2020-07-04, 09:22 | #241 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
|
|
2020-07-04, 09:33 | #242 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Oczywiście, że diabeł tkwi w porcjach.
Do tego często widzę, że osoby z nadwagą popijają posiłek słodkim napojem. No nie dałabym radę jeść obiad i popijać colą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 09:43 | #243 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Ja popijam wszystko wodą, bo jest neutralna. Dla mnie cola jest tak samo beznadziejna jak kompot do obiadu
Ja nadal będę obstawać że chudzi ludzie jedzą mało. Ludzie z dodatkowymi kilogramami, powiedzcie szczerze, jak zachowujecie się na imprezach rodzinnych, takich z pełnym stołem żarcia ? Ja sama zauważyłam, ze dopóki żarcie jest na stole to będę jadła. Niby jestem najedzona, a tu skubne koreczka, a tu kiełbasę, a tu sernik stoi taki ładny. I tak sobie podjadam cała imprezę. Niby nic, a pewnie kilkaset kalorii się nazbiera. Byłam ostatnio na takim grillu i obserwowałam moja szczupła koleżankę- ona zjadła tylko jedna kiełbasę i bułkę do tego. I stwierdziła że się najadła. I faktycznie do końca imprezy nic już nie jadła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2020-07-04, 10:38 | #244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Ale miałam inne grzeszki, no cudów nie ma. Jeśli masz nadwagę, to często jesz więcej niż spalasz i tutaj cudów nie ma. Jest pewien procent społeczeństwa, który ma różne choroby i nie dotyczy go ta zasada. Ale statystycznie w 99,9 przypadków na sto - jesz więcej, niż powinieneś. I jasne, to nie jest łatwe, nikogo nie obwiniam. Trzymanie diety ssie. Czasem wyrzeczenie, które ktoś musiałby podjąć dla schudnięcia to dla niego za dużo i mu się nie opyla, więc tego nie robi. Jego prawo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-07-04, 11:07 | #245 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Jasne Co mnie wkurza, to nachalne namawianie do jedzenia- no zjedz jeszcze to i to, ty możesz, jesteś szczupła, a ja nie mogę, zazdroszczę Ci, itd... kiedyś się w.lam i odparłam- ze nie, nie mogę tyle zrec, bo będę wyglądać jak ty nie znosze nagabywania do picia i zarcia. Sent from my SM-G973F using Tapatalk Edytowane przez 12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 Czas edycji: 2020-07-04 o 11:09 |
|
2020-07-04, 11:36 | #246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87976702]
Co mnie wkurza, to nachalne namawianie do jedzenia- no zjedz jeszcze to i to, ty możesz, jesteś szczupła, a ja nie mogę, zazdroszczę Ci, itd... kiedyś się w.lam i odparłam- ze nie, nie mogę tyle zrec, bo będę wyglądać jak ty nie znosze nagabywania do picia i zarcia. Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE] Też tego nie lubię! Jeszcze ten argument: "ty jesteś chuda to możesz jeść ile chcesz". No gdybym tyle jadła to bym już nie była Ja akurat tak mam, że im bardziej mi ktoś gitarę zawraca żebym coś jadła, tym bardziej idę w zaparte i tracę ochotę Na szczęście jest tak tylko na jakichś rodzinnych zgromadzeniach więc tragedii nie ma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 11:36 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Ja nie mam nadwagi , i nigdy nie miałam . Na imprezie staram sie jeść dużo ,ale malutkie porcje. To skubne trochę sałatki , tu przekąskę. Lubię smakować. Absolutnie nie mogła bym najeść sie jednym daniem.
