Przebranżowienie ?

[Ava_]

Pauza wywolana pandemia sklonila mnie do roznych refleksji na temat pracy i tego, czym bym chciala (jak rowniez nie chciala) sie zajmowac w przyszlosci. W efekcie zmienilam calkowicie branze i jestem bardzo zadowolona. Finansowo wychodze mniej wiecej tak samo, ale chodzilo mi bardziej o poprawe work-life balance, wiecej czasu dla siebie dzieki mozliwosci pracy z domu i wiecej sciezek awansu.

[AgaLk]

Napisane przez kocia_lapka

Tak, dokonalam, kilkukrotnie.

Zaczynalam od pracy przy badaniach klinicznych, pozniej call center (jako konsultant i kierownik), potem doradca finansowy, a obecnie IT. Jednak nie byly to zmiany, do ktorych jakos szczegolnie sie przygotowywalam, po prostu plynnie to przechodzilo.

Zmian nie zaluje, ale przyznam, ze chcialabym kiedys wrocic znowu do sprzedazy. Obecnie nie moge ze wzgledu na firme, ktora pozera sporo czasu, jednak za kilka lat... kto wie. Zwlaszcza, ze moj partner namawia mnie do przyjscia do jego firmy.

Wiesz juz czym chcialabys sie zajmowac?

Ja mam chęć na odwrotną zmianę jak u Ciebie. Obecnie pracuje w sprzedaży od 15 lat i jestem tym już mocno zmęczona. Ciągle kombinowanie z utrzymaniem klienta, pozyskiwanie nowego, targety, spadki i wzrosty, stres, ludzie walczący o klientów... ciągła presja i oczekiwania.
Będę próbowała wejść w IT. Niemniej doświadczenia z komputerami nie mam poza obsługa taka standardową. Interesuje mnie obecnie temat Agile i Scrum czyli zwinne metody zarządzania lub tematy chmurowe tylko to jeszcze nie wiem jak ugryźć.
Chciałabym coś bardziej rozwojowego, pewnego i perspektywicznego.
Widzę, że przebranżowienie jest ostatnio bardzo na czasie i chyba podejmę próbę i zobaczę czy drzwi w IT uda mi się otworzyć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Ava_

Pauza wywolana pandemia sklonila mnie do roznych refleksji na temat pracy i tego, czym bym chciala (jak rowniez nie chciala) sie zajmowac w przyszlosci. W efekcie zmienilam calkowicie branze i jestem bardzo zadowolona. Finansowo wychodze mniej wiecej tak samo, ale chodzilo mi bardziej o poprawe work-life balance, wiecej czasu dla siebie dzieki mozliwosci pracy z domu i wiecej sciezek awansu.

Super, chyba pandemia wiele osób skłoniła do refleksji nad przyszłością. Mnie chyba też. Dziękuję za opinię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sheena_]

Przebranżowiłam się zupełnie w wieku 33 lat i poszło super, bardzo odnalazłam się w nowej pracy. W mojej firmie jest więcej takich osób, które przyszly na juniora po 30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nebtu]

Jeśli interesuje Was przebranżowienie na IT, bardzo polecam profil Dare IT, na różnych portalach społecznościowych. Dziewczyny robią super robotę dla kobiet, które chcą wejść do branży IT, często właśnie podczas przebranżowienia. Wspierają we wszystkich problemach związanych ze zmianą, mają nawet webinary z poradami, jak radzić sobie psychicznie ze zmianą i niepewnością. Branża IT jest nie tylko dla osób technicznych, jest sporo ról, które można znaleźć, które nie wymagają programowania.

[An_StGone]

Hej ja się przebranżowiłam, nawet trzy razy (a do tego nigdy nie pracowałam w swoim wyuczonym zawodzie) ;-)

Studia skończyłam na wydziale filologicznym plus mam uprawnienia nauczycielskie
Przez pierwszy okres życia pracowałam w administracji w ochronie zdrowia, w Pl i za granicą.
Potem kilkanaście lat w potężnej amerykańskiej korporacji finansowej (dzięki znajomości angielskiego, nie finansów).
W międzyczasie zrobiłam zaoczne studia z dietetyki i planowania żywienia, a potem podyplomowe z psychodietetyki - i otworzyłam na kilka lat swój gabinet (własna DG).
A na koniec poszłam za głosem serca i mając ponad 40tkę jestem od roku w branży edukacyjnej, w niepublicznej szkole, pracując zdalnie za mniejszą kasę niż w korpo czy na DG, ale szczęśliwa, spokojna, z cudownymi ludźmi, w pracy dającej niesamowite możliwości rozwoju, pełnej wyzwań i niespodzianek

Moim zdaniem warto szukać swojego wymarzonego miejsca pracy niezależnie od wieku i warto ryzykować!

Jak patrzę wstecz - to czasem zastanawiam się, skąd brałam na to odwagę przy 4 dzieci i 2 kredytach hipotecznych, ale szłam do przodu choćby nie wiem co i jakoś przeżyłam

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez An_StGone

Hej ja się przebranżowiłam, nawet trzy razy (a do tego nigdy nie pracowałam w swoim wyuczonym zawodzie) ;-)

Studia skończyłam na wydziale filologicznym plus mam uprawnienia nauczycielskie
Przez pierwszy okres życia pracowałam w administracji w ochronie zdrowia, w Pl i za granicą.
Potem kilkanaście lat w potężnej amerykańskiej korporacji finansowej (dzięki znajomości angielskiego, nie finansów).
W międzyczasie zrobiłam zaoczne studia z dietetyki i planowania żywienia, a potem podyplomowe z psychodietetyki - i otworzyłam na kilka lat swój gabinet (własna DG).
A na koniec poszłam za głosem serca i mając ponad 40tkę jestem od roku w branży edukacyjnej, w niepublicznej szkole, pracując zdalnie za mniejszą kasę niż w korpo czy na DG, ale szczęśliwa, spokojna, z cudownymi ludźmi, w pracy dającej niesamowite możliwości rozwoju, pełnej wyzwań i niespodzianek

Moim zdaniem warto szukać swojego wymarzonego miejsca pracy niezależnie od wieku i warto ryzykować!

Jak patrzę wstecz - to czasem zastanawiam się, skąd brałam na to odwagę przy 4 dzieci i 2 kredytach hipotecznych, ale szłam do przodu choćby nie wiem co i jakoś przeżyłam

klask i:

[AgaLk]

Napisane przez Nebtu

Jeśli interesuje Was przebranżowienie na IT, bardzo polecam profil Dare IT, na różnych portalach społecznościowych. Dziewczyny robią super robotę dla kobiet, które chcą wejść do branży IT, często właśnie podczas przebranżowienia. Wspierają we wszystkich problemach związanych ze zmianą, mają nawet webinary z poradami, jak radzić sobie psychicznie ze zmianą i niepewnością. Branża IT jest nie tylko dla osób technicznych, jest sporo ról, które można znaleźć, które nie wymagają programowania.

Oooo brzmi dobrze, lecę chłonąć wiedzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez An_StGone

Hej ja się przebranżowiłam, nawet trzy razy (a do tego nigdy nie pracowałam w swoim wyuczonym zawodzie) ;-)

Studia skończyłam na wydziale filologicznym plus mam uprawnienia nauczycielskie
Przez pierwszy okres życia pracowałam w administracji w ochronie zdrowia, w Pl i za granicą.
Potem kilkanaście lat w potężnej amerykańskiej korporacji finansowej (dzięki znajomości angielskiego, nie finansów).
W międzyczasie zrobiłam zaoczne studia z dietetyki i planowania żywienia, a potem podyplomowe z psychodietetyki - i otworzyłam na kilka lat swój gabinet (własna DG).
A na koniec poszłam za głosem serca i mając ponad 40tkę jestem od roku w branży edukacyjnej, w niepublicznej szkole, pracując zdalnie za mniejszą kasę niż w korpo czy na DG, ale szczęśliwa, spokojna, z cudownymi ludźmi, w pracy dającej niesamowite możliwości rozwoju, pełnej wyzwań i niespodzianek

Moim zdaniem warto szukać swojego wymarzonego miejsca pracy niezależnie od wieku i warto ryzykować!

Jak patrzę wstecz - to czasem zastanawiam się, skąd brałam na to odwagę przy 4 dzieci i 2 kredytach hipotecznych, ale szłam do przodu choćby nie wiem co i jakoś przeżyłam

Wow podziwiam odwagę i owocne próby. Twoja wypowiedź daje dużo nadziei na to, że warto próbować i nie warto się bać. Podziwiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz