|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2014-11-27, 14:29 | #1441 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Miałaś już kiedyś jakieś zwierzęta?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-11-27, 14:30 | #1442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 392
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
A może adoptować a nie kupić psa?
Ale to tak na wstępie. Co prawda nie mam dzieci, ale cała nasza rodzina jest zboczona na punkcie zwierzaków, więc wydaje mi się, że mam w tej kwestii doświadczenie. I sądzę, że dzieci powinny wychowywać się ze zwierzętami, przede wszystkim dlatego, że to buduje w nich empatię i to nie tylko w stosunku do zwierząt. Poza tym, o czym często się mówi, posiadania zwierzaka uczy dzieci odpowiedzialności itd. itp. Ale chodzi o to, czy ty jesteś gotowa na zajmowanie się psem? Szczepienia, karmienie, wychodzenie na spacer, w przypadku szczeniaka dochodzi jeszcze wychowanie, które jest bardzo ważne, bo od niego zależy wasza przyszłość i przyszłość psa. Nigdy też nie masz gwarancji, że jeśli weźmiesz psa takiej czy innej rasy, to on na pewno będzie się zachowywał dokładnie wg wzorca tej rasy. Trzeba być przygotowanym, że można trafić na krnąbrny 'egzemplarz', sprawiający trudności wychowawcze - tak było w przypadku mojego obecnego psa. Potwór nie pies, pracowaliśmy nad nim 2 lata, a i obecnie bywa ciężko. Jeśli chodzi o rasy to jestem zwolenniczką pudli - bardzo mądre i łagodne istoty, odradzam (z mniejszych ras) jamniki, ratlerki i pinczery, no bo właśnie potrafią być krnąbrne. Ale i kundelki są fajne - rozejrzyj się w internecie, czy poszukaj fundacji/schronisk w Twojej okolicy - oni często mają szczeniaki, potrafią też doradzić w kwestii doboru zwierzęcia. Schroniska mają też swoich behawiorystów, z którymi możesz pogadać, oni powiedzą ci, jaki jest/prawdopodobnie będzie dany psiak. Natomiast, jeśli jesteś pewna, że chcesz "kupić" psa, to pamiętaj, że tylko z zarejestrowanej hodowli, a nie pseudohodowli, bo możesz trafić na zwierzę trzymane w złych warunkach i źle karmione albo takie, które odziedziczy pewne choroby. Chociaż, tj. wspominałam, ja jestem raczej zwolenniczką adopcji, bo wkoło jest tyle bezdomnych psów. |
2014-11-27, 14:46 | #1443 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Decydując się na psa to decydujesz się niemal na trzecie dziecko, zastanów się czy podołaz czasowo i finansowo. I emocjonalnie. Pies w domu to wywrocenie do góry nogami życia. Masz na tyle chęci i cierpliwości?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-11-27, 15:11 | #1444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Polecam adopcje niz kupno.
Wielkość psa nie ma nic do rzeczy w kwestii dogadania się bo to kwestia ułożenia psa i wychowywania dzieci. Szczeniak to jak dziecko, juz teraz masz chyba w co ręce włożyć- bedziesz miala czas na bieganie ze szczeniakiem na spacery? wychowanie go? Szczegolnie, że pora roku nie sprzyja spacerom. Szczerze to wolałabym odchowac trochę dzieci, aby one same mogły zajmowac się psem- spacery (pod twoim nadzorem) sprzatanie posłania, karmienie, itd. Kwestia finansowa oczywista sprawa. |
2014-11-27, 15:13 | #1445 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Czyli poczekaj, aż będą miały 30 lat
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-11-27, 15:25 | #1446 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
my mamy maltańczyka, jest świetny do zabawy i przytulania szczeniak jest jak małe dziecko, wiec w trójke bedą mogli szaleć
|
2014-11-27, 17:16 | #1447 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Wystarczy 2-3 lata
Wziąc psa bo dzieci potrzebują/ chcą to zły pomysł, psa bierze się bo sie chce miec psa, dla niego samego- że dodam jeszcze. |
2014-11-27, 20:47 | #1448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
odradzałabym miniaturowe rasy typu popularny york, takie pieski mogą nie mieć cierpliwości dla dzieci. Szczeniak nie będzie rósł razem z dziećmi, urośnie w ciągu roku i dzieci nie będą nawet pamiętały, że kiedyś był mały. No i tak samo jak dzieci wymaga opieki i nauki psich umiejętności, niszczy i brudzi.
