Czysta micha cz. 11

[Wolha wRedna]

Kqq nie mogalbym byc z takim facetem. No kopnelabym w tylek sierote zyciowa.

Ja mam taka kolezanke co jest totalnie niezorganizowana zyciowo. W tle tez sa dzieci, ale jednoczesnie praca zdalna obojga rodzicow i oni nic nie umieja zorganizowac. Umawianie sie to koszmar, a no i zawsze ma/maja gorzej. Inni cos robia, zwkladaja sobie cele. Mobilizuja sie, a oni to nic bo taaaaacy zajeci sa. Tja....

Kqq ja jestem za balansem pomiedzy wszystkim zamknietym, a wystawkami jak u starej ciotki. Wystawki to kurz, a nic na zewnatrz to katalog ze sklepu meblowego.

Przedstawiam moj kacik. Musze sie pozbyc kartonow, powiesic polke co stoi za szafa i lustra ktore sa pod kartonami. Tylko waga musi zostac bo dokladnie w tym miejscu podlogi wazy dobrze 20220925_102219.jpg

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Dorasek]

Dziewczyny, od środy leżę z covidem. Masakra jakaś. Dzisiaj odrobinę lepiej, ale jestem słaba jak mucha. Bardzo się odwodniłam, bo przez pierwsze trzy dni organizm nie przyjmował niczego z jedzenia i z picia. Wyglądałam i czułam się jak wiór.
Z planów treningowych na najbliższe tygodnie rezygnuję. Muszę się zregenerować i dobrze odżywić.
Trzymajcie się zdrowo!

[Higurashi]

Napisane przez Dorasek

Dziewczyny, od środy leżę z covidem. Masakra jakaś. Dzisiaj odrobinę lepiej, ale jestem słaba jak mucha. Bardzo się odwodniłam, bo przez pierwsze trzy dni organizm nie przyjmował niczego z jedzenia i z picia. Wyglądałam i czułam się jak wiór.

Z planów treningowych na najbliższe tygodnie rezygnuję. Muszę się zregenerować i dobrze odżywić.

Trzymajcie się zdrowo!

Dorasek, zdrówka, nawadniaj się tam grzecznie! I szybkiego powrotu do siebie

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Dorasek zdrowia. Teraz to tylko odpoczywaj i zdrowiej, na ćwiczenia przyjdzie jeszcze czas

Wolha to samo powiedziałam Tżtowi, że od razu bym się rozwiodła, a nawet wcale ślubu nie brała.
Ładnie wyglądają meble, pasują do siebie.
Ja już może oszczędzę widoku kartonów.
Chociaż i tak kilku pozbyłam się na olx.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Dorasek trzymaj sie i na ten moment to tylko dobre i wartosciowe jedzenie i takie samo picie. Na inne rzeczy przyjdzie czas pozniej.

Kqq ja to sie zawsze zastanawiam jak ci sami rodzice wychowuja tak rozne dzieci. Ze jed o ssmodzielne i ogarniete, a drugie wlasnie takie jeczybulowate.

Tutaj drugi dzien pada, chociaz dzisiaj wyglada juz troche lepiej. Jest nadzieja ze przestanie.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Dorasek]

Dzięki dziewczyny
Jakoś się trzymam. Jutro kontrola, zobaczymy co tam w płucach piszczy

[Aisha_Q]

Trzymaj się Dorasek i kuruj!

Ja dziś spędziłam pierwszą noc na nowym kwadracie Pierwszego dnia miało wino, sushi i świętowanie, a było skręcanie łóżka i jazda na mopie żeby choć w sypialni nie było pyłu remontowego. Ogólnie jest zimno i nie ma ciepłej wody, leżę pod kocem na jedynym gotowym meblu czyli tym łóżku Wszędzie kartony i bałagan, ale już jestem tak zajechana, że po prostu leżę. Na 18 jadę oddać klucze od starego mieszkania, oby udało się umyć do tego czasu :v Ale, żeby nie było, se tylko narzekam, to w serduszku radość



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Aisha fajnie, że u siebie. Nawet sprzątanie nie straszne jak u siebie już.
Ja bym się przeprowadziła chętnie. Chociaż tu ciepło mam 25 stopni bez włączonego ogrzewania.

