Portugalia-jest tam ktos?:)

[użytkowniczka1616]

Witam,
Tak jak napisałaś, w Portugalii rzeczywiście jest inaczej pod względem obowiązków itd nie mam na mysli tutaj tego, że wszyscy wszystko olewają i leżą beztrosko na plaży ale pamiętam przed wyjazdem ktoś polecił mi abym się nie denerwowała i nauczyła cierpliwości bo tam mi się to przyda. I rzeczywiście tak było, ale nigdy w sprawach bardzo ważnych,raczej np na uczelni dało się to odczuć, wszyscy się spóźniali, a my jako przedstawiciele Europy wschodniej zawsze na czas ale podobno im bliżej Lizbony tym to wszystko zanika i tam z kolei wszystko się dzieje za szybko, nie wiem czy to prawda, gdyż w Lizbonie tylko parę dni byłam. Także sądzę, że to wiele zależy od tego w jakim mieście się znajdziesz i jak daleko od plaż i oceanu;P ja z uczelni miałam 5 min na plaże, także żyć nie umierać
Przedmioty teoretycznie miałam mieć po angielsku, ale po przyjeździe wyglądało to trochę inaczej, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Wiesz to zależy od miasta i uczelni, a Ty gdzie konkretnie się wybierasz?
A co do winka no to nie ma wyjścia, nie da się nie pić przepysznego Porto, tak drogiego u nas w Polsce, nad czym ubolewam strasznie
Pozdrawiam, w razie czego pytaj, chętnie pomogę!

[exterior]

Tak jak pisalam, jeszcze nei wiem gdzie, ale nakrecilam sie na uniwersytet w Coimbra, to srodkowa Portugalia i w sumie daleko od morza... jest za to rzeka :P ponoc miejsce piekne. Nie chce na razie za duzo myslec i pisac by nie zapeszyc, ale napewno zadam kilka pytan w przyszlym tygodniu. Chyba ze odpadne w przedbiegach... bo czekam na wyniki z egzaminu jezykowego

[użytkowniczka1616]

Coimbra to faktycznie fajne miejsce, bardzo urocze miasteczko, które miałam przyjemność odwiedzić. No i świetny uniwersytet, sama chciałam tam jechać no ale trafiłam na Porto, czego oczywiście nie żałuję więc życze powodzenia i jakby co to pytaj!
pozdrawiam!

[skara]

Mieszkam w Hiszpanii, wiec po sasiedzku. 2 lata temu wybralam sie zwiedzic Portugalie, bylam w Lizbonie (w ogole mi sie nie podobala), Coimbrze (piekna), Porto (fajne) i Viana do Castelo (mam sentyment do miejsca). Bylam w sierpniu, upalow nie bylo - tak kolo 25 stopni, noce chlodne. I szalaly straszne pozary

Generalnie Portugalia wydala mi sie strasznie biedna, gadalam z ludzmi o ekonomii, gospodarce (z Portugalczykami) i ciekawie to nie wyglada. Jakos do konca nie przypadla mi do gustu, jestem jednak fanatyczka Hiszpanii. Portugalczycy sa inni, bardziej zamknieci i powiedzialabym smutni. Takie byly moje odczucia.

[brzoskwinia82]

Mam koleżankę ,która ostatnio wyjechała do Portigali na jakieś stypendium.
W sumie od tametej pory z nią nie rozmawiałam ale po opisach na gg widzę że trafiła w jakieś niesamowite miejsce - typu ciepli ludzie, niezwykłe miasteczko - te sprawy.

