Rozdwojone końcówki a umiejętności fryzjera?

[gfpink]

Hej.
Jakoś nie mogę znaleźć podobnego wątku.
Mam dosyć zdrowe włosy, mimo, że farbowane itp. Wypadały mi ale tak jak w sumie każdemu-sporadycznie.
Chciałam podciąć koncówki i skorzystałam z usługi koleżanki z technikum fryzjerskiego. Od tamtej pory moje włosy się przeraźliwie rozdwajają! Wygląda to po prostu strasznie i nie wiem co z tym zrobić.
Na dodatek łamią się na zazwyczaj 2cm długości, wypadają jak cholera.
Nie wiem juz co z nimi zrobić bo strasznie szkoda mi obcinać zbyt drastycznie a niestety chyba będę musiała to zrobić. Myślicie, że rozdwojone końcówki mogą być skutkiem "złego cięcia"?

[Rewella]

Wydaje mi się że głównym winowajcą były tu stępione nożyczki. Ostre fryzjerskie nożyczki nie strzępią końcówek i nie powinno być problemów z rozdwajaniem oczywiście jeśli odpowiednio zabezpieczamy końcówki.
P.S. też studiowałam na WNoZ, niestety wtedy jeszcze nie było tego kierunku, zazdroszcze młodszym rocznikom...

[201607040946]

Tak, to możliwe

[foxy313]

Tepe nozyczki i tepa fryzjerka!! Idz dziewczyno zrob zadyme!! Teraz znowu musisz podciac konce jeszcze raz, ale nie tepymi nozyczkami!! Zniszczyla Ci wlosy!! co za ludzie !!! Na pewno kase powinna Ci oddac i jeszcZe odszkodowanie zaplacic!
Wspoczuje
Ja mam dlugie wlosy i konce podcinam raz na pol roku
Na szczescie moja fryzjerka dba o zostrzone nozyce! Za to ja uwielbiam!!!

[201607111040]

Tępe nożyczki jak nic.

[veronia15]

oczywiście że tak, tępe nożyczki mogą tak zniszczyć włosy jak nic.

[gfpink]

Napisane przez foxy313

Tepe nozyczki i tepa fryzjerka!! Idz dziewczyno zrob zadyme!! Teraz znowu musisz podciac konce jeszcze raz, ale nie tepymi nozyczkami!! Zniszczyla Ci wlosy!! co za ludzie !!! Na pewno kase powinna Ci oddac i jeszcZe odszkodowanie zaplacic!
Wspoczuje
Ja mam dlugie wlosy i konce podcinam raz na pol roku
Na szczescie moja fryzjerka dba o zostrzone nozyce! Za to ja uwielbiam!!!

Dziewczyna dopiero się uczy i niby fajnie mi podcieła i ścieniowała włosy no ale skoro popełniła tak kardynalny <chyba dobrego słowa użyłam> błąd to raczej się u niej już nie zjawię. Szkoda mi, że się łamią w połowie no...

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez Rewella

Wydaje mi się że głównym winowajcą były tu stępione nożyczki. Ostre fryzjerskie nożyczki nie strzępią końcówek i nie powinno być problemów z rozdwajaniem oczywiście jeśli odpowiednio zabezpieczamy końcówki.
P.S. też studiowałam na WNoZ, niestety wtedy jeszcze nie było tego kierunku, zazdroszcze młodszym rocznikom...

o tak fantastyczny kierunek chociaż nie ma lekko

[SceneQueene]

Owszem, popieram poprzedniczki. Podetnij troszkę w profesjonalnym miejscu i nawilżaj, zabezpieczaj końce

[rousse]

Napisane przez gfpink

Szkoda mi, że się łamią w połowie no...

Końcówki rozdwojone od nożyczek ale w połowie od tępych nożyczek łamać się nie mogą... nie przysmażyła ci ich jeszcze prostownicą? No chyba, że to o tych '2cm' końcowych mówisz

[Fryzjerka 20]

Dokładnie, jedyne co mogło by jeszcze sprawić, że Twoje włosy się łamią w połowie ich długości to zbyt wysoka temperatura prostowania, o ile oczywiście prostowała Ci włosy.
Ogólnie ze swojego doświadczenia wiem, że włosy mogą się rozdwajać
nie tylko od użycia tępych nożyczek, ale też gdy one są nieumiejętnie strzępione na końcach czyli tzw. szarpane. I właśnie też dlatego uszkodzenie włosa na końcówce później się powiększa. No chyba, że twoje włosy mogą się łamać w połowie długości, gdy przerzadzała Ci je ślizgając się nożyczkami od góry w dół po włosach, tzw. "techniką ślizgową."

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

To są właśnie błędy jakie mogła popełnić podczas strzyżenia

[gfpink]

Napisane przez fryzjerka 20

dokładnie, jedyne co mogło by jeszcze sprawić, że twoje włosy się łamią w połowie ich długości to zbyt wysoka temperatura prostowania, o ile oczywiście prostowała ci włosy.
Ogólnie ze swojego doświadczenia wiem, że włosy mogą się rozdwajać
nie tylko od użycia tępych nożyczek, ale też gdy one są nieumiejętnie strzępione na końcach czyli tzw. Szarpane. I właśnie też dlatego uszkodzenie włosa na końcówce później się powiększa. No chyba, że twoje włosy mogą się łamać w połowie długości, gdy przerzadzała ci je ślizgając się nożyczkami od góry w dół po włosach, tzw. "techniką ślizgową."

---------- dopisano o 09:38 ---------- poprzedni post napisano o 09:35 ----------

to są właśnie błędy jakie mogła popełnić podczas strzyżenia

idę dziś do sprawdzonej fryzjerki i mi zetnie 6cm z długości i będę się pilnować

[Fryzjerka 20]

Bardzo dobrze i teraz nie powierzaj komuś mało doświadczonemu
swoich włosów. I zobaczysz, że powinno być ok.

[gfpink]

Dziękuję

[pretty94]

Używam często prostownicy i mam problem z rozdwajającymi się końcówkami. Macie jakieś sprawdzone sposoby na to? ;/
Z góry dziękuję

[201607040946]

Mamy, wyszukiwarka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=226246