Praktyki które bulwersują Was na Allegro - część II

[anka_res]

Nieraz wyszukując zapach spotykałam na szczycie listy perfumerie, gdzie cena była niska a towaru brak. Ceneo tego "braku" nie łapie, a strona sklepu nabija oglądalność. I się popularyzuje i pozycjonuje w guglach. Moim zdaniem.

[siarka40]

Napisane przez lexxi

Dlatego pytam Was czy słyszałyście w ogóle o takiej opcji jak całkowite skasowanie komentarza, bo ja widywałam negatywy przekreślone i dopiskiem "komentarz usunięty" czy coś w tym stylu

oj, nie wiem czy calkowite skasowanie jest mozliwe. wydaje mi sie, ze ten komentarz bedzie wisial jako przekreslony, ale pewna nie jestem.
dostalam tez kiedys omylkowo komentarz - na szczescie pozytywny, ale zawarto w nim, ze kolor podkladu sie nie zgadzal. o tyle bylo to niewygodne, ze sprzedawalam wtedy rajstopy w spreju^^. (a komentarz byl na bank pomylka, bo dostalam go w pare minut po tym, jak ta osoba kliknela u mnie te rajstopy).

Olu, perfumy juz u mnie, dziekuje .

Napisane przez EauDeParfum

Dobry wieczór,
czytając Wasze posty, utwierdzam się w przekonaniu, że słusznie nie kupuję w Allegro.

ilosc "wpadek" jest tak niewielka w stosunku do udanych transakcji, ze zapewne po wieki wiekow bede spiewac na pochwale Allegro. ale oczywiscie, nie przekonuje na sile, w koncu ktos musi utrzymywac sklepy stacjonarne.

[lexxi]

Napisane przez siarka40

oj, nie wiem czy calkowite skasowanie jest mozliwe. wydaje mi sie, ze ten komentarz bedzie wisial jako przekreslony, ale pewna nie jestem.
dostalam tez kiedys omylkowo komentarz - na szczescie pozytywny, ale zawarto w nim, ze kolor podkladu sie nie zgadzal. o tyle bylo to niewygodne, ze sprzedawalam wtedy rajstopy w spreju^^. (a komentarz byl na bank pomylka, bo dostalam go w pare minut po tym, jak ta osoba kliknela u mnie te rajstopy).

Olu, perfumy juz u mnie, dziekuje .

hmm...no właśnie też mi się wydaje, że przekreślony będzie, a mieć przekreślonego negatywa o treści "uwaga naciągacz" nie jest zbyt fajnie biedny TŻ

Dobrze, że kosmita znalazł nowy dom niech się dobrze nosi

[siarka40]

Napisane przez lexxi

hmm...no właśnie też mi się wydaje, że przekreślony będzie, a mieć przekreślonego negatywa o treści "uwaga naciągacz" nie jest zbyt fajnie biedny TŻ

Dobrze, że kosmita znalazł nowy dom niech się dobrze nosi

nie dziwie sie, niefajne to jest . ale moze warto na tym etapie (zanim go uniewazniono) dac odpowiedz na komentarz z wyjasnieniem sytuacji? to duzo daje, bo ja na przyklad czytam tresc negatywow/neutrali i odpowiedzi na nie. a jesli sprzedawca by sie ociagal ze zgloszeniem usuniecia, to zawsze mozna dac mu taki sam komentarz, z odpowiednim opisem.

teraz poluje na zolciocha, chce miec cala rodzinke .

[lexxi]

Napisane przez siarka40

nie dziwie sie, niefajne to jest . ale moze warto na tym etapie (zanim go uniewazniono) dac odpowiedz na komentarz z wyjasnieniem sytuacji? to duzo daje, bo ja na przyklad czytam tresc negatywow/neutrali i odpowiedzi na nie. a jesli sprzedawca by sie ociagal ze zgloszeniem usuniecia, to zawsze mozna dac mu taki sam komentarz, z odpowiednim opisem.

teraz poluje na zolciocha, chce miec cala rodzinke .

