2019-11-14, 08:36 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Ja do empika już wcale nie chodzę, bo nie lubię. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy potrzebuję jakiejś mapy na szybko, ale nawet pod tym względem jest lipa, bo albo nie mają obszaru, którego potrzebuję, a jeśli mają, to zwykle te mapy są dość słabe. Książki kupuję już prawie wyłącznie w internecie, chyba że na szybko dla kogoś, to w innej księgarni.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-11-14, 08:42 | #62 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
Nooo chyba, że za mną w kolejce nie ma żywej duszy, to może zerknę. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87330809]Najlepiej, jak mówię, jaki mam problem i czego szukam, a ekspedientka: aha ehe i mi poleca krem, który akurat mają w promocji (tzn. muszą go wciskać), a który ma totalnie inne działanie niż potrzebuję. Niestety z tego powodu nie lubię Hebe, bo tam się to najczęściej zdarza.[/QUOTE] To ja dla odmiany "swoje" dwa Hebe lubię, bo sprzedawczynie się tam autentycznie interesują i starają. W odróżnieniu od Rossmannów, gdzie ostatnio jedna mameja układająca towar na półce nie potrafiła mi powiedzieć gdzie trzymają mydła w płynie - a były na takim nietypowo ustawionym regale, niby przy samym wejściu ale ni hu hu niewidoczne - serio, rozłożyła ręce i powiedziała, że mi nie pomoże bo nie wie. |
|
2019-11-14, 08:47 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 274
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
"Przykazane" to jest delikatnie powiedziane. W empiku dzialalo to tak, że pracownik przychodząc do pracy dostawal na dzien dobry tabelke w excelu ze dzisiaj ma opchnac np. 17 takich towarow bo nie bedzie wyrobionej normy. A jak nie wyrobilas to oczywiscie ladowalas na dywaniku i zaczela sie tyrada ze sie nie starasz, że moze stosujesz złe techniki, że tak nie moze byc bo przez ciebie cały zespol nie dostanie premii. Cholery mozna bylo dostać. Do Empiku nadal czasem chodze ale jak tylko proponuja mi te ich karte albo promocje to tylko sie usmiecham i mowie, ze tez tu pracowalam. Natychmiastowo przestaja polecać.
|
2019-11-14, 09:02 | #64 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87330809]Najlepiej, jak mówię, jaki mam problem i czego szukam, a ekspedientka: aha ehe i mi poleca krem, który akurat mają w promocji (tzn. muszą go wciskać), a który ma totalnie inne działanie niż potrzebuję. Niestety z tego powodu nie lubię Hebe, bo tam się to najczęściej zdarza.[/QUOTE]Panie w Hebe też pozują na wielkie ekspertki i zgadują, jaki mam rodzaj cery kiedy przychodzę do drogerii w makijażu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-14, 10:02 | #65 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2019-11-14, 11:51 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Ja na takie pytania z reguły nie przerywam, ale odmawiam grzecznie.
Raczej nie kupuję nic przy kasie. Ale to "raczej", bo nie powiedziałabym, że nigdy. W Rossmannie mi sie chyba nigdy nie zdarzyło, bo zwykle nic mnie nie interesuje z tych produktów. Zdarzyło mi się w Empiku - i to co najmniej 2 razy - raz planszówka była mocno przeceniona, innym razem książka, którą prędzej czy później i tak planowałam kupić. Zdarzyło mi się też w zoologicznym - karma dla kota była przeceniona i wzięłam, bo czemu by nie, zwłaszcza że po karmę przyszłam, to 1 puszka więcej i tak się nie zmarnuje. Hitem był mój tata. Byliśmy całą rodziną w galerri i brat kupował garnitur. Czekaliśmy przed przymierzalnią i nagle sprzedawczyni przyniosła taki krótki płaszcz za prawie 700 zł i powiedziała do mojego taty, że świetnie by w nim wyglądał. Nie chciał na początku, ale zainteresował się i w końcu przymierzył. Spodobał mu się i po krótkich negocjacjach opuściła mu chyba 15% i kupił Dodam tylko, że miał w planach zakup płaszcza, ale na pewno niew tej cenie. Więc, jak widać, to działa i to czasem nawet przy sporych kwotach. |
2019-11-14, 12:15 | #67 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
W Empiku też mi się zdarzyło i też np. na grę się skusiłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2019-11-14, 12:53 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
W Hebe kilka razy kupiłam proponowane produkty i były to faktycznie przydatne, naturalne kosmetyki z dobrym składem. Nie mam problemu z tym, żeby przy kasie zerknąć na skład. Jak skład jest krótki to wystarczy kilka sekund, żeby stwierdzić czy kosmetyk jest ok czy ma coś podejrzanego, jak skład jest zbyt długi, to nie biorę.
Mam wrażenie, że w Rossmannie przy kasie mają tylko to, co się nie sprzedaje, zawsze jakiś szajs. Przez te kilkanaście lat kupowania w Rossmannie to tylko raz wzięłam lakier do paznokci. |
2019-11-14, 13:34 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Pracowałam w sieciówce odzieżowej i kosmetycznej, przy czym ta druga to raczej mniejszy sklep z francuskimi kosmetykami "naturalnymi", nie żadne Rossmanny. W obu miałam obowiązek namawiania do zakupu, przy czym w kosmetycznym było to proponowanie dodatkowych kosmetyków do tego, który klientka brała, najczęściej na zasadzie czegoś z tej samej linii albo np. płatków kosmetycznych przy zakupie kosmetyku do demakijażu, i dodatkowo produktu przy kasie. Przy czym jeśli przy kasie zostały nam same maseczki do suchej cery, to nikogo nie obchodziło, że klientka kupiła coś do tłustej – proponować trzeba i tak, bo może weźmie komuś na prezent. Pamiętam, że raz przez chyba tydzień dziewczyna, która danego dnia sprzedała najmniej produktów z "panelu" (bo tak się to u nas nazywało), musiała pisać maila do regionalnej, czemu jest taka słaba. Także no. A o ile panel czasem tam faktycznie działał, to "na sklepie" klientki rzadko kusiły się na coś więcej.
A w odzieżówce teoretycznie klientowi powinno się 3 razy zaproponować dodatkowy zakup: podczas "rozeznania" na sklepie, w przymierzalni i przy kasie, na szczęście nikt się tego specjalnie nie trzymał, i zazwyczaj kończyło się na proponowaniu podobnego produktu, jeśli nie było konkretnej rzeczy w rozmiarze klienta, i czegoś dodatkowego przy promocjach typu -50% na drugą rzecz – i na to ostatnie klienci w większości się kusili, to nic, że ta promocja obowiązywała prawie cały czas, a czasem były bardziej korzystne. Chociaż bywało, że klient przychodził po marynarkę a wychodził z marynarką, spodniami i koszulą, ale to loteria. W większości przypadków powiedziałabym, że klient brał dodatkowo coś, o czym i tak już myślał, albo co by mu się faktycznie przydało, a nie miało to wiele wspólnego z niezwykłym talentem sprzedawcy. Sama się na takie akcje nie łapię, wystarczy mi chomikowanie produktów kosmetycznych i spożywczych przy wszelakich promocjach 2+2 itd., na gadki sprzedawców zbyt stanowcza jestem (chyba że to Calzedonia, tam już nie chodzę, bo chyba serio mieli jakieś czarownice, bo zawsze wyłaziłam ze zdecydowanie większą od pożądanej ilością rajstop). |
2019-11-14, 14:02 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
No właśnie. Nie uważam, żeby kupienie płatków czy mydła było robieniem z siebie frajera. Jak kupuję rajstopy w gatta to zawsze proponują ich nieśmiertelną promocję "trzecie taniej". I tak zawsze brakuje mi rajstop... |
|
2019-11-14, 17:25 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
U mnie w hebe proponują coś ustawionego przy kasie, obojętnie co kupujesz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-11-14, 17:50 | #72 |
Raczkowanie
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87329917]Rossmann, w którym najczęściej bywa, jest w piwnicy centrum handlowego, tzn na poziomie -1. Zawsze namawiają tam na ściągnięcie aplikacji. Tylko że w tej piwnicy w ogóle zasięgu nie ma, ani telefonu, ani internetu. I tak stoją ci ludzie, stoją, próbują ściągnąć i g. im wychodzi.
