Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II

[asinkaa]

Napisane przez katrina1105

hej od dłuzszego czasu mam robiony baleyage z blondu i lekkiego brazu chciałabym je troche przyciemnic tylko nie czarne chodzi mi oto zeby tak naturalnie wygladaly,jaka farbą uzyskam taki efekt?myslalam o kaszmirowym brazie tylko nie wiem jak on moze wyjsc na rozjasnionych włosach,doradzcie cos plisss

oj bardzo ciemno ci wyjdzie ja uzyłam blond alabastrowy z garnier bez amoniaku i fajnie przyciemnij choc trzymałam ciut krocej bo widziałam ze sporo przy ciemnia i pamietaj farby zawsze wychodza ciemniej niz na opakowaniu a ja miałam taki brąz jasny (nawet bardzo)i rozjasniacz (pasemka)i własnie ten garnier fajnie wyszedł ale zmył sie po 5 umyciu włosów

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez EwCiA000

jak zafarbujesz brązem na rozjaśnione włosy to wyjdzie Ci bardzo ciemny kolor...

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------



bo właśnie skończył mi się szampon z joanny i nie wiem czy znowu go kupić czy płukankę??

zawsze mozesz spróbowac ja akurat nie jestem za płukankami do tego trzymanie glowy w dól i przepukiwanie non stop jest męczace a rozcienczenie z woda chlorowana daje delikatnie niebiesko zielona barwe na włosach! ale po szamponie z joanny równiez włosy miałam takie az za sztywne dlatego odżywka taka sama jak szampon fajnie je "uzdrowiła"i efekt szybszego rozjasnienia

[asinkaa]

Napisane przez katrina1105

nikt mi nie pomoze?

tak mi wyszedł blond alabastrowy ale tak jak napisałam zszedł całkowicie ,uwierz mi blond w zupełnosci przyciemni ci włosy a ciemny blond nie mal czarne ci zrobi włosy tak jak i brąz

[Kachula82]

Ewcia po szamponie czasem miałam włosy do bani ale zazwyczaj odżywka która stosowałam była też do bani. Teraz stosuje płukankę i nie widzę aby włosy były jakieś złe. Do tego teraz po tej odżywce Glorii mam super miękkie nawet 3 dni po myciu i płukance i się tak mi nie przetłuszczają. A powinny być strąki już wczoraj. Poza tym jak chcesz płukankę to nie patrz na opis na butelce. Ja mam mały pojemniczek jak kubek i wlewam tam wody i przechylam butelkę płukanki i wlewam tak trochę aby woda sie zabarwiła nie za mocno i polewam głowę. Może spróbuj płukanki jesli szampon ci nie podpasował. A myjesz tylko Joanną? Może źle spłukujesz? Wierz mi, że porządne płukanie szamponu nie usunie ci efektu który i tak już nadał. Tak było przynajmniej u mnie.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

I ja nie trzymam głowy w dół tylko odchylam do tyłu i już.

[EwCiA000]

Napisane przez Kachula82

Ewcia po szamponie czasem miałam włosy do bani ale zazwyczaj odżywka która stosowałam była też do bani. Teraz stosuje płukankę i nie widzę aby włosy były jakieś złe. Do tego teraz po tej odżywce Glorii mam super miękkie nawet 3 dni po myciu i płukance i się tak mi nie przetłuszczają. A powinny być strąki już wczoraj. Poza tym jak chcesz płukankę to nie patrz na opis na butelce. Ja mam mały pojemniczek jak kubek i wlewam tam wody i przechylam butelkę płukanki i wlewam tak trochę aby woda sie zabarwiła nie za mocno i polewam głowę. Może spróbuj płukanki jesli szampon ci nie podpasował. A myjesz tylko Joanną? Może źle spłukujesz? Wierz mi, że porządne płukanie szamponu nie usunie ci efektu który i tak już nadał. Tak było przynajmniej u mnie.

tak tylko szamponem...to jak powinnam robić??