Już znudziło mi się ćwiczyć. Po miesiącu . Jeszcze się zastanowię czy się ruszyć. Jak na razie mam plan iść do biblioteki, żeby odświeżyć kartę, bo mam jakąś sprzed 10 lat.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Ja wczoraj zawróciłam spod siłowni, bo się okazało, że owszem, honorują MultiSporta, ale nie w moim mieście akurat

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Za to odnalazłam rzut beretem od mojego bloku studio tańca, idę na House w niedzielę

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Odpalam link.
Dosyć tego leniuchowania. Już poniedziałek i wtorek były wolne.

Jeszcze w poniedziałek poszłam po lody . Kupiłam 5. Zjadłam od razu jednego, schowałam papierek do kosza. Tżtowi powiedziałam że są 4 i jego są dwa. Zjadłam następnego. We wtorek zjadłam oczywiście dwa i Tż dostał tylko jednego z 5 lodów.
To już choroba jedzeniowa

[Wolha wRedna]

Napisane przez Aisha_Q

Trzymaj się Dorasek i kuruj!

Ja dziś spędziłam pierwszą noc na nowym kwadracie Pierwszego dnia miało wino, sushi i świętowanie, a było skręcanie łóżka i jazda na mopie żeby choć w sypialni nie było pyłu remontowego. Ogólnie jest zimno i nie ma ciepłej wody, leżę pod kocem na jedynym gotowym meblu czyli tym łóżku Wszędzie kartony i bałagan, ale już jestem tak zajechana, że po prostu leżę. Na 18 jadę oddać klucze od starego mieszkania, oby udało się umyć do tego czasu :v Ale, żeby nie było, se tylko narzekam, to w serduszku radość



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Boże juz nawet nie wiem ile razy w życiu przechodziłam ten stan



Ale GRATULUJĘ!!!!



Higu powodzenia na tańcu. Ja to kołek i łamaga


kqq bardzo dobry podział z jedzeniem lodów


Dorasek mam nadzieję, że co raz lepiej u Ciebie.


Alleluja! Po 4 miesiącach czekania dostałam info, że mam konto w banku. To teraz jeszcze czekam 10 dni na kartę. Fun fact - zostałam bez kasy na zakupy, przynajmniej w sklepie duńskiej karty nie mam jeszcze, a nowa polska własnie przyszła do mojej mamy, mamuśka aktywowała tę nową, to wywaliło starą, którą mam obecnie w portfelu. No to teraz przelewy internetowe spoko, ale zakupy stacjonarne ogarnia A., albo mi musi dac gotówkę kurde mam sposnora

[Higurashi]

Wolha, ja też kołek, ale trochę bym chciała to zmienić no i lubię tańczyć.

Wczoraj byłam na zumbie, dzisiaj wpadł exotic i rurka. Uff, zmęczyłam się

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wróciłam z basenu.
Zastanawiamy się kiedy zamkną, bo energia. Sauna już jakby przykręcona trochę.

Wolha i pewnie cała teczka dokumentów do banku. Załóż sobie revoluta awaryjnie.
Trzeba było mamę powstrzymać przed aktywowaniem.

Największym kołkiem to jestem ja.

[Wolha wRedna]

Napisane przez Higurashi

Wolha, ja też kołek, ale trochę bym chciała to zmienić no i lubię tańczyć.

Wczoraj byłam na zumbie, dzisiaj wpadł exotic i rurka. Uff, zmęczyłam się

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Boże ja umiem tańczyć tylko nawalona jak meserszmit. Przepraszam za wyrażenie, ale no to najlepiej odwzorowuje No i wtedy się nie wstydzę. Jak żyję nawet nigdy na weselu nie tańczyłam.


[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89364757]Wróciłam z basenu.
Zastanawiamy się kiedy zamkną, bo energia. Sauna już jakby przykręcona trochę.

Wolha i pewnie cała teczka dokumentów do banku. Załóż sobie revoluta awaryjnie.
Trzeba było mamę powstrzymać przed aktywowaniem.

Największym kołkiem to jestem ja.[/QUOTE]


No właśnie dokumentu żadnego. Tak fizycznie. W zgłoszeniu dorzucałam tylko skan dokumentu ze zdjęciem + papier z jednego urzędu już tutaj, że mieszkam pod takim a nie innym adresem. Nic po za tym. Nawet nie byłam osobiście w banku. 2 razy tylko ślęczałam na infolinii.



Tutaj po prostu normalnie się czeka 2 miechy, a ja złożyłam wniosek przed wakacjami, które dla Duńczyków są święte i nic w tym czasie nie idzie załatwić (nie tylko w bankach) + teraz jest zalew Ukraińców którzy masowo też zakładają konta. Kolejnka się wydłuża.


Jedynie co to można się wściec za udowadnianie skąd kasa itp.



Ja juz kilka miesięcy bez konta walutowego żyję to teraz 10 dni już mi nie zrobi różnicy


Nadal pada. Trzeci dzień. Średnia kroków mi spadła. Nawet jeden kaloryfer odpaliliśmy żeby ubrania suszyć.

[Aisha_Q]

Ahahah, ta historia z lodami mnie rozbawiła, pewnie dlatego, że też miewam podobne, zwłaszcza jak wracam z piekarni z paczką z TGTG.

Ja też jestem kołek, czasem mi noga podskoczy do muzyki, ale nie umiem tańczyć. Jak jestem pijana też nie umiem, ale mniej się wstydzę TZ tańczy jeszcze gorzej, więc unikam też tańców z nim, na imprezie to jak już to w kółeczku. Ciągle mamy w planach pójść na kurs tańca, ale jeszcze się nie udało.

W sobotę mój brat się hajta, sukienkę mam ale z butami koszmar. Chciałam obcas, ale niewielki, stabilny, nie kaczka, noszę rozmiar 41 i mam szeroką stopę, i jeszcze żeby to nie były babciowe albo jarmarczne modele. Zdaję się, że takich butów nie produkują

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Ja w ogole nie umiem tanczyc z kims. Bo nie lapie wspolnego rytmu. Na szczescie A. Tez nie lubi wiec wszyscy sa zadowoleni.

Aisha moja stopa rozmiar 40/41 z odwrotnym problemem, tzn. patologicznie waska - pozdrawia ja tez nie moge nigdy znalezc butow, bo z wszystkich na obcasie doslownie wychodze.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Ja jestem antyweselna, więc też nie tańczę wtedy, taka jestem niezabawowa. Ale street dance murikański mnie pociąga jako jedna z niewielu amerykańskich rzeczy

No i na ten exotic zaczęłam uchodzić, ciężko jest ale coś tam się gibam.

Ostatnio z koleżankami trochę śmieszkowałyśmy z tych bieżni Vacu co to takie idealne na cellulit i tak dalej. Wszystkie jesteśmy ciekawe jak to działa ale żadna nie chciała się odważyć, to ja dziś idę

Ale najpierw lecę do sklepu, bo po 3 miesiącach w firmie mam moją kartę na zakupy, więc idę spełnić zachcianki mojej mamy. A sobie wezmę pierścionek, co sobie upatrzyłam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Napisane przez Higurashi

Ja jestem antyweselna, więc też nie tańczę wtedy, taka jestem niezabawowa. Ale street dance murikański mnie pociąga jako jedna z niewielu amerykańskich rzeczy

No i na ten exotic zaczęłam uchodzić, ciężko jest ale coś tam się gibam.