|
2014-12-02, 15:03 | #1449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Cytat:
W jakim województwie mieszkasz? Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2014-12-02 o 15:04 |
|
2014-12-03, 21:54 | #1450 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Znam się, to się wypowiem długo i wyczerpująco
Wychowałam się ze zwierzakami od kołyski, mam z nimi mnóstwo do czynienia, więc nieskromnie powiem, że wiem o nich wieeeele 1. Dobrze się zastanów czy NA PEWNO możesz poświęcić zwierzakowi tyle czasu ile trzeba. Ja nie mając dzieci nie zawsze znajduję tyle czasu ile trzeba dla moich dwóch pociech. 2. Może zamiast psa zastanów się nad mniej absorbującym zwierzakiem. Najlepszy będzie kot - nie trzeba z nim wychodzić na spacery, koty z reguły przepadają za przebywaniem ze samym sobą i są bardzo czyste (nie licząc sierści w całym domu oczywiście). Pamiętaj, że takie zwierzaki jak chomik, królik i inne też potrzebują dużo uwagi. Nie można ich skazywać na ciągłe siedzenie w klatce, muszą mieć zapewnione co najmniej kilka godzin swobodnego ruchu, zatem wypadałoby je puszczać po mieszkaniu, tu oczywiście pojawia się problem gryzienia wszystkiego co popadnie. Trzeba się tez bardzo delikatnie z nimi obchodzić, a dzieci nie zawsze to potrafią. Z ptaszkami sprawa ma się podobnie, plus dochodzą kupy w całym domu. Akwarium wbrew pozorom też jest sporym obowiązkiem - dbanie o czystość to spory nakład pracy. 3. Pamiętaj, że wszystkie obowiązki związane ze zwierzakiem zapewne spadną na Ciebie. dzieci prawdopodobnie szybko się znudzą zwierzakiem, nie wiem jakiego maż TŻ, ale facet to facet - jak dziecko 4. Jeśli zdecydujesz się na psiaka zrób test całej rodzince - kupcie smycz i wychodźcie z nią jakby to był psiak. W sensie min. 3 razy dziennie. Czy deszcz, czy śnieg, czy się chce, czy nie. Wyjdzie na zdrowie i pozwoli sprawdzić jak to jest. 5. BARDZO CIĘ PROSZĘ nie kupuj ŻADNEGO ZWIERZAKA! Jest tyle bidul w schroniskach czekających na dom. Osobiście mam wiele wspólnego z różnymi fundacjami i schroniskami i rozumiem, że ludzie często obawiają się wziąć stamtąd zwierzaka bo: - będzie chory - żadne schronisko nie ma prawa wydać do adopcji chorego zwierzęcia. Oczywiście zdarzają się takie sytuacje, ale wtedy można zgłosić się do nich z prośba o podział kosztów/ sfinansowanie leczenia, wyleczenie zwierzęcia przez ich weterynarza. Jeśli schronisko jest z prawdziwego zdarzenia nie powinno być z tym problemu. - zwierzak będzie agresywny - Bzdura! Charaktery zwierząt są różne tak jak u ludzi. Pracownicy schroniska znają te zwierzaki i potrafią określić który ma jakie usposobienie. Jeśli powiesz, że masz dzieci zaproponują jakiegoś łagodnego. Wiele schronisk w razie czego ma swojego zoopsychologa, który popracuje z adoptowanym zwierzakiem nie zdzierając kasy. W sytuacji kryzysowej zawsze możesz zwierzaczka oddać. Zapewniam, że zwierzęta agresywne w schroniskach to znaczna mniejszość. 6. To że kupisz psa od hodowcy wcale nie gwarantuje, że będzie zdrowe, ba! Nie gwarantuje nawet, że będzie w 100% rasowe. Wierz mi, ludzie dla kasy zrobią wszystko i sfałszują wszystkie dokumenty, a pseudohodowców nie brakuje. Wielu ludzi tak się nacięło i nie dość, że wywalili kupę kasy na rasowego pieska, to potem 10 razy tyle na jego leczenie. 7. Pamiętaj, że konkretna rasa wcale nie gwarantuje konkretnego charakteru. Jak mówiłam z psami jest jak z ludźmi - każdy ma swój charakterek. Rasa warunkuje pewne cechy, ale nie gwarantuje ich. 8. Kolejna bzdura: dziecko lepiej wychowywać ze szczeniakiem/kociakiem. Jezu jak ja nienawidzę tego stwierdzenia! Mlode zwerzęta mają PEŁNO energii. Niszczą meble, ubrania, sikają do butów, kopią w ogródku, sikają w domu (nie są nauczone jeszcze czystości) i wiele wieeele innych. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i potem niestety pozbywa się takiego zwierzaka bo ich to przerasta. dodatkowo psy rasowe są obciążone chorobami genetycznymi. Problemy ze stawami, z drogami oddechowymi itd. Każda rasa ma skłonności do jakichś chorób, a ich leczenie to spory wydatek. Reasumując: Zastanów się czy aby na pewno masz czas na psa - to naprawdę spory obowiązek szczególnie przy dzieciach i jeśli mieszkasz w bloku. Przygarnij bidę ze schroniska - brzydkiego, starego serdelka, którego nic nie chce. Starszy zwierzak nie poniszczy Ci domu, nie będziesz musiała go wychowywać, czyli odpadnie Ci sporo obowiązków. Kundelki są najzdrowsze - nie są obciążone chorobami charakterystycznymi dla danej rasy. Wierz mi, że takie bidule odwdzięczają się za przygarnięcie i za odrobinę miłości z ogromną nawiązką. Pamiętaj, że dzieci są bardzo niedelikatne w stosunku do zwierząt. Jeden zwierzak zniesie cierpliwie ciąganie za uszy i ogon i walenie go mała rączką po głowie, inny zadrapie dziecko albo "ugryzie" (zazwyczaj jest to raczej ostrzegawcze uszczypnięcie/uderzenie zębami). Często wtedy jest wielkie oburzenie i panika bo jak to! Ten pies pogryzł mi dziecko! Nikt się nie zastanowi się " a jak ja bym się zachował gdyby ktoś wsadził mi ołówek do oka" - broniłbym się, to oczywiste. Mam nadzieję, że Cię nie nastraszyłam, ale dobrze jest się zastanowić jak dużym obowiązkiem jest jakikolwiek zwierzak w domu... a mimo wszystko kiedy ten brzydal przylezie do Ciebie przytulić się i spojrzy tymi wdzięcznymi oczami myślisz sobie, że to jest warte tego całego zachodu - zupełnie jak z dziećmi Trzasnęłam elaborat jak siemasz, ale chyba wyczerpałam temat. Kto wie, może niechcący kogoś uświadomiłam w paru kwestiach i los choć jednej bidy na tm świecie się poprawi .
__________________
Doceniaj to co masz, chcąc dowiedzieć się czego szukasz. |
2014-12-04, 00:03 | #1451 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Cytat:
Koty domowe nie są samotnikami i łakną towarzystwa człowieka tak jak i pies, tylko posiadają naturalną skłonność do kuwetowania, więc można je zostawić na dłużej same niż psa. I to tyle różnic w porównaniu z psem. Z jednym z moich kotów muszę wychodzić na spacery, bo potrzebuje większego terytorium niż mieszkania w bloku, a nie chcę go wypuszczać samego. Jak zajmują się same sobą, to mimo wielu zabawek demolują dom, więc najlepiej jest, gdy ja się z nimi bawię, co zajmuje mi 1,5 godziny - codziennie! Tyle co spacer z psem, tylko w ciepłym domku. Koty wywołują zniszczenia - mogą strącać przedmioty, gryźć, drapać, sikać, obrzygiwać. Potrafią być bardzo uporczywe, nie dawać się wyspać. Moje raczej nie zrzucają futra, ale wszędzie mam żwirek. Mieszkam sama i nie mogę przy gościach skorzystać z toalety, bo kot skacze do klamki i otwiera szeroko drzwi Nie można zostawić kota samemu sobie, trzeba poświęcić mu dużo czasu, zrozumieć jego potrzeby. Nieprawidłowe wychowanie prowadzi do znaczenia terenu moczem bądź zachowań agresywnych. Schronisko nie wydaje chorych zwierząt? Pierwsze słyszę. Świerzb i biegunki to częste przypadłości schroniskowego kota. Za pieniądze wydane na leczenie zdrowego w momencie adopcji kota z dobrej fundacji, mogłabym kupić zgrabny samochód, choroba jest raczej wrodzona. Mam kota rasowego, który jest zdrowy. Przed zakupem byłam na paru wizytach w hodowli, czytałam rodowody. Przed kotami miałam szczury, gerbile, ptaki i ryby, ale to koty najbardziej zmieniły moje życie. To moi kumple, świetnie się dogadujemy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2014-12-04, 22:09 | #1452 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Przez mój dom przewinęło się wiele kotów i Jeden łaknie towarzystwa ludzi, drugi wręcz przeciwnie. Chodzi o to, że koty chodzące za człowiekiem krok w krok, domagające się stałej uwagi to raczej rzadkość, a u psów jest to w zasadzie regułą więc dalej będę obstawać przy zdaniu, że koty są mniej absorbujące niż psy. To nie oznacza, że można je zostawić same sobie bo przecież kot załatwia się do kuwety więc sypnę mu żarcia, wyczyszczę kuwetę i na tym koniec opieki.
