Ojciec po latach przypomniał sobie o istnieniu dziecka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Sarenkalesna

On nie był psychopatą.Ja chciałam mieć coś wspólnego ale do czasu.

ale to on i dziecko wybierają czas. A nie Ty. Tak po prostu.

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Sarenkalesna

Ponieważ nie chciałam być nie sprawiedliwa i liczyłam że się zjawi tylko że trochę wcześniej każdy ma prawo do złych wyborów i próbę och naprawienia.

Wy byście nie wpisały?

Z perspektywy czasu i swojego doświadczenia powiem Ci tylko tyle że wpisanie mojego ex w papiery to największy błąd jaki zrobiłam. Więc gdybym mogła cofnąć czas to bym drugi raz tego nie zrobiła.
Spróbuj się z facetem dogadać i tak jak dziewczyny radzą, poradz się psychologa dziecięcego. A jeśli się nie dogadacie w sprawie kontaktów pamiętaj że sama też możesz złożyć wniosek o ich sądowe uregulowanie, nie czekając na jego ruch.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Glodomorek

To zależy. Jeśli byłabym przyparta do muru, że te alimenty byłyby niezbędne, bo nie dam rady się utrzymać sama to bym wpisała. W innych sytuacjach być może nie. Za dużo historii, że drugi rodzic utrudnia wszystko. Skoro nie chce dziecka, nie interesuje się to łatwiej bez jego łaski.
Jakbyś teraz chciała zabrać córkę na wczasy to nie możesz, bo bez zgody ojca nawet nie wyrobisz dokumentu. Córka będzie poważnie chora, musisz prosić go o zgodę na leczenie itd.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87329774]ale to on i dziecko wybierają czas. A nie Ty. Tak po prostu.[/QUOTE]

My tu o przeszłości piszemy wtedy dziecko bylo w brzuchu i ojciec nie był wpisany w akcie

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Glodomorek

To zależy. Jeśli byłabym przyparta do muru, że te alimenty byłyby niezbędne, bo nie dam rady się utrzymać sama to bym wpisała. W innych sytuacjach być może nie. Za dużo historii, że drugi rodzic utrudnia wszystko. Skoro nie chce dziecka, nie interesuje się to łatwiej bez jego łaski.
Jakbyś teraz chciała zabrać córkę na wczasy to nie możesz, bo bez zgody ojca nawet nie wyrobisz dokumentu. Córka będzie poważnie chora, musisz prosić go o zgodę na leczenie itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I dlatego ja bym nie wpisała do akt faceta który mnie zostawił jak jestem w ciąży.
Bo wpisać można w każdym momencie a wypisać już gorzej

[elvegirl]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87329784]
I dlatego ja bym nie wpisała do akt faceta który mnie zostawił jak jestem w ciąży.
Bo wpisać można w każdym momencie a wypisać już gorzej [/QUOTE]
Dokładnie.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87329784]My tu o przeszłości piszemy wtedy dziecko bylo w brzuchu i ojciec nie był wpisany w akcie [/QUOTE]
decyzje jakie wtedy podjęła, wpływają na jej obecne samopoczucie.

A czuje się chyba przerażona i zagrożona. Bo facet który miał tylko płacić chce też kontaktu z dzieckiem. Za (szacunkowo) 500 x12x6=36 000 sprzedała spokój swojego ducha.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Glodomorek

To zależy. Jeśli byłabym przyparta do muru, że te alimenty byłyby niezbędne, bo nie dam rady się utrzymać sama to bym wpisała. W innych sytuacjach być może nie. Za dużo historii, że drugi rodzic utrudnia wszystko. Skoro nie chce dziecka, nie interesuje się to łatwiej bez jego łaski.
Jakbyś teraz chciała zabrać córkę na wczasy to nie możesz, bo bez zgody ojca nawet nie wyrobisz dokumentu. Córka będzie poważnie chora, musisz prosić go o zgodę na leczenie itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wtedy nie dostajesz alimentów od państwa z funduszu? Albo jakiejś innej pomocy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiekanka]

Napisane przez Sarenkalesna

Mam wielki żal do ojca biologicznego ale też rozumiem że mógł pewne sprawy przemyśleć i doszedł do wniosku że to jego syn i warto się nim interesować.

