2019-04-08, 19:25 | #1831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Zależy wszystko od tego, co mówi producent. W większości kropel nie można kąpać tylko 2 doby przed i 2 doby po. Natomiast działanie miesięczne jest umowne, też trzeba sprawdzić, co jaki minimalny czas można kropić.
|
2019-04-08, 21:05 | #1832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
I tu jest problem...zawsze kupowalam fiprex a wtedy kupilam okazyjnie , w markecie inny srodek i madrze wyrzucilam opakowanie. Nazwy nie pamietam. Cholera jasna
|
2019-04-09, 19:45 | #1833 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
]
Cytat:
Te są spokojnymi delikatnymi psami ale tez chodza krok w krok za mną. W wc jak siedzę to ja i dwa psy Cytat:
Pytałam już u mojej wet i mam się umówić na sterylke na trzy tyg po cieczce. Jeżeli by się okazało ze zaciążyła któraś w ten wieczór jeden to usunie i tyle. Z jednej strony chciałabym aby miały młode i zobaczyć jak takie ich dzieci psie wyglądają a z drugiej nie chce bo będę się martwić czy trafia do dobrych ludzi czy nie wiadomo gdzie... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
||
2019-04-10, 07:09 | #1834 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny a pamiętacie ile placilyscie za szczepienia dla szczeniaka? Ja ostatnio dałam 50 zł za pierwsze szczepienie dla psiaka, który waży 1.8 kg i serio myślę czy to dużo czy nie..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-10, 07:21 | #1835 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
w sensie za każdą szczepionkę 50zł
__________________
|
|
2019-04-10, 07:34 | #1836 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja płace coś ok 30-40 Zł chyba. Nie sprawdzam nawet bo zawsze więcej kupuje rzeczy. Ale przy dwóch psach mieszczę się w 100 zł - 150 zł z kroplami itd.
Za rentgen dwóch płaciłam 100 zł dla porównania bo to dobrze pamietam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2019-04-10, 07:36 | #1837 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-04-16, 16:00 | #1838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny help :X Dziś byłam drugi raz odrobaczyc Tosie. Jak po 1 razie było ok, tak teraz biedna non stop wymiotuję. Na szczęście nie widzę żeby były tam jakieś robaki czy coś, po prostu wymiotuję. Czy w takim razie powinnam ja odrobaczyc znowu?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-16, 21:33 | #1839 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2019-04-16, 22:40 | #1840 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- Dokladnie, zobacz te z ile pije i czy zmienila sie konsystencja kału-to sa wazne dla weta informacje
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. Edytowane przez MissScully Czas edycji: 2019-04-16 o 22:38 |
|
2019-04-16, 22:45 | #1841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Nie, ona po prostu jakoś 5h po tym wymiotowala parę razy. Nic się nie zmieniło w jej zachowaniu jakim diabłem była takim dziś też jest, pila normalnie, kolacje też zjadła i jest ok.
Dziś za odrabaczenie 2.3 kg psa zapłaciłam 28 zł, więc lepsze to niż te ostatnie 58 zł :X Tylko patrzę na cennik i mają tam pierwsza wizyta 30 zł, więc może do tych 28 zł co powinno być doliczyla mi 30 za wizytę i dlatego tyle wyszło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-16, 23:13 | #1842 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
|
2019-04-17, 07:20 | #1843 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Psy- cz. VI
Hej dziewczyny, widzę, że sporo z Was ma duże doświadczenie, może będziecie w stanie doradzić.
W zeszły piątek zaadoptowalismy psa. Niestety nie akceptuje on mojego partnera. Wiem, że nie minęło jeszcze dużo czasu, ale chce reagować jak najszybciej. Pies ma 3 lata, wcześniej 'pracował' w psich zaprzegach, więc większość czasu spędzał w stadzie. Jednak nie ma problemu z ludźmi. Dość nieśmiało, ale podchodzi i daje się pogłaskać obcym. Nas oboje początkowo traktował tak samo. W drugą stronę również- obydwoje pilnowalismy, żeby reguły były przestrzegane i żadne z nas go nie rozpieszczalo. Jednak z każdym dniem zmienia się to coraz bardziej. Pies sobie mnie wybrał, a partnera kompletnie olewa. Chodzi za mną wszędzie i słucha. Partnera unika, nie przychodzi się przywitać, kiedy on wraca z pracy, nie daje się za bardzo dotykać. Spędza z nim czas w tym samym pomieszczeniu tylko pod warunkiem, że ja tam będę. Od kilku dni tylko partner daje mu jeść i smakołyki, żeby mu się dobrze kojarzył, ale mimo to jest coraz gorzej. Pies przestał reagować na jego komendy ew gdy go przywoluje, to pies przebiega do mnie... W takich sytuacjach go ignoruję, ale nie wiem czy to pomaga. Ogólnie pilnuje, żeby nie nagradzać psa za faworyzowanie mnie kosztem chłopaka. Dziś rano pies nie chciał z nim nawet wyjść na spacer. Po całej nocy prawdopodobnie miał potrzebę, a dosłownie zapieral się lapami przed wyjsciem. Wcześniej nie było takiej sytuacji. Partner to przeżywa, bo to on jest psiarzem w tym związku, zawsze miał psy i dobry kontakt z nimi i ta adopcja to był jego pomysł. Nie zmusza psa na siłę do kontaktu, więc naprawdę się wiemy, skąd takie zachowanie. Myśleliśmy, że potrzebuje czasu, żeby się oswoić, ale z dnia na dzień jest coraz gorzej. Na dodatek boję się, że będzie jeszcze gorzej, bo jutro mój chłopak wyjeżdża na kilka dni i pies bedzie tylko ze mną. Mialyscie może podobna sytuacje? |
2019-04-17, 08:26 | #1844 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Nie spotkałam się z takim zachowaniem psa, ale napotykalam na ogłoszenia dot. adopcji psa, w których była mowa, że nie akceptuje mężczyzn. Może to jest właśnie taki przypadek? Przyczyną zwykle jest trauma psiaka, która zafundowali mu faceci i tak może się przed nią obecnie bronić. Może to jest jakiś trop? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-17, 09:00 | #1845 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Musicie wykazać się cierpliwością, bo on jest bardzo króciutko u Was Może tak być jak napisała wyżej dziewczyna, że ma traumę i nie lubi facetów, a pies jest mądry i od razu wie kto nim jest Potrzebuje czasu, wszystko się ułoży, trzymam kciuki
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2019-04-17, 09:14 | #1846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Pewnie ma jakieś złe wspomnienia. Na początku było ok bo był pełen emocji, cieszył się nowym domem itd. Później wspomniana wróciły. Koleżanka ma właśnie taką sunie ze schroniska, która nie akceptuje facetów. Bała się przeprowadzić swojego chłopaka do domu, żeby ta zaraz nie uciekła. Jednak małymi krokami i sunia go zaakceptowała. Teraz po tygodniu, dwóch traktuje go jak swojego przyjaciela. Więc musicie być cierpliwi i z nim pracować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-17, 11:30 | #1847 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzięki za odpowiedzi
Możliwe, że z tymi facetami to trop. Jednak z obcymi nie ma problemu, jak chłopaka kolega wpadł, to się podkładal do glaskania. Co więcej przed adopcja dwa razy go odwiedziliśmy, żeby się zapoznać, żeby wybrać odpowiedniego psa i w zasadzie uniknąć sytuacji, która mamy... i wszystko było ok. Nie widać było żadnej niechęci, dlatego się zdecydowaliśmy. Pomyślałam też, że może mój chłopak nieświadomie zrobił coś co psu się skojarzyło z czymś przykrym z przeszlosci. Ciężko mi na to patrzeć, bo mojemu chlopakowi naprawde zalezy. Na dodatek przy mnie pies jest cudowny i chcialabym, zeby moj chlopak tez mial szanse poznac go z tej dobrej strony. W każdym razie się nie poddajemy i mam nadzieję, że w końcu się przekona |
2019-04-17, 15:31 | #1848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
W niedzielę jedziemy w gości około 80 km od nas, Tosia jedzie z nami. To będzie jej pierwsza taka długa wycieczka i ciekawe jak się zachowa. Ogólnie jestem mega ciekawa i też wystraszona jak zachowa się wśród rodziny. Pewnie będę musiała wszystkich pilnować żeby nikt jej nie dokarmial...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-17, 19:22 | #1849 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2019-04-18, 12:45 | #1850 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2019-04-18, 13:34 | #1851 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Psy- cz. VI
Nic nie mówiła, bo też raczej nie miała jak zaobserwować. Pies mieszkał cały czas na dworze razem z innymi.