Każdy zwierzak nieodpowiednio wychowany, któremu nie poświęca się odpowiedniej ilości czasu może zdemolować dom i skutecznie uprzykrzyć życie. Co do chorych zwierząt ze schronisk - miałam rozwinąć ten temat, ale tak się rozpisałam, że jakoś mi to umknęło. Schroniska nie powinny wydawać chorych zwierząt. Wiadomo, że to siedliska różnych chorób, dlatego jeśli zwierzak cierpi na świerzb, biegunkę lub inne przypadłości adoptujący musi być o tym poinformowany. Choroby utajone oczywiście, że się zdarzają, ale to wszystko (oraz ewentualne ponoszenie kosztów) powinno być szczegółowo omówione jeszcze przed adopcją. Z resztą w umowach adopcyjnych powinien znajdować się punkt brzmiący mniej więcej " Schronisko zaświadcza, że wydawane zwierze jest zdrowe..." Wszystko to zależy tak naprawdę od schroniska i ludzi w nim pracujących. - Nasze prawo w kwestii zwierząt niestety mocno kuleje. Dlatego warto jest przed adopcją zasięgnąć opinii o danym schronisku/fundacji, szczegółowo omówić stan zdrowia zwierzaka i przejrzeć książeczkę zdrowia. Wydaje mi się, że każdy trzeźwo myślący człowiek powinien tego dopilnować. Malla, bardzo się cieszę, że Twoje kociaki cieszą się wspaniałą opieką a hodowla z której je wzięłaś była w porządku. Znam niestety osobiście osoby, które wydały ciężkie pieniądze np. na szczeniaka z hodowli. Chodzili osobiście, sprawdzali, hodowla była teoretycznie zarejestrowana w związku kynologicznym, a potem wychodziła kaszana bo okazywało się, że dokumenty to podróbki, znajomy weterynarz podbijał książeczki zdrowia, w związku kynologicznym nikt o takiej hodowli nie słyszał a psiak jest ciężko chory bo suka była krzyżowana ze swoim bratem. Chciałam tylko uczulic na to żeby mieć oczy i uszy otwarte nawet biorąc zwierzę z hodowli. Naciągaczy nie brakuje na tym świecie a niestety wiele osób uważa, że jak bierze zwierzaka z hodowli to na pewno wszystko jest z góry ok i nie mają się czym przejmować. Czy decydujemy się na adopcje, czy na kupno zawsze dobrze jest zasięgnąć opinii o schronisku/hodowli.
__________________
Doceniaj to co masz, chcąc dowiedzieć się czego szukasz. |
2014-12-06, 16:39 | #1453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
tak się rozpisujemy, a wiadomo, że ludzie i tak kupują yorka czy maltańczyka, bo zobaczyli takiego słodkiego szczeniaczka na giełdzie czy na olx .
Mały pies, więc nie trzeba go wychowywać, bo człowiek ma siłę go pociągnąć za sobą na smyczy- obrazek, który widzę codziennie kilka razy na osiedlu- właściciel idzie, ciągnąc za sobą yorka biegnącego w innym kierunku |
2014-12-08, 17:31 | #1454 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Awerka,jak czytam te komunały,które wypisujesz to mi się słabo robi...
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2014-12-08, 19:39 | #1455 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Cytat:
Łojezu, moje bez zabawy z ludźmi mieszkania nie demolują, jak dobrze.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2014-12-08, 19:41 | #1456 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
mój chłop psy wyprowadza, jak trzeba to do weta jedzie. Kotom tyłki myje. Cuda, panie, cuda...
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-12-10, 18:11 | #1457 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Moj tz nawet psa nazywa 'synkiem' i dużo czasu mu poświęca
__________________
|
2014-12-19, 12:02 | #1458 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 94
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Wyedukowali Cię już odnośnie nowych obowiązków to ja Ci teraz powiem, że pies dla dziecka fajna prawa. Sama nie mam dzieci (jeszcze :P), ale wychowywałam się całe życie przy zwierzakach. A to pies, a to kot. Ważne, żeby zwierzak był spokojny, aby w razie np. ciągnięcia za ogon nie kłapał zębami na prawo i lewo. Wiele zależy od wychowywania psa, bo rasa rasą, ale jak ktoś się przyłoży to i jamnika wychowa na krwiożerczego mordercę. Dlatego polecam albo szczeniaka, albo odchowanego psiaka ale z pewnego źródła, żeby mieć pewność, że nie był bity (agresja rodzi agresję) i nazbyt wypieszczony ( jeśli do tej pory był najważniejszym stworzeniem swoich państwa ciężko mu będzie przyjąć do wiadomości fakt, że zanim go pogłaszczesz musisz nakarmić, trzy razy przebrać malucha, dwa razy zrobić pranie i przy okazji nie zabić się o wylaną zupę). Nierasowe psiaki, zwykłe kundelki też się sprawdzają
|
2014-12-20, 21:33 | #1459 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Potwierdzam ,że labradory są świetne dla dzieci Ale każdy dobrze wychowany pies będzie zachowywał się odpowiednio wobec dzieci. Znam żywe przykłady agresywnych ras(np.black russian terrier), które są tak wychowane, że nie stanowią żadnego zagrożenia dla dzieci ,a opiekę i atrakcję ) Ale przy takich rasach bez szkoleń się nie obejdzie.
Fajnie adoptować psa, ale trzeba dobrze się przyjrzeć jaki charakter ma wybranek- a nawet wziąć np na tydzień próby. Ważne żeby był zrównoważony, miał spokojne i przyjazne usposobienie do ludzi, nie może być też strachliwy. Ja przyniosłam szczeniaka do domu jak miałam jakieś 6 lat i został, w rodzinie tak się nim zajmowali że był bardzo posłuszny, miał uległy charakter, super się z nim żyło, ale trzeba było uważać jak panikował np. przy kąpieli. W sumie polecałabym chyba psa przy takich nieco starszych dzieciach 5-6lat ,które więcej same się bawią i sobą zajmą, bo jest wtedy więcej czasu na niańczenie psa i też one już rozumieją, że nia moga go np. targać za uszy. Jeśli chodzi o rasy to zauważyłam, że te małe często są bardziej zaczepialskie i gorzej wychowane niż te duże Ogólnie przy psie np. już takim rocznym polecam wybrać się na szkolenie-na prawdę wiele to daje, często bardzo dużą kontrolę nad zwierzakiem i lepsze rozumienie go. A taki maltańczyk czy york, jak źle wychowywany i rozpieszczany często potrafi być agresywny. Mały ale zdziorny :P Edytowane przez Janda93 Czas edycji: 2014-12-20 o 21:39 |
2014-12-26, 18:38 | #1460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 114
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Od kiedy córa skończyła 3,5 roku wzięliśmy kota - półrocznego, bardzo spokojnego. Po roku zaszłam w ciążę. Kot idealnie dogaduje się ze starszą córka, do młodszej (aktualnie 8mcy) kompletnie nie podchodzi. Zero problemów. Polecam kota - jednak nie wybierać najładniejszego, a spokojnego. Jeśli dziecko nie będzie za nim ganiać, to tak jak u nas, Kot będzie całe wieczory spędzać u małej na kolanach moja 5,5 letnia córka nawet nie ma podrapanych rąk
Wysłane z mojego GT-N7105 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez xhardcorebaby Czas edycji: 2014-12-26 o 18:39 |
2014-12-26, 23:10 | #1461 |
psy-chopatka
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
A przy dwójce małych dzieci czujesz się a siłach żeby jeszcze psa odchować, wyszkolić? Wydaje mi się że nie do końca wiesz na co się piszesz.
Absolutnie odradzam psa ze schroniska i dziwie się że tak wiele osób tutaj o tym wspomniało. Pies ze schronu to jedna wielka niewiadoma i loteria. Możesz trafić na ułożonego, spokojnego psa który miał po prostu w życiu pecha a możesz i na ukrytego agresora z problemami. Tyle że przy małych dzieciach to zbyt duże ryzyko.
__________________
"Love it, change it or leave it " |
2015-01-18, 22:16 | #1462 | |||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Cytat:
Cytat:
Koty są bardzo towarzyskie i jeśli u kogoś śpią całymi dniami, to obawiam się, że robią to z nudów. Moje niby takie zmęczone, ale jak tylko czymś zaszeleszczę, to już biegają po ścianach. Cytat:
Cytat:
Wzięłam kota na przegląd po adopcji, ale sama fundacja mi to zaleciła. Zrobiłam test na FIV/FeLV, odrobaczyłam mimo że dopiero miał to robione. Czasem mam wyrzuty sumienia, że poszłam na łatwiznę i wzięłam kota wychuchanego przez wolontariuszy zamiast biedę ze schroniska. Cytat:
Nie rozumiem, jak można zapłacić za zwierzę i nie zweryfikować hodowli.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||
2015-02-06, 08:55 | #1463 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 728
|
Dot.: Planujesz kupić szczenię - przeczytaj
Nie kupuj - adoptuj
Pies w typie Lapinporokoira - szuka domu ! https://www.facebook.com/pages/Edek-...302243?fref=ts |
2016-08-09, 17:24 | #1464 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
Witam
Pies to bardzo duża odpowiedzialność, ale co za tym idzie to, że daje nam wiele radości i zabawy. O psa trzeba dbać, a przede wszystkim o jego zęby o których człowiek bardzo często zapomina. Wystarczy raz na jakiś czas sprawdzić ich stan i dać psiakowi gryzak na ząbki. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-08-09 o 18:14 Powód: reklama |
2016-08-26, 13:59 | #1465 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czy to dobry moment na psa?
Cytat:
|
|
2017-01-11, 22:31 | #1466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
Witam na watku.
Powoli przymierzam sie do zakupu pieska. Bardzo podobaja mi sie pudle - duze i miniatury. Sporo czytalam o tej rasie i mysle, ze to pies odpowiedni dla naszej rodziny - mamy dwojke dzieci 8 i 4 lata. Czy ktoras z Was ma doswiadczenie z ta rasa? Moze macie jakies rady i wskazowki dla mnie? Bylabym bardzo wdzieczna za wasze komentarze. |
2017-01-13, 13:28 | #1467 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
a ile godzin dziennie ruchu i zajęcia zapewnicie psu? i gdzie on ma mieszkać? dzieci miały robione testy alergiczne i nie ma z tym problemu?
|
2017-01-13, 19:32 | #1468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6962850 1]a ile godzin dziennie ruchu i zajęcia zapewnicie psu? i gdzie on ma mieszkać? dzieci miały robione testy alergiczne i nie ma z tym problemu?[/QUOTE]
Mysle, ze jeden godzinny spacer i dwa krótsze - po pół godziny. Poza tym będziemy sie z nim bawić. Dzieci juz nie mogą sie doczekać. A mieszkać będzie z nami w domu z ogrodem. Dzieci alergii nie maja. Bardziej mnie martwi zeby go dobrze wychować. Pewnie jakaś tresura by sie przydała, ale w jakim wieku? |
2017-01-14, 17:30 | #1469 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 94
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
Cytat:
|
|
2017-01-14, 18:16 | #1470 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Chcę mieć psa - pytania, problem z wyborem, jak się przygotować - WĄTEK ZBIORCZ
Cytat:
Oczywiście piesek będzie z legalnej hodowli (z rodowodem ZKwP)?
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:37.