Warszawa - marzec

[demonik]

Kobitki, dzięki za miłe słowa, ale nie domagam się komplementów . Peszą mnie one i jest mi głupio .

Napisane przez Ines1985

Demonik, prosze Cie nie mozesz teraz sie martwic takimi rzeczami... Masz wazniejsze sprawy na głowie nie pozwol aby znowu dopadla Cie deprecha. Nic teraz nie moze Ci przeszkodzic w realizacji twoich planów życiowych.

M.in. z tego powodu zwlekałam z zajściem w ciążę...

Napisane przez Ines1985

Ja wiem, ze na pewno nie chodzi Ci tylko o wage. Czasem tak po prostu jest ze czlowiek sie doluje i "psychicznie spada na dno".
Ale na pewno te cholerne "normy" tez maja troche wplywu na twoje samopoczucie. A nie moze tak byc!

Tak, to nie tylko waga. To, generalnie rzecz ujmując, całokształt. Ja już osiągnęłam swoje dno, gdy przez prawie rok obesyjnie myślałam o samobójstwie, o tym w jaki sposób się unicestwię - krok po kroku. I gdy musiałam jednocześnie stawiać czoła rzeczywistości i oszukiwać wszystkich dookoła, że jest wspaniale, bo byłoby to rysą na moim honorze, gdyby ktokolwiek dowiedział się, że jest tak źle. Na szczęście mam to już za sobą.

Napisane przez mech

Moje ulubione stwierdzenie przy takiej okazji :"ojej przykro mi że zgwałciłam Twoje poczucie estetyki...tu jest numer świetnego adwokata, możesz mnie zaskarżyć" Nikt tego jeszcze nie zrobił

Cudne .

Napisane przez Mirianka

Także Demoniku,jakby się coś działo zawsze pisz
oj depresja,skąd ja to znam...
buziaki dla Ciebie i przytulenie(podobno w tym jestem dobra)

Nigdy jeszcze nie smęciłam tak bardzo na Wizażu. W ogóle starałam się jak najmniej pisać o sobie .

Dziękuję za buziaki i przytulańsko! Ja też Was ściskam .


PS Mam bardzo fajny artykuł, który poprawia nieco samopoczucie . Obiecałam go już komuś wysłać. Chcecie??

[mech]

chcemy

[Różowy Strachulec]

Napisane przez demonik

PS Mam bardzo fajny artykuł, który poprawia nieco samopoczucie . Obiecałam go już komuś wysłać. Chcecie??

Pewnie że chcemy
Poprawa samopoczucia jest zawsze mile widziana

[demonik]

Zaraz wysyłam . Ostrzegam, że nie jest śmieszny, ale warto przeczytać .

[nekome]

kurcze... wizyta najwczesniej w przyszly piatek albo bede 2 tygodnie seplenic albo zalatwie to na wlasna reke jak wroce do domu /do rodzicow/ ...

[demonik]

Wysłałam do:

Agusia_1 <agus_111@wp.pl>
Ines1985 <aga_sw@tlen.pl>
Lexie <lexie@o2.pl>
Mar_go <mar_go@go2.pl>
Mech <mech-wizaz@o2.pl>
Mirianka <katrin00@o2.pl>
Nekome <nekome@gazeta.pl>
Różowy Strachulec <mk@danthe.pl>

[nekome]

dzieki Demoniku zaraz chetnie przeczytam

[Lexie]

Dzięki, zaraz sprawdzę pocztę


Nekome, skarbie
Rozumiem, o co chodziło z wagą i wiem, co chciałaś powiedzieć

Demoniku -


Snuję plany zamordowania Mirianki, która od 15 minut powinna być u mnie, a widzę ją tu na wątku Co się dzieje?

Edycja - już jej nie widzę, ale koło 11 napisała tu posta Zakład, że zapomniała i zasiedziała się przy kompie?

