|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2015-01-01, 21:55 | #4501 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
duzo zmian,wolty półparada! itd...na głupoty najlepsze są poty
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
2015-01-04, 18:23 | #4502 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
hej Wam widzę że rozmowa o rękawiczkach - ja trochę zmienię temat, a o, na przełamanie ciszy, może akurat się uda
a więc, czy tylko mnie jazda w kamizelce wydaje się niesamowicie niewygodna? tzn. mam na myśli taką kamizelkę z takim "ogonem" "frakiem" nad tyłkiem, bo chyba nie każda kamizelka to ma z czego się przyglądałam na internecie. zły rozmiar kamizelki raczej nie jest, musiałabym chyba udać się na operację pomniejszenia cycków żeby założyć S przemyślenie nr 2. skoro ten fraczek jest osobną częścią (utrzymuje się na rzepach i w zasadzie przy drobnym "ulepszeniu" można byłoby go usunąć, no ale czy to wtedy noszenie takiej kamizelki nie mija się z celem? przemyślenie nr 3. oglądam sobie regularnie oferty sprzedaży koni i tak patrzę, patrzę, i czy mam rację że konie ujeżdżeniowe są droższe od skokowych? w ogóle muszę powiedzieć że ktoś kto umie konia nauczyć takich tańców na czworoboku, to ogromny szacun... no bo jakim to cudem uczy się konia PIRUETU? jeszcze psa to czaję, stajemy nad głową mu z kawałkiem szynki i kręcimy ale KOŃ? oczywiście nie mam tutaj żadnego zamiaru urągać skoczkom, tylko po prostu tak z własnych obserwacji widzę że skacze się więcej, i więcej się widzi jak się skokowego konia szkoli. |
2015-01-04, 19:05 | #4503 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
Nie każdy koń ma ruch i wydaje mi się ze łatwiej konia naskakać chociażby na te LL niż przygotować ujeżdżeniowo Ponadto no cóż więcej pracy jak na moje oko wkłada się w pracę ujeżdżeniową niżeli skokową ( nie ujmując skoczkom ). Co do piruetów i do nich innego jak wstrzymanie na przodzie i spychanie zadu ( lub odwortnie ) ot praca z pomocą dzidy z ziemi i stabilnej wstrzymującej ręki z konia w połączeniu ze spychaniem łydką z pomocą bata ewentualną ( lub odwrotnie ) - NIE MAM POJECIA czy ktokolwiek zrozumiał moje biadolenie ale mam nadzieje ze tak bo ciezko bylo mi ubrać czyny i myśli w słowa
__________________
Sądowa Pani biurwa 77 kg->70 kg->59 kg Dziewucha Policjanta |
|
2015-01-04, 20:01 | #4504 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
Co do koni ujeżdżeniowych, cóż. Nie wiem, nie interesowałam się cenami. Jak sama kupowałam to wybierałam konie zarówno pod kątem ujeżdżeniowym (minimum N, zazwyczaj N z elementami C) jak i skokowym (P, N). Wychodząc z takiego założenia jak Wy, że łatwiej naskakać ujeżdżeniowca niż "zujeżdżeniować" skoczka. I to się zawsze sprawdzało w praktyce. Nauki piruetów nie widziałam, ale przypuszczam, że zaczyna się od zwrotów na przodzie i zadzie. Najpierw z ziemi, potem z siodła. Jak koń reaguje i wie o co chodzi ze zwrotami na zadzie to można próbować powoli ćwierćpiruety i tak do pełnego. Całkiem możliwe, że tak jak przedmówczyni pisała we współpracy z ziemi i z siodła. Widziałam natomiast doskonalenie (być może naukę, nie pytałam) piafu i pasażu. Odbywa się to na dwóch lonżach, człowiek stoi za koniem z batem (wcześniej chyba kobyłka była uczona podnosić nogi na dotknięcie batem) i powoli zwalnia kłus, prosząc konia o wyższe podnoszenie nóg batem. Tylko raz to widziałam i nie pytałam o szczegóły, stąd tyle przypuszczeń. W ogóle powiem Wam, że załatwiłam sobie pracę na wakacje w Niemczech jako luzaczka i jeździec. jestem mega szczęśliwa, choć to wyklucza całkowicie wakacje w tym roku.
