Co jest ze mną? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-01-29, 12:44   #31
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Co jest ze mną?

Czyli jesteś jak rozdarta sosna xD

Ludzie czy wy serio nie macie co robić w życiu? Przecież kupę czasu się traci na takie rozkminy, wy nie studiujecie nie pracujecie? To może czas zacząć, wtedy naprawdę takie problemy z d*py będziecie rozwiązywać szybciej bo zwyczajnie nie będziecie mieć czasu na rozkminy.

Na wszelkie proble my pt.kocham czy nie kocham polecam 2 etaty.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 12:56   #32
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Wątpliwości co do rozstania

Cytat:
Napisane przez MaKrysia Pokaż wiadomość
Witam,
nie jestem za bardzo w temacie, tzn. nie znam sytuacji, wad i zalet Twojej dziewczyny. Ale napiszę Ci tak: mój brat 20 lat temu zakochał się w dziewczynie, na początku wszystko było ok. Po jakimś czasie zaczęła pokazywać "swoje prawdziwe ja". Wahał się podobnie tak jak Ty, czy nadal trwać w tym związku czy odpuścić. Został. Po ślubie wyszło, że jego żona, a moja bratowa jest niezłą zołzą. Skłóciła go z naszą mamą! Mama bardzo to przeżywała. Potem wychodziły też inne niezbyt ciekawe sytuacje. Ale kiedy mój brat po 18 latach małżeństwa i 20 latach związku powiedział "dość" i chciał się rozwieźć, to ona zaczęła go szantażować. Że się zabije, że wyjdzie nocą z domu i nigdy nie wróci, że weźmie leki nasenne i nigdy się nie obudzi. A mój brat ze strachu został z nią. Każdy dzień jest dla niego męczarnią.
Przeczytaj moją wypowiedź i odpowiedz sobie na pytanie, czy wyobrażasz sobie życie ze swoją dziewczyną za 20, 30, 50 lat?
Nie posądzam ją aż o takie rzeczy. Raczej po prostu mi coś nie pasuje. Nie wiem co. Czuję że to po prostu nie "to". I tyle. Nie umiem tego wyjaśnić. Aczkolwiek faktycznie coraz mniej widzę ją w swoim życiu za miesiąc a co dopiero za 20 lat.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86433681]Ogarnij się. Chcesz z nią zerwać, ale wiesz że za tydzień będziesz do niej pisać - zrobisz jej sieczkę z mózgu.[/QUOTE]

Właśnie o to chodzi, że jakbym ją zostawił to już bym nie mógł napisać do niej za tydzień, bo wiem, że do niczego dobrego to by nie doprowadziło. I to mnie jedynie blokuje, bo obawiam się tego czasu tydzień, 2 tygodnie po rozstaniu, i nie wiem ile będzie to trwać, ten żal, ta pustka.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 13:05   #33
PiotrSand
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
Dot.: Co jest ze mną?

Pierwsze pół roku związku to faza "miodowego miesiąca". Wtedy się nie widzi wad drugiej osoby, nie ma się żadnych wątpliwości bo wszystko jest idealne.
Czy będziesz żałował? Pewnie tak. Dlaczego? Bo nadal będziesz wspominał to jak było super przez pierwsze pół roku. Idealizowałeś ją tym bardziej, że wydawała się niedostępna, mogła w każdej chwili zniknąć. Widocznie nie jest dla Ciebie. Im dłużej będziesz w tym trwał, tym gorzej ona się poczuje kiedy pozna prawdę.
Musisz podjąć jakąś decyzję. Skoro jednak myślisz o rozstaniu, to znaczy że już ją podjąłeś. Tylko boisz się konsekwencji...
PiotrSand jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 13:18   #34
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Wątpliwości co do rozstania

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość
Właśnie o to chodzi, że jakbym ją zostawił to już bym nie mógł napisać do niej za tydzień, bo wiem, że do niczego dobrego to by nie doprowadziło. I to mnie jedynie blokuje, bo obawiam się tego czasu tydzień, 2 tygodnie po rozstaniu, i nie wiem ile będzie to trwać, ten żal, ta pustka.
To lepiej z nią tkwić, marnować jej życie? Jesteś egoistą, nienawidzę takiego zachowania bo mnie to spotkało i to jest strasznie wredne. Jest Ci źle, ale nie zostawisz bo będzie smutno samemu.

Miej jaja, zerwij i daj jej możliwość na szczęście.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 13:51   #35
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez PiotrSand Pokaż wiadomość
Pierwsze pół roku związku to faza "miodowego miesiąca". Wtedy się nie widzi wad drugiej osoby, nie ma się żadnych wątpliwości bo wszystko jest idealne.
Czy będziesz żałował? Pewnie tak. Dlaczego? Bo nadal będziesz wspominał to jak było super przez pierwsze pół roku. Idealizowałeś ją tym bardziej, że wydawała się niedostępna, mogła w każdej chwili zniknąć. Widocznie nie jest dla Ciebie. Im dłużej będziesz w tym trwał, tym gorzej ona się poczuje kiedy pozna prawdę.
Musisz podjąć jakąś decyzję. Skoro jednak myślisz o rozstaniu, to znaczy że już ją podjąłeś. Tylko boisz się konsekwencji...
Myślę, że u mnie trwało to troszkę dłużej - tak pewnie 7-8 miesięcy, ale to pewnie teraz mało istotne. Trochę się może spodziewać tej decyzji mimo wszystko. I tak boję się konsekwencji, no ale cóż chyba trzeba się z tym zmierzyć.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86433883]To lepiej z nią tkwić, marnować jej życie? Jesteś egoistą, nienawidzę takiego zachowania bo mnie to spotkało i to jest strasznie wredne. Jest Ci źle, ale nie zostawisz bo będzie smutno samemu.

Miej jaja, zerwij i daj jej możliwość na szczęście.[/QUOTE]

Nie jestem, to znaczy nie chcę być, dlatego tu piszę o poradę, nie mam wielkiego doświadczenia w związkach i pewnie dlatego takie odczucia to dla mnie nowość. Ale myślę, że decyzja jest już podjęta, i teraz tylko kwestia najbliższego czasu, kiedy to się stanie.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 15:07   #36
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Co jest ze mną?

Piszesz, że prosisz o poradę. No to ludzie Ci radzą. Dlaczego nie usiądziesz, nie zastanowisz się nad problemem i nie wcielisz ich rad w życie?

Edytowane przez Odwazna_jak_sliwa
Czas edycji: 2019-01-29 o 15:08
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 15:09   #37
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość
Nie jestem, to znaczy nie chcę być, dlatego tu piszę o poradę, nie mam wielkiego doświadczenia w związkach i pewnie dlatego takie odczucia to dla mnie nowość. Ale myślę, że decyzja jest już podjęta, i teraz tylko kwestia najbliższego czasu, kiedy to się stanie.
Zostaw tą dziewczynę, z tego związku nic nie będzie, a im szybciej się zakończy, tym lepiej dla niej.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-29, 18:50   #38
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Co jest ze mną?

Czujesz, że to nie to, to ją zostaw.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-11, 10:43   #39
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

No i stało się. W piątek rozstałem się z nią. Czułem, że to nie ta, że to się nie uda.
Ale jednak teraz czuję taką pustkę po tym wszystkim, że ona już nie napiszę do mnie rano wiadomości, że nie spotkamy się tam gdzie zawsze. W głowie mam same piękne chwile, które razem spędziliśmy. Kiedy to wszystko minie? Wiem, ze dopiero minęły 3 dni, ale czuję się ogólnie kiepsko. Mimo, że to było najlepsze rozwiązanie dla obu stron.

Najgorsze jest poczucie, że to wyszło z mojej inicjatywy... Że to ja wszystko zepsułem. Ona była gotowa brnąć w to dalej, gdyby tylko widziała, że mi zależy. A mi po prostu nagle przestało. Nie umiem tego wyjaśnić. Przyszedł jeden dzień, i ja nagle zdałem sobie sprawę, że się męczę, że to chyba nie to. To było takie uderzenie, dziwne, sam nie wiem czemu to się stało. Nie umiem tego wyjaśnić, ale tak to chyba jest? Myślałem, że to chwilowe, ale to się zaczęło nasilać. Próbowałem to wszystko jakoś wzniecić ponownie, ale to się wypaliło i nie udało się. W związku z czym postanowiłem z nią porozmawiać i się rozstać. Ona też była na to zdecydowana, bo widziała, że nic z tego nie będzie.

Nie kochałem jej chyba nigdy i ona mnie raczej też nie, ale byłem bardzo długo zafascynowany i zauroczony. Mimo to mam w sobie takie poczucie winy, i teraz ogromną pustkę, której chyba jeszcze nie umiem wypełnić? Ile u Was trwał taki trudny czas po rozstaniu? Co mogę zrobić, żeby to wszystko jakoś załagodzić?
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-11, 18:03   #40
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

To jak podzieli się ktoś? Ile to u niego trwało?
Jak załagodzić to uczucie pustki i ten wielki smutek?
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 06:15   #41
Ajkiorka
Raczkowanie
 
Avatar Ajkiorka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 158
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość
To jak podzieli się ktoś? Ile to u niego trwało?
Jak załagodzić to uczucie pustki i ten wielki smutek?
Autorze, jestem właśnie w takiej sytuacji, jaką opisujesz, tylko po tej drugiej stronie. Byłam z moim chłopakiem pół roku i widziałam u niego stopniowe wypalanie uczucia. Widziałam to, ale starałam się nie dopuszczać do siebie i walczyć o związek, bo jeśli na kimś mi zależy, to jestem w stanie zrobić dla niego naprawdę wiele. Mój chłopak wielokrotnie podkreślał, że jeszcze nigdy nie poznał takiej wspaniałej dziewczyny jak ja i nie wierzył, że spotka go takie szczęście. Mimo wszystko z jego strony uczucie zaczęło słabnąć, a gdy pytałam go o powody, sam nie potrafił powiedzieć co było nie tak.
Byłam psychicznie przygotowana na rozstanie, rozmawialiśmy nawet o tym jakby wyglądała nasza relacja po tym. Sama teraz widzę, że już wtedy podjął decyzję o zakończeniu związku, ale odwlekał to w czasie. Jego też bardzo bolała ta sytuacja. Rozstaliśmy się tydzień później. Mimo, że deklarowaliśmy chęć utrzymywania znajomości, okazało się to trudniejsze niż myślałam. Chciałam pisać z nim jak dawniej, ale stał się oschły i lakoniczny, co tylko mnie denerwowało, ale sądzę że to przemyślane zachowanie z jego strony - nie chciał mi robić nadziei. Myślę, że takie pisanie po rozstaniu przedłuża tylko ból po stracie i nie pozwala zapomnieć. Od rozstania minął prawie miesiąc, nie rozmawiamy tak naprawdę dopiero od tygodnia i nie ma dnia, żebym nie zastanawiała się, co u niego.
Ale myślę, że nie ma innej rady na zapełnienie pustki niż skupić się na pracy/sporcie/książkach/serialach. Ważne jest wsparcie znajomych. Na miłość mam nadzieję przyjdzie jeszcze czas, ale na razie jest na to za wcześnie, bo wszystko jest jeszcze zbyt świeże.
__________________

Ajkiorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-12, 07:29   #42
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez Ajkiorka Pokaż wiadomość
Autorze, jestem właśnie w takiej sytuacji, jaką opisujesz, tylko po tej drugiej stronie. Byłam z moim chłopakiem pół roku i widziałam u niego stopniowe wypalanie uczucia. Widziałam to, ale starałam się nie dopuszczać do siebie i walczyć o związek, bo jeśli na kimś mi zależy, to jestem w stanie zrobić dla niego naprawdę wiele. Mój chłopak wielokrotnie podkreślał, że jeszcze nigdy nie poznał takiej wspaniałej dziewczyny jak ja i nie wierzył, że spotka go takie szczęście. Mimo wszystko z jego strony uczucie zaczęło słabnąć, a gdy pytałam go o powody, sam nie potrafił powiedzieć co było nie tak.
Byłam psychicznie przygotowana na rozstanie, rozmawialiśmy nawet o tym jakby wyglądała nasza relacja po tym. Sama teraz widzę, że już wtedy podjął decyzję o zakończeniu związku, ale odwlekał to w czasie. Jego też bardzo bolała ta sytuacja. Rozstaliśmy się tydzień później. Mimo, że deklarowaliśmy chęć utrzymywania znajomości, okazało się to trudniejsze niż myślałam. Chciałam pisać z nim jak dawniej, ale stał się oschły i lakoniczny, co tylko mnie denerwowało, ale sądzę że to przemyślane zachowanie z jego strony - nie chciał mi robić nadziei. Myślę, że takie pisanie po rozstaniu przedłuża tylko ból po stracie i nie pozwala zapomnieć. Od rozstania minął prawie miesiąc, nie rozmawiamy tak naprawdę dopiero od tygodnia i nie ma dnia, żebym nie zastanawiała się, co u niego.
Ale myślę, że nie ma innej rady na zapełnienie pustki niż skupić się na pracy/sporcie/książkach/serialach. Ważne jest wsparcie znajomych. Na miłość mam nadzieję przyjdzie jeszcze czas, ale na razie jest na to za wcześnie, bo wszystko jest jeszcze zbyt świeże.
Faktycznie sytuacja bardzo podobna. Z jednej strony widziałem, że zależy jej, pisała że tęskni itp, co powodowało, że ja wycofywałem się nie chcąc robić jej nadziei, a ona się wtedy denerwowała, bo byłem w ostatnim tygodniu - jak to ładnie ujęłaś - oschły i lakoniczny. Także jak już porozmawialiśmy po raz ostatni to można było wywnioskować, że liczyła, że to się nie skończy, ale nie chciała tego kontynuować w ten sposób i była gotowa, że w końcu jej to powiem.
Sam chciałbym wiedzieć, jak ona znosi to rozstanie. Ale pisanie i pytanie nawet krótkie "Jak się trzymasz?" chyba nie ma sensu, bo będzie torpedowało ból.
Jak się rozchodziliśmy po raz ostatni, to sprawiała wrażenie, że była gotowa i generalnie, że czekała kiedy to zrobię, niby przygotowana na najgorsze, ale pewnie gdzieś tam w samotności, gdy do niej to dotarło poczuła ból, choćby nie wiem, co mówiła.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 09:55   #43
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Co jest ze mną?

To zupełnie naturalne, że będziesz przez jakiś czas tęsknił za swoją dziewczyną. Twierdzisz, że jej nie kochałeś, więc pewnie wkrótce się wyliżesz.
Gdybym była na jej miejscu, to nie chciałabym żebyś ciągnął tą relację mając w głowie tyle wątpliwości. Zrobiłeś sobie i jej przysługę, bo dzięki temu będziecie mogli szukać dalej. To zdecydowanie nie było to, pomimo tego, że nie miałeś zarzutów do tej dziewczyny i uważałeś, że jest super. Podjąłeś mądrą i dojrzałą decyzję.

Zajrzyj do wątku rozstaniowego jeśli masz ochotę. Znajdziesz tam wiele odpowiedzi i wsparcie po rozstaniu.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1263587&page=36
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 10:37   #44
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
To zupełnie naturalne, że będziesz przez jakiś czas tęsknił za swoją dziewczyną. Twierdzisz, że jej nie kochałeś, więc pewnie wkrótce się wyliżesz.
Gdybym była na jej miejscu, to nie chciałabym żebyś ciągnął tą relację mając w głowie tyle wątpliwości. Zrobiłeś sobie i jej przysługę, bo dzięki temu będziecie mogli szukać dalej. To zdecydowanie nie było to, pomimo tego, że nie miałeś zarzutów do tej dziewczyny i uważałeś, że jest super. Podjąłeś mądrą i dojrzałą decyzję.

Zajrzyj do wątku rozstaniowego jeśli masz ochotę. Znajdziesz tam wiele odpowiedzi i wsparcie po rozstaniu.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1263587&page=36
Pewnie masz rację. Mam nadzieję, że w końcu sam to przyznam, że to była przysługa dla niej i dla mnie.
Póki co jednak obarczam się winą. Że to przeze mnie. Że ona była gotowa brnąć w to dalej, chciała coś ze mną stworzyć, oczywiście gdyby mi zależało, a mi przestało i to wszystko zepsułem. Mam nadzieję, że te wyrzuty sumienia miną i wszystko wróci do normy.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 11:10   #45
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Co jest ze mną?

Nie jesteście małżeństwem obarczonym dziećmi i kredytem, żeby "brnąć". Zawiązek to nie orka na ugorze, tylko radość i szczęście. A skoro szczęścia brak... Uczucie pustki jest całkiem naturalne, ale minie. Zdziwisz się, jak szybko.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 12:26   #46
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Nie jesteście małżeństwem obarczonym dziećmi i kredytem, żeby "brnąć". Zawiązek to nie orka na ugorze, tylko radość i szczęście. A skoro szczęścia brak... Uczucie pustki jest całkiem naturalne, ale minie. Zdziwisz się, jak szybko.
Masz rację. Wszystko to wiem. Mam jednak małe doświadczenie w związkach. Właściwie to mój pierwszy tak poważny. I wydaje mi się, że po prostu przyzwyczaiłem się do pewnych rzeczy/schematów, które przez ostatni rok mi towarzyszyły. I nawet jeśli ostatnio stwierdziłem, że nie czuję już w tym jakiejś pasji i mnie to nudzi, to jednak to przyzwyczajenie wygrywa i teraz tego brak. A to właśnie we wtorek widywaliśmy się najczęściej, a dziś nie... Także pewnie kilka tygodni i przyzwyczaje się, a może wkrótce poznam kogoś z kim będę mógł zbudować coś nowego
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 15:21   #47
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Co jest ze mną?

To normalne, związek po prostu wypełnia naprawdę dużo czasu każdego dnia, automatycznie żeby opowiedzieć jakąś historię czy pokazać coś ciekawego człowiek zwraca się zwykle do partnera, powstaje mnóstwo wspólnych zwyczajów... nawet po niekochanym partnerze zostaje taka wyrwa w codziennym życiu. Obstawiam że przejdzie ci jak już ją zapełnisz i stworzysz sobie nową codzienność bez dziewczyny.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 15:57   #48
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

No właśnie chyba tego najbardziej brakuje. Że gdy coś się wydarzy to zawsze do niej od razu pisałem a teraz tego nie ma.

Poza tym jestem chyba w momencie że mam w głowie tylko te wspaniałe chwile, a nie myślę o tych wadach które sprawiły że moje uczucie się wypaliło.

Pewnie stwierdzicie że to głupi pomysł ale zapytam - krótka wiadomość do niej "jak się trzymasz?" bez zbędnego długiego gadania jest bez sensu i może ją wkurzyć?
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 16:41   #49
Ajkiorka
Raczkowanie
 
Avatar Ajkiorka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 158
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość
No właśnie chyba tego najbardziej brakuje. Że gdy coś się wydarzy to zawsze do niej od razu pisałem a teraz tego nie ma.

Poza tym jestem chyba w momencie że mam w głowie tylko te wspaniałe chwile, a nie myślę o tych wadach które sprawiły że moje uczucie się wypaliło.

Pewnie stwierdzicie że to głupi pomysł ale zapytam - krótka wiadomość do niej "jak się trzymasz?" bez zbędnego długiego gadania jest bez sensu i może ją wkurzyć?
Pisanie do dziewczyny w takiej sytuacji nic dobrego nie przyniesie. Trzeba rozstać się raz a porządnie, uczucie musi mieć szansę wygasnąć także po jej stronie, a przez kontaktowanie się z nią nie ułatwisz jej tego.

Ja do swojego byłego chłopaka nie mam żalu że mnie zostawił (albo się oszukuję i go tłumię), bo nie miał wpływu na to, że zobojętniał, nie planował tego. Oczywiście jest mi ciężko, bo czuję pustkę, ale brak kontaktu, mimo że jest bolesny, jest najlepszym rozwiązaniem.
__________________

Ajkiorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-02-12, 21:15   #50
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez Ajkiorka Pokaż wiadomość
Pisanie do dziewczyny w takiej sytuacji nic dobrego nie przyniesie. Trzeba rozstać się raz a porządnie, uczucie musi mieć szansę wygasnąć także po jej stronie, a przez kontaktowanie się z nią nie ułatwisz jej tego.

Ja do swojego byłego chłopaka nie mam żalu że mnie zostawił (albo się oszukuję i go tłumię), bo nie miał wpływu na to, że zobojętniał, nie planował tego. Oczywiście jest mi ciężko, bo czuję pustkę, ale brak kontaktu, mimo że jest bolesny, jest najlepszym rozwiązaniem.
To jest dobrze powiedziane. Zobojętniałem, ale kompletnie tego nie planowałem i tego nie chciałem, ale stało się i ciężko było jakoś to ratować, choć nie powiem 2 miesiące próbowałem. I pewnie to ucięcie kontaktu okaże się najlepszym rozwiązaniem. Teraz jest pierwszy tydzień po rozstaniu, pewnie najtrudniejszy, a za jakiś czas, może będę wreszcie patrzył do przodu i nie oglądał się za to co było, mam nadzieję, że tak będzie, bo póki co jednak myślę, jak ona to wszystko znosi, oby minęło
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-14, 17:39   #51
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość

Pewnie stwierdzicie że to głupi pomysł ale zapytam - krótka wiadomość do niej "jak się trzymasz?" bez zbędnego długiego gadania jest bez sensu i może ją wkurzyć?
To niewątpliwie głupi pomysł. Prawie jakbyś zapytał - jak się czujesz w roli porzuconej przeze mnie dziewczyny?
Uznałabym, że sobie kpisz.
Nie kontaktuj się.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-14, 20:01   #52
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Tak sądziłem. Nie kontaktowałem się choć mnie kusiło a teraz chyba już nie mam takich pomysłów.