Napisane przez Sarenkalesna

Kurde czemu uparcie to powtarzacie?Czym mam ją skrzywdzić już napisałam że nie będę jej nic narzucać i nagabywać przeciw nikomu, tylko powiem jak było ale to nie teraz.

To jak w koncu?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87329810]A wtedy nie dostajesz alimentów od państwa z funduszu? Albo jakiejś innej pomocy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak nie masz alimentow zasądzonych to z funduszu nic nie dostajesz
Alimenty z funduszu należą się jak ich od alimenciarza ściągnąć sie nie da a i to jest ograniczone twoim dochodem
Jak zarabiasz więcej niż możesz to zeta z funduszu nie dostaniesz np .bierzesz ślub z kims to jego dochód jest wliczany do dochodu rodziny i dzielony na 3 więc już przekraczacie dochód na osobę i alimenty z funduszu nie przysługują
Jeszcze wiele niespodzianek autorkę czeka np dziecko pójdzie do szkoły poda dane ojca(normalna procedura) będzie chciała mu szkole zmienić to będzie potrzebować zgodę ojca itp itd aż do pełnoletności. Nazwiska o ile dziecko ma jego też nie będzie mogła zmienić
Ja jakby facet nie chciał dziecka to bym go wogole nie rodziła szkoda dzieciaka i życia, świadomie na samotne macierzyństwo bym się nie zdecydowała

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez wiekanka

To jak w koncu?

Co jest. Cały czas była mowa o córce a tu nagle syn...
czyżby troll?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87329931]Jak nie masz alimentow zasądzonych to z funduszu nic nie dostajesz

Alimenty z funduszu należą się jak ich od alimenciarza ściągnąć sie nie da a i to jest ograniczone twoim dochodem

Jak zarabiasz więcej niż możesz to zeta z funduszu nie dostaniesz np .bierzesz ślub z kims to jego dochód jest wliczany do dochodu rodziny i dzielony na 3 więc już przekraczacie dochód na osobę i alimenty z funduszu nie przysługują

Jeszcze wiele niespodzianek autorkę czeka np dziecko pójdzie do szkoły poda dane ojca(normalna procedura) będzie chciała mu szkole zmienić to będzie potrzebować zgodę ojca itp itd aż do pełnoletności. Nazwiska o ile dziecko ma jego też nie będzie mogła zmienić

Ja jakby facet nie chciał dziecka to bym go wogole nie rodziła szkoda dzieciaka i życia, świadomie na samotne macierzyństwo bym się nie zdecydowała[/QUOTE]



A to swoją droga.
Tez bym nie urodziła dziecka.
No ale przyjęłam hipotetycznie, ze to dziecko bym urodziła to ojca z automatu nie wpisuje do akt.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ja myślę że była mowa o dziecku później ktoś napisał coś o corce(Nie autorka)a ona to pociagnela. Ja byłam pewna że to syn od początku

[wiekanka]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87329993]Ja myślę że była mowa o dziecku później ktoś napisał coś o corce(Nie autorka)a ona to pociagnela. Ja byłam pewna że to syn od początku[/QUOTE]

Nie wazne. Fajny temat piszcie dalej.

[Hultaj]

Wypraszam sobie pisać o mnie "paniusia" nie znasz mnie więc trochę łagodniej jeśli możesz.Jak ja pogrywam dzieckiem możesz mi wyjaśnić?Czy ja wydzwaniałam do nie go i szantażowałam?Jak by mi nie zależało na dobru dziecka to bym inaczej sprawę prowadziła i tylko ze względu na niego dopuszczam jakiś kontakt dziecko-ojciec zresztą i tak nie mogę zabronić.Taka zła jestem a pisało już tu parę osób o wniosek o odebranie praw ojcu i w życiu też mam sporo takich rad ale szkoda nerwów i czasu a ja tego nie zamierzam.
Niech będzie że jestem paniusią z urażoną dumą.