[użytkowniczka1616]

Skara, mnie akurat Lizbona bardzo się podobała, a mam porównanie z wieloma stolicami Europy i naprawdę uważam, że jest na co popatrzeć. Co do innym miejsc no to Porto podobało mi się bo tam mieszkałam, poleciłabym jeszcze Bragę i Guimaraes. Małe miasteczka ale mają niesamowity urok...
Co do biedy, to wiesz chciałabym zeby taka bieda była w Polsce... prawdą jest, że Portugalia nie uchodzi za potęgę ekonomiczną i pobyt tam w celach zarobkowych raczej nie ma sensu, jedynie na zaspokojenie potrzeb mieszkając tam, raczej nie mając na celu zarobienie większych pieniedzy. Ale mimo wszystko kraj jest rozwinięty, może mniej niż sąsiednia Hiszpania, ale jednak.
Co do ludzi to absolutnie nie zgodzę się, że są smutni i zamknięci, wręcz przeciwnie! Po pobycie w Hiszpanii stwierdziłam, że to Hiszpanie są najweselsi w Europie, no i może Włosi ale z Portugalczykami jest podobnie, są zadowoleni ze swojego życia, chętni do zabawy, absolutnie nie narzekają na to że nie ma pieniędzy, bieda itd... jak to w Polsce.
Ja akurat trafiłam na wspaniałych ludzi, którzy na początku mojego pobytu bardzo mi pomagali, zupełnie bezinteresownie mimo, że byłam dla nich obcą osobą. Nawet jak zgubiłam się na ulicy, to mimo, iż nie znali angielskiego a z moim portugalskim było jeszcze kiepsko i tak próbowali mi za wszelką cenę pomóc, także osobiście mam bardzo dobre zdanie o Portugalczykach
Pozdrawiam!

[moriam]

skara zwiedz jeszcze poludnie Portugalii! zapraszam do Algarve! przekonasz sie ze polnoc i poludnie tego malego kraju to dwa odmienne bieguny ,a atmosfera i krew krazaca w zylach na poludniu-moim zdaniem-jeszcze goretsza niz w Hiszpani

[skara]

No to chyba nie bedzie wyjscia, tylko trzeba planowac trase Jak sa goracokrwisci to chce ich zobaczyc )) (z bezpiecznej odleglosci, bo moj tez "krew nie woda" i dosc zazdrosny).

[exterior]

Zdalam calkiem niezle egzamin jezykowy
za tydzien mysle gora dwa bede wiedziala do ktorej dokladnie uczelni trafie. Niestety Coimbra jest dosc oblegana, a miejsc niewiele - takze dostana sie najlepsi (z najwyzsza srednia)... heh. Kilka dni temu doczytalam ze jest mozliwosc wyjazdu do Hiszpanii (wyspy kanaryjskie - Las Palmas) niezle sie napalila, tymbardziej ze hiszpanski sprawia mi wiecej radosci niz portugalski. Dzis okazalo sie, ze w tym roku nasz uczelnia nie ma podpisanej umowy z Hiszpania... ach jakie bylo moje rozzalenie i bol :P no coz. Mam nadzieje ze nie przyjdzie mi jechac do Finlandii... Danii... tego nie zniesie moje gorace serce :P

[exterior]

Huh. Jade do Coimbry! Udalo sie
teraz w glowie jedna mysl... jak zarobic na studia (ktore musze mimo wszytko pplacic w Polsce... bo studiuje zaocznie) i na zycie w Portugalii... mowia ze grant jaki przyznaje uczelnia niewystarczy na zycie jak w bajce. Jakies opinie?

[moriam]

Exterior- moje gratulacje!!!

[anna_paw]

Witam wszystkie zakochane w Portugalii

Pierwszy raz byłam w Portugalii w tego Sylwestra, 7 dni w okolicach Lousy, zupełnie wystarczyło, żeby złapałać bakcyla. Lecę znowu 4 maja. Mam koleżankę, która jest na wymianie studenckiej w Mirandzie nad Douro

P.S. Exterior - gratuluje i... zazdroszczę ( ech, gdyby człowiek był młodszy... Coimbra to urocze miejsce.