Mogłyby sobie darować to namawianie to ściągnięcia aplikacji już teraz przy kasie, skoro tam nie da się tego zrobić.[/QUOTE] Od kilku miesięcy w Żabce też pytają o aplikację. Co do aplikacji Rossmann, kiedyś stał przede mną starszy pan, miał jakieś 70-80 lat, jakby wyszedł z trumny. A kasjerka "Czy posiada Pan aplikację Rossmann?" Pan odpowiedział, że ma najtańszy telefon Edytowane przez Aleera20 Czas edycji: 2019-11-14 o 17:56 |
2019-11-14, 17:51 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87332863]U mnie w hebe proponują coś ustawionego przy kasie, obojętnie co kupujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] U mnie to samo. Zawsze są 4 rzeczy na ulotce i one są przy kasie. Nawet czasami przyjdę z jakimś tuszem, a jest akurat inny w promocji, to mi kasjerka proponuje zamianę. No bo ja się tyle tej idealnej szczoteczki naszukam, żeby potem robić zamianę na kota w worku |
2019-11-14, 18:31 | #74 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
|
|
2019-11-14, 19:10 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
|
2019-11-14, 23:55 | #76 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Mozna sie zdziwic, jak osoba w wieku +/- 80 lat wyciagnie z kieszeni najnowszego iPhone'a
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-11-15, 09:35 | #77 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
To już masakra. Jak można kogoś obwiniać, że nie wciska ludziom codziennie np. 17 płyt disco polo? Rozumiem takie polecanki przy poważniejszych zakupach, np. ktoś wchodzi do eleganckiego butiku, przymierza, ogląda, ekspedientki doradzają. W takiej sytuacji to jest okej, że pani zaproponuje coś jeszcze dla takiej osoby. Ale drogerie czy empiki to raczej miejsca, gdzie bierzesz co potrzeba, idziesz do kasy i chcesz wyjść. |
|
2019-11-15, 12:03 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 410
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
__________________
Tygrysku...! Co Prosiaczku? NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... Ćwiczę od czasu do czasu Spełniam swoje małe marzenia |
|
2019-11-15, 12:37 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 274
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
1) Klient podchodzi z towarem 2) Kasujesz towar 3) pytasz czy ma juz karte mój empik 4) klient nie ma wiec musisz go zapytac czy chce zalozyc 5) mowi, że nie 6) musisz go przekonać o zaletach posiadania karty, co stanowi kilkominutową tyradę 7) zaklada albo nie 8) w momencie kiedy klient ma cie serdecznie dość ty musisz zacząć polecanie towarów z promocji bo nowa płyta beaty kozidrak tylko 29,99 albo dwie miernej jakości czekolady w promocyjnej cenie droższej niz w markecie I to jest serio psychoza bo jako kasjer doskonale wiesz, że ten klient już cie szczerze nienawidzi ale nie mozesz pominac ktoregos podpunktu bo jeżeli klient bedzie akurat tajemniczym to mozesz sie spodziewac za jakis czas raportu w którym dokladnie opisze twoj wyglad, imie i błędy ktore popelniles - a na pewno to zrobi, bo płacą mu właśnie za przypieprzanie sie i obcinanie punktów. Za co oczywiscie caly zespol straci premie a ty dodatkowo bedziesz na celowniku. I tak, ta procedura musi byc stosowana zawsze, nie wazne czy przy kasie stoi jedna osoba czy pietnaście w kolejce. Kołchoz to za mało powiedziane. Polecam zreszta ten artykul, bo przez te 4 lata nic sie nie zmienilo: https://natemat.pl/132299,cala-prawd...i-nadgodzinach Edytowane przez Pugslove Czas edycji: 2019-11-15 o 12:42 |
|
2019-11-15, 12:55 | #80 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
Powiem, że otworzyłyście mi oczy. Nie, żebym nie zdawała sobie sprawy, że praca kasjera jest trudna, czy nie wiedziała, że to z góry mają nakaz zaczepiania klienta i wciskania im promocji. Po prostu nie wiedziałam, że to taki terror! Masakra. Od dawna w empiku kupuję tylko pojedyncze rzeczy (bo drogo), ale teraz z premedytacją będę omijać tę sieć ze względu na traktowanie pracowników. Faktycznie tak wygląda każdy dialog jaki w ostatnim czasie przeprowadził ze mną sprzedawca w empiku. A ja nie mam ich karty, nie chcę mieć i nie chcę kupować rzeczy z polecanych przy kasie promocji. Dlatego teraz mam dodatkowy powód, żeby tam nie kupować. Tak szczerze mówiąc to dziwię się, że ludzie robią zakupy w empikach. To już nie te czasy, że tam były towary, których nie było w innych sklepach. A ceny mają z kosmosu, nawet z tą swoją kartą. |
|
2019-11-15, 12:59 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
|
|
2019-11-15, 13:12 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 274
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
|
2019-11-16, 17:48 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 202
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
Jako klientka zwykle grzecznie odmawiam.
__________________
Sometimes it's a rainy day Just to let you know Everything's going to be all right All right... |
|
2019-11-17, 00:02 | #84 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2019-11-17, 03:10 | #85 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2019-11-17, 15:30 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 163
|
Dot.: "A może szampon w promocji?" - czyli o namawianiu do zakupu
Ostatnio na stacji benzynowej- wchodzę zapłacić za paliwo, płacę i taka sytuacja:
Pani- czy ma pani naszą kartę, ja: nie. P -a chce pani założyć? ja: nie, dziękuję. P- ale dzięki naszej karcie może pani zbierać punkty i zdobywać nagrody. ja: nie, dziękuję P- za tę transakcję miałby pani 50 punktów ja: nie dziękuję, nie jestem zainteresowana. Co zrobiła ekspedientka? wyjęłą tę kartę i nabiła mi punkty- po czym mówi: proszę się zarejestrować przez internet. Noż kurrrrr |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:14.