Samotne i "niewyżyte" cz.3 :D

[_basia]

facet to świnia... ;(

[mrofka]

Napisane przez Roisin92

rozumiem... i żeby on był taki ważny i kochany... i w ogóle wydaje się, że jakby taki ktoś był to życie byłoby idealnym rajem, utopijnym światem, a wszystko inne jakoś by sobie egzystowało w tle pięknego uczucia między nami...

Może utopijne to zbyt mocne określenie, ale na pewno jeszcze lepsze niż jest. Jakby ktoś był, to bym nie siedziała sama wieczorem w domu i nie użalała się nad sobą

Ale mnie dziś wzięło strasznie...

[Roisin92]

poryczmy sobie... z jakąś ulubioną smutną piosenką ( 100 000 jednakowych miast Coma)

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez mrofka

Może utopijne to zbyt mocne określenie, ale na pewno jeszcze lepsze niż jest. Jakby ktoś był, to bym nie siedziała sama wieczorem w domu i nie użalała się nad sobą

Ale mnie dziś wzięło strasznie...

możliwe, że zbyt mocne. ale ja cholernie sobie to idealizuję. i przez to boję się, że nawet jak ktoś się pojawi to ja będę rozczarowana , bo to nie tak i będzie mniej idealnie niż się spodziewam i chcę...

[Quietly92]

Heh... no czasem brakuje zwykłego przytulenia, trzymania za rękę... świat jest o wiele lepszy, gdy się kogoś ma.

Też uwielbiam tą piosenkę Comy.
I też szukam kogoś prawie idealnego... w końcu zasługuje każda z nas na takiego kogoś.

[mrofka]

Napisane przez Roisin92

poryczmy sobie... z jakąś ulubioną smutną piosenką ( 100 000 jednakowych miast Coma)
możliwe, że zbyt mocne. ale ja cholernie sobie to idealizuję. i przez to boję się, że nawet jak ktoś się pojawi to ja będę rozczarowana , bo to nie tak i będzie mniej idealnie niż się spodziewam i chcę...

Ja słucham "Speechless" Lady Gagi teraz.

Boję się tego samego co ty, Roisin. Tym bardziej, że wiem co się czuje jak się na prawdę zakocham. Miałam coś takiego 1 raz. I boję się, że nigdy czegoś takiego więcej nie doświadczę.

[Roisin92]

Napisane przez mrofka

Ja słucham "Speechless" Lady Gagi teraz.

Boję się tego samego co ty, Roisin. Tym bardziej, że wiem co się czuje jak się na prawdę zakocham. Miałam coś takiego 1 raz. I boję się, że nigdy czegoś takiego więcej nie doświadczę.

skoro mi przypomniałaś o zakochaniu, to powinnam mieć nadzieje, że ja już więcej się nie zakocham... miałam taką sytuację, że kochałam kogoś bardzo, a przynajmniej tak mi się wydaje.. trwało to prawie 2 lata i dopiero niedawno mi 'przeszło'... ale nie łączylo mnie z nim nic, więc skoro tak cierpiałam mimo, że między nami nic nie było, to wolę nie wyobrażać sobie co bym czuła gdyby ten którego kochałabym naprawdę zostawił mnie po jakimś czasie spędzonym razem...

[_basia]

http://krwiozercza-muffinka.wrzuta.p..._-_possibility

moja na smuty

[mrofka]

Napisane przez Roisin92

skoro mi przypomniałaś o zakochaniu, to powinnam mieć nadzieje, że ja już więcej się nie zakocham... miałam taką sytuację, że kochałam kogoś bardzo, a przynajmniej tak mi się wydaje.. trwało to prawie 2 lata i dopiero niedawno mi 'przeszło'... ale nie łączylo mnie z nim nic, więc skoro tak cierpiałam mimo, że między nami nic nie było, to wolę nie wyobrażać sobie co bym czuła gdyby ten którego kochałabym naprawdę zostawił mnie po jakimś czasie spędzonym razem...

Heh, miałam to samo 3 lata temu... Ale ja nadal mam wielką nadzieję, że będzie ktoś, kogo pokocham z wzajemnością. Pomimo wielu rozczarowań nadal wierzę w miłość. Trochę to głupie, ale wierzę.

[Roisin92]

Napisane przez mrofka

Heh, miałam to samo 3 lata temu... Ale ja nadal mam wielką nadzieję, że będzie ktoś, kogo pokocham z wzajemnością. Pomimo wielu rozczarowań nadal wierzę w miłość. Trochę to głupie, ale wierzę.

dokładnie..

