Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-04, 12:57   #1561
Coffee With Milk
Zadomowienie
 
Avatar Coffee With Milk
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witajcie
Ja znów odkładałam napisanie tutaj Weekend minął mi niepostrzeżenie. Zrobiłam mało z zaplanowanych rzeczy. O większości przypomniałam sobie dopiero w niedzielę - skutek niezapisywania, co trzeba zrobić.
Ale podsumowując:
- zrobienie ciasta i obiad u tż z jego rodziną
- odwiedziny z tż u mojej rodziny
- sprzątanie itp.
- dwie "imprezy"
- hubertus

Więc weekend spędziłam bardzo towarzystko

Właśnie zabieram się za stworzenie planu na ten tydzień, może jak wszystko pozapisuję, podzielę "pracę" to bardziej się zorganizuję do zrobienia pewnych rzeczy.

Patri, jak przeczytałam, czym będziesz się zajmować w pracy to Dla mnie czarna magia i jestem pełna podziwu.
W ogóle jestem pełna podziwu dla wszystkich Was, robicie takie niesamowite rzeczy, znacie się na rzeczach dla mnie niepojętych, na prawdę podziwiam
Chciałabym być specjalistką w swojej dziedzinie (nieruchomości), ale za bardzo nie wiem, jak to ugryźć w którą stronę iść, szukać jakiś kursów, czy uczyć się samemu... Na wykładach w sumie to nie za wiele można się dowiedzieć, przeważnie przegadają 3/4 wykładu o wszystkim i o niczym, a 1/4 dopiero o konkretach
W sumie to nie mam żadnej mocnej strony, w której czułabym się dobra, która mogłaby być moim atutem. Języków nie znam, tzn. niby angielski znam, ale raczej mam blokadę w mówieniu, nie mam talentu do gramatyki, znam wszystkie zasady, czasy itd., ale na szybko nie potrafię nic użyć, więc praktycznie zawsze działałam w trzech czasach, aby się tylko dogadać Beztalencie ze mnie totalne
Coffee With Milk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 18:38   #1562
VioletBaudelaire
Przyczajenie
 
Avatar VioletBaudelaire
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 24
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć, dziewczyny, można dołączyć?
W maju zdaję maturę i szczere mówiąc, przeraża mnie to. Celuję na dość wymagający kierunek (medycyna), a nie mogę zmotywować się do systematycznej nauki... Wszystko robię na ostatnią chwilę, ciągle coś mnie rozprasza. Chcę się pouczyć, ale w trakcie to sprawdzam facebooka, to oglądam filmiki na youtube... A to, rzecz jasna, nie pomaga. Czas mija, a ja ciągle odkładam naukę... Na szczęście w miarę szybko się uczę i łatwo ,,łapię" nowe wiadomości, tylko to mnie ratuje.
Do domu wracam późno, bo poza szkołą mam jeszcze korepetycje. Gdy już w końcu trafię do mojego pokoju, jestem wykończona i jedyne, o czym myślę, to sen. Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi w końcu wezmę się w garść! Podczytuję Was od czasu do do czasu i muszę przyznać, że czytanie o waszym samozaparciu mnie motywuje.
Poza tym, chciałabym w końcu zacząć ćwiczyć, zadbać o sylwetkę i zdrowe odżywianie. Najwyższy czas coś zmienić i zadbać o siebie!

Na początek, cele na ten wieczór:
- zrobić zadania z chemii, powtórzyć alkohole i fenole
- pouczyć się biologii
- zrobić 50 brzuszków (tak na dobry początek )
VioletBaudelaire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 18:45   #1563
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ale, mimo nieustannego ścisku żołądku, lęku itd działam powoli i to juz jest ogromny sukces Przyznam że wczoraj wieczorem b. sie bałam czy dziś rano znajdę siły/silną wolę żeby do tego siąść - ale znalazłam i od 8 praktycznie nieprzerwanie pracowałam
Jakkolwiek na razie o wymiernych sukcesach trudno mowić
Ja myślę, że to jest sukces, że zebrałaś się i zaczęłaś. Brawka

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk Pokaż wiadomość
Patri, jak przeczytałam, czym będziesz się zajmować w pracy to
Dla mnie czarna magia i jestem pełna podziwu.


---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez VioletBaudelaire Pokaż wiadomość
Cześć, dziewczyny, można dołączyć?
W maju zdaję maturę i szczere mówiąc, przeraża mnie to. Celuję na dość wymagający kierunek (medycyna), a nie mogę zmotywować się do systematycznej nauki... [...] Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi w końcu wezmę się w garść! Podczytuję Was od czasu do do czasu i muszę przyznać, że czytanie o waszym samozaparciu mnie motywuje.
Poza tym, chciałabym w końcu zacząć ćwiczyć, zadbać o sylwetkę i zdrowe odżywianie. Najwyższy czas coś zmienić i zadbać o siebie!
Cześć VioletBaudelaire Medycyna - jakaś już wybrana specjalność? Życzę, żeby wątek dał CI to czego szukasz

Jestem po pierwszym dniu pracy
Siedziałam przy kompiku i rysowałam w AutoCADzie.
Dzięki wczorajszemu śledzeniu tutoriali i ćwiczeniu z nimi udało mi się narysować główną część mojego urządzenia. Pozostała część i jej połączenie z poprzednią na razie stanowi wyzwanie. Za chwilę siadam do kolejnych części tutorialu i mam nadzieję, że wiadomości, które z nich wyniosę pomogą mi jutro w rysowaniu. Ludzie w pracy są super, atmosfera super, podoba mi się

Pozdrowienia dla Was Dziewczynki kochane

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2013-11-04 o 18:53
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 18:54   #1564
VioletBaudelaire
Przyczajenie
 
Avatar VioletBaudelaire
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 24
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Cześć VioletBaudelaire Medycyna - jakaś już wybrana specjalność? Życzę, żeby wątek dał CI to czego szukasz
Interesują mnie chirurgia, neurochirurgia, onkologia, immunologia, psychiatria... Jeszcze nie wybrałam



