2016-12-20, 09:10 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;68800711]To jest wg. jakiś przepisów?
U nas w ogóle nie ma premii, więc funduszu premiowego chyba nie ma. Poza tym to było tak rzucone z mojej strony, nie oczekiwałam, że to się wykona, ale zdziwiła mnie reakcja. [/QUOTE] Zfsś czyli fundusz socjalny jest w firmach ktore maja wiecej niz 9 pracownikow. Dobrze mowie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-12-20, 10:34 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
To zależy od pracy. W pierwszej pracy wcale nie byłam zaproszona na Wiglię (tzn byli zaproszeni tylko pracownicy etatowi, ci na umowę zlecenie nie dostąpili tego zaszczytu z tego co wiem było to po godzinach pracy, pracodawca fundował poczęstunek), w następnej było spotkanie w godzinach pracy (ale akurat dla mnie był to dzień wolny - praca zmianowa) i wszystko było fundowane przez pracodawcę. W obecnej z tego co mi wiadomo nie ma Wigilii - praca zmianowa, pracownicy rozsiani po całym mieście, niemożliwe jest zebranie wszystkich w jednym miejscu i czasie.
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał: - Dokąd idziesz? - Nie wiem - odpowiedział Włóczykij. Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy." |
2016-12-20, 10:42 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Cytat:
U mnie w poprzednich latach zdarzały się wigilie na miejscu. Były o godzinie, o której firmę zamyka się dla klientów. Tyle, że jeśli klient wszedł za trzy to i tak trzeba go obsłużyć, a niektórzy potrafią zająć pół godziny. Więc zanim działy, które mają największą styczność z klientem dotrą na tę wigilię, to już tam prawie nic nie ma. Gdyby coś zostało, to zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie reklamówkę i weźmie sobie do domu. Ewentualnie resztki dojadałby ulubiony dział szefostwa. |
|
2016-12-20, 11:19 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;68804146]Niekoniecznie.
U mnie w poprzednich latach zdarzały się wigilie na miejscu. Były o godzinie, o której firmę zamyka się dla klientów. Tyle, że jeśli klient wszedł za trzy to i tak trzeba go obsłużyć, a niektórzy potrafią zająć pół godziny. Więc zanim działy, które mają największą styczność z klientem dotrą na tę wigilię, to już tam prawie nic nie ma. Gdyby coś zostało, to zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie reklamówkę i weźmie sobie do domu. Ewentualnie resztki dojadałby ulubiony dział szefostwa.[/QUOTE] Po pół godzinie nic już nie ma? Trudno mi to sobie wyobrazić, bo u mnie stół sie ugina i jest nie do przejedzenia. Pakowanie do torby jak nie wszyscy zjedli??? To ja chyba z superkulturalnymi ludźmi pracuję, bo owszem, zabieramy do domu resztki zeby sie nie zmarnowały, ale każdy sobie po trochu bierze. |
2016-12-20, 11:38 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Cytat:
Z tego, co słyszałam zostawały jakieś mandarynki itp., konkretniejszych rzeczy już prawie nie było. Ta wigilia jeśli jest na miejscu nigdy nie trwa nie wiadomo jak długo. U mnie 90% pracowników to kobiety i niektóre są takie, że przy facetach lepiej się zachowują, ale wśród innych kobiet nie przejmują się za bardzo. Np. na moim piętrze na ponad 40 osób jest tylko jeden facet. Do reklamówki bierze któraś z księgowości piętro wyżej, ale ja ich słabo znam i nie wiem, czy na co dzień zachowują się równie kulturalnie, ani co nimi kieruje. |
|
2016-12-20, 12:24 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
My chodzimy po pracy do restauracji (taka specyfika miejsca-placowka medyczna, wiec nie mozna odwolac pacjentow z okazji obiadu), szef placi za wszystko. Kazdy sobie zamawia co chce.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-12-20 o 15:02 |
2016-12-20, 15:24 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2016-12-20, 15:52 | #38 |
Holy Crap!
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
U mnie nie ma czegoś takiego, ale za to będziemy pracować godzinę dlużej niż normalnie, za free.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
2016-12-20, 16:10 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Kolacja w dobrej restauracji w piątek wieczorem. Firma funduje wszystko, jedzenie +alkohol. Bez religijnych akcentów, bezpośredniego składania życzeń czy opłatka. Tylko ogólne życzenia od prezesa.
|
2016-12-20, 16:49 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
|
2016-12-20, 17:38 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Cytat:
A ja Wam strasznie zazdroszczę tych tandetnych i wymuszonych wigilii U nas niestety jest to nie do zorganizowania, a szkoda, bo ekipę mamy super, ludzie są zgrani, w pracy jest fajna atmosfera i na pewno większość z chęcią by uczestniczyła (wielu pracowników samo się dopominało nawet o jakiś wyjazd integracyjny, stąd zakładam, że i z wigilii by się ucieszyli ) |
|
2016-12-20, 20:06 | #42 |
Holy Crap!
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Ponieważ sklep będzie czynny od 6:00 do 15:00, czyli jedna zmiana, tylko godzinę dłużej. Nie wiem co robi, nic Nawet nie wiedziałam, że to nielegalne
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
2016-12-20, 20:19 | #43 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
|
2016-12-20, 20:25 | #44 |
Holy Crap!
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
W tamtym roku za Wigilię nie płacił, ale dał bony, więc uznaliśmy to za sprawiedliwe. Nadgodziny są płacone jak się nazbiera, ale ile mi przepadło to nie piszę, choć ostatnio suszyłam głowę 2 dni by mi zapłacili za ostatnie nadgodziny i zapłacili. Teraz będę robić tak za każdym razem.
Wracając do tematu- w tamtym roku jedna, mocno wierząca dziewczyna, naszykowała skromną wigilię sama. Jednak znalazło się duże grono osób, które ją wyśmiały i szydziły, że na co, po co. Dlatego w tym roku nikt nie kiwnie palcem i w sumie nie dziwię się.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
2016-12-21, 10:38 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Wyjazd do hotelu, najpierw konferencja podsumowująca rok, potem kolacja z alkoholem i tańce z DJ do rana. Zapewniony nocleg w hotelu ze śniadaniem, dojazd w obie strony. Dostaliśmy prezent od firmy (~100-120zł) + był tajemniczy mikołaj, losowało się jedną osobę i prezent za 25zł.
Bez żadnych religijnych podtekstów, prezes złożył życzenia przy toaście i tyle.
__________________
P U L L Y O U R S E L F T O G E T H E R
|
2016-12-21, 10:58 | #46 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Impreza wigilijna z poczęstunkiem jest w trakcie godzin pracy. W podziemnym klubie firmowym. Catering zapewnia firma (dania wigilijne, coś na słodko, napoje, wino/grzane wino). Oficjalne życzenia od zarządu, każdy dostaje drobny upominek. Zwykle trwa do końca dnia pracy. Zdarza się, że po części oficjalnej (i końcu godzin pracy) zostaje trochę ludzi i robi się "prawdziwa" impreza, taneczno-pijacka
W poprzednich firmach również była wigilia zorganizowana przez pracodawcę, z tym, że raczej na zewnątrz, w jakiejś restauracji. W dwóch firmach uczestniczyłam w wyjazdowej wigilii (niedaleko, ok. 20-30 km od siedziby firmy, nad zalew, do jakiegoś hotelu lub ośrodka SPA). Był poczęstunek , kolacja, życzenia, wręczenie prezentów i impreza taneczna.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2016-12-21, 11:18 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
u mnie ( mała firma ) wigilię organizuje właścicielka - w godzinach pracy, za swoje pieniądze, zwykle przynosi własnoręcznie zrobione potrawy, lub coś kupuje + jakiś alko.
najlepsze są wigilie w pracy u mojego TZ- wyjazdowe, zawsze klimatyczny hotel w górach, rożne atrakcje typu ognisko, czy kulig, potem impreza i tańce do rana, następnego dnia zwiedzanie jakiegoś zabytku i wyjazd po obiedzie. Za wszystko płaci firma. Najlepsze jest to, że można brać osoby towarzyszące ( za nie też płaci firma ), a nawet przyjaciół ( ale to już trzeba opłacić samemu ). Na wigilię są też zapraszani byli pracownicy, którzy już nie pracują w firmie. |
2016-12-21, 12:00 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
U mnie wszyscy spotykamy się w sali konferencyjnej, w ciągu dnia pracy z reguły ok. 12-13, firma zamawia parę dań z cateringu, a jak się zje i pogada prezesowa puszcza wszystkich do domu. 31.12 też nas zawsze wcześniej, gdzieś koło godz. 14 wygania do domu.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
2016-12-22, 07:48 | #49 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 367
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
W ogól nie organizujemy. Co więcej, wychodząc z pracy przed wolnym na święta każdy tylko rzuci z korytarza wesołych świąt i część No i dobrze
|
2016-12-22, 15:43 | #50 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Mała firma, szefowa zabierała nas na kolację do restauracji, my nic nie płaciłyśmy. Było to w godzinach wieczornych i dla większości był to dzień niepracujący (elastyczny grafik, praca na studiach), natomiast te, które na tą kolację urywały się z pracy, miały te godziny normalnie liczone jakby w tej pracy były. Dostawałyśmy jakieś drobiazgi od szefowej - karty do empiku (50-150 zł, w zależności ile tam pracowałyśmy), a w ubiegłym roku bezużyteczne, tylko ładnie wyglądające pierdółki z sephory - błyszczyk i mini mydełko - oddałam to dziewczynie brata ;]
__________________
trzeba mnie trochę oswoić, uspokoić, wzmocnić poczucie bezpieczeństwa i punkt oparcia. |
2016-12-22, 19:50 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
Firma funduje. Wigilia w godzinach pracy, catering w sali narad. Szef bardzo wierzący więc modlitwa była. Potem opłatek. Smażony karp, pierogi z grzybami i kapusta, barszcz z uszkami, śledzie i jakaś salatka. Pojedli, popili i do pracy wrócili.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2016-12-24, 08:15 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Jak wygląda Wasza Wigilia pracownicza?
U mnie wigilia po godzinach w restauracji jako kolacja.
Mikołajków nie robimy między sobą, bo dostajemy paczki na Mikołaja i na Święta. Nikt za nic nie płaci, wszystko stawia pracodawca.
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:08.