Co robić dalej z moim życiem? - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-30, 12:04   #271
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Ja doradzałam na początku wyjazd do Kato. Ale jak dla mnie są tutaj dwa rozwiązania. Albo siedzicie Kielcach następne kilka lat i oszczędzacie na wkład własny, skoro docelowo chcecie kupić mieszkanie w Katowicach. Albo wyjeżdżacie teraz, skoro docelowo się tam widzisz i tam chcesz mieszkać, przy okazji odcinasz się trochę od wszystkich toksycznych spraw rodzinnych. Tylko wtedy musielibyście negocjować kwestię z kredytem na remont tego mieszkania z teściami. Przy obu rozwiązaniach doradzałabym szukanie lepiej płatnej pracy, poza swoją działką, w międzyczasie przemyślenie w jakim kierunku iść docelowo.
Po prostu pomysł z mieszkaniem za remont i zostaniem w Kielcach tylko rok, a potem wyprowadzka, jest beznadziejny. Ani Wam się ten remont w Kielcach nie zwróci, ani moim zdaniem nie zrobicie dobrze remontując ruderę w Kato. Zwolnijcie trochę.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



Niestety, to ludzie biedni najczęściej nie potrafią oszczędzać, między innymi dlatego pozostają biedni. Bo nie potrafią w finanse, nie potrafią podejmować długoterminowych decyzji, tylko dla nich jak na koncie jest x, to stać mnie na y.
Tinker by chciała wszystko na już, bo chce sobie odbić sytuację z domu (tak podejrzewam). Ale patrząc z boku można się złapać za głowę czytając na co wydają pieniądze ludzie pracujący za minimalną. Temat mieszkań się pojawiał u niej jeszcze jak chyba w tej Holandii siedzieli. Albo nawet wcześniej. Jakieś kompletnie nieracjonalne marzenia o kupnie kilku mieszkań na wynajem albo budowie domu. Jakby zupełnie nie byli w stanie sobie wyobrazić ile co kosztuje i ile trzeba zarabiać i ile lat pracować żeby to kupić. Już wtedy jej wszyscy pisali, że to jest oderwane od rzeczywistości.
Wiesz jak się czyta w necie o >haha< tym, że zmywarka to podstawowe minimum, bez którego większość wizażanek sobie życia nie wyobraża, że buty to się kupuje takie za 300zł na lata a nie takie za 50zł na pół sezonu (albo ostatnio wątek z tą kurtką za 1200zł na lata), że ktoś był na wakacjach tu i tam, że ktoś się 5 dni w tygodniu stołuje na mieście, że chodzi do fryzjera co 2 miesiące, że tak wygląda normalne życie, że nie po to się pracuje, aby nic z tego życia nie mieć, to ehh... Idzie się zapętlić w tym wszystkim i czuć presję, aby żyć "normalnie". Przecież inni żyją. Przecież się należy za tą ciężką pracę. Przecież nie odmówię sobie kawy na mieście czy fryzjera. Przecież pracuję. Nie po to pracuję, aby sobie nie móc ciastka w kawiarni zjeść do kawy.
I ja nie piszę tylko o wątkach na intymnym czy stricte dotyczących spraw materialnych. Piszę o całym forum a nawet całym internecie.