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
VioletBaudelaire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 21:03   #1565
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość

Jestem po pierwszym dniu pracy
Siedziałam przy kompiku i rysowałam w AutoCADzie.
Dzięki wczorajszemu śledzeniu tutoriali i ćwiczeniu z nimi udało mi się narysować główną część mojego urządzenia. Pozostała część i jej połączenie z poprzednią na razie stanowi wyzwanie. Za chwilę siadam do kolejnych części tutorialu i mam nadzieję, że wiadomości, które z nich wyniosę pomogą mi jutro w rysowaniu. Ludzie w pracy są super, atmosfera super, podoba mi się
Jupi, hurra, juhuuuklask i: Strasznościowo się cieszę, trzymałam dziś za Ciebie kciuki!!! Super super super

Żywiec, jeśli chcesz to prześlij mi na priw adres, wyślę Ci sukienkę. Wygląda na żywo tak jak na zdjęciu, jest z dosyć cienkiego, lekko rozciągliwego materiału, kupiłam za dużą, bo XS nie było i chciałam zwęzić - ale wyglądam w niej bardzo niekorzystnie, nie wiem czy wybitnie nie dla mnie ona jest, czy jest z gatunku sukienek które ładnie wyglądają tylko na wieszaku Skoro rozmiar Twój i Ci się podoba to spróbuj, najwyżej na Ciebie przejdzie obowiązek szukania jej nowego właściciela

Czerwiec, to umówmy się na wąchanko po 11 listopada, co? Aha, znasz Gaiac? Jest cudowny i myślę że w Twoim stylu, mam nadzieję że wygrzebię skądś próbkę.

Change, na pewno nie celebruję dnia, chciałabym, ale najpierw muszę sobie pół życia i jeszcze trochę odgruzować, a słabo mi idzie zabieranie się za to, więc nie ma czego zazdrościć. Wczoraj zrobiłam tylko połowę listy, a część spróbuję skończyć dziś, raport będzie jutro.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Bonjour_tristesse Pokaż wiadomość
tigrinha - świetne te warsztaty! Sama mocno zainteresowałam się haftem historycznym Ogólnie widzę sporo rzeczy, które mogłyby mi się przydać w pracy

Rozważałam podjęcie jakiegoś kursu na Uniwersytecie Otwartym, ale to brzmi chyba nawet lepiej.

o o o, super by było jakbyśmy poszły razem, siedzenie i haftowanie (tudzież dekupażowanie) połączone z plotkowaniem to to co tygrysy lubią najbardziej Ten kurs już się zaczął i nie ma miejsc, ale najprawdopodobniej jakoś w okolicach lutego ruszy druga edycja, będę Cię nią molestować, ostrzegam
A gdzie pracujesz? Skoro takie rzeczy byłyby dla Ciebie przydatne, to musi to być jakaśbardzo ciekawa praca?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość

Tygrysiu - sukienka jest swietna! Uwielbiam takie marynarskie akcenty CHociaz ten kroj bedzie idealny dla Ciebie, mi ten kroj bardzo by poszerzyl biodra, wiec na pewno bym nie kupila. Ale gora jest cudna, a moze maja gdzies z granatowym kolnierzykiem? to by bylo rewelacyjne

i tylko powiem, ze z przyjemnoscia czytam o Waszych milostkach do perfum, bo sama jestem wielkim wielbicielem, perfum jesst dla mnie jak stroj... jezeli nie pasuje mi do bluzki styl perfum, uwyzam innych :p a najlepiej czuje sie w ciezkich nutach (PIEPRZOWO jak u Trygrysa ) róża damasceńska, jaśmin, ylang-ylang w mojej kochanej coco chanel, albo cynamon, pieprz, pomarańcza, ziele angielskie z glowy opium.. ktore w sercu tez zawiera kombinacje jasminu i ylang-ylang. oj duzo tego jest... L'artisan ma fajne perfumiki, ale jaakos nie moge trafic na sklep gdzie moglabym w spokoju wyniuchac moje nuty...
O, Nebulko, czy coco chanel której używasz to może piątka? Mam chyba setkę na zbyciu i z przyjemnością się jej pozbędę, bo to nie mój zapach zdecydowanie. Myślę że mógły Ci się też spodobać mój superniszowy zapach Let Me Play The Lion (szkoda że nie Tiger), pachnie hmmm, gorącym powietrzem Jak będziesz w PL to Ci sprezentuję próbkę, ciekawa jestem co powiesz
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 21:08   #1566
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri Twoje sukcesy to jedna z milszych wiadomości dzisiejszego dnia )) gratulacje!
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 21:09   #1567
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ogólnie to mi źle ... I chyba jednak lepiej sie nad tym nie zastanawiać... Podstawowe zadanie - usiaść jutro do pisania pracy.

Ale pomijając wiszącą nad głową pracę, to jeszcze z jakiegoś powodu Ci źle? Nie pamiętam już o czym piszesz, ale może znajdź w tym element który najbardziej Cię interesuje i zacznij pisać od niego? A poza tym jeden rozdział to już sporo
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 22:23   #1568
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość

Ale pomijając wiszącą nad głową pracę, to jeszcze z jakiegoś powodu Ci źle? Nie pamiętam już o czym piszesz, ale może znajdź w tym element który najbardziej Cię interesuje i zacznij pisać od niego? A poza tym jeden rozdział to już sporo
Juz mi lepiej ale dzięki

Zasadniczo sporo jest rzeczy na które mogłabym ponarzekać ale staram się o tym nie myśleć i nienarzekać tylko powoli wychodzić na prostą ... Tyle że proces jest powolny i czasem frustrujący jak nie idzie

A chyba głownie dlatego mi było źle że już od tygodnia jestem sama (tj bez męża bo rodziny miałam sporo) - tak wiem jestem beznadziejną bluszczo-pijawką

