2022-12-01, 18:48 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
|
Presja rodziny na wspólne święta
Witam, chcialam poprosic o rade w sytuacji rodzinnej. Postaram sie jak najbardziej strescic. Pochodze z niezbyt zamoznej rodziny, rodzice wykonywali zwyczajne zawody jak tysiace ludzi. Nie bylismy biedni, ale i tez nie bylo nas stac na zagraniczne wakacje. Krotko mowiac przecietna polska rodzina. Jako dorosla osoba wyjechalam za granice. Sprobowalam zycia w kilku roznych krajach, w obecnym miejscu zamieszkania jestem od okolo roku. Pomimo odlegosci do niedawna mialam z rodzina dobry kontakt, czesto do siebie dzwonimy, regularnie informujemy co sie w naszym zyciu na biezaco dzieje. W miedzyczasie rozwiodlam sie z mezem, mamy dzieci, wiec sytuacja byla dosc trudna do ogarniecia, tym bardziej ze samo rozstanie nie nalezalo do najprzyjemniejszych. W tym okresie sciagnelam do siebie rodzicow, zeby mi pomogli przejsc przez ten koszmar. Finansowo stalam na nogach i nie bylo dla mnie problemem oplacic ich pobyt od a do z. Oni sobie zakodowali w glowach, ze radze sobie dobrze pod wzgledem finansowym. Obecnie mieszkam z drugim mezem, ktory rowniez ma dobra prace, wynajmujemy ladny dom, jezdzimy na wakacje.
Problem w tym, ze moja rodzina zaczela z gory zakladac, ze brzydko mowiac moga zwalic sie na glowe w kazdym momencie. Byly sytuacje, gdzie owszem, nie robilo nam roznicy kiedy np. wynajelismy caly dom na wakacje, miejsca bylo wystarczajaco, zeby dodatkowo pojawila sie jedna czy dwie osoby z rodziny. Wtedy placili tylko za przelot, bo przeciez sam domek byl juz oplacony. Teraz wymyslili sobie, ze super byloby spedzic razem Swieta BN. Zaczeli mnie naciskac, zeby dac im znac jak najszybciej, bo bilety z dnia na dzien coraz drozsze. Jestem cala skolowaciala. Wiem, ze mialam ich pomoc i wsparcie w trudnych chwilach, nigdy o tym nie zapomne. Z drugiej strony egoistycznie przyznaje, ze nie widzi mi sie dodatkowych 6 osob, ktore paletaja sie pod nogami. Mam male dzieci w tym jedno, ktore mi spac po nocach nie daje. Teoretycznie “nic nie robie”, chociaz swoj rytm dnia i obowiazkow mam jak kazdy. A z goscmi to wiadomo, niby nic nie wymagaja, nie beda przeszkadzac, ale jednak zorganizowanie swiat dla calej rodziny to ciezka praca. Oni nie znaja lokalnego jezyka, raczej nie moge liczyc na to, ze pomoga chociazby z zakupami. Poza tym zreszta zle bym sie z tym czula. Nie wiem jak postapic. Nawet nie mam choinki i ozdob. Robiac swieta tylko dla nas wystarczyloby kilka dekoracji bez szalenstw. Przy wiekszym rodzinnym spedzie oczywiscie trzeba wiecej uwagi poswiecic wystrojowi, menu i zaplanowac atrakcje. Odkad mieszkam tu gdzie mieszkam nasze relacje sie pogorszyly. Nie chcialabym, zeby to poszlo dalej. Tylko czy powinnam zagryzc zeby i zgodzic sie na ich przyjazd wbrew wlasnej woli? Czy odmowa bedzie zle wygladala z boku? Moi rodzice pochodza niestety z pokolenia, ktore uwazalo, ze skoro dalo sie wychowac dzieci na trzech malutkich pokojach to wszystko sie da. Od niedawna zmagam sie z atakami paniki, dopiero ucze sie z nimi funcjonowac. Rodzice nie mieli okazji dobrze poznac mojego meza, bede sie starac, zeby wszystko wypadlo idealnie, co oczywiscie przeklada sie na dodatkowy stres. A powinnam unikac stresowych sytuacji. |
2022-12-01, 19:40 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Pomoc rodzinie, bycie gościnnym i miłym to nie jest równoznaczne z daniem wejść sobie na głowę, byciem sponsorem itp.