No niestety. Presja, presja, presja. Ja serio już o tym pisałam wiele razy, że to forum czytają też inni ludzie, nie tylko ci co żyją na "normalnym" poziomie. Warto to brać pod uwagę czasem jakich słów się używa pisząc o własnym życiu. Niestety, ale widzę z roku na rok, że zanika warstwa społeczna taka średnia. Są albo osoby ubogie albo dobrze sytuowane. Ciężko jest znaleźć kogoś po środku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Czas edycji: 2021-05-30 o 12:09
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:13   #272
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Z tym życiem na wizażu jest też tak, że po pierwsze większość wizażanek jest starsza niż Tinker i jej mąż (przecież on ma ile 23 lata?), po drugie większość prawdopodobnie zarabia więcej niż minimalna, taka demografia forum. Więc tak, poziom życia i oczekiwania od niego zupełnie inne. Te same wizażanki (w tym ja) nie raz zwracałysmy jej uwagę, że pewne wydatki w jej sytuacji są głupotą i że jej podejście "zarabiam więc sobie kupię" jest nieadekwatne do jej sytuacji finansowej. Jak chociażby z tą nieszczęsną sukienką za tysia.
Netflix i zmywarka to są krople w morzu i zupełnie inna liga "zachcianki" niż kupowanie sobie prezentów na każdą najmniejszą okazję, typu dzień chłopaka czy dzień kota. Oczywiście dla każdego te granice leżą gdzie indziej, no ale jak ktoś jest bez grosza to jest bez grosza. Co jest absolutnie normalne w ich wieku, normalne jest też to że jakieś tam cele i marzenia, jak własne mieszkanie mają. Ale wszystko w swoim czasie.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:23   #273
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Kopnienta bądź powazna. Po pierwsze zmywarka bez bajerów to jest ile? 1200 zl? To nie lusksus dla wybrancow tylko sprzet agd podobnego pokroju co pralka.
Po drugie, nie badz dziecinna i nie zwalaj winy na "zly wizaz", bo kazdy dorosly czlowiem sam powinien okreslac swoje potrzeby i konfrontowac je z mozliwosciami finansowymi.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:26   #274
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Z tym życiem na wizażu jest też tak, że po pierwsze większość wizażanek jest starsza niż Tinker i jej mąż (przecież on ma ile 23 lata?), po drugie większość prawdopodobnie zarabia więcej niż minimalna, taka demografia forum. Więc tak, poziom życia i oczekiwania od niego zupełnie inne. Te same wizażanki (w tym ja) nie raz zwracałysmy jej uwagę, że pewne wydatki w jej sytuacji są głupotą i że jej podejście "zarabiam więc sobie kupię" jest nieadekwatne do jej sytuacji finansowej. Jak chociażby z tą nieszczęsną sukienką za tysia.
Netflix i zmywarka to są krople w morzu i zupełnie inna liga "zachcianki" niż kupowanie sobie prezentów na każdą najmniejszą okazję, typu dzień chłopaka czy dzień kota. Oczywiście dla każdego te granice leżą gdzie indziej, no ale jak ktoś jest bez grosza to jest bez grosza. Co jest absolutnie normalne w ich wieku, normalne jest też to że jakieś tam cele i marzenia, jak własne mieszkanie mają. Ale wszystko w swoim czasie.
Ja z TŻ zarabiamy duuuzo więcej niż Tinker i jej mąż. TŻ zaraz kończy 35 lat, ja mam trochę mniej. Dopiero teraz będziemy mieli własne mieszkanie( a nawet nie teraz, bo odbiór za dwa lata ). I jakoś nie czuje się przegranym człowiekiem.
W wieku 25 lat nikt z nas o żadnym mieszkaniu nawet nie myślał. Skupialiśmy się na pracy, podniesieniu kwalifikacji i ogólnie na zwykłym życiu, bez spiny.
Gdzie się tym ludziom zawsze tak pali? Po co ganiać z jakimiś nierealnymi marzeniami, które można odłożyć w czasie?
Tinker ma mieszkanie, może sobie zrobić tam wszystko co chce. Ale nie, wbila sobie do głowy, że musi mieć własne. Po co? Pewnie nawet ona sama tego nie wie.
Bieda zaczyna się w głowie i tutaj niestety jest klasyczny przykład tego.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:26   #275
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Nie żadna presja i idealne wizazanki, tylko po prostu jak się chce żyć na określonym poziomie, to się w wieku 23-25 lat studiuje, dokształca, dąży do coraz lepszej pracy, większych zarobków i wtedy zazwyczaj większość "normalnych ludzi", a nie żadnych idealnych wizazanek, po paru latach pracy czyli powiedzmy koło 30tki albo i później stać na własne mieszkanie, wakacje i jeansy Lee. No niestety, cudów nie ma.

A tutaj mamy parę bardzo młodych ludzi o bardzo niskich zarobkach, którzy snują coraz bardziej odrealnione wizje o mieszkaniu, domu, remoncie, mieszkaniu na wynajem. Mamy dziewczynę zarabiającą 2000 złotych, która rozmyśla o spódniczce za tysiąc, jednocześnie frustrując się, że wciąż nie ma własnego mieszkania (mało kto w tym wieku miał). Tu naprawdę nie trzeba być żadnym wybitnym ekonomistą, żeby wiedzieć, co tu jest nie tak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:31   #276
naparzherbaty
Raczkowanie
 
Avatar naparzherbaty
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 182
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88735129]Wiesz jak się czyta w necie o >haha< tym, że zmywarka to podstawowe minimum, bez którego większość wizażanek sobie życia nie wyobraża, że buty to się kupuje takie za 300zł na lata a nie takie za 50zł na pół sezonu (albo ostatnio wątek z tą kurtką za 1200zł na lata), że ktoś był na wakacjach tu i tam, że ktoś się 5 dni w tygodniu stołuje na mieście, że chodzi do fryzjera co 2 miesiące, że tak wygląda normalne życie, że nie po to się pracuje, aby nic z tego życia nie mieć, to ehh... Idzie się zapętlić w tym wszystkim i czuć presję, aby żyć "normalnie". Przecież inni żyją. Przecież się należy za tą ciężką pracę. Przecież nie odmówię sobie kawy na mieście czy fryzjera. Przecież pracuję. Nie po to pracuję, aby sobie nie móc ciastka w kawiarni zjeść do kawy.
I ja nie piszę tylko o wątkach na intymnym czy stricte dotyczących spraw materialnych. Piszę o całym forum a nawet całym internecie.

No niestety. Presja, presja, presja. Ja serio już o tym pisałam wiele razy, że to forum czytają też inni ludzie, nie tylko ci co żyją na "normalnym" poziomie. Warto to brać pod uwagę czasem jakich słów się używa pisząc o własnym życiu. Niestety, ale widzę z roku na rok, że zanika warstwa społeczna taka średnia. Są albo osoby ubogie albo dobrze sytuowane. Ciężko jest znaleźć kogoś po środku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ludzie wzajemnie tworzą zamknięte koło wzajemnego narzucania sobie presji.
__________________
Chudnę