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... Edytowane przez Shar14 Czas edycji: 2015-01-04 o 20:03 |
|
2015-01-04, 20:40 | #4505 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Mnie kamiezelki tez nie biora, chociaz sa osoby ktore mowia ze latwiej wtedy utrzymac nieruchoma gore (wsumie trudno sie w takim czyms ruszac ) widzialam raz jak dziala kamizelka samopompujaca i fajniejsze to napewno tylko kasa kosmos.
Mnie ujezdzenie nigdynie bralo bo wiele sie mowi o przymuszaniu koni o nienaturalnych rzeczy ale i bez podstaw ujezdzenia konia prowadzic sie nie da, ja zawsze chcialam skakac, ale nie na zawodach poprostu ta dla siebie cos sobie skoczyc i calkiem niezle mi to szlo (mowie oczywiscie o malych przeszkodach). Mnie bierze choleryna bo mam konia do jazdy, a jezdzic nie moge :-/ ujezdzalnia zamarznieta, a w teren sama nie wyjade.
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera |
2015-01-04, 20:58 | #4506 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
2015-01-04, 21:19 | #4507 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Ja nawet nie uskutecznie lozny dobrze bo mi koni szkoda bo tylko jak ja jestem to pastwisko widza :-/
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera |
2015-01-05, 00:07 | #4508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Ja jedyną kamizelkę to mam taką materiałową, co by nerek w chłodniejsze dni nie przewiało Nie mówiąc o tym, że wszystkie bryczesy mam z wyższym stanem i wpycham koszulkę jak się da
Nah, u nas to samo, ale jednak w teren jeździmy. Mimo to jest w lesie ślisko jak chol.era i konie się slizgają, więc bez szaleństw Przy galopie jechałam wczoraj za innym koniem (z resztą pędziłam, a nie jechałam ) i dostałam parę razy z błota, spod kopyt
__________________
|
2015-01-05, 07:09 | #4509 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
O to ja to ja też Niestety po odmiedniczkowym zapaleniu nie ma żarcików więc rajty i bluzka w majty zimą obowiązkowo Dzisiaj jadę i znów wsiadam na siwą Zobaczymy co będzie Chwała Bogu mamy halę
__________________
Sądowa Pani biurwa 77 kg->70 kg->59 kg Dziewucha Policjanta |
|
2015-01-05, 09:09 | #4510 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Heh, no to chyba pozostaje mi tylko sie jakoś do niej przyzwyczaić
A te samopompujące to też widzialam, kasa taka ze wypadałoby pierw jakąś 5 w lotto strzelić Cytat:
A ostatnie wakacje przebimbałam i mocno żałuję Ja na święta zwiozłam swój jezdziecki majdan (przez cala Polske prawie ) a pogoda jest czasami, i dodajac fakt, iz w tutejszej stadninie nie ma.hali a.jazdy odbywaja sie tylko w.weekendy... No to sobie nie pojezdzilam. Jutro wracam do miejsca stalego "rezydowania", co oznacza full wypas zestaw dwóch hal, round pen (czy jak to tam) i niepoliczone przeze mnie jeszcze ujezdzalnie na dworze (pfff, tylko raz bylo sie na dworku ). Powinnam sie cieszyć, ale studiuje = sesja is coming |
|
2015-01-05, 09:20 | #4511 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Btw nie chce ktoś czapraka kupić ? Bo sprzedaje tanio nowiutki szyty na zamówienie ;D
__________________
Sądowa Pani biurwa 77 kg->70 kg->59 kg Dziewucha Policjanta |
2015-01-05, 09:33 | #4512 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Napisz na priv ze zdjęciami, oki?
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2015-01-05, 10:10 | #4513 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Ja moge wyjechac do pracy w stajni zagranica ale juz niechce
Dzis mozliwe ze pojezdze w normalnej stajni z instruktorem
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera |
2015-01-05, 10:59 | #4514 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 640
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Hej,
Też mam parę rzeczy na sprzedaż/ na wymianę (wielokrążek, czaprak czerwony) Kurde szukam i szukam jakieś fajnej osoby do właściwie darmowej współdzierżawy mojego złośnika ale niesamowicie ciężko kogoś znaleźć... No chyba, że 12letnie dziewczynki (ich jest mnóstwo) W ogóle przez tą pogodę zapragnęłam jakiejś zimowej sesji Ale to chyba jeszcze trochę poczeka. Na razie zdjęcia z wakacji i jednego z treningów. Chyba jeszcze nie dodawałam zdjęć skrzata więc się pochwalę
__________________
- medycyna - konie - ciałko takie jak dawniej |
2015-01-05, 11:18 | #4515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
A propo pracy w stajni. Nie wiem czy macie jakieś doświadczenia ale czy osoba, która chcę pracować przy koniach musi obowiązkowo jeździć?
Chwilę jeździłam, a właściwie uczyłam się ale sama też jeździłam. Ale sama praca przy koniach (wiadomo, że trzeba się co nieco znać na samej naturze koni) wymaga jakichś specjalnych "kwalifikacji"? Pytam czysto teoretycznie
__________________
...
|
2015-01-05, 11:19 | #4516 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Ja się później pochwalę "moimi" paskudami z października. ale to muszę włączyć komputer stacjonarny, a baaardzo mi się nie chce.
Z jakiego województwa chcesz wydzierzawic tego konika? Może uda mi się jakoś pomóc.
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2015-01-05, 11:23 | #4517 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 640
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Śląsk tylko niestety taki nie do końca fajny region bo okolice Tworoga i Brynka. Pewnie gdyby to były zbrosy to zaraz by się znaleźli chętni
Właściwie jestem w stanie zgodzić się na opcję przeniesienia do 20km ode mnie czyli jakieś tam Bytom, Gliwice i inne gdyby dana osoba odpowiadała umiejętnością i chciała jakoś fajniej trenować/jeździć regularnie. No to czekamy na zdjęcia
__________________
- medycyna - konie - ciałko takie jak dawniej |
2015-01-05, 11:48 | #4518 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
2015-01-05, 11:57 | #4519 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera Edytowane przez nurazuki Czas edycji: 2015-01-05 o 12:06 |
|
2015-01-05, 12:08 | #4520 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
2015-01-05, 13:16 | #4521 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
szkoda że nie dolnośląskie Cytat:
o proszę, czyli luzak nie musi być takim extra jeźdźcem (albo w ogóle). ja to bym się raczej widziała w charakterze takiego stajennego raczej, przynieś, podaj, pozamiataj, (wyprowadź, wyczyść, osiodłaj, przelonżuj, oprowadź kogoś) ale też bywają tacy pracodawcy, że traktują taką osobę jak śmiecia ale jak tak patrzę na ten ogrom ogłoszeń tych właśnie 12-latek, które oferują pomoc za jazdę, to uważam się za człowieka 100 lat za murzynami jeśli chodzi o jeździectwo aczkolwiek no właśnie zależy jaki charakter tego pracownika, bo też się zastanawiam czy np. takiej 12 latce przyszło kiedyś zmagać się z opornym młodym ogierkiem, i nie mówię tu o jeżdżeniu, tylko o zwykłym "obejściu". tylko że ja np. nie dała konia swojego do obsługi no... dziecku. wiem co takie 12-latki kochające konisie potrafią wymyślić, już raz słyszałam jak się "chwaliły" że próbowały wsiadać na (oczywiście) nieujeżdżoną 2-latkę. a na poprawienie humoru żeby nie było, że wół nie pamiętał jak cielęciem był, to pamiętam że jako taka 12 latka kochająca konisie (ale nie mająca zupełnego pojęcia o patentach jeździeckich itd.) wielbiłam pelhamy. a potem dowiedziałam się po co to jest i dlaczego dla takiej frajerki jak ja jest be |
||
2015-01-05, 13:37 | #4522 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
Ja akurat w wieku 12 lat miałam swojego pierwszego konia, nieujezdzonego 3latka. Jak to wspominam to aż nie mogę uwierzyć jak to przeżyłam i ten koń ze mną. xD Zajeździłam go, a jak. Od d... strony oczywiście, na szczęście był łagodny w stosunku do mnie (co do innych, był bity w jednej stajni, w której stałam i zrobił się agresywny). Chodził nawet na samym kantarze. Fajne czasy. Potem musiałam go oddać (długa i przykra historia, nie pytajcie) i zaczynałam powoli wchodzić w mały sport, potem większy i tam się człowiek dowiedział jaki głupi był i jakie głupoty robił. Ale powiem Wam, że w pewnym momencie straciłam chyba sens tego wszystkiego. Zamiast cieszyć się przebywaniem z końmi to wkrecilam się w zawody, współzawodnictwo, całą tą pogoń za sportem. Dobrze, że wtedy przestałam jeździć i miałam czas na przemyślenia. P.S. Gif genialny.
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... Edytowane przez Shar14 Czas edycji: 2015-01-05 o 13:40 |
|
2015-01-05, 14:14 | #4523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
za to miałam właśnie dużo ogarnięcia z samymi końmi, w większości ze źrebiętami lub młodzikami. oplatałam sobie je wokół palca, łaziły za mną jak psy ale na ten moment nic z tamtejszej wiedzy się nie przydaję, jak koniu w boksie mnie kopnął to tylko spojrzenie Clinta Eastwooda i "ŁEJEJ, MAŁA, NIE POZWALAJ SOBIE" ale się nie boję. gorzej jak "klient" wzbrania się przed dotykiem zębami, wtedy to dopiero mam zagwozdkę (właśnie, może któraś miała do czynienia z koniem, który poza boksem to jest misio, głaskaj mnie, a po wejściu do boksu nawet gdy chce się mu kantar zdjąć, to grozi zębami?) przypomniało mi się (jak powiedziałaś o bitym koniu), jak miałam taką instruktorkę, co wg. niej na popędzenie konia najpierwszy był bat i to nie posmyranie, tylko trzaśnięcie od rzeczy. ze stępa do kłusa. no spoko po tamtej sytuacji diametralnie co do niej zmieniłam zdanie, wiem że są konie które no... nie ruszysz, ale kurczę też mi się zdaje że jakieś przeżycia końskie wpłynęły na to, że koniu kompletnie nie czuje łydy. a w przekonaniu że kobitka chyba koni nie lubi przekonał mnie fakt, jak najlepszym argumentem do "rozmowy" z koniem był bat. np. koniu nie wchódź tu! (wystarczy stanąć, powyciągać kończyny, no po prostu da się inaczej, a nie bacior) potem nic dziwnego że trzaskać można było wałasia jak na perkusji, i nie reagował a co z kolei do zawodów to raz już poczułam smaczek zwycięstwa, a skończyło się na tym że tłukę dupę w siodle, bo po prostu brak funduszy w jeździectwie jest niestety argumentem nie do zbicia ... jak wrócę na uczelnię zaczynam grać w totolotka raz w tygodniu, może coś wygram |
|
2015-01-05, 14:35 | #4524 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- Cytat:
__________________
...
|
|||
2015-01-05, 14:35 | #4525 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
"Moje" paskudy.
Młoda z sierpnia jak jeszcze zaczynałyśmy pracę: I Eli z sierpnia (nasza pierwsza jazda zresztą) I październikowe. Ruda: Pierwsze galopy: Eli: Jak widzicie przed Rudą jeszcze kupa pracy, a Eli jest starszy i jeżdżę go bardziej "na lajcie".
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... Edytowane przez Shar14 Czas edycji: 2015-01-05 o 14:37 |
2015-01-05, 19:34 | #4526 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytowac nie bede bo bez sensu ale co do pracy w stajni to patrzac na kilka stajni w ktorych jezdzilam to w kazdej jest troche inczej i czasami mozna nauczyc sie glupot, ja mialam szczescie trafic do fajnej pierwszej stajni rekreacyjnej kiedy uczylam sie jezdzic, a potem do sportowej gdzie bylam naprawde dobrze traktowana i doceniana, ale to ciezka praca i duza odpowiedzialnosc.
Dzis wreszcie zaliczylam jazde z instruktorem, dostalam fajnego konisia, no i wylazly moje bledy, dopoki jeszcze nie bylam bardzo zmeczona to szło ok ale przy galopie w prawo juz bylo do d...py, kon mi schodzil do srodka bo wyczul slabego frajera, wlasnie tego sie obawialam ze jazdy bez instruktora wiele mi nie dadza :-/
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera |
2015-01-05, 20:01 | #4527 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
A ja dzisiaj znów na Siwej Tempo zasadniczo moje i rozluźnienie z ustawieniem mega Ładne łopatki jestem zadowoloona !
__________________
Sądowa Pani biurwa 77 kg->70 kg->59 kg Dziewucha Policjanta |
2015-01-05, 20:36 | #4528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
aaaale pięknie konie, kuuuurde zazdro!
ja się nawet nie mam czym chwalić XD Cytat:
chociaż to też może kwestia konia, u siebie w domu po przerwie dłuuuuugiej siadłam na konia 3 razy i za czwartym już latanie parkuru, a w "nowej" szkółce nawet zagalopować nie mogłam i nadal jak siadam to gadam do konicha "no to co chłopie/kobito, współpraca, czy się szarpiemy?" a kompletnie mnie szlag trafia jak już dam delikwentowi jechać po całej ujeżdżalni a ten zaczyna kręcić sobie kółka totalny brak sterowności, jak to mówią "ja mu w gaz, a on zgasł" i najbardziej bawi mnie fakt że najlepsza jazda jaka mi "wyszła" na szkółkowych z tej "nowej" to na koniu, który mi sprzedał kopa w boksie i "względnie" bezpieczniej było siedzieć na nim, niż łazić obok niego, bo siedząc na nim było małe prawdopodobieństwo że dziabnie będę na tygodniu na koniach, zobaczę jak się dogadam i z KTÓRYM konichem... i będę walczyć z kamizelką, zagalopowanie (faza wysiadywania) jest wręcz komiczne w nieg, jak się obsunie i walnie mnie w brodę Edytowane przez fattyfat Czas edycji: 2015-01-05 o 20:41 |
|
2015-01-05, 21:01 | #4529 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Ja wiem ze np siedze krzywo na koniu i w lewo zawsze lepiej mi idzie niz w prawo, zreszta czulam tez dzisiaj braki w miesniach i to tak dosyc mocno
__________________
Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera |
2015-01-05, 21:37 | #4530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: piwnica, fuck yeah!
Wiadomości: 8 478
|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
Cytat:
I czasami mogę sobie próbować zagalopowac ile chce, tj. klepac dupe w siodle póki mi strzemię nie wyleci, albo konio stwierdzi ze truchtanie juz jest nudne Ostatnio instruktorka bardzo fajnie powiedziała ze my tu nie przychodzimy klepac dupa jak się koniowi podoba, tylko jak jeździec CHCE to ma tak BYĆ, jak kon nie chce galopowac i udaje klusaka, to chwila moment i jeszcze raz to samo. I po kilku próbach wychodzi, a ja bym machnela ręką i powiedziała.ze strata czasu |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.