[Adzi07]

Witam Jak już mówicie dziewczyny o szamponie Joanny tym niebieskim to tez się z wami podzielę moim zdaniem.Otóż na co dzień używam Pantene 2 in 1 do włosów suchych i podkreślam,ze zawiera w sobie również odżywkę i jak umyje nim włosy a mam rozjaśniane i farbowane na jaśniutki blond to mam takie szorstkie włosy ale jak użyje Joanny niebieskiego to są o niebo lepsze miękkie i nie szorstkie.Nie wiem czym to jest spowodowane ale mi on bardzo odpowiada.Ale co do odcienia to jak użyję raz na jakiś czas(raz w tyg) to kolorek fajny ale jak co drugie mycie robi mi siwe włosy co mnie denerwuje. A i jeszcze dziś byłam na ścięciu włosów i pozbyłam się ok 25 cm tak ze mam króciutkie teraz włosy ale wracając do rzeczy moja ukochana fryzjerka myła mi dziś tym szamponem Joanny niebieskim włosy ale tym do salonów co się kupuje i widzę znaczna różnice.A trzymała do trochę na włosach a ja zawsze go od razu spłukuje jak tylko umyje włosy.Wiedz chyba następnym razem kupie tego profesionala.Tez jest tani tyle ze występuje w opakowaniach 0,5 l najmniejszy i jest z pompka.A i jeszcze mi nakładała taki żel na włosy z jedwabiem i on tez w buteleczce był niebieskawy.Tylko się zagadałyśmy i zapomniałam spytać co to było.Ale zadzwonię do niej jutro i się dowiem.(Mówiła,ze rozświetla kolor blond)Wiecie co,miałam tak wypłowiały zżółknięty kolor moich włosów a ona mi go tak ożywiła,ze jestem w szoku.A ostatnie farbowanko było 3 tyg.temu wiedz rewelacja.No nic na kolejne farbowanko będę teraz musiała poczekać bo coś mi się dzieje ze skora głowy,czułam to już przy ostatnim farbowaniu a teraz to już jakaś grubsza sprawa.Jak się wyleczę to dopiero wtedy się pomaluje. P.S. Dziś mnie pochwaliła moja fryzjerka,ze coś się stało z moimi włosami bo ich nie poznawała.A ja jej na to. Picie lnu i olejowanie w końcu przyniosły efekty.A jeszcze pól roku temu miałam takie liche " tz.5 włosów na krzyż" już nigdy nie zrezygnuje z picia i olejowania moich kłaczków.Naprawdę nie pamiętam kiedy miałam tak dużo gęstych kłaków.Być może nigdy.Dlatego dziewczyny polecam olejki na efekty trzeba poczekać ale warto.

[ToTyLkoJa2]

Napisane przez Adzi07

Witam Jak już mówicie dziewczyny o szamponie Joanny tym niebieskim to tez się z wami podzielę moim zdaniem.Otóż na co dzień używam Pantene 2 in 1 do włosów suchych i podkreślam,ze zawiera w sobie również odżywkę i jak umyje nim włosy a mam rozjaśniane i farbowane na jaśniutki blond to mam takie szorstkie włosy ale jak użyje Joanny niebieskiego to są o niebo lepsze miękkie i nie szorstkie.Nie wiem czym to jest spowodowane ale mi on bardzo odpowiada.Ale co do odcienia to jak użyję raz na jakiś czas(raz w tyg) to kolorek fajny ale jak co drugie mycie robi mi siwe włosy co mnie denerwuje. A i jeszcze dziś byłam na ścięciu włosów i pozbyłam się ok 25 cm tak ze mam króciutkie teraz włosy ale wracając do rzeczy moja ukochana fryzjerka myła mi dziś tym szamponem Joanny niebieskim włosy ale tym do salonów co się kupuje i widzę znaczna różnice.A trzymała do trochę na włosach a ja zawsze go od razu spłukuje jak tylko umyje włosy.Wiedz chyba następnym razem kupie tego profesionala.Tez jest tani tyle ze występuje w opakowaniach 0,5 l najmniejszy i jest z pompka.A i jeszcze mi nakładała taki żel na włosy z jedwabiem i on tez w buteleczce był niebieskawy.Tylko się zagadałyśmy i zapomniałam spytać co to było.Ale zadzwonię do niej jutro i się dowiem.(Mówiła,ze rozświetla kolor blond)Wiecie co,miałam tak wypłowiały zżółknięty kolor moich włosów a ona mi go tak ożywiła,ze jestem w szoku.A ostatnie farbowanko było 3 tyg.temu wiedz rewelacja.No nic na kolejne farbowanko będę teraz musiała poczekać bo coś mi się dzieje ze skora głowy,czułam to już przy ostatnim farbowaniu a teraz to już jakaś grubsza sprawa.Jak się wyleczę to dopiero wtedy się pomaluje.