W ogóle z refleksji ogólnych - mam 28 lat i dochodzę do wniosku że dopiero zaczęłam dorastać/ działać w sposób w miarę dojrzały/świadomie pracować nad sobą i przyszłością Jakbym do tej pory była liściem na wietrze - gdzie powiało tam leciałam, jak coś było proste to to robiłam, jak trudne olewałam ... Nie wiem czy jasno to wyrażam...
Nie jestem z tego dumna - choć ostatnio jakby nadaje trochę kierunku swojemu życiu (choc trudno to oceniać in progress)... Może dobrze że ostatnio trochę mam pod górke - bo ostatecznie to przeciwności kształtują charakter
Pozostaje miec nadzieje że do 30-tki wyprostuje parę spraw i dojde do poziomu który ludzie na ogół osiągaja w wieku ok 20-25 lat

Dziś generalnie dobry dzień -zrobiłam niewiele powyżej minimum(choć jest na tyle wyśrubowane/ja beznadziejna że rzadko je osiągam ale ... za to działała w tematach priorytetowych I to mimo dziwnego bo migrującego bólu glowy (zaczął z tyłu po lewej stronie a potem przemieścił się za prawy oczodół)...

Patri cieszę się z Twoich sukcesów
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 22:35   #1569
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Tygryś!
Patri, ja też się bardzo cieszę, że dajesz radę (A pomyśleć, że wątek zaczęłaś z powodu niekończącej się magisterki).

Coffee, czuję podobnie do Ciebie - że żadna ze mnie specjalistka, że nie jestem w niczym naprawdę dobra (hm, w sumie poza redakcją tekstów ). Z drugiej strony nikt specjalistą się nie rodzi, a najważniejsze to tak naprawdę doświadczenie. Wiem, że pisałaś ostatnio o swoim kiepskim stanie i "dziurze prokrastynacyjnej", ale może właśnie chęć wyspecjalizowania się w czymś da Ci trochę motywacji? Np. do poszukania praktyk czy stażu? Bez pierwszego kroku nie da rady, więc oznacza to wysyłanie CV. :P Ale potem są jakieś wyniki (lepsze czy gorsze), ale są - Patri ostatnio () jest tego przykładem, ale przecież też change szukała pracy, Nebulka zmieniała, ja żem tez na etacie w końcu wylądowała. Trzymam kciuki!

A u mnie jakiś totalny ból glowy, poza tym bardzo depresyjny PMS. Staram się odganiać złe myśli i skupiać na tworczej pracy - na razie mocno średnio mi wychodzi. Miałam dzisiaj wcześniej pójść spać i wstać o 5.30, ale... no widać właśnie jak wcześnie poszłam...

Do zrobienia jutro:
- w miarę wcześnie wstać
- załatwić pocztę + prezent do obczajenia (+ koperty)
- przedstawić sprawę EK
- pomyślec nad B.
- poczytać Biegnącą i Czerwień
- jakieś plany koncepcyjne
- ustalić na który film Sputnika idziemy
- oddać ubrania do sklepu
- spotkać się z S.
- zadzwonić do k. w sprawie samochodu (przed 16!)
- jedzenie z K.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Joanko, ja do tej pory mam wrażenie, że dzieciak ze mnie.
Nie wiem kiedy dorosnę.
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 23:20   #1570
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Patri Twoje sukcesy to jedna z milszych wiadomości dzisiejszego dnia )) gratulacje!
Ojej, dziękuję change!

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Patri cieszę się z Twoich sukcesów
Dzięki, to miłe.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Tygryś!
Patri, ja też się bardzo cieszę, że dajesz radę (A pomyśleć, że wątek zaczęłaś z powodu niekończącej się magisterki).
W ogóle z tą przeprowadzką, szkoleniem i pracą - taką pracą! - to jakieś czary mary!

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Joanko, ja do tej pory mam wrażenie, że dzieciak ze mnie.
Nie wiem kiedy dorosnę.
Ja też...
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 23:29   #1571
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Ja jestem świeżo po studiach i jestem absolutnie przerażona. Na szczęście tak się zgrało, że znalazłam stałą pracę i przestałam brać jakąkolwiek kasę od rodziców (chociaż od dłuższego czasu już tylko mi dosyłali jakieśtam niewielkie kwoty i tak, żeby nie było, że tak w 100% od nich ciągnęłam ) ale wciąż mam z tyłu głowy strach, że przecież mogę ją stracić i co ja wtedy zrobię. Mam 25 lat a mentalnie wciąż 20 i jestem przerażona dorosłością
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 03:16   #1572
anka83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Azja
Wiadomości: 32
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej Drogie Wizazanki,
To moj pierwszy post tutaj, czytalam ten watek juz od dawna, ale z czystego lenistwa nigdy sie nie udzielalam. Mam mnostwo pomyslow na zycie, czasami wydaje mi sie, ze moglabym gory przenosic, ale.....no wlasnie odwlekam wszystko na pozniej, tak jakbym cale zycie odkladala na pozniej. Mam nadzieje, ze znajde wsparcie na tym forum.
anka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 06:38   #1573
VioletBaudelaire
Przyczajenie
 
Avatar VioletBaudelaire
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 24
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witajcie!
Wczoraj rzeczywiście zrobiłam te brzuszki i zadania z chemii. Ale biologii się nie uczyłam...

Plan na dziś:
- nauka biologii i angielskiego
- 60 brzuszków, 20 nożyc
- posprzątać pokój
- nie jeść słodyczy...
- maseczka na twarz
VioletBaudelaire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 08:31   #1574
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witam nowe uczestniczki w pogoni za marzeniami i walki z oddalajacymi sie celami mam nadzieje, ze wkrotce wynajdziemy sposob na skuteczna walke z tym

Tygryysiu! Perfumy zawsze i wszedzie Ja nie ma msie czym dzielic, bo moje sa pospolite jak diabli, jedyne z czego jestem dumna to Cinema YSL z limitowanej edycji Festival d'été, ktory o ile pamietam Ci sie podobal. od czasu naszej ostatniej rozmowy nic mi nie przybylo. Musze w koncu nabyc to NU bo bardzo mi sie podoba Ostatnio spodobal mi sie tez bardzo pospolity zapach (taki codzienny w porownaniu z innymi ) Roberto Verino Gold Bouquet, gdzie podstawa jest pizmo i wanilia, a glowa fiolki i owoce, zas w sercu roza i tuberoza
A coco zawsze i wszedzie. Spotkamy sie do sie dogadamy
Bede po 17 grudnia w PL wiec juz juz niedlugo!!
apropos perfum, zamieszczam wam najnowsza reklame opium :p

a dzis pprzyjezdza moj maz matko kochana, nie moglam sie go doczekac, od paru dni nei moge sie skupic na pracy. Mam nadzieje, ze sasiedzi maja korki do uszu. Nie bierzemy dzis jencow :p

a poza tym walcze o to, by w pracy doprowadzic do poziomu, w ktorym bede mogla zaufac moim liczbom. nadal plaza.

Ale z dobrych rzeczy, chyba mam nowego przyjaciela poznalam znajomego Alka, z ktorym sie swietnie dogadujemy. takze jest ktos, z kim mozna pograc w szachy i sie posmiac, a nie tylko gadac samemu do siebie wieczorami...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20130824-14-15-04.jpg (40,6 KB, 22 załadowań)
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 08:33   #1575
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej
nie mam zupełnie czasu na wątek...

Cytat:
Napisane przez L_ka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczęta

Z resztą... myślę, że w temacie prokrastynacji nie mam już nic do dodania. Droga, którą z Wami przeszłam odeszła od szukania przyczyn czy motywacji, skręciła w stronę takiego planowania działań, by jak najlepiej wykorzystać dostępny czas. I w tym planowaniu naprawdę nie ma miejsca na wątek, który, jeśli chciałabym być tak aktywna, jakbym chciała, to niestety jest zbyt czasochłonny.
Właśnie, właśnie... i dla mnie to sedno, myślę o tym dużo i tak się właśnie staram organizować.

Ostatnio zobaczyłam w całej okazałości jeden z moich mechanizmów obronnych, czy nie wiem, jak to nazwać, blokujący przed działaniem. Wyodrębniłam fazy, zauważyłam spusty, to mi się teraz jawi jako coś do zrozumienia i okiełznania, bo jest póki co poza moją zdolnością kontroli, a psuje wszelkie zamiary. Mam wrażenie, że gdyby nie to, to byłoby w miarę ok., poza oczywiście nawałem pracy.

Druga rzecz, to "nawyki" metalne, mówiłam o tym ostatnio Patri.
W moich działaniach, ukierunkowanych na osiągnięcie jakiegoś celu, za dużo jest marudzenia...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 10:05   #1576
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Przyszłam do Was po kopa. Sążnistego, siarczystego - takiego od SERCA

mini plan:
-budyń, zupa
-rozpakować paczki, założyć kołpak na palnik
-odwyk od internetu
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 12:01   #1577
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Przyszłam do Was po kopa. Sążnistego, siarczystego - takiego od SERCA

mini plan:
-budyń, zupa
-rozpakować paczki, założyć kołpak na palnik
-odwyk od internetu
KOP KOP z glebi serca
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 12:06   #1578
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość

L'Artisan nie miałam przyjemności wąchać nic. Lalique też nie, ale wiem już że Perles mają taką gęstość, która powinna mi się spodobać. A Kokon był moim pierwszym wielkim odkryciem, sygnaturką, więc kiedy jakoś z początkiem roku go wycofali, miałam już bezpieczny zapas (pierwszy symptom szaleństwa!). I mam. Dzisiaj nim pachnę.

Rozumiem upodobanie do pieprzu, niedawno ujęła mnie w perfumach kolendra, bo właśnie było pieprzna i nieoczywista. Kamfora też mnie nie przeraża. Za to przeliczyłam się ze dwa razy z dzięglem i do niego teraz podchodzę z dystansem. Jestem początkująca bardzo, ale za to ile fascynujących nowości mnie czeka.

A w ogóle to cudnie, że mam tu Ciebie i możemy gadać, wąchać, się zachwycać.
Ja też lubię pieprz. I bób tonka uwielbiam. Nie lubię akcentów różanych i wanilii w nadmiarze. Piżmo też uwielbiam, a z lżejszych to czarną porzeczkę, bergamotkę. I kamfory nie lubię jakoś.
Też nigdy nie wąchałam L'artisana. Lubię mocne, mroczne i ciężkie zapachy, tajemnicze i uwodzące, ale nie babcine. Jakieś lekkie kwiatki zostawiam na dzień kiedy szkoda mi się psikać tymi górnopółkowymi.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość

[/COLOR]
Ładnie napisałaś.
Żywiec, dołączam się do życzeń Cindy.
I podziel się przemyśleniami, czasem warto.
Napiszę w klubie co i jak jeśli znajdę chwilę czasu.

Cytat:
Napisane przez VioletBaudelaire Pokaż wiadomość
Cześć, dziewczyny, można dołączyć?
W maju zdaję maturę i szczere mówiąc, przeraża mnie to. Celuję na dość wymagający kierunek (medycyna), a nie mogę zmotywować się do systematycznej nauki... Wszystko robię na ostatnią chwilę, ciągle coś mnie rozprasza. Chcę się pouczyć, ale w trakcie to sprawdzam facebooka, to oglądam filmiki na youtube... A to, rzecz jasna, nie pomaga. Czas mija, a ja ciągle odkładam naukę... Na szczęście w miarę szybko się uczę i łatwo ,,łapię" nowe wiadomości, tylko to mnie ratuje.
Do domu wracam późno, bo poza szkołą mam jeszcze korepetycje. Gdy już w końcu trafię do mojego pokoju, jestem wykończona i jedyne, o czym myślę, to sen. Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi w końcu wezmę się w garść! Podczytuję Was od czasu do do czasu i muszę przyznać, że czytanie o waszym samozaparciu mnie motywuje.
Poza tym, chciałabym w końcu zacząć ćwiczyć, zadbać o sylwetkę i zdrowe odżywianie. Najwyższy czas coś zmienić i zadbać o siebie!

Na początek, cele na ten wieczór:
- zrobić zadania z chemii, powtórzyć alkohole i fenole
- pouczyć się biologii
- zrobić 50 brzuszków (tak na dobry początek )
Pewnie, że można

Medycyna, ambitnie

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość

Jestem po pierwszym dniu pracy
Siedziałam przy kompiku i rysowałam w AutoCADzie.
Dzięki wczorajszemu śledzeniu tutoriali i ćwiczeniu z nimi udało mi się narysować główną część mojego urządzenia. Pozostała część i jej połączenie z poprzednią na razie stanowi wyzwanie. Za chwilę siadam do kolejnych części tutorialu i mam nadzieję, że wiadomości, które z nich wyniosę pomogą mi jutro w rysowaniu. Ludzie w pracy są super, atmosfera super, podoba mi się

Pozdrowienia dla Was Dziewczynki kochane
Super!!!! Oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Żywiec, jeśli chcesz to prześlij mi na priw adres, wyślę Ci sukienkę. Wygląda na żywo tak jak na zdjęciu, jest z dosyć cienkiego, lekko rozciągliwego materiału, kupiłam za dużą, bo XS nie było i chciałam zwęzić - ale wyglądam w niej bardzo niekorzystnie, nie wiem czy wybitnie nie dla mnie ona jest, czy jest z gatunku sukienek które ładnie wyglądają tylko na wieszaku Skoro rozmiar Twój i Ci się podoba to spróbuj, najwyżej na Ciebie przejdzie obowiązek szukania jej nowego właściciela

O, Nebulko, czy coco chanel której używasz to może piątka? Mam chyba setkę na zbyciu i z przyjemnością się jej pozbędę, bo to nie mój zapach zdecydowanie. Myślę że mógły Ci się też spodobać mój superniszowy zapach Let Me Play The Lion (szkoda że nie Tiger), pachnie hmmm, gorącym powietrzem Jak będziesz w PL to Ci sprezentuję próbkę, ciekawa jestem co powiesz
Hmm, w sumie chętnie bym przyjęła, ale jak zobaczyłam cenę to kurczę tak mi trochę głupio. Może możesz ją sprzedać albo dać komuś komu na pewno ona będzie leżeć? Jeśli mimo wszystko chcesz mi ją wysłać to chciałabym Ci się za nią jakąś odwdzięczyć

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Przyszłam do Was po kopa. Sążnistego, siarczystego - takiego od SERCA

mini plan:
-budyń, zupa
-rozpakować paczki, założyć kołpak na palnik
-odwyk od internetu
Kopniak ode mnie na rozruch!

Nadrabiam dzisiaj zaległości wizażowo-studiowo-domowe.

Póki co zrobione:
- depilacja
- peeling
- maseczka
- śniadanie

Do zrobienia:
- książka z fr poszukać
- przeczytać chociaż kilka tekstów z political cinema
- wpis na bloga
- wysłać wymianki i odebrać przesyłki
- paznokcie

Jak mi się uda to: nauka angielskiego, tekst na USA, porządki na kompie, notatki na history US, cv w dwóch językach - za pewne mi się nie uda, bo zbieram się do tego i zbieram i nie wychodzi...
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 12:46   #1579
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Czerwiec, to umówmy się na wąchanko po 11 listopada, co? Aha, znasz Gaiac? Jest cudowny i myślę że w Twoim stylu, mam nadzieję że wygrzebię skądś próbkę.
Nie znam. I muszę przyznać, że ta zabawa z lwem mnie zainteresowała. Zdecydowanie po 11 listopada będzie najlepiej. Będę już miała 3 nowe odlewki do wzięcia ze sobą.
Jeej, jakie to super, jak ktoś mówi, że zna coś, co powinno do mnie pasować.

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Ja też lubię pieprz. I bób tonka uwielbiam. Nie lubię akcentów różanych i wanilii w nadmiarze. Piżmo też uwielbiam, a z lżejszych to czarną porzeczkę, bergamotkę. I kamfory nie lubię jakoś.
Też nigdy nie wąchałam L'artisana. Lubię mocne, mroczne i ciężkie zapachy, tajemnicze i uwodzące, ale nie babcine. Jakieś lekkie kwiatki zostawiam na dzień kiedy szkoda mi się psikać tymi górnopółkowymi.
Fajnie, że ujawniły nam się 4 miłośniczki perfum na wątku i każda ma swój nos i wrażenia.

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Przyszłam do Was po kopa. Sążnistego, siarczystego - takiego od SERCA
Od serca, ale z kolanka, taki "maturalny kop".
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 12:53   #1580
Xx Purple cocaine xX
Wtajemniczenie
 
Avatar Xx Purple cocaine xX
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 389
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć dziewczyny Mam nadzieje że mnie jeszcze pamiętacie
Mam do was pytanie Jak organizujecie sobie czas ? Tzn macie jakieś kalendarze ? Czy bardziej spontanicznie ?
__________________
Zmieniam swoje życie na lepsze. Spróbuj i TY


Zapuszczam włoski i paznokcie .!


,,Nie pozwól aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry...''




Xx Purple cocaine xX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 13:44   #1581
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Hmm, w sumie chętnie bym przyjęła, ale jak zobaczyłam cenę to kurczę tak mi trochę głupio. Może możesz ją sprzedać albo dać komuś komu na pewno ona będzie leżeć? Jeśli mimo wszystko chcesz mi ją wysłać to chciałabym Ci się za nią jakąś odwdzięczyć



Do zrobienia:
- książka z fr poszukać
- przeczytać chociaż kilka tekstów z political cinema
- wpis na bloga
- wysłać wymianki i odebrać przesyłki
- paznokcie

Jak mi się uda to: nauka angielskiego, tekst na USA, porządki na kompie, notatki na history US, cv w dwóch językach - za pewne mi się nie uda, bo zbieram się do tego i zbieram i nie wychodzi...
Kochana, ja nie kupiłam sukienki na tej stronie, bo wtedy po prostu bym ją odesłała, udało mi się ją dorwać sporo taniej (oczywiście jest nowa i ma metkę papierową jeszcze). Nawiasem mówiąc nie jest warta tej ceny, ale mam nadzieję, że Ci podpasuje Dawaj adresa na priw Ale wyślę Ci ją tylko pod warunkiem, że zrobisz dziś całą swoją listę, o

Czerwiec, to przyniosę Ci lwa i gaiaca jeśli znadę

Nebulka, piękna reklama opium
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 14:43   #1582
Bonjour_tristesse
Raczkowanie
 
Avatar Bonjour_tristesse
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
o o o, super by było jakbyśmy poszły razem, siedzenie i haftowanie (tudzież dekupażowanie) połączone z plotkowaniem to to co tygrysy lubią najbardziej Ten kurs już się zaczął i nie ma miejsc, ale najprawdopodobniej jakoś w okolicach lutego ruszy druga edycja, będę Cię nią molestować, ostrzegam
A gdzie pracujesz? Skoro takie rzeczy byłyby dla Ciebie przydatne, to musi to być jakaśbardzo ciekawa praca?[COLOR="Silver"]
Mocno rozważę zapis na warsztaty Zobaczę jak będą w lutym wyglądały u mnie kwestie finansowe..

Praca jest bardzo fajna, ale tylko dorywcza, więc wiecznie szukam czegoś dodatkowego. Prowadzę zajęcia i różne warsztaty w pewnej instytucji
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence”


Mój blog minimalistyczno - modowy
Bonjour_tristesse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 15:05   #1583
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Kochana, ja nie kupiłam sukienki na tej stronie, bo wtedy po prostu bym ją odesłała, udało mi się ją dorwać sporo taniej (oczywiście jest nowa i ma metkę papierową jeszcze). Nawiasem mówiąc nie jest warta tej ceny, ale mam nadzieję, że Ci podpasuje Dawaj adresa na priw Ale wyślę Ci ją tylko pod warunkiem, że zrobisz dziś całą swoją listę, o

Czerwiec, to przyniosę Ci lwa i gaiaca jeśli znadę

Nebulka, piękna reklama opium
Ok, to zmienia postać rzeczy
Już wysyłam PW

Powoli listę ogarniam, ale mnóstwo czasu mi poszło na nadrabianie wizażu, poczty i wymianek, ale w sumie to też jest potrzebne, prawda?
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 15:12   #1584
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV



Di, Tż zobaczył kule podczas zakupów w Biedronce.
Popatrzył i stwierdził, że też zrobi . Znalazł przepis na necie, kupił produkty, zrobił i już .

Cytat:
Napisane przez tigrinha
Cindy - ale imponująca lista! To mi przypomina ile powinnam zrobić dziś - dawno nie wrzucałam "to do" list
Czy ja wiem czy imponująca - tak zwyczajna, tygodniowa .
Z kolei listy tego, co muszę zrobić uznaję jedynie w formie papierowej. Ładnie sobie wykreślam, a później tutaj podsumowuję tutaj pewien przedział czasu.
I błogosławię mój kalendarz. Jeśli czasem się zapomnę i nie wpiszę tego, co robię ciężko później przypomnieć sobie dane dni i w efekcie mam wrażenie, że nic nie robię, a czas przepływa mi przez palce.
Takie zapiski wydajnie podnoszą moją samoocenę - wszak COŚ robię .


Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Mam swoje cele, które chcę wprowadzić w życie, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Na pewno chcę odświeżyć kontakty towarzyskie, zacząć częściej i więcej wychodzić. Na szczęście zaczęłam teraz nowe studia, więc trochę nowych osób poznaję i zapewne jeszcze poznam a i okazji do spotkania również będzie. Druga rzecz to będę się starać o wyjazd na Erasmusa, bo wiem, że to może mi pomóc w przyszłości, poza tym oprócz rodziców już nic mnie tu nie trzyma, ale wiem, że za nimi będę płakać ogromnie i nie wiem jak sama dam sobie radę w obcym kraju. A po trzecie strasznie brakuje mi uczucia i chciałabym znaleźć wreszcie prawdziwą miłość przy której będę się czułą w pełni kochana i spełniona. Najchętniej jak najszybciej, ale nie mogę też wpadać w desperację i "brać" byle kogo. To chyba na tyle, co z tego wyjdzie, zobaczymy.
To chyba nie w temacie jestem.
Rozstałaś się na dobre z Tż?

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
A ja tak myślę o Twoich.
Kółko wzajemnej adoracji .

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
A jak ktoś chce poczytać o perfumach to polecam bloga Sabbath of Senses...http://www.sabbathofsenses.com/
Też ją lubię .

Cytat:
Faktycznie Chłopiec w pasiastej piżamie jest ciężki, mimo to warto go obejrzeć. Za to Lincolna zostawie sobie na później...
Nie oglądałam, ale temat wojny, obozów etc. przewijał się przez całe moje życie [Dziadkowe, Rodzina bliższa i dalsza]. Historię tego, co się tam działo znam z pierwszej ręki. Efekty skrzywień psychicznych po takich wydarzeniach widziałam na własne oczy już jako dziecko i nie chcę wracać wspomnieniami do tego co było.
Nie widziałam ani Katynia, ani Dzieci Ireny S, Listy S, W ciemności, Joanny etc.
Oglądałam jedynie [nakaz odgórny - wyjścia ze szkoły] Pianistę i Życie jest piękne.
A z własnej inicjatywy : Opór, Imperium Słońca, Leningrad, zaczęłam Lektora [nie dokończyłam].
Ogólnie filmy o takiej tematyce staram się omijać szerokim łukiem.

