłodności... więc lepiej mieć pewność, że możemy ufać lekarzowi.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Agnieszka 1976

Mi też torbiele urosły w czasie brania tabletek anty. Ale mój ginekolog zresztą endokrynolog stwierdził że to nic dziwnego. Takie rzeczy się zdażają, zgodnie z tym co mówił mój lekarz tak naprawdę nigdy do końca nie wiadomo jak organizm zareaguje na hormony. Ja miałam dobrane hormony po bardzo szczegółowych baaniach a i tak torbiele mi urosły.

Rozumiem, że to torbiele czynnościowe, które się wchłonęły? Też czasem miewam czynnościowe, które znikają. Ale mam również endometrialne. Ważne, żeby lekarz potrafił je rozróżnić

[ania10100]

Napisane przez sunshine26

Witaj Aniu! W zależności od tego czy jest to torbiel czynnościowa (niepęknięty pęcherzyk), czy np. endometrialna (mogą być jeszcze inne), stosuje się różne metody leczenia. Dobry ginekolog wykonujący badanie na dobrym sprzęcie do usg jest w stanie na podstawie echa określić rodzaj torbieli. Torbiel endometrialna wypełniona jest gęstym płynem i dlatego daje inne echo (dźwięki się inaczej od niej odbijają).
A jesli chodzi o leczenie torbieli środkami antykoncepcyjnymi: jeśli jest to torbiel czynnościowa, to zastosowanie tych środków powodując brak owulacji może pomóc we wchłonięciu się torbieli. Natomiast jeśli jest to torbiel endometrialna, to tabletki antykoncepcyjne nie mają żadnego sensu. Lekarze często je zapisują z następujących powodów:

• nie mają wiedzy na temat endometriozy i nie chcą, żeby się wydało, więc coś zapisują, a nuż pomoże choć na chwilę...
• nie wierzą, że endometriozę można wyleczyć (faktycznie nie ma leku, który by tę chorobę niszczył raz na zawsze - najskuteczniejszą metodą jest chirurgiczne usunięcie wszczepów endometrialnych, czyli komórek endometrium, które znajdują się tam, gdzie znajdować się nie powinny, czyli poza macicą) - oczywiście nie mówią o tym pacjentce
• nie mają pewności czy pacjentka jest chora na endometriozę i dlatego nie dają jej właściwych leków (np. wywołujących sztuczną menopauzę), które mają efekty uboczne i są drogie - brak pewności wynika z braku doświadczenia i kiepskiego sprzętu. Lekarze niechętnie biorą udział w szkoleniach, niestety...

Jakie bierzesz tabletki na szybszą przemianę materii? Czy Twoja ginekolog powiedziała Ci dokładnie jaką masz torbiel i skąd się wzięła? Powinnaś się dowiedzieć, żeby mieć pewność, że jesteś prawidłowo leczona. Źle leczona endometrioza może prowadzić do niepłodności... więc lepiej mieć pewność, że możemy ufać lekarzowi.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Rozumiem, że to torbiele czynnościowe, które się wchłonęły? Też czasem miewam czynnościowe, które znikają. Ale mam również endometrialne. Ważne, żeby lekarz potrafił je rozróżnić

Tabletki ktore biorę to jakies slim action-metabolism activator, co do tego jaka to torbiel to nie wiem bo mi nie mowila, powiedziala tylko ze musze zmienic antykoncepcje jezeli przy tej zrobil mi sie torbiel.biore novynette , a jak skoncze to opakowanie to bede brala yaz i po pierwszym opakowaniu mam przyjsc jeszcze raz.ale i tak za 2 tygodnie ide na cytologie do niej wiec sie dowiem moze co to za torbiel, a jak raczej bedzie nie zorientowana to udam sie do innego lekarza.w sumie to i tak mialam szczescie ze ona to wykryla, bo przyszlam do niej zrobic cytologie i okazalo sie ze mam infekcje i musze ja wyleczyc gynalginem a potem przyjsc, no i przy okazji poprosilam zeby mi zrobila usg,tak kontrolnie bo nigdy jeszcze nie robilam,uznala oczywiscie ze nie ma wskazan do usg , ale w koncu mi zrobila.dzieki za pomoc

[ojejka89]

na wydruku z usg powinno byc rozpoznanie torbiela, chociazby podejrzenie jakiego rodzaju jest.
antykoncepcja wszystkich torbieli nie leczy.
novynette sa slabe, yaz chyba jeszcze slabsze... nie ufalabym tej metodzie. poza tym yaz jest dwa razy drozszy od novynette... cos mi tu smierdzi jak na moje
ale miejmy nadzieje ze lekarka trafi i jakos pomoze

[Petit_Papillon]

yaz ma taki sam skład jak yasminelle, różni je tylko to,że w tych pierwszych jest 28 tabl. (24 z hormonami,4 bez),a w yasminelle jest ich standardowo 21.Ja osobiście biorę yasminelle i w momencie,gdy robiono mi usg przed operacja w szpitalu to torbiel była mniejsza i jakbym je jeszcze pobrała (biore je dalej) to torbiel prawdopodobnie sama by się "usunęła"

[ania10100]

Napisane przez ojejka89

na wydruku z usg powinno byc rozpoznanie torbiela, chociazby podejrzenie jakiego rodzaju jest.
antykoncepcja wszystkich torbieli nie leczy.
novynette sa slabe, yaz chyba jeszcze slabsze... nie ufalabym tej metodzie. poza tym yaz jest dwa razy drozszy od novynette... cos mi tu smierdzi jak na moje
ale miejmy nadzieje ze lekarka trafi i jakos pomoze

oj...ale ja nie mam zadnego wydruku ona chyba tez , tylko na monitorze patrzyla, a potem do karty cos wpisala...musze isc do innego lekarza,stanowczo!tak to jest jak sie nie chodzi prywatnie...dziex

[ojejka89]

nie stresuj sie tak. moze poprostu twoja torbiel nie jest tak powazna i moze dlatego nie dala ci zadnego wydruku... ja dostawalam za kazdym razem, bo od razu mi lekarz powiedzial ze to kwalifikuje sie na operacje... i ten wydruk potrzebny mi byl do szpitala. mimo ze moja torbiel wcale nie jest taka duza- tez ok. 4 cm. lekarz w szpitalu tez powiedzial ze operacji nie unikne. ale widzisz, kolezanka wyzej napisala ze jej udalo sie yazem zmniejszyc torbiel. tylko osobiscie nie widze wiekszej potrzeby zmiany tabletek na drozsze- novynette sa troszeczke slabsze niz moj regulon, ktory tez jest zalecany przez niektorych lekarzy do leczenia torbieli. te same hormony, jeden tylko w mniejszej ilosci. moze lepiej poczekac jeszcze miesiac na novynettach i wtedy zobaczyc czy torbiel sie zmniejsza? ja na twoim miejscu z samej ciekawosci zasiegnelabym porady innego lekarza. na forum kraza plotki ze niektorzy lekarze przepisuja specalnie yaz, bo nowy, dosc drogi, i maja z tego zyski. i niekoniecznie musisz isc do lekarza prywatnie. osobiscie prywatnie nie chodze, a sobie chwale. popytaj po rodzinie,moze ktos poleci ci dobrego ginekologa? u mnie cala rodzinka chodzi do jednego i wkoncu ja tez tam trafilam. bedzie dobrze

Petit_Papillon, co tam u Ciebie? bo juz jestes dluzszy czas po operacji, prawda? ile czasu 'dochodzilas do siebie'?

[Petit_Papillon]

Napisane przez ojejka89

Petit_Papillon, co tam u Ciebie? bo juz jestes dluzszy czas po operacji, prawda? ile czasu 'dochodzilas do siebie'?

No już jestem miesiąc po operacji (19 maja).A dochodziłam do siebie,po wyjściu ze szpitala (a byłam tam tydzień roboczy) jakies półtora tygodnia do dwóch. Na chwile obecną czuje się dobrze,chociaż od jakichś trezech dni mam dziwne bóle w okolicach jajników i dlatego też wybieram sie do ginekologa,zeby to skonsultowac:/
Ale wszystko będzie dobrze ojejka

A co do braku wydruku z usg to dziwne. Ja miałam i zdjęcia i opis do zdjęc, także byłam w pełni świadomo wszystkiego co się dzieje wewnątrz mnie.

[ojejka89]

tydzien roboczy mowisz... ja bym chciala krocej... bo rodzice wyjezdzaja, ale coz.. jak bedzie trzeba to powiem im ze maja jechac bez gadania, a mnie ze szpitala najwyzej chlopak odbierze;p
bedzie to twoja pierwsza wizyta po operacji u lekarza...? bo ja sie wlasnie zastanawiam kiedy powinnam sie pojawic...
a jak z tymi tabletkami anty? moge brac podczas operacji...?
i dostalas jakies zakazy po wyjsciu ze szpitala...? mialam zarezerwowana prace na lipiec-sierpien w spozywczaku, teraz mi lipiec odpadnie, ale mam nadzieje ze w sierpniu bede mogla isc...

[Petit_Papillon]

Napisane przez ojejka89

tydzien roboczy mowisz... ja bym chciala krocej... bo rodzice wyjezdzaja, ale coz.. jak bedzie trzeba to powiem im ze maja jechac bez gadania, a mnie ze szpitala najwyzej chlopak odbierze;p
bedzie to twoja pierwsza wizyta po operacji u lekarza...? bo ja sie wlasnie zastanawiam kiedy powinnam sie pojawic...
a jak z tymi tabletkami anty? moge brac podczas operacji...?
i dostalas jakies zakazy po wyjsciu ze szpitala...? mialam zarezerwowana prace na lipiec-sierpien w spozywczaku, teraz mi lipiec odpadnie, ale mam nadzieje ze w sierpniu bede mogla isc...

Ale to z tego co słyszałam od moich znajomych, które były na laparoskopii to siedziały po 2-3 dni i wychodziły,a zdziwiły sie,że ja az 5 dób byłam
Ja już byłam u ginekologa tydzień po operacji,bo musialam iśc odebrac receptę na tabsy,bo juz troche na mnie czekała,więc od razu i do niej wstąpilam.Przebadała mnie i powiedziała,że ok.Ale byłam wtedy bez badania histopatologicznego,bo jeszcze nie miałam,no i bez wypisu,bo zapomniałam oczywiście.
Co do tabletek to akurat w moim przypadku lekarze nie mieli przeciwskazań i nie kazali odstawic. Moja ginekolog radziła mi o tym powiedziec przy zapisie do szpitala, bo niektórzy lekarze karzą odstawiac na ten okres.
A co do zakazów.To nie pamitam nic, prócz tego,że powinna jak najwięcej wypoczywac i dostalam zwolnienie do końca czerwca.Które akurat przydało mi sie na wiczenia na studiach,bo na samym początku nie miałam siły chodzic,a teraz chodze tylko na egzaminy i zaliczenia.

[ojejka89]

nooo to mam nadzieje ze ja bede w szpitalu jak najkrocej jak tylko sie da.
dziekuje za wszystkie informacje
a tej glupiej cytogii jak nie bylo wynikow tak nie ma... leci juz czwarty tydzien;/

[Petit_Papillon]

to chyba trochę za długo,wyniki powinny byc bodajże po dwóch tygodniach.

[sunshine26]

Napisane przez czarnnaa

nie znam Twojego przypadku, ale jesli chodzi Ci o hormony, ktore bierze sie po operacji przy endometriozie, to danazol, jedyny zarejestrowany w Polsce lek na endo, ale antykoncepcja jednoskladikowa ma takei samo zastosowanie

Przepraszam, ale muszę to napisać. To jest bzdura. Danazol to lek przestarzały, w USA się go już nie stosuje od ze względu na ilość efektów ubocznych, a w Polsce lekarze go zapisują tylko dlatego, że jest to jedyny lek refundowany. Teraz stosuje się nowe leki - tzw. analogi, czyli GnRH (Zoladex, Decapeptyl Depot, Lucrin i inne), które wywołują sztuczną menopauzę, przez co pozwalają uśpić chorobę na jakiś czas. Niestety nie są one refundowane i są dość drogie, ale za to mają mniej efektów ubocznych (Danazol bardzo obciąża wątrobę). Jednak będziemy o to walczyć, żeby były refundowane.
A jeśli chodzi o jednoskładnikową tabletkę anty - kolejna bzdura. Ona tylko powstrzymuje owulację i dodatkowo, jeśli jest brana bez przerwy, to może troszkę zatrzymać rozwój choroby, ale w żaden sposób jej nie leczy.
Według najnowszych badań najskuteczniejszym postępowaniem w przypadku endometriozy jest połączenie zabiegu chirurgicznego z przyjmowaniem hormonów. Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej, zapraszam na mój portal.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez ania10100

Tabletki ktore biorę to jakies slim action-metabolism activator, co do tego jaka to torbiel to nie wiem bo mi nie mowila, powiedziala tylko ze musze zmienic antykoncepcje jezeli przy tej zrobil mi sie torbiel.biore novynette , a jak skoncze to opakowanie to bede brala yaz i po pierwszym opakowaniu mam przyjsc jeszcze raz.ale i tak za 2 tygodnie ide na cytologie do niej wiec sie dowiem moze co to za torbiel, a jak raczej bedzie nie zorientowana to udam sie do innego lekarza.w sumie to i tak mialam szczescie ze ona to wykryla, bo przyszlam do niej zrobic cytologie i okazalo sie ze mam infekcje i musze ja wyleczyc gynalginem a potem przyjsc, no i przy okazji poprosilam zeby mi zrobila usg,tak kontrolnie bo nigdy jeszcze nie robilam,uznala oczywiscie ze nie ma wskazan do usg , ale w koncu mi zrobila.dzieki za pomoc

Na moje oko to torbiel czynnościowa będąca pozostałością po niepękniętym pęcherzyku. Czasem się tak dzieje, gdy tabletki anty nie zadziałają jak trzeba, czyli nie blokują do końca owulacji. Jajeczko chce się wydostać z pęcherzyka, ale osłonka nie pęka i stąd bierze się torbielka, która jednak powinna się sama wchłonąć. Najwyraźniej pigułki, które bierzesz są źle dobrane.

[Agnieszka 1976]

Napisane przez sunshine26:
Rozumiem, że to torbiele czynnościowe, które się wchłonęły? Też czasem miewam czynnościowe, które znikają. Ale mam również endometrialne. Ważne, żeby lekarz potrafił je rozróżnić.

Nie to byly torbiele endometrialne, które zostały usunięte operacyjnie. I dlatego lekarz lecząc później endo zaproponował mi Diphelerine zamiast pigulek anty.

[ojejka89]

a mi sie dzis snilo ze mialam operacji i lekarz mi powiedzial ze to jednak endometrioza
mam nadzieje ze nie byl to proroczy sen...

[akrolinka]

na pewno nie, sny są odwrotnością rzeczywistości).

a mam problem, bo po laparoskopii dużych potworniaków(dwa wielkosci piesci), mam wydęty brzuch, wiem że tam est ten co2. tylko nie mam poęcia kiedy to ze mnie 'wyjdzie' . wiecie coś na ten temat?

[Nanusia76]

Napisane przez ojejka89

ehh nie za ciekawie... torbiel (czy tam torbiela-nikdy nie wiem czy to rodzaj meski czy zenski... ) zmienil troche ksztalt, ale sie nie zmniejszyl... pan doktor powiedzial ze to i tak sie nadaje do operacji... tylko wczesniej mailam napisane 'podejrzenie-teratoma' a teraz teratoma lub torbiel sluzowa... szukam w google i nic nie boge znalesc na ten temat, znalazlam tylko cos takiego:
Jeśli błona śluzowa umiejscowi się w jajnikach, powstają torbiele
wypełnione krwią miesiączkową. Trzeba je operować, bo rozlanie się torbieli grozi wszczepieniem się
endometrium do innych narządów wewnętrznych
jakos strasznie to brzmi, a pan doktor powiedzial ze nie jest to grozne... :| ehh no coz, musze sie wybrac do szpitala, ale dopiero po sesji... po sesji od razu mam miesiaczke, wiec najszybciej pojde na pocz. lipca.. wczesniej sie tylko pojde spytac czy mnie w gdansku przyjma bo u mnie w miescie to lekarze niezbyt dobrzy sa...
zapomnialam tylko sie spytac lekarza czy mam odstawic tabletki anty czy brac dalej-ale chyba gdymbym mialam odstawic to by mi cos powiedzial...
i takie jeszez pytanko... czy ta torbiel moze spowodowac w przyszlosci jakies problemy z zajsciem w ciaze...?
jeszcze jutro beda wyniki cytologii... oby chociaz to bylo w miare dobre... czy moze w przypadku torbieli moze wyjsc 3grupa?

Bardzo się cieszę że zadałaś to pytanie, bo strasznie mnie raziła błędna odmiana "torbieli"
TORBIEL to "dziewczynka" więc odmieniamy ją jak rodzaj żeński- ta okropna torbiel .

Napisane przez ojejka89

tabletki antykoncepcyjne nie zawsze przeciwdziajalaja pojawieniu sie torbieli. ja biore prawie dwa lata i rowniez wykryto u mnie torbiela, podobnych rozmiarow do twojego. za trzy tygodnie mam operacje.. a biore te same tabletki anty ktore moja mama dostala na 'zasuszenie' torbiela. wiec to wcale nie jest powiedziane ze jak bierzesz to nie bedziesz ich miala. moze jakbym ich nie brala mialabym ich wiecej? nie sadze zeby opisane czynnosci wplynely na pojawienie sie torbiela. a peknac z tego co wiem moze tylko torbiel czekoladowa, ktora jest wypelniona krwia. ja np mam chyba teratome (potworniaka), chociaz mialam podejrzenie tej torbieli czekoladowej (albo sluzowej, to chyba ta sama nazwa...) torbiel czekoladowa chyba zadko jest spotyka,.. a z reszta gdybys ja miala to od razu bys dostala skierowanie do szpitala, bo z tym szybko trzeba robic porzadek.

Wcale nie tak rzadko spotyka się torbiele czekoladowe. Wszystko zależy od wprawnego oka lekarza.

Napisane przez ojejka89

nooo to mam nadzieje ze ja bede w szpitalu jak najkrocej jak tylko sie da.
dziekuje za wszystkie informacje
a tej glupiej cytogii jak nie bylo wynikow tak nie ma... leci juz czwarty tydzien;/

Trochę długo czekasz na wynik cytologii może podjedź osobiście i zapytaj co z wynikiem. Czasem zapodzieje się gdzieś taka mała karteczka .

Moje gardło wygojone tylko troszkę szwy mnie ciągną przy ziewaniu .

[ojejka89]

Napisane przez Nanusia76

Bardzo się cieszę że zadałaś to pytanie, bo strasznie mnie raziła błędna odmiana "torbieli"
TORBIEL to "dziewczynka" więc odmieniamy ją jak rodzaj żeński- ta okropna torbiel .

no to wreszcie sie dowiedzialam i obiecuje nie robic bledow

Napisane przez Nanusia76

Wcale nie tak rzadko spotyka się torbiele czekoladowe. Wszystko zależy od wprawnego oka lekarza.

to zobaczymy jak wparwne oko ma moj ginekolog i czy bede miala ta teratome czy nie... bo po operacji powinnam sie dowiedziec co to dokladnie bylo, prawda?

Napisane przez Nanusia76

Trochę długo czekasz na wynik cytologii może podjedź osobiście i zapytaj co z wynikiem. Czasem zapodzieje się gdzieś taka mała karteczka .

tez tak myslalam zeby sie przejsc... tylko nie bylo mnie w miescie mojego gin (studia, sesja). dzis przyjechalam, moze jutro sie przejde.. ciagle jak dzwonie mowia mi ze skonczyli na numerku 307, ja mam 312 wiec "jutro powinny byc" i tak juz od dwoch tygodni:|

Napisane przez Nanusia76

Moje gardło wygojone tylko troszkę szwy mnie ciągną przy ziewaniu

a co z tym gardlem? to od tej rury ktora wkladaja podczas zabiegu? w jakim celu oni to robia? :|

dziewczyny powiedzcie mi, bylyscie szczepione na zoltaczke przed zabiegiem? ja ostatnia dawke mialam 10 lat temu, jakis czas temu pytalam sie mojej lekarki czy mam powtorzyc a ona do mnie ze najnowsze badania wykazuja ze nie trzeba powtarzac szczepionek na zoltaczke... za to ginekolog w szpitalu kazal mi zrobic poziom przeciwcial, bo mowi ze 10 lat to duzo i ze prawdopodobnie bede musiala sie doszczepic... jutro ide to zalatwic.. ale do takiego badania nie trzeba byc naczczo chyba>?
zostaly juz mi tylko 2 tygodnie do wizyty w szpitalu... a moi rodzice dzis wymyslili ze jak nie wyjde do czasu ich wyjazdu to oni swoja wycieczke odstapia mojej cioci... normalnie az na nich nakrzyczalam zeby jechali i koniec.. ktos inny przeciez mnie moze odebrac... a z reszta, w poniedzialek ide do szpitala to do soboty chyba mnie wypisza, nie?
mam tylko nadzieje ze sie nie okaze w szpitalu ze mialam odstawic tablteki antykoncepcyjne... wtedy to juz bedzie po sliwkach... ;/

[Nanusia76]

Napisane przez ojejka89

no to wreszcie sie dowiedzialam i obiecuje nie robic bledow

to zobaczymy jak wparwne oko ma moj ginekolog i czy bede miala ta teratome czy nie... bo po operacji powinnam sie dowiedziec co to dokladnie bylo, prawda?

W czasie zabiegu operacyjnego powinnaś mieć zrobione badanie tzw. intrę ,zapytaj o to swojego lekarza czy istnieje taka możliwość .Zaraz po usunięciu zmiany wysyła się preparat do pracowni histopatologicznej na badanie i po kilku lub kilkunastu minutach można uzyskać wynik. Jeżeli w szpitalu gdzie będziesz operowana nie m takiej możliwości to uzyskasz wynik po badaniu ostatecznym za jakieś 2-3 tyg. w zależności od szpitala.

tez tak myslalam zeby sie przejsc... tylko nie bylo mnie w miescie mojego gin (studia, sesja). dzis przyjechalam, moze jutro sie przejde.. ciagle jak dzwonie mowia mi ze skonczyli na numerku 307, ja mam 312 wiec "jutro powinny byc" i tak juz od dwoch tygodni:|
a co z tym gardlem? to od tej rury ktora wkladaja podczas zabiegu? w jakim celu oni to robia? :|

Ja miałam operowane migdałki ale ciiiii to nie ten wątek, tu najczęściej bywam więc wam melduję .
Rurka intubacyjna jest konieczna bo podczas zabiegu masz zwiotczone mięśnie i sama nie możesz oddychać więc przez tą rurę maszyna oddycha za ciebie. Spoko bez paniki- nic nie czujesz przy wkładaniu rury i przy jej wyjmowaniu

dziewczyny powiedzcie mi, bylyscie szczepione na zoltaczke przed zabiegiem? ja ostatnia dawke mialam 10 lat temu, jakis czas temu pytalam sie mojej lekarki czy mam powtorzyc a ona do mnie ze najnowsze badania wykazuja ze nie trzeba powtarzac szczepionek na zoltaczke... za to ginekolog w szpitalu kazal mi zrobic poziom przeciwcial, bo mowi ze 10 lat to duzo i ze prawdopodobnie bede musiala sie doszczepic... jutro ide to zalatwic.. ale do takiego badania nie trzeba byc naczczo chyba>?
zostaly juz mi tylko 2 tygodnie do wizyty w szpitalu... a moi rodzice dzis wymyslili ze jak nie wyjde do czasu ich wyjazdu to oni swoja wycieczke odstapia mojej cioci... normalnie az na nich nakrzyczalam zeby jechali i koniec.. ktos inny przeciez mnie moze odebrac... a z reszta, w poniedzialek ide do szpitala to do soboty chyba mnie wypisza, nie?
mam tylko nadzieje ze sie nie okaze w szpitalu ze mialam odstawic tablteki antykoncepcyjne... wtedy to juz bedzie po sliwkach... ;/

Z tym szczepieniem to jest tak: tak jak pani doktor mówiła nie trzeba powtarzać szczepień na żółtaczkę jeżeli byłaś szczepiona pełną dawką czyli 3 razy. Układ immunologiczny czlowieka posiada już pamięć immunologiczną i potrafi już rozponać i zlikwidować tego "szkodnika" ALE ochronne miano przeciwciał anty Hbs wynosi powyżej 10 więc ja radzę zrobić badanie poziomu przeciwciał i w zależności od wyniku doszczepić się dawką przypominającą.

Nie wiem ja to zrobiłam ale część mojej odpowiedzi weszło w twoją wiadomość Zdolna jestem nie ?

[ojejka89]

ano zdolna, zdolna

wiec to migdalki byly... ulzylo mi, bo sie wystraszylam ze te szwy to przez ta rurke, hehe

jutro ide zrobic ten poziom przeciwcial i sie okaze.. i koszule nocna musze sobie kupic ;p bo ja w pizamach zwykle sypiam ;p

jejku kiedy ja ostatnio bylam w szpitalu wiecej nic kilka godzin... wieeeeeki temu ;p ale na krotszy czas to niestety czesciej bywam.... \

[sunshine26]

Napisane przez akrolinka

a mam problem, bo po laparoskopii dużych potworniaków(dwa wielkosci piesci), mam wydęty brzuch, wiem że tam est ten co2. tylko nie mam poęcia kiedy to ze mnie 'wyjdzie' . wiecie coś na ten temat?

Gaz zazwyczaj "uchodzi" z ciała po 2-3 dniach po operacji. Mogą Cię też boleć ramiona, to normalne.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez Nanusia76

Bardzo się cieszę że zadałaś to pytanie, bo strasznie mnie raziła błędna odmiana "torbieli"
TORBIEL to "dziewczynka" więc odmieniamy ją jak rodzaj żeński- ta okropna torbiel .

Mi też ulżyło

Napisane przez Nanusia76

Wcale nie tak rzadko spotyka się torbiele czekoladowe. Wszystko zależy od wprawnego oka lekarza.

Zgadza się, torbiele czekoladowe występują dość często i nie zawsze można je rozpoznać na usg, zwłaszcza, że większość lekarzy dysponuje starym wysłużonym sprzętem

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez ojejka89

dziewczyny powiedzcie mi, bylyscie szczepione na zoltaczke przed zabiegiem? ja ostatnia dawke mialam 10 lat temu, jakis czas temu pytalam sie mojej lekarki czy mam powtorzyc a ona do mnie ze najnowsze badania wykazuja ze nie trzeba powtarzac szczepionek na zoltaczke... za to ginekolog w szpitalu kazal mi zrobic poziom przeciwcial, bo mowi ze 10 lat to duzo i ze prawdopodobnie bede musiala sie doszczepic... jutro ide to zalatwic.. ale do takiego badania nie trzeba byc naczczo chyba>?

Przeciwciała anty-HBs bada się na czczo. Zobacz tutaj: http://www.szpital.olkusz.pl/pracownie/analityczne.htm wyraźnie napisane: "surowica na czczo".

[ojejka89]

Napisane przez sunshine26

Przeciwciała anty-HBs bada się na czczo. Zobacz tutaj: http://www.szpital.olkusz.pl/pracownie/analityczne.htm wyraźnie napisane: "surowica na czczo".

dziwne. w laboratorium powiedzieli ze nie trzeba.
a z reszta- co ma jedzenie do przeciwcial?

ah juz wiem. na tej stronie co podalas nie ma badania na obecnosc przeciwcial anty-HBS tylko na "Antygen HBs- WZW typu B". to sa dwa rozne badania. stad ta roznica pewnie..

[Petit_Papillon]

Ja dzieki bogu miałam ważną szczepionke na żółtaczkę z liceum, a poza tym nie pytali mnie o to,dziwne.

a dzis byłam u gina, bo mialam straszne pieczenie tam na dole i mam grzybice :/

[akrolinka]

sunshine26 - no ja mam bole ramion (ale juz niewiele) do dziś, a operacje mialam tydzień temu we wtorek i lezalam do soboty... wogole troche komplikacji ze mną było, i dopiero dziś odważyłam sie wciagnąć brzuch;/, ale a mam go wielkosci jeszcze takiej jaki był po operacji od razu.... A ile dni po operacji się wypróżniłyście? Boje się że bede mieć zaparacia, mimo że mam lekkostrawną dietę, po prostu boje sie napinać jakiekolwiek mięśnie.

[Doris 23]

Witam!!!
Mam pewien problem.Wykryto u mnie torbiel o średnicy 20 cm i jak okazało się po operacji była jeszcze jedna o śr.6mm która się rozlała przy operacji.Wycięto mi całą lewą stronę razem z jajnikiem.Mój prawy jajnik nie jest chyba w pełni sprawny ponieważ jak byłam mała rozlał mi się wyrostek i ledwo mnie odratowali.Przez tą operację lekarze po tej operacji wycięcia torbieli powiedzieli mi, że są zrosty na jajniku i przez to dali mi tylko lub aż 20% na zajście w ciążę.Po tej operacji przez pół roku mie miałam miesiączki aż do czasu kiedy moja lekarka przepisała mi Misrogynon 21.Później przez 3 miesiące znów nic więc wzięłam następne 10 tabletek i po nich dostałam.Boję się,że będę musiała już ciągle brać te tabletki żeby wywołać miesiączkę.A co z zajściem w ciążę?
Proszę o wiadomości!!!

---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------
>do aAamber<

Hej.Wycięto mi torbiele z których duży miał prawie 20 cm średnicy i miałam już stan zapalny to strasznie bolało mnie podbrzusze,nic nie jadłam i przez to schudłam 7 kilo.Często też kręciło mi się w głowie,miałam gorączkę i straszne upławy.Ale to było tydzień przed operacją, a przed tym czasem zero objawów,okres też miałam regularnie.

[sunshine26]

Napisane przez akrolinka

sunshine26 - no ja mam bole ramion (ale juz niewiele) do dziś, a operacje mialam tydzień temu we wtorek i lezalam do soboty... wogole troche komplikacji ze mną było, i dopiero dziś odważyłam sie wciagnąć brzuch;/, ale a mam go wielkosci jeszcze takiej jaki był po operacji od razu.... A ile dni po operacji się wypróżniłyście? Boje się że bede mieć zaparacia, mimo że mam lekkostrawną dietę, po prostu boje sie napinać jakiekolwiek mięśnie.

Trochę długo masz te bóle ramion, ale nie stresuj się, to na pewno przejdzie. Jeśli chodzi o strach przed zaparciami... mam go do dziś Ale jakoś udaje mi się im zapobiegać. Błonnik, dużo wody i ruch. To działa. Jeśli nie zadziała, to Colon C jest niezły. A jeśli chodzi o pierwsze wypróżnienie, to miałam dość szybko, chyba po 3 dniach, ale czasem jelita uruchamiają się nieco dłużej. Czy dobrze rozumiem, że nie wypróżniłaś się przez tydzień? A od ilu dni cokolwiek jesz i jaka to dieta? Trzeba bardzo pilnować regularności wypróżnień i jeśli będzie z tym problem, koniecznie zgłosić się do lekarza...