moja siostra stosuje kosmetologie i mówiła, że szampony 2w1 są gorsze niż zupełny brak odżywki zreszta widzisz ze masz strąki :P

[Lola20]

ja się jednak skusiłam na tą "szlachetna perłę" Joanny, ale szczerze mówiąc zadowolona nie jestem :-( włosy mam jeszcze lekko wilgotne, więc efekt po całkowitym wyschnięciu może się delikatnie różnić, ale już widzę pare rzeczy,które kompletnie mi się nie podobają:
1. nie rozjaśniła włosów (ale z tym się liczyłam, bo nie pisało, że to farba rozjaśniająca, ale sadziłam,że przy wodzie 9% chociaż trochę rozjasni). Tak czy inaczej brałam to pod uwagę i oczekiwałam głównie wyrównania koloru. Jednak z tym też się przeliczyłam, bo okazało się, że farba...
2....nie wyrównuje koloru. Pasma, które były ciemniejsze nadal takie są. W zasadzie w ogóle...
3...nie widac efektu. Nie dało by się zauważyć, że farbowałam włosy gdyby nie to, że...
4....pasma, które były najjaśniejsze zabarwiły się na odcień liliowo-różowy Zaznaczam, że partie włosów, które nabrały takiego odcienia nie były zniszczone. Na mokro ten odcien jest mocno widoczny, po wyschnięciu juz mniej. Jest to głównie poświata liliowo-różowa, ale jednak wyraźnie widoczna.
5. niespecjalnie łapie odrosty. Może i lekko je rozjasnia, ale nie jest to żadna rewelacja, biorąc pod uwagę, że uprzednio miałam juz dośc ładnie rozjasnione, bo spryskiwałam je sprayem Reflex Blond Joanny.

Podczas nakładania farby ma sie wrażenie, że łapie na bardzo ciepły, pomarańczowy odcień i że przyciemnia włosy. Jednak po spłukaniu wrażenie mija. Czy niszczy włosy to nie wiem, bo zaraz po farbowaniu nałożyłam odzywkę i jedwab. Wydaje mi się, że nie niszczy ani bardziej ani mniej niż większośc farb. Trochę przesusza, ale to normalne. Na plus można zaliczyć to, że nie śmierdzi tak jak inne farby. Zapach jest bardzo znośny - lekko brzoskwiniowy.

Podsumowując - cudów się nie spodziewałam po farbie za 6-7 zł,ale takiego rozczarowania równiez nie oczekiwałam. Nie warto katować włosów tak silną farbą, jesli ona nie daje żadnych efektów (a jeśli już,to jak najbardziej niepożądane, w postaci fioletowych pasm).

Więcej na pewno nie zaryzykuje z blondami tej firmy, za jakiś miesiąc użyję "srebrnego blondu" 218 z PALETTE DELUXE. Mam nadzieję, że ta farba az tak mnie nie zawiedzie.

[Kachula82]

Ewcia No ja akurat tak miałam z tym szamponem. Najlepiej najpierw umyj włosy szamponem do farbowanych, łamliwych czy jaki tam pasuje do twoich włosków a drugi raz dopiero tym Joanny. Ja jak zaczęłam tak robić włosy odżyły. Pamiętaj, że Joanna ma w sobie płukankę bo niby skąd ten efekt rozjaśniania. Dlatego wysusza gdy używasz go przesadnie. Kup sobie zwykły szampon i Joanny i stosuj podczas jednego mycia dwa tak jak napisałam. Kondycja na pewno się zmieni.

[asinkaa]

[QUOTE=Adzi07;18733009]Witam Jak już mówicie dziewczyny o szamponie Joanny tym niebieskim to tez się z wami podzielę moim zdaniem.Otóż na co dzień używam Pantene 2 in 1 do włosów suchych i podkreślam,ze zawiera w sobie również odżywkę i jak umyje nim włosy a mam rozjaśniane i farbowane na jaśniutki blond to mam takie szorstkie włosy ale jak użyje Joanny niebieskiego to są o niebo lepsze miękkie i nie szorstkie.Nie wiem czym to jest spowodowane ale mi on bardzo odpowiada.Ale co do odcienia to jak użyję raz na jakiś czas(raz w tyg) to kolorek fajny ale jak co drugie mycie robi mi siwe włosy co mnie denerwuje. A i jeszcze dziś byłam na ścięciu włosów i pozbyłam się ok 25 cm tak ze mam króciutkie teraz włosy ale wracając do rzeczy moja ukochana fryzjerka myła mi dziś tym szamponem Joanny niebieskim włosy ale tym do salonów co się kupuje i widzę znaczna różnice.A







trzymała do trochę na włosach a ja zawsze go od razu spłukuje jak tylko























umyje włosy.Wiedz chyba następnym razem kupie tego

















profesionala.Tez jest tani tyle ze występuje w opakowaniach 0,5












l najmniejszy i jest z pompka.A i jeszcze mi nakładała taki żel na włosy z jedwabiem i on tez w buteleczce był niebieskawy.Tylko się zagadałyśmy i zapomniałam spytać co to było.Ale zadzwonię do niej jutro i się dowiem.(Mówiła,ze rozświetla kolor blond)Wiecie co,miałam tak wypłowiały zżółknięty kolor moich włosów a ona mi go tak ożywiła,ze jestem w szoku.A ostatnie farbowanko było 3 tyg.temu wiedz rewelacja.No nic na kolejne farbowanko będę teraz musiała poczekać bo coś mi się dzieje ze skora głowy,czułam to już przy ostatnim farbowaniu a teraz to już jakaś grubsza sprawa.Jak się wyleczę to dopiero wtedy się pomaluje.[/QUOT












czy to chodzi o ten szampon? a pewnie gdybyś ten zwykły trzymała troszkę na włoskach to byłby taki sam rezultat
ja tez nie trzymałam i nie bylo efektu dopiero Mysia doradziła

[Kachula82]

Lola załamałaś mnie... Teraz chyba Joanny nie zaryzykuję.

[asinkaa]

dziewczyny ale czemu nie testujecie na pasemku włosów kolor jeśli nie będzie się wam podobał to tylko jedno pasmo a nie cała głowa ,naprawdę szkoda włosów na takie experymentowanie mojej kumpelce wszyscy zazdrościli włosów miała tak geste i zaczeła tak testowac blondy i teraz po 3 latach nie wiem czy chocby pół tej gęstosci jej zostało

[Adzi07]

asinkaa No właśnie ja wypróbowałam już wszystkie opcje z tym szamponem i wiem na ile mogę sobie pozwolić go trzymać abym była z niego zadowolona.Tak to ten szampon.Kiedyś tez go widziałam w drogeriach Astor jeśli ktoś by chciał a w każdej hurtowni fryzjerskiej dostanie się go bez problemu.

ToTyLkoJa2 Nie kwestionuje twojej wypowiedzi bo pewnie tak jest.Ale mi strąków nie robił tylko szorstkie włosy.Ostatnio myślałam nad zmiana i teraz pomyśle dogłębniej.Dziękuje.