Cytat:
Ale wzielam aromatyczną kąpiel i jest lepiej...mimo tej ponurej aury za oknem...
Jutro za to pełna entuzjazmu będę finalizować wizytówki - w tym swoją Malo czasu na to zostało.
Mnie też zawsze pomaga kąpiel. Oraz dwie pozycje, które zawsze przepędzają chandrę, tj. z książek 'Błękitny Zamek' L.M. Montgomery oraz kilka wybranych książek Chmielewskiej. Z filmów niezmiennie 'Miss Agent', "Ona to on", 'Przypadkowy mąż'. Dobrze robią mi na psychę .

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Podstawowe zadanie - usiaść jutro do pisania pracy.
Doczytałam, że usiadłaś, super.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Ładnie napisałaś.
To taka moja wersja powiedzenia, że 'kto nie wie do jakiego portu chce płynąć, dla tego żaden wiatr nie jest dobry' .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 15:13   #1585
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Przyszłam do Was po kopa. Sążnistego, siarczystego - takiego od SERCA

mini plan:
-budyń, zupa
-rozpakować paczki, założyć kołpak na palnik
-odwyk od internetu
Stawiałabym na filiżankę czarnej, mocnej herbaty, 10 minutowy spacer i energetyczną muzykę .
Ale jakby nie było - kop też leci .

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Nebulka, piękna reklama opium
Chciałam napisać to samo .

To kolejna perfumiara dołącza . Aż zerknęłam do mojego próbkowo-odlewkowego królestwa
Ja z kolei gustuję w niszy, chociaż nie zawsze potrafię ją nosić.
Andy Tauer, Histoires de Parfums, Lubin, Frapin, E. Coudray, Atelier Cologne.
Zazdroszczę Warszawiankom Missali na miejscu .

Na co dzień z uwagi na zasobność portfela gustuję w:
YSL Cinema EDP,
Guerlain : L'Instant EDP, La Petite Rob Noire,
PR : Lady Million, Ultraviolet,
Słoń od Kenzo ,
Skoro Kenzo to oczywiście L'Eau Par Kenzo Indigo Pour Femme,
Aigner, Too Feminine,
Paris Hilton, Paris Hilton ,
Naomi Campbell : Naomi i Neomagic,
Robert Cavalli Aqua,
Cacharel Eden,
JP Gaulttier : Classique EDP, MaDame,
Valentino, Valentino V Absolu,
Mauboussin, Mauboussin EDP,
Dior : HP,
Chanell Allure.

Jak widać po powyższym zestawieniu lubię zapachy z pazurem i ogonem. Ciężkie, orientalne, zwracające uwagę, na bazie piżma, ylang ylang, wanilii, z owocowymi dodatkami.
Latem coby nie dusić otoczenia rezygnuję z nich na rzecz zapachów w typie Cavalli czy Too Feminine właśnie.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...

Edytowane przez Cindy28
Czas edycji: 2013-11-05 o 15:14
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 15:57   #1586
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Żywiec - postaram się wysłać w czwartek, najpóźniej w piątek ok? Bo jutro po pracy nie zdążę.

Cindy, niby mam Missalę i Galilu na miejscu, ale boję się tam wchodzić, bo pewnie nawet na zmywacz do paznokci stamtąd mnie nie stać W ogóle boję się wchodzić do ekskluzywniejszych sklepów, przypomina mi się wtedy ta scena z Pretty Woman jak wypraszają z butiku Julię Roberts A oprócz pieprzu to zapomniałam napisać, że kocham też fiołki

Lista zadań na dziś:

- pralnia
- zupa dyniowa
- 2 godziny multitaskingu: maseczka z eclipty na włosy + wyząbkowanie jak największej liczby chust + słuchanie podcastów
- odpisanie na wszystkie maile dot. analizy
- relaks wieczorny: czytanie "Kotki" Colette plus pożeranie czegoś pysznościowego

PS. Polecam ecliptę na włosy zwłaszcza jeśli macie ciemne - na moje działa rewelacyjnie oraz "Gigi i inne opowiadania" Colette - pochłonęłam wszystkie i moim zdaniem są cudowne, teraz udało mi się też dorwać po ang jedno nieprzetłumaczone dotąd i zamierzam się nim rozkoszować dziś. Bo one właśnie się super nadają do rozkoszowania

Czas start!
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 16:02   #1587
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Cindy, niby mam Missalę i Galilu na miejscu, ale boję się tam wchodzić, bo pewnie nawet na zmywacz do paznokci stamtąd mnie nie stać W ogóle boję się wchodzić do ekskluzywniejszych sklepów, przypomina mi się wtedy ta scena z Pretty Woman jak wypraszają z butiku Julię Roberts A oprócz pieprzu to zapomniałam napisać, że kocham też fiołki
Może kiedyś będzie Cię stać, a póki co wywąchać różne cuda przecież można .

Cytat:
PS. Polecam ecliptę na włosy zwłaszcza jeśli macie ciemne - na moje działa rewelacyjnie oraz "Gigi i inne opowiadania" Colette - pochłonęłam wszystkie i moim zdaniem są cudowne, teraz udało mi się też dorwać po ang jedno nieprzetłumaczone dotąd i zamierzam się nim rozkoszować dziś. Bo one właśnie się super nadają do rozkoszowania
Tematy się przenikają widzę .
Sidonie niczego jeszcze nie czytałam, ale za to jej zapach to jeden z moich must have . Może z czasem będę mogła je kupić, ==> http://www.perfumeriaquality.pl/inde...ette-edp-120ml
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 16:41   #1588
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Cindy nie widziałam wcześniej Twojego postu chyba - nie, nie stosowałam. Mam kupić w aptece eteryczny i nacierać skronie, wąchać?