Po drugie idąc na impreze wiesz o tym dzień wcześniej , i już od rana możesz zjeść lekkie śniadanie , tak by wszystko grało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-04, 12:37 | #248 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Zgadzam się. Jedyna impreza na której mało jadłam to moje wesele, bo prawie mnie nie było przy stole. Przy różnych posiadówkach nie odmawiałam sobie nigdy smakowitości i prawie zawsze wychodziłam przejedzona. I nie chodzi o jakieś wielkie imprezy, ale nawet głupia kawa u teściów, do której zawsze mnóstwo słodyczy jest, sprawiała, że byłam przejedzona. Widzę też, że jadłam ogromne porcje, chociaż wcale tak nie uważałam. Dopiero teraz jak mam rozpisaną dietę i wyliczoną dokładną objętość posiłków to widzę, że jadłam po prostu za dużo. To wszystko plus podjadanie i siedzący tryb życia sprawiło, że bardzo przytyłam. No nie ma cudów. |
|
2020-07-04, 13:23 | #249 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
cava, moim zdaniem po prostu miałaś w domu rodzinnym/masz dużo lepsze nawyki i kuchnię niż w domach, z którymi ja się spotkałam ( w tym w moim). Ja myślę, że jednak stopień kaloryczności danych potraw przekłada się na wagę pośrednio, przynajmniej u ludzi, którzy lubią jeść
No i po prostu nie miałaś nigdy zaburzeń odżywiania i niezdrowej relacji z jedzeniem, a to jest często spotykane u osób z nadwagą poza tym, że jedzą średnio zdrowo i lubią słodycze/fast foody. Cytat:
|
|
2020-07-04, 14:46 | #250 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Poki co sylwetkę mam "normalną" ( BMI 22 i na tyle wygladam), ale... No niestety przemiana materii i ilość ruchu mi sie zmniejsza od kilku lat :/ Za to na wyjściu na obiad zjadłam max pół pizzy i jestem napchana. Niedawno zjadłam na obiad ( w drodze na urlop) 2/3 burgera Maestro i pół shake i byłam najedzona do kolacji. Wiecie,że ja nie znam tak bliżej,żeby te chociaż kilka posilkow razem zjeść kobiet z nadwagą czy otyłością? I faktycznie żadna z mi znanych całej pizzy by nie zjadła na raz. |
|
2020-07-04, 14:48 | #251 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-04, 14:55 | #252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Serio, nigdy nie widziałam żeby ktoś zamawiał dla siebie 2 kanapki w Macu na raz na jeden posiłek , bo one małe. No zestaw z frytkami i napojem owszem. Albo dodatkowo jakiś deser. Mi się wydaje, ze to też jest kwestia nawyków i edukacji za dzieciaka. Mnie za dzieciaka nauczono żeby brać mniej i jak się zje najwyżej wziąć dokładkę. Tak samo ze się nie je na ulicy bo to nieelegancko. Ze do jedzenia trzeba ogarnąć otoczenie, usiąść przy stole i jeść z talerza sztućcami, a nie gdzieś przy okazji, Stojąc nad garnkiem, przed otwarta lodówka czy w biegu. Myślę ze takie rzeczy zostają w człowieku do końca.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-07-04, 15:01 | #253 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Wszystko zależy od tego jaka to kanapka. Dla mnie big mac, cola i pół średnich frytek jest ok. W burgerowniach najem się samym burgerem, bo zazwyczaj jest ogromny. Połowa pizzy też bym się nie najadła, najlepiej to tak z 6 kawałków. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-04, 15:06 | #254 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Dla mnie taki mały zestaw to jest na raz, coś przekąszę, ale bez rewelacji. I logiczne, że jak ktoś ma dobre nawyki z domu, to będzie mu łatwiej. Niestety, w wielu polskich domach nadal króluje tłusto i dużo. |
|
2020-07-04, 16:16 | #255 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Cytat:
Oczywiście nie mówię o np. smażeniu wszystkiego na głębokim tłuszczu, ale oliwa jest jak najbardziej ok. Cytat:
Cytat:
Natomiast nie wiem, po co miałabym np. chodzić do Maka. Jest tyle świetnych burgerowni i można zjeść dobrego burgera, który wystarczy i na obiad, i na kolację. Mak to dla mnie syf i szkoda by mi było marnować na to kalorii. Taka bułka to dla mnie zapychacz, po którym zaraz się jest głodnym. Cytat:
Cytat:
Zdrowe jedzenie nie jest mniej smaczne i nie trzeba jeść po prostu kiełbasy z bułą przez cały wieczór, żeby być szczupłym. Ogólnie - ja np. mało nie jem, jednak nadal sporo ćwiczę, i kocham akurat chipsy. Ale wiem, że chipsy to syf i staram się ich nie jeść. I szkoda mi marnować kalorie na taki posiłek jak buła bez smaku w Maku. Szczególnie kiedy gastronomia w Polsce się tak prężnie rozwija i co drugi lokal oferuje bardzo dobre posiłki. |
||||||
2020-07-04, 16:54 | #256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