[Lola20]

Napisane przez asinkaa

dziewczyny ale czemu nie testujecie na pasemku włosów kolor jeśli nie będzie się wam podobał to tylko jedno pasmo a nie cała głowa ,naprawdę szkoda włosów na takie experymentowanie mojej kumpelce wszyscy zazdrościli włosów miała tak geste i zaczeła tak testowac blondy i teraz po 3 latach nie wiem czy chocby pół tej gęstosci jej zostało

Wiesz, kiedyś tak robiłam, ale zauważyłam, że rezultat na pasemku prawie nigdy nie jest u mnie widoczny może dlatego, że mieszam proporcje tak na oko - trochę farby z tubki i trochę wody utlenionej z buteleczki (co przy joannie i tak byłoby niemozliwe, bo woda utleniona jest w saszetkach ) i moliwe, że nieodpowiednio dobieram te proporcje dopiero jak nałoż na całe włosy to widac efekty.

Kachula, dużo dziewczyn jest zadowolonych z farb Joanna Naturia - nawet w tym wątku chwaliły "szlachetną perłe" i pokazywały efekty, które czasem naprawde były super. Wszystko zalezy chyba od włosów. Dla moich Joanna nie jest niestety stworzona zdecydowanie wole Palette czy Wellaton. Szkoda mi niszczyć włosy farbą, która nie daje efektów. Najbardziej mnie zdziwiło to fioletowo-różowe zabarwienie najjasniejszych włosów. Żadna farba wcześniej tak na mnie nie działała (wyjatek to szampon Palette color&gloss, ale on złapał mi te najbardziej zniszczone koncówki na fiolet, podczas kiedy Joanna nie tknęła tych najbardziej zniszczonych, a zadziałała na zdrowsze, te na długości od końca odrostów do ucha). Zaznaczam, że wcale nie przetrzymałam farby na włosach. Zalecali trzymac 20-40 min, ja trzymałam 30 i spłukałam...

[asinkaa]

lola ja jak testowałam to liczyłam sie z tym ze np.joanne musze zakupic drugi raz jesli mi spasuje bo rozcienczałam na jedno pasemko tak jak bym normalnie używała wiem ze w taki sposób kasy pujdzie wiecej ale wolałam wydac kase niz włosy niszczyc a wiadome masz racje każdemu inaczej wychodzi i kazdy ma jakies ulubione farbki ale powiem ci duzo siedze na takich forach i np.loreal viking jest chwalona próbowałas?a ta pallete srebrna nie bardzo

[Lola20]

Napisane przez asinkaa

lola ja jak testowałam to liczyłam sie z tym ze np.joanne musze zakupic drugi raz jesli mi spasuje bo rozcienczałam na jedno pasemko tak jak bym normalnie używała wiem ze w taki sposób kasy pujdzie wiecej ale wolałam wydac kase niz włosy niszczyc a wiadome masz racje każdemu inaczej wychodzi i kazdy ma jakies ulubione farbki ale powiem ci duzo siedze na takich forach i np.loreal viking jest chwalona próbowałas?a ta pallete srebrna nie bardzo

No racja, lepiej wydać pare zł więcej niż ryzykować niszczeniem włosów. Ale ja właśnie nawet jeśli jestem prawie pewna, ze dobrałam idealne proporcje farby i utleniacza, to i tak nie zauważam efektu na pasemku - dopiero na całych włosach go zwykle widać
dobrego o Vikingu, ale to niestety nie jest farbka rozjasniająca, a ja chciałabym jeszcze troche rozjaśnić włosy. Viking jest chyba z poziomu 7, a ja na razie używam blondów z poziomu 12. Jak mi się uda osiągnąć jednolity jasny kolorek, to pewnie spróbuje kiedyś tego Vikinga bo już od dawna mnie kusi
A na razie szukam farb rozjasniających tak o 2-4 tony próbowałam już Wellatonu 12/1, Garniera 111, teraz myślałam właśnie o tym "srebrnym blondzie" 218 palette deluxe albo o Wella Safira 12/0 "Blask księżyca" już sama nie wiem