Przepraszam, że się nie odnoszę, ale nachodzi mnie masa przemyśleń. Jest mi ciężko, staram się zacząć nowe życie, ale sama nie wiem jeszcze jak.

Trzymaj sie zywiec

Czesc Wam,

ja jestem na cztery dni w Polsce (wracam w czwartek rano), probuje sie uczyc, ale srednio mi to wychodzi Wiem, ze niedawno mowilam, ze nie prokrastynuje, ale teraz wydaje mi sie, ze prokrastynuje, tylko inaczej. Mam problemy z okresleniem priorytetow - tzn. uwazam, ze nauka powinna byc na pierwszym miejscu, a tak niestety nie jest. Wiec to jednak jest prokrastynacja.

Dziekuje bardzo za gratulacje z powodu schudniecia, a ja chudne sobie dalej W chwili obecnej jest mnie 13,4kg mniej, mam nadzieje, ze do konca diety zleci jeszcze kolo 5-6. Nawet nie wiecie, jaka jestem szczesliwa...

Ostatnio nawet mam lekkie zawirowania milosne (moze to za duze slowa...), ale wspominalam, ze podobal mi sie wspollokator - troche wiedzialam, ze z tego nic nie wyjdzie, ale w Halloween poznalam bardzo fajnego goscia (troche sie spilysmy oboje, bylismy ze znajomymi w klubie). No i teraz nie wiem, co zrobic, zaprosilam go na fb, wiem, ze jest bardzo niesmialy, ale jest superslodki i naprawde swietny... Ehh nie wiem, co zrobic.
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 17:01   #1589
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Udało mi się na razie:

- książka z fr poszukać (nigdzie nie mogę znaleźć)
- wpis na bloga
- paznokcie
- porządki na kompie
- nadrabianie zaległości (poczta, wizaż, fb, konkursy)

Pójdę jeszcze na pewno na pocztę. I spróbuję coś ogarnąć na studia.

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość

To chyba nie w temacie jestem.
Rozstałaś się na dobre z Tż?
Napiszę Wam wszystko później w klubie

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
To kolejna perfumiara dołącza . Aż zerknęłam do mojego próbkowo-odlewkowego królestwa
Ja z kolei gustuję w niszy, chociaż nie zawsze potrafię ją nosić.
Andy Tauer, Histoires de Parfums, Lubin, Frapin, E. Coudray, Atelier Cologne.
Zazdroszczę Warszawiankom Missali na miejscu .

Na co dzień z uwagi na zasobność portfela gustuję w:
YSL Cinema EDP,
Guerlain : L'Instant EDP, La Petite Rob Noire,
PR : Lady Million, Ultraviolet,
Słoń od Kenzo ,
Skoro Kenzo to oczywiście L'Eau Par Kenzo Indigo Pour Femme,
Aigner, Too Feminine,
Paris Hilton, Paris Hilton ,
Naomi Campbell : Naomi i Neomagic,
Robert Cavalli Aqua,
Cacharel Eden,
JP Gaulttier : Classique EDP, MaDame,
Valentino, Valentino V Absolu,
Mauboussin, Mauboussin EDP,
Dior : HP,
Chanell Allure.

Jak widać po powyższym zestawieniu lubię zapachy z pazurem i ogonem. Ciężkie, orientalne, zwracające uwagę, na bazie piżma, ylang ylang, wanilii, z owocowymi dodatkami.
Latem coby nie dusić otoczenia rezygnuję z nich na rzecz zapachów w typie Cavalli czy Too Feminine właśnie.
Ja właśnie nigdy niszy nawet nie wąchałam. Też lubię Cavalli Aqua Ale słonia Kenzo nie zdzierżę, dostałam kiedyś 100 ml od TŻ i myślałam, że się zapłaczę. Na szczęście wymieniłam się z jego siostrą na Black XS.
Lady Million nie lubię, bo jest dla mnie taki... mydlany. Tak jak i nie lubię żadnych Crystali Versace.

Moje ulubione to m.in.:

Dior Midnight Poison
Narciso Rodriguez
Escada Incredible Me
Diesel Loverdose
Avril Lavigne Black Star
Gucci Guilty
Singorina Salvatorre Ferragamo



Cytat:
Napisane przez tigrinha Pokaż wiadomość
Żywiec - postaram się wysłać w czwartek, najpóźniej w piątek ok? Bo jutro po pracy nie zdążę.

Cindy, niby mam Missalę i Galilu na miejscu, ale boję się tam wchodzić, bo pewnie nawet na zmywacz do paznokci stamtąd mnie nie stać W ogóle boję się wchodzić do ekskluzywniejszych sklepów, przypomina mi się wtedy ta scena z Pretty Woman jak wypraszają z butiku Julię Roberts A oprócz pieprzu to zapomniałam napisać, że kocham też fiołki

Lista zadań na dziś:

- pralnia
- zupa dyniowa
- 2 godziny multitaskingu: maseczka z eclipty na włosy + wyząbkowanie jak największej liczby chust + słuchanie podcastów
- odpisanie na wszystkie maile dot. analizy
- relaks wieczorny: czytanie "Kotki" Colette plus pożeranie czegoś pysznościowego

PS. Polecam ecliptę na włosy zwłaszcza jeśli macie ciemne - na moje działa rewelacyjnie oraz "Gigi i inne opowiadania" Colette - pochłonęłam wszystkie i moim zdaniem są cudowne, teraz udało mi się też dorwać po ang jedno nieprzetłumaczone dotąd i zamierzam się nim rozkoszować dziś. Bo one właśnie się super nadają do rozkoszowania

Czas start!
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-05, 18:57   #1590
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

cindy moje typy Dior HP niezmiennie od 10 lat wiosna i latem Naomi
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.