No dla mnie przemawia przez Ciebie głównie urażona duma bo twoje argumenty że on nie chciał i z tym cię zostawił. Sorry ale matki które niszczą ojcom kontakty z dziećmi też mają ''argumenty'' w stylu że zdradził, odszedł, nie był taki jak ona chciała, to zły człowiek był. Masz prawo być zraniona urażona i nawet go nie znosić ale co to ma do tego że od teraz może chcieć budować więź z dzieckiem. (Tak samo jak w nosie powinnaś mieć co on o tobie myśli a obruszyłaś się gdy ktoś napisał że go zawiodłaś. No nie jest z tobą, nie wyszło wam, może sobie myśli o tobie przykre rzeczy i nie zmusisz go by uważał cię np. za świętą).
Dziecko ma 6 lat, mogą się znać jeszcze najbliższych 40.
Już samo to że oczekujesz cudów wianków i zamiast chcieć się dogadać rzucasz tekstami że niech w takim razie wywojuje sobie oficjalnie swoją opiekę. Po co Ci to. Ale z takim podejściem jak Twoje od tego bym zaczęła i zakonczyła tym Twoje rozkminy czy wprowadzać ojca biologicznego w życie dziecka czy nie.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Facet na razie jest miły i załatwi z Tobą sprawy po zgodzie. Może też kieruje nim słomiany zapał i jak postawisz wobec konieczności ustalania spotkan odgórnie odpuści i będziesz miała wyraźnie co warte były jego teraz deklaracje. Ale z 2 str co, jeśli dostanie 2 łikendy w miesiącu i połowę wakacji a będzie chciał zabrać dziecko częściej to też będziesz robić problemy i nie chcieć mu pozwolić wyjść poza sztywne ramy. I jeszcze ten twój konkubent, nie zna faceta ale kategoryzuje. Czy gdyby z Tobą się rozstał czego ci nie życzę np. za 3 lata to czy dalej by latał do Twojego dziecka.

[Glodomorek]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87329810]A wtedy nie dostajesz alimentów od państwa z funduszu? Albo jakiejś innej pomocy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Alimentów nie dostajesz jak ojciec jest nieznany albo nie żyje. Zasiłek rodzinny można dostać, ale to grosze, obecnie jakieś 90parę zł, dodatek dla samotnej matki i tyle. Przy czym do rodzinnego masz próg dochodowy, więc jak normalnie pracujesz i masz z czego żyć to się nie należy.


Dla mnie też troll już od dawna. Zwłaszcza to "mówienie prawdy dziecku", kiedy samej się okłamuje dziecko od 6 lat i zero odpowiedzi na inne sensowne pytania.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Glodomorek

Alimentów nie dostajesz jak ojciec jest nieznany albo nie żyje. Zasiłek rodzinny można dostać, ale to grosze, obecnie jakieś 90parę zł, dodatek dla samotnej matki i tyle. Przy czym do rodzinnego masz próg dochodowy, więc jak normalnie pracujesz i masz z czego żyć to się nie należy.


Dla mnie też troll już od dawna. Zwłaszcza to "mówienie prawdy dziecku", kiedy samej się okłamuje dziecko od 6 lat i zero odpowiedzi na inne sensowne pytania.

No to ja bym tym bardziej usunęła dziecko jakby mnie nie było stać samodzielnie. A jakby było to bym się poważnie zastanowiła czy ojca wpisywać i raczej bym tego nie zrobiła, gdyby nie planował ze mną być albo dzielić od początku opieki 50/50. Po co sobie robić problemy i latać po zgody przy każdym wyjeździe czy poważniejszej chorobie dziecka. Nie chciałabym też dziecka wrobić w alimenty czy finansowa odpowiedzialność za ojca, którego nigdy na oczy nie widziało. Bo wcale nie rzadko się zdarzają takie kwiatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87331420]No to ja bym tym bardziej usunęła dziecko jakby mnie nie było stać samodzielnie. A jakby było to bym się poważnie zastanowiła czy ojca wpisywać i raczej bym tego nie zrobiła, gdyby nie planował ze mną być albo dzielić od początku opieki 50/50. Po co sobie robić problemy i latać po zgody przy każdym wyjeździe czy poważniejszej chorobie dziecka. Nie chciałabym też dziecka wrobić w alimenty czy finansowa odpowiedzialność za ojca, którego nigdy na oczy nie widziało. Bo wcale nie rzadko się zdarzają takie kwiatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie każdy by usunął ciążę z wpadki. Ja bym miała spore wątpliwości. Na szczęście nie musiałam wybierać czy usunąć czy być samotną matką.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Glodomorek