87kg-83- 80 --- 75 --- 70 --- 65 --- 60kg


Edytowane przez naparzherbaty
Czas edycji: 2021-05-30 o 17:57
naparzherbaty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:33   #277
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Ps ja sie uwazam za typową klase srednią. Stać mnie na wiele przyziemnych rzeczy (nie mylic z jaguarem, willą, torebkami po 50 tysi), ale wiele tez uwazam za zbytki i na nich w naturalny sposob oszczedzam. Dzieki temu bilans jest zadowalający.
A nawiasem mówiąc, nie kupujemy sobie z tż prezentow na przerozne okazje, bo uwazamy je za zbędne i jakos zadne wizaze, instagramy czy jutuby mnie nie skłoniły do zmiany tego stanu. Jezeli kiedys zmienie zdanie to to bedzie moja decyzja a nie presja wizazu, no litosci.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-30, 12:41   #278
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Ja też mam wiele rzeczy, na które mi zwyczajnie szkoda kasy, mimo że teoretycznie mnie stać. Zmywarka to absolutny mus ale na przykład nie mam samochodu. I słyszałam nie raz w pracy od ludzi, że jak to tak nie mam, że muszę kupić koniecznie. No i nie przekonało mnie to, nie uważam żebym go potrzebowała, więc nie kupuję.
Mieszkania też jeszcze nie kupiłam, powoli się przymierzamy dopiero. Nie chcę kupować czegokolwiek, byle własne. Wolałam zaoszczędzić więcej kasy przez kilka lat i kupić większe, wygodniejsze, takie jak mi się podoba. Ale my jesteśmy trochę starsi, pracujemy "w zawodzie" od dobrych kilku lat, więc nasza sytuacja jest już bardzo komfortowa finansowo.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:53   #279
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Tinkier, bez zmiany podejścia do "nas stać na x" nie ruszycie z miejsca. To tak jak z tą ferelną kurtką za tysiaka co ojciec obiecał i się wkurzałaś na reakcje męża twierdząc że was stać gdybyście chcieli. Teraz wzięliście kredyt bo "was stać" i "chcieliście", bank zezwolił, rata ok do spłacania a nie sznur na szuję. Zupełnie ignorując że w waszej sytuacji rodzinno-własnościowej + w waszych planach zdobycia własnego mieszkania + w waszych pensjach co nie mają perspektyw sporego wzrostu - to kredyt na to wymienianie płytek itd. w mieszkaniu teściowej i docelowe meble był strzałem w kolano, w szerszej perspektywie zupełnie nie było was stać. Ale zamiast się zreflektować to przy zderzeniu z realiami wmawiacie sobie że plany się zmieniły i kolejne jeszcze zmienią zupełnie niezależnie od tej sytuacji, że już się odcięliście od jakiegokolwiek wpływu słów rodziny, a teraz snujesz mrzonki o zmianie pracy - wszystkie modyfikacje okoliczności by w głowie finansowo-życiowe decyzje i sposób kierowania życiem ciągle miały "sens".
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:56   #280
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ps ja sie uwazam za typową klase srednią. Stać mnie na wiele przyziemnych rzeczy (nie mylic z jaguarem, willą, torebkami po 50 tysi), ale wiele tez uwazam za zbytki i na nich w naturalny sposob oszczedzam. Dzieki temu bilans jest zadowalający.
A nawiasem mówiąc, nie kupujemy sobie z tż prezentow na przerozne okazje, bo uwazamy je za zbędne i jakos zadne wizaze, instagramy czy jutuby mnie nie skłoniły do zmiany tego stanu. Jezeli kiedys zmienie zdanie to to bedzie moja decyzja a nie presja wizazu, no litosci.

No te prezenty dla siebie nawzajem na każdą bzdurną okazję typu dzień chłopaka to dla mnie kolejne zdziwko. To jest po prostu typ ludzi, którzy przepuszczą każda kasę, bo "jedwabna muszka była za pół ceny, więc trzeba kupić, będzie na prezent dla mężusia". Ja nie wiem co tu jeszcze można doradzić, może jakiś kurs z podstaw ekonomii, jakieś kanały i strony o zarządzaniu budżetem? Ale nie, to już wszystko było radzone przecież.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:57   #281
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

My mamy samochód dopiero od jesieni zeszlego roku. Para 30-latków, wiec tez dlugo bylismy bez. Kupiony bez cudowania, zadnych fanaberii. Mieszkanie kupilismy, wprowadzilismy sie doslownie przed chwilą, bo w ten weekend. Do tej pory wynajmowalismy.
I ciesze sie niesamowicie, ale moze powinnam narzekac na "trudny start", bo nikt nam mieszkania nie udostepnial przez ostatnie lata, placilismy "obcemu", zero spadków, rodzice zadnemu z nas nie kupili mieszkania czy samochodu. Tyle, ze zadne z nas tego nigdy nie oczekiwalo, wrecz odwrotnie i uwazam, ze start mam super.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-30, 13:01   #282
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Właśnie na wizażu jest pełno dziewczyn sporo starszych od Tinker i jej męża i nadal wynajmujących, zbierających na kredyt, przymierzających się do zakupu mieszkania. Tinker nie jest taka w kwestii finansów, bo wizaż, a przez swoje dzieciństwo i zaburzenia psychiczne. Osoby bipolarne często mają problem z ogarnianiem finansów - dużo kupują, bo ich przecież stać, podejmują nieracjonalne decyzje finansowe - i to będąc na lekach, po prostu takie już są. Ja mam w otoczeniu taką osobę i gdyby nie mąż to z finanansami byłoby bardzo kiepsko. A kobitka jest dobrze ustabilizowana, bierze leki, nie pije alkoholu, pracuje - normalnie funkcjonuje w społeczeństwie, ale no na wszystko ją stać...ale ona ma to szcześcię, że ma bardzo rozsądnego i mądrego meża, który ją stopuje, a Tinker ma męża, który nie ogarnia finansów podobnie jak ona. Więc coż, jest jak jest.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:06   #283
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