Dzisiaj TŻ do mnie przyjedzie to mu powiem co robić bo jak ja się za to nie wezmę to nic z tego nie będzie

(Masz już wszystkie poza zółtym? Eau Luminescente masz? i nowego Aqua Chic? Ja mam Eau Luminescente i Ambrowego ale chciałabym jeszcze klasyka edt...a szkoda, że nie złapałaś na perełkach bo był żółty za bodajże 60zł )

[siarka40]

Napisane przez lexxi

Dzisiaj TŻ do mnie przyjedzie to mu powiem co robić bo jak ja się za to nie wezmę to nic z tego nie będzie

(Masz już wszystkie poza zółtym? Eau Luminescente masz? i nowego Aqua Chic? Ja mam Eau Luminescente i Ambrowego ale chciałabym jeszcze klasyka edt...a szkoda, że nie złapałaś na perełkach bo był żółty za bodajże 60zł )

trzymam kciuki, zeby jak najlepiej to sie skonczylo.

e, nie, mam poki co, tylko klasyka edp, likierowego, ambrowego i teraz tego mandarynkowego od Ciebie, ale zoltego jakos widuje najczesciej w licytacjach, a ja bym chciala jakas uzywke. i nic mi nie mow o tej promocji na e-glamour, jak dorwalam sie do kompa, to juz bylo powymiatane wszystko . a ten Alien byl jak za darmo...
btw, jest jakis watek na Perfumach poswiecony wylacznie Alienowi?

[lexxi]

Napisane przez siarka40

trzymam kciuki, zeby jak najlepiej to sie skonczylo.

e, nie, mam poki co, tylko klasyka edp, likierowego, ambrowego i teraz tego mandarynkowego od Ciebie, ale zoltego jakos widuje najczesciej w licytacjach, a ja bym chciala jakas uzywke. i nic mi nie mow o tej promocji na e-glamour, jak dorwalam sie do kompa, to juz bylo powymiatane wszystko . a ten Alien byl jak za darmo...
btw, jest jakis watek na Perfumach poswiecony wylacznie Alienowi?

dzięki

wątek jest TUTAJ ale brzydko się nazywa

[kuki9]

Napisane przez lexxi

A ja mam zapytanie w imieniu TŻta do znawczyń zwyczajów allegrowych otóż TŻ ma konto na allegro, ale mało kupuje i niewiele ma na razie komentarzy (jak dotąd wszystkie pozytywne) pracuje więc powoli na jakąś "pozycję" w tym serwisie. W lipcu bodajże zamówił jakąś pierdołę do komputera i sprzedawca wysłał mu wiadomość, że jednak nie ma już towaru w magazynie, więc ok- olał to. Jakież było jego zdziwienie gdy kilka tygodni później dostał od tego sprzedającego negatywa o treści: "UWAGA NACIĄGACZ! Dostaje paczkę, podpisuje odbiór, a potem dzwoni z pretensjami, że nic nie dostał!" TŻ zdziwiony napisał maila do sprzedawcy z prośbą o wyjasnienie sytuacji, a ten na to, że komentarz wystawił przez pomyłkę, że był on przeznaczony dla kogoś innego No i weźcie, co tu zrobić? Facet powiedział, że wysłał do allegro prośbę o usunięcie komentarza i że TŻ ma wyrazić zgodę, ale nic takiego do niego nie dotarło i neg nadal wisi Macie pomysł co z tym zrobić? No bo mnie się wydaje, że nawet jeśli zostanie to unieważnione, to będzie ten negatyw wisiał taki przekreślony i każdy będzie mógł przeczytać, że TŻ jest naciągaczem

Allegro kasuje komentarze, które sa ewidentną pomyłką np negatyw o treści "wszystko ok.Polecam"
W tym wypadku oni nie wiedzą czy transakcja doszła do skutku bo i jak? Owszem wy wiecie ale trudno to udowodnić.
Więc ja bym się raczej nastawiła na unieważnieniem komentarza za porozumieniem stron.Czyli za przekreśleniem.Owszem będzie on widoczny jak wejdzie się w zakładkę "negatywne" ale jeśli z wierzchu widać, że ktoś negatywów nie ma to kto tam zagląda?
Poza tym to komentarz od sprzedającego.Czyli nie jest tak źle.Bo z aukcji nikt nie wywala licytantów z jednym przekreślonym i nieważnym negiem.A dla kupujących taki komentarz nie ma znaczenia.Bo to za zakup.

Tak więc męczcie sprzedającego do skutku.

[lexxi]

Napisane przez kuki9

Allegro kasuje komentarze, które sa ewidentną pomyłką np negatyw o treści "wszystko ok.Polecam"
W tym wypadku oni nie wiedzą czy transakcja doszła do skutku bo i jak? Owszem wy wiecie ale trudno to udowodnić.
Więc ja bym się raczej nastawiła na unieważnieniem komentarza za porozumieniem stron.Czyli za przekreśleniem.Owszem będzie on widoczny jak wejdzie się w zakładkę "negatywne" ale jeśli z wierzchu widać, że ktoś negatywów nie ma to kto tam zagląda?
Poza tym to komentarz od sprzedającego.Czyli nie jest tak źle.Bo z aukcji nikt nie wywala licytantów z jednym przekreślonym i nieważnym negiem.A dla kupujących taki komentarz nie ma znaczenia.Bo to za zakup.

Tak więc męczcie sprzedającego do skutku.

dzięki

[pola49]

Dołączam do grona zbulwersowanych. I mi się niestety przytrafiło wygrać aukcje po czym zobaczyć, że wisi dalej ze mną jako osobą wygrywającą Muszą mieć jakiś błąd pamiętam jeszcze niedawno oburzenie golgie...

[pin3ska]

Napisane przez pola49

Dołączam do grona zbulwersowanych. I mi się niestety przytrafiło wygrać aukcje po czym zobaczyć, że wisi dalej ze mną jako osobą wygrywającą Muszą mieć jakiś błąd pamiętam jeszcze niedawno oburzenie golgie...

To nie błąd, jezeli w czasie konczenia sie aukcji Allegro mialo jakies wieksze problemy techniczne aukcje sa przedłuzane o 24 godziny.

[pola49]

Napisane przez pin3ska

To nie błąd, jezeli w czasie konczenia sie aukcji Allegro mialo jakies wieksze problemy techniczne aukcje sa przedłuzane o 24 godziny.

Niestety jakoś jak licytowałam to nie było problemów technicznych, z jednej strony rozumiem sama jako sprzedająca chciałabym mieć pewność, że wszyscy co mieli zamiar zalicytowali. Z drugiej jako kupujący czuję się zrobiona w balona, normalnie zalicytowałam nie wyskakiwały żadne błędy ani nic takiego, zero informacji czy czegokolwiek. Zdążyłam się ucieszyć a tu taki klops

[magdulenka]

Napisane przez pola49

Dołączam do grona zbulwersowanych. I mi się niestety przytrafiło wygrać aukcje po czym zobaczyć, że wisi dalej ze mną jako osobą wygrywającą Muszą mieć jakiś błąd pamiętam jeszcze niedawno oburzenie golgie...

Niestety, dolaczam i moje oburzenie
Cos za czesto im sie te bledy zdarzaja

[pin3ska]

Napisane przez magdulenka

Niestety, dolaczam i moje oburzenie
Cos za czesto im sie te bledy zdarzaja

Dzis widziałam, ze znowu Allegro leżało, czyzbys sie załapała na przedlużenie?

[magdulenka]

Napisane przez pin3ska

Dzis widziałam, ze znowu Allegro leżało, czyzbys sie załapała na przedlużenie?

Niestety

ciekawe, ze kiedy licytowalam - wszystko dzialalo bez zarzutu

[pola49]

Napisane przez magdulenka

Niestety

ciekawe, ze kiedy licytowalam - wszystko dzialalo bez zarzutu

To jest najbardziej oburzajace czlowiek sie czuje zrobiony w balona.

[lexxi]

Ja opowiem o moim bulwersie nie perfumowym ale allegrowym Pierwszy raz wystawiłam coś na all i proszę- od razu trafiłam na kupującą która stwarza problemy Wystawiłam bluzę, nową, nienoszoną, co zaznaczyłam w aukcji. Została kupiona przez kup teraz i przez dwa dni, kupująca się nie odezwała, nie wybrała nawet opcji wysyłki. Po czym dzisiaj dostałam od niej maila, w którym prosi o dokładniejsze zdjecia bluzy, jej wymiary i pyta czy jest na pewno nowa no jak tu się nie wkurzyć?! Wysłałam jej te zdjęcia i wymiary ale napisałam, że takie pytania to się zadaje przed kliknięciem "kup teraz" a nie po co za ludzie!! Ciekawe czy zaraz stwierdzi że jednak jej nie chce Oczywiście kupująca z dwutygodniowym stażem na allegro, zero komentarzy, tak że chyba jej wszystko jedno

[SzatAnka71]

Napisane przez lexxi

J Oczywiście kupująca z dwutygodniowym stażem na allegro, zero komentarzy, tak że chyba jej wszystko jedno

No nie wiem czy Jej wszystko jedno, mnie nie było a jednak dostałam jako pierwszy w ogóle komentarz - negatyw-

Wylicytowałam za śmieszną cenę(przesyłka była dużo droższa)garsonkę, po czym natychmiast po wygranej aukcji dostałam maila że garsonka się w prasowaniu uszkodziławiadom o było ze laska nie chce sprzedać za bezcen ale mogła wystawić z ceną minimalną
No ale negatyw mam

[lexxi]

Napisane przez SzatAnka71

No nie wiem czy Jej wszystko jedno, mnie nie było a jednak dostałam jako pierwszy w ogóle komentarz - negatyw-

Wylicytowałam za śmieszną cenę(przesyłka była dużo droższa)garsonkę, po czym natychmiast po wygranej aukcji dostałam maila że garsonka się w prasowaniu uszkodziławiadom o było ze laska nie chce sprzedać za bezcen ale mogła wystawić z ceną minimalną
No ale negatyw mam

mam nadzieję, że jednak nie będzie jej wszystko jedno i nie będzie robiła problemów i że obejdzie się bez nega

[SzatAnka71]

Napisane przez lexxi

mam nadzieję, że jednak nie będzie jej wszystko jedno i nie będzie robiła problemów i że obejdzie się bez nega

Mam nadzieję że nie
Niestety czasem się coś kliknie a potem żałuje ale trzeba ponieść tego konsekwencje a nie robić drugiemu kłopoty

[lexxi]

Napisane przez SzatAnka71

Mam nadzieję że nie
Niestety czasem się coś kliknie a potem żałuje ale trzeba ponieść tego konsekwencje a nie robić drugiemu kłopoty

no właśnie, poza tym ja zawsze jak mam jakieś pytania to je zadaję przed kliknięciem a nie po ale koleżanka, która ma sklep z ciuchami i wystawia je na all powiedziała, że takie sytuacje jak moja z bluzą ona ma notorycznie ludzie są niepoważni

[SzatAnka71]

Napisane przez lexxi

no właśnie, poza tym ja zawsze jak mam jakieś pytania to je zadaję przed kliknięciem a nie po ale koleżanka, która ma sklep z ciuchami i wystawia je na all powiedziała, że takie sytuacje jak moja z bluzą ona ma notorycznie ludzie są niepoważni

Ech, bo jak myślą że to "tylko"Allegro to można nie traktować tego poważnie ale jak chcesz sprzedawać na All to musisz się przygotować na takie niespodzianki

[gryx82]

Moich mini Teosiek (z wątku perełkowego) jeszcze nie ma, choć pieniądze wpłaciłem 11. września (sprzedający nie raczył też odpowiedzieć na mojego @)

[siarka40]

http://allegro.pl/show_item.php?item=2680927283
dla potomnych:

Nowa damska bluzeczka H&M. Oderwałam metke i raz wyprałam.

taki opis mnie bulwersuje.

[zania]

Napisane przez siarka40

http://allegro.pl/show_item.php?item=2680927283
dla potomnych:
taki opis mnie bulwersuje.

Ciekawia mnie motywy jej postepowania

[rousse]

Napisane przez anka_res

Nieraz wyszukując zapach spotykałam na szczycie listy perfumerie, gdzie cena była niska a towaru brak. Ceneo tego "braku" nie łapie, a strona sklepu nabija oglądalność. I się popularyzuje i pozycjonuje w guglach. Moim zdaniem.

Wkurza mnie jak (szukając w google) wyskakuje mi coś w ceneo, okazuje się, ze tego towaru już dawno nie ma albo cena dużo wyższa... Cały ten ceneo i nokaut tylko służą reklamie sklepów, jeszcze chyba nic w nim nie znalazłam

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez siarka40

http://allegro.pl/show_item.php?item=2680927283
dla potomnych:
taki opis mnie bulwersuje.

Mnie też. Albo opisy staników "nowy bez papierowych metek" ( materiałowe lekko sprane) a po fotce widać, że używany.

[siarka40]

Napisane przez zania

Ciekawia mnie motywy jej postepowania

Żanno, znamjeszcze lepsze przypadki z tego forum (stanikowego) - inna panna swego czasu wystawila torbe za 200 zl, w tytule dajac "Hermes Birkin". (btw, ta torebka nie wygladala nawet, jakby stala w promieniu kilometra od oryginalu.) wkleila te aukcje na forum (mozna), gdy zwrocilam jej uwage, ze manipuluje slowami kluczowymi, skwitowala, ze "kazdy tak robi" i zebym sie nie udzielala w jej watku, jak nie mam nic do powiedzenia na temat. torebka nie schodzila - coz, nie byla najwiekszej urody, cena spadla do 100 zl raptem (pozniej sie okazalo, ze panna dostala dwie torebki od kolezanki za darmo, przywiezione " z zagranicy" [czytaj: zatem lepsze]). nastepnie cena spadla jeszcze troche, pojawily sie w watku pytania co do opisu. i tak ktos zapytal czy torebka aby na pewno nowa (bo tak stalo w opisie). na to panna, ze w sumie to nie wie, chyba nowa, ale ma w srodku plame na podszewce (). kolejne pytanie - czy aby na pewno torebka jest ze skory naturalnej (tako rzekl opis), odpowiedz - nie jest w sumie pewna, ale ojciec ogladal torebke i stwierdzil, ze wyglada na zwrobiona ze swinskiej skory. normalnie, witki opadaja .

[Emiks]

Napisane przez siarka40

http://allegro.pl/show_item.php?item=2680927283
dla potomnych:
taki opis mnie bulwersuje.

Siarko, ale właściwie co Ciebie bulwersuje? Przecież po oderwaniu metki trzeba bluzkę uprać, żeby znów była nowa

[siarka40]

Napisane przez Emiks

Siarko, ale właściwie co Ciebie bulwersuje? Przecież po oderwaniu metki trzeba bluzkę uprać, żeby znów była nowa

serio to tak dziala? ale ja glupia do tej pory bylam.
jednak czlowiek uczy sie cale zycie - teraz juz bede wiedziec, ze po, na przyklad, zalozeniu raz danej rzeczy - myk do praleczki i potem mam rzecz znow nowa. normalnie, czary!

[zania]

Napisane przez siarka40

Żanno, znamjeszcze lepsze przypadki z tego forum (stanikowego) - inna panna swego czasu wystawila torbe za 200 zl, w tytule dajac "Hermes Birkin". (btw, ta torebka nie wygladala nawet, jakby stala w promieniu kilometra od oryginalu.) wkleila te aukcje na forum (mozna), gdy zwrocilam jej uwage, ze manipuluje slowami kluczowymi, skwitowala, ze "kazdy tak robi" i zebym sie nie udzielala w jej watku, jak nie mam nic do powiedzenia na temat. torebka nie schodzila - coz, nie byla najwiekszej urody, cena spadla do 100 zl raptem (pozniej sie okazalo, ze panna dostala dwie torebki od kolezanki za darmo, przywiezione " z zagranicy" [czytaj: zatem lepsze]). nastepnie cena spadla jeszcze troche, pojawily sie w watku pytania co do opisu. i tak ktos zapytal czy torebka aby na pewno nowa (bo tak stalo w opisie). na to panna, ze w sumie to nie wie, chyba nowa, ale ma w srodku plame na podszewce (). kolejne pytanie - czy aby na pewno torebka jest ze skory naturalnej (tako rzekl opis), odpowiedz - nie jest w sumie pewna, ale ojciec ogladal torebke i stwierdzil, ze wyglada na zwrobiona ze swinskiej skory. normalnie, witki opadaja .

To juz przegiecie
A propos tej aukcji, moze wyciela metke, ta zawieszke, uprala, a potem stwierdzila, ze jednak nie bedzie chodzic i teraz sprzedaje
Ja akurat nigdy nie piore nowych rzeczy, wskakuje w nie od razu, bo a nuz po praniu straca swoja forme, kolor czy cus i wtedy nie bede miala radochy noszenia Ale moze sa osoby, ktore najpierw je piora. A nie...zdarzylo mi sie kiedys kupic bluzke, ktora miala dziwny zapach..stechlizny, wiec musialam uprac

Napisane przez Emiks

Siarko, ale właściwie co Ciebie bulwersuje? Przecież po oderwaniu metki trzeba bluzkę uprać, żeby znów była nowa

Napisane przez siarka40

serio to tak dziala? ale ja glupia do tej pory bylam.
jednak czlowiek uczy sie cale zycie - teraz juz bede wiedziec, ze po, na przyklad, zalozeniu raz danej rzeczy - myk do praleczki i potem mam rzecz znow nowa. normalnie, czary!

Obie zrobilyscie mi dzien, uwielbiam was

Szkoda, ze takiego myk'u nie da sie zrobic z perfumami. Zuzyje cale, wypsikam cala zawartosc, a potem doleje byle czego i sprzedam jako nowe (chociaz...chyba podobne przypadki znamy, kiedy zawartosc rozni sie od oryginalu)