Nie każdy by usunął ciążę z wpadki. Ja bym miała spore wątpliwości. Na szczęście nie musiałam wybierać czy usunąć czy być samotną matką.

no,dlatego ci co maja watpliwosci powinni sie porzadnie zastanowic jak ich i przy okazji tego dziecka zycie bedzie wygladalo
bez kasy,bez pomocy,z poczuciem winy ze dziecko wychowuje sie w biedzie i niepelnej rodzinie nie chciane przez ojca
mysle ze czesto kobiety zatrzymuja ciaze z cicha nadzieja jak autorka ze jak dziecko sie urodzi tatus je zobaczy o zapala miloscia (nie znam zadnego takiego przypadku ze zapalal)
to typowe myslenie w naszym spoleczenstwie nawet jesli dotyczy kobiet ciezarnych ktore nie chca dziecka te wmawianie im ze jak sie urodzi to pokochasz

[Sarenkalesna]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87331489]no,dlatego ci co maja watpliwosci powinni sie porzadnie zastanowic jak ich i przy okazji tego dziecka zycie bedzie wygladalo
bez kasy,bez pomocy,z poczuciem winy ze dziecko wychowuje sie w biedzie i niepelnej rodzinie nie chciane przez ojca
mysle ze czesto kobiety zatrzymuja ciaze z cicha nadzieja jak autorka ze jak dziecko sie urodzi tatus je zobaczy o zapala miloscia (nie znam zadnego takiego przypadku ze zapalal)
to typowe myslenie w naszym spoleczenstwie nawet jesli dotyczy kobiet ciezarnych ktore nie chca dziecka te wmawianie im ze jak sie urodzi to pokochasz[/QUOTE]

Teraz będziesz mi imputować że nie usunęłam?Podjęłam słuszną decyzje i jedyną jaką mogłam nawet mi przez myśl nie przeszła aborcja.Miałam świadomość że raczej będę sama także żadna nadzieja mną nie kierowała nie rozstrzygałam tego w tych kategoriach.Ty nie znasz żadnego takiego przypadku ja znam widocznie w dziwnym towarzystwie się obracasz.Mój 19letni kuzyn wpadł z koleżanką i nie chciał tego dziecka nie był gotowy a dziś jest super tatą i ma dobre kontakty z matką i wcale nie muszą się kochać.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Sarenkalesna

Teraz będziesz mi imputować że nie usunęłam?Podjęłam słuszną decyzje i jedyną jaką mogłam nawet mi przez myśl nie przeszła aborcja.Miałam świadomość że raczej będę sama także żadna nadzieja mną nie kierowała nie rozstrzygałam tego w tych kategoriach.Ty nie znasz żadnego takiego przypadku ja znam widocznie w dziwnym towarzystwie się obracasz.Mój 19letni kuzyn wpadł z koleżanką i nie chciał tego dziecka nie był gotowy a dziś jest super tatą i ma dobre kontakty z matką i wcale nie muszą się kochać.

Nic ci nie imputuje (cokolwiek masz na mysli uzywajac tego slowa)zrobilas co chcialas ,nie rozumiem tylko twojego zdziwienia że ojciec nigdy u dziecka się nie pojawił .skoro to nie chciał i się zmyl na wiadomość o ciąży to chyba jasne że nie chciał z tym dzieckiem mieć nic wspólnego i dlatego sie nim nie interesuje
Gratuluję kuzyna ;-) ale lepiej by zrobil jakby wyciągnął wnioski z twojej historii i używał prezerwatyw

[Hultaj]

Mój 19letni kuzyn wpadł z koleżanką i nie chciał tego dziecka nie był gotowy a dziś jest super tatą i ma dobre kontakty z matką i wcale nie muszą się kochać.

a jakby się zawinął jak ten twój, obudził się po 6 latach to też uważasz należałoby go kopnąć w dupę bo mamusia się obraziła czy dać tej relacji (ojciec-dziecko) szansę. Szczerze chodzi w tym wszystkim głównie o Ciebie i Twoje pretensje. A to jest jakkolwiek to przykre ojciec Twojego syna a z tobą nie musi chcieć mieć nic wspólnego.

[Sarenkalesna]

Napisane przez Hultaj

a jakby się zawinął jak ten twój, obudził się po 6 latach to też uważasz należałoby go kopnąć w dupę bo mamusia się obraziła czy dać tej relacji (ojciec-dziecko) szansę. Szczerze chodzi w tym wszystkim głównie o Ciebie i Twoje pretensje. A to jest jakkolwiek to przykre ojciec Twojego syna a z tobą nie musi chcieć mieć nic wspólnego.

Dlatego go wpisałam do akt z taką myślą czemu mi wszyscy to zarzucacie to nie rozumiem czy ja chce źle?Gdzie napisałam że będę bronić z całych sił aby nie miał nic wspólnego z dzieckiem.?Ja na prawdę jestem tolerancyjna w porównaniu do innych.

Decyzje czy go kopnąć należy zostawić dziecku.

[elvegirl]

Napisane przez Sarenkalesna

Dlatego go wpisałam do akt z taką myślą czemu mi wszyscy to zarzucacie to nie rozumiem czy ja chce źle?

My Ci tego nie zarzucamy, nikt Cię tu nie atakuje Autorko. Napisałyśmy Ci tu co najmniej kilka razy dlaczego według nas wpisanie go jako ojca było błędem, jeśli wciąż nie rozumiesz wyjaśnienia, to nic już na to nie poradzimy.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

przeciez nie wpisywanie go do aktu nic by nie zmienilo w ewentualnej relacji ojciec -dziecko
jakby chcial je widywac to by mogl za twoja zgoda nawet nie bedac w akcie urodzenia

[Sarenkalesna]

Napisane przez elvegirl

My Ci tego nie zarzucamy, nikt Cię tu nie atakuje Autorko. Napisałyśmy Ci tu co najmniej kilka razy dlaczego według nas wpisanie go jako ojca było błędem, jeśli wciąż nie rozumiesz wyjaśnienia, to nic już na to nie poradzimy.

Ale czemu niby było błędem?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Sarenkalesna

Ale czemu niby było błędem?

dlatego ze teraz bedziesz musiala sie go o zgode pytac i znosic w swoim zyciu czy ci sie to podoba czy nie
ma takie same prawa do twojego dziecka jak ty ,jak ci sie cos stanie to on jako ojciec bedzie mial wieksze prawa zajmowac sie twoim dzieckiem niz twoj wiloletni partner czy twoi rodzice ,bez jego zgody nie wyrobisz dziecku paszportu ,bedziesz go potrzebowac przy leczeniu szpitalnym ,nie bedziesz mogla wyemigrowac z dzieckiem itp itd

[dekko27]

Napisane przez Hultaj

a jakby się zawinął jak ten twój, obudził się po 6 latach to też uważasz należałoby go kopnąć w dupę bo mamusia się obraziła czy dać tej relacji (ojciec-dziecko) szansę. Szczerze chodzi w tym wszystkim głównie o Ciebie i Twoje pretensje. A to jest jakkolwiek to przykre ojciec Twojego syna a z tobą nie musi chcieć mieć nic wspólnego.

trudno,zeby byl była obojetna dla człowieka, który traktuje dziecko jak zabawke, rzucil w kat a teraz sobie przypomniał..
nie wiem czy nie lepiej dla dziecka by było po prostu jakby nie istniał ktoś taki ...inie fundować dziecku dodatkowych emocji...
autorka może i powinna schować w kąt nieco swój egoizm...ale ojciec dziecka tez raczej z egoistycznych pobudek przypomnial sobie o dziecku, nie wierze w takie nawrócenie bez powodu
6 lat nie był wrażliwy na potrzeby dziecka a teraz nagle został..smieszne
pewnie nie jedna kobieta go pogonila….jak dowiedziała się jak się zachowal…..i teraz probuje się wybielić...albo ma wyrzuty sumienia


---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Sarenkalesna

Ale czemu niby było błędem?

bo obcy człowiek ma prawo stanowic o Twoim dziecku tylko dlatego,ze ejst biologicznych ojcem...i wpisany w papiery