bez zmiany podejscia do pieniedzy to i wzrost pensji nie da efektow
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:14   #284
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
bez zmiany podejscia do pieniedzy to i wzrost pensji nie da efektow
I tak nic z tego, bo Tinker nie uważa, że mamy rację, nie ma wglądu zupełnie w to co robią źle. A jak ktoś nie chce widzieć i nie widzi, to można mu dać i tysiąc rad i postawić tysiąc autorytetów, a to i tak nic nie zmieni. Każdy wątek to prośba o radę, a i tak zawsze robi całkowicie po swojemu. Przecież o tym remoncie mieszkania teściów też był wątek, gdzie dostała pełno porad, a i tak podjęli swoją, nieracjonalną decyzję. Do tego opisała szczegóły remontu typu nowe meble, płytki, kamienne parapety, rozpisała się jak to zażegnuje konflikty z mężem w temacie dąbu sonoma...tu jest dużo poważniejszy problem i tu wizaż nie jest w stanie pomóc w żaden sposób.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:29   #285
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88735234]I tak nic z tego, bo Tinker nie uważa, że mamy rację, nie ma wglądu zupełnie w to co robią źle. A jak ktoś nie chce widzieć i nie widzi, to można mu dać i tysiąc rad i postawić tysiąc autorytetów, a to i tak nic nie zmieni. Każdy wątek to prośba o radę, a i tak zawsze robi całkowicie po swojemu. Przecież o tym remoncie mieszkania teściów też był wątek, gdzie dostała pełno porad, a i tak podjęli swoją, nieracjonalną decyzję. Do tego opisała szczegóły remontu typu nowe meble, płytki, kamienne parapety, rozpisała się jak to zażegnuje konflikty z mężem w temacie dąbu sonoma...tu jest dużo poważniejszy problem i tu wizaż nie jest w stanie pomóc w żaden sposób.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


No nie mów, że nawet plytki i parapety wymienili teściowej na swój koszt a za rok przeprowadzka do Katowic i następny remont? Wtf???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:48   #286
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
No nie mów, że nawet plytki i parapety wymienili teściowej na swój koszt a za rok przeprowadzka do Katowic i następny remont? Wtf???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak, Tinker opisywała dość szczegółowo ten remont w kontekście tego jak super rozwiązują konflikty małżeńskie. W ogóle nie znam drugiej takiej wizażanki, która tak idealizuje swój związek i partnera, co moim zdaniem też jest jakąś czerwoną lampką.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:55   #287
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Ja jeszcze chciałam zwrócić uwagę, żeby bardzo ostrożnie podchodzi do obietnic, że mieszkanie będzie do wykupienia za jakiś tam % wartości, jeśli faktycznie w umówie nie jest zaznaczone kiedy dokładnie i za jaki %. W tym kraju w kwestii nieruchomości panuje El Dorado... na rzecz deweloperów i samorządów lokalnych, a nie obywatela

Moja babcia mieszka ponad 50 lat w kamienicy, w mieszkaniu komunalnym. Wielokrotnie próbowała dowiedzieć się czy będzie możliwość wykupić to mieszkanie i zawsze odpowiedź była 'będzie, ale nie teraz', bo jak mieszkanie jest w dobrej lokalizacji, do tego już w stanie używalności to miastu się nie opłaca od tak pozbywać go za grosze. Podobnie niestety wygląda sprawa z TBS. Także ten program z remontowaniem ruder naprawdę brzmi jak pułapka dla naiwnych. Niestety w życiu nie ma nic za darmo, chytry dwa razy traci, a podatki od marzeń bywają koszmarnie wysokie. Rozumiem chęć posiadania własnego lokum i tego bezpieczeństwa psychicznego, ale jak się w spadku nie dostanie to niestety nie da się na skróty. Jakby się dało to wszyscy 20-kilkulatkowie mieszkaliby na swoim, a przecież tak w Polsce nie jest
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 14:39   #288
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

W tej umowie nie ma słowa o późniejszym wykupie wyremontowanego mieszania
https://www.katowice.eu/Lists/Wykaz%...eszkalnego.pdf


Zresztą sam opis sugeruje tylko, że mieszkanie będzie można wynajmować po preferencyjnej cenie (3-5zł/m2)
Cytat:
Program „Mieszkanie za remont" umożliwia wynajęcie w dobrej cenie mieszkania od miasta w zamian za przeprowadzenie remontu.