[exterior]

) dziekuje dziewczyny

Zbieram powoli informacje o wymianie, warunkach zycia, cenach i tym podobne. Z mojego wydzialu jedzie 8 osob, takze calkiem pokazna grupka wesolych studentow. Zapowiada sie ciekawie. Z tym ze jak zwykle problem stanowia pieniadze, a raczej ich brak. Stypendium bedzie ale nie wystarczy na silelankowe zycie. takze teraz nic tylko nadgodziny

[skst]

hej moriam chyba sie juz znamy co tam ciekawego slychac ? nasza stronka portugalia.net znowu zostala zaatakowana ,dzialala tylko 2 dni ....mysle ze pani administrator szybko rozwiaze problem

buziaki

[moriam]

czesc Sylwia!! jak milo, ze tu trafilas! niestety portugalia.net nie dziala juz od dluzszego czasu, szkoda
co tam slychac u ciebie?

dziewczyny, skst mieszka w Portugalii od wielu lat, jesli macie jakies pytanka, pewnie chetnie wam odpowie prawda, Sylwuniu?

[skst]

Napisane przez moriam

podnosze, moze jednak znajdzie sie jakas wizazanka w Portugalii?

witam moriam my sie chyba znamy,juz napislam odpowiedz na twoj temat ale gdzies nie moge jej znalesc ,dopiero we wtorek natknelam sie na to forum tak przypadkiem,bo nasze jest zablokowane -znowu chakerzy nas dopadli weic tak sobie szukalam i natknelam sie na to forum ale jakos nie zabardzo sie umiem poruszac na nim ,tyle tego tutaj jest

a wogole co u ciebie slychac ? kiedy przyjezdzasz do portugali ?

a dalas rade wyeliminowac ten wirus z komp bo ja zawozilam do servisu ,ale bylo z nim ,przedostawal sie przez mesenger

pozdrawiam z chlodnej portugali

[karenina19]

Witam wizazanki!
Moj narzeczony jest portugalczykiem i pochodzi z miasta pod lizbona. Mieszkamy teraz w niemczech, gdzie on pracuje.
Kraj szalenie mi sie podoba, ludzie tez sa przemili. Jedziemy w lipcu na slub znajomych i bardzo sie na to ciesze. Uwielbiam portugalska kuchnie - szczegolnie sardynki Ucze sie tez intensywnie jezyka i nawet dobrze mi idzie (znam juz francuski, wiec to ulatwia sprawe)...

[skst]

brzoskwinka wiedz ze jestes z mielca ,chodzilam tam do ekonomika ,moj rocznik to 76..pozdrowienia dal mielca

[skst]

witaj karenina widze ze nastepna polka zostal zauroczona portugalia ,

ja tez uwielbiam sardynki ,raz tak sie najadlam ze musialam na pogotowie jechac bo sie zle poczulam ,lekarz sie smial ze musze uwazac z portugalska kuchnia ale jak sie mozna nie skusic na pyszne sardynki z salatka i do tego zimniutkie zielone winko .Kiedy znow odwiedzisz portugalie?

[skst]

owszem moriam jak beda jakies pytania i bede w stanie odpowiedziec dlaczego nie!

[karenina19]

skst wybieramy sie w lipcu, tak pod koniec. Jedziemy do Setubalu i Algarve. A Ty gdzie mieszkasz??

[karenina19]

Aha- ja tez bylam u lekarza w portugalii w trakcie mojej pierwszej wizyty - za duzo owocow morza naraz....

[karenina19]

A to widok w wigilie w Setubalu...

[moriam]

karenina19 - witaj! Setubal-znam to miejsce, pochodzi stamtad przyjaciel mojego Nelsona.A z Algarve jest wlasnie"moj Portugalczyk"skst tez!dokladnie z Armacao de Pera
a wy dokladnie dokad sie wybieracie?
ja w tym roku to pojade dopiero na przelomie sierpnia i wrzesnia i to nie wiem na jak dlugo, moj ma nowa prace i moga byc problemy z urlopem
takna marginesie to radze nie produkowac posta pod postem, moderatorom moze sie to nie spodobac, jak chcesz cos dopisac, to edytj swoja wypowiedz i dopisz.Grzecznie radze

skst-u mnie wszystko ok, mnie tez ten wirus zaatakowal, ale mam dobry program antywirusowy i sobie z nim poradzil.Tesknie troche za nasza portugalia.net ja w Algarve zjawie sie w tym roku dosc pozni, w okol. wrzesnia, ale Nelson wlasnie stamtad wrocil, przywiozl 6 kg bacalhau, 7 kg roznych wedlin i kielbas,przyprawe do arroz de marisco(robie sos z tego proszku knorra) i troche winka, wiec do wrzesnia starczy

[skst]

karenina ja mieszkam kolo armaçao de pera jakies 1.5km ...dokladnie praia senhora rocha a ty gdzie bedziesz spedzala pobyt???

[karenina19]

Hmmm...tak wlasciwie to nie znam dokladnej nazwy, wiem tylko ze nasza rodzinka ma dom gdzies na plazy w Algarve...ale zapytam sie dzisiaj mojego tz o szczegoly...
Jak na razie ucze sie intensywnie jezyka i na szczescie idzie mi calkiem dobrze, bo znam juz francuski, ktory jest podobny...

[moriam]

a z czego sie uczysz?jakie podreczniki ?uczysz sie sama czy chodzisz na kurs?
Ja najpierw uczylam sie sama, znaczy z moim TZ, ale cos nam zapalu zabraklo, teraz zapisalam sie na kurs, jest ok, ale troche leniuch ze mnie i caly czas dryfuje na poziomie poczatkujacym

[karenina19]

Ja ucze sie troche sama i z moim tz (ktory skacze z radosci, ze cos w ogole mowie i juz zakomunikowal caaaalej rodzince, ze bedziemy mogli pogadac w wakacje...) i jeszcze dwa razy w tygodniu mam takie "konwersacje" z portugalka...Na kurs nie mialabym czasu, bo juz chodze na niemiecki 5 godzin dziennie...

[moriam]

stronka www.portugalia-online.net znow dziala!!!
zapraszamy wszystkich milosnikow Portugalii

[Maprin]

Napisane przez exterior

Huh. Jade do Coimbry! Udalo sie
teraz w glowie jedna mysl... jak zarobic na studia (ktore musze mimo wszytko pplacic w Polsce... bo studiuje zaocznie) i na zycie w Portugalii... mowia ze grant jaki przyznaje uczelnia niewystarczy na zycie jak w bajce. Jakies opinie?

Ja bylam na stypendium w Coimbrze na tzw. bolsa de investigacao (jeszcze w escudos , ktora spokojnie mi starczala na zycie i zwiedzanie, wiec zalezy ile masz tego granta. Postaraj sie wyladowac w czyms w rodzaju akademika (a residencia), za moich czasow mieszkanie w residencia uprawnialo nas do robienia zakupow zywnosciowych w tzw. servicos sociais (nie mam znakow portugalskich). Nie wiem czy tak jest do tej pory, ale w servicos sociais ceny byly powalajaco niskie. Oczywiscie chodzi o produkty podstawowe, zachcianki nalezy spelniac w Pingo Doce . Zabierz wygodne buty ze soba, bo caly urok Coimbry polega na tym, ze kazdy wchodzi zasapany na uniwerek, a potem fruuu, na skrzydlach w dol do domu... badz tez znowu pod gore. Zycie studenckie kwitnie, podejrzewam, ze Wlosi i Hiszpanie z Erazmusa beda wloczyli sie stadami, dodajac kolorytu do calosci. Niech Cie nie zwiedzie smetne fado (przepraszam zwolenniczki tej muzyki), Portugalczycy nie sa wcale tak spowolnionym narodem, ale musialabys zobaczyc queima das fitas czyli nasze juwenalia. Szalenstwo! Poza tym w Coimbrze jest pieknie. Daj znac czy zrobili cos z 11-wieczna katedra, czy dalej trawa na tym rosnie i golebie sie ciesza... Beijinhos