[nekome]

Napisane przez lexie

Nekome, skarbie
Rozumiem, o co chodziło z wagą i wiem, co chciałaś powiedzieć

to dobrze... bo niedobrze to wszystko wyszlo

Napisane przez Ola

Snuję plany zamordowania Mirianki, która od 15 minut powinna być u mnie, a widzę ją tu na wątku Co się dzieje?

Edycja - już jej nie widzę, ale koło 11 napisała tu posta Zakład, że zapomniała i zasiedziała się przy kompie?

ooo tak!!!

[Shemreolin]

Mirianka dostanie po garze od Lexie

Ale sie obzarłam! Dzisiaj dwie koleżanki w pracy obchodzą imieniny i jest masa ciastek, ciast i ciasteczek. HEHE To tak apropos naszej rozmowy o wadze. A tak serio to jak sie zrobi ciepło to serio będę biegać po lesie wieczorkiem. Już tak sobie od jesieni planuję. Kilka miesiecy do lata i bedzie bosko. Nie ma to jak ruch.

A to w końcu my sie w ten piatek nie spotykamy?

[Lexie]

Napisane przez nekome

ooo tak!!!

Tak - zapomniała, czy tak- zakładamy się?

Mirianka dostanie po garze od Lexie

No jasne, że dostanie Ja mam teraz okienko, czyli jestem ograniczona czasowo przez angielski. Zamorduję ją jak przyjdzie.

Albo.... nie pójdę na angielski Co wy na to?

Napisane przez Shem

A to w końcu my sie w ten piatek nie spotykamy?

Chyba nie. Szok, co?
Jak mnie w piątek grupa na wykładach zobaczy, to własnym oczom nie uwierzy

[cheetah]

Demonik, ty sobie nie zartuj. Na swiecie nie ma tylko pieknych i szczuplych dziewczyn. To, ze swiat jest kreowany na taki, to inna sprawa [szczegolnie u nas w Polsce]. Zobaczcie jak wygladaja te wszystkie 'gwiazdki' w Tancu z Gwiazdami, wszystkie szczuple, w mini. A ktos widzial wersje angielska? Byly rozne kobiety, chudsze, grubsze, ladniejsze, brzydsze.. Zauwazylam, ze u nas jest mania pieknego wygladu [gdzie piekny wyglad to waga ponizej 60 kg, 90/60/90 i ani cm wiecej].

U nas jak dziewczyna z wieksza iloscia ciala zalozy krotka koszulke, to wszyscy od razu mowia, ze jej tluszcz wylazi, ze nie ma lustra w domu itp itd. I oczywiscie mowia to TYLKO szczuple dziewczyny. Ja wiem, ze moze probuja sie dowartosciowac. W glowie nic nie mam, ale zobaczcie jakie mam cialo..

Ostatnio przymierzalam sukienke slubna. Gruba jakos specjalnie nie jestem, moze mam za duzo cm tu i tam, ale to moja sprawa, moj P nie narzeka. A Pani w salonie stwierdzila, ze przydaloby mi sie zrzucic 5-10 kg, cobym na slubie ladnie wygladala.

Ja proponuje jakas grupe wsparcia, dla dziewczyn, ktore maja wiecej tu i owdzie. Nie dajmy sie temu szalenstwu odchudzania. To jak wygladamy czyni nas atrakcyyjne w oczach partnerow, po co to zmieniac?! A jak sie nie czujemy atrakcyjne w oczach naszych partnerow, to mzoe czas ich zmienic..?

A w ogole to moze na jakis basen sie wybierzemy, a moze regularne wizyty na Warszawiance, albo innym basenie..?


Cheetah

[Różowy Strachulec]

Napisane przez cheetah

Ostatnio przymierzalam sukienke slubna. Gruba jakos specjalnie nie jestem, moze mam za duzo cm tu i tam, ale to moja sprawa, moj P nie narzeka. A Pani w salonie stwierdzila, ze przydaloby mi sie zrzucic 5-10 kg, cobym na slubie ladnie wygladala.

(emotka wyjątkowo głupia ale dobrze oddaje to co czuję bo słów mi chwilowo zabrakło)

[Shemreolin]

Ja bardzo chętnie bym poszła na basen. Strachulec, może byc sie wybrała ze mna na basen na Hirszfelda? Basen nie jest zły, nie trzeba sie straszliwie męczyć.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Shemreolin

Ja bardzo chętnie bym poszła na basen. Strachulec, może byc sie wybrała ze mna na basen na Hirszfelda? Basen nie jest zły, nie trzeba sie straszliwie męczyć.

A to ja Ci nie opowiadałam o moich umiejętnościach pływackich i niezwalczonej do końca fobii do zanurzania głowy?

[cheetah]

Hirszfelda nie jest zly. Jestem tam co niedziele Tylko dla Demonika moze byc troszke daleko.. Zreszta dla Demonika to i Warszawianka jest daleko

Cheetah

[agusia_1]

Napisane przez Shemreolin

Macie grubaski... moze wam będzie lepiej http://www.allegro.pl/item90556888_p...jeczy_new.html

A wogóle to naprawdę nie macie już nic innego do roboty tylko sie nad sobą użalać? Agusia, ty masz chyba coś z mózgiem nie halo i ty tez Nekome. Powinnyście sie mocno zastanowic nad sobą, bo coś nie teges. Jestescie bardzo zgrabne i nie grube. Macie fioła przez te laski z photoshopów. Trzeba się zdrowo odżywiać i uprawiać sport dla zdrowia a nie po to zeby wyglądać jak wieszak. Kobieta to kobieta, powinna mieć piękne ciało, ale ciało wysportowane a nie jak wychodzony leszczu.

Przez was pisząc ze szkoły ryzykuję wywalenie z sali z nieobecnością
Ja nie chcę wyglądać ja te wyphotoshopowane laski tylko chcę się pozbyć nadmiaru tłuszczu a nie wyglądać jak wieszak. Chcę mieć biodra i kobiece krztałty ale nie chcę tluszczu
Ja się po prostu źle czuję wyglądając tak jak teraz Chcę mieć ładne wysportowane ciało a nie kości albo tłuszcz Chcę zachować równowagę Tylko czemu brakuje mi motywacji i systematyczności??
Lecę bo wypadłam z temtu hehe

[Lexie]

Napisane przez Różowy Strachulec

A to ja Ci nie opowiadałam o moich umiejętnościach pływackich i niezwalczonej do końca fobii do zanurzania głowy?

Mam dokładnie to samo

Melduję, że Mirianka dotarła Wypiera się tego, że zapomniała o tym, że miała przyjechać Oczywiście jej nie wierzę
Burzy mi się tutaj, bo oczywiście czyta co piszę


Aguś!!!
Zabiję cię za wchodzenie do netu na tych hiper-ważnych zajęciach

[cheetah]

Napisane przez agusia_1

Ja się po prostu źle czuję wyglądając tak jak teraz Chcę mieć ładne wysportowane ciało a nie kości albo tłuszcz Chcę zachować równowagę Tylko czemu brakuje mi motywacji i systematyczności??
Lecę bo wypadłam z temtu hehe

Lexie, z tego co pamietam co problemow z nadwage nie masz ani kszty.

Poza tym pamietajcie, ze natura stworzyla nas w ten sposob, ze w niektorych miejscach mamy wiecej tkanki tlyuszczowej, czy tego chcemy, czy nie. To przydaje sie pozniej, gdy chcemy miec dzieci itp itd. Nie mozna miec 5% tkanki tluszczowej i wierzyc, ze nie odbije sie na naszym zdrowiu. Zbyt duzo sportu i zbyt restrykcyjna dieta jest niezdrowa, niezdrowa dla normalnej kobiety, myslacej pozniej o zdrowej i bezproblemowej ciazy.

Nie dajcie sie zwariowac.