[mrofka]

Dobra, koniec użalania się: idę spać. Jutro pewnie mi przejdzie.

Dobranoc Niewyżytki

[maszToCoChcesz]

dobry wątek. czasem chyba każda, nawet w związku jest niewyżyta

[Eroll]

Ale tu smutno jest... ;p
Na dworze leje, zimno jest i ogrzać może mnie tylko koc :P

[Quietly92]

Napisane przez Eroll

Ale tu smutno jest... ;p
Na dworze leje, zimno jest i ogrzać może mnie tylko koc :P

Zgadza się i jeszcze mam swoje dni w miesiącu, więc już w ogóle cudownie

[Bielizniarka]

Fajny wątek Ja mam problem głównie z tym, że mnie matka swata A oprócz tego to wolna i szczęśliwa Jak mam jej powiedzieć, że nie potrzebuje koniecznie faceta tu i teraz?

[ponury1939]

Napisane przez Bielizniarka

Fajny wątek Ja mam problem głównie z tym, że mnie matka swata A oprócz tego to wolna i szczęśliwa Jak mam jej powiedzieć, że nie potrzebuje koniecznie faceta tu i teraz?

powiedz jej najlepiej: mamo nie potrzebuje faceta i nie swataj mnie !

mrofka chodź to ja Cie przytule marne pocieszenie ale moze Ci ulzy

[Bielizniarka]

Napisane przez ponury1939

powiedz jej najlepiej: mamo nie potrzebuje faceta i nie swataj mnie !

Jakby to tylko działało Ona jest nieprzemakalna!

[mrofka]

Napisane przez ponury1939

mrofka chodź to ja Cie przytule marne pocieszenie ale moze Ci ulzy

Heh, dzięki
Dzisiaj jeszcze dołek się pogłębił, bo nie zdałam prawa jazdy po raz szósty

Ja mam problem z mamą (a raczej rodzicami) inny... muszę im bez przerwy tłumaczyć, że mój najlepszy przyjaciel nie jest moim chłopakiem, a przyjaźń i miłość to nie jest to samo...

[ponury1939]

oj mrofeczko ja zdalem prawdo dopiero za 5 co jak na chlopaka wszyscy mi sie dziwili nie zalamuj sie na prawde to nie koniec swiata ja dzisiaj koncze 21 lat i rodzice tez by pewnie juz chcieli zeby za jakies 3 lata bral slub na co sie nie zanosi po wypadku strasznie sie ciesze zyciem i stwierdzam ze nawet najgorszy dzien niesie za soba jakies plusy

[Roisin92]

Napisane przez ponury1939

oj mrofeczko ja zdalem prawdo dopiero za 5 co jak na chlopaka wszyscy mi sie dziwili nie zalamuj sie na prawde to nie koniec swiata ja dzisiaj koncze 21 lat i rodzice tez by pewnie juz chcieli zeby za jakies 3 lata bral slub na co sie nie zanosi po wypadku strasznie sie ciesze zyciem i stwierdzam ze nawet najgorszy dzien niesie za soba jakies plusy

to wszystkiego najlepszego ;d

[Quietly92]

Ponury wszystkiego najlepszego, spotkania miłości swojego życia

Mrofka głowa do góry, uda się następnym razem. Nie poddawaj się

[ponury1939]

Rosin92 i Quielty92 pięknie dziękuję co do tej miłosci hmm przydalaby się aczkolwiek jeszcze 21 lat to nie tak zły wiek jeszcze może znajdzie się jakaś desperatka której sie spodobam

[ponury1939]

widze ze wszystkie panie się wyzyły i juz im sie nie chce pisac

[mrofka]

wątek umarł śmiercią naturalną xD

[ponury1939]

z jednej strony dobrze z drugiej źle

[Roisin92]

jak dla mnie to mógłby nie umierać, bo nadal jestem 'niewyżyta' xd
a co do reszty to chyba poważnie się wyzyły, bo nie piszą...
niby dobrze, ale wątek przez to umiera ;(

[ponury1939]

właśnie drogie panie co z tymi weselami i studniówkami?

[Roisin92]

Napisane przez ponury1939

właśnie drogie panie co z tymi weselami i studniówkami?

nadal nie mam z kim iść

[ponury1939]

z Krakowa to trochę daleko

[Roisin92]

ej, co jest ? !
wszystkie już się wyżyły? :P

[_basia]

Napisane przez Roisin92

ej, co jest ? !
wszystkie już się wyżyły? :P

Ja nie ;(