Oszczędzasz na odstępnym powiedzmy 1 tys miesięcznie- więc trzeba by wynajmować >10 lat by to się zwróciło. Jeśli zrezygnuje z z najmu to nikt nie zwraca kosztów poniesionego remontu.
Możliwość późniejszego wykupienia to gadki-szmatki, patykiem na wodzie pisane, bo ciocia znajomego coś tam mówiła. Jak tego nie ma na umowie, to zakładaj , że nie ma takiej opcji. Ależ tu się można wpakować na minę. W razie jeszcze jakiś wątpliwości poszłabym z tym do prawnika, chociaż po mojemu to tutaj nie ma co dumać. W umowie remontu nie ma słowa o wykupie, jedynie o warunkach wynajmu.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 14:50   #289
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Jakiś prawnik się wypowiadał, że to jest tylko i wyłącznie wola gniny, która jest właścicielem. Tak samo jak bonifikata przy zakupie - gmina może ustalić ją na dowolngm poziomie, może nie sprzedać, mogą sprzedać po 20 latach. No mogą dowolnie znieniać zdanie, bo są właścicielami nieruchomości. I nawet to, że pani z urzędu powie dziś, że ok, to za 5 lat zdanie może zmienić. A na to się żadnej umowy nie podpisuje, bo żadna gmina się coś takiego nie wkopie tj. w bezwzględny przymus sprzedaży. Oni nie są głupi i zwyczajnie nie zamykają sobie drogi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-30, 14:52   #290
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Szkoda że Tinker zniknęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 14:57   #291
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Szczerze mówiąc to nie wiedziałam kompletnie na czym ten program polega z opisu Tinker, byłam przekonana, że to mieszkanie ostatecznie ma być własnością osoby remontującej. Ale skoro to wynajem z mglistą perspektywą wykupu, to tym bardziej bez sensu. Przecież to gorszy interes niż to co zrobiliście w Kielcach.
Dogrzebałam się też do opisu remontu w mieszkaniu teściów. Czyli zrobiliście remont praktycznie generalny, podłogi, płytki, parapety i do tego urządzenie totalnie pod siebie. No to nad czym tu dumać, nie ma sensu żadna wyprowadzka. Ustaliłabym tylko z teściami na jakich zasadach, jak długo możecie tam mieszkać, żeby nie było sytuacji, że nagle sobie przypomną, że jednak im to mieszkanie potrzebne. I w takim wypadku, szukaj pracy w Kielcach.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez madzil Pokaż wiadomość
Szkoda że Tinker zniknęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli jak zawsze. Za pół roku wróci z kolejnym wątkiem. Jak się nie chce żeby pół forum rozkminiało czyjeś wszystkie decyzje życiowe, to może lepiej nie opisywać swojego życia w najdrobniejszych szczegółach.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:03   #292
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Cześć, znów tinker. Co za niespodzianka, nie?
Dziś, po kolejnym (tym razem zupełnie niesłusznym) opierdzielu w pracy zdecydowałam się złożyć wypowiedzenie. Nie umiem pracować w zespole, nie potrafię współpracować, wg dwóch moich pracownic. W pracy nikt mnie nie szanuje, jestem takim przynieś wynieś pozamiataj, nikt nic ze mną nie ustala, nie konsultuje, nawet rzeczy dotyczących mojej wychowanki, jednocześnie jeśli ja raz nie skonsultowałam sprawy opiekunem danego wychowanka, to usłyszałam, że wyrywam się przed szereg, i robię z ludzi idiotow. Wczoraj wprost dowiedziałam się, że "zachowuje się jak idiotka". Lider praktycznie nie reaguje na takie sytuacje. Jak trzeba zatkać kimś dziurę w grafiku, to zatyka się mną i tak np. Jutro mam do pracy 16-20, a w sobotę 9-13. Normalnie mamy zmiany 8 i 12 godzinne. Ja się staram robić wszystko co mogę, ale jest to widocznie niemożliwe, bo wiecznie wszyscy są niezadowoleni. Widocznie jestem jakaś ułomna, beznadziejna.
Przedtem zostałam zwolniona z MOPSu, w związku z tym, że naruszyłam klauzulę RODO, ale też, tu bez bicia się przyznaje - ja zawaliłam, zostałam rzucona tuż po studiach na głęboką wodę, dodatkowo pojawiła się u mnie depresja, którą leczę, uczęszczam na terapię, niemniej jednak mogłam spiac dupe i się ogarnąć, a nie robić to, co robiłam.
Przedtem jeszcze pracowałam w schronisku dla bezdomnych, było naprawdę ok.
W międzyczasie podejmowałam różne prace - kelnerka, barmanka, sprzedawczyni, magazynier.
Jednak co muszę napisać o mojej aktualnej pracy - uwielbiam ją, daje mi masę satysfakcji, nawet ciężkie sytuacje (z dziećmi, nie z pracownikami) mi pomagają, rozwiązywanie takich konfliktów, problemów bardzo mnie... Dowartościowuje? Nie wiem. Wiem natomiast, że to jest ta robota, w której się widzę za 10 lat.
Niestety, jak już napisałam, miarka się przebrała i po prostu nie jestem w stanie tam wytrzymać. Stopień mobbingu mnie przerósł.
No i myślę, co dalej? Chciałabym się przebranżowić, ale znacie mnie - jednego dnia mam jeden pomysł, drugiego inny, a dziesiątego jeszcze inny - tak jak było z mieszkaniem w różnych miejscach.
Nie mam żadnego pomysłu na siebie, nie mam żadnego talentu, żadnych umiejętności. Nie wiem co robić dalej. Nie wiem. Pomysłów miałam dużo - zostać wedding planerka, otworzyć kwiaciarnie, zająć się wypożyczaniem i dekoracja np. Sal weselnych, aktualnie myślę o robieniu tzw. Boxow prezentowych. To są tylko luźne pomysły, a nie, że już podejmowałam kroki do czegoś. Miałam nawet pomysł, żeby zostać logistykiem, ale nie nadaje się do tego.
Szczerze mówiąc to od około 3 miesięcy moje myśli krążą tylko wokół tego, że do niczego się nie nadaje, bo nawet jako magazynier się nie sprawdziłam... Nic nie umiem, jestem beznadziejna, nie mam do niczego talentu. Nic nie potrafię. I nie piszcie mi, że tak nie jest - próbowałam w wielu pracach, w wielu zawodach, i tak naprawdę w niczym nie byłam dobra. Byłam taka sobie. Taka o. Średniak. Nic nie potrafię zrobić dobrze, od początku do końca. Zawsze coś zawalę, czegoś nie dopilnuję. Ja sobie nawet robię zapiski na kartkach, żeby nie zapomnieć co mam robić w pracy.
Proszę, powiedzcie, na kogo mogłabym się przebranżowić? Jestem mgr pedagogiki resocjalizacyjnej. Nie wiem gdzie mogłabym się sprawdzić. Mam takie poczucie jakbym się zagłębiała coraz bardziej, jakbym wpadła do studni i tonęła. Nie wiem co dalej robić. Gdzie iść, kim być. Póki co czuje się nikim.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Sądząc po wątku z teściową i jej mieszkaniem to nic się nie zmieniło. Wg mnie miałaś i masz podejście na zasadzie ''dejta mi'' albo takiej typowej Grażyny i Janusza. Ja wiem, że większość ludzi zaczyna od zera, z niczego i są naprawdę ludzie, których pewnie można policzyć na palcach jednej ręki gdzie im rodzice fundnęli mieszkania, albo mają jakieś warunki na przykład ''że jak skończysz studia to dostaniesz od nas mieszkanie bo ono czeka na Ciebie'', albo ''masz nas spłacić'' czy coś w ten deseń.