Cheetah

[Lexie]

Napisane przez cheetah

Lexie, z tego co pamietam co problemow z nadwage nie masz ani kszty.

Poza tym pamietajcie, ze natura stworzyla nas w ten sposob, ze w niektorych miejscach mamy wiecej tkanki tlyuszczowej, czy tego chcemy, czy nie. To przydaje sie pozniej, gdy chcemy miec dzieci itp itd. Nie mozna miec 5% tkanki tluszczowej i wierzyc, ze nie odbije sie na naszym zdrowiu. Zbyt duzo sportu i zbyt restrykcyjna dieta jest niezdrowa, niezdrowa dla normalnej kobiety, myslacej pozniej o zdrowej i bezproblemowej ciazy.

Nie dajcie sie zwariowac.

Cheetah

To do mnie czy do Agusi było?

[agusia_1]

Napisane przez cheetah

Lexie, z tego co pamietam co problemow z nadwage nie masz ani kszty.

Poza tym pamietajcie, ze natura stworzyla nas w ten sposob, ze w niektorych miejscach mamy wiecej tkanki tlyuszczowej, czy tego chcemy, czy nie. To przydaje sie pozniej, gdy chcemy miec dzieci itp itd. Nie mozna miec 5% tkanki tluszczowej i wierzyc, ze nie odbije sie na naszym zdrowiu. Zbyt duzo sportu i zbyt restrykcyjna dieta jest niezdrowa, niezdrowa dla normalnej kobiety, myslacej pozniej o zdrowej i bezproblemowej ciazy.

Nie dajcie sie zwariowac.

Cheetah

Jak już to Agusiu jak to do mnie a tak wnioskuję po cytacie hehe
Co innego jest oglądać kogoś w ubraniu, a co innego bez, nie można oceniać tego, czy ktoś nie ma za dużo tłuszczu oglądając go w ubraniu
Ja się niestety na codzień tak oglądam
Lecę znów bo z doskoku tu zaglądam ehhe


Jeszcze jedno, mi nie chodzi o wagę tylko właśnie o centymetry, waga dla mnie nie była nigdy jakimkolwiek miernikiem

[Shemreolin]

Skoro Strachulec boi sie wody... to moze poszłabym sobie z tobą Cheetah na basenik? Jakos tak by mi raźniej było

[demonik]

Napisane przez cheetah

Demonik, ty sobie nie zartuj. Na swiecie nie ma tylko pieknych i szczuplych dziewczyn. To, ze swiat jest kreowany na taki, to inna sprawa [szczegolnie u nas w Polsce]. Zobaczcie jak wygladaja te wszystkie 'gwiazdki' w Tancu z Gwiazdami, wszystkie szczuple, w mini. A ktos widzial wersje angielska? Byly rozne kobiety, chudsze, grubsze, ladniejsze, brzydsze.. Zauwazylam, ze u nas jest mania pieknego wygladu [gdzie piekny wyglad to waga ponizej 60 kg, 90/60/90 i ani cm wiecej].

Hehehe, nie oglądam "Tańca z Gwiazdami" . Ja w ogóle mało tv oglądam. Ale orientuję się mniej więcej o co chodzi w "Tańcu z...". Był u nas w ubiegłym tygodniu Adam Sztaba, który prowadzi orkierstrę przygrywającą tancerzom i koleżanki zaczęły wypytywać go o ten program. Na wstępie zaznaczył, że gdyby nie musiał, to by go nie oglądał , ale siłą rzeczy to robi, bo po prostu tam pracuje. I dodał, że wiele "gwiazd" i "gwiazdeczek" miało chrapkę na ten program - sami się zgłaszali. Motywowali, że dzięki niemu zdobędą rozgłos, parę zabiegów kosmetycznych i wyrzeźbią ciało. Pustaki .

Napisane przez cheetah

Ostatnio przymierzalam sukienke slubna. Gruba jakos specjalnie nie jestem, moze mam za duzo cm tu i tam, ale to moja sprawa, moj P nie narzeka. A Pani w salonie stwierdzila, ze przydaloby mi sie zrzucic 5-10 kg, cobym na slubie ladnie wygladala.