Ogólnie było tak - po rozstaniu w piątek sobota i niedziela minęły mi w miarę a dopiero w poniedziałek w pracy pojawiła się pustka smutek, we wtorek musiałem zmierzyć się z tym że nie zobaczymy się jak zawsze tego dnia, w środę było już lepiej i dziś jest dużo lepiej, czuję że powoli przyzwyczajam się do sytuacji i zaczynam z większym dystansem patrzeć na to że to była dobra decyzja 😉
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 22:22   #53
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

A myślicie że możnaby napisać do jej koleżanki żeby się dowiedzieć jak się czuje? Czy będzie to tak samo bez sensu jak pisanie do samej zainteresowanej?
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 22:56   #54
the cherry blossom girl
Rozeznanie
 
Avatar the cherry blossom girl
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
Dot.: Co jest ze mną?

Ewidentnie masz głęboko gdzieś uczucia tej dziewczyny. Po co te gierki? Tak bardzo chcesz się dowiedzieć od jej koleżanki czy ona po Tobie cierpi czy w ogóle rozpacza? Bo jak mniemam to właśnie Cie najbardziej interesuje. Ciekawy jesteś czy po Tobie płacze czy sobie dziewczyna dobrze radzi
Daj jej spokój! Zostaw ją i jej koleżanki. Najpierw zrywasz z dziewczyną, a potem szukasz kontaktu. Jesteś niepoważny.
the cherry blossom girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-15, 23:01   #55
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Czyli jesteś jak rozdarta sosna xD

Ludzie czy wy serio nie macie co robić w życiu? Przecież kupę czasu się traci na takie rozkminy, wy nie studiujecie nie pracujecie? To może czas zacząć, wtedy naprawdę takie problemy z d*py będziecie rozwiązywać szybciej bo zwyczajnie nie będziecie mieć czasu na rozkminy.

Na wszelkie proble my pt.kocham czy nie kocham polecam 2 etaty.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-16, 08:38   #56
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Nie mam jej gdzieś. Nigdy nie miałem. Coś nam nie pykło i nie mogliśmy być razem, oboje do tej decyzji doszliśmy, ale nie jest mi obojętna i mam nadzieję że nie cierpi i że jakoś sobie wszystko ułożyła, tyle chciałbym wiedzieć.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-16, 09:27   #57
Fenne
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
Dot.: Co jest ze mną?

Rozstaliście się dopiero parę dni temu. To zdecydowanie zbyt mało czasu, żeby przestać się przejmować, tym bardziej, że jak piszesz, dziewczyna chciała walczyć o związek i sama by nie podjęła decyzji o jego zakończeniu.

Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się od niej czy jej koleżanki, że cierpi? Taka wiadomość pewnie tylko by cię przybiła i wzbudziła poczucie winy. Dlatego staraj się być silny i nie szukać kontaktu.
Fenne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-16, 13:41   #58
miszu94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
Dot.: Co jest ze mną?

Może masz rację. Lepiej już nie rozdrapywać tych ran.



Martwi mnie jednak że teraz kompletnie nie mam ochoty na poznanie kogoś nowego. Mam nadzieję że jak czas minie to wróci ta potrzeba bliskości?

Bo teraz już coraz bardziej się oswajam z tym że podjąłem dobrą decyzję. Ale żeby mieć kogoś nowego to niekoniecznie chciałbym. Pamiętam że zanim poznałem tą dziewczynę z którą się teraz rozstałem to chciałem wręcz momentami desperacko mieć kogoś. Teraz jest inaczej. Ale może się zraziłem i to minie.
miszu94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-16, 13:45   #59
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Co jest ze mną?

Cytat:
Napisane przez miszu94 Pokaż wiadomość
Martwi mnie jednak że teraz kompletnie nie mam ochoty na poznanie kogoś nowego. Mam nadzieję że jak czas minie to wróci ta potrzeba bliskości?
To normalne, tym bardziej jeśli to Ty zerwałeś a dziewczyna chciała walczyć. Przejdzie, daj sobie czas.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-16 14:45:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.