[snowhitee]

Napisane przez Lola20

ja się jednak skusiłam na tą "szlachetna perłę" Joanny, ale szczerze mówiąc zadowolona nie jestem :-( włosy mam jeszcze lekko wilgotne, więc efekt po całkowitym wyschnięciu może się delikatnie różnić, ale już widzę pare rzeczy,które kompletnie mi się nie podobają:
1. nie rozjaśniła włosów (ale z tym się liczyłam, bo nie pisało, że to farba rozjaśniająca, ale sadziłam,że przy wodzie 9% chociaż trochę rozjasni). Tak czy inaczej brałam to pod uwagę i oczekiwałam głównie wyrównania koloru. Jednak z tym też się przeliczyłam, bo okazało się, że farba...
2....nie wyrównuje koloru. Pasma, które były ciemniejsze nadal takie są. W zasadzie w ogóle...
3...nie widac efektu. Nie dało by się zauważyć, że farbowałam włosy gdyby nie to, że...
4....pasma, które były najjaśniejsze zabarwiły się na odcień liliowo-różowy Zaznaczam, że partie włosów, które nabrały takiego odcienia nie były zniszczone. Na mokro ten odcien jest mocno widoczny, po wyschnięciu juz mniej. Jest to głównie poświata liliowo-różowa, ale jednak wyraźnie widoczna.
5. niespecjalnie łapie odrosty. Może i lekko je rozjasnia, ale nie jest to żadna rewelacja, biorąc pod uwagę, że uprzednio miałam juz dośc ładnie rozjasnione, bo spryskiwałam je sprayem Reflex Blond Joanny.

Podczas nakładania farby ma sie wrażenie, że łapie na bardzo ciepły, pomarańczowy odcień i że przyciemnia włosy. Jednak po spłukaniu wrażenie mija. Czy niszczy włosy to nie wiem, bo zaraz po farbowaniu nałożyłam odzywkę i jedwab. Wydaje mi się, że nie niszczy ani bardziej ani mniej niż większośc farb. Trochę przesusza, ale to normalne. Na plus można zaliczyć to, że nie śmierdzi tak jak inne farby. Zapach jest bardzo znośny - lekko brzoskwiniowy.

Podsumowując - cudów się nie spodziewałam po farbie za 6-7 zł,ale takiego rozczarowania równiez nie oczekiwałam. Nie warto katować włosów tak silną farbą, jesli ona nie daje żadnych efektów (a jeśli już,to jak najbardziej niepożądane, w postaci fioletowych pasm).

Więcej na pewno nie zaryzykuje z blondami tej firmy, za jakiś miesiąc użyję "srebrnego blondu" 218 z PALETTE DELUXE. Mam nadzieję, że ta farba az tak mnie nie zawiedzie.

No to mnie również zmartwiłaś bo po zdjęciach Jowitki już zamierzałam następnym razem jej użyć nie tylko na pasemka ale na całe włoski i przede wszystkim odrosty.. Ale widzisz może efekt źle rozjaśnionego odrostu jest wynikiem zbyt krótkiego trzymania farbki? Ja na odrostach średni blond trzymam min 45-50min.. Tylko znowu gdybyś przytrzymała dłużej nie wiadomo co by było z tymi liliowymi pasmami... Muszę się jeszcze porządnie zastanowić nad tą farbką

Adzi07 a może jakieś foto? Jestem bardzo ciekawa nowej fryzurki

[magdalenka21]