Ostatnio z koleżankami trochę śmieszkowałyśmy z tych bieżni Vacu co to takie idealne na cellulit i tak dalej. Wszystkie jesteśmy ciekawe jak to działa ale żadna nie chciała się odważyć, to ja dziś idę

Ale najpierw lecę do sklepu, bo po 3 miesiącach w firmie mam moją kartę na zakupy, więc idę spełnić zachcianki mojej mamy. A sobie wezmę pierścionek, co sobie upatrzyłam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Boże ani tego tańca nie znam ani bieżni, idę klikać


Biżuteria to zawsze dobry prezent czy od kogoś czy od samej siebie, czy dla kogoś



Po 3 dniach przestało padać jesuuuu oby się to utrzymało, bo jutro przyjeżdżają goście. No jakoś tego nie widze jak będzie znowu lało.

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Boże ani tego tańca nie znam ani bieżni, idę klikać


Biżuteria to zawsze dobry prezent czy od kogoś czy od samej siebie, czy dla kogoś



Po 3 dniach przestało padać jesuuuu oby się to utrzymało, bo jutro przyjeżdżają goście. No jakoś tego nie widze jak będzie znowu lało.

Już obkupiłam mamę i mam mój piękny pierścionek.
Coś się pomerdało i na bieżnie musiałabym czekać to wskoczyłam na orbitreka, też z magicznymi światełkami a na jutro dałam się namówić na roller, który zaproponowała mi pani po zobaczeniu tylu moich nóg

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Aisha_Q]

Higu, a pokażesz pierścionek?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Aisha_Q

Higu, a pokażesz pierścionek?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

https://pl.pandora.net/pl/pierscionk...ductscount=174

To ten, ale na żywo jest o wiele ładniejszy moim zdaniem i pięknie się mieni w odpowiednim świetle

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Higu piekny. I to jest klasyka klasyki pasuje zawsze i wszedzie.

Ja musze sobie kupic takie male kolczyki koleczka. Tzn. nie musze, ale chce. Zepsulo mi sie zapiecie jednego kolczyka kiedy czyscilam i teraz mam troche problem, bo nie mam co nosci w 2 przeklociach powyzej tego klasycznego. No i mam zlom na sprzedaz albo przetopienie. Eh, jakosc Apart...

Boze znowu sie obudzilam z bolem glowy. Ostatnio 3 dni tak chodzilam. Oby jednak to nje byla cisnieniowka bo to zawsze trwa kilka dni.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Wolha, dziękuję lubię taką prostą biżuterię, z Pandory nie podobają mi się nijak te najpopularniejsze charmsy i bransoletki, a właśnie takie rzeczy

Mnie też boli głowa, oby szybko nam przeszło piszczy mi grzejnik i w nocy prawie dostałam jobla, a nie mam czym go odpowietrzyć bo potrzebuję jakiegoś śmiesznego śrubokręta, grzejnik we wnęce i za mało miejsca na normalny. Idę niedługo do sklepu z narzędziami i mam nadzieję, że potraktują mnie normalnie a nie jak debila, bo różnie już bywało

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Higu ja nawet nie wiedzialam ze Pandora ma ladne pierscionki. Serio. Ich bransoletki i charmsy sa dla mnie takim brzydactwem ze nawet nigdy ne sprawdzilam ze maja rzeczy takie jak Twoj pierscionek. Jestem pozytywnie zaskoczona.

Jak cos to zawsze mozesz dzwonic do wspolnoty/ spoldzielni o tej porze roku odpowietrzanie to jest 90% wezwan hydraulika przez mieszkancow.

Znowu pada....

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Wolha wRedna

Higu ja nawet nie wiedzialam ze Pandora ma ladne pierscionki. Serio. Ich bransoletki i charmsy sa dla mnie takim brzydactwem ze nawet nigdy ne sprawdzilam ze maja rzeczy takie jak Twoj pierscionek. Jestem pozytywnie zaskoczona.

Jak cos to zawsze mozesz dzwonic do wspolnoty/ spoldzielni o tej porze roku odpowietrzanie to jest 90% wezwan hydraulika przez mieszkancow.

Znowu pada....