Ja na szczęście mam to już za sobą .

Napisane przez cheetah

Tylko dla Demonika moze byc troszke daleko.. Zreszta dla Demonika to i Warszawianka jest daleko

Zgadza się . Ale ja mam bardzo fajny basen niedaleko mojej miejscowości, w Ożarowie Maz. Jest tam nawet aerobik w wodzie .

Poza tym, czy Wy myślicie, że ja bym z Wami na basen się wybrała? Niedoczekanie Wasze . Na kawę tak, ale na basen - sama .

[Shemreolin]

Demonik, biję sie w piersi, że nie wpadłam na to by cie wykorzystać jako idealne źródło plotek z wielkiego świata Na następnym spotkaniu będziesz nam zdradzać tajemnice gwiazd.

[nekome]

Napisane przez Shemreolin

Demonik, biję sie w piersi, że nie wpadłam na to by cie wykorzystać jako idealne źródło plotek z wielkiego świata Na następnym spotkaniu będziesz nam zdradzać tajemnice gwiazd.

ale tylko pikantne :P

[demonik]

Napisane przez Shemreolin

Demonik, biję sie w piersi, że nie wpadłam na to by cie wykorzystać jako idealne źródło plotek z wielkiego świata Na następnym spotkaniu będziesz nam zdradzać tajemnice gwiazd.

Powinnam je sprzedawać, zarobiłabym krocie .

Demonik, pogromca Dody .

[mar_go]

Witam po 3-dniowym odwyku od Wizażu i tego wąteczku Poczytałam juz o spotkaniu u Shem i nniejszym uroczyście obiecuje, że następne spotkanko mnie nie ominie. Nie daruję wam tej nocy.

Co do reszty, to demonstracyjnie bojkotuję dyskusję o ...* (*wstawić odpowiednią liczbę) nadprogramowych kilogramach. <odwraca głowę i mówi "phi"> I to nie dlatego, że sama jestem na etapie "dietowania się". Ale posuwamy się czasem w naszym postrzeganiu siebie za daleko. Co pokazuje też ten tekst od Demonika.

Demoniku, ściskam Cię bardzo mocno:p rzytul:. I dziękuję za ten esej, juz gdzieś to kiedyś wyczytałam w necie.

Co do basenu to mogę się wybrać. Najlepiej z całą odnową biologiczna, mrrrr. Goraca sauna, zamiast wiosny, marna pociecha ale zawsze można wygrzać stare kości.


Dopisek: Demoniku masz całą płyte Royksopp?? Jest taka fajna, jak ten jeden utworek rozpowszechniany?? Jakbyś nie pracowała w ZAiKSie, to być Cie poprosiła o przegranie, ale w takiej sytuacji, to heh.

[nekome]

Napisane przez demonik

Powinnam je sprzedawać, zarobiłabym krocie .

Demonik, pogromca Dody .

jak jak?szczegoly poprosze )

[Shemreolin]

A co myślicie o tym by iść na basen a potem dygnać na masaż na hawajską? Ja bym bardzo chętnie sie na masaż wybrała. Godzina leżenia i czerpania przyjemności z leczniczych rąk. Na sama myśl juz prawie mam orgazm

[cheetah]

Demoniku, to moze kazdej niedzieli [albo dnia w ktorym bedziesz chodzila na basen] bedziesz nam opisywala jakie cwiczenia robilas, i reszta dziewczyn, ktora tez chce sie jakos zmobilizowac moze sie przylaczyc do akcji, ja tez co niedziele moge pisac ile km przeplynelam

Polecam tez przerzucenie sie na gotowane miesko i warzywka, ewentualnie zupki niezbyt tluste. jakby ktos potrzebowal pomocy w jakims ulozeniu diety, czy sprawdzeniu diety to polecam sie

Cheetah