Ode mnie taka rada, jeśli nigdy nie korzystałaś z pomocy terapeuty to zrób wszystko aby od terapii zacząć bo uważam, że jest Ci potrzebna. Wspominałaś, że jesteś DDA i DDD w dodatku chyba. Również jestem DDA i brałam udział w terapii bo borykałam się z niesamowitą w tamtym czasie dla mnie traumą i nie potrafiłam sobie z tym wszystkim poradzić. Wiem, że jest to kosztowne, ale na zdrowiu nie można oszczędzać. Nie tylko tym fizycznym, jednak jeśli serio Cię nie byłoby stać to poszukaj, może jest jakieś wsparcie w tym zakresie za free. Ja nie płaciłam za taką pomoc choć nie wiem czy pomogła mi tak w 100% jednak cenię sobie to, że w ogóle poszłam i ''leczyłam się'' bo gdyby nie to to nie wiem co by dziś by było ze mnie, albo czy bym nadal żyła. Nadal popełniasz te same błędy, nie możesz się niczego nauczyć i tak w koło macieju.

Drugą sprawą, powinnaś wybrać się do doradcy zawodowego. W moich okolicach takie spotkanie 90-120 minut kosztuje 200 zł, ale nie należy na tym oszczędzać. Powinnaś znaleźć profesjonalnego i dobrego (na przykład po opiniach) doradcę zawodowego i pójść do takiego bo ja jestem zdania, że każdy w jakimś etapie życia powinien do takiego się wybrać bez względu na jego sytuację materialną czy zawodową bo to po prostu się przydaje i jest cenne. Może to komuś posłużyć nawet na przyszłość, jeśli dana osoba w danym momencie życia nie bieduje tylko dobrze prosperuje finansowo czy zawodowo. Takie spotkanie jest cennym feedbackiem. Pomyśl o tym również ten sposób. Taka osoba przede wszystkim (do tego do czego sama wiesz, że masz predyspozycję) pokaże Ci na podstawie testów, które z Tobą zrobi, do jakich jeszcze innych zawodów po za zdobytym masz predyspozycje, określi czy jesteś bardziej umysłem humanistycznym, ścisłym czy takim przyrodniczym. I nie mów o sobie, że jesteś beznadziejna bo nie jesteś. Na pewno z tego co zauważyłam to masz słomiany zapał i sorry, że to napiszę, ale wg mnie robisz coś takiego jak ''dziadowanie'' (w mojej rodzinie używało się takiego określenia) niczym typowa Grazia tak jak z tym wątkiem z teściową. Zaczynasz coś (nawet i z mężem, nieistotne w ogóle) i nie kończysz tego (słomiany zapał), albo coś zaczniesz i chcesz zrobić to po kosztach, aby zrobić jak najtaniej, żeby nie zapłacić dużo i jeszcze się nie narobić. Oczywiście, zrobienie czegoś w miarę tanio, jest ok, jak najbardziej, ale Ty do wszystkiego zabierasz się od upy strony gdzie brakuje tutaj chłodnej analizy na zimno i logicznego myślenia mam wrażenie w efekcie czego zakładasz kolejne wątki tak jak ten powyższy z nadzieją, że ktoś sypnie radami niczym z rękawa. Co z tego, że ludzie się naprodukują i Ci będą chcieli naprawdę szczerze pomóc wydaje mi się (nawet jeśli Cię nie znają) skoro Ty nie weźmiesz sobie do serca ich rad i zlejesz je, albo zupełnie zrobisz po swojemu, a potem się dziwisz, że nic Ci w życiu nie wychodzi. Masz złe podejście do swojego życia, a przede wszystkim do pracy i pieniądza. Skoro dobrze czujesz się w swojej pracy związanej ze studiami (bo podejrzewam, że tak jest) to śmiem napisać, że lubisz tą pracę i raczej jesteś posiadaczką wysokiej inteligencji emocjonalnej jednak musisz zdać sobie sprawę czy dojść do pewnych wniosków, że w zawodach społecznych m.in. w domach dziecka, izbach dziecka, pogotowiach opiekuńczych, jako kurator etc. nie zarabia się dużo. Można wykonywać taką pracę z powołania, ale tam nigdy nie będzie można liczyć na wysokie zarobki. Jeżeli pod względem finansów nie chciałabyś pracować w zawodach związanych z Twoim kierunkiem studiów (a myślę, że nie chciałabyś zarabiać mało tylko dużo, no kto by nie chciał?) to powinnaś pomyśleć o przekwalifikowaniu się. W obecnych czasach nie ma już sytuacji gdzie pracujesz 20 lat w jednym miejscu (to nie te czasy) i myślę, że w przyszłości czy już nawet teraz przekwalifikowanie się będzie czymś normalnym i naturalnym, ale trzeba chcieć.

Co do obecnej pracy, skoro się zwolniłaś i na przykład chciałabyś dalej pracować w zawodach związanymi ze studiami, które kończyłaś to powinnaś powysyłać CV do miejsc takich jak to w którym pracowałaś (bądź podobne) jednak chyba wiesz, że w takich branżach/zawodach kokosów to Ty nie zarobisz. Myślę, że to praca dla takich osób jak oczywiście Ty i można się w tym spełnić, ale jedynie w kwestii pomocy innym i pomagania im w wychodzeniu na prostą. Pomyśl na razie też sama co byś też po za kierunkami związanymi ze swoimi studiami, chciałabyś zrobić, zrób sobie listę w tych zawodach w których może uważasz się, że byłabyś/jesteś? dobra. A następnie udaj się do doradcy zawodowego. A jakbyś jednak doszła do wniosku, że zawodowo (utrzymując się z tego) nie chcesz pracować z kierunku związanym, ze studiami, które skończyłaś, ale chciałabyś pracować jako wolontariusz gdzieś w domach dziecka czy w jakiś ośrodkach czy schroniskach, to jedynie właśnie jako wolontariusz, żeby nic z takiej pracy nie stracić. Wtedy tylko taki wolontariat po godzinach albo weekendowo. A ogólnie do pracy zawodowej to przebrażnowienie się w ramach jakiś kursów czy zdobycia nowych zawodów. Inaczej całe życie będziesz ''dziadowała'', niczego się nie dorobisz, dużo zarabiać nie będziesz i tak do emerytury, której zresztą nie zobaczysz.

No i nie powinnaś nic oczekiwać o swojej pato rodzinki. Nieźli wykolejeńcy, nie idź ich drogą. Powinnaś chcieć zmienić swoje życie, czy tam coś osiągać dla siebie, a nie po to aby Twoja matka czy siostra zobaczyły co masz, jaka jesteś i żeby Cię podziwiali, albo żebyś się mogła przed nimi popisać czym im zaimponować. Po Co Ci ich atencja? Co Cię to obchodzi w ogóle? Bo widać, że wciąż łakniesz ich atencji, uwagi. Nie masz koleżanek, życia prywatnego? To Ty decydujesz czy w Twoim życiu będzie matka, siostra emocjonalnie, fizycznie czy nie będzie ich w Twoim życiu i na przykład zerwiesz z nimi jakiekolwiek kontakty. No ale znów - trzeba chcieć, cudów nie ma. Nie wiem jak Twoja rodzina, ale moja matka jest bardzo interesowna. W każdym razie tak uważam, bo myślę sobie, że gdybym dużo zarabiała i dobrze się miała, ona by się o tym dowiedziała to pierwsza by wyciągnęła łapska po kasę i obawiam się, że kiedyś będzie chciała mnie i brata posądzić o alimenty na starość, a gdyby tak zrobiła to tylko dlatego, że całe życie nie pracowała tylko była uzależniona od swojego męża alkoholika, czasem pracowała na czarno (przyznała mi się kiedyś) i dlatego żadnej emerytury mieć nie będzie i pieniędzy też nie, więc będzie musiała pracować do samej śmierci.

Wychodzę z założenia, że gdy jest się już dorosłym człowiekiem to każdy taki dorosły człowiek jest kowalem własnego losu i jak się pościeli tak się wyśpi i to samo tyczy się Ciebie. Patrz na siebie i na męża, na to co już macie, a nie na to co możecie dostać bo to jest mega naiwne, wszelkie spadki, drowizny itd. Tak samo gdyby matka powiedziała Ci, że chce Ci coś dać, ale myślisz, że zrobiła by to bezinteresownie? Nie. Albo by chciała kasę od Ciebie (gdyby na przykład była w ciężkiej sytuacji, albo jak moja matka, połowę życia nie pracowała i była zależna od męża), albo oczekiwałaby, że na starość będziesz podcierać jej upę i tyle by z tego było.

Terapeuta jest pierwszą osobą, która powie Ci, że wszystko co zawdzięczasz, zawdzięczasz sobie i nie możesz robić czegoś tylko po to aby spełniać oczekiwania innych i dlatego powinnaś pójść na terapię, ale wątpię, że to coś zmieni. Znów przyjdziesz z innym wątkiem i tak w koło. 20-30 lat Twojego życia zleci jak z bicza strzelił. Na pierwszym miejscu ZAWSZE MYŚLI SIĘ O SOBIE I STAWIA SIĘ SIEBIE natomiast na kolejnych miejscach osoby nam bliskie, które na to zasługują. Spuszcza się w kanał osoby nam szkodzące jak toksyków i despotów. Włącz zdrowy egoizm. Ja również jestem zdrową egoistką i dla mojej matki nie zrobiłabym niczego, jedną rzeczą jaką mogłaby ode mnie dostać byłoby zamknięcie w domu starców na starość. Ostatnio był dzień matki i nawet nie zadzwoniłam do niej z życzeniami. Nie czuję się z tego powodu źle wręcz czuję się fantastycznie i raczej nie zamierzam tego zmieniać.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-05-30 o 15:15
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:07   #293
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Też wcześniej nie interesowałam się tematem, myślałam, że opcja wykupu po X latach jest wpisana w umowę. Ale nigdzie nie ma nawet pół słowa sugerującego możliwość późniejszego wykupu, z bonifikatą lub bez. Ani w opisie, ani w umowie.


To jest może dobre dla osób, które zrobią tylko minimum, czyli te instalacje, i to jak najtaniej, i co najwyżej ściany odmalują. I potem będą mieszkać z drewnianymi oknami, z wc na korytarzu, popękanymi płytkami, i będą myć się w misce w kuchni. Może jak ktoś mieszka obecnie w bardzo złych warunkach, to będzie chętny wydać 15k na remont i potem mieszkać w takiej melinie płacąc 200zł czynszu.

Ale strach by tam było robić remont generalny, bo żaden zapis z umowy nie daje roszczeń do późniejszego wykupu lokalu.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:13   #294
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Kopnienta bądź powazna. Po pierwsze zmywarka bez bajerów to jest ile? 1200 zl? To nie lusksus dla wybrancow tylko sprzet agd podobnego pokroju co pralka.
Po drugie, nie badz dziecinna i nie zwalaj winy na "zly wizaz", bo kazdy dorosly czlowiem sam powinien okreslac swoje potrzeby i konfrontowac je z mozliwosciami finansowymi.
No nie jest luksus. Tak samo jak nowe parapety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:16   #295
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88735270]Tak, Tinker opisywała dość szczegółowo ten remont w kontekście tego jak super rozwiązują konflikty małżeńskie. W ogóle nie znam drugiej takiej wizażanki, która tak idealizuje swój związek i partnera, co moim zdaniem też jest jakąś czerwoną lampką.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Zwlaszcza ze jeszcze całkiem niedawno powstawały wątki na jego temat, m.in. o tym, że ma bardzo lekki stosunek do pieniędzy, bo "pieniądze są dla niego, a nie on dla pieniędzy" i przepuszcza każdy grosz ze swoich szalonych 2000 wypłaty. Już wtedy wizazanki biły na alarm, żeby przemyśleć wiązanie swojej przyszłości z kimś takim i polecały lekturę Finansowego Ninjy. 4 lata temu. Tej sytuacji po prostu nie da się komentować w oderwaniu od innych tematów i kilkudziesięciu poprzednich wątków. Nie bez powodu Tinker udawała, że ten ślub to z kimś innym bierze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:19   #296
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Zwlaszcza ze jeszcze całkiem niedawno powstawały wątki na jego temat, m.in. o tym, że ma bardzo lekki stosunek do pieniędzy, bo "pieniądze są dla niego, a nie on dla pieniędzy" i przepuszcza każdy grosz ze swoich szalonych 2000 wypłaty. Już wtedy wizazanki biły na alarm, żeby przemyśleć wiązanie swojej przyszłości z kimś takim i polecały lekturę Finansowego Ninjy. 4 lata temu. Tej sytuacji po prostu nie da się komentować w oderwaniu od innych tematów i kilkudziesięciu poprzednich wątków. Nie bez powodu Tinker udawała, że ten ślub to z kimś innym bierze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W takim razie jest tak samo zaburzona jak jej pato rodzinka. Wiadomo, że tego nie widzi i nie zobaczy póki nie pójdzie na terapię, a znając ją pewnie nigdy do tego nie dojdzie.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:23   #297
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88735351]No nie jest luksus. Tak samo jak nowe parapety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oczywiście, ale jak się komuś nie podoba parapet czy podłoga na wynajmie czy ogólnie w nieswoim mieszkaniu to kupuje nakładkę albo wykładzinę, a nie odpicowuje, cyklinuje itd. Zmywarkę w takiej sytuacji kupujesz wolno stojącą i zabierasz do kolejnego mieszkania, nie widzisz różnicy?
Teraz już po ptokach, zrobili sobie to mają.
Swoją drogą, uczepiłaś się tej zmywarki nie wiem po co, prać też można ręcznie, a ile znasz ludzi co rezygnują z wygody pralki?
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:30   #298
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Oczywiście, ale jak się komuś nie podoba parapet czy podłoga na wynajmie czy ogólnie w nieswoim mieszkaniu to kupuje nakładkę albo wykładzinę, a nie odpicowuje, cyklinuje itd. Zmywarkę w takiej sytuacji kupujesz wolno stojącą i zabierasz do kolejnego mieszkania, nie widzisz różnicy?
Teraz już po ptokach, zrobili sobie to mają.
Swoją drogą, uczepiłaś się tej zmywarki nie wiem po co, prać też można ręcznie, a ile znasz ludzi co rezygnują z wygody pralki?
Mogę zmienić na pralkę jak chcesz, choć bardziej mi się podoba przykład zmywarki. Naczynia jednak łatwiej umyć ręcznie niż pranie ciuchów zrobić ręcznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:31   #299
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
W takim razie jest tak samo zaburzona jak jej pato rodzinka. Wiadomo, że tego nie widzi i nie zobaczy póki nie pójdzie na terapię, a znając ją pewnie nigdy do tego nie dojdzie.
Tinker pisała, że uczęszcza na terapię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 15:35   #300
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co robić dalej z moim życiem?

Akurat parapet z kamienia w nieswoim mieszkaniu, w ktorym jest się na chwilę to nie jest luksus tylko wręcz czysty absurd. Jakby już były tak tragiczne te parapety, to można zrobić zwykły z pcv, bo jest tanszy x razy, kamienne są drogie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

O matko, masz kopnienta jakiś kompleks z ta zmywarka?
Zmywarka beko, 976 zł. Luksus nie z tej ziemi.
https://www.mediaexpert.pl/agd-do-za...iABEgI_OPD_BwE

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-10 22:02:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.