Cześć dziewczynki
Postanowiłam dołączyc do Waszego forum, ponieważ tez od kilku lat farbuję włosy na blond. Nadrobiłam zaległości , czytająć wcześniejsze wypowiedzi. Muszę powiedzieć żeMonisia miałaś super kolor włosów po wizycie u fryzjera!! Szkoda ze mi sie nie udało nigdy uzyskać takiego...Zaczęło sie od pasemek, potem baleyage, a następnie całe blond... Moje w łosy są teraz bardzo zniszczone ponieważ najpierw rozjaśnialam włosy a następnie nakładałam farbe by uzyskać odpowiedni efekt ( brak żółtego odcienia) Wypróbowałam juz tyle odcieni ale zawsze to nie jest to czego oczekuje fryzjer nie potrafił mi nigdy zrobić ładnego kolorku- zawsze wychodziły żółte włoski
Jeżeli chodzi o płukanki czy szampony do włosów blond to także stosowałam. Na płukanki trzeba uważac by za duzo nie wlac do wody. Szampony pomagały mi zlikwidować żółty odcien i nadać platynową barwę ale strasznie wysuszały włoski...
W razie pytań, służe pomocą pozdrawiam

[Jowitka061987]

Kurcze Lola20 nie pomyślałam nawet, że mogą wyjść tak jak opisujesz, w sumie jak wyciskałam farbę z tubki to na końcu była różowa, ale mi tak włosów nie złapało...a też końcówki mam po balejażu (wyszły szare- zeszta widać na zdjęciach) a reszta taka biszkoptowa. ładny ten kolor. Jeny ja tak zachwalałam ta farbę, bo i cena przystępna i przy 9% wodzie nie zniszczyła mi włosów jak np. palette, ale jednak sprawdza się to, że kazda z nas ma inne włosy i różne mogą byc efekty farbowania

Aha co do odrostów to i ja mam przecież dość ciemne włosy i odrost miałam juz dośc widoczny, a jednak różnicy zbytnio nie widać... Co do tych mocniej rozjaśniających to może i masz rację, nie ma co ryzykować. zachęciłas mnie do kupna tego jedwabiu, chyba się skuszę tym bardziej, że mam zmęczone włoski ciągłym rozjaśnianiem. a może któraś stosowała fluid na końcówki gliss kur?

[ToTyLkoJa2]

Ja blondynkom, którym zależy na bardziej naturalnym kolorku polecam tą serie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...owa-wersja.htm daje świetny efekt, cena również świetna, ja dałam 5.99

[klebkaa]

LOLO20 do dzisiaj mialam podobny problem jak Ty, tylko,ze ja mialam fioletowe koncówki przez fabujacy szampon z palette. i nie polecam Ci tej deluxe bo przyciemnia blond. wiec skusilam sie na wellaton 12/1, swietnie mi rozjasnil ciemniejsze odrosty i dal sobie rade z tymi fioletowymi koncowkami UUFFF POLECAM GORACO. aha i dobrze sie naklada i od razu widac jak farbuje

[Jowitka061987]

na głównej stronie Wizażu była sonda odnośnie makijażu dla blondynek i trafiłam na to zdjęcie, makijaż jak dla mnie za ciemny, ale ten kolor zakochałam się mój wymarzony, wiecie może po jakiej farbie wychodzi podobny?

[Aniolek1718]

Witam Od jakiegos czasu farbuję włosy rozjaśniaczem u fryzjerki.. Jednak przestało mi się to podobac i męczą mnie ciągłe odrosty które bardzo szybko się pojawiają. Chciałabym je przefarbować na inny kolor jakis jasny ale nie taki "rzutny". Nie wiem na co się zdecydować..i boję się że farba będzie mi się zmywała...Prosze o pomoc.

[HopeMAGDA]

hej ja też sie dołącze do pytania po jakiej farbie można uzyskać taki blond.....odpowie ktoś????

[EwCiA000]

Także się dołączam do pyania jaki to kolorek??

a dziewczyny mogłybyście wkleić jakieś zdjęcie...chodzi mi o kolor srebrno-beżowy blond

[Adzi07]

snowhitee Fotki wrzucę jutro bo już głowę umyłam bo nie swędział i był sztywny od lakieru.Nie lubię takich włosów.