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odpowietrzyliśmy, ale grubsza sprawa, syczą dalej dwa kaloryfery oddzielone ścianą. No nic, jak do jutra się nie ogarnie to będziemy wzywać kogoś, kto się zna. Póki co musimy mieć odkręcone kaloryfery - piszczy tylko przy zakręconych. Może coś tam się musi jeszcze unormować, ja się nie znam.

Pandora ma trochę ładnej, prostej biżuterii i podoba mi się jedna kolekcja, w której są na przykład łańcuszki "ogniskowe" - mocno w moim stylu na ostatniej gali dostałam też ładnego charmsa tylko to do bransoletek wężykowych, których nie lubię, więc będę coś innego z nim kombinować.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Miałam rozmiar buta 40, od pracy zdalnej mam 40,5. Przez siedzenie z domu bez butów wydłużyły się palce. Musiałam dosłownie jedne nie noszone buty sprzedać.
Ale nie mam raczej problemu z butami. Większość butów mam z zalando.
A ze szpilkami rozwiązałam problem raz na zawsze. Kupiłam dwie pary takich samych. Jedne nude, drugie czarne. I tyle mi wystarczy. Mam jeszcze jedne ze studniówki 13 cm na platformie, ale już takich nie noszę, wiszą sobie na vinted.
Nawet nie czuję potrzeby kupowania nowej biżuterii, bo i tak siedzę w domu. Aktualny stan to 2 naszyjniki, 3 bransoletki i 3-4 pary kolczyków. Także wszystko się mieści w małym pojemniczku.
Kiedyś zawieszka od naszyjnika wypaliła mi dziurę w skórze w Grecji . Od tego czasu oduczyłam się zakładać na upał. Jeszcze tyle czasu się goiło już myślałam że zostanę ze śladem.

Higru bardzo ładny
Aisha udanej zabawy.

[Higurashi]

Kqq, dziękuję

U mnie rozmiar buta bez zmian, dziś przyszły nowe do tańcowania i wszystko się zgadza. Najwyższe buty mam z obcasem 20 cm, ale to na exotic. I jeszcze jedne na takiej koturnie, ale na polskie chodniki też tak sobie.

Poszłam na ten roller i mam tak przyjemnie rozluźnione mięśnie, że chyba będę chodzić

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Roller w sensie taki wałek gdzie samemu się roluje jak po treningu czy coś innego?

Ja ostatnio po treningu przed rozciąganiem czasem lubię się trochę porolować. Nawet małej piłeczki zaczęłam używać. A kiedys to było tylko cierpienie, a teraz chwilami przyjemne. Tylko jeszcze nie doszłam do tego jak np rolować plecy. Mam znamie na środku pleców. Podwójnej piłeczki boję się użyć, bo jednak chyba nie mam idealnie prostego od góry do dołu i zamiast obok kręgosłupa przejechałabym po.

[Higurashi]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89366757]Roller w sensie taki wałek gdzie samemu się roluje jak po treningu czy coś innego?



Ja ostatnio po treningu przed rozciąganiem czasem lubię się trochę porolować. Nawet małej piłeczki zaczęłam używać. A kiedys to było tylko cierpienie, a teraz chwilami przyjemne. Tylko jeszcze nie doszłam do tego jak np rolować plecy. Mam znamie na środku pleców. Podwójnej piłeczki boję się użyć, bo jednak chyba nie mam idealnie prostego od góry do dołu i zamiast obok kręgosłupa przejechałabym po.[/QUOTE]

Nie nie, to taki co się sam rolluje a ja tylko zmieniam pozycje. Takim normalnym mi się nigdy nie chciało bawić. To na czym byłam się nazywa roll shaper czy jakoś tak

A o półeczkach pod tym kątem to w sumie nawet nie słyszałam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Margot85]

Miałam wczoraj pierwszy od wielu miesięcy napad na lodówkę. Czuję, że za dużo wzięłam na siebie i myślę co tu skreślić z listy. Mam już świadomość, że to nie ja jestem słaba itd, że to nie jest koniec świata i to jest bardzo fajne, bo nie mam dziś pretensji do siebie, co jest czymś nowym ale dobrym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz