wizyta u psychologa

[Pyzaka]

Byłam u psychologa dziś, zbierałam się do tego miesiącami i jestem zawiedziona. Nie wiem -czy to tak wygląda normalnie,że jest się bombardowanym pytaniami czego się oczekuje po wizycie, jak myślę, że coś można rozwiązać, kto mnie skierował, jak na to wpadłam żeby przyjść, jak w wojsku się poczułam :/ no nie wiem oczekiwałam porady, rozmowy... Podsunięto mi też opcję psychoterapii, ale czy taka indywidualna długa coś naprawdę daje i ile się czeka z NFZ?

[KaLiWi]

a skąd psycholog ma wiedzieć, co się u Ciebie dzieje, czego potrzebujesz i oczekujesz, jeśli nie zadając pytania??

[Andz126p]

Pierwsza wizyta to musiał zrobić pewien wywiad. Jak lekarz kiedy ktoś przychodzi do niego 1 raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711301501]

Napisane przez Pyzaka

Byłam u psychologa dziś, zbierałam się do tego miesiącami i jestem zawiedziona. Nie wiem -czy to tak wygląda normalnie,że jest się bombardowanym pytaniami czego się oczekuje po wizycie, jak myślę, że coś można rozwiązać, kto mnie skierował, jak na to wpadłam żeby przyjść, jak w wojsku się poczułam :/ no nie wiem oczekiwałam porady, rozmowy... Podsunięto mi też opcję psychoterapii, ale czy taka indywidualna długa coś naprawdę daje i ile się czeka z NFZ?

No to powiem Tobie, że dalej też będziesz rozczarowana, bo wizyty to nie tylko rozmowa i wygadanie się a zaglądanie wgłąb siebie. Pierwsze wizyty polegają na poznaniu ciebie, twoich problemów, co i tak wychodzi w trakcie spotkań.

Pierwszą wizytę miałam "z ulicy", byłam na tzw. dyżurze. Pierwsza wizyta z terapeutą po około tygodniu. I tutaj też najpierw szereg pytań po co, dlaczego, jakie mam oczekiwania. No bo czegoś chcesz a nie tylko "pomocy".
Chodzę na NFZ.
Równolegle do spotkań indywidualnych mam spotkania grupowe, czasami nawet 2-3 różne grupy w tygodniu.

[owieczka258]

Psycholog musi najpierw się rozeznać po co do niego idziesz, czego oczekujesz, co chcesz zmienić. Spokojnie, tak jest tylko na początku.

[260c4d4fdb0e7f4840fc70476d5f7e46d82a0f3e]

W wojsku byłabyś raczej bombardowana rozkazami, a nie pełnymi empatii pytaniami o emocje, doświadczenia i pomysły. To oczywiste, że psycholog musi Ciebie dobrze poznać, aby móc Tobie pomóc. Pomoc ta nie będzie możliwa bez Twojej współpracy - stąd pytania o oczekiwania i możliwe rozwiązania, terapeucie zależy na wspólnym wyznaczeniu realnych, możliwych do osiągnięcia celów.

[Pyzaka]

no nie wiem, narazie miałam myśli, żeby odwołać tą drugą wizytę bo naprawdę czułam się na tej pierwszej źle i nieprzyjemnie, a empatii nie czułam, ale może rzeczywiście się przejdę jeszcze zobaczyć, a nie będę już zrażać.
A jak wygląda psychoterapia indywidualna i czym się różni od takich spotkań z psychologiem, czy długo się czeka na terminy?

[201711301501]

Napisane przez Pyzaka

no nie wiem, narazie miałam myśli, żeby odwołać tą drugą wizytę bo naprawdę czułam się na tej pierwszej źle i nieprzyjemnie, a empatii nie czułam, ale może rzeczywiście się przejdę jeszcze zobaczyć, a nie będę już zrażać.
A jak wygląda psychoterapia indywidualna i czym się różni od takich spotkań z psychologiem, czy długo się czeka na terminy?

Ja mam wizyty wg wolnych terminów. Raz w tygodniu lub co dwa tygodnie. Różnie. Na pierwszą nie czekałam długo. W ośrodku powinni wyznaczyć tobie terminy kolejnych. Ja przed swoja terapeutką zaczęlam otwierać się po dwóch miesiącach więc to nie jest tak, że po pierwszym spotkaniu wszystko będzie super.

[yuy90]

Napisane przez Pyzaka

no nie wiem, narazie miałam myśli, żeby odwołać tą drugą wizytę bo naprawdę czułam się na tej pierwszej źle i nieprzyjemnie, a empatii nie czułam, ale może rzeczywiście się przejdę jeszcze zobaczyć, a nie będę już zrażać.

A jak wygląda psychoterapia indywidualna i czym się różni od takich spotkań z psychologiem, czy długo się czeka na terminy?

Przede wszystkim psychoterapia jest prowadzona przez terapeutę, a nie psychologa. Jest prowadzone różnie, w zależności od nurtu.

[Pyzaka]

a wam daje coś taka psychoterapia? czy czujecie sie naprawdę lepiej i coś się "rozsupłało" w życiu?

[yuy90]

Napisane przez Pyzaka

a wam daje coś taka psychoterapia? czy czujecie sie naprawdę lepiej i coś się "rozsupłało" w życiu?

Sama nie brałam udziału, ale moja przyjaciółka tak. To ciężka praca. Często jest tak, ze dochodzi do nas to, o czym nie chcemy słyszeć, czy przyjąć do wiadomości. Ale jak się przez to przejdzie jest znacznie lepiej

[cavvythecat]

Napisane przez Pyzaka

Byłam u psychologa dziś, zbierałam się do tego miesiącami i jestem zawiedziona. Nie wiem -czy to tak wygląda normalnie,że jest się bombardowanym pytaniami czego się oczekuje po wizycie, jak myślę, że coś można rozwiązać, kto mnie skierował, jak na to wpadłam żeby przyjść, jak w wojsku się poczułam :/ no nie wiem oczekiwałam porady, rozmowy... Podsunięto mi też opcję psychoterapii, ale czy taka indywidualna długa coś naprawdę daje i ile się czeka z NFZ?

To jest psycholog, a nie koleżanka, która cię usadzi i zapyta "a co u ciebie, Helenko, jak tam Bartuś". Widzi cię pierwszy raz na oczy i od razu ma wiedzieć o czym rozmawiać?

[201711301501]

Napisane przez Pyzaka

a wam daje coś taka psychoterapia? czy czujecie sie naprawdę lepiej i coś się "rozsupłało" w życiu?

Tak. Łatwiej jest zrozumieć co się dzieje ze mną, dlaczego, uczę się radzić z sytuacjami, które pozornie mnie przerastają.