Świecąca się a zarazem sucha skóra

[syluska123]

Witam, mam świecaca sie skóre na nosie,policzkach oraz czole, oraz suchą poza tymi miejscami. Korzystam z kremu matujacego z urody oraz podkladu revlon colorsay i pudru transparentnego. Musze pare razy poprawiac sie w ciagu dnia, ale po paru godzinach mam skorupe na twarzy, nos robi mi sie czerwony oraz policzki wychodza mi naczynka caly podklad schodzi a puder sypki w niczym nie pomaga ajedynie szkodi poniewaz straszna skorupa wychodzi mi na twarzy. Bardzo prosze o pomoc jakich produktów uzywac aby twarz byla w miare ladnie zmatowiona ale nie wysuszała mi tak skóry jak dotychczas. Pozdrawiam

[highheelsjunkie]

Możliwe, że buzia Ci się świeci, bo jest odwodniona (taki paradoks - twarzy jest za sucho, to sama sobie dostarcza nawilżenia/natłuszczenia). Spróbuj używać kremu nawilżająco-matującego, wiem, że z tańszych np. Ziaja ma taki z serii 25+ i jest bardzo spoko. Z droższych polecam apteczne, np. Biodermę z serii Sebio.
Jeśli nie, to Colorstay jest powszechnie uważany za szpachlowaty, o ile nie jest nałożony poprawnie, więc też może być kwestia tego.
A najważniejsza kwestia, że kiedy twarz zaczyna się świecić w ciągu dnia, to nie dokładamy kolejnej warstwy pudru zanim nie ściągniemy z buzi nadmiaru sebum np. bibułkami matującymi, bo zrobi się totalne ciacho.

[martaakow]

Znam ten problem i w sumie mniej więcej powtórzę to co koleżanka.
Po pierwsze, zmienić krem na nawilżający. Nie tłusty. Nawilżający, powinien mieć lekką konsystencję, dzięki której wchłonie się przed nałożeniem podkładu, pozostawiając skórę miękką i nawilżoną, ale bez tłustej warstwy. Aktualnie mam taniznę - Ziaja krem bionawilżający do cery tłustej i mieszanej biała herbata. Nie jest idealny, ma wysoko w składzie parafinę, ale nie zapycha mnie i fajnie mi służy. Ładnie się wchłania, nie warzy mi się z podkładem i jest lekki.
Po drugie, nie upierać się przy matujących podkładach. Ja co prawda kieruję się głównie kolorem, bo mam bardzo jasną cerę i ciężko mi znaleźć, ale pomimo wiecznego (kiedyś) przekonania, że muszę mieć podkład matujący, okazało się, że wcale tak nie jest.
Po trzecie - do matowienia jest puder. Wychodzę z tego założenia, że mając taką cerę ("niby sucha, ale tłusta i się świeci"), bardzo dobrym wyjściem jest nawilżyć ją kremem, nałożyć "neutralny" podkład, który nie będzie matowił i wysuszał, a mat ostatecznie nadać pudrem.
Po czwarte - no właśnie nie nakładać kolejnej warstwy na tłustą skórę. Ja co prawda nigdy nie miałam bibułek matujących, pewnie to spory komfort, ale jakoś nie zebrałam się do ich kupna Odciskam sebum w chusteczkę na ogół.

[Zzziajana]

Kurczę, mam tak samo jak Wy! Nawet jak mam bardzo wysuszoną skórę, na tyle, że aż się łuszczy to i tak się świecę :/ Nadal eksperymentuję z kosmetykami, mam nadzieję, że w końcu trafię na coś, co pomoże!

[KathyLeonia]

paradoks świecącej się skóry jest taki, że większość osób myśli iż ona nie potrzebuje nawilżenia. ja swego czasu swą cerę tylko matowiłam, złuszczałam, wysuszałam a ona jeszcze bardziej mi się świeciła... dopiero gdy zaczęłam o nią dbać odpowiednio - krem, tonik, micelek - zaczęła się ogarniać

[MdM]

Dokladnie tak jak dziewczyny polecam zmiene kremu na nawilzajacy ale LEKKI! To bardzo bardzo wazne, aby krem byl lekki. Proponuje ktorys z kremow La Roche Posay (poradz sie Pani w aptece, ich kremy dzialaja cuda).

Czesto jest tez tak, ze podklad jest zbyt ciezki. Proponuje lekki podklad (ColorStay to ciezki podklad, naprawde potrzebujesz az takiego?) i wybrac bardziej matujacy puder (proponuje Blot Powder marki MAC - nie wysusza, mozna dokladac w ciagu dnia naprawde wiele razy, nie tworzy skorupy).

[Kori_Yoitama]

Trzeba cerę nawilżać, a nie traktować kremem matującym + podkładem Revlon ColorStay (który ma tak dużo alkoholu w składzie, że to aż przeraża). Zmienić koniecznie krem na nawilżający, albo nawilżająco-matujący, a zamiast podkładu z alkoholem trzeba kupić lekki podkład beztłuszczowy. Wiem, że krycie wtedy jest dużo mniejsze, ale jeśli masz cerę trądzikową to w dłuższej perspektywie lepiej skóra wygląda solo.

[syluska123]

Dziekuje wam dziewczyny serdecznie

[miszuna]

każdy rodzaj skóry trzeba nawilżać i złuszczać, dziewczyny dobrze mówią

[Korcia_91]

ja dopiero jak zaczęłam używać kremu nawilżającego pod podkład (tak wiem.. od samego początku powinnam tak robić) to dopiero wtedy przestałam się świecić haha

[Zzziajana]

To chyba ja paradoksalnie powinnam zacząć podkładu zamiast suchego pudru

[mysza007]

Witajcie,

Ja się podepne do wątku. Zawsze myślałam że mam suchą cerę, ale czy pod podkład naloze krem nawilżający czy też nie, to i tak zaczynam się świecić i podkład z pudrem na twarzy wyraźnie robi się tlusty gdy cery dotkne. Mogę śmiało go ścierać dłonią, jakbym miała jakieś masło na skórze. Jak można temu zaradzić?

[Alastaaanna]

Napisane przez highheelsjunkie

Możliwe, że buzia Ci się świeci, bo jest odwodniona (taki paradoks - twarzy jest za sucho, to sama sobie dostarcza nawilżenia/natłuszczenia). Spróbuj używać kremu nawilżająco-matującego, wiem, że z tańszych np. Ziaja ma taki z serii 25+ i jest bardzo spoko. Z droższych polecam apteczne, np. Biodermę z serii Sebio.
Jeśli nie, to Colorstay jest powszechnie uważany za szpachlowaty, o ile nie jest nałożony poprawnie, więc też może być kwestia tego.
A najważniejsza kwestia, że kiedy twarz zaczyna się świecić w ciągu dnia, to nie dokładamy kolejnej warstwy pudru zanim nie ściągniemy z buzi nadmiaru sebum np. bibułkami matującymi, bo zrobi się totalne ciacho.

powinnaś używać nawilżających kremów do twarzy ;p

[Zzziajana]

Napisane przez mysza007

Witajcie,

Ja się podepne do wątku. Zawsze myślałam że mam suchą cerę, ale czy pod podkład naloze krem nawilżający czy też nie, to i tak zaczynam się świecić i podkład z pudrem na twarzy wyraźnie robi się tlusty gdy cery dotkne. Mogę śmiało go ścierać dłonią, jakbym miała jakieś masło na skórze. Jak można temu zaradzić?

Osobiście nie mam, ale mam tak samo Przestawiłam się tylko na suche pudry, takie w kamieniu, kosmetyczka poleciła mi kiedyś puder micelarny, kosztował 50 zł, miał konsystencję mąki i wystarczył na rok, ale nie krył wcale, a na opalonej twarzy wyglądał jakbym się mąką przypudrowała Ale chociaż się nie świeciłam Nie wiem, może to przypadek, ale w tamtym czasie też używałam kremów nawilżających od Z., ale nic matującego. Teraz używam dobrze kryjącego pudru od A. ale po kilku godzinach cała się błyszczę, świecę i też mogę sobie wszystko ścierać rękoma (co też robię, swoją drogą ) Już się chyba z tym stanem rzeczy pogodziłam

[Agnesszii]

może jakiś krem z mocznikiem na noc ??

[mysza007]

Hmm...coś poszukam chyba

[matkaWariatka2]

Moze ta nowosc bielendy byla by dobra? Insta perfekt? to sa kosmetyki matujace i oczyszczajace, moze np krem by byl akurat? Tak pomyslalam o tym, bo na instagramie widze, ze sporo zdjec naplywa do konkursu na twarz tej marki. Jak chcecie poczytac-http://instaperfect.pl/ zasady bardzo proste

[choleko]

Odpowiednie i regularne oczyszczanie najbardziej świecących się miejsc na twarzy przyczyni się do tego, że sebum nie będzie się produkować w takiej ilości.
Ponadto w takim przypadku warto zmienić krem nawilżający na lekki i nałożyć go przed nakładaniem podkładu czy pudru.

[liv87]

Same lekkie kremy nawilżające mi nic nie dały
Przede wszystkim duuuuużo nawilżenia cery, szczególnie na noc: jakieś serum nawilżające, na to krem nawilżajace, oprócz tego maseczki nawilżające itp..
Lekki krem nawilżający - ok, ale na dzień, pod podkład. Do tego lekki podkład, puder i gotowe w ciągu dnia dalej zaczynam się świecić na czole, ale wystarczy przyłożyć bibułki matujace.

[sunsun1]

kurcze, u mnie wyglada to tak, ze kremy owszem nawilzaja ale przez nie blyszcze sie, swiece coraz bardziej jakies sposoby na to? moze bibulki matujace? co myslicie>