I to się raczej dramatycznie pogarsza a nie polepsza. Mam małą manię i oglądam namiętnie filmiki na yt , jak gotują zwykli youtuberzy. Takie osoby typu mama x dzieci, gotowane i sprzątanie, młoda mężatka. To jak się je w USA , przyprawia mnie na zmianę o przerażenie i śmiech. Makaron soaghetti z sosem i standardowo z gigantyczna buła zapieczoną z masłem czosnkowym. + do wszystkiego TONA sera żółtego. Kurna, kto przytomny je makaron z chlebem
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-07-04, 16:58 | #257 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
|
|
2020-07-04, 17:04 | #258 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-07-04, 17:38 | #259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
A co do liczby posiłków, to znaczenia to nie ma; sama preferuję model, kiedy jem tylko 2 posiłki dziennie, ale bardziej sycące, natomiast nie zawsze mam na to czas, jak pracuję od rana, żeby sobie przygotować aż tak porządny posiłek i wtedy jem więcej mniejszych. Np. kanapka z jajkiem i awokado, później jakiś serek wiejski etc. Natomiast no po prostu nie jem mało i według mnie to błędne założenie, że ludzie z fajną sylwetką jedzą mało. No wcale nie, czasami ludzie chudzi niedbający o dietę i obżerający się syfem po prostu spożywają mniej kalorii, ale dla mnie chude, niewyćwiczone ciało jest tak samo mało atrakcyjne jak to z nadwagą. Edytowane przez sublips Czas edycji: 2020-07-04 o 17:40 |
|
2020-07-04, 18:20 | #260 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Mówię tylko, że jak ktoś ma niezdrową relację z jedzeniem, to je ogólnie więcej i bardziej niezdrowo, więc jak idzie do Maka to nie bierze sobie małej porcji frytek, bo się tym naje, nie tak działają ludzie zajadający stres/obżerający się niezdrowym jedzeniem. Więc po prostu uważam, że stwierdzenie, że można jeść codziennie pizzę/smażone w głębokim tłuszczu i chudnąć w praktyce się nie sprawdza, bo ogólnie im bardziej kaloryczne jesz rzeczy, tym bardziej tyjesz, bo jesz podobnie objętościowo, a rzeczy mają po prostu więcej kalorii. Ludzie z takimi problemami jak zjedzą na obiad pizzę, to nie zrezygnują z kolacji i nie najedzą się porcją sałaty, żeby zrównoważyć kcal. A jak ktoś ogólnie mało je, nie obżera się, to sobie tak może jeść codziennie kaloryczne bomby, skoro 1 cheeseburger mu wystarcza. Ale osobom z nadwagą to nie pomoże |
|
2020-07-04, 18:23 | #261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
A co do pizzy, to nie jest wartościowanie. Polecam zapoznać się z tym, czym jest pizza, z jakiej kuchni się wywodzi i jaka jest oryginalna pizza. To na pewno nie gruby placek z mąki pszennej obładowany toną sera żółtego. |
|
2020-07-04, 18:24 | #262 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
byw, sprawdziłam, że cheeseburger z Maka waży 115g, nie uważam, żeby to było dużo
|
2020-07-04, 18:35 | #263 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
No, wartościujesz, zabraniasz nazywać pizzą czegoś, bo coś tam, bo coś jest lepsze, oryginalne. Potrawy są adaptowane i się zmieniają, burrito, które wszyscy jemy też ma niewiele wspólnego z tradycyjną kuchnią meksykańską. Kwestia nazewnictwa, nie rozumiem w czym problem i czemu coś wartościujesz, na tej samej zasadzie ludzie mówią 'mleko sojowe' i też nie rozumiem w czym problem, czy komuś to przeszkadza, że coś nie jest prawdziwym mlekiem, nikt ci przecież nie zabiera twojego mleka. Większość ludzi, którzy jedzą pizzę jako taki fast food je pizzę mocno kaloryczną, możesz sobie kupić pizzę fit na cienkim cieście, ale jak mówiłam, nie tak pizza się przyjęła w powszechnej świadomości i nie taką pizzę zazwyczaj jedzą ludzie z nadwagą. Ja w zasadzie serio nie rozumiem w czym problem, ja nikomu nie mówię, że on nie je sałatki, bo jest z majonezem, serem i 3 łyżkami oliwy |
|
2020-07-04, 18:39 | #264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
A ogólnie duża porcja jedzenia jakiegokolwiek jest średnio korzystna, bo sobie rozpychasz żołądek. I tak to działa często u otyłych osób, mają po prostu rozepchane do granic możliwości żołądki. Oczywiście mówię o naprawdę dużych objętościowo posiłkach, żeby ktoś zaraz się nie doczepił półsłówek. |
|
2020-07-04, 18:42 | #265 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Jeden duży burger w zestawie. Jeden duży burger i do tego jakiś mały na dopchanko. Dwa razy B-smart (czyli dwie małe kanapki, dwa razy frytki). ---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ---------- Cytat:
Trochę się przyjęło, że zaburzenia odżywiania to od razu anoreksja, bulimia albo 300kg. No nie.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2020-07-04, 18:57 | #266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
No nie. Niektórzy zwyczajnie lubią jeść, nie umieją jeść, nie przeszkadza im ich figura. Nie usprawiedliwiamy lenistwa i obżarstwa zaburzeniami. Wielu z pewnością, ale nie większość.
|
2020-07-04, 19:29 | #267 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Ale ja nie uważam, żebym jadła porcje przekraczające objętością typowego człowieka. Po prostu jem rzadziej niż przeciętny człowiek, ale koniec końców dziennie jem podobną ilość jak typowy człowiek na diecie roślinnej w 80%, w miarę nisko przetworzonej (a to są ogólnie większe porcje niż u ludzi jedzących inaczej). Po prostu, jem głównie produkty nisko kaloryczne, masę warzyw, więc siłą rzeczy jest tego jedzenia więcej objętościowo niż dla osoby o normalnej wadze przyzwczajonej do diety tradycyjnej. Zresztą ja nigdzie nie pisałam, że jedzenie na umór jest dobre, po prostu takie są fakty, że ludzie tak robią, na tym polega kompulsywne jedzenie, zajadanie emocji. Ja myślę, że jednak sporo jest takich osób. Jak ktoś nie ma emocjonalnego stosunku do jedzenia, to je po prostu odpowiednio do swojego zapotrzebowania, może mieć niezdrowe nawyki i jeść więcej kcal i mieć jakąś tam nadwagę (która dużo ludzi ma, ale my mówimy o dużej nadwadze czy otyłości, to jest co innego), ale nie je tego jedzenia bardzo dużo. Ale jak ktoś waży 150 kilo i nie jest kulturystą, to ewidentnie spożywa tych kalorii dużo za dużo, podejrzewam, że to kwestia właśnie jedzenia, żeby się zapchać i stłumić stres i lęk. Jak ktoś po prostu lubi jeść, to je, żeby się najeść, może ciut więcej, ale nie ma tego mechanizmu, że jesz ogromne porcje i spożywasz ogólnie dużo cukru - poprawiacza humoru. Wiem, że dużo takich osób sobie z tego po prostu nie zdaje sprawy i po prostu "lubi niezdrowe jedzenie", ale jednak myślę, że jest to taka reakcja na stres i nie jesz kiedy jesteś głodny, tylko właśnie, żeby stłumić emocje i poprawić sobie humor litrem czy dwoma coli, którym się nie najesz, więc potem i tak coś jesz. Ja np. teraz kocham jeść, ale jem kiedy jestem głodna, nigdy na umór i nie jest to jedzenie niezdrowe zatopione w cukrze. Kalorycznie mieszczę się w moim zapotrzebowaniu, które też nie jest jakieś ponadprzeciętnie duże, chociaż fakt, że jestem wysoka, nie mam niedowagi, tylko wszystko w normie i jakąś tam aktywność umiarkowaną mam, ale no, nie jem 4000 kcal dziennie, a jednak się najadam do syta |
|
2020-07-04, 20:04 | #268 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
|
|
2020-07-04, 20:11 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-07-04, 21:45 | #270 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 32
|
Dot.: Problemy z jedzeniem, otyłość
Ja się dzisiaj opchałam pod korek. Cztery lody, paczka ciastek, mcdonalds, rano naleśniki, a do tego normalny obiad i kolacja.
Ale to jeden taki posilek w miesiącu. Jestem trochę powyżej dobrej wagi, mam BMI 24,5 bo lubię jeść. Jak jem komfortowo to właśnie mam te 3 kilogramy nadwagi. Teraz włączyłam do tego ruch, więc mam nadzieję, że zrzucę z 7kg. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.