[Kachula82]

Napisane przez Jowitka061987

na głównej stronie Wizażu była sonda odnośnie makijażu dla blondynek i trafiłam na to zdjęcie, makijaż jak dla mnie za ciemny, ale ten kolor zakochałam się mój wymarzony, wiecie może po jakiej farbie wychodzi podobny?

Hm... Smokey eyes czy jak to tam się zwie może fajnie wygląda na zdjęciach, na czerwonym dywanie czy w teledysku. Na żywo wygląda dla mnie jak rozmazany tusz i wszystko z nim wokół oka Ogólnie to tak trochę rogiem ulicy zalatuje (bez obrazy dla kogoś, to tylko ja tak myślę). Wolę już eyeliner na powiece i mocno wytuszowane rzęsy na efekt sztucznych. Oko ma fajna oprawę i na co dzień tez się można tak malować. Po prostu jakby a'la Marylin Monroe

A kolor BOSKI!!!

[EwCiA000]

dziewczyny drogie znalazłam wkońcu mój wymarzony kolor
powiedzcie jaki to kolor i jaką farbą uzyskam taki odcień blondu

[DolceGabbana]

Napisane przez Jowitka061987

Kurcze Lola20 nie pomyślałam nawet, że mogą wyjść tak jak opisujesz, w sumie jak wyciskałam farbę z tubki to na końcu była różowa, ale mi tak włosów nie złapało...a też końcówki mam po balejażu (wyszły szare- zeszta widać na zdjęciach) a reszta taka biszkoptowa. ładny ten kolor. Jeny ja tak zachwalałam ta farbę, bo i cena przystępna i przy 9% wodzie nie zniszczyła mi włosów jak np. palette, ale jednak sprawdza się to, że kazda z nas ma inne włosy i różne mogą byc efekty farbowania

Aha co do odrostów to i ja mam przecież dość ciemne włosy i odrost miałam juz dośc widoczny, a jednak różnicy zbytnio nie widać... Co do tych mocniej rozjaśniających to może i masz rację, nie ma co ryzykować. zachęciłas mnie do kupna tego jedwabiu, chyba się skuszę tym bardziej, że mam zmęczone włoski ciągłym rozjaśnianiem. a może któraś stosowała fluid na końcówki gliss kur?

Ja, ja, ja ja używam ten fluid Polecam szczerze jest świetny-poradził sobie nawet z moimi "gumowymi" końcówkami (ale i tak je obcięłam) Naprawdę jest dobry.

[snowhitee]

Napisane przez Jowitka061987

na głównej stronie Wizażu była sonda odnośnie makijażu dla blondynek i trafiłam na to zdjęcie, makijaż jak dla mnie za ciemny, ale ten kolor zakochałam się mój wymarzony, wiecie może po jakiej farbie wychodzi podobny?

No moim zdaniem identyczny wychodzi po tej natural&easy 522 Ja wczoraj dorabiałam sobie kolejne pasemka i wyszło identycznie
W ogóle na oko to taki srebrzysty blond na tej fotce jak dla mnie.

[kedud86]

Napisane przez Kachula82

Mysia to i a nie ryzykuję. Zaryzykowałam z Delią i niestety potwierdziły się na mnie te negatywne opinie Ech...
Własnie przejrzałam pewien wątek i tam zachwalany jest palette 00A. To niestety rozjaśniacz ale włoski dziewczyny po nim są takie o jakich marzę teraz! No i jeszcze jeden kolorek znalazłam innej dziewczyny śliczny i mam nadzieję że nie obrażą się za to że wstawiam ich fotki tutaj.

Kedud Ty chyba coś kiedyś miałaś próbować tym palette XXL clubbing collection (czy jakoś tak) na pasemku?

no mi niestety clubbing wyszedł żółto na pasemku ale moze dlatego że trzymałam tylko tyle ile było napisane. w każdym razie w tym miejscu gdzie brałam tą farbą sypnęło mi się to pasemko, takze nie polecam.