Sześć osób to nie jest mało - dlatego uważam, że w ogóle taka propozycja jest nieco niegrzeczna. Nie wyobrażam sobie pojechać do członka rodziny w sześć osób na kilka dni. Tym bardziej, gdy ten członek ma małe dziecko. To nie jest szybka wizyta na ciasteczko. Zaczęli naciskać, więc oni nawet nie czekali na Twoją odpowiedź "tak przyjedźcie"? Założyli z automatu, że mogą? Normalni ludzie zrozumieją odmowę. Jeśli nie zrozumieją... warto przeanalizować kontakt z osobami ( nawet rodziną), którzy mają gdzieś Twoje zdanie, samopoczucie. |
2022-12-01, 19:56 | #3 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
odmówiłabym bez skrupułów. pomijając, że masz małe dzieci, przy których roboty jest huk, to co to niby ma być? Jest znacząca różnica gdy sama od siebie zapraszasz gości, a gdy oni się wpraszają do Ciebie na chama.
|
2022-12-01, 20:22 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 272
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Jeszcze gdyby chodziło o rodziców to nie miałabym nic przeciwko. Ale skąd nagle 6 osób? To mnóstwo dodatkowej pracy. Nie zgodziłabym się.
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
2022-12-01, 21:37 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89427155]
Zaczęli naciskać, więc oni nawet nie czekali na Twoją odpowiedź "tak przyjedźcie"? Założyli z automatu, że mogą? [/QUOTE] Ze wzgledu na dzieci nie moge spedzic BN w Polsce, wtedy rodzina stwierdzila, ze jaki to problem, przeciez oni sami moga do nas przyleciec. Nie wiem jak opisac ich mentalnosc, wg nich jesli ktos ma warunki i pieniadze to nie powinien miec w zyciu zmartwien. Sek w tym, ze wcale nie mam niewiadomo jak swietnej sytuacji. Oni na podstawie dziwnych przeslanek tworza sobie wyobrazenia o moim zyciu. Przykladowo zatrudnilam pomoc do sprzatania domu, co w mojej opini nie jest zadna fanaberia przy malych dzieciach, zwierzetach i dwojce aktywnych zawodowo doroslych, z czego jedno ma wlasny biznes, ktory wymaga dogladania swiatek, piatek i niedziela. Zdaje sobie sprawe, ze kiedys bylo inaczej, na szczescie czasy sie zmienily i ludzie szanuja swoj czas. Miedzy innymi z tego powodu zaczely sie nam rozjezdzac relacje. Czesto spotykam sie z niezrozumieniem i lekcewazeniem moich zmartwien jesli dotycza innej sfery niz materialna. Nie chce ich tutaj przedstawiac w zlym swietle, koniec koncow nadal jestesmy blisko. Bardzo ich kocham. Chcialabym z nimi spedzic czas, tylko martwi mnie intensywnosc BN. Nie ma co porownywac do wakacji, gdzie mozna pol dnia przebimbac przy basenie. Poczatkowo mieli przyjechac tylko rodzice, ale zaraz rodzenstwo cioteczne z drugimi polowkami dopisalo sie do listy, ciocia z wujkiem tez nigdy nie byli w tym kraju i bardzo chcieliby zobaczyc. Technicznie mam ich gdzie rozlokowac, ale jednak ani ja ani maz nie jestesmy przyzwyczajeni do mini tloku w domu. |
2022-12-01, 21:47 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 814
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Bo brzmi jakby wychowali Cie normalnie, a teraz jakieś sekrety, niedomówienia, inne wyobrażenia. Skoro nigdy w życiu się im nie przelewało to czemu mieli by mieć problem ze zrozumieniem obecnej sytuacji? Ale dodałbym, że obchodzicie święta po "Twojemu", bez wchodzenia na głowę, zbędnych kosztów czy ekstra dekoracji. Nie taka chyba jest idea świąt |
|
2022-12-01, 21:52 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
|
|
2022-12-01, 22:01 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Brzmi nie jak 6 dodatkowych osób a 8. Powiedzialabym że spoko ale będą musieli pomoc i przygotować te święta. Albo że nie masz kasy goscic tylu dodatkowych osób. Na pewno bym sie nie spinala i serio zagonila do robienia sałatek i ciast, najwyżej jak im nie spasuje nie będą na przyszłość tacy wyrywni.
---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Doczytalam że źle byś się czuła przekładając na nich część organizacji. Jak dla mnie niepotrzebnie i sama sobie robisz pod górę. Pracujesz masz małe dzieci i jeszcze obkakuj kolejne osoby, dla mnie wybór prosty chcą się spotkać nie ma sprawy ale muszą pomoc albo będą jechać o kanapkach. |
2022-12-01, 22:59 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Pewnie obrażą się na jakiś czas, ale potem im przejdzie. |
|
2022-12-02, 01:40 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Możesz nic nie mówić i męczyć się dalej. Możesz to powiedzieć wprost lub iść w ściemę, że gdzieś jedziecie. Wybór należy do Ciebie. Może jednak czas najwyższy zacząć być asertywną i dzięki temu w przyszłości szczęśliwszą? Głupcy się obrażą, ale po co komu tacy w życiu? Normalni i przyzwoici zrozumieją, że nie wypada na kimś tak żerować nawet jeżeli jest "bogaty".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2022-12-02, 07:19 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 067
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Możesz powiedzieć, że rodziców chętnie ugościsz, a dla reszty poszukasz hotelu i niech się liczą z kosztami rzędu X euro za noc. Pewnie szybko im chęć do wojaży przejdzie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-02, 07:43 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Powiedz ze rodziców serdecznie zapraszasz, ale przy malym dziecku nie jesteś w stanie przygotować świat dla 12 osób ( 8 gosci i 4 domownikow).
|
2022-12-02, 07:43 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Ciekawe czy rodzina będzie chętna na zwrot jakichkolwiek kosztów. Wyżywić 6 osób, czy 8 ( już nie wiem) to nie mało. Edytowane przez 26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae Czas edycji: 2022-12-02 o 07:44 |
|
2022-12-02, 07:49 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89427355]Powiedz po prostu, że w tym roku nie chce wam się robić świąt (między innymi przez małe dziecko), i zostawiacie sobie tę szopkę na przyszłe lata, a w tym roku chcecie się zamknąć w domu i spędzić trochę czasu sami.
Pewnie obrażą się na jakiś czas, ale potem im przejdzie.[/QUOTE] Cytat:
Nie wiem z jakiego kraju piszesz ale prawdopodobnie nie obchodzi tam się wigilii, która w tym roku wpada w sobotę, BN w niedzielę, a poniedziałek czyli 26 to też wątpię żeby tam był obchodzony. Ja bym po prostu powiedziała że nie robię świąt jako świąt tylko minimalistycznie/symbolicznie. Obiad i stroik zamiast choinki. Bo nie mam siły i czasu. Jak wolisz żyć według zastaw się a postaw się, w tym przypadku jako zarżnąć się i robić święta jak z Kewina z dekoracjami, szykowaniem góry jedzenia na tyle osób i ogólnie goszczeniem się do po sylwestrze ''bo rodzina'' to jesteś dorosła. [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89427425]Nawet jakby ich zagoniła, to nadal mamy krople w morzu. Musi przygotować pokoje, posprzątać lub za to zapłacić, kupić składniki. Super, że ktoś zrobi sałatkę jednocześnie z pytaniami " gdzie masz miskę". Ciekawe czy rodzina będzie chętna na zwrot jakichkolwiek kosztów. Wyżywić 6 osób, czy 8 ( już nie wiem) to nie mało.[/QUOTE] To już pytanie czy faktycznie ich stać bo powiedziałabym odpowiednio wprost rodzicom że goszczenie dodatkowo 6-8 osób przez 2 tyg to nie takie hop. To w koncu liczebnie jak dwie dodatkowe rodziny. W każdym razie moje podejście jest luźne i bez udawania, fajnie spędzić czas razem, mnie to by nie przeszkadzało i cieszyło (chyba że faktycznie bym potrzebowała odseparować się i odpocząć) ale z góry bym zapowiedziała że jak chcą mieć całą tą otoczkę to robota jest po ich stronie. A pokoje by dostali takie jakie są. Miski i rzeczy są w szafkach, niech sobie znajdują sami. Nie uznaję fenomenu zarzynania się latając ze szmatką z powodu 3 dni świąt (w tym roku to tak naprawdę kolejny weekend + poniedziałek). Przerobiłam już siadanie do wigilijnych stołów na miękkich ze zmęczenia nogach (owszem, super jest mieć taki świątecznie pięknie wypucowany na święta dom), to nie była i nie jest moja bajka. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2022-12-02 o 07:54 |
|
2022-12-02, 07:52 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89427425]Nawet jakby ich zagoniła, to nadal mamy krople w morzu. Musi przygotować pokoje, posprzątać lub za to zapłacić, kupić składniki. Super, że ktoś zrobi sałatkę jednocześnie z pytaniami " gdzie masz miskę".
Ciekawe czy rodzina będzie chętna na zwrot jakichkolwiek kosztów. Wyżywić 6 osób, czy 8 ( już nie wiem) to nie mało.[/QUOTE] Dokładnie. Zresztą co to za pomysł zwalac sie na głowę rodzicom malego dziecka. Trochę inaczej by to wyglądało gdyby przyjechały od czasu do czasu dwie osoby. Ale 8 naraz? Slabo, duży brak wyczucia. |
2022-12-02, 07:56 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89427434]Dokładnie.
Zresztą co to za pomysł zwalac sie na głowę rodzicom malego dziecka. Trochę inaczej by to wyglądało gdyby przyjechały od czasu do czasu dwie osoby. Ale 8 naraz? Slabo, duży brak wyczucia.[/QUOTE] Właśnie mnie tu trochę razi że nie wychodzi też kwestia organizacji od całej rodziny. Serio, jedna kobieta która pracuje i ma dwoje dzieci w tym malucha ma robić święta na w sumie 12 osób i ogarniać jeszcze im atrakcje? Jak animatorka i hotelarka z Aspen? No dobra, ma męża, więc jest dwoje dorosłych, ale i tak. Tamta czereda na gotowe i jak cudownie, zadowoleni bo palcem nie muszą kiwnąć. Ale możliwe że gdyby autorka wyraziła wolę na ten przyjazd to by jednak wyszli z inicjatywą. |
2022-12-02, 08:18 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Nawet jakby rodzina chcialaby partycypowac w kosztach, nie przyjelabym. Nawet mi nie chodzi o to, ze to bylby dla nas duzy wydatek. Tylko wlasnie jak ich znam nawet nie padnie pytanie czy w czyms sie dolozyc. Tak jakby musialo byc. Moze zle zrobilam, ze zaprosilam rodzine wczesniej latem do domku letniskowego. Wtedy to rzeczywiscie bylo na zasadzie zabierzcie tylko stroje kapielowe i niczym sie nie przejmujcie. Juz grudzien, BN doslownie za zakretem, naprawde nie mam glowy do ogarniania duzej imprezy i jeszcze dogladania czy wszystko przebiega wg planu. Jestem niestety control freakiem, jak juz sie za cos wezme to potrafia mi spedzac sen z powiek najmniejsze detale.
Rodzice i brat meza przyjezdzja w okolicach Nowego Roku, ale na kompletnie innych zasadach. Sami zarezerwowali sobie bilety na atrakcje ich interesujace. Maja swoj plan na pobyt i nie beda na nas wisiec. Poza tym to typ ludzi, ktorzy po prostu przeniosa sie do hotelu jakby sie okazalo, ze dzieci za bardzo dokazuja po nocach. Moi dla kontrastu siedzieliby nawet na dmuchanych materacach. W zeszlym roku organizowalam Swieta dla obu rodzin, w sumie kolo 20 osob. We wczesniejszych latach tez czesto to bylo na mojej glowie. Wystroj, ubrania, prezenty, jedzenie, atrakcje, logistyka gdzie kolo polozyc, zalatwic odbior z lotniska z kilku roznych samolotow itd. Dokladnie wiem z czym to sie wiaze. Edytowane przez Didalia Czas edycji: 2022-12-02 o 08:26 |
2022-12-02, 08:36 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Haha, znam ten typ ludzi (bez urazy) Ja wyrosłem z takich atrakcji gdzieś w okolicach piętnastego roku życia (a kisił się człowiek nie raz na takich rodzinnych wypadach) |
|
2022-12-02, 09:05 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Ludzie szybko przyzwyczajają sie do takich sytuacji
Skoro wczesniej przyjezdzali i wszystko im organizowalas i oplacalas plus kreujesz sie na osobe zamożną to sie nie dziw ze mysla ze dla ciebie to zaden problem a nawet radosc Jedyna opcja w tej sytuacji jest jasne postawienie sprawy ze nie masz glowy do tego w tym roku i chcesz spedzic swieta tylko ze swoja najblizsza rodzina |
2022-12-02, 09:06 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
To rok temu organizowałas święta dla obu rodzin ale rodzice nie poznali męża?
Tak czy siak nie ugielabym się. Szkoda nerwów |
2022-12-02, 09:11 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
W moim odczuciu to tutaj dwie sprawy nie grają - oni szujają świąt za frajer, a Ty masz jakiegoś bzika na punkcie "goszczenia" ludzi.
Powiedziałąbym rodzinie, że ok, niech wpadną ALE ty nie dasz rady ich gościć i gotować, w zakresie jest spanie i tyle. Na wigilię zrzutka po tyle i tyle na catering. No i selekcja gości, na pewno nie zapraszałabym tyh, z którymi mam kontakt od wielkiego dzwona. |
2022-12-02, 09:37 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89427534]Ludzie szybko przyzwyczajają sie do takich sytuacji
Skoro wczesniej przyjezdzali i wszystko im organizowalas i oplacalas plus kreujesz sie na osobe zamożną to sie nie dziw ze mysla ze dla ciebie to zaden problem a nawet radosc Jedyna opcja w tej sytuacji jest jasne postawienie sprawy ze nie masz glowy do tego w tym roku i chcesz spedzic swieta tylko ze swoja najblizsza rodzina[/QUOTE] Nawet jakby autorka dosłownie [złe słowo] pieniędzmi normalni ludzie wiedzieliby, że wypraszanie się w tłum ( szczególnie, że ona wcześniej niż ogranizowała posiadówki) jest strasznie niegrzeczne i niestosowne. ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89427535]To rok temu organizowałas święta dla obu rodzin ale rodzice nie poznali męża? Tak czy siak nie ugielabym się. Szkoda nerwów[/QUOTE] Nie poznali DOBRZE. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-12-02 o 13:38 Powód: Słownictwo. |
2022-12-02, 09:53 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
|
|
2022-12-02, 10:00 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Normalnie zadzwon do rodzicow i powiedz szczerze ze nie masz sily i ochoty na kolejne goszczenie tylu osob.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2022-12-02, 10:04 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Może w rodzinie autorki takie otwarte domy to normalka, są tacy ludzie którzy uwielbiają różne wizyty i wpadania do siebie i nie kalkulują że w jeden wieczór pójdzie obiadów za 5 dni. Ogólnie wszystko spoko ale na taką formę goszczenia się trzeba faktycznie mieć powera i chęci. |
|
2022-12-02, 10:27 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Mi się udało wrzucić na luz, już nie biegam po mieszkaniu ze szmatką bo ktoś się zapowiedział na kawę za 30 min, a na urodziny zamawiam jedzenie. Jest mi dużo lżej bez takiej presji wewnętrznej. Czasem trzeba odpuścić. To mogłyby być całkiem fajne święta, gdybyś po prostu wrzuciła na luz. Serio najpiększniejsze dekoracje i najlepsze jedzenie to tylko dodatek, chodzi o czas spędzony razem. A ten nie będzie gorszy jakościowo jeśli braknie renifera LED a barszcz będzie z restauracji obok, a nie domowy |
|
2022-12-02, 10:38 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Nigdy, naprawdę nigdy nie byliście na wigilii z duża ilością osób? Przecież to nie jest nic nadzwyczajnego, zawsze ktoś to musi zorganizować, często ludzie normalnie pracują itd. Czym to sie różni czy swieta są „u cioci w Poznaniu” czy „u cioci w Londynie”? To już ta Londyńska ciocia lepsza, większa „Pani” której nie można naruszyć miru domowego,, a u Poznańskiej to już ok? Autorka wcześniej jak spędzała święta? Bywała z dziećmi i mężem (poprzednim) u wujostwa? Rozumiem brak chęci organizowania świąt przez zmęczenie autorki, ale zupełnie nie rozumiem tego najazdu na rodzinę, bo pomyśleli aby przyjechać tym razem do niej. 🤷
__________________
... |
|
2022-12-02, 11:01 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
a czemu nie mozesz z dziecmi poleciec jednak do rodziny? nie sa przeciez takie male, z tego co pamietam z twoich poprzednich watkow to maja z 6-8 lat
bylibyscie razem, ale nie musialabys ich wszystkich goscic u siebie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-02, 11:07 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
A nie mozesz powiedziec rodzicom ,ze chetnie ich zobaczysz ale tylko ich ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-02, 11:13 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Trafilas w sedno. Kocham swieta, uwielbiam rodzinna atmosfere, lubie duze rodzinne zjazdy i prowadze otwarty dom, w tym roku czuje, ze zabraknie mi tego powera. Bedzie choinka i ozdoby, chce dla dzieci stworzyc te magiczna otoczke, tylko nie na taka skale. To sie tak mowi, ze dodatkowe osoby nie dokladaja klopotu, ale jednak prawda jest inna. Na ten moment marzy mi sie wypad do SPA, a nie lepienie ogromnej ilosci pierogow. Cheddar, powiekszyla sie nam rodzina. Najmlodszy czlonek nie jest jeszcze gotowy do dalekich podrozy. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:48.