Nie liczymy już na jakaś wielka miłość, ale chociaż akceptację, nieunikanie i ze względów praktycznych jako takie posłuszeństwo. |
2019-04-18, 13:47 | #1852 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
a z jakiego powodu go oddała?
|
2019-04-18, 13:49 | #1853 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Psy- cz. VI
Opcje są dwie: albo twoj chlopak udobrucha psa albo bedzie musial mu jakos udowodnic dominacje nad nim :P
|
2019-04-18, 20:40 | #1854 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Psy- cz. VI
Podobno frustrowal się, kiedy nie zostawał wybrany do zaprzęgu i było to nieznośne. Wlascicielka uznala, ze sie nie nadaje do takiego zycia. Szczegółów nie znam, bo to mój chłopak się z nią dogadywal.
Naprawdę chętnie bym się zrzekła tego bycia jedynym panem na rzecz mojego chłopaka Ale też zaobserwowalismy, że kiedy mój chłopak leży na kanapie bądź w łóżku, a więc jest nisko, pies chętniej podchodzi. Dziś był u nas chłopaka kumpel, który ma ponad 2m wzrostu i pies był nieufny w stosunku do niego. Ja za to jestem niska. Może większe osoby go jakoś przytlaczaja? |
2019-04-19, 07:38 | #1855 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Oho to tez miałam. Partner nie mógł mnie dotknąć jak pies był bo zaraz zęby pokazywała i gryzła. A o igraszkach nie wspomnę jak nie zamknęliśmy jej w innym pomieszczeniu to chyba by odgryzła wiadomo co Cytat:
Tak tez miałam właśnie z poprzednim pieskiem. Domownikom nic nie robiła bez powodu ale jak tylko ktoś wszedł na podwórko a szczególnie facet to masakra była. Może ja ktoś kopnął gdzieś nie wiedzieliśmy. Cytat:
No i super dobrze jest przyzwyczaić psiaka do auta. Moje jak tylko drzwi otworze już siedzą na siedzeniu a na początku bały się . A z poprzednia to od maleńkości z nią jeździłam codziennie do pracy i była ze mną całe dnie. To tylko wychodziłam to już siedziała koło auta bo chciała jechać. Potem kupiliśmy nowsze auto i mój „genialny” tz kazał kupić transporter i się tak biedna wystraszyła tego pudła ze już nie chciała jeździć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|||
2019-04-19, 08:47 | #1856 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
ja bym nie szukała winy we wzroście, zwłaszcza że z tego co pisałaś to na początku pies zachowywał się trochę inaczej. owszem, wyższe osoby mogą być dla niego "straszniejsze" i w pierwszym kontakcie może być ta nieufność, ale Twój chłopak to już nie jest obcy. może też być tak, że skoro poprzednio miał właścicielkę to dlatego wybrał Ciebie. |
|
2019-04-19, 13:16 | #1857 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: Psy- cz. VI
Właśnie kilka dni temu mój chłopak wyciągnął swoje stare narty biegowe z myślą, że spędza fajnie czas. W poprzednim domu nasz pies chętnie to robił, więc wydawało się super pomysłem. No ale niestety najpierw w ogóle nie chciał biec tylko cofal się w stronę domu, potem w końcu się ruszył, ale głównie się kręcił dookoła i zmieniał kierunki. Jedyny moment, kiedy ciągnął, to gdy wracali i widział dom na horyzoncie
Może faktycznie przyzwyczaił się, że to kobieta jest panem. Co prawda ta właścicielka ma partnera, który też był obecny w hodowli. Dodatkowo mężczyźni też tam pracowali. Ale ona zdecydowanie była liderem. |
2019-04-19, 15:11 | #1858 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
to nie dawajcie mu szansy na zmianę kierunku tylko od razu z kopyta rusza facet do przodu i pies nawet nie ma czasu na rozmyślanie "łoboizu gdzie jest matka, nigdzie nie idę, łeeee". poprzednia właścicielka niech wam przekaże, jakich używała komend i może tu mu coś w głowie zaświta nie musi na razie ciągnąć, niech nawet biegnie za Twoim chłopakiem, ale niech coś robią razem. a może będzie mu łatwiej wyjść jak Ciebie nie będzie w domu.
|
2019-04-19, 17:21 | #1859 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny a czy podajecie na kleszcze tabletki? Bo ja się boję. Raz dałam takie na 5 tygodni i niby psy na tyle długo nie żyją by miały skutki uboczne ,całe ja zaczęłam myśleć,że jak truje kleszcza to może psy ... I zostałam przy kroplach. Teraz znow natrafilam na artykul i stad pytam sie Was czy dajecie czy nie ?
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-04-19, 19:51 | #1860 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
absolutnie nie. za dużo się naczytałam o skutkach ubocznych i nie zamierzam ryzykować życiem mojego psa.
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.